Sygn. akt: I C 1114/14
G., dnia 16 czerwca 2016r
Sąd Rejonowy w Gdyni, I Wydział Cywilny
Przewodniczący: SSR Małgorzata Nowicka - Midziak
Protokolant: Y. K.
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 czerwca 2016r
sprawy z powództwa Z. Ś.
przeciwko (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w G. i A. Z. o zapłatę
1. zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 3 028,17 zł. (trzy tysiące dwadzieścia osiem złotych siedemnaście groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:
- od pozwanej (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w G. od dnia 28.11.2014r do dnia zapłaty;
- od pozwanego A. Z. od dnia 12.03.2015r do dnia zapłaty;
2. umarza postępowanie w sprawie w zakresie żądania zapłaty kwoty 656,99 zł. (sześćset pięćdziesiąt sześć złotych dziewięćdziesiąt dziewięć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 września 2014r do dnia zapłaty;
3. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
4. zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 1218,62 zł. ( jeden tysiąc dwieście osiemnaście złotych sześćdziesiąt dwa grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu;
5. zasądza od powoda na rzecz pozwanego (...) Spółdzielni Mieszkaniowej kwotę 148 zł. ( sto czterdzieści osiem złotych) tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa procesowego;
6. zasądza od powoda na rzecz pozwanego A. Z. kwotę 148 zł. ( sto czterdzieści osiem złotych) tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa procesowego;
7. nakazuje ściągnięcie solidarnie od pozwanych na rzecz Skarbu Państwa – Sadu Rejonowego w Gdyni kwotę 42,93 zł. (czterdzieści dwa złote dziewięćdziesiąt trzy grosze) tytułem kosztów opinii biegłego.
Sygnatura akt: I C 1114/14
Powód Z. Ś. wniósł pozew przeciwko (...) Spółdzielni Mieszkaniowej z siedzibą w G., domagając się od pozwanej zapłaty kwoty 4.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, iż w czerwcu 2013r. pozwana podjęła decyzję o wymianie zaworu zimnej wody znajdującego się w mieszkaniu powoda w G. przy ul. (...), gdyż lokalizacja zaworu utrudniała pozwanej dostęp do niego podczas nieobecności powoda. W związku z tym pozwana podjęła się modernizacji instalacji zaworów zimnej wody i podłączeń do pionów. W następstwie podjętych działań została zniszczona łazienka w mieszkaniu powoda, w tym zostały rozkute ściany, odprysła farba i pozostały dziury. Na skutek niedochowania należytej staranności została połamana większość płytek w łazience oraz została porysowana wanna, uszkodzona została ściana nośna w przedpokoju oraz tapety znajdujące się na ścianach w korytarzu oraz została porysowana podłoga w korytarzu. Powód poinformował pozwaną o szkodach, a pozwana szkodę zgłosiła ubezpieczycielowi. W piśmie do ubezpieczyciela pozwana wskazała nieprawdziwą przyczynę powstania szkód tj. awarię powodującą potrzebę rozkucia ściany w łazience, podczas gdy czynności remontowe były związane z wymianą i zmianą lokalizacji zaworów. W odpowiedzi ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania. Powód podniósł, iż remont miał trwać kilka dni, a w rzeczywistości trwał ponad miesiąc, wykonywał go bliżej nieokreślony pracownik pozwanej, który - w ocenie powoda - znajdował się pod wpływem alkoholu i często znikał w połowie dnia. Pomimo licznych monitów pozwana nie reagowała na zaistniałą sytuację, po czym w końcu wskazała, że powód sam ma dokończyć remont. Pomimo uznania szkód, pozwana zaniechała dalszych czynności mających na celu zrekompensowanie strat. Dopiero na skutek wezwań powoda, w dniu 5 lutego 2014r. spółdzielnia przyznała mu kwotę 1.045,15 zł, która jednak nie pokrywa poniesionej przez powoda szkody.
(pozew k. 2-5)
W odpowiedzi na pozew pozwana (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa w G. wniosła o oddalenie powództwa.
W pierwszej kolejności pozwana podniosła zarzut braku legitymacji procesowej biernej, wskazując, że wykonanie wymiany zaworu i montażu wodomierzy w mieszkaniu powoda zleciła firmie (...) A. Z., o czym powód został poinformowany. Niezależnie od powyższego pozwana wskazała, że nie można przypisać jej winy, albowiem zleciła wyżej wskazanej firmie przerobienie instalacji w mieszkaniu powoda tak, aby nie można było zamykać dopływu wody w całym pionie oraz przystosowała instalację do założenia licznika. Zdaniem pozwanej A. Z. ponosi odpowiedzialność za szkody powstałe na skutek działania jego pracowników i powództwo zostało skierowane przeciwko niewłaściwemu podmiotowi. Pozwana zaprzeczyła, by remont trwał ponad miesiąc, albowiem pierwszego dnia pracownicy A. Z. wymienili zawór w łazience, założyli wodomierz i już tego dnia została doprowadzona woda do mieszkania. Okazało się jednak, że instalacja baterii w kuchni podłączona jest do zaworu ogólnego, wobec czego następnego dnia, po wcześniejszym uzgodnieniu, odłączono instalację kuchenną od zaworu głównego i podłączono ją do instalacji wewnętrznej, tego samego dnia woda była już dostępna w mieszkaniu. Pozwana zaprzeczyła, aby otrzymywała monity, że remont przedłuża się, a pracownik przychodzi pijany, nadto powód nie przedłożył żadnego dowodu na te okoliczności. Pozwana podniosła też, że po zakończonej wymianie zaworów i zamontowaniu wodomierza A. Z. chciał przywrócić mieszkanie do stanu pierwotnego, ale powód się nie zgodził. Wobec odmowy powoda pozwana przygotowała na podstawie przeprowadzonych obmiarów oraz średnich cen robót budowlanych kosztorys wykonania prac remontowych i wyliczoną w ten sposób kwotę chciała wypłacić powodowi. Powód nie zgłosił zastrzeżeń do protokołu odbioru. Zdaniem pozwanej powód nie przedstawił żadnego dowodu, że na skutek działań pozwanej doszło do połamania płytek w łazience i porysowania wanny, a także że została uszkodzona ściana nośna oraz tapeta na korytarzu. Poza tym powód nie zgłosił wcześniej Spółdzielni tych szkód. Pozwana zakwestionowała również moc dowodową przedłożonych na tę okoliczność dokumentów. Zdaniem pozwanej powód nie przedstawił żadnego dowodu potwierdzającego powstanie szkody w jego mieszkaniu oraz rozmiarów tej szkody.
(odpowiedź na pozew k. 24-27)
Postanowieniem z dnia 3 marca 2015r. Sąd wezwał do udziału w sprawie, na wniosek powoda, w charakterze pozwanego A. Z.. Pozwany A. Z. wniósł o oddalenie powództwa.
(postanowienie k. 62, protokół rozprawy z dnia 28 kwietnia 2016r. k. 71)
Na rozprawie w dniu 2 czerwca 2016r. powód cofnął pozew w zakresie żądania zapłaty kwoty 656,99 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty wraz ze zrzeczeniem się roszczenia.
(protokół rozprawy z dnia 2 czerwca 2016r. k. 198)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Powód Z. Ś. jest właścicielem lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w budynku przy ul. (...) w G.. W lokalu powoda na pionie zasilającym, w pobliżu drzwi łazienki, znajdował się zawór główny umożliwiający odcinanie dopływu wody do innych mieszkań znajdujących się w budynku. W lokalu nie było wodomierzy zimnej i ciepłej wody.
(okoliczności bezsporne)
W dniu 29 maja 2013r. pozwana (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa z siedzibą w G. zawarła z powodem Z. Ś. umowę nr (...), na mocy której powód zobowiązał się na własny koszt zamontować wodomierze wody zimnej i ciepłej zgodnie z warunkami technicznymi otrzymanymi od spółdzielni. Zgodnie z umową podstawą dopuszczenia do eksploatacji było zamontowanie wodomierzy na instalacji ciepłej i zimnej wody o przepływie 1,0 m3/h oraz zawodu zwrotnego co najmniej na instalacji ciepłej wody w układzie na sztywno. Zgodnie z ustaleniami stron wykonanie umowy zostało zlecone (...) Spółdzielni Mieszkaniowej.
(okoliczność bezsporna ustalona w oparciu o umowę nr (...) k. 31, zeznania świadka L. P. k. 72)
Wykonanie montażu wyżej wskazanych wodomierzy, jak również przebudowa instalacji wodnej celem uniemożliwienia zamykania dopływu wody w pionie schodzącym do lokali poniżej, zostały powierzone przez (...) Spółdzielnię Mieszkaniową z siedzibą w G. A. Z., prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą (...) w G., z którym pozwana Spółdzielnia miała zawartą umowę zlecenia dotyczącą m.in. usuwania bieżących usterek, awarii hydraulicznych oraz gazowych m.in. w budynku przy ul. (...) w G..
(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o umowę nr (...) k. 36-40 wraz z aneksem nr (...) k. 41)
W dniu 16 maja 2013r. w godzinach 8:30 – 11:00 pracownik A. Z. wstawił zawór odcinający, zaś w dniu 29 maja 2013r. zamontował wodomierz zimnej wody oraz wykuł bruzdę pod instalację wodną w ścianie 7 m.
(dowód: faktura VAT k.78-80, książka konserwacyjna k. 82-84)
Pracownicy A. Z., w celu przebudowy instalacji wodnej, rozkuli ściany w łazience mieszkania powoda, które nie zostały zamurowane i otynkowane. Na podłodze w łazience została uszkodzona jedna płytka. Wodomierz zimnej wody został zamontowany nad wanną.
(dowód: przesłuchanie powoda k. 100-101)
W dniu 29 maja 2013r. strony podpisały protokół odbioru wodomierza zimnej wody.
( okoliczność bezsporna ustalona w oparciu o protokół odbiorczy k. 32, przesłuchanie powoda k. 100-101)
Pismem z dnia 5 lutego 2014r. pozwana (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa poinformowała powoda, że za szkody przy montażu wodomierza została naliczona rekompensata pieniężna w kwocie 1.045,15 zł na podstawie sporządzonego kosztorysu wykonania prac remontowych odnowienia pomieszczeń.
(okoliczność bezsporna ustalona w oparciu o pismo pozwanej z dnia 5 lutego 2014r. k. 10)
Zleceniobiorca A. Z. wykonał w lokalu powoda następujące prace:
- zamontował jeden wodomierz na wewnętrznej instalacji zimnej wody podłączonej do pionu zimnej wody znajdującego się w ścianie przy drzwiach łazienki;
- zamontował przelotowy zawór odcinający przed wyjściem przewodu zasilającego niżej położone mieszkania z lokalu powoda do klatki schodowej, usytuowany w innym miejscu niż dotychczas, który jednak nadal pozwala na odcinanie przez powoda dopływu wody do tych mieszkań;
- przebudował instalację w łazience powoda tak, by całość zasilana była w wodę przepływającą przez zamontowany wodomierz.
(dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu budownictwa W. S. k. 131-152 wraz z ustną opinią uzupełniającą płyta CD k. 187)
Wykonane przez A. Z. zostały wykonane niezgodnie z zasadami prawidłowej sztuki budowlanej, są obarczone wadami w postaci:
- nieprawidłowego usytuowania nowego odcinka pionu zasilającego lokal w zimną wodę, wykonanego z tworzywa sztucznego, przed ścianą, w sposób uniemożliwiający ukrycie pionu w ścianie łazienki;
- nieprawidłowego usytuowania wodomierza w przestrzeni nad wanną (zamiast np. w ścianie łazienki, przed ścianą na wysokości wanny lub ukrytego za obudową wanny), co stwarza zagrożenie dla zdrowia osoby korzystającej z wanny;
- braku drugiego zaworu odcinającego (za wodomierzem), co utrudni wymianę wodomierza w przyszłości;
- braku zawodu antyskażeniowego za wodomierzem (od strony instalacji wewnętrznej lokalu za drugim zaworem odcinającym);
- nieprawidłowego zamontowania w miejscu obejścia przewodu z pionu zasilającego do wodomierza, trójnika nieocynkowanego (skorodowanego);
- wstawieniu w istniejącej instalacji fragmentów z tworzywa sztucznego;
- braku elementów mocujących przewody oraz otulin w przewodach.
Szkody powstałe przy wykonywaniu prac polegają na:
- nadmiernym w stosunku do potrzeb rozkuciu ścian;
- spękaniach i zarysowaniach tynku na ścianach, w pobliżu wykutych bruzd, w szczególności na ścianie nad drzwiami do łazienki (obustronnie);
- odspojeniu jednej ceramicznej płytki podłogowej;
- nie zamurowaniu oraz nieotynkowanie bruzd i otworów przelotowych.
Koszt przywrócenia mieszkania do stanu sprzed szkody obejmujący wartość koniecznych do wykonania robót z uwzględnieniem zużycia technicznego lokalu wynosi 3.028,17 zł.
Pozwana Spółdzielnia nie zleciła prawidłowo zakresu prac pozwanemu A. Z. i nie przygotowała warunków technicznych montażu wodomierza tj. zleciła wymianę wody ciepłej i zimnej mimo braku w mieszkaniu powoda pionu ciepłej wody, nie określiła konieczności wymiany instalacji starej, wykonanej z ocynkowanych rur i całkowicie zużytej na nową, nieprawidłowo nadzorowała wykonanie zleconych prac.
(dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu budownictwa W. S. k. 131-152 wraz z ustną opinią uzupełniającą płyta CD k. 187)
Sąd zważył, co następuje:
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony, dowodu z zeznań świadków L. P., W. D., dowodu z przesłuchania powoda oraz dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa.
Oceniając materiał dowodowy Sąd uznał, iż dowody z dokumentów przedłożonych przez strony są wiarygodne, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów, ani też żadna ze stron nie zaprzeczyła, że osoby podpisane pod tymi dokumentami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych.
Przechodząc natomiast do oceny osobowych środków dowodowych należy wskazać, iż większego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy nie miały zeznania świadka L. P.. Świadek bowiem nie nadzorował osobiście wykonania prac remontowych w mieszkaniu powoda, a wiedzę o przebiegu prac posiada od swoich pracowników. Jedynie częściowo wiarygodne były zeznania świadka W. D.. Zważyć bowiem należy, iż z jednej strony zeznania te były bardzo ogólne, a z drugiej zaś strony należało mieć na uwadze, że świadek nie był obecny przy wykonywaniu prac w lokalu powoda, lecz jedynie przy wprowadzeniu wykonawcy do mieszkania. Nadto, świadek jako pracownik pozwanej (...) Spółdzielni Mieszkaniowej (inspektor nadzoru) miał interes, aby zeznawać na korzyść swojego pracodawcy.
Natomiast za w pełni wiarygodne Sąd uznał zeznania powoda Z. Ś. dotyczące sposobu wykonania umowy oraz rozmiaru i zakresu poniesionej szkody majątkowej. Zdaniem Sądu zeznania te były szczere, spójne, logiczne i korelowały z opinią biegłego sądowego do spraw budownictwa.
Zdaniem Sądu, za w pełni wiarygodną i przydatną do rozstrzygnięcia sprawy należało uznać również opinię biegłego sądowego z zakresu budownictwa W. S.. Zdaniem Sądu, opinia została sporządzona przez biegłego rzetelnie, fachowo i z zachowaniem należytej staranności. Zważyć bowiem należy, iż biegły dokonał wszechstronnej analizy zgromadzonej w sprawie dokumentacji oraz przeprowadził oględziny lokalu powoda i na tej podstawie dokonał oceny wykonania prac remontowych zgodnie z treścią umowy i zasadami sztuki budowlanej. W ocenie Sądu, wnioski przedstawione w opinii przez biegłego zostały dobrze uzasadnione i nie budzą żadnych wątpliwości w świetle zasad logicznego rozumowania, wiedzy powszechnej czy doświadczenia życiowego. Sąd miał również na uwadze, że w na rozprawie biegły W. S. w sposób kompleksowy i przekonujący odniósł się do wszystkich zarzutów stron i w konsekwencji obronił swoją opinię. W tym stanie rzeczy opinia przedstawiona przez biegłego była podstawowym dowodem, na którym Sąd oparł rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie.
Podstawę prawną roszczenia stanowiły w niniejszej sprawie przepisy art. 415 k.c. w zw. z art. 441 § 1 k.c. Zważyć należy, iż (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa wywodziła, iż na mocy art. 429 k.c. jest zwolniona z odpowiedzialności, albowiem powierzyła wykonanie umowy A. Z. prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą (...) w G., który zawodowo zajmuje się wykonywaniem tego typu prac remontowych. Zgodnie z treścią art. 429 k.c. kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności. Jak wskazuje się jednak w doktrynie nawet skuteczne powierzenie czynności osobie trzeciej, które na podstawie art. 429 kc zwalnia od odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez przedsiębiorstwo trudniące się zawodowo wykonywaniem danych czynności, nie wyklucza odpowiedzialności powierzającego za szkodę wyrządzoną jego własnym zaniedbaniem; najczęściej odpowiedzialność ta oparta będzie na art. 415 kc (por. wyrok SN z 16 kwietnia 2003 r., II CKN 1466/00, Legalis; E. Gniewek. P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. 7, 2016).
W ocenie Sądu pozwana Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) jest zwolniona z odpowiedzialności, mimo powierzenia wykonania umowy profesjonalnemu wykonawcy zajmującemu się zawodowo wykonywaniem robót hydraulicznych. Jak bowiem wynika z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa W. S. pozwana dopuściła się szeregu nieprawidłowości w szczególności na etapie przygotowania umowy oraz określenia zakresu zlecenia. Sama umowa – w ocenie Sądu – została nieprawidłowo skonstruowana. W treści umowy wskazano bowiem, że jej przedmiotem będzie wymiana wodomierzy zimnej i ciepłej wody, podczas gdy rzeczywiście przedmiotem umowy powinny być likwidacja zaworu głównego wody znajdującego się w mieszkaniu powoda oraz montaż wodomierza zimnej wody. Podkreślić bowiem należy, iż w lokalu powoda wcześniej nie było zamontowanych żadnych wodomierzy, wobec czego nie mogło być mowy o ich wymianie. Zwrócić również należy uwagę, że w budynku, w którym położony jest lokal powoda, nie ma pionu ciepłej wody, co powoduje, iż nie ma możliwości skutecznego założenia licznika ciepłej wody. Nadto, biegły wskazał, że wraz z montażem wodomierza należało wykonać szereg innych prac związanych z przebudową instalacji wodnej w obrębie mieszkania powoda, w tym należało znaleźć odpowiednie miejsce do montażu wodomierza, a także wykonać prace, które spowodowałyby, że cała dostarczana do wewnętrznej instalacji lokalowej woda przechodziła przez wodomierz. Z powyższego jednoznacznie wynika, że pozwana nieprawidłowo przygotowała dokumentację związaną z wykonaniem przebudowy instalacji i niewłaściwie określiła zakres zlecenia w umowie.
Na podstawie zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego należało uznać, że wykonawca zrealizował powierzone mu prace w sposób wadliwy, niezgodnie ze sztuką budowlaną. Biegły z zakresu budownictwa w opinii wskazał szereg wad przedmiotu umowy. Przede wszystkim zważyć należy, iż na mocy umowy pozwana Spółdzielnia powierzyła wykonawcy likwidację znajdującego się w lokalu powoda zaworu głównego, który umożliwiał odcięcie dopływu wody do innych lokali położonych na niższych kondygnacjach oraz zmianę obiegu instalacji. W świetle opinii biegłego powyższy cel nie został jednak osiągnięty. Jak bowiem stwierdził biegły S. zawór główny zamontowany został na tej samej linii, lecz pod sufitem i w dalszym ciągu powód może zakręcić dopływ wody do innych mieszkań. Zdaniem biegłego zakładany efekt zostałby osiągnięty, gdyby zawór zamontowano na klatce schodowej, gdzie znajduje się część wspólnej instalacji wodnej wychodzącej z lokalu powoda. Kolejną istotną wadą wykonanych prac było nieprawidłowe usytuowanie nowego odcinka pionu zasilającego lokal w zimną wodę, wykonanego z tworzywa sztucznego, przed ścianą, w sposób uniemożliwiający ukrycie pionu w ścianie łazienki. Jak wyjaśnił biegły zgodnie ze sztuką budowlaną piony instalacji wodnej powinny być ukryte w ścianie. Dalej, biegły S. wskazał, że wykonawca zamontował wodomierz w niewłaściwym miejscu tj. nad wanną, zamiast np. w ścianie łazienki, przed ścianą na wysokości wanny czy za obudową wanny. Niefortunne miejsce zamontowania licznika – wedle biegłego – stwarza zagrożenie dla zdrowia osoby korzystającej z wanny. Wadliwe było także niezamontowanie drugiego zaworu odcinającego (za wodomierzem), co utrudni wymianę wodomierza w przyszłości. Drugi zawór umożliwiałby zamknięcie dopływu wody w przypadku wymiany wodomierza po upływie pięcioletniego okresu legalizacji. Zaniechanie wykonania tego zaworu powoduje, że przed wymianą wodomierza konieczne będzie uprzednie spuszczenie wody z wewnętrznej instalacji wodnej. Zdaniem biegłego, wadą jest też brak zawodu antyskażeniowego za wodomierzem, od strony instalacji wewnętrznej lokalu za drugim zaworem odcinającym. Nadto, biegły stwierdził również inne mniej istotne wady w postaci nieprawidłowego zamontowania w miejscu obejścia przewodu z pionu zasilającego do wodomierza, trójnika nieocynkowanego (skorodowanego) czy też braku elementów mocujących przewody oraz otulin w przewodach.
Biegły zwrócił uwagę, że w lokalu powoda, poza instalacją wewnętrzną, w dwóch ścianach łazienki znajduje się również przewód instalacji wspólnej, zasilającej mieszkania położone niżej. Instalacja wspólna została wykonana z rur stalowych ocynkowanych, a jej trwałość – wedle biegłego – wynosiła 25-50 lat. Biorąc zaś pod uwagę datę wykonania tej instalacji uznać należy, że instalacja ta jest całkowicie zużyta pod względem technicznym. Wobec powyższego, zdaniem biegłego, podczas wykonywania remontu należało również wymienić elementy starej instalacji wspólnej na nowe. Aktualnie bowiem instalacja wodna jest „posztukowana”, gdyż w istniejącej instalacji wykonanej z rur stalowych ocynkowanych wstawiono fragmenty z tworzywa sztucznego, co jest niezgodne z zasadami sztuki budowlanej, zakładającymi wykonanie instalacji z możliwie najmniejszej liczby części. Co istotne, pozostawienie elementów starej instalacji uniemożliwia powodowi wykonanie remontu łazienki i kuchni.
Biegły wskazał też, że rozkucia ścian zostały wykonane nadmiernie w stosunku do potrzeb, albowiem aktualnie takie prace wykonuje się za pomocą specjalnych bruzdowników. Tymczasem charakter uszkodzeń w lokalu powoda wskazuje na to, że prace zostały wykonane najprawdopodobniej przy użyciu młota, gdyż widoczne pasy tynku są nierównomierne i odbite. Taki sposób wykucia bruzd spowodował powstanie spękań i zarysowań tynku na ścianach, w pobliżu wykutych bruzd, w szczególności na ścianie nad drzwiami do łazienki. Wbrew zarzutom pozwanych, w świetle wyjaśnień złożonych przez biegłego i wiarygodnych zeznań powoda, nie budzi wątpliwości Sądu, że istniejące rozkucia ścian pozostają w związku z wykonywaniem spornych prac remontowych, gdyż znajdują się w miejscach, gdzie wykonano instalacje.
Kwestią sporną był też związek przyczynowy pomiędzy wykonywanymi pracami remontowymi a odspojeniem jednej ceramicznej płytki podłogowej. Ostatecznie Sąd dał wiarę powodowi, który twierdził, że uszkodzenie płytki nastąpiło w trakcie tychże prac. Jednocześnie, w ocenie Sądu, słusznie biegły uwzględnił konieczność wymiany wszystkich płytek podłogowych na powierzchni 3,3 m2, albowiem z uwagi na wiek płytek aktualnie trudno będzie znaleźć na rynku płytkę o takim samym kolorze czy fakturze, a nawet jeśli się takowa płytka znajdzie, to z uwagi na zużycie pozostałych płytek nie uzyska się jednolitego efektu.
Reasumując, wskazać należy, że pozwana (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa ponosi odpowiedzialność – na zasadzie art. 415 k.c. – za własne zaniedbania związane z niewłaściwym przygotowaniem remontu, w tym nieprawidłowym określeniem zakresu prac oraz nieprawidłowym określeniu warunków technicznych robót. Sam montaż wodomierzy nie był bowiem możliwy bez wykonania szeregu dodatkowych prac umożliwiających przepływ całej dostarczanej do lokalu wody przez wodomierz i wymagał gruntownej przebudowy istniejącej instalacji wodnej. Odpowiedzialność drugiego z pozwanych – A. Z. wynika natomiast z nienależytego wykonania prac remontowych, wskutek czego powód poniósł szkodę majątkową. W wyniku działania pozwanego nie osiągnięto zamierzonego celu umowy, albowiem nie zlikwidowano ostatecznie zaworu głównego znajdującego się w lokalu powoda i nadal powód może zamknąć dopływ wody do innych lokali mieszkalnych, położonych niżej. Strona pozwana wywodziła, że powód uniemożliwił wykonawcy dokończenie prac remontowych tj. zamurowanie oraz otynkowanie wybitych w ścianach otworów, jednak w świetle opinii biegłego sądowego nie budzi wątpliwości, że przed zasklepieniem tych otworów konieczne jest prawidłowe wykonanie szeregu wskazanych w opinii prac oraz usunięcie szeregu wad. Zatem w konsekwencji uznać należało, że powód prawidłowo przerwał prace remontowe prowadzone niezgodnie ze sztuką budowlaną, uniemożliwiając w ten sposób powiększenie rozmiaru szkody.
Wysokość poniesionej przez powoda szkody majątkowej Sąd ustalił również na podstawie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa. Zgodnie z dyspozycją 361 § 2 kc i art. 363 § 2 k.c. wysokość szkody należało ustalić według średnich cen rynkowych, a nie jak sugerowała strona pozwana według stawki określonej w umowie zawartej przez pozwanych, która była niższa od średniej stawki stosowanej na rynku lokalnym. Uwzględnienie stawki wskazanej przez pozwaną spowodowałoby, że powód nie naprawiłby całości poniesionej szkody, skoro działający na rynku przedsiębiorcy, którzy potencjalnie mogą zająć się naprawą szkód wyrządzonych przez pozwanych stosują stawki wyższe. Niewątpliwie zatem przyjęcie stawki sugerowanej przez pozwanych naruszałoby obowiązującą w polskim systemie prawnym zasadę pełnej kompensacji szkody. Dodatkowo, w ocenie Sądu, przy wyliczeniu kosztów przywrócenia mieszkania do stanu sprzed szkody należało uwzględnić zużycie techniczne tego lokalu. W świetle opinii biegłego, zeznań powoda nie budzi bowiem żadnych wątpliwości, że lokal znajdował się w złym stanie technicznym i wymagał gruntownego remontu. Z tego względu w swojej opinii biegły nie uwzględnił kosztu prac malarskich czy też kosztów tapetowania. Zatem w konsekwencji przyjąć należało, zgodnie z opinią biegłego sądowego, że koszt przywrócenia lokalu do stanu sprzed szkody wynosi 3.028,17 zł. Mając zatem na uwadze wszystkie podniesione powyżej okoliczności – na mocy art. 415 k.c. w zw. z art. 441 § 1 k.c. – taką też kwotę Sąd zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda. Nadto, na mocy art. 481 § 1 i 2 k.c. oraz art. 455 k.c. Sąd zasądził od pozwanych na rzecz powoda odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia następnego po dniu doręczenia pozwu do dnia zapłaty. Zważywszy, iż pozew został doręczony (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w dniu 27 listopada 2014r. zasądzono od niej odsetki od dnia 28 listopada 2014r. Natomiast w przypadku A. Z. doręczenie pozwu nastąpiło w dniu 11 marca 2015r., toteż odsetki zasądzono od dnia następnego.
W punkcie 2 sentencji wyroku Sąd umorzył postępowanie w zakresie żądania zapłaty kwoty 656,99 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 września 2014r. do dnia zapłaty, albowiem na rozprawie w dniu 2 czerwca 2016r. powód cofnął w tym zakresie pozew wraz ze zrzeczeniem się roszczenia. Zgodnie z treścią przepisu art. 203 § 1 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia – aż do wydania wyroku. W niniejszej sprawie zgoda pozwanych na cofnięcie pozwu nie była wymagana, albowiem powód cofnął pozew wraz ze zrzeczeniem się roszczenia. Oceniając czynność procesową powoda w myśl przepisu art. 203 § 4 k.p.c. Sąd nie dopatrzył się okoliczności wskazujących na to, aby czynność ta była sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzała do obejścia prawa. W tym stanie sprawy, uznając cofnięcie pozwu za dopuszczalne i prawnie skuteczne w świetle art. 203 § 1 i 4 k.p.c. na podstawie art. 355 §1 k.p.c. sąd umorzył postępowanie, o czym orzekł w drugim sentencji wyroku.
W pozostałym zakresie – na mocy art. 415 k.c. w zw. z art. 441 § 1 k.c., art. 418 § 1 i 2 k.c. i art. 455 k.c. stosowanych a contrario – Sąd oddalił powództwo jako nieudowodnione.
O kosztach Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 100 k.p.c. w zw. z § 6 pkt. 3 i § 2 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490). Zważyć należało, że powód wygrał postępowanie w 76 %, zaś pozwani w 24 % i w takim stosunku stronom należy się zwrot kosztów od przeciwnika. Powód poniósł koszt w postaci opłaty sądowej od pozwu w wysokości 200 zł (z czego należy mu się od pozwanych zwrot kwoty 152 zł), koszty zastępstwa procesowego w wysokości 617 zł (z czego należy mu się od pozwanych zwrot kwoty 468,92 zł) oraz koszty zaliczki na poczet opinii biegłego sądowego w wysokości 800 zł (z czego należy mu się od pozwanych zwrot kwoty 597,70 zł pozostającej po odliczeniu obciążających go kosztów opinii w wysokości 202,30 zł). Zatem łącznie należało zasądzić od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 1.218,62 zł. Natomiast pozwani ponieśli koszty zastępstwa procesowego w wysokości po 617 zł i należy im się od powoda zwrot kwot po 148 zł.
Nadto, na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 5 pkt 2 i 3, art. 8 ust.1 i art. 83 i 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2010.90.594 z późn. zm.) Sąd nakazał ściągnąć od pozwanych – w stosunku w jakim przegrali postępowanie – na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Gdyni nieuiszczone koszty postępowania w postaci kosztów opinii biegłego sądowego do spraw budownictwa w kwocie 42,93 zł.