Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI W 1929/15

(...)

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 stycznia 2016 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia w VI Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Kegel

Protokolant: Justyna Tsaykler

po rozpoznaniu sprawy z oskarżenia publicznego Komisariatu Policji W.

przeciwko

M. M. (1) (M.) synowi L. i B. z d. D., ur. (...) we W.

obwinionemu o to, że: w dniu 1 marca 2015 roku o godz. 3:05 we W. na ul. (...) dokonał wybicia szyb w szybie windowym na piętrach trzecim i piątym, powodując straty o wartości 131,38 złotych, czym działał na szkodę Wspólnoty Mieszkaniowej W. ul. (...),

tj. o czyn z art. 124 § 1 kw

I.  uznaje obwinionego M. M. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku tj. wykroczenia z art. 124 § 1 kw i za to na podstawie art. 124 § 1 kw wymierza mu karę ograniczenia wolności, zobowiązując do wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w okresie miesiąca;

II.  na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwalnia obwinionego od ponoszenia kosztów postępowania, zaliczając je na rachunek Skarbu Państwa.

III.  na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 kpk w zw. z art. 119 kpw zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. S. kwotę 354,24 zł (w tym 23% podatku VAT) tytułem kosztów nieopłaconej obrony z urzędu.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 01 marca 2015 r. około godz. 3.00 obwiniony M. M. (1) jeździł windą, znajdująca się w klatce schodowej budynku przy ul. (...) we W.. W trakcie poruszania się windą dokonał wybicia szyb w jej szybie na trzecim i piątym piętrze budynku.

Wartość strat spowodowanych działaniem obwinionego wyniosła 131,38 zł na szkodę Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. (...).

Dowód: zeznania świadka M. J. z 29.07.2015 r.

zawiadomienie k. 3

notatka urzędowa k. 4

kosztorys k. 7

Wezwany przez M. J. patrol Policji, który przybył na miejsce zdarzenia o godz. 3.10, nie był w stanie przeprowadzić rozmowy z M. M. (1), bowiem obwiniony spał, a próby obudzenia go nie powiodły się.

Dowód: zeznania świadków: R. G. z 21.01.2016 r.

C. B. z 21.01.2016 r.

notatka urzędowa k. 4

M. M. (1) jest bezdzietnym kawalerem. Posiada średnie wykształcenie, ale nie pracuje pozostając na utrzymaniu rodziców.

Dowód: notatka urzędowa k. 10

Obwiniony był w przeszłości karany za występek z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk.

Dowód: odpisy wyroków k. 30, 31

dane o karalności k. 45

W czasie zdarzenia będącego przedmiotem rozpoznania w przedmiotowym postępowaniu M. M. (1) nie miał zniesionej, ani ograniczonej w znacznym stopniu zdolności rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

Dowód: opinie sądowo – psychiatryczne

Przesłuchany w charakterze obwinionego M. M. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że o 2.30 wrócił do domu i szykował się do spania, natomiast o godz. 3.00 już spał. Podał też, że gdy wracał do domu szyby na klatce schodowej były całe, a hałas rozbijanych szyb słyszał, już będąc w domu. Dodał, iż słysząc ten hałas, wyszedł na korytarz, ale nikogo tam nie widział.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego, bowiem były one nielogiczne i niespójne, a nadto pozostawały w sprzeczności z zeznaniami świadka zdarzenia M. J..

Świadek podał, że w dniu 01 marca 2015 r. około godziny 3.00, słysząc na klatce schodowej dźwięk tłuczonego szkła oraz uderzeń w blaszane drzwi, wyszedł z mieszkania. Zauważył, że na piątym piętrze, gdzie mieszka, została wybita szyba w drzwiach do szybu windy. Kabina windy zjechała w tym czasie na dół. Po upływie kilku minut winda wjechała na 10-te piętro, a następnie, po pewnym czasie, znowu zaczęła zjeżdżać na dół. Świadek ponownie wyszedł wówczas z mieszkania i usłyszał uderzenia w blaszane drzwi, prowadzące do szybu windy. M. J., nie zapalając światła na klatce schodowej, oczekiwał na przyjazd windy, a kiedy mijała jego piętro spostrzegł, że w środku znajduje się M. M. (1), którego znał jako sąsiada. Kiedy winda zjechała na niższe poziomy, do świadka ponownie dotarł hałas wybijanej szyby; winda w tym czasie znajdowała się cały czas w ruchu.

Relacje M. J. były rzeczowe i logiczne, a przy tym konsekwentne w toku postępowania. Świadek w sposób szczegółowy i precyzyjny przedstawił swoje spostrzeżenia, nie przypisując sobie wiedzy w zakresie, w jakim jej nie posiadał.

Sąd nie znalazł powodów, dla których świadek miałby bezpodstawnie obciążać obwinionego. Stanowiska Sądu nie zmieniły zastrzeżenia zgłaszane przez matkę obwinionego, która wskazywała, że M. M. (1) jest pomawiany przez mieszkańców budynku nr (...) przy ul. (...) o dokonywanie różnych zniszczeń na terenie budynku. B. M. stwierdziła przed Sądem, że skoro synowi „raz coś się zdarzyło”, to niejako automatycznie przypisuje się mu sprawstwo wszelkich zniszczeń, zaś M. J. – zdaniem świadka – „nie lubi” jej syna.

Zdaniem Sądu postawa sąsiadów obwinionego nie była wynikiem uprzedzeń wobec M. M. (1), ale właśnie jego wcześniejszych wybryków, a uwagi zgłaszane przez świadka B. M. nie mogły stanowić podstawy do zdyskwalifikowania zeznań M. J. jako dowodu w niniejszej sprawie.

Waloru dowodowego nie posiadała natomiast – w ocenie Sądu – relacja B. M.. Świadek podała, że po godzinie drugiej, około 2.30, kiedy wstała, obwiniony był już w domu i spał, co pozostawało w oczywistej sprzeczności z wyjaśnieniami samego obwinionego, który twierdził, że o godzinie 2.30 wrócił do domu i szykował się do spania. Świadek o obecności syna wnioskowała z faktu, że w przedpokoju znajdowały się jego buty, a jednocześnie twierdziła, że nie miał zakrwawionych rąk, co mogłoby świadczyć o jego sprawstwie w zakresie przypisywanego czynu.

Abstrahując od tego, iż zniszczenia, jakich dokonał obwiniony wcale nie musiały spowodować u niego obrażeń, podkreślić należy, że matka – nie wchodząc do pokoju, gdzie przecież panowały ciemności – nie mogła stwierdzić istnienia lub braku obrażeń u syna.

Niespójność i brak logiki, cechujące zeznania B. M., nie pozwoliły Sądowi przyjąć ich za podstawę ustaleń.

Ojciec obwinionego - świadek L. M. zeznał, że nic mu nie wiadomo na temat zdarzenia, którego dotyczy przedmiotowe postępowanie, bowiem w czasie, gdy do niego doszło spał. Relację tego świadka Sąd pominął przy dokonywaniu ustaleń faktycznych, bowiem nie zawierała ona żadnych informacji istotnych dla ustalenia odpowiedzialności obwinionego.

Wiarygodne były – w ocenie Sądu – zeznania świadków R. G. i C. B. – funkcjonariuszy Policji przybyłych na miejsce zdarzenia na wezwanie M. J..

Obaj świadkowie zeznali, że udali się do mieszkania M. M. (1), gdzie usiłowali przeprowadzić z nim rozmowę, jednak nie udało im się obudzić obwinionego. C. B. wyraził przy tym przypuszczenie, iż obwiniony mógł udawać, że śpi. R. G. stwierdził natomiast, że „dosyć energicznie” próbowali obudzić obwinionego, ale bez rezultatu.

R. G. i C. B. byli osobami obcymi dla obwinionego, niezainteresowanymi rozstrzygnięciem przedmiotowej sprawy, dlatego też obiektywizm i rzetelność ich relacji nie budziła zastrzeżeń Sądu.

W kontekście zeznań tych świadków jako niespójne i nielogiczne jawiły się wyjaśnienia obwinionego. M. M. (1) podał bowiem, że o 2.30 szykował się do spania, a o 3.00 już spał. Stwierdził też, że nie mógł zasnąć i słyszał hałas tłuczonego szkła, po czym wyszedł na korytarz (na marginesie jedynie zauważyć należy, że okoliczności takich nie przytaczała w swoich zeznaniach świadek B. M.). Zauważyć należy, że do wybicia szyb doszło właśnie ok. godz. 3.00, a przybyli kilka minut później na miejsce policjanci nie mogli dobudzić obwinionego. Trudno dać wiarę, aby w tak krótkim czasie mógł on zasnąć tak mocno, zwłaszcza, że – jak sam podawał – miał trudności z zaśnięciem.

Omówiony powyżej materiał dowodowy nie pozostawiał – zdaniem Sadu – wątpliwości co do sprawstwa obwinionego w zakresie czynu objętego wnioskiem o ukaranie. Oczywistym było również, że czynu tego M. M. (1) dopuścił się umyślnie, bowiem – jak podawał świadek M. J. – wybicie szyb poprzedzały dźwięki uderzania w blaszane drzwi do szybu windy, nie sposób przy tym przyjąć, aby wybicie szyb na dwóch piętrach mogło być dziełem przypadku.

Mając na uwadze umyślność działania obwinionego oraz rodzaj dobra, w jakie swoim działaniem godził, Sąd jako znaczny ocenił stopień społecznej szkodliwości jego czynu. Na niekorzyść obwinionego przemawiała również jego uprzednia karalność, przy jednoczesnym braku jakichkolwiek okoliczności łagodzących.

Wymierzając M. M. (1) karę ograniczenia wolności, Sąd stanął na stanowisku, że kara ta najpełniej zrealizuje stawiane jej cele.

Orzeczenie wobec obwinionego kary grzywny byłoby niecelowe, zważywszy na fakt, że jest on osobą bezrobotną i wykonanie tej kary mogłoby okazać się niemożliwe, co w efekcie prowadziłoby do wytworzenia u obwinionego poczucia bezkarności. Mając zaś na uwadze wysokość wyrządzonej szkody, nadmiernie surową byłaby kara aresztu.

Sytuacja materialna obwinionego uzasadniała zwolnienie go od ponoszenia kosztów postępowania – po myśli art. 624 § 1 kpk, recypowanego do postępowania wykroczeniowego mocą przepisu art. 119 kpw.

Koszty pomocy prawnej udzielonej obwinionemu przez obrońcę z urzędu przyznano zgodnie z art. 618 § 1 pkt 11 kpk w zw. z art. 119 kpw.