Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1100/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 maja 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Barbara Lewandowska (spr.)

Sędziowie:

SA Małgorzata Zwierzyńska

SA Ewa Tomaszewska

Protokolant:

stażysta Krzysztof Domitrz

po rozpoznaniu w dniu 05 maja 2016 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w R.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w P.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 29 maja 2015 r.

sygn. akt IX GC 512/12

I/ oddala apelację;

II/ zasądza od powódki na rzecz pozwanej kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Ewa Tomaszewska SSA Barbara Lewandowska SSA Małgorzata Zwierzyńska

I ACa 1100/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 29 maja 2015 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w R. przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W. o zapłatę kwoty 21.288,92 euro z ustawowymi odsetkami od dnia 21 października 2011 r. do dnia zapłaty z tytułu kary umownej za opóźnienie w dostawie urządzeń linii technologicznej.

Z ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji wynika, że jeszcze przed podpisaniem kontraktu strony ustaliły, że przedmiotowa linia technologiczna zostanie umieszczona w większym pomieszczeniu hali produkcyjnej zlokalizowanej w siedzibie powoda. W dniu 13 września 2010 r. strony zawarły umowę nr (...), na podstawie której pozwany zobowiązał się do sprzedaży na rzecz powoda linii do produkcji dań gotowych mrożonych z dodatkami, według specyfikacji stanowiącej załącznik nr 1 do tej umowy, w terminie 12 tygodni od daty wpływu pierwszej zaliczki na konto pozwanego oraz do dostarczenia – trzem imiennie wskazanym w umowie producentom – próbek produktów, wzorów tacek i folii niezbędnych do wykonania urządzeń. W umowie podano adresy tych producentów oraz dodatkowo adres sprzedającego jako właściwy do nadesłania wspomnianych wzorów i próbek. W myśl umowy dostarczone próbki i wzory opakowań miały być wiążącą producenta podstawą do konfiguracji maszyny. Z tego względu w umowie zwrócono uwagę, że istotne jest, by dostarczone wzory czy próbki były dokładnie tymi materiałami, jakie użytkownik linii będzie w przyszłości stosować i przetwarzać na urządzeniach będących przedmiotem kontraktu. Dodatkowo pozwany zobowiązał się do nieodpłatnego zainstalowania i uruchomienia urządzeń linii oraz do przeszkolenia personelu powoda w zakresie jej obsługi. W zamian za dostarczenie przedmiotu umowy na miejsce wskazane przez powoda na terenie Polski powód miał zapłacić pozwanemu kwotę 269.480 euro powiększoną o 22% podatku VAT, płatną w ratach określonych w § 3 pkt 3.1 umowy.

Termin rozpoczęcia oraz przewidywany czas instalacji linii strony określiły w § 5 pkt 5.2 umowy, a w § 6 pkt 6 zd.1 zastrzegły obciążenie powoda karą umowną za opóźnienie w dostawie urządzeń, w wysokości 0,1% wartości netto kontraktu za każdy dzień. Dostarczenie przedmiotu umowy do powoda miał potwierdzać podpisany przez niego „protokół dostawy” lub dokument (...), stanowiący podstawę do wystawienia dokumentu sprzedaży. Wykonanie przez pozwanego dodatkowych obowiązków umownych – instalacji, uruchomienia linii i przeszkolenia personelu – miało być stwierdzone odrębnie protokołem uruchomienia i protokołem szkolenia. Według umowy, w razie niespełnienia przez którekolwiek z urządzeń parametrów opisanych w załączniku do umowy zawierającym specyfikację, dostawca w ciągu 8 tygodni miał wymienić to urządzenie na zgodne z warunkami umowy. W myśl § 14 pkt 14.7 umowy wszelkie zmiany jej treści wymagały formy pisemnej pod rygorem nieważności. Projekt kontraktu zredagował pozwany, ale powód przed podpisaniem miał możliwość weryfikacji jego zapisów.

20 września 2010 r. powód wydał dyspozycję przelewu na rachunek bankowy pozwanego pierwszej raty w wysokości 98.629,68 euro na poczet wystawionej przez pozwanego w dniu 15 wrzenia 2010 r. faktury pro-forma nr 170/10 (na łączną kwotę 328.765,60 euro). W końcowej fazie realizacji projektu powód zmienił lokalizację urządzenia, wskazując na mniejsze pomieszczenie gospodarcze, stanowiące dawny magazyn przypraw i dodatków. Efektem wprowadzonej zmiany była konieczność rekonstrukcji całej linii technologicznej i przystosowania jej do nowych warunków. Początkowo bowiem urządzenie miało być zamontowane w jednej linii prostej, a na skutek zmiany jego położenia musiało być zestawione z dwoma zakrętami 90 stopni, tj. w kształcie litery U. Ponadto powyższa zmiana lokalizacji linii pociągnęła za sobą konieczność przebudowania podstawy wagi wielogłowicowej ze względu na zmianę strony załadunku oraz dobudowy transporterów (zakręt 90 stopni).

Dnia 9 grudnia 2010 r. pozwany zgłosił powodowi gotowość dostawy zamówionych urządzeń zgodnie ze specyfikacją oraz rozpoczęcia ich instalacji w okresie pomiędzy 26 grudnia 2010 a 1 stycznia 2011 roku. W dniu 14 grudnia 2010 r. powód wydał polecenie przelewu na rachunek bankowy pozwanego drugiej raty w wysokości 131.506,24 euro tytułem faktury pro-forma nr 170/10. W dniach 21-22 grudnia 2010 r. pozwany dostarczył do siedziby powoda wszystkie urządzenia objęte umową nr (...), za wyjątkiem wagi wielogłowicowej, która dotarła na miejsce przeznaczenia w dniu 2 lutego 2011 r. Okoliczności te wpłynęły na termin realizacji umowy oraz na wartość kontraktu. 28 lutego 2011 r. pozwany dostarczył powodowi urządzenia niezbędne do złożenia linii produkcyjnej w kształcie litery U, lecz nieobjęte specyfikacją stanowiącą załącznik nr 1 do umowy stron z dnia 13 września 2010 r. – dwa przenośniki (...) z zakrętem 90 stopni i szafkę sterowniczą. Instalacja poszczególnych maszyn wchodzących w skład zamówionej linii oraz urządzeń dostarczonych powodowi w dniu 28 lutego 2011 r. nieobjętych umową, a także ich próbne uruchomienie, odbywały się etapowo w okresie od 23 marca do 13 maja 2011 roku. W dniu 27 maja 2011 strony podpisały protokół uruchomienia/odbioru linii, a w dniu 28 lipca 2011 r., po wymianie przez powoda zareklamowanego detektora metali – protokół odbioru linii produkcyjnej.

W dniu 30 września 2011 r. powód, w oparciu o § 6 pkt 6.1 umowy stron, wystawił pozwanemu notę księgową nr (...) na kwotę 21.288,92 euro z tytułu kary umownej za opóźnienie w dostawie urządzeń. Pismem z dnia 10 października 2011 r., a także z w kolejnych pismach, powód wzywał pozwanego do zapłaty powyższej kwoty. Wezwanie to było nieskuteczne, bowiem pozwany nie zapłacił żądanej należności.

Nie podzielając podnoszonego przez pozwanego zarzutu nieważności umowy pisemnej, na podstawie której realizował na rzecz powoda dostawę i montaż przedmiotowej linii produkcyjnej, Sąd orzekający uznał, że umowa ta była ważna i skuteczna oraz że zawierała wiążące strony zastrzeżenie co do kary umownej w rozumieniu art.483 k.c., jaką powód mógł obciążyć pozwanego z tytułu opóźnienia w dostawie zamówionych urządzeń. Sąd orzekający zważył, że umowa nr (...) miała charakter mieszany, bowiem pozwany miał nie tylko sprzedać powodowi linię produkcyjną, ale też wykonać jej instalację i uruchomienie oraz przeszkolić personel powoda w zakresie obsługi. Z tego względu umowa ta zawierała elementy umowy sprzedaży, umowy o dzieło i umowy o świadczenie usług.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji w przedstawionym stanie faktycznym powód nie wykazał zasadności obciążenia pozwanego karą umowną za opóźnienie w dostawie zamówionej linii technologicznej w oparciu o § 6 pkt 6.1 kontraktu nr (...) W ocenie Sądu pierwszej instancji powód nie wykazał bowiem, od kiedy należy liczyć przewidziany umową termin dostawy urządzeń, wynoszący 12 tygodni od daty wpływu pierwszej zaliczki na konto bankowe pozwanego oraz dostarczenia do zakładów producentów wzorów (opakowań, próbek produktów itp.) niezbędnych do wykonania urządzeń. Tym samym powód nie wykazał, czy i kiedy pozwany popadł w opóźnienie w dostawie, uprawniające powoda do naliczenia kary umownej. O ile bowiem można przyjąć, że powód udokumentował fakt wydania w dniu 20 września 2010 r. polecenia przelewu na rachunek bankowy pozwanego kwoty pierwszej zaliczki, a z faktury zaliczkowej pozwanego wystawionej w dniu 21 września 2010 r. można wywodzić, że środki te w tym dniu wpłynęły na konto pozwanego, to powód nie podjął żadnej próby wykazania, czy i kiedy na adres pozwanego jako sprzedającego oraz do zakładów zagranicznych producentów urządzeń linii technologicznej dostarczono wzory tacek, folii i próbki produktów niezbędne do wykonania i prawidłowej konfiguracji urządzeń. Taki stan rzeczy uzasadniał, zdaniem Sądu meriti, ocenę, że powód nie dowiódł, aby umowny termin dostawy minął pozwanemu z dniem 13 grudnia 2010 r., tj. 12 tygodni licząc od dnia 20 września 2010 r.

Niezależnie od powyższego Sąd pierwszej instancji zważył, że wszystkie urządzenia linii objęte umową – poza wagą wielogłowicową wymagającą przebudowy z uwagi na zmianę lokalizacji linii (i z tej przyczyny dostarczoną dopiero 2 lutego 2011 r.) – zostały dostarczone powodowi w dniach 21 i 22 grudnia 2010 r., co potwierdzają złożone do akt protokoły dostawy. W dniu 28 lutego 2011 roku pozwany dostarczył powodowi jedynie transportery i szafkę sterowniczą, niewymienione w załączniku nr 1 do umowy, przez co termin ich rzeczywistej dostawy nie może stanowić podstawy do obciążenia pozwanego karą umowną, zastrzeżoną na wypadek opóźnienia w dostawie urządzeń objętych wspomnianym załącznikiem. Ponadto Sąd zważył, że skoro kara umowna została zastrzeżona wyłącznie na wypadek opóźnienia w dostawie, tj. w realizacji pierwszego etapu projektu, to podnoszone przez powoda okoliczności związane z opóźnieniem w realizacji etapów kolejnych – w uruchomieniu linii i oddaniu jej do eksploatacji – nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia jako nieobjęte zastrzeżeniem kary umownej.

Mając zatem na uwadze, że powód nie wykazał zasadności żądania z tego tytułu, Sąd Okręgowy na podstawie art.483 § 1 i 2 k.c. w zw. z art.484 § 1 k.c. oddalił powództwo, obciążając powoda kosztami procesu zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik, przewidzianą w art.98 § 1 i 3 k.p.c.

W apelacji od przedstawionego wyroku powód zarzucił:

1)  naruszenie przepisów postępowania, które miało wypływ na treść zaskarżonego wyroku, tj. art.233 § 1 k.p.c., polegające na dowolnym przyjęciu, że powód nie wykazał, iż umowny termin wykonania przez pozwanego dostawy linii technologicznej, stanowiącej przedmiot kontraktu z dnia 13 września 2010 r. nr (...), upłynął pozwanemu w dniu 13 grudnia 2010 r., gdy tymczasem w/w okoliczność była między stronami bezsporna, a ponadto została wykazana przez powoda na podstawie przedstawionego materiału dowodowego, co w konsekwencji skutkowało wydaniem przez Sąd I instancji wyroku oddalającego powództwo w całości,

2)  naruszenie art.233 § 1 k.p.c. polegające na dowolnej oraz wybiórczej ocenie przez Sąd I instancji zgromadzonego materiału dowodowego, polegające na nieuzasadnionym pominięciu przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy pisemnej oraz ustnej opinii uzupełniającej biegłego dr. inż. T. M. (1), zeznań świadków T. K., W. G., I. G. i D. D., a także prywatnej opinii z dnia 19 grudnia 2011 roku sporządzonej przez Zakład Usług (...) – bez dokonania merytorycznej oceny w/w dowodów, co w rezultacie skutkowało tym, że Sąd I instancji dowolnie oraz wbrew treści w/w dowodów ustalił, że zmiana lokalizacji linii produkcyjnej spowodowała konieczność jej przebudowania, co zdaniem Sądu I instancji wpłynęło na termin wykonania dostawy oraz wartość przedmiotu kontraktu z dnia 13 września 2010 r. nr (...),

3)  naruszenie prawa materialnego, tj. art.65 § 1 i 2 k.c., poprzez błędną wykładnię postanowień § 1 ust.1.1. w związku z § 6 ust.6.1. kontraktu z dnia 13 września 2010 r., polegającą na uznaniu, że powód nie mógł żądać od pozwanego zapłaty kary umownej za opóźnienie w dostawie linii technologicznej w przypadku nieterminowego dostarczenia przez pozwanego obu transporterów (przenośników) zakręt 90 stopni oraz szafki sterowniczej, albowiem zdaniem Sądu I instancji w/w elementy nie wchodziły w skład linii technologicznej stanowiącej przedmiot umowy stron, gdy tymczasem przedmiotem w/w umowy była linia technologiczna określona jako funkcjonalna całość, zaś przedmiotowe transportery wraz z szafką sterowniczą były jej integralnymi częściami, bez których nie mogłaby ona w ogóle funkcjonować.

W oparciu o powyższe zarzuty powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 21.288,92 euro wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 21 października 20111 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację pozwany wnosił o jej oddalenie i o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest niezasadna. Sąd Apelacyjny w całości podzielił poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne, uznając ja za odpowiednią podstawę faktyczna także dla własnego rozstrzygnięcia.

Niesporny pomiędzy stronami pozostaje fakt zawarcia umowy z dnia 13 września 2010 r., zawierającej zastrzeżenie obciążenia pozwanego karą umowną za opóźnienie w dostawie zamówionych urządzeń oraz fakt wykonania tej umowy w całości przez pozwanego. Przedmiotem sporu pozostaje kwestia, czy pozwany popadł w opóźnienie z dostawą, co uprawniałoby powoda do naliczenia kary umownej. Odpowiedź na to pytanie wymagała ustalenia daty, w jakiej pozwanemu w myśl umowy upływał termin wykonania zobowiązania. Co do tej daty kontrahenci nie są zgodni, a pole do interpretacji w tym zakresie pozostawia treść § 5 pkt 5.1 umowy (K.43), określający ten termin nie wprost, lecz przy pomocy kryteriów, których spełnienie warunkowało wskazanie konkretnego dnia, odpowiadającego kontraktowemu pojęciu terminu dostawy, od upływu którego możliwe było liczenie kary umownej. Powołany zapis stanowił, że termin dostawy wynosi „12 tygodni od daty wpływu 1-szej zaliczki na konto Sprzedającego oraz dostarczenia do zakładów producentów wzorów (opakowań, próbek produktów itp.) niezbędnych do wykonania urządzeń. Dostarczone próbki produktu/wzory opakowań są wiążącą producenta podstawą konfiguracji maszyny. Z tego względu istotnym jest, aby dostarczone wzory czy próbki były dokładnie tymi materiałami, jakie użytkownik będzie stosował i przetwarzał na urządzeniach będących przedmiotem tego kontraktu”.

W przytoczonym zapisie kontraktowym widoczna jest koniunkcja, oznaczająca konieczność jednoczesnego spełnienia dwóch warunków, od których zależało rozpoczęcie – dla pozwanego – biegu terminu do wykonania zobowiązania objętego umową. Z tego względu za niezgodne z umową stron uznać należy założenie, że rozpoczęcie biegu terminu ustalonego na wykonanie umowy przez pozwanego nastąpiło już tylko z dniem wpływu pierwszej zaliczki na konto powoda. Niewątpliwie bowiem jednym z celów oznaczenia w kontrakcie terminu dostawy było zakomunikowanie sprzedającemu, ile ma realnie czasu na wywiązanie się z zobowiązania. Na gruncie umowy stron było to szczególnie istotne o tyle, że przedmiotem zobowiązania pozwanego było dostarczenie powodowi rzeczy złożonej, skomplikowanej technicznie, wykonywanej przez innych producentów pod konkretne zamówienie złożone przez powoda, posiadającej ściśle oznaczone parametry etc. Dlatego tak istotne znaczenie, poza przelewem pierwszej zaliczki, strony przydawały dostarczeniu przez kupującego/powoda próbek produktów, wzorów tacek i folii zarówno pozwanemu jako sprzedającemu, jak i producentom elementów zamówionej przez powoda linii produkcyjnej, przy pomocy których pozwany zamierzał wykonywać swoje zobowiązanie. Bez dostarczenia tych wzorów i próbek niemożliwe bowiem było konfigurowanie urządzeń linii, co jasno zaznaczono w treści umowy w § 5.

W tym stanie rzeczy w pełni zasadne jest stanowisko pozwanego, że powód, zamierzający dochodzić od niego kary umownej za dostarczenie zamówionej linii po upływie terminu dostawy określonego w umowie, musi uprzednio wykazać, w jakiej dacie termin ten rozpoczął bieg, a co za tym idzie – kiedy upłynęło kontraktowe 12 tygodni na wykonanie zobowiązania. Wykazanie zaś daty rozpoczęcia biegu tego terminu wymagało, w świetle zapisów § 5 umowy, udowodnienia w niniejszym sporze zarówno daty wpływu pierwszej zaliczki uiszczonej przez niego na konto pozwanego jako sprzedającego, jak i daty dostawy próbek do (...), do (...) SA i do D. P., których dane adresowe wskazano w § 5 kontraktu z dnia 13 września 2010 r., a także do pozwanego na jego adres.

Analiza materiału dowodowego przedmiotowej sprawy jednoznacznie wskazuje zaś, że powód przedstawił w niej jedynie dowód na wypełnienie pierwszego warunku rozpoczęcia terminu wykonania zobowiązania, tj. dokument, który może służyć za dowód daty wpływu pierwszej zaliczki na konto pozwanego (v.K.54). Niewątpliwie natomiast brak wykazania w sprawie przez powoda drugiego z omawianych wyżej elementów, od którego w równym stopniu zależało rozpoczęcie, a w konsekwencji również zakończenie kontraktowego terminu wykonania umowy. Formułując w pozwie zarzut spóźnionej realizacji zobowiązania przez pozwanego, uprawniającej do obciążenia go sporną karą umowną, powód całkowicie pominął kwestię występującej w umowie koniunkcji warunkującej (konieczne w niniejszej sprawie ze względu na przedmiot dochodzonego roszczenia) oznaczenie dzienne tego terminu ani nie zgłaszał na tę okoliczność żadnych dowodów.

Okoliczność ta – dostarczenie próbek i wzorów właściwym adresatom w odpowiednim terminie – nie była pomiędzy stronami bezsporna ani nie została, jak twierdził skarżący, przyznana przez pozwanego, który konsekwentnie nie zgadzał się z roszczeniem i wnosił o oddalenie powództwa, wskazując na brak podstaw dochodzonego roszczenia oraz jednoznacznie kwestionował początek biegu kary umownej przyjmowany przez pozwanego, uznając go za niewykazany (v. pismo procesowe pozwanego z dnia 26 stycznia 2015 r. – K.513-524). Z tego względu nie sposób zgodzić się z zarzutem apelacji, że został w sprawie niniejszej naruszony przepis art.233 § 1 k.p.c. poprzez uznanie przez Sąd pierwszej instancji za niewykazaną okoliczności faktycznej, że termin umowny wykonania przez pozwanego zobowiązania do dostawy linii technologicznej stanowiącej przedmiot umowy upływał pozwanemu z dniem 13 grudnia 2010 r. Ocena taka jest bowiem prawidłowa.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu orzekającego co do tego, że powód wbrew wymogowi art.6 k.c. nie wykazał w przedmiotowej sprawie podstawowej okoliczności, a mianowicie daty, w jakiej rozpoczynał się oraz w jakiej upływał określony w kontrakcie termin 12 tygodni na realizację dostawy, a przez to – nie udowodnił, że istniały podstawy do obciążenia pozwanego karą umowną oraz za jaki okres. Już tylko ta okoliczność usprawiedliwiała oddalenie powództwa przez Sąd pierwszej instancji.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego nietrafny jest również stawiany przez powoda zarzut naruszenia prawa materialnego w postaci art.65 § 1 i 2 k.c. poprzez błędną wykładnię wskazanych w apelacji postanowień umowy stron (§ 1 ust.1.1 w związku z § 6 ust.6.1). Według tych zapisów umownych pozwany przyjął na siebie odpowiedzialność z tytułu kary umownej za dostawę przedmiotu umowy określonego w § 1 ust.1.1 kontraktu, to jest linii do produkcji dań gotowych obejmującej elementy wyspecyfikowane w załączniku nr 1 do umowy. Każda zaś zmiana kontraktu – zgodnie z jego treścią – wymagała formy pisemnej pod rygorem nieważności. Wbrew twierdzeniu skarżącej Sąd pierwszej j instancji nie uznał, że przenośniki (...) zakręt 90 stopni i szafka sterownicza nie wchodziły w skład zamówionej linii technologicznej, lecz przyjął, że wskazane przenośniki i szafka – co w sprawie jest bezsporne – nie wchodziły w zakres załącznika nr 1, który nigdy nie został zmieniony przez strony w trybie przewidzianym w umowie. Elementy te stały się ostatecznie składnikami przedmiotowej linii produkcyjnej po zmianie treści zamówienia dokonanej ustnie przez powoda w trakcie wykonywania umowy, to jest w czasie biegu terminu określonego w § 5 i podczas wytwarzania przedmiotu umowy z elementów ujętych w załączniku nr 1 do kontraktu, który konkretyzował, jakie elementy i o jakich parametrach wchodzą w zakres zamówienia.

Sąd Apelacyjny podzielił przy tym interpretację tego zapisu kontraktowego przedstawioną przez Sąd pierwszej instancji, który przyjął, że pomimo iż § 6 ust.1 umowy stanowi, iż „za opóźnienie w dostawie kupujący ma prawo obciążyć sprzedającego karą umowną (…)” – bez dodania, że chodzi o dostawę urządzeń objętych załącznikiem nr 1, to tak należy rozumieć przytoczony tekst umowy. Załącznik nr 1, konkretyzujący przedmiot umowy w wersji pierwotnej, stanowił integralną część kontraktu i to za nieterminowe dostarczenie ujętych w tym załączniku, a nie innych, czy zamówionych dodatkowo, urządzeń pozwany przyjął na siebie odpowiedzialność z tytułu ewentualnej kary umownej. Ponieważ zaś nie jest w sprawie pomiędzy stronami sporne to, że zarówno oba przenośniki (...) zakręt 90 stopni, jak i szafka sterownicza nie figurują w załączniku nr 1 do umowy, to dostarczenie ich w terminie późniejszym niż zakładany przez powoda – abstrahując od wcześniej podniesionej kwestii niewykazania przez powoda dziennej daty, w jakiej w myśl umowy upływał termin dostawy linii – nie mogło co od zasady rodzić skutku w postaci możliwości naliczenia pozwanemu przez powoda z tego tytułu kary umownej. Dodać należy, że powyższe w niczym nie przekreśla oczywistej tezy powoda, iż stanowiąca przedmiot kontraktu linia technologiczna stanowiła funkcjonalną całość, której integralnymi częściami były wspomniane przenośniki zakręt 90 stopni oraz szafka sterownicza. Linia technologiczna zamówiona przez powoda była równocześnie rzeczą złożoną, składającą się z wielu elementów technicznych odpowiednio dobranych, ściśle według indywidualnego zapotrzebowania powoda. Jak jednak wskazuje treść załącznika nr 1 do kontraktu, każdy z tych elementów – takich jak wymieniane tam głowice, cylindry, czujniki, jednostki napędu, łańcuchy, mieszadła, pompy, waga wraz z jej oprzyrządowaniem etc. – jako część zamienna mógłby być przedmiotem obrotu, wymiany, wymontowania z jednej linii i wmontowania do innej. W związku z tym trudno podzielić pogląd skarżącej, że skoro umowa w § 1 posługuje się terminem linii do produkcji dań gotowych – ze wskazaniem, co się na nią składa według załącznika nr 1, to zapis dotyczący kary umownej za nieterminowe dostarczenie przedmiotu tej umowy może być stosowany do linii do produkcji dań gotowych w wersji zmodyfikowanej co do składu urządzeń przewidzianego w załączniku nr 1.

Zgodne z treścią umowy stron jest wskazanie przez powoda, że w każdym razie wspomniany załącznik nr 1 obejmuje wagę wielogłowicową, która została przez pozwanego dostarczona później niż wszystkie pozostałe elementy ujęte w załączniku, bowiem o ile elementy te pozwany dostarczył w dniach 21-22 grudnia 2010 r., to waga wielogłowicowa pojawiła się na miejscu dostawy w dniu 2 lutego 2011 r. Ponownie powracając do wcześniej omówionej kwestii niewykazania terminu dostawy przewidzianego w umowie jako podstawowej przesłanki oddalenia powództwa – i apelacji – zauważyć należy, że również co do podstaw późniejszego dostarczenia spornej wagi pomiędzy stronami istnieje kontrowersja. Powódka bowiem twierdziła, że zmiana lokalizacji linii nie miała wpływu na termin dostawy wagi – i pozostałych elementów z załącznika nr 1, podczas gdy pozwany konsekwentnie podnosił, że zmiana położenia linii spowodowała nie tylko zmianę jej kształtu z linii prostej na kształt litery U (stąd konieczność dodatkowego zamówienia u producentów przenośników zakręt 90 stopni i szafki sterowniczej), ale i wspomnianej wagi, ponieważ powyższa zmiana implikowała również inny sposób dostępu do wagi, wymagający zmiany jej konstrukcji (podstawy wagi).

Sąd Okręgowy pominął oferowane przez powoda na tę okoliczność dowody, w tym z opinii biegłych oraz zeznań świadków, z których, zdaniem powoda, wynikało, że zmiana lokalizacji linii nie spowodowała konieczności jej przebudowy, a w konsekwencji przedłużenia czasu realizacji zamówienia, co podnosił pozwany. Pominięcie to, przedstawione jako jeden z zarzutów apelacji, motywowane było niecelowością prowadzenia postępowania dowodowego lub analizowania dowodów już przeprowadzonych na tę okoliczność w sytuacji, gdy nie został przez powoda wykazany sam fakt opóźnienia w wykonaniu umowy. Podzielając stanowisko Sądu pierwszej instancji co do tej kwestii Sąd Apelacyjny uznał zarzuty apelacji w tej części (odnoszącej się od pominięcia dowodów z opinii biegłego i zeznań świadków na wskazaną okoliczność) za niezasadne.

Godzi się jednak zauważyć, że z materiału sprawy wynika, iż obie strony, z uwagi na bezspornie wprowadzone przez powoda zmiany w usytuowaniu linii, miały świadomość problemów, jakie zmiana te może przynieść. Wskazuje na to treść korespondencji pomiędzy stronami z okresu realizacji zamówienia, złożonej do akt. Pozwany, odpowiedzialny za dostarczenie powodowi przedmiotu umowy w nowe wskazane mu miejsce, ale z zachowaniem wszystkich parametrów prawidłowego funkcjonowania urządzenia, mailem z dnia 13 grudnia 2010 r., uznawanym przez powoda za termin końcowy dostawy, prosił powoda o podjęcie decyzji co do długości transportera, bez którego nie można zamawiać dodatkowych elementów linii (v.K.184). O zmianach koniecznych w zamówionym ciągu technologicznym mowa jest także w innych mailach wymienianych przez strony – z dnia 25 listopada 2010 (K.185), z 10, 14, 20, 22, 23 i 27 grudnia 2010 r. (K.189-190), a także z dnia 3 stycznia 2011 r. (K.191). W szczególności z treści tego ostatniego maila jednoznacznie wynika, że pozwany w tej dacie informował powoda o możliwości odebrania wagi wielogłowicowej, której odbiór został wstrzymany ze względu na przedłużający się czas oczekiwania na potwierdzenie wersji transportera doprowadzającego produkt oraz zawiadamiał powoda, że w produkcji znajdują się elementy wynikłe ze zmian w lokalizacji linii oraz pozycji i długości transportera doprowadzającego produkt do wagi. Treść tej korespondencji, powstałej w trakcie realizacji umowy – zatem nie ma podstaw do twierdzenia, że tworzonej na potrzeby niniejszego procesu – zdaje się potwierdzać argumentację pozwanego, że zmiana usytuowania linii powodująca wprowadzenie zmian w jej projekcie pociągała za sobą konieczność adekwatnej do tych zmian modyfikacji uruchomionych już przez pozwanego zamówień u producentów, co wydłużało czas wykonywania przez niego umowy, uzależniony nadto od sprawnego współdziałania stron, do którego pozwany miał zastrzeżenia.

Dodatkowo wskazać trzeba, że powód swoje stanowisko odnośnie do braku podstaw do dokonywania przebudowy wagi wieloigłowej opierał na opinii pozasądowej ekspertów NOT (K.410-434), którzy stwierdzili, że w sytuacji zmiany kształtu linii produkcyjnej – z prostego na kształt litery U – jej nowe ustawienie nie wymagało przebudowy podstawy wagi. Zaznaczyć jednak należy, że pogląd taki został wyrażony przez tych ekspertów – co wynika z treści ich opinii – na podstawie informacji przekazanej im przez samego powoda, że pozwany dopiero po ustawieniu konstrukcji zorientował się, iż podstawa wagi nie pasuje do wylotu leja i że to błąd dostawcy/pozwanego spowodował konieczność przebudowy wagi. Kwestia ta wymagała jednak odrębnych ustaleń faktycznych, od których – jak wynikałoby już z opinii pozasądowej – zależała ocena, czy przebudowa podstawy wagi wielogłowicowej jako elementu zamówionej linii produkcyjnej, która niewątpliwie nastąpiła, spowodowana została błędem pozwanego, czy zmianą lokalizacji linii na polecenie powoda.

Z kolei opinia biegłego sądowego T. M. (1), która potwierdzała opinię ekspertów NOT, że stawienie wagi w mniejszym pomieszczeniu nie wymagało przebudowy jej podstawy, nie uwzględniała istotnej okoliczności, że przedmiotowa waga wieloigłowa została zamówiona do montażu linii technologicznej w kształcie linii prostej, a po zmianie lokalizacji musiała być dopasowana do zmienionego projektu, konstruującego tę linię w kształcie litery U. Z treści opinii biegłego T. M., ale także z tezy dowodowej skierowanej do niego w ramach zlecenia opinii, nie wynikało, by okoliczność ta została uwzględniona zarówno przez Sąd orzekający, jak i w konsekwencji przez tegoż biegłego.

Wobec prawidłowej oceny Sądu pierwszej instancji, że powód nie wykazał jednak zasadności swego roszczenia już co do zasady z uwagi na brak dowodów odnośnie do terminu końcowego dostawy przedmiotu kontraktu – w wersji skonkretyzowanej w załączniku nr 1 – prowadzenie postępowania dowodowego w powyższym kierunku było niecelowe i prowadziłoby jedynie do zbędnego przedłużenia postępowania. Z tej przyczyny Sąd Apelacyjny nie podzielił dalszych zarzutów apelacji, odnoszących się do pominięcia części materiału dowodowego przez Sąd pierwszej instancji. W przedstawionej sytuacji dowody te nie miałyby bowiem istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia, skoro nie jest jasne, w jakiej dacie pozwany zgodnie z umową zobowiązany był do dostarczenia urządzeń linii, łącznie ze sporną wagą wieloigłową. Jak zaś wskazano powyżej, obciążenie pozwanego karami umownymi za zbyt późne, zdaniem powoda, dostarczenie przenośników (...) zakręt 90 stopni i szafki sterowniczej, co do zasady nie miało oparcia w pisemnym kontrakcie łączącym strony.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia apelacji, oddalając ją w oparciu o przepis art.385 k.p.c. w całości (w punkcie I sentencji). O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł zgodnie z art.108 § 1 k.p.c. w związku z art.98 § 1 i 3 k.p.c., obciążając nimi pozwanego jako stronę przegrywającą spód w instancji odwoławczej (w punkcie II). Koszty te stanowią wynagrodzenie pełnomocnika procesowego strony pozwanej za postępowanie apelacyjne – w kwocie 2.700 zł, określone zgodnie z § 6 pkt6 w związku z § 13 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy pranej udzielonej z urzędu (tekst jedn.: Dz.U. z 2013 r., poz.461).

SSA Ewa Tomaszewska SSA Barbara Lewandowska SSA Małgorzata Zwierzyńska