Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1986/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Małgorzata Woźnowska-Gallos (spr.)

Sędziowie

SSA Krystyna Budzianowska

SSA Krystyna Merker

Protokolant

Beata Gandyk

po rozpoznaniu w dniu 19 września 2012r. w Katowicach

sprawy z odwołania (...) Sp. z o.o. w G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

przy udziale zainteresowanej W. S.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym w Polsce

na skutek apelacji ubezpieczonego (...) Sp. z o.o. w G.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach

z dnia 10 maja 2011r. sygn. akt VIII U 1805/10

oddala apelację.

/-/ SSA K. Budzianowska /-/ SSA M. Woźnowska-Gallos /-/ SSA K. Merker

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt IIIAUa 1986/11

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 12 lipca 2010 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w Z. stwierdził, że w okresie od dnia 10 maja 2010 roku do dnia 9 maja 2011 roku do pani W. S. nie mają zastosowania polskie przepisy w zakresie ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia jej przez płatnika (...) sp. o.o. z siedzibą
w G. do wykonywania pracy w Niemczech.

Uzasadniając zajęte w niniejszej sprawie stanowisko organ rentowy powołał się na art. 12 ust.1 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 z dnia 29 kwietnia 2004 roku w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego /Dz. U. UE L
nr 166.1 z 30 kwietnia 2004 roku/ i art. 14 ust. 1 rozporządzenia nr 987/2009 r. z dnia
16 września 2009 roku dotyczącego wykonania rozporządzenia /WE/ nr 883/2004 w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego /Dz.U. UE L nr 284.1 z 30 października 2009 roku/.

Organ rentowy argumentował, że zgodnie z powołanymi aktami prawnymi do W. S. miałyby zastosowanie w zakresie ubezpieczeń społecznych przepisy polskie, gdyby przed rozpoczęciem delegowania do państwa członkowskiego przez co najmniej miesiąc podlegała ustawodawstwu państwa, w którym siedzibę ma pracodawca czyli ustawodawstwu polskiemu. W toku postępowania wyjaśniającego ustalono, że W. S. do dnia
28 marca 2010 roku była delegowana do pracy w Niemczech a od 29 marca do 25 kwietnia 2010 roku zgodnie ze zgłoszeniem (...) sp. z o.o. w G. korzystała z urlopu bezpłatnego. Następna umowa o pracę tymczasową została zawarta z W. S. przez (...) sp. z o.o. w G. w dniu 9 maja 2010 roku co oznacza, że W. S. nie spełniła warunku bezpośrednio przed rozpoczęciem zatrudnienia co najmniej miesięcznego okresu podlegania ubezpieczeniom polskim.

Odwołanie od decyzji złożyła firma (...) sp. z o.o. w G. domagając się wycofania zaskarżonej decyzji. Odwołująca uzasadniała, że na wniosek W. S. udzielono jej urlopu bezpłatnego na okres do 25 kwietnia 2010 roku wobec czego dane zostały wprowadzone do systemu „Płatnik”. W trakcie urlopu w drodze porozumienia odwołującej z zainteresowaną doszło do jego skrócenia do dnia 9 kwietnia 2010 roku. Przez przeoczenie pracownik kadr nie wprowadził korekty do systemu „Płatnik” i tym samym pozostała w systemie błędna informacja o okresie trwania urlopu bezpłatnego. Zainteresowana wyjechała do pracy w Niemczech w dniu 10 maja 2010 roku a zatem okres jednego miesiąca składkowego przed delegowaniem został zachowany. Składki na ubezpieczenie społeczne za ten miesiąc zostały zapłacone i dokonano korekty okresu urlopowego w systemie „Płatnik”.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie podtrzymując stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 10 maja 2011 roku sygn. akt VIIIU 1805/10 Sąd Okręgowy
w Gliwicach VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd pierwszej instancji ustalił, iż firma (...) sp. z o.o. w G. jest agencją pracy tymczasowej i świadczy usługi w zakresie leasingu pracowniczego. Z dokonanych przez Sąd
I instancji ustaleń wynika i ta okoliczność, że w zawieranych umowach o pracę nie określa się zwykle daty końcowej, ponieważ nie można ustalić jak długo podopieczny będzie wymagał opieki. Umowy ulegają zakończeniu z różnych przyczyn dotyczących podopiecznego lub pracownika. Gdy się okaże, że podopieczny nie potrzebuje już usług opiekuńczych
i pracownik po powrocie do kraju jest zainteresowany dalszą współpracą to odwołująca szuka dla niego innych ofert.

Jak ustalono w dniu 11 grudnia 2009 roku odwołująca zawarła z zainteresowaną jako pracownikiem tymczasowym umowę na czas wykonywania określonej pracy: pomoc domowa z funkcją opiekuńczą w Niemczech od 16 grudnia 2009 roku. Zainteresowana została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych i organ rentowy wydał jej zaświadczenie dotyczące ustawodawstwa właściwego E 101 na okres od 16 grudnia 2009 roku do 15 grudnia 2010 roku.

Zainteresowana zakończyła pracę w dniu 19 stycznia 2010 roku i odwołująca wystawiła jej świadectwo pracy, w którym wskazano, że umowa uległa rozwiązaniu z upływem czasu na który została zawarta.

Następnie Sąd Okręgowy ustalił, iż organ rentowy wydał nowy formularz E 101 na miejsce poprzedniego z powodu skrócenia delegacji w którym wskazano, że zainteresowana podlegała prawu polskiemu w okresie od 16 grudnia 2009 roku do dnia 19 stycznia 2010 roku. Odwołująca wyrejestrowała zainteresowaną z ubezpieczeń społecznych z dniem 20 stycznia 2010 roku. Dnia 20 stycznia 2010 roku strony zawarły następną umowę na czas wykonania określonej pracy w Niemczech, którą zainteresowana, jako pracownik tymczasowy, miała rozpocząć w tym dniu. W tym dniu zainteresowana wniosła o udzielenie jej urlopu bezpłatnego na okres od 20 stycznia 2010 roku do 3 lutego 2010 roku. Odwołująca zgłosiła zainteresowaną do ubezpieczeń społecznych z dniem 20 stycznia 2010 roku.

Sąd pierwszej instancji ustalił przy tym, iż na wniosek odwołującej organ rentowy wydał druk E 101 na okres delegowania zainteresowanej do pracy za granicą od 4 lutego 2010 roku do
31 marca 2010 roku. Zainteresowana wniosła o udzielenie jej urlopu bezpłatnego od 29 marca 2010 oku do 25 kwietnia 2010 roku wobec czego organ rentowy wydał nowy druk E 101
w miejsce poprzedniego z powodu skrócenia delegacji w którym wskazano,
że zainteresowana podlegała prawu polskiemu w okresie od 4 lutego 2010 roku do 28 marca 2010 roku. Odwołująca w raportach miesięcznych wykazała, że zainteresowana w okresie od 29 marca 2010 roku do 25 kwietnia 2010 roku przebywa na urlopie bezpłatnym.

Dnia 9 maja 2010 roku strony zawarły kolejną umowę o pracę na czas wykonywania określonej pracy w Niemczech, którą zainteresowana, jako pracownik tymczasowy, miała rozpocząć w dniu 10 maja 2010 roku. Dnia 28 maja 2010 roku odwołująca wystąpiła do organu rentowego o wydanie zaświadczenia E 101 na okres delegowania zainteresowanej od 10 maja 2010 roku do 9 maja 2011 roku. Pracownica odwołującej złożyła organowi rentowemu oświadczenia, że zainteresowana nie przebywała na urlopie bezpłatnym na miesiąc przed delegowaniem za granicę.

Skarżoną decyzją z dnia 12 lipca 2010 roku organ rentowy uznał, że zainteresowana nie podlega ustawodawstwu poleskiemu i nie wydał zaświadczenia E 101.

Nadto ustalono, że dnia 26 lipca 2010 roku odwołująca złożyła korektę dokumentu ZUS RSA za kwiecień 2010 roku skracając okres urlopu bezpłatnego zainteresowanej do dnia 9 kwietnia 2010 roku. Po 26 lipca 2010 roku odwołująca odprowadziła składki na ubezpieczenie społeczne z tytułu zatrudnienia zainteresowanej w okresie od 10 kwietnia 2010 roku do
9 maja 2010 roku. Dnia 12 sierpnia 2010 roku odwołująca przesłała do organu rentowego umowę zawartą z zainteresowaną na okres od 10 kwietnia 2010 roku do 9 maja 2010 roku. Zgodnie z przedstawioną umową zainteresowana została zatrudniona jako pracownik odwołującej, jako pomoc domowa z funkcją opiekuńczą na 1/32 etatu a jako miejsce wykonywania pracy wskazano „cała Polska”. Ubezpieczona pracy tej nie wykonywała. Faktycznie do jej obowiązków należało pozostawanie do dyspozycji odwołującej, odbieranie telefonów oraz stawienie się na rozmowy kwalifikacyjne z rodzinami.

Sąd I instancji ustalił również, iż dnia 16 sierpnia 2010 roku odwołująca przesłała do organu rentowego wyjaśnienie w którym podała, że zainteresowana po powrocie do Polski po
28 marca 2010 roku zdecydowała, że nadal chce dla niej pracować i prosi o znalezienie nowej rodziny bo w dotychczasowym miejscu pracy nie czuła się komfortowo. Nadto odwołująca ustaliła z zainteresowaną nowy okres dyspozycyjności od 10 kwietnia 2010 roku i od tego momentu zainteresowana pozostawała w dyspozycji jako gotowa do wyjazdu. Od dnia
10 kwietnia 2010 roku zainteresowana otrzymywała propozycję wyjazdu, które z różnych przyczyn przesuwały się w czasie i ostatecznie wyjazd doszedł do skutku dnia 10 maja 2010 roku. Wszystkie ustalenia z zainteresowaną były dokonywane telefonicznie.

Dokonując analizy obowiązujących przepisów prawa Sąd pierwszej instancji zaakcentował tę okoliczność, iż od 1 maja 2010 roku pracownicy polscy zatrudnieni w celu oddelegowania do innego państwa członkowskiego mogą podlegać nadal ustawodawstwu polskiemu pod warunkiem, że przed rozpoczęciem pracy w innym państwie członkowskim przez co najmniej miesiąc podlegali ustawodawstwu polskiemu. Jak podniósł Sąd Okręgowy zastosowanie polskich przepisów odbywało się wówczas na podstawie poświadczonego przez organ rentowy zaświadczenia dotyczącego ustawodawstwa właściwego - formularza E 101.

Zdaniem Sądu Okręgowego odwołanie ubezpieczonej nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji argumentował, iż w jego ocenie umowa zawarta w dniu 21 stycznia 2010 roku uległa rozwiązaniu z dniem 28 marca 2010 roku co pośrednio potwierdza wydanie nowego formularza E 101, wskazującego na skrócony okres delegowania. Nadto Sąd
I instancji podniósł, że przepisy ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych nie przewidują możliwości ustalania okresów dyspozycyjności i pracownik tymczasowy nie może znajdować się w stosunku do agencji w stanie gotowości do pracy. Nadto Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę na okoliczność, iż zainteresowana jako pracownik tymczasowy zawarła kolejną umowę na czas wykonania określonej pracy w Niemczech w dniu 9 maja 2010 roku a zatem mają do niej zastosowanie regulacje zawarte w rozporządzeniach WE
nr 883/2004 i Nr 987/2009 obowiązujące od 1 maja 2010 roku w tym wymóg podlegania bezpośrednio przed zatrudnieniem w Niemczech przez co najmniej miesiąc ustawodawstwu polskiemu w zakresie ubezpieczeń społecznych. Odnosząc się do przedłożonej przez odwołującą po wydaniu zaskarżonej decyzji umowy o pracę zawartej przez zainteresowaną na okres od dnia 10 kwietnia 2010 roku do dnia 9 maja 2010 roku celem wykazania,
że zainteresowana spełnia wymóg miesięcznego podlegania przepisom polskim Sąd Okręgowy uznał, że została ona zawarta dla pozoru w rozumieniu art. 83 Kodeksu cywilnego. Zdaniem Sądu pierwszej instancji umowa ta została zawarta z datą wsteczną i w okresie na który została zawarta strony nie pozostawały w stosunku pracy ani w żadnym stosunku cywilnoprawnym. Według Sądu wskazuje na to okoliczność, iż organ rentowy nie został
o niej powiadomiony w odpowiednim czasie, korekta urlopu bezpłatnego została zawarta
z opóźnieniem, składki na ubezpieczenie społeczne zostały zapłacone po terminie, a nadto brak jest dowodu, na to że zainteresowanej wypłacono wynagrodzenie za pracę w kwietniu 2010 roku a także na okres na który została zawarta.

Reasumując, Sąd I instancji uznał, że umowa pozorna jako nieważna nie stanowi uprawnionego tytułu podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. W ocenie Sądu Okręgowego w konsekwencji zainteresowana przed rozpoczęciem pracy w Niemczech w dniu 10 maja 2010 roku nie spełniała wymogu podlegania ustawodawstwu polskiemu przez okres co najmniej miesiąca a zatem nie ma do niej zastosowania przepis art. 12 rozporządzenia /WE/ nr 883/2004. Oznacza to, że w okresie spornym do zainteresowanej nie mają zastosowania polskie przepisy w zakresie ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia przez odwołującą do wykonywania pracy w Niemczech a skarżona decyzja jest zgodna
z prawem.

Mając powyższe na uwadze Sąd pierwszej instancji orzekł jak w sentencji wyroku i oddalił odwołanie.

Apelację od wskazanego wyroku wniósł pełnomocnik (...) sp. z o.o.
w G..

Wnoszący środek odwoławczy zaskarżył opisany wyrok w całości domagając się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez poświadczenie, że W. S. w okresie od 10 maja 2010 roku do dnia 31 sierpnia 2010 roku podlegała prawu polskiemu w zakresie ubezpieczeń społecznych ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Apelujący zarzucił skarżonemu wyrokowi błędną ocenę zebranego materiału dowodowego poprzez przyjęcia, że umowa łącząca ubezpieczonego oraz W. S. miała charakter pozorny, podczas gdy strony te zawarły umowę o pracę, która w dodatku była przez obie strony wykonywana. Skarżący zarzucił także naruszenie art. 477 11 § 2 k.p.c. poprzez zaniechanie przesłuchania w sprawie W. S. i przeprowadzenie postępowania
w sprawie bez udziału i bez wiedzy strony postępowania, która w dodatku była stroną relacji umownej łączącej ją z (...) i której ubezpieczenia społecznego sprawa niniejsza dotyczy.

W uzasadnieniu wniesionej apelacji zaakcentowano tę okoliczność, iż według skarżącego rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji opiera się na błędnym założeniu, że ubezpieczony,
tj. spółka (...) sp. z o.o. z siedzibą w G. zawarła z pracownikiem W. S. pozorną umowę o pracę z dnia 10 kwietnia 2010 roku. Zdaniem apelującego nie można się zgodzić z stanowiskiem Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie, gdyż pismem
z dnia 9 listopada 2010 roku ubezpieczony wykazał, że umowa o pracę z dnia 10 kwietnia 2010 roku została przekazana organowi rentowemu na przełomie maja i czerwca 2010 roku,
tj. przed wydaniem decyzji z dnia 12 lipca 2010 roku. Podniesiono również, że Sąd nie doręczał zainteresowanej W. S. zawiadomień o rozprawie czym uniemożliwił wypowiedzenie się co do zebranego materiału dowodowego a tym samym zaniechał zbadania wszystkich istotnych okoliczności stanu faktycznego. Ponadto w ocenie ubezpieczonego kwestie takie jak właściwe wprowadzenie do programu „Płatnik” urlopu bezpłatnego czy też terminowość uiszczania składek dotyczą tego czy ubezpieczony rzetelnie wypełniał obowiązki wynikające z polskich przepisów prawa a nie tego czy prawu podlegał.

Apelujący argumentował, iż ustalenia dotyczące łączącego stosunku prawnego poczynione przez Sąd pierwszej instancji są sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym. Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom świadka I. S. twierdząc, że zainteresowana nigdy nie wykonywała pracy na rzecz spółki (...) sp. z o.o. w okresie od 10 kwietnia 2010 roku do 9 maja 2010 roku. Zarzucono, iż Sąd I instancji nie wziął pod uwagę szczegółowych wyjaśnień poczynionych przez świadka oraz nie zweryfikował jej zeznań z zeznaniami W. S. mimo złożonego wniosku dowodowego.

Na koniec skarżący stwierdził, iż nie powinno być zupełnie bez znaczenia w sprawie stanowisko strony przeciwnej w kontradyktoryjnym postępowaniu. Podniesiono, iż organ rentowy nigdy nie kwestionował samego faktu istnienia tytułu do ubezpieczenia społecznego W. S., przyjmował składki na ubezpieczenie społeczne, nigdy ich nie zwrócił, nie twierdził, że podlegają zwrotowi a nadto nie kwestionował tego, że W. S. wykonywała określone czynności pod nadzorem i na polecenie (...) sp. z o.o. z siedzibą w G..

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest nieuzasadniona i jako taka podlega oddaleniu.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego w Katowicach zaskarżony wyrok z dnia 10 maja 2011 roku sygn. akt VIIIU 1805/10 odpowiada bowiem prawu.

W pierwszej kolejności zauważyć należy, iż Sąd Okręgowy nie naruszył przepisów prawa materialnego ani postępowania w tym art. 233 § 1 k.p.c. ani art. 477 11 § 2 k.p.c. zaś poczynione przez niego ustalenia faktyczne Sąd Odwoławczy podziela i przyjmuje za swoje.

Spór w niniejszej sprawie dotyczy ustalenia czy prawidłowo organ rentowy decyzją z dnia
12 lipca 2010 roku uznał, że w okresie od 10 maja 2010 roku do 9 maja 2011 roku do pani W. S. nie mają zastosowania polskie przepisy w zakresie ubezpieczeń społecznych z tytułu jej zatrudnienia przez płatnika (...) sp. z o.o. z siedzibą
w G..

Analizując niniejszą kwestię w oparciu o obowiązujące przepisy prawa zdaniem Sądu Odwoławczego Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał, że wobec faktu, iż zainteresowana, jako pracownik tymczasowy, zawarła kolejną umowę na czas wykonywania określonej pracy w Niemczech w dniu 9 maja 2010 roku to mają do niej zastosowanie regulacje zawarte
w rozporządzeniach WE nr 883/2004 i nr 987/2009 obowiązujące od 1 maja 2010 roku,
w tym wymóg podlegania bezpośrednio przed zatrudnieniem w Niemczech przez co najmniej miesiąc ustawodawstwu polskiemu w zakresie ubezpieczeń społecznych.

Należy przy tym podzielić argumentację Sądu Okręgowego co do pozorności przedłożonej przez odwołującą umowy o pracę zawartej z zainteresowaną na okres od dnia 10 kwietnia 2010 roku do dnia 9 maja 2010 roku celem wykazania, że zainteresowania spełnia wymóg miesięcznego podlegania przepisom polskim analizowanej przez pryzmat art. 83 Kodeksu cywilnego.

Odnośnie jej znaczenia nie zasługują na uwzględnienie argumenty podniesione przez apelującego w złożonym środku odwoławczym, zwłaszcza, że Sąd Apelacyjny mając na uwadze stawiany przez skarżącego zarzut naruszenia art. 477 11 § 2 k.p.c. podjął odpowiednie działania w celu zapewnienia daleko idącej czystości procedowania, skutkiem których nastąpiło przesłuchanie zainteresowanej W. S.. Przesłuchana wskazała, iż była pracownikiem Spółki na przełomie roku 2009-2010 miała wówczas umowę o pracę ale nie pamięta, chyba na czas określony w okresie 10 kwietnia do 9 maja 2010 roku. Ubezpieczona dodała, iż nie wykonywała żadnych czynności z polecenia spółki bo przebywała w kraju
a zgodnie z umową miała pozostać do dyspozycji pracodawcy. Nadto z protokołu przesłuchania ubezpieczonej /k. 160 akt sądowych/ wynika, że nie pamięta czy miała podpisaną ze spółką umowę o pracę oraz nie pamięta czy otrzymała jakiekolwiek wynagrodzenia za okres od 10 kwietnia 2010 roku do 9 maja 2010 roku.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego zeznania ubezpieczonej tylko częściowo zasługują na uwzględnienie. O ile twierdzenie o nie zapamiętaniu szczegółów związanych z zatrudnieniem można uznać za wiarygodne, o tyle zestawienie go z tak precyzyjnym ujęciem spornego okresu powoduje, iż w tym zakresie zeznania ubezpieczonej nie mogą być uznane za stanowiące podstawę ustaleń faktycznych.

Powyższe czyni jednak całkowicie nieaktualnym podniesiony przez apelującego zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 477 11 § 2 k.p.c. zgodnie z którym zainteresowanym jest ten czyje prawa i obowiązki zależą od rozstrzygnięcia sprawy. Jeżeli osoba taka nie została wezwana do udziału w sprawie przed organem rentowym, sąd wezwie ją do udziału w postępowaniu bądź z urzędu, bądź na jej wniosek lub na wniosek jednej
ze stron. Zwłaszcza w obliczu znajdującego się w aktach postępowania wezwania zainteresowanej / k. 64 akt sądowych/.

Pozostałe podniesione przez skarżącego argumenty nie znajdują żadnego uzasadnienia
w obowiązujących przepisach prawa i stanowią li tylko polemikę z prawidłowym stanowiskiem Sądu pierwszej instancji.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. orzekł jak
w sentencji.

/-/ SSA K. Budzianowska /-/ SSA M. Woźnowska-Gallos /-/ SSA K. Merker

Sędzia Przewodniczący Sędzia

JM