Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 7/16

WYROK

W IMIENIU

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lipca 2016 r.

Sąd Rejonowy w Puławach IV Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Magdalena Gałkowska

Ławnicy: Iwona Ozga, Alina Radko

Protokolant st. sekr. sądowy Agnieszka Rzepkowska

po rozpoznaniu w dniu 12 lipca 2016 r. w Puławach

sprawy z powództwa M. L.

przeciwko J. K.

o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie

I.  zasądza od pozwanego J. K. na rzecz powoda M. L. kwotę 875 zł (osiemset siedemdziesiąt pięć złotych) tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie z powodem umowy o pracę;

II.  zasądza od pozwanego J. K. na rzecz powoda M. L. kwotę 1.750,00 zł (jeden tysiąc siedemset pięćdziesiąt złotych);

III.  nakazuje wypłacić adwokatowi A. G. ustanowionemu z urzędu z sum budżetowych Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Puławach) kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) powiększoną o obowiązującą stawkę podatku od towarów i usług tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu;

IV.  nie obciąża pozwanego kosztami procesu.

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 7 stycznia 2016r. powód M. L. wnosił o przywrócenie go do pracy u pozwanego J. K. na poprzednie warunki pracy i płacy, zasądzenie na jego rzecz od pozwanego wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, a także wynagrodzenia za pracę za okres od 25 listopada 2015r. do 25 grudnia 2015r.

Na rozprawie w dniu 22 marca 2016r. powód zmienił swoje powództwo w ten sposób, że nie domagał się on już przywrócenie go do pracy u pozwanego J. K. na poprzednie warunki pracy i płacy, tylko domagał się zasądzenia na jego rzecz od pozwanego odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę, a nadto podtrzymywał żądanie zasądzenia wynagrodzenia za pracę za okres od 25 listopada 2015r. do 25 grudnia 2015r.

Pozwany J. K. powództwa nie uznawał i wnosił o jego oddalenie.

Sąd Rejonowy ustalił co następuje:

Powód M. L. zawarł w dniu 25 listopada 2015r. umowę o pracę z pozwanym J. K. i była to umowa na czas określony , która miała trwać do 24 lutego 2016r., a powód miał być zatrudniony jako kamieniarz, w pełnym wymiarze czasu pracy, z wynagrodzeniem w kwocie 1750 zł ( k.5, akta osobowe). Przed zawarciem tej umowy, powód w okresie od 17 czerwca 2015r. do 16 listopada 2015r. odbywał w firmie prowadzanej przez pozwanego tj. Z. P.U.H. (...) w S. staż, na który był skierowany przez Powiatowy Urząd Pracy w R. (k.6). W okresie tego stażu powód wykonywał czynności wpisane w karcie stażu (k.7), a po zakończeniu stażu pozwany wystawił mu opinię, w której wpisał, że powód ze swoich obowiązków wywiązywał się dobrze, był sumienny, zdyscyplinowany, pracowity i punktualny, odpowiedni na dane stanowisko( k.8).

Powód od dnia 25 listopada 2015r. wykonywał swoją pracę w Zakładzie (...) prowadzonym przez pozwanego aż do dnia 23 grudnia 2015r. (zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc k.78-78v, zeznania świadków : P. M. k.68 i E. L. k.69-69v)

Dzień 24 grudnia 2015r. ( wigilia) był wolnym dniem dla wszystkich pracowników firmy pozwanego ( bezsporne).

W poniedziałek tj. w dniu 28 grudnia 2015r. powód poczuł się źle i udał się do lekarza rodzinnego, otrzymał zaświadczenie o niezdolności do pracy na okres od 28 grudnia 2015r. do 10 stycznia 2016r. (k.11). Powód tego samego dnia zatelefonował do pracodawcy, rozmawiał jednak z żoną pracodawcy, poinformował ją że jest na zwolnieniu lekarskim ( zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc). Następnego dnia tj. w dniu 29 grudnia 2015r. powód pocztą wysłał to do pracodawcy - na adres wskazany w umowie o pracę ( k10, zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc). Korespondencja ta, awizowana dwukrotnie, nie została pozwanemu doręczona – zwrot z adnotacją poczty - nie podjęto w terminie- koperta k.23.

W dniu 29 grudnia 2015r. pozwany podjął decyzję aby rozwiązać z powodem umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia, sporządził pismo rozwiązujące z nim umowę o pracę na podstawie art. 52§1pkt1 kp z powodu ciężkiego naruszenia przez niego podstawowych obowiązków pracowniczych polegających na niestawieniu się do pracy od dnia 18,12.15 do chwili obecnej (nieobecność w pracy nieusprawiedliwiona) - k.9, akta osobowe, zeznania pozwanego słuchanego w trybie art. 299 kpc k.78v-79.

W dniu 30 grudnia 2015r. powód otrzymał drogą pocztową pismo rozwiązujące z nim umowę o pracę na podstawie art. 52§1pkt1 kp z powodu ciężkiego naruszenia przez niego podstawowych obowiązków pracowniczych polegających na niestawieniu się do pracy od dnia 18.12.15 do chwili obecnej (zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc).

W okresie od 25 listopada 2015r. do dnia rozwiązania stosunku pracy powód nie otrzymał od pozwanego wynagrodzenia za pracę ani w całości ani w części (zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc).

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

Twierdzenia powoda podnoszone zarówno w treści pozwu, jak i w toku procesu, że decyzja pozwanego pracodawcy o rozwiązaniu z nim stosunku pracy bez wypowiedzenia była nieuzasadniona, w ocenie sądu, są zasadne.

Rozwiązanie umowy o pracę w trybie przewidzianym w art 52 kp jest bowiem najbardziej dotkliwą sankcją przewidzianą w kodeksie i winno więc być stosowane tylko w wyjątkowych okolicznościach i z ostrożnością. Musi być uzasadnione szczególnymi okolicznościami, które w zakresie winy pracownika polegają na złej woli lub rażącym niedbalstwie ( wyrok SN M.Pr.Pr. – wkł.2005/12/16). Zgodnie z brzmieniem art 52 § 1 pkt. 1 kp w razie ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych pracodawca może rozwiązać umowę o pracę z pracownikiem bez wypowiedzenia z jego winy i istnienie właśnie winy po stronie pracownika jest bezwzględnym warunkiem dopuszczającym możliwość zastosowania przez pracodawcę tego właśnie sposobu rozwiązania stosunku pracy. Ustawodawca nie sprecyzował w Kodeksie pracy pojęcia zawinionego naruszenia obowiązków pracowniczych. Sąd Najwyższy przyjął, że winę można przypisać pracownikowi wówczas, gdy świadomie dopuszcza się czynu, jak również gdy pracownik, mając świadomość szkodliwości skutku swojego postępowania, celowo do niego zmierza lub co najmniej na ów skutek się godzi. W zakresie normy zawartej zakresie art. 52§ 1 pkt. 1 kp będą się zatem mieściły jedynie czyny, które w zakresie winy pracownika polegają na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie, zaś przy ocenie czy miało miejsce takie zachowanie pracownika, trzeba brać pod uwagę wszelkie okoliczności mogące mieć wpływ na osąd w charakterze zawinienia (wyr. SN z 02.06.1997 r., I PKN 193/97, OSPiKA 1998/9/269, wyr. SN z 9 grudnia 1976r. w sprawie IPRN 111/76). Ciężkie naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych w rozumieniu art. 52§1 pkt2 kp musi być spowodowane przez pracownika świadomie, w sposób przez niego zawiniony i stanowić zagrożenie dla interesów pracodawcy (wyrok s.apel. w Warszawie II APa 103/04, wyrok SN – M.P.Pr.2005/7/170). Ocena czy dane naruszenie jest ciężkie, zależy od okoliczności każdego indywidualnego przypadku. W wyroku z dnia 9 lipca 2009 r. w sprawie II PK 46/09 Sąd Najwyższy podniósł, że w pojęciu "ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych" mieszczą się trzy elementy. Są to: bezprawność zachowania pracownika (naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego), naruszenie albo zagrożenie interesów pracodawcy, a także zawinienie obejmujące zarówno winę umyślną, jak i rażące niedbalstwo. W wyroku z dnia 28 czerwca 2012r.w sprawie II PK 285/11 Sąd Najwyższy podniósł, iż ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, o którym mowa w art. 52 § 1 pkt 1 k.p. ma miejsce wówczas, gdy w związku z określonym zachowaniem (działaniem lub zaniechaniem) naruszającym podstawowe obowiązki pracownicze można pracownikowi zarzucić winę umyślną lub rażące niedbalstwo. Jeżeli sprawca przewiduje wystąpienie szkodliwego skutku i celowo do niego zmierza lub co najmniej się nań godzi, można mu przypisać winę umyślną. Jeżeli natomiast przewiduje możliwość nastąpienia szkodliwego skutku, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że zdoła go uniknąć, lub też, gdy nie przewiduje możliwości jego wystąpienia, choć może i powinien go przewidzieć, jego postępowaniu można przypisać winę nieumyślną w postaci lekkomyślności - w pierwszej sytuacji i niedbalstwa - w drugim wypadku. Rażące niedbalstwo mieszczące się - obok winy umyślnej - w pojęciu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych jest wyższym od niedbalstwa stopniem winy nieumyślnej. Niedbalstwo określa się jako niedołożenie należytej staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (art. 355 § 1 k.c.). Przez rażące niedbalstwo rozumie się natomiast niezachowanie minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania się w danej sytuacji. O przypisaniu pewnej osobie winy w tej postaci decyduje zatem zachowanie się przez nią w określonej sytuacji w sposób odbiegający od miernika staranności minimalnej. O istnieniu tej winy wnioskuje się na podstawie całokształtu okoliczności związanych z zachowaniem pracownika. Jak podniósł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lutego 2008 r. w sprawie II PK 162/07 (OSNP 2009, nr 7-8 poz. 98), bezprawność zachowania nie uzasadnia rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 pkt 1, jeżeli stosunek psychiczny pracownika do skutków postępowania określony jego świadomością nie wskazuje ani na winę umyślną, ani na rażące niedbalstwo.

Przenosząc cytowane wyżej orzecznictwo Sądu Najwyższego i rozważania na realia przedmiotowej sprawy uznać należy, iż decyzja pozwanego pracodawcy o natychmiastowym rozwiązaniu z powodem stosunku pracy na podstawie art. 52 §1 pkt1 kp z przyczyny wskazanej w piśmie rozwiązującym stosunek pracy– zdaniem sądu, jest nieuzasadniona, gdyż zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na uznanie, że nieobecność powoda w pracy była nieusprawiedliwiona i trwała od 18 grudnia 2015r.

Przyczyna podjęcia przez pracodawcę decyzji o zastosowaniu takiego sposobu rozwiązania stosunku pracy musi być wskazana konkretnie i pozwany pracodawca jako taką przyczynę podał fakt, że powód nie stawiał się do pracy od dnia 18.12.15 do chwili obecnej czyli do dnia podjęcia tej decyzji tj. 29 grudnia (nieobecność w pracy nieusprawiedliwiona).

Podstawowym obowiązkiem pracownika jest wykonywanie pracy na rzecz pracodawcy w miejscu przez niego wskazanym, w ustalonych godzinach pracy i o każdej niemożności stawienia się do pracy pracownik musi poinformować przełożonych w formie przewidzianej przepisami rozporządzenia Ministra Pracy Polityki Socjalnej z dnia 15 maja 1996r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (Dz.U. 60 poz. 281 ze zm). Zgodnie z § 1 rozporządzenia, przyczynami usprawiedliwiającym nieobecność pracownika w pracy są zdarzenia i okoliczności określone przepisami prawa pracy, które uniemożliwiają stawienie się pracownika do pracy i jej świadczenie, a także inne przypadki niemożności wykonywania pracy przez pracownika i uznane przez pracodawcę za usprawiedliwiające nieobecność w pracy. Zgodnie z §2 rozporządzenia w razie zaistnienia przyczyn uniemożliwiających stawienie się do pracy, pracownik jest obowiązany niezwłocznie zawiadomić pracodawcę o przyczynie swej nieobecności i przewidywanym okresie jej trwania nie później niż w drugim dniu nieobecności w pracy, przy czym może to uczynić osobiście lub przez osobę trzecią telefonicznie lub za pośrednictwem innego środka łączności albo drogą pocztową.

Poza sporem jest, że powód w dniu 28 grudnia 2015r., po przerwie świątecznej, winien – tak samo jak i inni pracownicy pozwanego, stawić się do pracy i faktycznie, tego dnia do pracy się nie stawił. Jednakże – jak wynika z treści zaświadczenia lekarskiego o niezdolności powoda do pracy, od tego dnia powód był niezdolny do pracy, zresztą aż do 10 stycznia 2016r. - co stwierdził lekarz rodzinny w czasie wizyty powoda w (...) S.C. w dniu 28 grudnia 2015r. Jak wynika z dowodu nadania przesyłki pocztowej, powód następnego dnia po otrzymaniu zwolnienia lekarskiego, czyli niezwłocznie i w przypisanym terminie, wysłał do pracodawcy na adres wskazany przez pracodawcę zaświadczenie o jego niezdolności do pracy i gdyby pozwany odebrał tę przesyłkę, to wiedziałby już najpóźniej 30 grudnia, że powód jest na zwolnieniu lekarskim od dnia 28 grudnia 2015r. Pozwany zaś z niezrozumiałych przyczyn nie odbierał korespondencji od powoda; natomiast sam w dniu 30 grudnia wysłał do powoda przesyłkę pocztową zawierająca pismo o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę.

Powód także zeznał słuchany w charakterze strony, że w dniu 28 grudnia 2015r., zaraz po otrzymaniu zwolnienia lekarskiego, telefonował do pozwanego, lecz rozmawiał z żoną pozwanego I. K. i ją informował o tym że jest na zwolnieniu lekarskim. Przesłuchana w charakterze świadka I. K. (zeznania świadka k.69-69v) zaprzeczyła iżby powód z nią w dniu 28 grudnia telefonicznie rozmawiał. Powód więc nie udowodnił tego faktu, lecz nie ma to istotnego znaczenia w sprawie jako, że należy mieć na uwadze – co podniesiono wyżej, że zdaniem sądu, powód wysyłając do pracodawcy na prawidłowy adres pozwanego, w dniu 29 grudnia pocztą, to zwolnienie lekarskie, wypełnił powinności co do usprawiedliwiania nieobecności w pracy.

Także zdaniem sądu, pozwany nie wykazał, iżby powód nie stawiał się do pracy już od 18 grudnia 2015r. Podnieść należy, że pozwany- co jest bezspornym, nie prowadził list obecności ani żadnej ewidencji czasu pracy, choć taka ewidencja oczywiście winna być przez pracodawcę bezwzględnie prowadzona. Przepisy art. 149 § 1 k.p., dotyczą obowiązku pracodawcy prowadzenia ewidencji czasu pracy pracownika do celów prawidłowego ustalenia wynagrodzenia pracownika i innych świadczeń związanych z pracą. Powód zdecydowanie twierdzi, że od 18 grudnia do 23 grudnia 2015r. stawiał się do pracy, wykonywał pracę w godzinach swojej pracy. Świadek P. M. (zeznania świadka k.68) zeznał, że powód, który jest jego ojczymem, był dowożony do pracy przez jego matkę E. L. i widział on- aż do dnia kiedy jeździł do szkoły, czyli do 22 grudnia, że powód był przywożony do firmy pozwanego i na pewno do 22 grudnia powód chodził do pracy. Także i świadek E. L. ( zeznania świadka k.69-69v) zeznała, że przywoziła ona męża do pracy i odbierała go z pracy w firmie pozwanego każdego dnia aż do dnia 23 grudnia włącznie. Zdaniem sądu, zeznania świadka P. M. należy obdarzyć wiarą. Wprawdzie świadek ten jest pasierbem powoda, a więc dla niego osobą bliską, to jednak sposób składania przez niego zeznań pozwala sądowi na przyjęcie, że jego zeznania są szczere i wiarygodne. Także i zeznania świadka E. L. w tym zakresie sąd obdarzył wiarą, bo są one zgodne z zeznaniami świadka P. M., są też logiczne i w pełni zgodne z zeznaniami powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc.

Pozwany zaś sam w swoich zeznaniach składanych przed sądem podał, że w dniu 18 grudnia powód był w pracy i dopiero od 21 grudnia do 23 grudnia ( poniedziałek- środa) nie przychodził do pracy. Zatem stwierdzić należy, że pozwany postawił w piśmie rozwiązującym stosunek pracy powodowi konkretny zarzut tj. że w pracy nie stawiał się od 18 grudnia 2015r., a potem sam twierdzi, że jednak powód był w pracy w dniu 18 grudnia. Jak już wyżej podniesiono, przepis art. 52 kp należy stosować w wyjątkowych przypadkach i z należytą ostrożnością oraz rozwagą, zaś przyczyna podjęcia przez pracodawcę wobec pracownika takiej decyzji musi być konkretna i rzeczywista. Zauważyć należy, że świadkowie A. J. (k.67-67v) i R. J. (k67v-68) zeznali, że powód przed świętami przestał przychodzić do pracy, ale zeznania te są, zdaniem sądu, nieprecyzyjne i niespójne i w tym zakresie nie można obdarzyć ich wiarą. Świadek A. J. zeznał bowiem, że od 18 grudnia powoda nie było w pracy, a potem w trakcie składania przez siebie zeznań podał, że 18 grudnia była wypłata i powód też ją otrzymał, a więc jego zeznania są sprzeczne ze sobą. Zaskakującym jest przyczyna dla jakiej świadek ten dokładnie pamiętał datę tj. dzień 18 grudnia, że powód tego dnia nie przyszedł do pracy. Zeznań tego świadka w tym zakresie nie można więc obdarzyć wiarą właśnie z uwagi na ich niespójność a nawet niezgodność z zeznaniami pozwanego słuchanego w trybie art. 299 kpc. Świadek R. J. zaś zeznał tylko, że przed świętami powód przestał przychodzić do pracy, ale nie zeznał konkretnie kiedy to było, a więc jego zeznania są ogólnikowe i jego zeznań w tym zakresie nie można uznać za wiarygodnych i zasługujących na obdarzenie ich wiarą.

Zresztą gdyby faktycznie powód przestał przychodzić do pracy od 21 grudnia – jak utrzymuje przed sądem pozwany, to dziwić może dlaczego decyzję o rozwiązaniu z powodem stosunku pracy podjął on dopiero właśnie 29 grudnia, a nie wcześniej.

Zatem zdaniem sądu, zeznań pozwanego słuchanego w trybie art. 299 kpc, iż powód od 21 grudnia do 23 grudnia 2015r. nie przychodził do pracy, nie można obdarzyć wiarą, gdyż są nieprzekonywujące, a nadto zeznania świadków R. J. i A. J. nie potwierdziły zeznań pozwanego, iż właśnie od 21 grudnia powód był nieobecny w pracy. Zauważyć jeszcze należy, iż świadek I. K. zeznała, że powód przestał przychodzić do pracy już 17 grudnia, a 18 grudnia pozwany zdecydował się go zwolnić. Zeznania tego świadka są zdecydowanie sprzeczne z zeznaniami pozwanego słuchanego w trybie art. 299 kpc i uznać należy zeznania tego świadka co do wszystkich okoliczności ważnych dla istoty sprawy, za mało wiarygodne i mało przydatne dla istoty sprawy. I. K. bowiem jest żoną pozwanego, nie zarządza firmą męża, nie ma więc precyzyjnej wiedzy co do wszystkich relacji pomiędzy pozwanym a osobami u niego wykonującymi pracę a stan faktyczny zna przede wszystkim z relacji męża.

Reasumując więc, zdaniem sądu, decyzja pozwanego podjęta w dniu 29 grudnia o złożeniu wobec powoda oświadczenia woli o rozwiązaniu z nim stosunku pracy w trybie art. 299 kpc, które to oświadczenie dotarło do powoda w dniu 30 grudnia 2015r., była nieuzasadniona.

W takiej sytuacji i na podstawie art. 59 kp sąd zasądził na rzecz powoda odszkodowanie, którego wysokość wynika z treści art. 58 kp.

Także i żądanie powoda zasądzenia na jego rzecz od pozwanego wynagrodzenia za pracę za okres od 25 listopada do 23 grudnia 2015r. zasługuje na uwzględnienie. Powód twierdzi zdecydowanie, że w czasie tego miesiąca pracy w firmie u pozwanego, pozwany nie wypłacił mu w ogóle żadnych pieniędzy tytułem wynagrodzenia. Natomiast pozwany zdecydowanie twierdzi, że wypłacił on powodowi dwukrotnie tj. na początku grudnia kwotę 600 zł i po tygodniu kwotę 400 zł. Pozwany jednakże nie posiada żadnych dowodów na piśmie, iż takie konkretne kwoty pieniędzy powodowi wypłacił na poczet wynagrodzenia za pracę w ramach umowy o pracę. Świadek A. J. zeznał wprawdzie, że widział on jak powód dwa razy grudniu brał od pozwanego jakieś pieniądze, ale nie wie jakie to były kwoty. Świadek R. J. zaś zeznał tylko, że nie widział nigdy faktu wręczania powodowi pieniędzy przez pozwanego, ale widział, że powód wychodzi z biura od pozwanego, wtedy gdy pozwany wypłacał co tydzień swoim pracownikom wypłatę. Z zeznań tych nie wynika więc absolutnie, że pozwany faktycznie wypłacił powodowi konkretne kwoty tj. raz 600 zł netto i drugi raz 400 zł netto tytułem wynagrodzenia. Znowu w tym miejscu należy wskazać, iż obowiązkiem pracodawcy jest prowadzenie dokumentacji pracowniczej, w tym też i listy płac, odzwierciedlającej rzeczywiste wypłaty. Świadek A. J. zeznał, że każdorazowo, gdy pozwany wypłacał mu kwoty tytułem wynagrodzenia, to kwitował on fakt otrzymania tych pieniędzy, a świadek R. J., że tylko raz w miesiącu. Zauważyć należy, że świadkowie ci nie byli pracownikami pozwanego, tylko łączyły ich z pozwanym umowy o dzieło. Powód w swoich zeznaniach zdecydowanie zaprzecza iżby otrzymał on w grudniu od pozwanego jakiekolwiek pieniądze i jego zeznania, zdaniem sądu, również i w tym zakresie zasługują na obdarzenie ich wiarą. Zeznania świadka A. J. co do faktu, że widział on jak powód otrzymuje od pozwanego pieniądze wydają się nieprawdziwe. Pozwany nie przedstawił bowiem dokumentacji, jeżeli chodzi o rzekomo dokonane wypłaty na rzecz pracownika- powoda i wydaje się, że jego zeznania, że wypłacił on powodowi wynagrodzenie bez pokwitowania są niewiarygodne i nielogiczne. Skoro bowiem osoby, które nie były u niego zatrudnione na podstawie umowy o pracę, fakt otrzymania przez nich wypłaty, kwitowały to tym bardziej tak byłoby w przypadku osoby wykonującej pracę na umowę o pracę. Zatem zdaniem sądu, zeznania pozwanego, iż wypłacił on powodowi łącznie kwotę netto 1000 zł tytułem wynagrodzenia za okres jego pracy w ramach umowy o pracę, nie znalazły potwierdzenia w zebranym materiale dowodnym i nie zasługują na obdarzenie ich wiarą; natomiast zeznania powoda słuchanego w trybie art. 299 kpc należy obdarzyć wiarą w całości. Zresztą należy podnieść, iż opis stanu faktycznego przedstawiany przez powoda od samego początku czyli od treści uzasadnienia pozwu przez cały zaś trwania procesu był jednakowy.

Zeznania świadka M. S. (k. 77-78) nie wniosły nic istotnego do sprawy i nie zostały poddane analizie przez sąd. Podobnie i zeznania świadka S. J. (k.66v-67) nie zostały poddane analizie przez sąd, bo nie są istotne dla sprawy.

Wobec tego sąd uznał, ze pozwany nie wypłacił powodowi wynagrodzenia za okres od 25 listopada 2015r. do 23 grudnia 2015r. i wobec tego zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę wynagrodzenia miesięcznego czyli kwotę 1750 zł.

O kosztach Sąd orzekł w oparciu o art. 102 kpc i art113 ust1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sadowych w sprawach cywilnych ( Dz.U.z 2014r. poz.1025 ze zm).

Orzeczenie o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu uzasadnia §15 ust1 pkt 1 i 2 w zw. z §8 ust 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu przez adwokata z urzędu ( Dz.U. z 2015r, poz. 1801).