Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 181/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 lipca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Grzegorczyk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Józef Dołhy
SSN Dorota Rysińska
Protokolant Dorota Szczerbiak
w sprawie P. D.
skazanego z art. 200 § 1 w zw. z art. 64 § 1 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w trybie art. 535 § 5 k.p.k.
w dniu 30 lipca 2015 r.,
kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 29 stycznia 2015 r., zmieniającego wyrok
Sądu Rejonowego w B. z dnia 23 września 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w K. i przekazuje
sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
UZASADNIENIE
W sprawie niniejszej P. D. został, wyrokiem Sądu Rejonowego w B. z dnia
23 września 2014 r. uznany winnym popełnienia w dniu 2 października 2013 r., w
tymże B., przestępstwa z art. 200 § 1 w zw. z art. 64 § 1 k.k., za które wymierzono
mu karę 5 lat pozbawienia wolności, orzekając też środek karny zakazu zbliżania
się do małoletniej pokrzywdzonej. Po rozpoznaniu apelacji wniesionej przez
2
obrońcę oskarżonego od tego orzeczenia, Sąd Okręgowy w K., wyrokiem z dnia 29
stycznia 2015 r., zmienił je, ale w ten tylko sposób, że orzeczoną karę pozbawienia
wolności złagodził do lat 3, utrzymując poza tym w mocy to orzeczenie.
W maju 2015 r. kasację od prawomocnego wyroku Sądu odwoławczego
wywiódł obrońca skazanego, podnosząc w niej zarzut rażącego naruszenia
przepisów postępowania, a to: a) art. 6 k.p.k. przez pozbawienie oskarżonego
prawa do obrony przed Sądem odwoławczym na skutek nieprzedstawienia przez
administrację tego Sądu wniosku obrońcy o odroczenie rozprawy wyznaczonej na
dzień 29 stycznia 2015 r., z uwagi na chorobę tegoż obrońcy, wraz z
zaświadczeniem uprawnionego lekarza o niemożności stawienia się na to forum w
owej dacie, co doprowadziło do sytuacji, w której obrońca ten nie mógł osobiście
przedstawić Sądowi Okręgowemu stosownej argumentacji oraz przedłożyć
uzyskanych w postępowaniu międzyinstancyjnym opinii psychologa i psychiatry,
których treść mogła mieć wpływ na kwalifikację prawną czynów zarzucanego
oskarżonemu oraz b) rażące naruszenie także przepisów art. 201 w zw. z art. 167
oraz art. 7 i 5 § 2 k.p.k., które miało wpływ na treść wyroku Sądu odwoławczego
przez zaakceptowanie poglądu Sądu meriti odnośnie oceny opinii biegłego
antropologa. Wskazując na powyższe skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu
odwoławczym. W odpowiedzi na tę skargę, prokurator Prokuratury Okręgowej
wniósł o jej uwzględnienie.
Rozpoznając tę kasację, Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja ta jest rzeczywiście zasadna w oczywistym stopniu, stąd jej
rozpoznanie na posiedzeniu, o jakim mowa w art. 535 § 5 k.p.k.
Wskazana wyżej zasadność dotyczy niewątpliwie pierwszego z
podniesionych zarzutów, jako że dotyczy on uchybienia, które ewidentnie naruszało
prawo oskarżonego do obrony, co nakazuje uchylić zaskarżony wyrok. Drugi z
zarzutów jest natomiast w istocie swej ponowieniem zarzutu apelacyjnego, zatem w
związku z uchyleniem orzeczenia będzie on jeszcze raz przedmiotem analizy Sądu
odwoławczego.
Jeżeli natomiast chodzi o kwestię podniesionej w tej skardze obrazy art. 6
k.p.k., to – jak wynika z akt sprawy – termin rozprawy odwoławczej był wyznaczony
3
na dzień 29 stycznia 2015 r. W dniu 20 stycznia 2015 r. obrońca oskarżonego, w
wyniku badania kardiologicznego uzyskał zaświadczenie lekarskie, z którego
wynikało, że nie może on stawiać się on na wezwanie w innej sprawie w dniu 21
stycznia 2015 r., ale jednocześnie, że zdolność do takiego stawiania się odzyska
dopiero po dniu 30 stycznia 2015 r. (k. 461). Zaświadczenie to obrońca przedłożył
Sądowi Okręgowemu wraz z wnioskiem o odroczenie rozprawy dopiero w dniu 28
stycznia 2015 r. o godz. 13.00, poprzez aplikanta adwokackiego (k. 460). Na
wniosku tym wyraźnie zaznaczono jednak, że jest to „bardzo pilne” pismo, gdyż
chodzi o kwestię terminu w niniejszej sprawie, wyznaczonego na dzień 29 stycznia
2015 r. na godz. 9.30. Pisma te złożono w Biurze Podawczym Sądu Okręgowego,
ale do sekretariatu właściwego Wydziału tego Sądu trafiły one dopiero w dniu 29
stycznia 2015 r. o godz. 12.30 (k. 460), podczas gdy rozprawa odwoławcza w
niniejszej sprawie zakończyła się o godz. 10.00 (k. 458v). Sąd rozpoznający
apelację, nie mając wiedzy o powyższym wniosku, uznał nieobecność zarówno
obrońcy, jak i oskarżonego, który także nie stawił się na to forum, za
nieusprawiedliwioną i przeprowadził postępowanie pod ich nieobecność.
Należy jednak w tym miejscu zauważyć, że obrońca, mimo iż dysponował
wskazanym wcześniej zaświadczeniem już w dniu 20 stycznia 2015 r., zdecydował
się zawiadomić o tym Sąd dopiero po 8 dniach od jego uzyskania, co musi budzić
zastrzeżenia. Są one tym bardziej uzasadnione, że obrońca ten różnie tłumaczy
powód swej opieszałości w omawianej kwestii. W samym bowiem wniosku o
odroczenie rozprawy podał, że z uwagi na urlopowanie aplikantów
przygotowujących się do egzaminu adwokackiego nie był w stanie, mimo podjętych
starań, zapewnić zastępstwa procesowego (k. 460). Natomiast, występując
następnie o przywrócenie mu terminu do złożenia wniosku o sporządzenie i
doręczenie uzasadnienia wyroku Sądu drugiej instancji, podniósł, że nie
uczestniczył w rozprawie z uwagi na swój stan zdrowia, a nie uzyskując akceptacji
oskarżonego co do wyznaczenia substytuta, złożył dopiero w dniu 28 stycznia 2015
r. wniosek o jej odroczenie, który do Sądu orzekającego nie dotarł o czasie.
Zastrzeżenia budzić też może i to, że przekazując ów wniosek i zaświadczenie
lekarskie nie dołączył do nich pism, które zostały załączone do kasacji (prywatne
4
zaświadczenie psychiatry i psychologa - seksuologa klinicznego), mimo że
wystawiano je odpowiednio w styczniu i w grudniu 2014 r. (k. 6-7 akt SN).
Niezależnie jednak od powyższego, trzeba stwierdzić, że żadne działania
obrońcy, nawet budzące wątpliwości co do sposobu jego postępowania wobec
Sądu, nie mogą odbijać się niekorzystnie na sytuacji procesowej oskarżonego. Ten
zaś liczył na to, że obrońca udzieli mu należytej pomocy prawnej, a więc także, że z
uwagi na swój stan zdrowia, uczyni wszystko i we właściwym czasie, aby rozprawa
mogła się odbyć, z udziałem tego, kogo wyznaczył on na swego obrońcę. Skoro tak
się nie stało, to należy uznać, że prawo oskarżonego do obrony w jej aspekcie
formalnym zostało niewątpliwie naruszone, w tym także na skutek niewłaściwego
funkcjonowania aparatu wewnątrzsądowego, który nie przekazał we właściwym
czasie Sądowi pisma obrońcy, usprawiedliwiającego swoją nieobecność i
wnoszącego o odroczenie rozprawy. Naruszenie prawa do obrony oznacza zaś
rażące uchybienie minimalnym standardom rzetelnego procesu, przeto musi ono
spotkać się z reakcją Sądu Najwyższego.
Uchylając ten wyrok z powyższych powodów, należy jedynie wskazać
Sądowi Okręgowemu, że w prowadzonym ponownie postępowaniu odwoławczym
powinien zadbać o to, aby w dniu rozprawy posiadać bieżącą dokumentację
dotyczącą prawidłowego powiadomienia oskarżonego i obrońcy o terminie tego
forum oraz ewentualnych pism w kwestii odroczenia rozpoznania sprawy z
przyczyn usprawiedliwiających niestawiennictwo strony lub jej obrońcy.
Z tych wszystkich względów orzeczono, jak na wstępie.