Sygn. akt II CSK 716/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 października 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jan Górowski (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
SSN Grzegorz Misiurek
w sprawie z powództwa K. O.
przeciwko Bankowi […] Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 15 października 2015 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 29 maja 2014 r.,
1. oddala skargę kasacyjną;
2. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3600 (trzy
tysiące sześćset) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Powód domagał się zasądzenia od pozwanego Banku odszkodowania
w wysokości 205.164,77 z odsetkami w związku z prowadzeniem przez Bank
równolegle postępowań egzekucyjnych przeciwko niemu na podstawie dwóch
bankowych tytułów wykonawczych (b.t. w.) wystawionych na podstawie art. 53 ust.
2 ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. – prawo bankowe (Dz.U. z 1992 r., nr 72, poz.
359 ze zm.; cyt. dalej jako „prawo bankowe z 1989 r.”). Powód twierdził, że
wystawienie drugiego dokumentu z dnia 10 kwietnia 1997 r. nastąpiło bezprawnie).
Jako podstawę roszczenia wskazywał art. 415 k.c. w zw. z art. 416 k.c.
Sąd Okręgowy oddalił powództwo po dokonaniu następujących ustaleń
faktycznych.
W dniu 1 lutego 1991 r. powód zawarł z Bankiem umowę kredytową,
prowadząc działalność gospodarczą pod nazwą „Przedsiębiorstwo Transportowe
P.”. W związku z niewywiązaniem się z umowy kredytowej przez kredytobiorcę
Bank wystawił bankowy tytuł wykonawczy na podstawie art. 53 ust. 3 prawa
bankowego z 1989 r. na kwotę 1.333.544.430 zł (przed denominacją). Egzekucja
przeciwko powodowi została zawieszona w 2003 r. na wniosek wierzyciela,
a następnie umorzona w 2005 r. z powodu jej bezskuteczności. Powód
przewłaszczył na rzecz Banku pojazdy o wartości 940.640.000 zł (przed
denominacją) w celu zabezpieczenia wierzytelności kredytowej w wysokości
1.000.000 zł, przy czym samochody te Bank oddał powodowi do bezpłatnego
użyczenia do czasu całkowitej spłaty kredytu. W wyniku postępowania
egzekucyjnego sprzedano trzy nieruchomości powoda (naczepę i dwa ciągniki
siodłowe), natomiast pozostałe pojazdy Bank sprzedał w drodze przetargu. Powód
domagał się umorzenia egzekucji na podstawie art. 53 ust. 4 prawa bankowego
z 1989 r. Twierdził, że w wyniku działań Banku poniósł szkodę stanowiącą co
najmniej równowartość zadłużenia z dnia 9 kwietnia 1997 r., tj. w kwocie
418.458,80 zł. Wytoczone Bankowi przez powoda powództwo przeciwegzekucyjne
zostało oddalone w 1999 r.
3
W dniu 17 kwietnia 1997 r. pozwany złożył wniosek egzekucyjny i domagał
się egzekucji z wynagrodzenia za pracę powoda (dotyczyła ona
przeterminowanego zadłużenia w wysokości 100.000 zł kredytu i 318.458,80 zł
odsetek). Kwoty te zostały stwierdzone tytułem wykonawczym z dnia 10 kwietnia
1997 r. Skarga powoda na czynności komornika, zarzucająca brak umorzenia
egzekucji mimo istnienia ku temu podstaw, została oddalona. W dniu 27 czerwca
2005 r. kolejny wniosek powoda o umorzenie egzekucji w 2004 r. nie odniósł skutku
(chodziło o umorzenie egzekucji w sprawie …/97 i …/96). W wyniku zajęć
komorniczych uzyskano należność w wysokości 205.164,97 zł. W dniu 2 września
2009 r. pozwany sprzedał przysługujące mu wierzytelności wobec powoda
funduszowi inwestycyjnemu.
W ocenie Sądu Okręgowego, stwierdził, że nastąpiło przedawnienie
roszczenia odszkodowawczego powoda (art. 4421
§ 1 k.c.). Powód miał wiedzę
o prowadzonej z wynagrodzenia za pracę egzekucji na postawie b.t.w.,
wystawionego w dniu 10 kwietnia 1997 r., co najmniej od listopada 2006 r.
i wiedział o osobie wierzyciela. Nieistotne było to, kiedy dowiedział się o rozmiarze
szkody. Skoro zatem pozew o odszkodowanie wniesiono w dniu 8 maja 2013 r., to
upłynął już 3-letni okres przedawnienia roszczenia przewidziany w art. 4421
§ 1 k.c.
na początku grudnia 2009 r. Zdaniem Sądu, wskazany termin 3-letni jest aktualny
także na podstawie art. 118 k.c., bowiem kredyt zaciągnięty został przez powoda
w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Powód nie udowodnił, że
pozwany Bank – wystawiając b.t.w. w 1997 r. - popełnił występek (z art. 271 k.k. lub
art. 273 k.k.). Zarzut w tym zakresie okazał się spóźniony, ponieważ został
sformułowany dopiero w replice odpowiedzi powoda na pozew (art. 207 k.p.c.),
a w tym okresie nie nastąpiły okoliczności, które usprawiedliwiałyby tak późne
podniesienie zarzutu. Ponadto powód nie wykazał tego, że nie istniała
wierzytelność objęta wystawionym b.t.w.
Apelacja powoda została oddalona. Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia
faktyczne Sądu pierwszej instancji. Powód wskazał trafnie na uchybienie art. 207
k.p.c., ale uchybienie to nie miało wpływu na ocenę zaskarżonego orzeczenia.
4
Wystawienie przez Bank wyciągu z dokumentów bankowych z dnia
10 kwietnia 1997 r. i posłużenie się tym dokumentem w toku postępowania
egzekucyjnego nie stanowiło występku z art. 271 k.k. lub 276 k.k. (i z art. 266 § 1
i 2 k.k. z 1968 r.). Strona powodowa nie podniosła tego, że w dokumentach tych
określono niezgodnie z prawdą aktualny stan zadłużenia kredytowego powoda
i wymagalność roszczenia Banku. Dokument ten nosił wszystkie cechy dokumentu
w rozumieniu art. 53 ust. 2 prawa bankowego z 1989 r. i stwierdzał istnienie
w księgach bankowych zobowiązań powoda (kredytobiorcy) wobec Banku oraz
zawierał oświadczenie, że roszczenie Banku jest wymagalne, a strona powodowa
nie zaprzeczała prawdziwości tych oświadczeń oraz treści zapisów w księgach
pozwanego. Omawiany dokument uzyskał moc tytułu wykonawczego.
Nawet gdyby jednak przyjąć, że zarzut przedawnienia roszczenia
odszkodowawczego nie był uzasadniony, nie oznaczałoby to także możliwości
uwzględnienia powództwa w jakiejkolwiek części. Samo wystawienie przez bank
kolejnego tytułu wykonawczego w odniesieniu do tego samego zobowiązania
powoda nie miało też cech czynu niedozwolonego. W okresie obowiązywania
prawa bankowego z 1989 r. banki były uprawnione do wystawiania wobec tego
samego dłużnika kilka kolejnych b.t.w. obejmujących to samo zobowiązanie.
Istniała tu możliwość analogicznego zastosowania art. 793 k.p.c. Bezprawne byłoby
dopiero działanie banku polegające na wykorzystaniu kilku równoległych b.t.w. do
uzyskania z majątku dłużnika należności przekraczających wysokość jego
zobowiązań, jednakże taka sytuacja nie wystąpiła w rozpoznawanej sprawie.
Oba b.t.w. zostały wykorzystane faktycznie do prowadzenia egzekucji z różnych
składników majątku dłużnika (powoda). Pierwszy b.t.w. (z 16 sierpnia 1991 r.) służył
w istocie do egzekucji z nieruchomości i ruchomości (chociaż również wnioskowano
w części także o egzekucję z wynagrodzenia za pracę), natomiast drugim b.t.w.
(z 10 kwietnia 1997 r.) posłużono się wyłącznie do prowadzenia egzekucji
z wynagrodzenia powoda za pracę. Także gdyby przyjąć, że egzekucja taka
przeprowadzona została jednak na podstawie niewłaściwego b.t.w., brak było
podstaw do przyjęcia, że w majątku powoda w ogóle powstała szkoda
i pozostawała ona w normalnym związku przyczynowym z niewłaściwie
wystawionym tytułem wykonawczym.
5
W skardze kasacyjnej powoda podnoszono zarzuty naruszenia art. 53 ust. 2
ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. – prawo bankowe z 1989 r., art. 361 § 2 k.c., art.
233 § 1 k.c. Skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości
i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Należy wyjaśnić, że zarzut naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. nie
może stanowić w ogóle podstawy skargi kasacyjnej, ponieważ Sąd Najwyższy nie
dokonuje ustaleń faktycznych ani ocen materiału dowodowego w postępowaniu
kasacyjnym (art. 3933
§ 3 k.p.c.). Sąd Najwyższy ocenia zaskarżony wyrok Sądu
drugiej instancji na podstawie ustaleń faktycznych dokonanych przez Sądy meriti.
Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. z obecną motywacją, nawiązującą do
przepisów prawa procesowego i materialnego (karnego), nie może być zatem brany
pod uwagę w postępowaniu kasacyjnym (zarzut nr II).
2. Zgodnie z art. 53 ust. 2 prawa bankowego z 1989 r., wyciągi z ksiąg
banków oraz inne dokumenty związane z dokonywaniem czynności bankowych,
stwierdzające zobowiązanie na rzecz tych banków i zaopatrzone w oświadczenie,
że oparte na nich roszczenia są wymagalne, mają moc tytułów wykonawczych bez
potrzeby uzyskiwania dla nich sądowych klauzul wykonalności. Egzekucja
należności stwierdzonych takimi dokumentami odbywa się według wyboru banku
w trybie określonym w kodeksie postępowania cywilnego bądź w przepisach
o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (przepis w brzmieniu od dnia
30 stycznia 1996 r.). To szczególne uprawnienie banku określono w literaturze jako
uprawnienie do wystawiania bankowych tytułów wykonawczych, które po złożeniu
odpowiedniego wniosku egzekucyjnego przez bank umożliwiały wszczęcie m.in.
egzekucji sądowej wobec dłużnika banku. Obrona dłużnika w takim przypadku
przewidziana była w art. 53 ust. 3 prawa bankowego (powództwo o umorzenie
wadliwej egzekucji) i w art. 53 ust. 4 (możliwość zabezpieczenia tego powództwa
w postaci zawieszenia postępowania egzekucyjnego).
Z ustaleń faktycznych wynika, że pozwany Bank wystawił i posłużył się
dwoma bankowymi tytułami wykonawczymi (b.t.w.; art. 53 ust. 2 prawa bankowego
6
z 1989 r.; z dnia 16 sierpnia 1991 r. i z dnia 10 kwietnia 1997 r.). Temu drugiemu
tytułowi towarzyszył wniosek o wszczęcie egzekucji z wynagrodzenia za pracę
dłużnika (wniosek egzekucyjny z dnia 11 kwietnia 1997 r.). Oba b.t.w. spełniały
formalne wymagania przewidziane w art. 53 ust. 2 prawa bankowego z 1989 r.
i w treści obu z nich powołano się wyraźnie na ten przepis. Objęte tymi tytułami
należności wynikają bezpośrednio z czynności bankowych (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 15 lutego 1995 r., II CRN 165/94, OSNC 1995, nr 6, poz. 101).
W drugim b.t.w. nie nawiązano w żaden sposób do poprzednio wydanego tytułu,
nie wspomniano też o tym, że chodzi o kolejny tytuł wykonawczy podjęty
w określonym celu egzekucyjnym.
Tymczasem zgodnie z art. 793 k.p.c., w razie potrzeby prowadzenia
egzekucji na rzecz kilku osób lub przeciwko kilku osobom albo z kilku składowych
części majątku tego samego dłużnika, sąd oprócz pierwszego tytułu wykonawczego
może wydać dalsze tytuły, oznaczając cel, do którego mają służyć i ich liczbę
porządkową. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyraźnie ograniczono
przewidziany w art. 53 ust. 2 prawa bankowego z 1989 r. przywilej do
jednorazowego aktu banku, tzn. bank mógł wydać pojedynczy b.t.w. w związku
z istnieniem określonej należności bankowej. W przeciwnym razie dochodziłoby do
niekontrolowanego obiegu rożnych tytułów wykonawczych dotyczących tych
samych należności i tym samym - do rozszerzenia wspomnianego przywileju banku
poza jego cel określony w ustawie (wystawienie b.t.w. w celu egzekucji
wymagalnego, zindywidualizowanego roszczenia banku; por. np. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 7 listopada 2003 r., I CK 97/03, Prawo Bankowe 2004, nr 1,
poz. 31). Z uzasadnienia tego wyroku wynika, że przepis art. 53 ust. 2 - prawa-
bankowego z 1989 r. nie stanowi podstawy do wydania przez bank wyciągu z ksiąg
bankowych mającego moc tytułu wykonawczego w razie zagubienia poprzednio
wydanego bez zezwolenia przewidzianego w art. 794 k.p.c. Brak takiego
orzeczenia sądowego nie pozwala zatem uznać tzw. duplikatu pierwotnego
wyciągu za dokument mający moc b.t.w. w rozumieniu art. 53 ust. 2 prawa
bankowego z 1989 r.
Podobne stanowisko należy zatem sformułować w razie pojawienia się
potrzeby wydania kolejnego b.t.w. na podstawie art. 53 ust. 2 prawa bankowego
7
z 1989 r., a więc wówczas, gdy bank zamierza skierować egzekucje tylko do części
majątku dłużnika, a wcześniej już wydany został pierwotny tytuł wykonawczy.
Niezbędne byłoby tu zatem odpowiednie zezwolenie Sądu przewidziane w art. 793
k.p.c., w którym oceniono by istnienie wspomnianej potrzeby i w razie pozytywnego
rozstrzygnięcia, nadano by kolejnemu tytułowi odpowiednią numerację. Takie
czynności podyktowane są względami zapewnienia egzekwowanemu dłużnikowi
odpowiedniej ochrony prawnej, przewidzianej - jak wspomniano - w art. 53 ust. 3
i ust. 4 prawa bankowego z 1989 r. Nie ma przy tym znaczenia to, że kolejny tytuł
wykonawczy, wydany na podstawie art. 53 ust. 2 tego prawa, de facto wystawiony
został w celu prowadzenia egzekucji z odpowiedniej części majątku dłużnika
(np. z wynagrodzenia za pracę) i egzekucja została ograniczona rzeczywiście do
tego elementu majątkowego. Brak zezwolenia przewidzianego w art. 793 k.p.c.
świadczy o tym, że b.t.w. wystawiony w dniu 10 kwietnia 1997 r. był tytułem
wadliwym prawnie i posłużenie się nim nawet jedynie w celu wszczęcia egzekucji
z wynagrodzenia za prace dłużnika (powoda), mogło być kwalifikowane jako delikt
w rozumieniu art. 415 k.c.
W konsekwencji należy podzielić zarzut naruszenia art. 53 ust. 2 prawa
bankowego z 1989 r. i art. 793 k.p.c.
3. Powód wywodził swoje roszczenia odszkodowawcze z faktu wystąpienia
i posłużenia się przez pozwany Bank wadliwym b.t.w. z dnia 10 kwietnia 1997 r.
(art. 415 k.c. w zw. z art. 416 k.c.).
W ocenie Sądu Najwyższego, ustalenia faktyczne dokonane przez Sądy
meriti dawały wystarczającą podstawę do przyjęcia, że nastąpiło przedawnienie
roszczenia powoda. Sądy meriti trafnie stwierdziły, że w zakresie przedawnienia
roszczenia powoda ma zastosowanie art. 4421
§ 1 k.c. (por. art. 2 ustawy z dnia
16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy - kodeks cywilny; Dz.U. nr 80, poz. 538).
Powód miał wiedzę o prowadzonej egzekucji (na podstawie wadliwego tytułu
z 1997 r.) z wynagrodzenia za pracę oraz o osobie wierzyciela (Banku)
„co najmniej od listopada 2006 r.”, powództwo zostało natomiast wniesione w dniu
8 maja 2013 r., a więc po upływie okresu przedawnienia przewidzianego w art. 4421
§ 1 k.c. (s. 4 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Jednocześnie Sądy trafnie
8
przyjęły, że działania Banku polegające na wystawieniu i posłużeniu się
dokumentem wystawionym na podstawie art. 53 ust. 2 prawa bankowego z 1989 r.
nie może być kwalifikowane jako występek w rozumieniu art. 271 k.k. i art. 273 k.k.
z 1997 r. Bank zmierzał bowiem jedynie do urzeczywistnienia swojego
ustawowego uprawnienia przewidzianego w art. 53 ust. 2 prawa bankowego, przy
czym uczynił to z naruszeniem przepisów art. 793 k.p.c., przewidującego
odpowiednie zezwolenie sądu na wystawienie dalszego tytułu wykonawczego.
Jednocześnie należy zaznaczyć, że w skardze kasacyjnej w jej części
wstępnej w ogóle nie podniesiono zarzutu naruszenia art. 4421
§ 1 i § 2 k.p.c.,
a o przepisie tym wspomniano na końcu skargi w związku z prezentacją innego
wątku motywacyjnego dotyczącego terminu przedawnienia.
Przedawnienie roszczenia powoda czyni bezprzedmiotowym zarzut
naruszenia art. 361 § 1 i § 2 k.c.
W tej sytuacji Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną powoda jako
nieuzasadnioną (art. 39814
k.p.c.) orzekł o kosztach postępowania kasacyjnego
(art. 98 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c.).
(eb)