Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 32/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 października 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Zawistowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Maria Szulc
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
Protokolant Izabella Janke
w sprawie z powództwa I. S.A. w K.
przeciwko Spółce Energetycznej "J." S.A. w J.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 14 października 2015 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 25 września 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Powódka I. S.A. w K., wniosła o zasądzenie od pozwanej Spółki
Energetycznej „J." Spółki Akcyjnej w J. kwoty 4.268.895,16 zł wraz z ustawowymi
odsetkami i kosztami procesu, tytułem zapłaty za wykonane przez powódkę i
odebrane przez pozwaną roboty budowlane na podstawie umowy nr 234/2010 z
dnia 4 października 2010 r.
Wyrokiem z dnia 12 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy w G. zasądził od
pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.634.660,00 zł z odsetkami ustawowymi od
dnia 3 listopada 2011 r., kwotę 585.660,16 zł z odsetkami ustawowymi od dnia
31 stycznia 2012 r., kwotę 926.190,00 zł z odsetkami ustawowymi od dnia
27 lutego 2012 r., kwotę 122.385,00 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 24 lutego
2012 r. i kwotę 107.217,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Ustalił, że w lipcu 2010 r powódka, w ramach postępowania prowadzonego
w trybie przetargu nieograniczonego, z uwzględnieniem warunków określonych
w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ) złożyła pozwanej ofertę na
wykonanie układów wysokosprawnej kogeneracji w S. S.A. - Zabudowa dwóch
agregatów prądotwórczych z układami odzysku ciepła zasilanych gazem
z odmetanowiania kopalń o mocy ok. 4,0 MWe każdy, w systemie „pod klucz" wraz
ze świadczeniem usług serwisowych. Powódka przed złożeniem oferty, w dniach
10, 17, 23 i 25 czerwca 2010 r. miała możliwość udziału w wizjach lokalnych
i z możliwości tej skorzystała. Pozwana w trakcie postępowania przetargowego nie
sprawdzała parametrów kominów, nie dokonywała ich obliczania. Nie było
wymogiem postępowania przetargowego podawanie wysokości kominów.
Oferenci zobowiązani byli jedynie do wyceny prac związanych z budową kominów,
składania rozwiązań, rysunków, projektów koncepcyjnych. W dniu 4 października
2010 r. strony, na podstawie przetargu nieograniczonego, zawarły umowę
o roboty budowlane, w ramach której pozwana zleciła, a powódka przyjęła
do wykonania: „Budowę układów wysokosprawnej kogeneracji w S. S.A. -
Zabudowa dwóch agregatów prądotwórczych z układami odzysku ciepła
zasilanych gazem z odmetanowiania kopalń o mocy ok. 4,0 MWe każdy,
3
w systemie „pod klucz" wraz ze świadczeniem usług serwisowych. W umowie
strony ustaliły warunki realizacji przedmiotu umowy, w tym, że projektowe
rozwiązania techniczne należy uzgadniać z zamawiającym i zarządcą sieci
elektroenergetycznej JSW S.A. - KWK „P." w zakresie dostosowania istniejącej
infrastruktury do wymagań zarządcy i V. DP S.A. Strony ustaliły także obowiązki
stron, warunki gwarancji, świadczenia usług serwisowych i płatności. Termin
wykonania przedmiotu umowy ustalono na 4 lipca 2011 r., a świadczenie usług
serwisowych ustalono na 10 lat od daty podpisania protokołu końcowego
pozytywnego odbioru prac. Powódka rozpoczęła prace związane z wykonaniem
projektu inwestycji z udziałem podwykonawcy. Na etapie wykonywania projektu
pojawiły się trudności związane z brakiem istotnych danych do projektu oraz
niezgodnościami w przebiegu granicy działki, co wiązało się z koniecznością
zmiany pozwolenia na budowę w zakresie zmiany lokalizacji obiektu w P., a to z
kolei wymagało oczekiwania na pozwolenie Ministra Infrastruktury na odstępstwo
od projektu pierwotnego. W trakcie prac projektowych, w momencie, znacznego
zaangażowania robót zaistniała ze względów technicznych konieczność
przerobienia konstrukcji kominów (były zbyt niskie) i wyprowadzenia ich na
zewnątrz. Było to związane z wytycznymi producenta silników oraz Biura Kontroli
Eksploatacji. Konieczność przygotowania nowego projektu i zmian również
w pozwoleniu na budowę, łącznie z czasem trwania postępowania
administracyjnego wymagała minimum trzech miesięcy. Koncepcja opracowywania
projektów była przedstawiana pozwanej i zatwierdzana przez jej przedstawicieli
przed przystąpieniem do prac. Wszystkie działania i decyzje powódki były
konsultowane z inwestorem, przed złożeniem stosownych wniosków i dokumentów.
W dniu 25 listopada 2010 r. powódka złożyła wniosek o pozwolenie na budowę
obiektu EEG EC „P." wraz z dokumentami. W dniu 14 stycznia 2011 r. powódka
zwróciła się z wnioskiem o zawieszenie postępowania w związku z toczącym się
postępowaniem o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, a w dniu
17 stycznia 2011 r. powódka zwróciła się z wnioskiem o zgodę na odstępstwo od
przepisów techniczno-budowlanych polegające na zmniejszeniu wymaganej
odległości budynku od granicy działki, na obiekcie w M. Podczas spotkania
przedstawicieli stron w dniu 8 lutego 2011 r. poinformowano o postępach na
4
obiekcie EC M. i uzgodniono szczegóły techniczne. Przedstawiono także problemy
wpływające na termin realizacji inwestycji. W dniu 8 lutego 2011 r. pozwana
zawarła umowę pożyczki z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i
Gospodarki Wodnej w K. na kwotę 6.365.670 zł. W marcu 2011 r. odmówiono
udzielenia zgody na odstępstwo od przepisów dotyczących wykonania ściany z
otworami okiennymi i drzwiowymi w projektowanej budowie budynku agregatu w
odległości 2,2 m od granicy z sąsiednią działką. Pozwana była informowana o
powyższym. W dniu 17 marca 2011 r. podjęto postępowanie w sprawie
zatwierdzenia projektu budowlanego i wydania pozwolenia na budowę inwestycji w
P. W dniu 21 marca 2011 r. Starosta P. odmówił zatwierdzenia projektu
budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę. W kwietniu 2011 r. opracowano
wniosek o zmianę pozwolenia zintegrowanego obiektu EC P. W dniu 6 kwietnia
2011 r. wniesiono ponownie o pozwolenie na budowę obiektu w P. o czym
poinformowano pozwaną. W dniu 11 kwietnia 2011 r. powódka uznała okres
opóźnienia w ilości 18 tygodni i złożyła pozwanej wniosek o przedłużenie terminu
realizacji umowy dla obiektu EC P. do dnia 7 listopada 2011 r. W dniu 20 kwietnia
2011 r. Starosta P. zatwierdził projekt budowlany i udzielił pozwolenia na budowę
dla obiektu w P. W maju 2011 r. opracowano wniosek o zmianę pozwolenia
zintegrowanego obiektu EC M. Pozwolenia zintegrowane były przedstawione
powódce na etapie projektowania dopiero po kilkukrotnych prośbach powódki,
po otrzymaniu pisma od inwestora informującego o konieczności podwyższenia
kominów. Bez uzyskania zintegrowanych pozwoleń nie była możliwa eksploatacja
budowanych agregatów. W dniu 12 maja 2011 r. pozwana uznała, że powódka
opóźniła się w realizacji przedmiotu umowy o 50 dni i wydłużyła powódce termin
wykonania inwestycji do 23 sierpnia 2011 r. W dniu 17 maja 2011 r. rozpoczęto
prace na budowie. W dniu 28 czerwca 2011 r. podczas spotkania ustalono termin
zakończenia inwestycji na 15 września 2011 r. Opóźnienie w realizacji obiektu
w M. było związane z czasem oczekiwania na przyłączenie obiektu do sieci
elektroenergetycznej, a wcześniej uzupełnieniem dokumentacji oraz czasem
oczekiwania na wydanie decyzji administracyjnej. W dniu 7 października 2011 r.
Starosta P. zmienił pozwolenie na budowę komina. W dniu 24 października 2011 r.
powódka poinformowała pozwaną, że w dniu 21 października 2011 r. na ZEK P.
5
utrzymywało się niskie ciśnienie gazu zasilającego silnik gazowy i poprosiła
pozwaną o utrzymywanie ciśnienia w zakresie od 0,4 do 0,7 bar. Jakość gazu
okazała się zbyt niska. Przeszkadzało to w przeprowadzeniu prac rozruchowych.
W dniu 5 grudnia 2011 r. dokonano ostatecznego odbioru inwestycji. W dniu
22 grudnia 2011 r. pozwana przekazała powódce propozycje porozumienia
w sprawie obciążenia jej karami umownymi, w której obniżyła kary umowne do
kwoty 2.520.000 zł.
W tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Okręgowy uznał, że powódka
wykonała przedmiot umowy; dokonano skutecznego rozruchu instalacji, podczas
którego nie stwierdzono nieprawidłowości w funkcjonowaniu urządzeń. Następnie
odebrano inwestycje. Oczywistym było, że powódka wykonała przedmiot umowy
po wyznaczonym na dzień 4 lipca 2011 r. terminie. Z zebranego materiału
dowodowego wynika jednoznacznie, że doszło do opóźnienia w realizacji
przedmiotu umowy zarówno na obiekcie w M. (91 dni), jak i P.(167 dni). Sąd
wskazał, że istota sporu sprowadzała się do rozstrzygnięcia, czy pozwana
zasadnie naliczyła powódce kary umowne, a zatem czy dokonane potrącenie
wzajemnych wierzytelności okazało się skuteczne. Zgodnie z przepisem art. 6 k.c.,
na powódce spoczął ciężar udowodnienia, że opóźnienie miało charakter
opóźnienia zwykłego. Powódka sprostała powyższemu obowiązkowi i udowodniła,
że opóźnienie w wykonaniu przedmiotu umowy powstało z przyczyn nie leżących
po jej stronie, niezależnych od powódki. Powódka wykazała zaistnienie przyczyn,
które były niezależne od powódki, a opóźniły prace. Sąd uznał, że przynajmniej
czas opóźnienia wynoszący 73 dni należało uznać za usprawiedliwiony.
Niewątpliwie wybudowanie zbyt niskich kominów stanowiło przyczynę opóźnienia.
Jednakże z materiału dowodowego wynika, iż powódka nie zawiniła w wykonaniu
zbyt niskiej konstrukcji kominów. Pozwana nie udowodniła, że powódka
zaprojektowała kominy niezgodnie z obowiązującymi przepisami. Bezspornym było,
że część wykonanych przez powódkę robót nie była objęta umową.
Te prace z pewnością wymagały dodatkowego czasu na ich wykonanie. Również
kwestia problemów z gazem (niskie ciśnienie gazu i braki w dostawach) mogły mieć
wpływ na prowadzone prace, trudności w rozruchu i próbach sprawności instalacji.
Biorąc powyższe pod uwagę należało uznać, iż kary umowne, którymi pozwana
6
obciążyła powódkę naliczono bezzasadnie, gdyż powódka nie dopuściła się zwłoki
w wykonaniu przedmiotu umowy, a opóźnienie nie wyniknęło z okoliczności
zawinionych przez powódkę. Wobec braku istnienia wierzytelności pozwanej, którą
można było przedstawić do potrącenia z wierzytelnością powódki dokonane
przez pozwaną potrącenie Sąd uznał za nieuzasadnione. Uwzględniając powyższe
roszczenie powódki z tytułu wynagrodzenia za roboty objęte umową należało uznać
za uzasadnione. Sąd I instancji uznał również zasadność dochodzonego przez
powódkę wynagrodzenia za roboty dodatkowe.
Sąd Apelacyjny, po rozpoznaniu apelacji strony pozwanej, wyrokiem z dnia
25 września 2014 r. zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo. Podzielił
ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji i przyjął je za własne, jednak z
pewnymi ograniczeniami. W zakresie oceny oświadczenia o potrąceniu
wierzytelności z tytułu kary umownej z wierzytelnością powódki uznał - wbrew
ocenie Sądu Okręgowego - że zostało ono przez pozwaną należycie sprecyzowane.
W ocenie Sądu Apelacyjnego powódka nie wykazała, że do opóźnienia
w wykonaniu umowy doszło na skutek okoliczności, za które nie ponosi
odpowiedzialności, a tym samym powódka nie obaliła domniemania z art. 471 k.c.
Za niedopuszczalne uznał także dokonane przez Sąd pierwszej instancji zliczenie,
ustalonych odrębnie dla obu realizowanych obiektów, dni opóźnienia. Podkreślił
ponadto, że ocena niewykonania prac w terminie bez winy po stronie powódki,
wymagała posiadania wiadomości specjalnych i bez tej wiedzy sąd nie miał
podstaw, aby dokonać oceny zachowania powódki w tym zakresie. W ocenie Sądu
Apelacyjnego, bez przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego nie było możliwe
ustalenie, czy i w jakim zakresie poszczególne kwestie wskazane przez powódkę
wpłynęły na opóźnienie w wykonaniu zobowiązania, a zatem ocenić postępowania
powódki pod kątem jej zawinienia bądź braku winy w doprowadzeniu do opóźnienia
w wykonaniu umowy. W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że żądanie zapłaty kary
umownej było uzasadnione z uwagi na niewątpliwe opóźnienie w wykonaniu prac.
Sąd Apelacyjny uznał także, że brak było podstaw do zmniejszenia wysokości kary
umownej na podstawie art. 484 § 2 k.p.c.
Skarga kasacyjna strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia
10 grudnia 2014 r. została oparta na obu podstawach określonych w art. 3983
§ 1
7
k.p.c. W ramach podstawy naruszenia przepisów prawa procesowego skarżąca
podniosła obrazę art. 328 § 1 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., art. 217 § 2 w zw. z art.
227 k.p.c., art. 391 § 1 oraz art. 381 k.p.c., art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 oraz art.
244 k.p.c., art. 233 § 1 w zw. z art. 217 § 2 i art. 391 § 1 k.p.c., art. 6 k.c. w zw. z art.
244 § 1 i art. 391 § 1 k.p.c., a w ramach zarzutu naruszenia przepisów prawa
materialnego podniosła obrazę art. 471 i art. 472 w zw. z art. 355 § 2 k.c., art. 483 §
1 w zw. z art. 484 § 1 w zw. z art. 647 w zw. z art. 355 § 2 i art. 476 k.c., art. 498 §
1 i 2 w zw. z art. 499 w zw. z art. 60 k.c., art. 139 ust. 1, art. 144 ust. 1 i 2, art. 31
ust. 1, 2 i 3 p.z.p. w zw. z art. 647 w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 56 w zw. z art. 65
§ 2, art. 60 k.c. oraz w zw. z art. 484 § 2 k.c., art. 498 § 1 i 2 w zw. art. 484 § 2 k.c.,
art. 405 § 2 w zw. z art. 410 § 1 k.c., art. 651 w zw. z art. 471 i art. 472 w zw. z art.
355 § 2 k.c., art. 65 § 1 w zw. z art. 627 k.c. w zw. z art. 656 § 1 k.c. w zw. z art.
139 ust. 1 p.z.p. w zw. z art. 144 ust. 1 i 2 w zw. z art. 29, 30, 31 ust. 2 i 3 p.z.p. W
oparciu o te zarzuty skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu
Apelacyjnego i oddalenie apelacji pozwanego, ewentualnie uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu .
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności podlegały rozpoznaniu zarzuty zawarte w ramach
podstawy naruszenia przepisów postępowania, która okazała się uzasadniona. Sąd
Apelacyjny w uzasadnieniu zaskarżonego skargą kasacyjną wyroku zaznaczył
wyraźnie, że ustalenia faktyczne, których dokonał Sąd pierwszej instancji podziela
jedynie częściowo i własne odmienne ustalenia wskaże szczegółowo w dalszej
części uzasadnienia. Mimo tej zapowiedzi uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego
nie wskazuje jednoznacznie, które z ustaleń Sądu Okręgowego ostatecznie
podzielono ani też nie wskazano w uzasadnieniu własnych ustaleń Sądu drugiej
instancji, co stosownie do wymogów wynikających z art. 328 § 2 k.p.c. wymagało
nie tylko wskazania samych ustalonych faktów, ale również dowodów, na
podstawie których fakty te ustalono i oceny ich wiarygodności i mocy dowodowej.
Uzasadniony był zatem zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Uzasadnienie wyroku
Sądu Apelacyjnego, które z przyczyn wyżej wskazanych nie odpowiada wymogom
określonym w art. 328 § 2 k.p.c., z tych samych powodów nie poddaje się
kontroli kasacyjnej i już z tego względu skarga kasacyjna podlegała uwzględnieniu
8
i zachodziła podstawa do uchylenia zaskarżonego wyroku na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. Brak wskazania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia powoduje
jednocześnie, że bezprzedmiotowe i przedwczesne stało się rozważanie zarzutów
niewłaściwego zastosowania przepisów prawa materialnego. Ich merytoryczna
ocena jest bowiem możliwa jedynie pod warunkiem dokonania odpowiednich
ustaleń niezbędnych do zastosowania określonych przepisów.
W ramach podstawy procesowej w skardze kasacyjnej zasadnie zarzucono
również pominięcie oceny części przeprowadzonych w sprawie dowodów, będące
wynikiem przyjęcia przez Sąd Apelacyjny tezy, że ocena przeprowadzonych
w sprawie dowodów powołanych dla wyjaśnienia przyczyn opóźnienia
w wykonaniu robót budowlanych przez stronę powodową była bezprzedmiotowa,
gdyż niezbędne było przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w tym zakresie.
W uzasadnieniu stwierdzono np., że „Bez przeprowadzenia dowodu z opinii
biegłego nie było możliwe ustalenie, czy i w jakim zakresie poszczególne kwestie
wskazane przez powódkę wpłynęły na opóźnienie w wykonaniu zobowiązania",
„Bez wiedzy fachowej nie sposób dokonać oceny postępowania powódki pod katem
jej zawinienia bądź braku winy w doprowadzeniu do opóźnienia w wykonaniu
umowy". Stanowisko przyjęte przez Sąd drugiej instancji było błędne z tego
względu, że nie można przyjąć tezy o niezbędności opinii biegłego bez
przeprowadzenia wcześniej własnej oceny dowodów przeprowadzonych już przed
sądem lub przeprowadzenia oceny niepełnej, co dotyczyło np. okoliczności
związanych z trudnościami w rozruchu urządzeń z uwagi na podnoszone przez
stronę powodową braki w dostawie gazu i zbyt niskie ciśnienie gazu. W tej części
Sąd Apelacyjny ograniczył się wyłącznie do ogólnego stwierdzenia, że zeznania
świadków w tej kwestii były sporne. Brak natomiast podstaw do kwestionowania
stanowiska Sądu Apelacyjnego, że zgodnie z zasadami rozkładu ciężaru dowodu
w procesie, to na stronie powodowej spoczywał ciężar wykazania, że nie ponosi
winy w niedotrzymaniu umownego terminu zakończenia robót budowlanych.
Uzasadniony był także zarzut błędnej wykładni art. 484 k.c. Sąd Apelacyjny,
bez odpowiedniego odniesienia do okoliczności rozpoznawanej sprawy stwierdził,
że skoro zobowiązanie strony powodowej polegające na wykonaniu określonych
robót zostało zrealizowane, to nie wchodziła w grę przesłanka miarkowania
9
kary umownej w postaci wykonania zobowiązania w znacznej części.
Tymczasem należało uwzględnić, że strona powodowa realizowała faktycznie dwa
odrębne zadania i z uwagi na różne warunki prowadzenia tych robót opóźnienie
terminu ich wykonania nie było jednakowe i zakończenie jednej z inwestycji miało
miejsce przed upływem terminu do którego naliczono karę umowną.
Przy uwzględnieniu funkcji kary umownej nie jest też obojętne jaki był stan
zaawansowania robót w terminie przewidzianym do ich zakończenia. Z punktu
widzenia interesów inwestora, zależnie od okoliczności ocenianych indywidualnie
w sprawie, może mieć znaczenie czy stan zaawansowania robót wynosi np. 90%
czy 50%. Z kolei trafne skądinąd stwierdzenie, że przyczynienie się wierzyciela do
powstania szkody w rozumieniu art. 362 k.c. nie stanowi samoistnej podstawy
zmniejszenia kary umownej nie oznacza, że jest to okoliczność, która nie jest brana
pod uwagę przy ocenie, czy kara umowna jest rażąco wygórowana. Dotyczy to
odpowiednio także oceny rozmiaru szkody, której doznał wierzyciel. Stwierdzenie,
że brak szkody nie zwalnia dłużnika od obowiązku zapłaty kary umownej, nie
oznacza, że relacja pomiędzy wysokością szkody a wysokością kary umownej nie
ma znaczenia dla możliwości miarkowania kary umownej.
Z przyczyn wyżej wskazanych skarga kasacyjna podlegała uwzględnieniu
na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
eb