Sygn. akt WK 9/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 listopada 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Marek Pietruszyński (przewodniczący)
SSN Jan Bogdan Rychlicki
SSN Jerzy Steckiewicz (sprawozdawca)
Protokolant : Marcin Szlaga
przy udziale prokuratora Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk. Jarosława
Ciepłowskiego
w sprawie cyw. P. F., po rozpoznaniu w Izbie Wojskowej na rozprawie w dniu 10
listopada 2015 r., kasacji wniesionej przez Naczelnego Prokuratora Wojskowego na
korzyść od wyroku b. Sądu Wojsk Lotniczych w P. z dnia 1 czerwca 1982 r.
1. uchyla zaskarżony wyrok i uniewinnia P. F. od zarzucanego
mu przestępstwa,
2. koszty procesu ponosi Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
Były Sąd Wojsk Lotniczych w P., wyrokiem z dnia 1 czerwca 1982 r., po
rozpoznaniu sprawy cywila P. F., oskarżonego o przestępstwo z art. 48 ust. 3 w zw.
z art. 48 ust. 2 Dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r. o stanie wojennym w zb. z art. 273
2
§ 2 k.k. w zw. z art. 270 § 1 k.k. z 1969 r., uznał wyżej wymienionego, winnym tego,
że:
„w styczniu i lutym 1982 r. w P., w swoim mieszkaniu opracował i sporządził za
pomocą maszyny do pisania, po czym przechowywał w celu rozpowszechniania -
wykonane przez siebie drukowane ulotki zawierające fałszywe wiadomości mogące
wywołać niepokój publiczny lub rozruchy, a także lżące naczelne organy PRL,
bowiem w swej treści nawoływały do rozruchów i dezinformowały społeczeństwo w
zakresie działalności organów władzy w czasie obowiązywania stanu wojennego ",
to jest, popełnienia przestępstwa z art. 48 ust. 3 w zw. z art. 48 ust. 2 Dekretu z
dnia 12 grudnia 1981 r. o stanie wojennym w zb. z art. 273 § 2 k.k. z 1969 r. i za
czyn ten skazał go na podstawie art. 273 § 2 k.k. na karę roku i trzech miesięcy
pozbawienia wolności.
Na podstawie art. 12 ust. 2 w zw. z art. 2 Dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r. o
postępowaniach szczególnych w sprawach o przestępstwa i wykroczenia w czasie
obowiązywania stanu wojennego, Sąd odstąpił od stosowania w przedmiotowej
sprawie trybu postępowania doraźnego. P. F. wymierzoną mu karę pozbawienia
wolności odbył od dnia 5 lutego 1982 r. do dnia 7 stycznia 1983 r. Na mocy
postanowienia b. Sądu Okręgu Wojskowego w W. z dnia 03 stycznia 1983r.,
skazany został warunkowo zwolniony z odbycia reszty orzeczonej kary, z
jednoczesnym wskazaniem okresu próby do dnia 03 stycznia 1984 r. Były Sąd
Wojsk Lotniczych w P., postanowieniem z dnia 24 października 1989 r., na
podstawie art. 1 ustawy z dnia 29 maja 1989 r. o przebaczeniu i puszczeniu w
niepamięć niektórych przestępstw i wykroczeń, postanowił przebaczyć P. F.
popełnienie opisanego wyżej przestępstwa i puścić w niepamięć skazanie za ten
występek oraz zarządził zatarcie skazania za ten czyn.
Kasację na korzyść P. F. wywiódł Naczelny Prokurator Wojskowy zarzucając
wyrokowi b. Sądu Wojsk Lotniczych w P. z dnia 1 czerwca 1982 r. rażące
naruszenie prawa materialnego, to jest art. 48 ust. 3 w zw. z art. 48 ust. 2 Dekretu z
dnia 12 grudnia 1981 r. o stanie wojennym w zb. z art. 273 § 2 k.k. z 1969 r., wobec
przyjęcia przez Sąd orzekający, że skazany dopuścił się przestępstwa
zakwalifikowanego z wyżej wymienionych przepisów, podczas gdy z okoliczności
3
sprawy wynikało, że wymieniony skazany swoim zachowaniem nie wyczerpał
znamion przypisanego mu czynu. W konsekwencji skarżący postulował o uchylenie
zaskarżonego wyroku i uniewinnienie P. F. od popełnienia przypisanego mu
przestępstwa.
Sąd Najwyższy uznając kasację za uzasadnioną zważył, co następuje:
Podniesiony przez autora kasacji zarzut rażącej obrazy przepisów prawa
materialnego, a to art. 48 ust. 3 w zw. z art. 48 ust. 2 Dekretu z dnia 12 grudnia
1981r. o stanie wojennym w zb. z art. 273 § 2 k.k. z 1969 r. jest trafny. Analiza
materiału dowodowego zebranego w przedmiotowej sprawie prowadzi do wniosku,
że zachowanie skazanego nie wyczerpywało znamion przypisanego mu
przestępstwa, a tym samym jego skazanie było niesłuszne.
Na wstępie rozważań odnotować należy, że kluczową kwestią w sprawie P.
F. była prawno – karna ocena ujawnionych w trakcie śledztwa ulotek, które ten
posiadał przy sobie podczas zatrzymania przez funkcjonariusza Milicji
Obywatelskiej, jak również ich kopii przetrzymywanych przez niego w miejscu
zamieszkania. Rozstrzygającym o winie jest zatem udzielenie odpowiedzi na
pytanie, czy treść i charakter tych dokumentów - sporządzonych, powielonych i
przenoszonych przez skazanego - uznana być mogła za fałszywą, czyli niezgodną
z rzeczywistością; nadto czy interpretacja dokonanych w nich zapisów mogła być
uznana za lżenie, wyszydzanie bądź też poniżanie naczelnych organów Polskiej
Rzeczpospolitej Ludowej i ówczesnego ustroju politycznego.
W świetle argumentów przywołanych w kasacji, skonfrontowanych z
materiałem dowodowym sprawy, na wszystkie te pytania należy odpowiedzieć
przecząco.
Analiza treści ulotek, jak słusznie podniesiono w kasacji, nie zawierała „
wiadomości” w rozumieniu art. 48 Dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r. o stanie
wojennym, a więc informacji o faktach, a była jedynie swoistym emocjonalnym
manifestem (sprzeciwem) młodego człowieka skierowanym przeciwko ówczesnej
rzeczywistości. Nie była to więc sfera faktów, a uczuć, ocen, czy komentarzy ich
4
autora formułowana często w sposób infantylny i przy użyciu słów, których P. F., jak
przyznał na rozprawie, znaczenia często nie rozumiał (np. junta).
Należy zwrócić też uwagę na fakt, że w ówczesnej sytuacji, w której
radykalnie ograniczono swobody obywatelskie, sformułowania jakimi posłużył się P.
F. nie były odosobnione w obiegu społecznym.
Treść ulotek, co należy podkreślić raz jeszcze, była swoistą, o silnym
zabarwieniu emocjonalnym, odpowiedzią młodego człowieka na radykalne
ograniczenie praw obywatelskich przez ówczesne władze, które to ograniczenia
sprzeczne były nawet z Konstytucją PRL, nie mówiąc już o uregulowaniach
Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (patrz wyrok TK z
dnia 16 marca 2011 r., K 35/08).
Reasumując, zachowanie P. F. nie wypełniało ustawowych znamion
przypisanego mu przestępstwa i dlatego orzeczono, jak na wstępie.
kc