Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KZ 41/15
POSTANOWIENIE
Dnia 30 listopada 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jerzy Grubba
w sprawie skazanego R. Ś.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu,
w dniu 30 listopada 2015 r.
zażalenia skazanego i jego obrońcy na zarządzenie Przewodniczącego Wydziału
IV Karnego – Odwoławczego Sądu Okręgowego w P. z dnia 23 lipca 2015 r., o
odmowie przyjęcia kasacji
na podstawie art. 437§ 2 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k. w zw. z art. 530§3 k.p.k.
p o s t a n o w i ł:
uchylić zaskarżone zarządzenie i sprawę przekazać do
ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w P.
UZASADNIENIE
Zaskarżonym zarządzeniem Przewodniczący Wydziału Karnego Sądu
Okręgowego w P. odmówił przyjęcia sporządzonej przez obrońcę skazanego
kasacji z uwagi na wniesienie jej po terminie.
Na to zarządzenie zażalenia wnieśli skazany jak i jego obrońca.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenia wniesione przez skazanego i jego obrońcę są zasadne.
O słuszności tych zażaleń nie decyduje jednak argumentacja w nich zawarta,
ale naruszenie przepisów postępowania w toku postępowania okołokasacyjnego,
które stwierdzone zostało przez Sąd Najwyższy przy kontroli zasadności wydania
tego zarządzenia.
W niniejszej sprawie wbrew stanowisku Sądu Okręgowego nie doszło do
uchybienia terminowi do wniesienia kasacji. Z akt sprawy wynika, że zarządzeniem
2
z dnia 13 maja 2015 r. odmówiono przyznania skazanemu obrońcy z urzędu.
Zarządzenie to doręczono skazanemu w dniu 5 czerwca 2015 r. (k. 845) wraz z
pouczeniem o terminie do wniesienia kasacji i o obowiązku sporządzenia jej i
podpisania przez adwokata (k. 838). W związku z tym, że koniec ustawowego
terminu do wniesienia kasacji przypadał na dzień wolny od pracy tj. 5 lipca 2015r.
(niedziela), kasacja ustanowionego przez skazanego obrońcy została nadana w
urzędzie pocztowym w dniu 6 lipca b.r., a więc z zachowaniem 30 dniowego
terminu do jej wniesienia (art. 123§3 k.p.k.). Tymczasem Sąd Okręgowy błędnie
przyjął, że termin do wniesienia kasacji upłynął w dniu 5 lipca 2015 r.
Stanowisko Sądu Okręgowego, w którym powołano się na wysłanie skargi
po upływie terminu, jest więc obarczone błędem rachunkowym. Wobec braku
wykazania w zaskarżonym zarządzeniu rzeczywistego przekroczenia terminu
zawitego należało je uchylić i przekazać sprawę Sądowi Okręgowemu w celu
ponownego zbadania spełnienia warunków formalnych decydujących o
dopuszczalności kasacji.
Mając to wszystko na uwadze, Sąd Najwyższy postanowił, jak na wstępie.
kc