Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 175/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 września 2013 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział VIII Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący - SSO Piotr Sałamaj

po rozpoznaniu w dniu 30 września 2013 r. w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym w postępowaniu uproszczonym

sprawy z powództwa B. K.

przeciwko M. W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum

w S. z dnia 13 marca 2013 r., sygn. akt X GC 14/13 upr

oddala apelację.

SSO Piotr Sałamaj

Sygn. akt VIII Ga 175/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 13 marca 2013 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie w sprawie o sygn. akt X GC 14/13 z powództwa B. K. przeciwko M. W. oddalił powództwo oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 197 zł tytułem kosztów procesu.

W uzasadnieniu Sąd wskazał, że podpis powódki pod wypowiedzeniem oznaczał akceptację zawartych w piśmie postanowień. Powódka przyjęła do wiadomości i zaakceptowała swoim podpisem, iż umowa wygaśnie z dniem 30 kwietnia 2012 r. O tym, iż powódka zgodziła się na dwumiesięczny termin wypowiedzenia świadczy również treść drugiej części pisma, z której wynikają zasady zwrotu kaucji wpłaconej przez pozwaną w wysokości 200 zł. Z pisma wynika, iż kaucja miała pomniejszyć opłaty z tytułu podnajmu w miesiącach wypowiedzenia, o czym świadczy zapis, iż „opłaty z tytułu podnajmu zostaną w miesiącach wypowiedzenia pomniejszone o 100 zł każda”. Tak więc bezsprzecznie strony przyjęły dwumiesięczny okres wypowiedzenia, skoro każda z opłat za podnajem miała ulec pomniejszeniu o 100 zł, zaś do zwrotu na rzecz pozwanej pozostawała kwota 200 zł. Nie doszło więc do błędnego wpisania daty na wypowiedzeniu. Fakt, iż powódka po znalezieniu umowy uznała, iż winien obowiązywać trzymiesięczny termin wypowiedzenia i poinformowała o tym pozwaną nie zmienia ustaleń stron zawartych w oświadczeniu z dnia 29 lutego 2012 r. Trudno uznać, iż powódka godząc się na wygaśnięcie umowy z końcem kwietnia 2012 r. pozostawała w błędzie co do faktycznych zapisów umowy odnośnie terminu wypowiedzenia. W ocenie Sądu powódka pierwotnie wyraziła zgodę na zakończenie współpracy z dniem 30 kwietnia 2012 r. Potem zaś zmieniła zdanie i uznała, że umowa przewiduje korzystniejszy dla niej termin wygaśnięcia z czego chciała skorzystać. Takie zachowanie nie zasługuje na ochronę. Podnieść bowiem należy, iż wypowiedzenie miało miejsce w lutym 2012 r. Rezygnacja z lokalu wynajmowanego od powódki wymagała znalezienia przez pozwaną innego lokalu na prowadzenie działalności, zawarcia nowej umowy najmu. Pismo wskazujące na trzymiesięczny okres wypowiedzenia zostało skierowane do pozwanej w dniu 25 kwietnia 2012 r., a więc w czasie, kiedy pozwana mając świadomość wygaśnięcia umowy z końcem kwietnia przedsięwzięła działania związane z rozpoczęciem działalności w innym lokalu. Późniejsze działania pozwanej, w świetle zawartego porozumienia i nie uchylenie się od skutków prawnych zawartego w porozumieniu oświadczenia woli nie odniosły skutków prawnych.

Powódka wniosła apelację od powyższego wyroku zaskarżając go w całości oraz zarzucając mu:

1) naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

- art. 65 k.c. poprzez jego zastosowanie i przyjęcie, że pismo z dnia 29.02.2012 r. zawierające wypowiedzenie umowy, stanowiło oświadczenie woli powódki wyrażające zgodę na skrócenie okresu wypowiedzenia umowy, podczas, gdy złożenie przez powódkę podpisu pod pismem stanowiło czynność techniczną, potwierdzającą przyjęcie oświadczenia pozwanej, skutkiem czego podstawę rozstrzygnięcia stanowił błędnie ustalony stan faktyczny,

- art. 84 k.c. i art. 88 k.c. poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie (po uznaniu, że podpis powódki pod pismem z dnia 29.02.2012 r. stanowi oświadczenie woli), iż pismo z dnia 25.04.2012 r. nie spowodowało uchylenia się powódki od skutków prawnych oświadczenia woli, podczas gdy treść pisma przemawia za uznaniem go za oświadczenie złożone zgodnie z przepisem art. 88 § 2 k.c.;

2) naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, a mianowicie:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów, polegające na uznaniu, że pismo zawierające oświadczenie o wypowiedzeniu umowy najmu zawartej dnia 29.02.2012 r. ze względu na opatrzenie go podpisem powoda należy uznać za zmianę postanowień łączącej strony umowy, podczas gdy treść oświadczenia o wypowiedzeniu umowy i okoliczności, w których zostało złożone przemawiają za uznaniem pisma za jednostronne oświadczenie woli pozwanej,

- naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c., poprzez przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów i przyjęcie, że żądanie zapłaty czynszu za maj 2012 r. wynika ze zmiany wcześniej zajętego stanowiska dotyczącego okresu obowiązywania umowy, podczas gdy na podstawie zebranego materiału dowodowego brak podstaw do przyjęcia wskazanego twierdzenia,

- naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c., poprzez przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów i danie wiary zeznaniom pozwanej, odmawiając jednocześnie wiarygodności zeznaniom powódki, podczas, gdy zeznań pozwanej dotyczących okoliczności, w których zgoda na skrócenie okresu wypowiedzenia miałaby zostać wyrażona nie można uznać za spójne i wiarygodne,

- naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c., poprzez niedokonanie przez Sąd I instancji rozważenia całokształtu materiału dowodowego, bowiem uzasadnienie wyroku nie zawiera odniesienia się do złożonych przez powódkę zeznań,

- naruszenie przepisu art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie przez Sąd I instancji, którym zeznaniom powódki odmówił wiarygodności i z jakich przyczyn, skutkiem czego pełne odniesienie się powódki do zastosowanej przez Sąd I instancji oceny materiału dowodowego nie jest możliwe.

Wskazując na powyższe zarzuty powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienia powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania przed Sądami obu instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Rejonowego co do uzgodnienia pomiędzy stronami innego okresu wypowiedzenia umowy najmu, aniżeli wynikającego z § 7 ust. 2 zd. 1 umowy z dnia 1 września 2010 r. oraz argumenty przytoczone na jego poparcie. Powyższej konkluzji o trafności rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji nie mogły zmienić zarzuty i wnioski apelacyjne.

Zarzuty apelacji dotyczą zarówno naruszenia prawa materialnego jak i procesowego. Kontrola instancyjna wymaga w pierwszej kolejności oceny zarzutów procesowych, bowiem tylko przy niebudzących wątpliwości ustaleniach faktycznych można rozważać istnienie naruszeń prawa materialnego.

Mając zatem na uwadze powyższe należy wyjaśnić, że zarzut naruszenia art. 328 § 2 może być usprawiedliwiony tylko w przypadku gdy uzasadnienie zaskarżonego wyroku uniemożliwia odczytanie motywów jakim kierował się Sąd wydając zaskarżone orzeczenie. Innymi słowy zarzut ten może zostać skutecznie postawiony tylko w przypadku gdy treść uzasadnienia orzeczenia Sądu pierwszej instancji nie zawiera danych pozwalających na kontrolę tego orzeczenia (postanowienie SN z dnia 21 listopada 2001 r., I CKN 185/01, System Informacji Prawnej LEX nr 52726, wyrok SN z dnia 18 marca 2003 r., IV CKN 1862/00, LEX nr 109420). Wadliwość ta zaś nie będzie zachodziła jeżeli uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera co prawda wszystkich elementów wskazanych w przepisie art. 328 § 2 k.p.c., jednakże sposób jego sporządzenia pozwala na ustalenie toku rozumowania Sądu.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że zgodnie regulacją art. 505 9 § 1 1 pkt 2 apelację można oprzeć na zarzutach naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy. Zgodzić się należy ze skarżącym, że Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia nie zawarł wyjaśnienia na jakich dowodach się oparł oraz którym dowodom odmówił wiarygodności, jednakże nieprawidłowość ta nie miała wpływu na globalną ocenę procedowania Sądu oraz trafność rozstrzygnięcia. Marginalnie wskazać zresztą należy, że Sąd pierwszej instancji odniósł się częściowo do treści przesłuchania powódki poddając w wątpliwość brak jej wiedzy co do faktycznego zapisu umowy regulującego kwestie terminu wypowiedzenia (k. 64).

W ocenie Sądu Okręgowego nie mogło być także mowy o naruszeniu art. 233 § 1 k.p.c. Należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, że pismo z dnia 29 lutego 2012 r. stanowiło zgodne porozumienie stron co do zmiany ustalonego w § 7 ust. 2 zd. 1 umowy terminu wypowiedzenia. Wbrew zarzutom apelacji podpis powódki złożony pod treścią tego pisma nie stanowił jedynie czynności technicznej mającej na celu potwierdzenia przyjęcia oświadczenia woli pozwanej. Wniosek taki byłby uzasadniony jedynie w przypadku, gdyby równocześnie z tym podpisem powódka wskazała na sformułowanie ,,otrzymałam” lub podobny zwrot świadczący o odbiorze tego pisma oraz datę tego odbioru, ta bowiem - jak słusznie zauważyła skarżąca - miała znaczenie dla ustalenia momentu początkowego biegu okresu wypowiedzenia.

Nie sposób jednocześnie uznać, że brak powołania się przez powódkę na zwrot świadczący wyłącznie o przyjęciu pisma, nie zaś akceptacji jego treści, wynikł z braku posiadania przez nią wykształcenia prawniczego, a co za tym idzie braku rozeznania co do znaczenia tego podpisu. Powyższemu sprzeciwia się już sama treść umowy najmu, która została sformułowana w sposób wskazujący na posiadanie przez osoby ją podpisujące dostatecznego rozumienia kwestii prawnych. Wskazać ponadto należy, że powódka prowadzi działalność gospodarczą i jako przedsiębiorca wystawia faktury VAT z tytułu świadczonych przez siebie usług. Regułą zaś jest, że w fakturze wystawca posługuje się zwrotem ,,podpis osoby uprawnionej do odbioru faktury”. Tym samym przyjąć należy, że powódka z pewnością odróżnia podpis rozumiany jako czynność techniczną związaną z samym odbiorem dokumentu od akceptacji treści zawartych w tym dokumencie warunków. Gdyby zatem rzeczywiście wolą powódki było jedynie przyjęcie dokumentu to owa czynność faktyczna znalazłaby odzwierciedlenie w treści dokumentu, co nie miało miejsca.

Dodać również trzeba, że przyjęciu wersji przedstawionej przez pozwaną sprzeciwia się także treści pisma z dnia 29.02.2012 r. gdzie wskazano, że ,,strony postanawiają, że opłaty z tytułu podnajmu zostaną w miesiącach wypowiedzenia pomniejszone o 100 złotych każda, tj. o kwotę kaucji uiszczonej przez podnajemcę przy zawieraniu umowy” (k. 16). Zwrot ten świadczy o poczynionych przez strony uzgodnieniach co do obowiązującej wysokości czynszu w czasie biegu ,skróconego okresu wypowiedzenia.

Wskazać również należy, że wypowiedzenie miało miejsce w lutym 2012 r. zaś pismo powódki wskazujące na błędnie przyjęty okres wypowiedzenia zostało zredagowane dopiero w dniu 25 kwietnia 2012 r., tj. na kilka dni przed upływem określonego w piśmie z dnia 29 lutego 2012 r. okresu zakończenia trwania umowy najmu. Tak późna reakcja powódki nie pozwala na uznanie, że jej wolą było jedynie potwierdzenie odbioru spornego pisma o wypowiedzeniu. Normalnym bowiem zachowaniem przedsiębiorcy w przypadku kwestionowania ,,jednostronnie ustalonego przez drugą stronę okresu wypowiedzenia” jest niezwłoczne podjęcie czynności mających na celu podważenie skuteczności tak złożonego oświadczenia woli. Inaczej rzecz ujmując, za sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego jest przyjęcie, że przedsiębiorca w takiej sytuacji pozostaje bierny niemalże do końca upływu jakoby wadliwie określonego okresu wypowiedzenia. Usprawiedliwieniem dla opieszałości powódki w tym zakresie nie mogło być przy tym jej tłumaczenie, że dopiero po złożeniu tego podpisu powzięła informację o tym, że okres wypowiedzenia wynosi trzy miesiące, podpisała zaś dokument z dnia 29 lutego 2012 r. przyjmując, że wskazany przez pozwaną okres wypowiedzenia jest zgodny z umową (k. 52). Nie sposób uznać, że powódka nie przywiązywałaby wagi do treści zawartej z pozwaną umowy najmu, w sytuacji gdy reguluje ona jej uprawnienia, w tym szczególności okres, za który może naliczać czynsz. Nie umknęło przy tym uwadze Sądu Okręgowego, że pozwana podała, iż ,,ja po dwóch czy trzech tygodniach od podpisanego przez mnie pisma, robiąc porządki w papierach przeczytałam umowę, która mówiła o trzymiesięcznym okresie wypowiedzenia” (k. 52). Gdyby zatem przyjąć za prawdziwie twierdzenia powódki o tym, że dopiero w drugim bądź trzecim tygodniu marca 2012 r. powzięła informacje o obowiązującym okresie wypowiedzenia to całkowicie niezrozumiałym pozostaje zakwestionowanie przez powódkę ,,skróconego” przez pozwaną okresu wypowiedzenia dopiero po upływie ponad miesiąca od momentu ,,zapoznania się” z treścią przedmiotowej umowy. Powyższa bierność powódki czyni trafnym spostrzeżenia Sądu Rejonowego o tym, że jej pismo z dnia 25 kwietnia 2012 r. zostało wystosowane jedynie z uwagi na uzyskanie informacji o zamiarze kontynuowania przez pozwaną działalności gospodarczej w sąsiednim lokalu.

W odniesieniu do treści przesłuchania pozwanej wskazać należy, że sam fakt, iż M. W. nie potrafiła w sposób precyzyjny określić daty dokonanych z powódką ustaleń co do zakończenia wzajemnej współpracy nie mógł dyskwalifikować tego dowodu osobowego. Skarżąca zarzucając niespójność zeznań pozwanej w tym zakresie zdaje się całkowicie pomijać, że zostały one złożone po upływie ponad roku od momentu, kiedy te rozmowy miały miejsce (jak wynika z treści zeznań pozwanej było to w styczniu bądź lutym 2012 r., pozwana zaś została przesłuchana w dniu 6 marca 2013 r. k. 51- 55). Brak zatem podania dokładnej daty tych rozmów wynikał jedynie ze znacznego upływu czasu, nie mógł natomiast stanowić podstawy do wysnucia wniosku o ,,niespójności” tych zeznań.

Reasumując, stwierdzić należy, że Sąd pierwszej instancji dokonał w sposób prawidłowy, zgodnie z wymogami wynikającymi z art. 233 § 1 k.p.c., oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i na jej podstawie przeprowadził niewadliwą interpretację treści oświadczeń woli stron zawartych w dokumencie z dnia 29 lutego 2012 r. W konsekwencji chybiony był zarzut naruszenia art. 65 k.c.

Na uwzględnienie nie zasługiwał także zarzut naruszenia art. 84 k.c. i art. 88 k.c. Wskazać w pierwszym rzędzie należy, że powódka w toku postępowania przez Sądem pierwszej instancji nie wywodziła, że jej pismo z dnia 25 kwietnia 2012 r. stanowi oświadczenie woli złożone na podstawie art. 88 k.c. W ocenie Sądu Okręgowego powołanie się przez skarżącą na uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli, o którym to uprawnieniu powódka powzięła wiadomość z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, zostało poczynione wyłącznie na potrzeby postępowania odwoławczego.

Wskazać zresztą należy, że pismo z dnia 25 kwietnia 2012 r. nie spełniało przesłanek z art. 88 k.c. Wyjaśnienia wymaga, że do skutecznego uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli nie wystarczy samo zachowanie formy pisemnej oraz terminu określonego w powołanej wyżej regulacji. Niezbędne jest ponadto złożenie drugiej stronie oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli z powołaniem się na błąd lub groźbę. Takie zaś oświadczenie nie zostało odzwierciedlone w treści pisma z dnia 25 kwietnia 2012 r. Wobec zatem braku złożenia takiego oświadczenia przez powódkę pozwanej nie mogło być w ogóle mowy o naruszeniu regulacji art. 84 k.c. w zw. z art. 88 k.c. Uchylenie się bowiem od skutków prawnych oświadczenia woli musi zostać złożone drugiej stronie czynności prawnej, nie zaś w formie zarzutu procesowego. Dla wyczerpania tego wywodu dodać należy, że nieprawdopodobnym jest uznanie, że powódka która podpisała umowę najmu nie miała wiedzy co do jej treści, w tym długości okresu wypowiedzenia, a co za tym idzie okresu za który może żądać zapłaty czynszu.

Mając na uwadze powyższe wywody Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację jako bezzasadną.

SSO Piotr Sałamaj