Sygn. akt II KK 184/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Waldemar Płóciennik (przewodniczący)
SSN Kazimierz Klugiewicz (sprawozdawca)
SSN Eugeniusz Wildowicz
Protokolant Marta Brylińska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Jerzego Engelkinga,
w sprawie T. W. i M. B.
oskarżonych z art. 148 § 1 k.k.,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie,
w dniu 2 marca 2016 r.,
kasacji, wniesionych przez obrońców skazanych,
od wyroku Sądu Apelacyjnego,
z dnia 23 grudnia 2014 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Okręgowego w W.,
z dnia 31 stycznia 2014 r.,
1. uchyla zaskarżony wyrok w odniesieniu do oskarżonych T. W. i
M. B. i sprawę w tym zakresie przekazuje Sądowi Apelacyjnemu
do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym;
2. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. W. i adw. K. J.-
Kancelarie Adwokackie - kwoty po 1476 zł (jeden tysiąc czterysta
siedemdziesiąt sześć złotych), w tym 23 % VAT, tytułem kosztów
2
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonym z urzędu w
postępowaniu kasacyjnym.
UZASADNIENIE
T. W. i M. B. zostali oskarżeni o to, że:
w dniu 15 września 2008 roku w . w budynku przy ul. K., działając wspólnie i w
porozumieniu z inną ustaloną osobą oraz w zamiarze ewentualnym, dokonali
zabójstwa obywatela Ukrainy B. S. w ten sposób, że zadawali mu ciosy, w tym za
pomocą dwóch kijów o długości około 43 i 44 centymetrów w okolice głowy, klatki
piersiowej, pleców, obu kończyn dolnych oraz górnych, czym spowodowali zgon
pokrzywdzonego na skutek krwawienia śródczaszkowo – podoponowego ze
stłuczeniem lewej półkuli mózgu oraz następowym obrzękiem mózgu,
tj. o czyn z art. 148 § 1 k.k.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 31 stycznia 2014 r., orzekł w następujący
sposób:
I) oskarżonych T. W. i M. B., w ramach czynu zarzucanego im aktem
oskarżenia, uznał za winnych tego, że w dniu 15 września 2008 r. w
Warszawie działając wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, w
celu wymuszenia zwrotu wierzytelności w postaci użytkowanego przez R. W.
młota pneumatycznego o wartości ok. 4000 złotych stosowali wobec B. S.
przemoc w postaci popychania i bicia po twarzy i za to na podstawie art. 191
§ 2 k.k. skazał oskarżonych T. W. i M. B. i wymierzył im kary po roku i 6
miesięcy pozbawienia wolności;
II) na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet wymierzonej kary pozbawienia
wolności zaliczył oskarżonemu T. W. okres rzeczywistego pozbawienia
wolności w sprawie: od dnia 5 stycznia 2009 r. do dnia 7 lipca 2009 r., od
dnia 7 sierpnia 2009 r. do dnia 18 maja 2010 r. oraz od dnia 26 maja 2010 r.
do dnia 13 sierpnia 2010 r. i uznał ją za wykonaną w całości;
III) zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. W. i K. J. kwoty po 1560 zł
plus VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonym z
urzędu;
IV) kosztami procesu obciążył rachunek Skarbu Państwa, zwalniając
oskarżonych T. W. i M. B. od ich ponoszenia.
3
Apelacje od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 31 stycznia 2014 r., złożyli
między innymi obrońcy oskarżonych T. W. i M. B.
Obrońca oskarżonego T. W. zaskarżonemu wyrokowi Sądu Okręgowego
zarzucił:
1. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku, a w
szczególności art. 2 i art. 4 w zw. z art. 410 k.p.k., art. 5 i art. 7 k.p.k., a
polegającą między innymi na tym, że Sąd Okręgowy przekroczył granicę
swobodnej oceny dowodów, oceniając zebrany w sprawie materiał
dowodowy w sposób dowolny, jednostronny oraz fragmentaryczny, bez
koniecznej wnikliwej i wszechstronnej jego analizy i we wzajemnym związku,
a w szczególności wyprowadził z niego wnioski sprzeczne z tym materiałem
oraz art. 424 § 1 k.p.k. co do sporządzenia uzasadnienia z rażącym
naruszeniem jego ustawowych wymogów;
2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający
wpływ na jego treść – w zakresie dokonania wadliwych ustaleń faktycznych,
sprzecznie z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, w tym także co
do wadliwie dokonanych ocen i wniosków – polegający na bezpodstawnym
uznaniu w ramach czynu zarzucanego mu w pkt. I aktu oskarżenia, że
oskarżony T. W. dopuścił się wraz z pozostałymi współoskarżonymi czynu
opisanego w zaskarżonym wyroku i zakwalifikowanego z art. 191 § 2 k.k.,
podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy, nie daje jakiejkolwiek
podstawy do czynienia takowych ustaleń, czyniąc w konsekwencji te
ustalenia wyjątkowo rażącymi.
W konkluzji obrońca oskarżonego T. W. wniósł o zmianę zaskarżonego
wyroku i uniewinnienie oskarżonego T. W. od popełnienia zarzucanego mu czynu.
Obrońca oskarżonego M. B. zaskarżonemu wyrokowi Sądu Okręgowego
zarzucił:
1. mogący mieć wpływ na treść orzeczenia błąd w ustaleniach faktycznych
przyjętych za podstawę wyroku poprzez przyjęcie, że oskarżony M. B. działał
wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi oskarżonymi w dniu 15 września
2008 r. . stosując przemoc wobec B. S. w postaci popychania i bicia po
twarzy, w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności w postaci użytkowanego
4
przez R. W. młota pneumatycznego o wartości ok. 4.000 zł, podczas gdy
zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje żadnych podstaw
stwierdzenia, aby oskarżony M. B. stosował przemoc wobec
pokrzywdzonego – co w konsekwencji doprowadziło do błędnego przyjęcia,
że oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał dyspozycję art. 191 § 2 k.k.;
2. mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania, tj.
art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. poprzez niewyjaśnienie
istotnych okoliczności sprawy, niezgodnie z regułami zasady swobodnej
oceny dowodów dowolne dokonanie oceny niektórych dowodów, ich
wybiórczą ocenę oraz dowolne uznanie, którym z dowodów Sąd daje wiarę,
a którym odmawia mocy dowodowej, co stało się podstawą błędnego
uznania, że oskarżony M. B. brał udział w stosowaniu wobec B. S. przemocy
oraz że działał wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi oskarżonymi;
3. mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów, tj. i art. 424 § 1
k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez niewykazanie przez Sąd Okręgowy w
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w oparciu o jakie dowody rozstrzygnął
istniejące w niniejszej sprawie wątpliwości co do udziału oskarżonego M. B.
w stosowaniu wobec pokrzywdzonego przemocy i działania wspólnie i w
porozumieniu z pozostałymi oskarżonymi – na niekorzyść oskarżonego M.
B.;
4. mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania, tj.
art. 424 § 1 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. poprzez niewykazanie przez Sąd
Okręgowy, które dowody uznał na udowodnione, a które nie, co
doprowadziło do zbiorczego wymienienia dowodów i uniemożliwia ich
weryfikację i ocenę.
W konkluzji obrońca oskarżonego M. B. wniósł o:
1. zmianę wyroku w zaskarżonej części przez uniewinnienie oskarżonego M. B.
od zarzucanego mu czynu opisanego w pkt. I
powyższego wyroku, względnie
2. uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
5
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 23 grudnia 2014 r., po rozpoznaniu między
innymi apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych T. W. i M. B., orzekł w
następujący sposób:
I. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, iż wymierzone oskarżonym T.W. i
M. B. kary obniżył do roku pozbawienia wolności;
II. w pozostałym zakresie utrzymał w mocy zaskarżony wyrok;
III. na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu T. W. na poczet
orzeczonej kary okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 5
stycznia 2007 r. do dnia 7 lipca 2009 r. i od dnia 7 sierpnia 2009 r. do dnia 5
lutego 2010 r. uznając orzeczoną karę za wykonaną w całości;
IV. zwolnił oskarżonych T. W. i M. B. od ponoszenia kosztów sądowych za
postępowanie odwoławcze obciążając nimi Skarb Państwa;
V. zasądził do Skarbu Państwa na rzecz adw. A. W. i K. J. – Kancelarie
Adwokackie po 738 (siedemset trzydzieści osiem) zł, w tym 23% VAT, za
obronę z urzędu wykonywaną przed Sądem Apelacyjnym.
Kasacje od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 23 grudnia 2014 r., wnieśli
obrońcy skazanych T. W. i M. B.
Obrońca skazanego T. W. zaskarżonemu wyrokowi Sądu Apelacyjnego
zarzucił rażące naruszenie prawa, które mogło mieć istotny wpływ na treść
orzeczenia, a mianowicie rażące naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:
1. art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., polegające na nierozważeniu i
ustosunkowaniu się do zarzutów i wniosków wskazanych w apelacji obrońcy
T. W. wniesionej od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 31 stycznia 2014 r.,
oraz niepodaniu, czym kierował się Sąd Apelacyjny wydając zaskarżony
wyrok oraz dlaczego zarzuty i wnioski apelacji uznał za niezasadne,
2. art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k. przez rażące naruszenie zasad oceny dowodów,
przejawiające się dowolnością ocen, brakiem obiektywizmu oraz
niewyjaśnieniem zachodzących sprzeczności co do istotnych okoliczności, a
nadto oparciem się na wyselekcjonowanym, a więc fragmentarycznym
materiale dowodowym, stawianiem błędnych faktycznie oraz logicznie
wniosków, których w żaden sposób nie można wyprowadzić z
przeprowadzonych w sprawie dowodów – dokonane z przekroczeniem
6
granic swobodnej oceny dowodu – zaakceptowane następnie w sposób
arbitralny i ogólnikowy, bez żadnego merytorycznego uzasadnienia przez
Sąd Apelacyjny, a prowadzące w konsekwencji do wadliwego przyjęcia, iż T.
W. wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi oskarżonymi popełnił czyn
przypisany mu w pkt. I wyroku Sądu Okręgowego z dnia 31 stycznia 2014 r.
W konkluzji obrońca skazanego T. W. wniósł o uchylenie w całości w
odniesieniu do T. W. zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 23 grudnia
201 4r. i wyroku Sądu Okręgowego z dnia 31 stycznia 2014 r. i uznając skazanie za
oczywiście niesłuszne – uniewinnił T. W. od przypisanego mu czynu, ewentualnie
przekazał sprawę T. W. do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Obrońca skazanego M. B. zaskarżonemu wyrokowi Sądu Apelacyjnego
zarzucił mające wpływ na jego treść rażące naruszenie przepisów prawa, a w
szczególności rażącą obrazę przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na
treść zaskarżonego orzeczenia, tj.:
1. naruszenie przepisów art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k.,
polegające na zaniechaniu należytego rozpoznania przez Sąd Apelacyjny
zarzutów wywiedzionych przez obrońcę oskarżonego M. B. z dnia 16
października 2014 r., w szczególności zarzutów dotyczących:
a) braku podstaw do przyjęcia, iż M. B. swoim zachowaniem wypełnił
znamiona przestępstwa z art. 191 § 2 k.k. oraz działał wspólnie i w porozumieniu z
pozostałymi oskarżonymi w zakresie zarzucanego mu czynu, tj. iż w dniu 15
września 2008 r. stosując przemoc wobec B. S. w postaci popychania i bicia po
twarzy, w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności w postaci użytkowanego przez R.
W. młota pneumatycznego o wartości ok. 4.000 zł, podczas gdy zebrany w sprawie
materiał dowodowy nie daje żadnych podstaw stwierdzenia, aby oskarżony M. B.
stosował przemoc wobec pokrzywdzonego;
b) naruszenia przez Sąd Okręgowy dyspozycji przepisu art. 424 k.p.k. na
skutek zaniechania wskazania w uzasadnieniu wyroku faktów, które uznał za
udowodnione oraz na których oparł swoje rozstrzygnięcie, dlaczego nie uznał
dowodów przeciwnych, w oparciu o jakie dowody rozstrzygnął istniejące w
niniejszej sprawie wątpliwości co do udziału oskarżonego M. B. w stosowaniu
7
wobec pokrzywdzonego przemocy i działania wspólnie i w porozumieniu z
pozostałymi oskarżonymi;
przy jednoczesnym zaniechaniu wskazania przez Sąd Apelacyjny w
uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, czym kierował się wydając wyrok oraz
powodów, dla których uznał, iż zarzuty apelacji obrońcy M. B. są niezasadne, w
efekcie czego apelacja obrońcy została rozpatrzona w sposób pobieżny, mało
wnikliwy;
2. rażące naruszenie przepisów art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. w zw. z
art. 4 k.p.k. poprzez naruszenie przez Sąd Apelacyjny zasady swobodnej
kontrolowanej oceny dowodów i popadnięcie przez Sąd w dowolność ocen,
w szczególności przy aprobowaniu ustaleń Sądu Okręgowego, w zakresie
oceny wyjaśnień oskarżonego M. B. i innych oskarżonych, a także
nieuwzględnienie przy wspomnianej ocenie materiału dowodowego szeregu
okoliczności przemawiających na korzyść skazanego, skutkujących
niewłaściwym przyjęciem, iż skazany działał wspólnie i w porozumieniu z
pozostałymi skazanymi;
3. rażące naruszenie przepisu art. 4 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. polegające
na tym, że zarówno Sąd Apelacyjny w zaskarżonym orzeczeniu, jak również
Sąd Okręgowy w poprzedzającym zaskarżone orzeczenie wyroku, w sposób
rażący naruszyły zasadę obiektywizmu i rozstrzygnął na niekorzyść
skazanego M. B. nie dające się usunąć wątpliwości, co w konsekwencji stało
się podstawą przyjęcia przez te sądy współudziału oskarżonego w
stosowaniu przemocy względem pokrzywdzonego.
W konkluzji obrońca skazanego M. B. wniósł o uchylenie zaskarżonego
orzeczenia w całości co do oskarżonego M. B., jak również poprzedzającego
wyroku Sądu Okręgowego w granicach zaskarżenia oraz o uniewinnienie
oskarżonego, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego w
granicach zaskarżenia i poprzedzającego wyroku Sądu Okręgowego w granicach
zaskarżenia i przekazanie niniejszej sprawy Sądowi I instancji do ponownego
rozpoznania, względnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie
niniejszej sprawy do ponownego rozpoznania.
8
Prokurator Prokuratury Apelacyjnej w pisemnej odpowiedzi na kasacje
obrońców skazanych T. W. i M. B. wniósł o ich oddalenie jako oczywiście
bezzasadnych.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje.
Kasacje obrońców T. W. i M. B. są zasadne, co w efekcie spowodowało
konieczność uchylenia wyroku Sądu Apelacyjnego i przekazania sprawy temu
Sądowi do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Przed zaprezentowaniem powodów wydania w przedmiotowej sprawie
orzeczenia o charakterze kasatoryjnym stwierdzić należy, że sposób redakcji
podniesionych przez obrońców skazanych T. W. i M. B. zarzutów kasacyjnych
upoważnia do stwierdzenia, że skarżącym w istocie idzie przede wszystkim o to, że
Sąd Apelacyjny w nienależyty sposób rozważył i ustosunkował się do zarzutów i
argumentacji wniesionych przez nich skarg apelacyjnych, co uniemożliwia
prawidłową ocenę przeprowadzonej przez Sąd ad quem kontroli instancyjnej
orzeczenia Sądu Okręgowego.
Powyższe czyni koniecznym przypomnienie na wstępie, że przepis art. 457 §
3 k.p.k. wskazuje wprost, jakie elementy powinno zawierać uzasadnienie wyroku
sądu odwoławczego, a jego interpretacja w świetle orzecznictwa sądów i doktryny
nie budzi wątpliwości. Należy przy tym zaznaczyć, że jakkolwiek uzasadnienie
rozstrzygnięcia sądu ma w stosunku do niego charakter następczy oraz
sprawozdawczy i jako takie nie może mieć wprost wpływu na jego treść, to jednak
przyjęcie, że merytoryczna zawartość i sposób sporządzenia pisemnych motywów
orzeczenia nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia w postępowaniu odwoławczym
czy kasacyjnym, byłoby zbyt daleko idącym uproszczeniem. W orzecznictwie Sądu
Najwyższego wielokrotnie poruszano problematykę wymogów, jakie w świetle art.
457 § 3 k.p.k. musi spełniać uzasadnienie wyroku sądu odwoławczego (zob. m.in.
wyroki: z dnia 21 września 2000 r., IV KKN 316/00, LEX nr 51096 i z dnia 20
stycznia 2000 r., III KKN 10/98, LEX nr 51450), oraz skutków, jakie wywołuje
nieprawidłowe sporządzenie tego dokumentu (zob. np. wyrok z dnia 8 marca 2007
r., V KK 167/06, LEX nr 260705). W szczególności wskazywano, że w zakresie
szczegółowości uzasadnienia sądu ad quem obowiązek ten jest zależny, z jednej
strony, od zawartości uzasadnienia sądu meriti, z drugiej zaś, od wartości
9
argumentacji skargi apelacyjnej. Dopuszczalne w praktyce (a w niektórych
sytuacjach wręcz pożądane) postępowanie sądu odwoławczego, polegające na
odwoływaniu się w motywach orzeczenia do stanowiska zawartego w uzasadnieniu
wyroku sądu pierwszej instancji (zwłaszcza wówczas, gdy zarzuty apelacji i
uzasadniające je wywody stanowią dowolną polemikę ze stanowiskiem sądu
meriti), nie oznacza jednak całkowitej rezygnacji z przytoczenia jakichkolwiek
konkretnych argumentów, w tym choćby mających odniesienie do wywodów sądu
pierwszej instancji. Wielokrotnie też podnoszono, że przepis art. 457 § 3 k.p.k.
koresponduje w swej treści z art. 433 § 2 k.p.k. także i w tym sensie, że
nieprawidłowe sporządzenie uzasadnienia orzeczenia przez sąd odwoławczy z
reguły dowodzi, iż sąd ten nie rozpoznał wniesionego środka odwoławczego w
sposób należyty (zob. wyrok SN z dnia 19 listopada 2007 r., IV KK 262/07, LEX nr
340591).
Tak jak uzasadnienie wyroku sądu I instancji jest jedynym sposobem na
ustalenie i skontrolowanie, na podstawie jakich faktów, dowodów i okoliczności oraz
w drodze jakiego rozumowania sąd orzekający wyprowadził wnioski owocujące
konkretnym rozstrzygnięciem, czy orzeczenie to poprzedzone zostało należycie
wnikliwą i wyczerpującą analizą mających znaczenie dla rozstrzygnięcia
okoliczności oraz czy sposób rozumowania sądu uwzględniał reguły logiki i
doświadczenia życiowego, a także czy nie ma w nim luk i nieuprawnionych
uproszczeń, tak w postępowaniu kasacyjnym uzasadnienie wyroku sądu II instancji
jest z kolei jedynym sposobem sprawdzenia, czy sąd odwoławczy rozważył
wszystkie zarzuty podniesione w środku odwoławczym oraz czy uczynił to
dostatecznie wnikliwie i wyczerpująco.
Sąd odwoławczy, który co prawda jest sądem głównie kontrolującym,
sprawdzającym prawidłowość orzekania sądu I instancji, obowiązany jest rozważyć
wszystkie istotne zarzuty oraz wnioski wskazane w środku odwoławczym i może
wydać orzeczenie o utrzymaniu zaskarżonego wyroku sądu I instancji w mocy
jedynie wtedy, gdy uznaje za niesłuszne owe zarzuty oraz wnioski, przy czym
powinien przedstawić swój tok rozumowania.
Przepis art. 433 § 2 k.p.k. ma bowiem charakter bezwzględny i nakazuje
sądowi odwoławczemu rozważenie wszystkich wniosków i zarzutów wskazanych w
10
środku odwoławczym (zob. np. wyrok SN z dnia 28 maja 2008 r., II KK 332/07, LEX
nr 435359), natomiast z dyspozycji art. 457 § 3 k.p.k., odczytywanej w powiązaniu z
art. 433 § 2 k.p.k., wynika w sposób nie budzący wątpliwości, że obowiązkiem sądu
odwoławczego jest przedstawienie w pisemnych motywach wyroku powodów
oddalenia (bądź uwzględnienia) zarzutów apelacji, przy czym prezentowane
rozważania winny odnosić się do wszystkich zarzutów, zaś treść tych rozważań nie
może ograniczać się jedynie do ogólnych stwierdzeń powielających np. treść art. 7,
5 § 2 czy 4 k.p.k. Również zaaprobowanie bądź krytyka stanowiska sądu I instancji
nie może być zbiorem ogólników akceptujących bądź odrzucających ustalenia,
oceny i rozumowanie tegoż sądu (zob. wyrok SN z dnia 12 kwietnia 2007 r., II KK
341/06, R-OSNKW 2007, poz. 816).
Prawidłowe wypełnienie swoich zadań przez sąd odwoławczy ma
zasadnicze znaczenie nie tylko z punktu widzenia realizacji uprawnień strony
wnoszącej zwyczajny środek odwoławczy, która z motywów sądu ad quem powinna
dowiedzieć się, dlaczego jej zarzuty, argumenty i wnioski nie zostały uwzględnione,
ale także w aspekcie kontroli kasacyjnej, która w wypadku niedokładnego
sporządzenia uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego nie jest możliwa (zob. np.
postanowienie SN z dnia 5 sierpnia 2008 r., III KK 68/08, LEX nr 449109). Ponadto
należy pamiętać, że skoro sąd odwoławczy obowiązany jest rozważyć wszystkie
istotne zarzuty apelacji, przy czym powinien szczegółowo, poprawnie pod
względem logicznym, bez sprzeczności, niekonsekwencji i dwuznaczności
przedstawić tok rozumowania, to obraza przepisów art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art.
457 § 3 k.p.k. postępowania ma miejsce nie tylko wtedy, gdy sąd pomija zupełnie w
swych rozważaniach zarzuty zawarte w środku odwoławczym, ale i wtedy, gdy
analizuje je w sposób odbiegający od wymogu rzetelnej ich oceny (wyrok SN z dnia
18 października 2007 r., II KK 212/07, LEX nr 346241).
Mając na uwadze powyższe uwagi natury ogólnej, nie sposób odmówić racji
zaprezentowanym w kasacjach twierdzeniom obrońców T. W. i M. B., którzy
wskazują na niedostatki pisemnych motywów rozstrzygnięcia sądu odwoławczego.
Nie oznacza to oczywiście zajęcia – co należy dobitnie podkreślić – aprobującego
stanowiska co do merytorycznej trafności poglądów zaprezentowanych przez
obrońców oskarżonych w apelacjach. Wyrażenie oceny w tym zakresie byłoby
11
bowiem o tyle przedwczesne, że wbrew podstawowym regułom obowiązującej
procedury karnej, prowadziłoby do zastąpienia przez sąd kasacyjny w realizowaniu
funkcji kontrolnej sądu II instancji, który w pierwszej kolejności powinien poddać
analizie argumentację przedstawioną w odniesieniu do każdego z zarzutów
apelacyjnych. Niewątpliwie trafnie bowiem skarżący podnieśli zagadnienie
nienależytego wykonania przez sąd II instancji obowiązków wynikających z
dyspozycji art. 457 § 3 k.p.k. W niniejszej sprawie właśnie w usterkach dotyczących
tej problematyki należy upatrywać przyczyn uchylenia zaskarżonego wyroku i
przekazania sprawy oskarżonych T. W. i M. B. do ponownego rozpoznania sądowi
odwoławczemu.
Skoro bowiem Sąd Apelacyjny nie ustosunkował się merytorycznie do
podniesionych w apelacjach zarzutów to oznacza, że w postępowaniu
odwoławczym doszło do obrazy nie tylko art. 457 § 3 k.p.k., ale i art. 433 § 2 k.p.k. i
z tak określonym zarzutem w realiach niniejszej sprawy nie sposób się nie zgodzić.
Lektura uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego pozwala bowiem na stwierdzenie,
że poza sferą rozważań tego sądu pozostały problemy wskazywane w apelacjach
obrońców T. W. i M. B., z którymi wiązali oni znaczące konsekwencje z punktu
widzenia końcowego rozstrzygnięcia. Sąd ad quem, odnosząc się bowiem zbiorczo
do wszystkich apelacji obrońców, swoje rozważania zawarł właściwie na jednej
stronie uzasadnienia, a następnie wyraził konkluzję, że „Sąd Okręgowy po
prawidłowym przeprowadzeniu postępowania, dokonał trafnej oceny dowodów,
poczynił nie budzące wątpliwości ustalenia (…) i zwieńczył je właściwą kwalifikacją
prawną czynu przypisanego oskarżonym”.
Dokonanie w ten sposób kontroli apelacyjnej sprawia, że w praktyce
niemożliwe jest przeprowadzenie w tej sprawie kontroli kasacyjnej, która przecież
nie może – o czym była już mowa powyżej – sprowadzać się do zastępowania sądu
II instancji w poszukiwaniu i prezentowaniu argumentów ustosunkowujących się do
zarzutów zamieszczonych w zwykłej skardze odwoławczej.
Przechodząc do zagadnień szczegółowych zauważyć należy, że poza
ogólnym stwierdzeniem, że „apelacje obrońców oskarżonych również można by
uznać za oczywiście bezzasadne, gdyby nie konieczność dokonania
sygnalizowanej wyżej korekty orzeczonych kar” (s. 13 uzasadnienia wyroku SA )
12
uzasadnienie wyroku Sądu ad quem nie zawiera praktycznie żadnej argumentacji
wskazującej na trafność tego stwierdzenia. Wyartykułowane przez obrońców
oskarżonych T. W. i M. B. w apelacjach zarzuty nie spotkały się chociażby z ogólną
odpowiedzią Sądu II instancji, właściwie poza wskazaniem na niekonsekwencję
wyjaśnień T. W. (s. 14 uzasadnienia wyroku SA). Tymczasem zarzuty te wymagały
przede wszystkim odniesienia się do argumentacji apelacji, co z kolei czyniłoby
możliwym stwierdzenie, że oskarżeni rzeczywiście skorzystali z prawa do apelacji i
tym samym zachowany został standard rzetelnego procesu odwoławczego.
Powyższe stanowisko unaocznia zestawienie treści uzasadnienia
zaskarżonego kasacjami wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 23 grudnia 2014 roku, z
wywodami zawartymi w apelacjach wywiedzionych przez obrońców oskarżonych T.
W. i M. B.
W środku odwoławczym wniesionym przez obrońcę oskarżonego T. W. od
wyroku Sądu Okręgowego z dnia 31 stycznia 2014 roku, wskazano przede
wszystkim na obrazę szeregu przepisów postępowania, w tym art. 2 i art. 4 w zw. z
art. 410 k.p.k., art. 5 i art. 7 k.p.k., a także na stanowiący konsekwencję tego
naruszenia błąd w ustaleniach faktycznych. W uzasadnieniu tej części apelacji
obrońca oskarżonego T. W. zawarł szeroką argumentację, podnosząc między
innymi że:
- dokonana przez Sąd Okręgowy ocena zeznań świadków B. Z., K. G. i M.
M. jest nieprawidłowa;
- brak podstaw do ustalenia, że pokrzywdzony został dwukrotnie uderzony w
twarz przez oskarżonych;
- wbrew zeznaniom świadka B. Z. Sąd Okręgowy przyjął, że B. Z. widział
pokrzywdzonego obmywającego się z krwi;
- popchnięcie pokrzywdzonego przez innego z oskarżonych było ekscesem i
brak jest podstaw do przyjęcia, że T. W. to zachowanie akceptował;
- obrażenia, jakich doznał pokrzywdzony po godz. 19:30 nie wiążą się z
osobą T. W., ponieważ nie było go już wówczas na terenie budowy;
- do pierwszego pobicia pokrzywdzonego mogło dojść najwcześniej po godz.
19:30.
13
Uzasadnienie zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego właściwie ignoruje
wyżej wymienione argumenty, które przecież zostały szeroko opisane w apelacji.
Na s. 13-14 pisemnych motywów orzeczenia Sądu odwoławczego wskazano
bowiem jedynie, że nawet jeśli T. W. nie stosował osobiście przemocy wobec
pokrzywdzonego, poprzez swój udział w pierwszej fazie zajścia stał się
współsprawcą czynu. Następnie na poparcie swojej tezy Sąd Apelacyjny odwołał
się do orzeczenia Sądu Apelacyjnego i stwierdził, że przesądza to o prawidłowej
ocenie postawy oskarżonego, jakiej dokonał Sąd Okręgowy.
Z kolei obrońca oskarżonego M. B. podniósł w apelacji przede wszystkim
zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, wskazując że z żadnych dowodów, w tym z
zeznań świadków nie wynika, aby oskarżony M. B. dopuścił się jakiegokolwiek
czynu, a tym bardziej, iż zastosował przemoc względem pokrzywdzonego. W
rozwinięciu tego zarzutu obrońca argumentował, że Sąd I instancji w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku kilkakrotnie wskazywał, iż w toku postępowania nie udało się
ustalić ilości zadanych pokrzywdzonemu uderzeń, ich konkretnej lokalizacji, a także
sposobu ich zadania i roli oskarżonych, a ponadto z ustaleń Sądu I instancji nie
wynika, aby oskarżony M. B. popełnił zarzucany mu czyn bądź też pełnił
jakąkolwiek rolę w poddanym ocenie zajściu.
Następnie w apelacji zawarto szeroką argumentację wskazującą na
naruszenie przez Sąd Okręgowy szeregu przepisów prawa procesowego, w tym
art. 7 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k. w zw. z art. 366 § 1 k.p.k. W uzasadnieniu tej części
apelacji obrońca podniósł, że poszczególne dowody ocenione zostały wybiórczo z
naruszeniem zasad postępowania karnego, powołując w tym kontekście zeznania
A. G. i K. G., zeznania M. M., okoliczności wynikające z opinii biegłej z zakresu
medycyny sądowej A. D., a także niewykazanie przez Sąd Okręgowy istnienia
jakiegokolwiek porozumienia między oskarżonymi.
W dalszej części apelacji skoncentrowano się na wyeksponowaniu wad
uzasadnienia wyroku Sądu I instancji, w tym wskazując na przykład na
niewyjaśnienie uznania za wiarygodne zeznań G. K. i S. M., czy też podnosząc
niedostateczne wyjaśnienie kwestii istnienia porozumienia między oskarżonymi.
Do tych zarzutów, podniesionych w apelacji obrońcy oskarżonego M. B., Sąd
Apelacyjny właściwie w ogóle się nie odniósł w pisemnych motywach wyroku, choć
14
wiele miejsca poświęcił przytoczeniu zarzutów i uzasadnienia ww. apelacji w tzw.
„części historycznej” uzasadnienia wyroku. Sposób zredagowania uzasadnienia
Sądu drugiej instancji, w którym kilkunastostronicowym apelacjom obrońców
oskarżonych poświęcono łącznie kilka zdań i to nie w odniesieniu do konkretnych
zarzutów apelacyjnych, ale raczej na poparcie przyjętej a priori tezy o
bezzasadności wniesionych środków odwoławczych, nie mógł zyskać akceptacji
Sądu Najwyższego, w efekcie uniemożliwiając – co sygnalizowano już wyżej –
właściwą kontrolę orzeczenia Sądu ad quem ze strony sądu kasacyjnego.
Wyżej stwierdzone uchybienia są wystarczające do wydania przez Sąd
Najwyższy orzeczenia kasatoryjnego (art. 436 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k.).
W tej sytuacji, gdy Sąd odwoławczy nie rozpoznał części zarzutów, a co do
pozostałych sporządził uzasadnienie nieodpowiadające art. 457 § 3 k.p.k., kasacje
należało uwzględnić i zaskarżony nimi wyrok uchylić, a sprawę oskarżonych T. W. i
M. B. przekazać Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania w
postępowaniu odwoławczym. Ponownie rozpoznając sprawę w postępowaniu
odwoławczym Sąd Apelacyjny będzie miał – stosownie do art. 442 § 3 k.p.k. w zw.
z art. 518 k.p.k. – na uwadze powyższe rozważania. W szczególności Sąd ten
powinien w sposób rzetelny i pełny ustosunkować się do każdego z podniesionych
w apelacjach obrońców T. W. i M. B. zarzutów, zgodnie z wymogami określonymi w
art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k.
Mając zatem powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy orzekł jak w wyroku.
O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonym z urzędu w
postępowaniu kasacyjnym Sąd Najwyższy orzekł zgodnie z art. 618 § 1 pkt 11
k.p.k., § 14 ust. 2 pkt 6 i § 14 ust. 3 pkt 2 oraz § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności
adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy
prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn.: Dz.U. z 2013 r. poz. 461 z późn. zm.).
kc