Sygn. akt IV KK 26/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Przemysław Kalinowski (przewodniczący)
SSN Małgorzata Gierszon
SSN Dariusz Świecki (sprawozdawca)
Protokolant Jolanta Grabowska
w sprawie D. W.
skazanego z art. 193 k.k. i in. k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w trybie art. 535 § 5 k.p.k.
w dniu 10 marca 2016 r.,
kasacji wniesionej przez Prokuratora Generalnego na korzyść skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w B.
z dnia 10 czerwca 2015 r., zmieniającego co do tego skazanego wyrok Sądu
Rejonowego w B.
z dnia 29 stycznia 2015 r.,
uchyla zaskarżony wyrok co do skazanego D. W. (pkt I, II i IV).
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 29 stycznia 2015 r. D. W. został uznany
za winnego przestępstw: a) z art. 193 k.k., z orzeczeniem za nie kary 3 miesięcy
pozbawienia wolności, b) z art. 13 § 1 w zw. z art. 157 § 1 k.k, z wymierzeniem mu
za to kary 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz c) z art. 158 § 2 k.k., za co
2
skazano go na karę roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności, z wymierzeniem, jako
kary łącznej, kary 2 lat pozbawienia wolności. Sąd ten w pkt 8. wyroku warunkowo
zawiesił następnie wykonanie orzeczonej wobec tego oskarżonego kary
pozbawienia wolności na okres lat 5, z oddaniem D. W. w okresie próby pod dozór
kuratora sądowego (pkt 9.) i zasądzeniem na rzecz pokrzywdzonego od
oskarżonego nawiązki w kwocie 5.000 zł (pkt 11.). Ponadto zwolniono oskarżonego
od kosztów sądowych (pkt 13.). Orzeczenie to zostało zaskarżone przez obrońcę
drugiego oskarżonego. Od wyroku tego apelację w części dotyczącej orzeczenia o
karze na niekorzyść D. W. wniósł również prokurator.
Po jej rozpoznaniu, Sąd Okręgowy, wyrokiem z dnia 10 czerwca 2015 r.,
zmienił zaskarżone orzeczenie w ten sposób, że uchylił rozstrzygnięcia dotyczące
D. W. zawarte w pkt 8. i 9. wyroku Sądu Rejonowego (pkt I.) oraz na poczet
orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności zaliczył okres rzeczywistego
pozbawienia wolności w sprawie (pkt II.), utrzymując zaskarżony wyrok w
pozostałym zakresie w mocy (pkt III.) oraz zwalniając oskarżonego od kosztów
sądowych (pkt IV.).
Z kasacją od tego orzeczenia na korzyść skazanego D. W., w zakresie pkt I. i
II. części dyspozytywnej, wystąpił Prokurator Generalny. Zarzucił on rażące i
mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie przepisów prawa karnego
procesowego, to jest art. 430 § 1 w zw. z art. 445 § 1 k.p.k., polegające na
przeprowadzeniu wadliwej kontroli odwoławczej przez Sąd drugiej instancji i
rozpoznaniu apelacji prokuratora, mimo że Sąd Okręgowy zobowiązany był
pozostawić jego apelację bez rozpoznania, ponieważ odpis wyroku Sądu
Rejonowego z dnia 29 stycznia 2015 r., z uzasadnieniem doręczony został
prokuratorowi w dniu 24 lutego 2015 r., a apelacja wniesiona została przez niego w
dniu 11 marca 2015 r., a więc po upływie 14 dni, o którym mowa w art. 445 § 1 k.p.k.
Wywodząc w ten sposób, skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w jego
części dyspozytywnej w zakresie pkt I. i II. w całości oraz w zakresie punktu IV. w
części dotyczącej skazanego D. W.
Sąd Najwyższy stwierdził, co następuje.
Kasacja ta jest oczywiście zasadna i w związku z tym podlega uwzględnieniu
na posiedzeniu, o jakim mowa w art. 535 § 5 k.p.k.
3
Rację ma bowiem Prokurator Generalny, że doszło do naruszenia przez Sąd
odwoławczy wskazywanych w kasacji przepisów. Bezsporne jest bowiem, że wyrok
Sądu Rejonowego z dnia 29 stycznia 2015 r., z uzasadnieniem doręczony został
prokuratorowi w dniu 24 lutego 2015 r. Prokurator apelację od powyższego
orzeczenia złożył dopiero w dniu 11 marca 2015 r. Tym samym nie dochował on 14-
dniowego zawitego terminu z art. 445 § 1 k.p.k. na wniesienie omawianego środka
odwoławczego, który upłynął w dniu 10 marca 2015 r. Powyższe oznacza, że
czynność ta była prawnie bezskuteczna (art. 122 § 1 k.p.k.). Faktu tego nie
dostrzegł upoważniony sędzia Sądu Rejonowego, który uznając, że apelacja ta
odpowiada wymogom formalnym, wbrew regulacji art. 429 § 1 k.p.k., zarządził jej
przyjęcie.
Okoliczności, że apelacja prokuratora została wniesiona po upływie terminu
zawitego dla dokonania tej czynności nie zauważył również Sąd odwoławczy.
Postąpił tym samym wbrew wyraźnemu nakazowi wynikającemu z art. 430 § 1
k.p.k., który obligował ten organ do pozostawienia przyjętego środka odwoławczego
bez rozpoznania z uwagi na przyjęcie go, choć został on wniesiony po terminie.
Podkreślić w tym miejscu trzeba, że w swojej apelacji prokurator zarzucił
wyrokowi Sądu pierwszej instancji rażącą niewspółmierność orzeczonej wobec D.
W. kary pozbawienia wolności, wyrażającą się w zastosowaniu instytucji
warunkowego zawieszenia jej wykonania. Skarżący wniósł w związku z powyższym
o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie w stosunku do tego oskarżonego kary
roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Na rozprawie odwoławczej prokurator
zmodyfikował zaś ten wniosek, domagając się uchylenia rozstrzygnięcia o
warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności. Sąd drugiej
instancji, uznając za zasadny omawiany tu środek odwoławczy, przyjął, że brak jest
podstaw do warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej względem D. W. kary
pozbawienia wolności, której wymiar nie budzi zastrzeżeń. Powyższe zapatrywanie
Sądu Okręgowego znalazło odzwierciedlenie w powołanym wcześniej
rozstrzygnięciu pkt I. i II. części dyspozytywnej jego wyroku.
Przytoczone tu okoliczności świadczą więc o tym, że naruszenie prawa,
jakiego dopuścił się Sąd drugiej instancji miało charakter rażący i w istotny sposób
wpłynęło ono wręcz na wydany przez niego wyrok. W jego wyniku doszło bowiem
4
do uchylenia rozstrzygnięcia o zastosowaniu instytucji warunkowego zawieszenia
wykonania kary pozbawienia wolności w stosunku do D. W., a więc rozstrzygnięcia
dlań niekorzystnego, co nastąpiło na skutek apelacji, która powinna być przez Sąd
odwoławczy pozostawiona bez rozpoznania. Wskazać tu też trzeba, że zmiana
wyroku dokonana przez ten Sąd nie byłaby możliwa bez wniesionej na niekorzyść
oskarżonego apelacji prokuratorskiej. Przepis art. 434 § 1 k.p.k. (w brzmieniu przed
dniem 1 lipca 2015 r.) przewidywał, że sąd odwoławczy może orzec na niekorzyść
oskarżonego tylko wtedy, gdy wniesiono na jego niekorzyść środek odwoławczy, i
tylko w granicach zaskarżenia, chyba, że ustawa stanowi inaczej. Podkreślić przy
tym należy, że opisywane tu naruszenie prawa – jak słusznie wskazuje Prokurator
Generalny – nie może być kwalifikowane jako tzw. bezwzględna przyczyna
odwoławcza z art. 439 § 1 k.p.k. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się
w tym kontekście zasadnie, że uchybienie ujęte w treści art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k. - tj.
brak skargi uprawnionego oskarżyciela - które musi skutkować umorzeniem
postępowania karnego (art. 17 § 1 k.p.k. in principio) nie może odnosić się do skarg
etapowych, a więc i do apelacji (zob. np. postanowienie SN z dnia 16 grudnia 2014
r., II KK 301/14, LEX nr 1567468, czy postanowienie SN z dnia 5 maja 2006 r., V
KK 385/05, LEX nr 188855). W razie zatem, gdy apelacja wniesiona została po
terminie, to – jak już wskazano - istnieje wyraźna ustawowa regulacja (przepis art.
429 § 1 k.p.k.), której uwzględnienie skutkować winno odmową przyjęcia takiego
środka odwoławczego, a gdy został już przyjęty - pozostawieniem go bez
rozpoznania. Powyższe oznacza więc, że brak jest jakichkolwiek podstaw
procesowych do przyjmowania, iż taka sytuacja stanowi o braku skargi (etapowej)
uprawnionego oskarżyciela i winna prowadzić do umorzenia postępowania karnego
w zakresie postępowania odwoławczego. W konsekwencji nie można zatem
twierdzić, aby doszło do naruszenia przepisu art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. w zw. z art. 17
§ 1 pkt 9 k.p.k.
Wskazywane tu uchybienie prawu przez Sąd Okręgowy, i to o istotnym
wpływie na treść orzeczenia, otworzyło Prokuratorowi Generalnemu możliwość
wniesienia kasacji. Jak już wykazano rację ma bowiem Prokurator Generalny, że
doszło do naruszenia przepisów powołanych w kasacji. Z tych wszystkich
względów przedmiotowy wyrok Sądu Okręgowego w zaskarżonej kasacją części
5
nie mógł się ostać i dlatego też Sąd Najwyższy uchylił go w tym zakresie. Wskazać
tu też trzeba, że w realiach sprawy nie było potrzeby wydawania rozstrzygnięcia
następczego, albowiem uchybienie, jakiego dopuścił się Sąd drugiej instancji,
zostaje wyeliminowane poprzez uchylenie zaskarżonego wyroku w jego części
dyspozytywnej w zakresie pkt I. i II. w całości oraz – jako konsekwencja
powyższego - w zakresie punktu IV., tu w części dotyczącej skazanego D. W.
Słusznie bowiem już podniósł Prokurator Generalny, że w realiach sprawy brak jest
przesłanek pozwalających na wykazanie, że uchybienie przez prokuratora
terminowi do wniesienia apelacji nastąpiło z przyczyn od niego niezależnych.
Natomiast do usunięcia zaistniałego uchybienia wystarczające jest wydanie
orzeczenia kasatoryjnego bez orzeczenia następczego, gdyż w ten sposób wyrok
Sądu odwoławczego co do skazanego D. W. zostanie wyeliminowany z obrotu
prawnego. Jednak po jego uchyleniu, wobec nadania biegu apelacji wniesionej na
niekorzyść skazanego, Sąd Okręgowy powinien zakończyć postępowanie
odwoławcze w trybie art. 430 § 1 k.p.k.
Z tych wszystkich względów, orzeczono jak w wyroku.
kc