Sygn. akt II KK 361/15
POSTANOWIENIE
Dnia 31 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Rafał Malarski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Andrzej Ryński
SSN Jacek Sobczak
Protokolant Anna Janczak
przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Barbary Nowińskiej,
w sprawie G. M.
skazanego z art. 270 § 1 k.k. w zb z art. 286 § 1 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 31 marca 2016 r.,
kasacji, wniesionej przez Prokuratora Generalnego na niekorzyść skazanego
od wyroku nakazowego Sądu Rejonowego w W.
z dnia 27 sierpnia 2015 r.,
I. oddala kasację;
II. obciąża Skarb Państwa wydatkami związanymi z
rozpoznaniem kasacji.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w W., wyrokiem nakazowym z 27 sierpnia 2015 r., uznał G.
M. za winnego tego, że w dniu 13 grudnia 2012 r. doprowadził do niekorzystnego
rozporządzenia mieniem w kwocie 7011 zł pokrzywdzoną „T.” Sp. z o.o. z siedzibą
w W. poprzez przesłanie e-mailem uprzednio sfałszowanego potwierdzenia
przelewu, a następnie na jego podstawie odebrał 5 klimatyzatorów, to jest występku
z art. 270 § 1 k.k. w zb. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., i za to na mocy
art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu grzywnę w ilości 50 stawek
dziennych, każda w wysokości 10 zł, a na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązał
2
oskarżonego do naprawienia w całości szkody wyrządzonej przestępstwem przez
zapłatę na rzecz pokrzywdzonej spółki kwoty 7011 zł.
Kasację od prawomocnego wyroku nakazowego złożył na niekorzyść
skazanego, w trybie określonym w art. 521 §1 k.p.k., Prokurator Generalny.
Zarzucając rażące i mające istotny wpływ na treść orzeczenia naruszenie prawa
procesowego – a) art. 500 §1 i 3 k.p.k., polegające na wydaniu wyroku nakazowego
pomimo istnienia wątpliwości co do okoliczności popełnienia przez skazanego
przestępstwa, w tym ustalenia osoby zamawiającej urządzenia klimatyzacyjne,
osoby je odbierającej, jak też ustalenia sprawcy podrobienia polecenia przelewu, a
tym samym zaistnienia wątpliwości co do możliwości przypisania mu winy; b) art.
502 § 1 k.p.k., polegające na orzeczeniu wobec skazanego kary grzywny w
sytuacji, gdy za przypisany mu czyn można było wymierzyć jedynie karę
pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat – wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi właściwemu do ponownego
rozpoznania.
Obecny na rozprawie kasacyjnej prokurator Prokuratury Krajowej poparł w
całej rozciągłości stanowisko zaprezentowane w kasacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja – której deklarowany kierunek był co najmniej dyskusyjny, jako że
na jej czoło wysunięto tezę o istnieniu wątpliwości co do okoliczności czynu i winy
skazanego – nie zasługiwała na uwzględnienie.
I. Rozważania dotyczące pierwszego zarzutu trzeba rozpocząć od
przypomnienia, że o „rażącym naruszeniu prawa” w rozumieniu art. 523 § 1 k.p.k.
wolno mówić tylko wtedy, gdy doszło do poważnej obrazy prawa, a więc
odgrywającej przy rozstrzyganiu sprawy znaczącą rolę. To jednak dla uznania
kasacji za zasadną nie jest wystarczające: należy jeszcze wykazać, że owo rażące
naruszenie prawa mogło wywrzeć istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia.
Przenosząc wskazane uwagi na grunt regulacji odnoszących się do
postępowania nakazowego, wypada stwierdzić: o ile przeszkodą do wydania
wyroku nakazowego jest każda wątpliwość co do okoliczności sprawy i winy
oskarżonego (art. 500 § 3 k.p.k.), o tyle już wzruszenie za pomocą kasacji
prawomocnego wyroku nakazowego, od którego żadna z uprawnionych stron nie
3
wniosła sprzeciwu, wymaga wykazania, że w czasie orzekania istniała w zakresie
okoliczności czynu i winy oskarżonego wątpliwość o charakterze rażącym. Takie
podejście warunkowane jest zwłaszcza tym, że wyrok nakazowy stanowi swoistą
ofertę skierowaną przez sąd do oskarżonego, który może w terminie zawitym 7 dni
od dnia doręczenia mu tego wyroku złożyć niespełniający żadnych szczególnych
wymagań formalnych i całkowicie nieumotywowany sprzeciw, prowadzący
automatycznie do utraty mocy prawnej wyroku nakazowego (art. 506 k.p.k.).
Odmienny punkt widzenia, czyli zgodny z lansowanym przez skarżącego,
prowadziłby do tego, że prawomocny wyrok nakazowy podlegałby w wypadku
wniesienia kasacji kontroli charakterystycznej dla postępowania odwoławczego, a
nie kasacyjnego, oraz – co warto zasygnalizować – w wielu wypadkach
ignorowałby ustawowy postulat respektowania prawnie chronionych interesów
pokrzywdzonego (art. 2 § 1 pkt 3 k.p.k.).
Zgromadzony przez oskarżyciela publicznego i przedstawiony Sądowi
właściwemu materiał dowodowy był tej jakości, że wykluczał tezę, iż w momencie
wydawania wyroku nakazowego zachodziła rażąca wątpliwość zarówno co do
okoliczności popełnienia przez G. M. przestępstwa oszustwa, jak i co do jego winy.
Wystarczy przypomnieć, że na kserokopii ewidentnie sfałszowanego polecenia
przelewu znajdował się odcisk pieczęci o treści: „I. S. G. M. […] W., ul. J. […], tel.
[…], NIP […], REGON […]” (k. 13) i że uzyskano potwierdzenie prawdziwości tych
danych (k. 19). Znamienne jest, że skazany – już wcześniej kilkakrotnie karany (k.
75 – 76) – ukrywał się, co skutkowało wydanie zarządzenia o poszukiwaniu go (k.
44) i zawieszenie postępowania przygotowawczego (k. 41). Wolno powiedzieć, że
G. M., nie składając sprzeciwu, zaaprobował wyrażoną w wyroku nakazowym
propozycję uznania go za winnego popełnienia oszustwa i skazania na grzywnę w
określonej wysokości. Zastrzeżeń do wyroku nakazowego nie miał również
oskarżyciel publiczny.
Bez znaczenia pozostawało to, że świadkowie W. S. i M. D., mający kontakt
z mężczyzną odbierającym klimatyzatory, wykluczyli możliwość rozpoznania go.
Sam G. M. w trakcie przesłuchania w charakterze podejrzanego nie przyznał się do
popełnienia zarzucanego mu przestępstwa – co zresztą nie stanowi niezbędnego
warunku do ustalenia braku wątpliwości co do okoliczności czynu i winy
4
oskarżonego – i odmówił składania wyjaśnień, deklarując zamiar ustanowienia w
przyszłości obrońcy z wyboru (k.89), do czego zresztą nigdy nie doszło. Żadnego
oświadczenia w kwestii winy skazany nie złożył w czasie zaznajamiania go z
materiałami dochodzenia (k.95).
II. Drugi zarzut kasacyjny był – jak można przypuszczać – efektem
niedostrzeżenia przez skarżącego, że z mocy art. 1 pkt 8 ustawy z 20 lutego 2015
r. (Dz. U. 2015. 396) dodany został do Kodeksu karnego art. 37a, który wszedł w
życie z dniem 1 lipca 2015 r. Stanowi on, że jeżeli ustawa przewiduje zagrożenie
karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 8 lat, można zamiast tej kary orzec
grzywnę lub karę ograniczenia wolności, o której mowa w art. 34 § 1a pkt 1,2 lub 4
k.k. Widać więc jasno, że każdy typ czynu zabronionego zagrożony jednorodzajową
sankcją w postaci kary pozbawienia wolności nieprzekraczającej 8 lat jest typem z
alternatywnym zagrożeniem karą; norma sankcjonująca tworzona jest zatem z co
najmniej dwóch przepisów – art. 37a k.k. i przepisu stanowiącego podstawę
wymiaru kary (zob. E. Hryniewicz – Lach [w:] Kodeks karny. Część ogólna, t. II.
Komentarz pod red. M. Królikowskiego i R. Zawłockiego, Warszawa 2015, s. 43; W.
Górowski: Orzekanie kary grzywny po 1 lipca 2015, Palestra 2015, z. 7 - 8, s. 65 -
75).
Sąd Najwyższy wyraża na kanwie art. 413 § 1 pkt 6 k.p.k. przekonanie, że w
wypadku orzekania w oparciu o rozwiązanie przewidziane w art. 37a k.k. kary
nieizolacyjnej (grzywny lub ograniczenia wolności) konieczne jest powołanie tego
przepisu w podstawie wymiaru kary, obok przepisu Części szczególnej Kodeksu
karnego. Zaniechanie wskazanego postąpienia ocenić trzeba jako obrazę prawa
proceduralnego. Zdaniem Sądu Najwyższego, ranga takiego naruszenia prawa
zależeć będzie od konkretnych okoliczności mu towarzyszących. Z nieco większą
stanowczością wolno jednak wypowiedzieć się na temat hipotetycznego wpływu
owego uchybienia na treść orzeczenia. Brak jest rzeczowych argumentów, które
pozwoliłyby utrzymywać, że komentowana obraza prawa procesowego mogłaby
mieć istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia; nie można tego jednak w kategoryczny
sposób wykluczyć w sytuacjach wyjątkowych.
5
W niniejszej sprawie należało stanowczo odrzucić wersję istotnego wpływu
braku art. 37a k.k. w podstawie wymiaru kary na treść wyroku nakazowego,
rozumianą jako rozstrzygnięcie w kwestii wini i kary.
Niejako na marginesie celowe wydaje się zauważenie, że pogląd autora
kasacji, iż „żaden z przepisów art. 57 – 60 k.k.” nie dawał możliwości orzeczenia w
niniejszej sprawie samoistnej grzywny, był oczywiście błędny. Na takie
rozstrzygnięcie jednoznacznie zezwalał art. 60 § 6 pkt 4 k.k., według którego
nadzwyczajne złagodzenie kary, polegające na wymierzeniu samoistnej grzywny
albo kary ograniczenia wolności, jest dopuszczalne, jeżeli dolną granicą
ustawowego zagrożenia jest kara pozbawienia wolności niższa od roku. Dolna
granica ustawowego zagrożenia występku z art. 286 § 1 k.k. wynosi 6 miesięcy
pozbawienia wolności.
III. Przedstawione wyżej rozważania skłoniły Sąd Najwyższy do
zaprezentowania następujących spostrzeżeń natury ogólnej: 1.Rażące i mające
istotny wpływ na treść orzeczenia naruszenie art. 500 § 3 k.p.k. polega na
wydaniu wyroku nakazowego mimo rysujących się poważnych wątpliwości
co do okoliczności czynu i winy oskarżonego; wątpliwości o mniejszym
natężeniu za skuteczną podstawę kasacyjną uznane być nie powinny. 2. Art.
37a k.k. uprawnia sąd do orzeczenia samoistnej grzywny za każde
przestępstwo zagrożone jednorodzajową karą pozbawienia wolności
nieprzekraczającą 8 lat; w razie skorzystania z rozwiązania przewidzianego w
tym przepisie wymagane jest – na podstawie art. 413 § 1 pkt 6 k.p.k. –
powołanie go w podstawie wymiaru kary; zaniedbanie tej powinności z reguły
nie sposób ocenić w perspektywie rażącego i mogącego mieć istotny wpływ
na treść orzeczenia naruszenia prawa.
Sumując: skoro sformułowane przez skarżącego zarzuty okazały się
chybione, Sąd Najwyższy oddalił kasację (art. 537 § 1 k.p.k.). Wydatkami
związanymi z rozpoznaniem kasacji obciążono Skarb Państwa po myśli art. 638
k.p.k.
eb