Sygn. akt II CSK 338/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Anna Kozłowska (przewodniczący)
SSN Zbigniew Kwaśniewski (sprawozdawca)
SSN Władysław Pawlak
Protokolant Agnieszka Łuniewska
w sprawie z powództwa P. O.
przeciwko K. M., W. K.
i M. Spółce Jawnej J.K. M. W. K. w K.
- obecnie M. W. K. Spółka Jawna w K.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie
w Izbie Cywilnej w dniu 14 kwietnia 2016 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 14 stycznia 2015 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od powoda na rzecz
pozwanych kwotę 3678,45 (trzy tysiące sześćset siedemdziesiąt
osiem złotych 45/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Powód dochodzi odszkodowania za szkodę powstałą w jego majątku
w następstwie uszkodzenia towaru w czasie przewozu mięsa przez pozwaną
spółkę jawną do odbiorcy w Grecji, a w konsekwencji potrącenia dokonanego przez
nieuczestniczącą w tym sporze Spółkę A.
Sąd pierwszej instancji uwzględnił powództwo, zasądzając solidarnie od
pozwanej spółki oraz pozwanych jej wspólników na rzecz powoda kwotę
143.725,37 zł, opierając to rozstrzygnięcie na ustaleniach, które następnie Sąd
Apelacyjny zaakceptował i przyjął za własne. Sąd Okręgowy przyjął, że powód
podjął się na zlecenie nieuczestniczącej w tym sporze sp. z o.o. A. wykonania
drogowego przewozu mięsa do Grecji, a następnie powód we własnym imieniu
zlecił wykonanie tego przewozu pozwanej spółce jawnej, wpisanej
w liście przewozozwym CMR jako przewoźnik. Uszkodzenie przesyłki nastąpiło
w czasie przewozu wskutek okoliczności zawinionych przez kierowcę
pozwanego przewoźnika. Grecki odbiorca a zarazem kupujący nie dochodził
roszczenia odszkodowawczego od przewoźnika, a powstałą w czasie przewozu
szkodę, w wysokości obniżonej wartości odebranej od przewoźnika przesyłki,
zrekompensował sobie potrąceniem kwoty 36.261 EUR z wierzytelnością Spółki A.
będącej sprzedawcą mięsa. Powstałą w ten sposób szkodę w swoim majątku
spółka A. zrekompensowała dokonaniem z kolei potrącenia równowartości tej
kwoty w złotych z wierzytelnością powoda przysługującą mu wobec spółki A. z
tytułu należności za przewóz towarów. W ocenie Sądu I instancji naprawienia
szkody przez powoda wskutek tego ostatniego potrącenia powód mógł domagać
się od pozwanej spółki jawnej jako przewoźnika, któremu zlecił wykonanie
przewozu, m. in. na podstawie Konwencji CMR.
Apelację pozwanej spółki jawnej oraz pozwanych jej wspólników uwzględnił
Sąd Apelacyjny w ten sposób, że wyrokiem reformatoryjnym oddalił powództwo
i orzekł o kosztach postępowania stosownie do takiego rozstrzygnięcia.
Akceptując i przyjmując za własne ustalenia Sądu pierwszej instancji Sąd
Apelacyjny uznał za błędną ocenę prawną zebranego w sprawie materiału,
3
dokonaną przez Sąd Okręgowy. W ocenie Sądu odwoławczego, ze spółką A. oraz
z pozwaną spółką jawną łączyła powoda umowa spedycji, a powód nie był
przewoźnikiem - nie zawierał umów przewozu, a z mocy art. 799 k.c. nie
odpowiada za działanie pozwanego przewoźnika, bo zlecił przewiezienie towaru
firmie przewozowej określając warunki wykonania umowy przewozu.
Z kolei Sąd Apelacyjny ocenił przewóz dokonany z Polski do Grecji za
mający charakter przewozu międzynarodowego i uznał, że do stosunków między
nadawcą, przewoźnikiem i odbiorcą mają zastosowanie przepisy Konwencji CMR.
Jako nadawcę w umowie przewozu towarów do Grecji Sąd ten uznał Spółkę A., a
pozwaną spółkę jawną M. jako przewoźnika, czego dowodem są listy przewozowe
CMR. Uszkodzony w czasie przewozu towar został wydany odbiorcy w Grecji, co
odbiorca ten potwierdził w liście przewozowym, a co z mocy art. 12 ust. 2
Konwencji CMR skutkowało przejściem na odbiorcę prawa rozporządzania
towarem. W konsekwencji Sąd Apelacyjny stwierdził, że ponieważ grecki odbiorca
odebrał przesyłkę wraz z listem przewozowym to tylko ten odbiorca miał prawo
żądania od przewoźnika odszkodowania za powstałą w czasie przewozu szkodę, a
zatem nie można przyjąć, aby także i powód miał wobec przewoźnika roszczenie o
zapłatę potrąconej mu przez A. kwoty.
Sąd odwoławczy uznał, że powód nie był przewoźnikiem, ponieważ
wykonanie przewozu Spółka A. powierzyła stronie pozwanej, a zatem żądanie
odszkodowawcze spedytora skierowane przeciwko przewoźnikowi nie znajduje
podstaw faktycznych ani prawnych.
Wyrok Sądu Apelacyjnego powód zaskarżył w całości, opierając skargę
kasacyjną na zarzutach mieszczących się w ramach pierwszej podstawy
kasacyjnej.
Skarżący zarzucił błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 799 k.c.,
twierdząc że to powód zlecił przewóz pozwanemu jako podwykonawcy, występując
wobec pozwanego w charakterze nadawcy.
Zarzut niewłaściwego zastosowania art. 12 ust. 2 i art. 13 ust. 1 Konwencji
CMR oraz art. 75 ust. 3 pkt 2 lit. b) uzasadnił skarżący błędnym uznaniem braku
jego czynnej legitymacji procesowej wobec odbioru przesyłki wraz z listem
4
przewozowym przez odbiorcę, co czyniło odbiorcę uprawnionym do dochodzenia
roszczenia odszkodowawczego.
Z kolei zarzut pominięcia art. 471 k.c. uzasadniono błędnym uznaniem
braku roszczenia powoda do przewoźnika o zapłatę potrąconej powodowi kwoty
przez Spółkę A.
Wreszcie, powód zarzucił błędne zastosowanie art. 789 § 1 k.c. wskutek
pominięcia przez Sąd Apelacyjny powstania i istnienia stosunku obligacyjnego
łączącego powoda jako nadawcę z pozwaną spółką.
Pozwani w odpowiedzi na skargę kasacyjną wnieśli o oddalenie skargi
kasacyjnej i o zasądzenie od powoda na ich rzecz kosztów postępowania
kasacyjnego twierdząc, że z chwilą odbioru towaru przez greckiego odbiorcę stał
się on jedynym uprawnionym do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych od
pozwanej spółki, a Konwencja CMR i Prawo przewozowe wyłączają dochodzenie
roszczeń na zasadach ogólnych k.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sąd Najwyższy z mocy art. 39813
§ 1 k.p.c. rozpoznaje skargę kasacyjną
w granicach zaskarżenia oraz w graniach podstaw kasacyjnych. Ocena zarzutów
naruszenia wskazanych w skardze kasacyjnej wyłącznie przepisów prawa
materialnego musi więc nastąpić z uwzględnieniem stanu faktycznego sprawy
przyjętego za podstawę rozstrzygnięcia przez Sąd drugiej instancji oraz
z uwzględnieniem przyjętej przez powoda konfiguracji podmiotowej stron
niniejszego sporu.
W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Apelacyjny najpierw stwierdził,
że powód wystawił zlecenie spedycyjne pozwanej spółce M., m.in. z którą to
Spółką łączyła powoda umowa spedycji opisana w art. 794 § 1 k.c. Następnie Sąd
odwoławczy stwierdził, że powód zlecił przewiezienie towaru pozwanej firmie
przewozowej określając w treści zlecenia warunki wykonania umowy przewozu.
Z kolei przewóz przesyłki z Polski do Grecji kwalifikował Sąd drugiej instancji jako
mający charakter przewozu międzynarodowego, do którego mają zastosowanie
przepisy Konwencji CMR, ale jako strony tej umowy przewozu określił
nieuczestniczącą w tym sporze Spółkę A. jako nadawcę oraz pozwaną Spółkę M.
5
jako przewoźnika. W końcowej części uzasadnienia zaskarżonego wyroku
roszczenie powoda uznał Sąd odwoławczy za żądanie odszkodowawcze
spedytora skierowane przeciwko przewoźnikowi.
Istnieje więc brak stanowczego stanowiska Sądu drugiej instancji co do
jednoznacznego przesądzenia kwalifikacji prawnej stosunku prawnego powstałego
między stronami niniejszego sporu. Skoro bowiem powód kwalifikowany jest jako
spedytor dochodzący roszczenia odszkodowawczego od pozwanego przewoźnika,
a taki status prawny kwalifikuje tego ostatniego jako stronę umowy przewozu,
to podmiotów tych nie może łączyć umowa spedycji, bo stronami tej umowy
nazwanej są spedytor i dający zlecenie spedycyjne, a nie przewoźnik.
Podmiot będący w innym stosunku prawnym spedytorem może naturalnie posłużyć
się przewoźnikiem przy wykonaniu umowy spedycji (art. 799 k.c.), ale
wówczas zawiera on z przewoźnikiem umowę przewozu, w której on sam
ma wobec przewoźnika status wysyłającego przesyłkę, będąc takim właśnie
kontrahentem przewoźnika.
Strona powodowa jednoznacznie sugeruje w skardze kasacyjnej, że taki
właśnie charakter, tj. stosunku prawnego przewozu, miał stosunek obligacyjny
łączący powoda z pozwaną spółką, zarzucając, że okoliczność tę całkowicie
pominął Sąd II instancji w swoich wywodach.
Zakładając nawet jedynie hipotetycznie trafność stanowiska skarżącego w tej
ostatniej kwestii, to skarga kasacyjna powoda nie może odnieść zamierzonego
skutku, ponieważ zaskarżony wyrok, mimo braku jednoznacznej i stanowczej
kwalifikacji stosunku prawnego łączącego strony tego sporu, w ostatecznym
wyniku odpowiada prawu.
Chybionym jest zarzut błędnej wykładni oraz niewłaściwego zastosowania
art. 799 k.c., ponieważ przepis ten jest podstawą prawną odpowiedzialności
spedytora wobec swego kontrahenta z umowy spedycji, tj. wobec dającego
zlecenie spedycyjne, a brak jest jakichkolwiek wiążących ustaleń, aby pozwana
spółka była dającym zlecenie spedycyjne w ramach kontraktu łączącego ją
z powodem. W konfiguracji podmiotowej stron niniejszego sporu i braku
stanowczych ustaleń w przedmiocie kwalifikacji prawnej pozwanej Spółki jako
6
dającego powodowi zlecenie spedycyjne, przepis art. 799 k.c. nie znajdował więc
zastosowania w stanie faktycznym sprawy.
Z kolei, nawet przyjęcie jedynie hipotetycznego, a preferowanego przez
powoda założenia, że strony tego sporu łączyła umowa międzynarodowego
przewozu drogowego towarów, to zastosowanie art. 12 ust. 2 i art. 13 ust. 1
Konwencji CMR było prawidłowe. Powód jako wysyłający nie miał już bowiem
czynnej legitymacji materialnoprawnej do dochodzenia roszczeń od swego
kontrahenta, tj. pozwanego przewoźnika, a to wobec bezspornego faktu, że z
chwilą wydania za pokwitowaniem greckiemu odbiorcy towaru wraz z drugim
egzemplarzem listu przewozowego wygasło prawo nadawcy do rozporządzania
towarem (art. 12 ust. 2 Konwencji CMR).
W piśmiennictwie stwierdza się stanowczo, że osobą legitymowaną do
dochodzenia roszczeń odszkodowawczych z tytułu szkód w substancji towaru jest -
z mocy przepisów Konwencji CMR - nadawca albo odbiorca, w zależności od tego,
któremu z nich przysługuje prawo rozporządzania towarem. Prawo to wygasa po
stronie nadawcy z mocy art. 12 ust. 2 Konwencji CMR z chwilą wykonania przez
odbiorcę uprawnień, o których mowa w art. 13 ust. 1 Konwencji CMR, a postacią
substytutu tego prawa do rozporządzania towarem jest m.in. dochodzenie roszczeń
odszkodowawczych. Z chwilą więc bezspornego przekazania greckiemu odbiorcy
za pokwitowaniem przesyłki wraz z drugim egzemplarzem listu przewozowego to
już tylko odbiorca, a nie nadawca uprawniony jest do dochodzenia roszczeń
odszkodowawczych z tytułu szkód w przesyłce i to nawet niezależnie od tego, gdzie
ta przesyłka się znajduje. W świetle więc bezspornego ustalenia w zaskarżonym
wyroku odbioru przesyłki wraz z listem przewozowym przez greckiego odbiorcę
wygasło m.in. uprawnienie wysyłającego do dochodzenia od przewoźnika roszczeń
odszkodowawczych, co zasadnie stwierdził Sąd Apelacyjny.
Nietrafnym jest zarzut skargi naruszenia art. 471 k.c. poprzez jego
niezastosowanie do roszczeń odszkodowawczych powoda dochodzonych od
pozwanego przewoźnika z tytułu nienależytego wykonania umowy przewozu.
Ponownie przyjmując jedynie hipotetycznie, że strony niniejszego sporu łączyła
umowa przewozu, jak to twierdzi skarżący w skardze kasacyjnej, to i tak przepis art.
7
471 k.c. nie mógłby znaleźć zastosowania. Reguły odpowiedzialności kontraktowej
przewoźnika uregulowane są bowiem we właściwych przepisach szczególnych
(Konwencja CMR, Prawo przewozowe, art. 774 - 793 k.c.), które znajdują
adekwatne zastosowanie po dokonaniu precyzyjnej kwalifikacji prawnej konkretnej
umowy przewozu, ale zawsze z wyłączeniem normy ogólnej art. 471 k.c. dotyczącej
odpowiedzialności kontraktowej.
W pełni chybionym jest zarzut błędnego zastosowania art. 789 § 1 k.c.,
ponieważ zarzut ten jest nieprawdziwy, gdyż Sąd Apelacyjny - wbrew twierdzeniu
skarżącego - nie stosował tego przepisu w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.
Zastosowanie art. 789 § 1 k.c. nastąpiło jedynie w wyroku SN z dnia 22 listopada
2006 r., sygn. akt V CSK 303/06, niepubl. powołanego przez powoda, a do którego
to wyroku odniósł się Sąd Apelacyjny stwierdzając jednoznacznie, że wyrok ten
zapadł w stanie faktycznym, który nie odpowiada stanowi faktyczenemu objętemu
niniejszym sporem.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art.
39814
k.p.c., ponieważ zaskarżony wyrok, mimo braku dokonania w nim
precyzyjnej i stanowczej kwalifikacji prawnej łączącego strony sporu stosunku
prawnego, odpowiada prawu.
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1
i art. 99 k.p.c. oraz na podstawie § 6 pkt 6 i § 12 ust. 4 pkt 3 rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. (Dz.U. 2013, poz. 490),
znajdujących zastosowanie na podstawie § 21 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności
radców prawnych (Dz.U. 2015 r., poz. 1804).
eb