Sygn. akt II PK 73/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Bogusław Cudowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jolanta Frańczak
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (uzasadnienie)
w sprawie z powództwa Elżbiety D.
przeciwko T. Spółce z o.o. w W.
o odszkodowanie z tytułu obowiązywania zakazu konkurencji,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 12 kwietnia 2016 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 26 września 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego
Sądowi Apelacyjnemu.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 12 września 2013 r. zasądził od T. półki
z o.o. na rzecz E. D. kwotę 208.149 zł tytułem odszkodowania wynikającego z
umowy o zakazie konkurencji, z odsetkami ustawowymi od dwunastu rat
2
miesięcznych po 17.345,75 zł każda, wskazując datę początkową każdej raty na
jedenasty dzień każdego miesiąca w okresie od czerwca 2007 r. do maja 2008 r.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że będąca radcą prawnym powódka
zatrudniona była u strony pozwanej od 4 lutego 2002 r., zajmując od dnia 31 lipca
2004 r. stanowisko […]. W 2005 r. zarząd pozwanej spółki uznał za konieczne
podjęcie działań mających na celu zwiększenie udziału spółki w rynku oraz
uniezależnienie się od zewnętrznego zagranicznego operatora dostarczającego
urządzenia do gier. Dział […], którym kierowała powódka, otrzymał zadanie
przygotowania warunków ekonomicznych i ram prawnych do połączenia się T. ze
spółką P. Jednocześnie Dział […] opracowywał restrukturyzację spółek zależnych
przynoszących straty. Celem nadrzędnym było planowanie i realizacja prac nad
własnym systemem on-line uniezależniającym stronę pozwaną od amerykańskiego
operatora. W tych okolicznościach została zawarta z powódką umowa o zakazie
konkurencji datowana na 4 lipca 2005 r., którą w imieniu zarządu podpisali prezes
M. R. oraz członek zarządu F. Z. Jeden egzemplarz umowy otrzymała powódka,
zaś drugi nie został dołączony do jej akt osobowych, lecz umieszczony w kasie
pancernej znajdującej się w gabinecie prezesa zarządu. W dniu 26 stycznia 2006 r.
M. R. został odwołany z funkcji prezesa zarządu, a klucze do gabinetu oraz do
szafy pancernej zostawił w sekretariacie Działu […]. Na podstawie przesłuchania
M. R. i F. Z. w charakterze świadków Sąd Okręgowy ustalił, że podpisali oni z
powódką umowę o zakazie konkurencji. Z treści § 2 tej umowy wynikało, że przez
okres 12 miesięcy od ustania stosunku pracy pracodawca zobowiązał się wypłacać
powódce comiesięczne odszkodowanie w wysokości równej 1/12 sumy
otrzymanych w okresie 12 miesięcy poprzedzających ustanie stosunku pracy
miesięcznych wynagrodzeń, o których mowa w umowie o pracę. Strona pozwana
nie wywiązała się z tego obowiązku.
Biorąc to pod uwagę, Sąd pierwszej instancji uwzględnił powództwo w
całości.
Sąd Apelacyjny, rozpoznając sprawę na skutek apelacji strony pozwanej,
wyrokiem z 26 września 2014 r. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że
zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 156.087 zł z ustawowymi
odsetkami od 24 maja 2008 r. do dnia zapłaty, a także kwotę 9.106 zł tytułem
3
zwrotu kosztów procesu, oddalając apelację w pozostałej części i zasądzając od
strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.350 zł tytułem zwrotu kosztów
zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
W pierwszej kolejności Sąd odwoławczy wskazał na niezasadność zarzutów
apelacyjnych strony pozwanej odnośnie do nieskuteczności prawnej umowy o
zakazie konkurencji z dnia 4 lipca 2005 r. Sąd ten podniósł, że umowa zawiera
niezbędne elementy umowy w znaczeniu prawa cywilnego, tzn. oświadczenia woli
obu stron, formę pisemną i podpisy obu stron stosunku pracy. Do składania
oświadczeń woli za spółkę wymagane było współdziałanie dwóch członków
zarządu lub jednego członka zarządu łącznie z prokurentem. Umowa o zakazie
konkurencji została podpisana przez dwóch członków zarządu, a z jej treści wynika,
że zobowiązanie wypłacania odszkodowania przyjęła na siebie spółka jako
pracodawca. W ocenie Sądu drugiej instancji, nie ma podstaw do kwestionowania
tego zobowiązania strony pozwanej tylko z tego względu, że egzemplarz umowy
nie został dołączony do akt osobowych powódki, skoro zostało ustalone, że
egzemplarz ten istniał, tyle tylko, że znajdował się w kasie pancernej w gabinecie
prezesa zarządu. Powódka od 1 sierpnia 2004 r. pełniła obowiązki dyrektora […], a
z zakresu obowiązków na tym stanowisku nie wynika, aby bezpośrednio zajmowała
się obsługą prawną spółki. O potrzebie zawarcia umowy o zakazie konkurencji po
ustaniu stosunku pracy decyduje pracodawca. Błąd pracodawcy co do tego, że
pracownik miał dostęp do szczególnie ważnych informacji nie stanowi podstawy do
uchylenia się od skutków prawnych umowy o zakazie konkurencji, co ma
zastosowanie do sytuacji, gdy pracodawca uznaje, że z uwagi na rodzaj
obowiązków i dostępu do istotnych informacji zawód radcy prawnego nie jest
wystarczającym zabezpieczeniem jego interesów. W konsekwencji Sąd Apelacyjny
uznał za niezasadne wszystkie zarzuty strony pozwanej odnoszące się do zasady
jej odpowiedzialności.
Trafne natomiast, zdaniem Sądu odwoławczego, okazały się zarzuty
dotyczące wysokości odszkodowania oraz sposobu zasądzenia odsetek
ustawowych. Przy obliczaniu wysokości odszkodowania powinny być bowiem brane
pod uwagę wszystkie wypłaty mające charakter wynagrodzenia w okresie od maja
2006 r. do kwietnia 2007 r., co daje łącznie kwotę 156.508,70 zł. Natomiast z uwagi
4
na to, że strona pozwana jako podmiot prawny nie miała świadomości zawarcia z
powódką umowy o zakazie konkurencji, albowiem nie została ona dołączona do jej
akt osobowych, zaś powódka pierwsze wezwanie do zapłaty kwoty obejmującej
całość odszkodowania wystosowała 23 maja 2008 r., odsetki ustawowe winny być
zasądzone od tej daty, a nie od terminów wymagalności poszczególnych rat
odszkodowania.
Strona pozwana wywiodła skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego,
zarzucając naruszenie:
1. art. 65 k.c. w związku z art. 300 k.p.:
przez jego niewłaściwe zastosowanie, skutkujące dokonaniem błędnej
wykładni umowy o pracę zawartej z powódką z dnia 1 sierpnia 2002 r., częściowo
zmienionej aneksem z dnia 31 lipca 2004 r. i stwierdzeniem, że z umowy tej nie
wynika, aby powódka bezpośrednio zajmowała się obsługą prawną pozwanego,
podczas gdy z prawidłowej wykładni, uwzględniającej ujawniony w preambule do
umowy cel i przyczynę jej zawarcia, wynika, że powódka była zatrudniona w
związku z wykonywanym przez nią zawodem radcy prawnego, posiadanymi
kwalifikacjami zawodowymi, a także w celu świadczenia pomocy prawnej na rzecz
pozwanego;
przez jego niewłaściwe zastosowanie, skutkujące dokonaniem błędnej
wykładni umowy o pracę z dnia 1 sierpnia 2002 r., częściowo zmienionej aneksem
z dnia 31 lipca 2004 r. i stwierdzeniem, że z umowy tej nie wynika, aby powódka
bezpośrednio zajmowała się obsługą prawną pozwanego, podczas gdy z
prawidłowej wykładni tej umowy, uwzględniającej wszystkie jej postanowienia,
a także postanowienia aneksu – w szczególności § 1 ust. 2 pkt 1, 8 i 10 tego
aneksu – wynika, że powódka była zatrudniona w związku z wykonywanym przez
nią zawodem radcy prawnego, posiadanymi kwalifikacjami zawodowymi, a także w
celu świadczenia pomocy prawnej na rzecz pozwanego;
przez jego niewłaściwe zastosowanie i dokonanie przy zastosowaniu
reguł interpretacyjnych, wynikających z tego przepisu, oczywiście błędnej wykładni
§ 2 umowy o zakazie konkurencji w związku z § 4 umowy o pracę i przyjęcie, że
„określenie w umowie o zakazie konkurencji podstawy naliczenia odszkodowania w
postaci sumy otrzymanych miesięcznych wynagrodzeń z odwołaniem do umowy o
5
pracę nie jest jednoznaczne, jako że umowa o pracę wskazuje premie i nagrody
wypłacane w konkretnym miesiącu”, podczas gdy określające wysokość
odszkodowania postanowienie umowy o zakazie konkurencji („miesięczne
wynagrodzenie, o którym mowa w umowie o pracę”) nie budzi jakichkolwiek
wątpliwości interpretacyjnych, albowiem z jego brzmienia wynika wprost, że
podstawą do określenia wysokości odszkodowania jest wynagrodzenie, o którym
mowa w § 4 ust. 1 umowy o pracę;
2. art. 1011
§ 1 i 1012
§ 1 k.p. w związku z art. 3 ust. 3, art. 4 i art. 5
ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (jednolity tekst: Dz.U. z 2014 r.,
poz. 637 ze zm.), przez ich błędną wykładnię i uznanie, że zawarcie umowy o
zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy z wykonującym zawód radcą
prawnym, zatrudnionym na podstawie umowy o pracę w związku z wykonywanym
przez niego zawodem oraz kwalifikacjami, nie jest sprzeczne z zasadami
wykonywania zawodu radcy prawnego i celem zawarcia tego rodzaju umowy,
którym to celem jest ochrona pracodawcy przed ujawnieniem przez pracownika
szczególnie ważnych informacji, do których pracownik miał dostęp w trakcie trwania
stosunku pracy, w sytuacji, gdy zatrudniony na podstawie umowy o pracę radca
prawny jest obowiązany dochować tajemnicy zawodowej, zaś obowiązek ten nie
może zostać ograniczony w czasie, jest nieodpłatny, jak również radca prawny z
takiego obowiązku nie może zostać zwolniony;
3. art. 378 § 1 k.p.c., przez nierozpoznanie wszystkich zarzutów apelacji,
tj. zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c., przez przekroczenie granic swobodnej oceny
dowodów, polegające na nieuwzględnieniu zeznań powódki, zgodnie z którymi
przez cały okres wykonywania pracy u pozwanego miała uprawnienia radcy
prawnego, a co za tym idzie, była z tytułu wykonywanego zawodu zobowiązana do
zachowania tajemnicy zawodowej, co w konsekwencji doprowadziło Sąd drugiej
instancji do błędnego stwierdzenia, że powódka nie zajmowała się bezpośrednio
obsługą prawną spółki.
Opierając skargę na takich zarzutach, strona pozwana wniosła o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
6
Powódka w odpowiedzi na skargę kasacyjną wniosła o odmowę przyjęcia jej
do rozpoznania, ewentualnie o jej oddalenie oraz o zasądzenie od strony pozwanej
kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podstawową kwestią, która wymagała rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, a
którą Sąd odwoławczy potraktował niezwykle pobieżnie, było stwierdzenie, czy
można skutecznie zawrzeć umowę o zakazie konkurencji z pracownikiem
wykonującym zawód radcy prawnego, świadczącym obsługę prawną pracodawcy.
Przepisy Kodeksu pracy dopuszczają możliwość zawarcia pomiędzy
pracodawcą a pracownikiem umowy o zakazie podejmowania działalności
konkurencyjnej wobec pracodawcy w trakcie zatrudnienia (art. 1011
k.p.) i po
rozwiązaniu stosunku pracy (art. 1012
k.p.). Przepisy te służą zarówno ochronie
interesów pracodawcy, jak i ochronie pracowników przed takim ukształtowaniem
umowy, które prowadziłoby do obiektywnie nieuzasadnionego ograniczenia
wolności podejmowania zatrudnienia. Zakaz konkurencji stanowi umowne
ograniczenie wolności pracy, a przepisy dopuszczające taką ingerencję w sferę
wolności limitują jednocześnie jej zakres do działalności konkurencyjnej lub
zatrudnienia konkurencyjnego. Ponieważ dotyczą one ograniczeń jednej z
podstawowych wolności, nie powinny być interpretowane rozszerzająco,
a dokonywane przy ich stosowaniu oceny powinny być oparte na obiektywnych
kryteriach. Ograniczenie pracownika w wykonywaniu pracy w ramach zakazu
konkurencji powinno być tak skonstruowane i interpretowane, by wolność pracy,
mająca dla pracownika fundamentalne znaczenie, nie była limitowana ponad
rzeczywistą potrzebę.
Zgodnie z art. 1011
§ 1 k.p., w zakresie określonym w odrębnej umowie,
pracownik nie może prowadzić działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy ani
też świadczyć pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz
podmiotu prowadzącego taką działalność (zakaz konkurencji). Natomiast w myśl
art. 1012
§ 1 k.p., przepis art. 1011
§ 1 stosuje się odpowiednio, gdy pracodawca i
pracownik mający dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie
7
mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, zawierają umowę o zakazie konkurencji
po ustaniu stosunku pracy. Umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku
pracy ma więc charakter przyczynowy, zawiera się ją dlatego, że pracownik ma
dostęp do szczególnie ważnych informacji, a ich ujawnienie mogłoby narazić
pracodawcę na szkodę. Inaczej rzecz ujmując, celem tej umowy jest wyłączenie
możliwości praktycznego wykorzystania wiedzy i umiejętności uzyskanych w toku
zatrudnienia u danego pracodawcy w samodzielnej działalności konkurencyjnej
oraz przy wykonywaniu pracy na rzecz podmiotów, które taką działalność
prowadzą, bowiem mogłoby to prowadzić do wystąpienia szkody po stronie
pracodawcy.
Zawód radcy prawnego jest zawodem zaufania publicznego w rozumieniu
art. 17 ust. 1 Konstytucji RP. Zasady wykonywania zawodu radcy prawnego oraz
zasady organizacji i działania samorządu radców prawnych - sprawującego
stosownie do art. 17 ust. 1 Konstytucji pieczę nad należytym wykonywaniem tego
zawodu w interesie publicznym - określa ustawa z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach
prawnych (jednolity tekst: Dz.U. z 2015 r., poz. 507 ze zm. - dalej: „u.r.p.”). Według
art. 3 ust. 2-5 u.r.p., w brzmieniu obowiązującym od 15 września 1997 r., radca
prawny wykonuje zawód ze starannością wynikającą z wiedzy prawniczej oraz
zasad etyki radcy prawnego (ust. 2) i jest obowiązany zachować w tajemnicy
wszystko, o czym dowiedział się w związku z udzieleniem pomocy prawnej (ust. 3);
obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej przez radcę prawnego nie może być
ograniczony w czasie (ust. 4); nie można też radcy prawnego zwolnić z obowiązku
zachowania tajemnicy zawodowej co do faktów, o których dowiedział się udzielając
pomocy prawnej lub prowadząc sprawę (ust. 5).
Obowiązku zachowania przez radcę prawnego w tajemnicy informacji
uzyskanych w związku z udzielaniem pomocy prawnej dotyczą także w szerokim
zakresie zasady etyki radcy prawnego (reguły sformalizowanej deontologii
zawodowej), stanowione przez samorząd radcowski.
W art. 57 pkt 7 u.r.p. w brzmieniu obowiązującym od dnia 15 września
1997 r. przyznana została Krajowemu Zjazdowi Radców Prawnych - organowi
samorządu radców prawnych - kompetencja do uchwalania, w ramach
sprawowanej przez ten samorząd zgodnie z art. 17 ust. 1 Konstytucji RP pieczy
8
nad należytym wykonywaniem zawodu radcy prawnego, zasad etyki radców
prawnych. Działając na podstawie art. 57 pkt 7 u.r.p., VIII Krajowy Zjazd Radców
Prawnych uchwałą z dnia 10 listopada 2007 r. nr 5/2007, która weszła w życie 1
stycznia 2008 r., uchwalił Kodeks etyki radcy prawnego (jednolity tekst tego
Kodeksu uwzględniający zmiany wprowadzone 6 listopada 2010 r. ogłoszony został
uchwałą Prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych z dnia 28 grudnia 2010 r.,
nr 8/VIII/2010).
Zgodnie z art. 12 tego Kodeksu, istota zawodu radcy prawnego polega na
tym, że uzyskuje on od klienta w zaufaniu informacje, których klient nie ujawniłby
nikomu; radca prawny jest zobowiązany do zachowania w tajemnicy wszystkiego, o
czym dowiedział się w związku z wykonywaniem czynności zawodowych;
obowiązek zachowania w tajemnicy obejmuje wszystkie uzyskane przez radcę
prawnego informacje, niezależnie od ich formy lub sposobu ich utrwalania;
obowiązek zachowania w tajemnicy zawodowej obejmuje nie tylko zakaz
ujawnienia informacji, lecz także skorzystania z nich w interesie własnym lub osoby
trzeciej. W myśl art. 22 ust. 2 tego Kodeksu, radca prawny ma też obowiązek
powstrzymać się od występowania na rzecz nowego klienta, jeżeli występuje ryzyko
naruszenia zobowiązania do poufności wobec poprzedniego klienta lub jeśli
posiadana przez niego wiedza o sprawach poprzedniego klienta dałaby nowemu
klientowi nieuzasadnioną przewagę, w szczególności gdy wiedza posiadana przez
radcę prawnego w sprawach innego klienta mogłaby dać jakiekolwiek korzyści
nowemu klientowi (podobne postanowienia zawiera Kodeks etyki radców prawnych,
który wszedł w życie 1 lipca 2015 r. - por. art. 16, 16, 17, 26, 28, 29).
Tak ukształtowany, jak wyżej przedstawiono, obowiązek zachowania
tajemnicy przez radcę prawnego jest - podkreślił Trybunał Konstytucyjny w wyroku
z dnia 22 listopada 2004 r., SK 64/03 - nierozerwalnie związany ze statusem
zawodu radcy prawnego: jego przynależnością do wyróżnionej w art. 17 ust. 1
Konstytucji RP kategorii zawodów zaufania publicznego. Obowiązek ten został
ustanowiony w interesie klientów radców prawnych, a nie samych radców. Klienci
przekazują radcy informacje dotyczące ich ważnych dóbr i interesów. Musi temu
towarzyszyć zachowanie poufności. Zachowania poufności wymaga przede
wszystkich ochrona tych dóbr i interesów. Zachowanie poufności jest nieodzowne
9
także do prawidłowego wykonania zleconej usługi. Warunkiem prawidłowego
udzielenia pomocy prawnej klientowi jest uzyskanie od niego wszystkich
potrzebnych posiadanych przez niego informacji. Klient nie powinien
powstrzymywać się przed ich przekazaniem z obawy niezachowania ich w
tajemnicy.
Obowiązek zachowania tajemnicy przez radcę prawnego ma jednak
znaczenie wykraczające także poza stosunek zachodzący pomiędzy radcą a
klientem. Prawidłowe wykonywanie zawodu radcy prawnego leży w interesie nie
tylko klientów, ale i samorządu radcowskiego oraz wymiaru sprawiedliwości.
Obowiązek zachowania tajemnicy przez radcę prawnego obwarowany jest
różnorakimi sankcjami prawnymi. W szczególności radca prawny ponosi
odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną klientowi wskutek ujawnienia uzyskanych
od niego informacji. Do radcy prawnego w związku z naruszeniem przez niego
tajemnicy zawodowej może mieć też zastosowanie art. 266 § 1 k.k.
Doniosłość obowiązku zachowania tajemnicy przez radcę prawnego
podkreśla art. 27 u.r.p., w kształcie obowiązującym od 15 września 1997 r. Zawarta
w nim rota ślubowania składanego przez radcę prawnego brzmi: „Ślubuję
uroczyście w wykonywaniu zawodu radcy prawnego przyczyniać się do ochrony i
umacniania porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej, obowiązki zawodowe
wypełniać sumiennie i zgodnie z przepisami prawa, zachować tajemnicę
zawodową, postępować godnie i uczciwie, kierując się zasadami etyki radcy
prawnego i sprawiedliwości”.
Powódka była zatem - jak zasadnie podniesiono w skardze kasacyjnej -
zobowiązana do zachowania w tajemnicy wszystkich uzyskanych w związku z
wykonywaniem obsługi prawnej pozwanej spółki poufnych informacji, których
ujawnienie mogłoby narazić tę spółkę na jakąkolwiek szkodę już na podstawie
przytoczonych przepisów normujących zasady wykonywania zawodu radcy
prawnego oraz zasad etyki radcy prawnego. Choć z tych przepisów i zasad nie
wynikał zakaz świadczenia przez powódkę obsługi prawnej, ani wykonywania usług
innego rodzaju dozwolonych dla radców prawnych na rzecz innych podmiotów po
zakończeniu obsługi pozwanej spółki, to jednak te przepisy i zasady zobowiązywały
ją w relacjach zawodowych z innymi podmiotami do bezwzględnego,
10
nieograniczonego w czasie przestrzegania obowiązku zachowania w tajemnicy
wszystkich uzyskanych w związku z obsługą spółki poufnych informacji, których
ujawnienie mogłoby ją narazić na jakąkolwiek szkodę.
Umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy zawarta z powódką
jako osobą wykonującą obsługę prawną strony pozwanej pozbawiona byłaby zatem
swojej causae, skoro brak możliwości wykorzystania przez nią jakichkolwiek
informacji uzyskanych podczas zatrudnienia u strony pozwanej wynikał już z
przepisów normujących zasady wykonywania zawodu radcy prawnego oraz z
zasad etyki radcy prawnego. Niedopełnienie tych obowiązków obwarowane zostało
przy tym różnorodnymi sankcjami nie tylko na gruncie prawa cywilnego (art. 471
k.c. – odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną niewykonaniem lub nienależytym
wykonaniem zobowiązania), ale też w obszarze odpowiedzialności dyscyplinarnej,
a nawet karnej, wobec czego umowa o zakazie konkurencji nie mogła służyć
lepszemu zabezpieczeniu interesów strony pozwanej w tym kontekście.
Brak lub wadliwość causae dla czynności prawnych kauzalnych powoduje
ich bezwzględną nieważność (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.).
W przypadku czynności obligatoryjnych kauzalnych, z nieprawidłową causae,
świadczenie osoby zobowiązanej nie może być skutecznie dochodzone na gruncie
przepisów o wykonaniu zobowiązań.
W powyższym zakresie zarzuty skargi kasacyjnej są uzasadnione, ale
kwestia nieważności umowy o zakazie konkurencji zawartej z powódką nie może
być przez Sąd Najwyższy definitywnie rozstrzygnięta z uwagi na brak
dostatecznych ustaleń odnośnie do charakteru obowiązków powódki w okresie, gdy
umowę tę zawierała ze stroną pozwaną. Stąd też w aktualnym stanie sprawy nie
można było uznać, że kwestia ważności (skuteczności) umowy o zakazie
konkurencji zawartej z radcą prawnym stanowi zagadnienie prawne występujące w
tej sprawie w rozumieniu art. 39811
§ 1 k.p.c., co miałoby uzasadniać rozpoznanie
skargi kasacyjnej na rozprawie.
Brak causae w umowie o zakazie konkurencji dotyczy jedynie pracownika
będącego radcą prawnym i w ramach swoich obowiązków pracowniczych
wykonującego obsługę prawną pracodawcy, a nie osoby, która będąc radcą
prawnym, zajmuje stanowisko niezwiązane z obsługą prawną podmiotu
11
zatrudniającego. Bliżej nieuzasadnione stanowisko Sądu Apelacyjnego o tym, że z
zakresu obowiązków powódki na stanowisku dyrektora […] nie wynika, aby
bezpośrednio zajmowała się obsługą prawną spółki, nie poddaje się kontroli
kasacyjnej, albowiem nie zostało wyjaśnione, jakie konkretnie obowiązki
spoczywały na powódce i dlaczego nie dotyczyły obsługi prawnej strony pozwanej
przez osobę zatrudnioną na stanowisku radcy prawnego, przy uwzględnieniu
zarówno treści umowy o pracę, zakresu obowiązków, jak i zeznań samej powódki
co do powierzonych jej u strony pozwanej zadań. Czyni to uzasadnionymi zarzuty
skargi kasacyjnej odnoszące się zarówno do naruszenia art. 65 k.c. w związku z
art. 300 k.p. (niemożliwe jest prawidłowe zastosowanie prawa materialnego do
niewyjaśnionego lub niedostatecznie ustalonego stanu faktycznego), jak i do
naruszenia art. 378 § 1 k.p.c., przez nieustosunkowanie się do zarzutu naruszenia
przez Sąd pierwszej instancji art. 233 k.p.c. odnośnie do oceny zeznań samej
powódki o charakterze jej zatrudnienia u strony pozwanej.
Biorąc pod uwagę brak możliwości stwierdzenia, czy umowa o zakazie
konkurencji zawarta między stronami jest umową ważną, za przedwczesne Sąd
Najwyższy uznał zarzuty skargi kasacyjnej odnośnie do wysokości odszkodowania
za przestrzeganie zakazu konkurencji. Kwestia wysokości odszkodowania będzie
bowiem miała znaczenie tylko wówczas, gdy zostanie ustalone, że umowa o
zakazie konkurencji została zawarta z powódką, która nie zajmowała stanowiska
związanego z obsługą prawną strony pozwanej, a to, jak już powiedziano, w chwili
obecnej nie poddaje się kontroli kasacyjnej.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji (art. 39815
§ 1 k.p.c. i art. 39821
w związku z art. 108 § 2 k.p.c.).
kc