Sygn. akt V KO 29/16
POSTANOWIENIE
Dnia 24 maja 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Eugeniusz Wildowicz (przewodniczący)
SSN Andrzej Ryński (sprawozdawca)
SSN Dorota Rysińska
w sprawie C. M.
skazanego z art. 280 § 2 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 24 maja 2016 r.,
wniosku obrońcy skazanego o wznowienie postępowania zakończonego
prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego
z dnia 13 lipca 2007 r., sygn. akt II AKa …/07,
utrzymującym w mocy wyrok Sądu Okręgowego w O.
z dnia 13 marca 2007 r., sygn. akt III K …/06
na podstawie art. 544 § 3 k.p.k.,
p o s t a n o w i ł
1. oddalić wniosek;
2. obciążyć skazanego C. M. kosztami sądowymi postępowania
wznowieniowego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 13 marca 2007 r., sygn. akt III K …/06, Sąd Okręgowy w O.
uznał oskarżonego C. M. za winnego tego, że w dniu 2 grudnia 2005 r. w K.,
działając w celu zaboru mienia przy Alei J. w sklepie odzieżowym „D.” używając
przemocy polegającej na zadaniu niebezpiecznym przedmiotem w postaci pałki
drewnianej co najmniej sześciu uderzeń w głowę sprzedawczyni K. L., doprowadził
ją w ten sposób do stanu nieprzytomności, po czym dokonał z kasy sklepowej
2
kradzieży pieniędzy w kwocie co najmniej 310 zł na szkodę właściciela sklepu R.
S., przy czym w następstwie zadanych uderzeń pokrzywdzona doznała obrażeń w
postaci rany tłuczonej okolicy czołowo – ciemieniowej lewej krwiaka
przymózgowego w okolicy czołowo – skroniowej, stłuczenia krwotocznego płata
skroniowego prawego oraz złamania piramidy kości skroniowej lewej naruszających
czynności narządów ciała i powodujących rozstrój jej zdrowia na okres powyżej 7
dni, przy czym przestępstwa tego dopuścił się w ciągu 5 lat od odbycia w okresie
od 21 lipca 2000 r. do 4 lipca 2003 r. kary 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności
orzeczonej wyrokiem Sądu Okręgowego w L. z dnia 25 października 2001 r., sygn.
akt IV K …/00, za przestępstwo z art. 280 § 2 k.k., tj. czynu z art. 280 § 2 k.k. i art.
157 § 1 k.k. przy zastosowaniu art. 11 § 2 k.k. i art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie
art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 5 lat i 6 miesięcy
pozbawienia wolności.
Po rozpoznaniu apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego, Sąd
Apelacyjny wyrokiem z dnia 13 lipca 2007 r., utrzymał w mocy zaskarżone
orzeczenie, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.
W dniu 8 marca 2016 r. do Sądu Najwyższego wpłynął wniosek obrońcy
skazanego o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem
Sądu Apelacyjnego z dnia 13 lipca 2007 r., utrzymującym w mocy wyrok Sądu
Okręgowego w O. z dnia 13 marca 2007 r., sygn. akt III K …/06.
W uzasadnieniu wniosku obrońca podniósł, że w postępowaniu
prowadzonym w niniejszej sprawie zasadniczą rolę odegrały dowody z okazań
wizerunku C. M., które były przeprowadzone w toku postępowania
przygotowawczego, poprzez okazanie zdjęć z wizerunkami osób podejrzewanych.
Wnioskodawca podniósł, że w sprawie pojawiły się jednak dowody nowe, nieznane
przedtem sądowi w postaci dwóch niekompletnych, kolorowych kart z wizerunkami
trzech osób, które nie były przedmiotem analizy zarówno w postępowaniu
przygotowawczym jak i w trakcie rozprawy przed Sądem I instancji, Na tej
podstawie autor wniosku zakwestionował prawidłowość czynności okazań
wizerunku oskarżonego przeprowadzonych z udziałem pokrzywdzonej K. L. w
postępowaniu przygotowawczym, akcentując, że na podstawie protokołów
okazania w zestawieniu ze zdjęciami sygnalitycznymi nie sposób ustalić kogo jako
3
sprawcę w trakcie tych czynności rozpoznała pokrzywdzona. Niezależnie od tego
obrońca skazanego dokonał analizy zmiennych zeznań pokrzywdzonej w
kontekście pozostałych dowodów zebranych w sprawie, w tym wyjaśnień
oskarżonego oraz zeznań świadków U. G. i E. S. i na tej podstawie doszedł do
przekonania, że zgromadzony materiał dowodowy w zestawieniu z nowymi
dowodami stanowiącymi podstawę wniosku o wznowienie postępowania z dużym
prawdopodobieństwem pozwala przyjąć, że skazany nie popełnił przypisanego mu
przestępstwa.
Wprawdzie autor wniosku nie wskazał jego podstawy normatywnej, jednak
analiza całości zawartej w nim argumentacji pozwala przyjąć, że został on oparty o
przesłankę wznowieniową wskazaną w art. 540 § 1 pkt 2 lit. a k.p.k.
W pisemnej odpowiedzi na przedmiotowy wniosek, Prokurator wniósł o jego
oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Wniosek o wznowienie postępowania nie zasługuje na uwzględnienie.
Na wstępie przypomnieć należy, że oparcie wniosku o wznowienie o
podstawę propter nova określoną w art. 540 § 1 pkt 2 lit a k.p.k. może okazać się
skuteczne tylko wtedy, gdy już na etapie postępowania wznowieniowego, tj. w
chwili rozstrzygania wniosku, ocena wskazanych w nim faktów i zaproponowanych
dowodów nieznanych przedtem sądowi, uzasadnia wysokie prawdopodobieństwo
wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych w wyrokach objętych wnioskiem, oraz
pozwala przyjąć, że skazany nie popełnił czynu albo czyn jego nie stanowił
przestępstwa lub nie podlegał karze. Dlatego, sam fakt zgłoszenia dowodu nie
obliguje sądu do wznowienia postępowania, skoro każdy prawomocny wyrok sądu
korzysta z domniemania trafności zawartych w nim rozstrzygnięć, dopóki
wnioskodawca nie wykaże, że wyrok taki jest obarczony konkretnymi błędami w
zakresie dokonanych ustaleń faktycznych lub wadami prawnymi. Zatem, o
pozytywnym rozstrzygnięciu wniosku, przy wskazanej podstawie wznowieniowej,
decyduje spełnienie kumulatywnie dwóch przesłanek – proponowany dowód ma
cechy dowodu nowego nieznanego wcześniej ani stronie, ani sądowi orzekającemu
w sprawie, a jego treść konfrontowana z pozostałym materiałem, który był
podstawą dowodową kwestionowanego rozstrzygnięcia pozwala z wysokim
4
prawdopodobieństwem twierdzić, że po wznowieniu postępowania zapadnie
orzeczenie odmienne od poprzedniego - w postaci uniewinnienia skazanego lub
skazania go za przestępstwo zagrożone karą łagodniejszą niż to, za które go
wcześniej skazano.
Analiza wniosku złożonego w przedmiotowej sprawie wskazuje, że
proponowane przez obrońcę dowody nie spełniają obydwu tych kryteriów. Autorowi
nie chodzi o wykorzystanie kart z wizerunkami osób jako nowego źródła
dowodowego dla ustalenia okoliczności nieznanych Sądom orzekającym w tej
sprawie na etapie postępowania jurysdykcyjnego, chociażby z tego względu, że
wskazane we wniosku kolorowe i niekompletne tablice poglądowe w sensie
obiektywnym nie mają przymiotu dowodów nowych. Rzeczywistym celem autora
wniosku jest natomiast doprowadzenie do tego aby sąd wznowieniowy dokonał
ponownej kontroli prawidłowości oceny dowodów obciążających i odciążających
dokonanych przez Sąd pierwszej instancji oraz zaakceptowanych przez Sąd
odwoławczy oraz poprawności odtworzonego na ich podstawie stanu faktycznego.
Autor wniosku wydaje się nie dostrzegać, że wznowienie postępowania należy do
kategorii nadzwyczajnych środków zaskarżenia, i nie służy kolejnej weryfikacji
oceny materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu jurysdykcyjnym,
lecz pozwala wzruszyć prawomocne rozstrzygnięcie w oparciu o ściśle określone
podstawy wznowieniowe wskazane m. in. w art. 540 k.p.k.
Analiza wniosku obrońcy skazanego C. M. pozwala twierdzić, że zawiera on
szereg cech zwykłego środka odwoławczego, bowiem jego argumentacja stanowi
polemikę ze stanowiskiem przedstawionym w uzasadnieniu Sądu pierwszej
instancji, przede wszystkim w zakresie oceny wartości dowodowej zeznań
pokrzywdzonej w kontekście pozostałych dowodów obciążających, oraz sugeruje,
że Sądy obu instancji przetransponowały do swoich rozstrzygnięć uchybienia w
zakresie stosowania przepisów procesowych regulujących czynności okazania,
które wystąpiły na etapie postępowania przygotowawczego. Wprawdzie
przedmiotowy wniosek w subiektywnym odczuciu jego autora został oparty o
podstawę propter nova (art. 540 § 1 pkt 2 lit a k.p.k.), jednak wyrażone w nim
stanowisko w istocie nawiązuje do względnych podstaw odwoławczych
5
wskazanych w art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. W efekcie konstrukcję tę należy ocenić jako
pozostającą na granicy prawnej dopuszczalności.
Wskazać należy, że w aktach przedmiotowej sprawy, w jej pierwszym tomie,
znajdują się dokumenty, na które powołuje się wnioskodawca. Są to tablice
poglądowe z kolorowymi wizerunkami osób oznaczone jako karty 57 i 79. Chociaż
są one luźno włożone pomiędzy inne, wszyte do akt dokumenty, należą
niewątpliwie do materiału dowodowego, na co wskazują chociażby ślady ich
uprzedniego zespolenia z aktami. Wygląd tych dokumentów ewidentnie wskazuje,
że najpewniej podczas korzystania z akt, karty te zostały naruszone i doszło do
przerwania otworów zszycia, wskutek czego pozostają one luźno włożone w akta.
W kartach tych brakuje także zdjęć wizerunku osoby C. M. Jak słusznie dostrzega
Prokurator, ta metoda prowadzenia akt nie zasługuje na aprobatę, niemniej nie
sposób przyjąć, że dowody, o których mowa stanowią nowy, nieznany sądowi
materiał dowodowy. Jakkolwiek bowiem zgodzić się należy, że karty poglądowe z
wizerunkami osób są niekompletne i nie zawierają zdjęć C. M., to już kopie tych
kart (z tożsamą numeracją) zawierają komplet zdjęć z wizerunkami czterech osób,
w tym skazanego.
W tym kontekście należy również zwrócić uwagę na protokół z rozprawy z
dnia 27 listopada 2006 r., kiedy to przesłuchano oskarżonego oraz pokrzywdzoną
K. L. Z jego treści wynika, że w trakcie przesłuchania pokrzywdzonej okazywano
jej karty 57 oraz 79, a także odczytano protokoły z czynności kolejnych okazań
wizerunku oskarżonego.
Trzeba również podkreślić, że w uzasadnieniu apelacji obrońca C. M.
kwestionował prawidłowość rozpoznania przez pokrzywdzoną tego oskarżonego,
akcentując nieprawidłowości, których dopuszczono się w postępowaniu
przygotowawczym, a w szczególności wskazując, że wizerunek oskarżonego
zamieszczony na karcie 57 w istocie utrudniał jego rozpoznanie, bowiem fotografia
ta była zdjęciem innym od pozostałych, skoro inaczej eksponowała twarz
oskarżonego (k.580 T. III).
Wprawdzie Sąd odwoławczy utrzymując zaskarżony wyrok w mocy, nie
sporządził jego uzasadnienia wobec faktu, że oskarżony nie wykorzystał swojego
uprawnienia w tym zakresie przewidzianego w art. 457 § 2 k.p.k. (w brzmieniu
6
obowiązującym przed 1 lipca 2015 r.), jednak należy przypuszczać że realizując
obowiązek określony w art. 433 § 2 k.p.k. rozważał on wszystkie argumenty
apelacji, których skarżący użył aby zakwestionować prawidłowość rozpoznania
wizerunku oskarżonego dokonanego przez pokrzywdzoną w postępowaniu
przygotowawczym. W każdym razie tezy o poprawności kontroli instancyjnej
wyroku Sądu pierwszej instancji dokonanej przez Sąd Apelacyjny autor wniosku nie
zdołał podważyć, o czym w sposób pośredni może przekonywać fakt, że
orzeczenie Sądu odwoławczego nie zostało poddane przez stronę kontroli
kasacyjnej.
Dlatego nie można uznać, że kolorowe zdjęcia wskazane we wniosku o
wznowienie stanowią nowy dowód nieznany przedtem Sądom obu instancji, gdy się
zważy, że część czynności dowodowych Sądu pierwszej instancji koncentrowała
się wokół kwestionowanych okazań, zaś Sąd odwoławczy orzekając w granicach
środka odwoławczego ( pierwotne brzmienie art. 433 § 1 k.p.k.) analizował jakość
zdjęć sygnalitycznych, co pozwala twierdzić, że nie uszły jego uwagi wszystkie
aspekty tej problematyki – także te podniesione we wniosku wznowieniowym.
Argumenty przedstawione we wniosku tyczące meritum sprawy nawet przez
pryzmat przedmiotowych zdjęć sygnalitycznych jawią się jako powierzchowne,
bowiem nie uwzględniają całości materiału dowodowego zgromadzonego w
sprawie. Wnioskodawca przede wszystkim podważa wiarygodność relacji
pokrzywdzonej w zakresie rozpoznania oskarżonego jako sprawcy przestępstwa,
jednak wydaje się nie dostrzegać, że Sąd Okręgowy dokonywał ustaleń
faktycznych nie tylko w oparciu o rzeczone okazania wizerunków osób, ale (przede
wszystkim) na podstawie całości zeznań pokrzywdzonej K. L., oraz świadków, w
tym m. in. U. G. i E. S.
Jedynie ubocznie należy przypomnieć, że K. L. ostatecznie rozpoznała
oskarżonego, co potwierdziła w toku rozprawy (k. 486-486verte, T. III).
Jednocześnie, w sposób nie budzący wątpliwości sądów powszechnych
orzekających w tej sprawie wykazała dlaczego w początkowych jej relacjach
pojawiły się nieścisłości, zwłaszcza w odniesieniu do czynności okazania. Nadto
osobę oskarżonego rozpoznały także U. G. i E. S., które są pracownicami sklepów
sąsiadujących ze sklepem „D.”, w którym pracowała pokrzywdzona (k. 498-499, T.
7
III). Widziały one skazanego dzień przed zdarzeniem oraz w dniu zdarzenia i
wyjaśniły dlaczego akurat na tego mężczyznę zwróciły szczególną uwagę. Relacje
te stanowiły potwierdzenie zeznań pokrzywdzonej, które Sąd Okręgowy obdarzył
przymiotem wiarygodności także w zakresie wskazania sprawcy dokonanego
rozboju (zob. fragment uzasadnienia SO - k. 569, t. III).
W tej sytuacji przywołane we wniosku obrońcy karty poglądowe z kolorowymi
wizerkami osób okazywanych nie stanowią dowodu, który w rozumieniu art. 540 § 1
pkt 2 lit a k.p.k. dyskwalifikowałby zapadły w tej sprawie prawomocny wyrok
skazujący C. M.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy nie znajdując podstaw do
wznowienia postępowania orzekł, jak w postanowieniu, rozstrzygając o kosztach
postępowania wznowieniowego na podstawie art. 639 k.p.k.
kc