Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 111/16
POSTANOWIENIE
Dnia 1 czerwca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Gradzik (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jerzy Grubba
SSN Józef Szewczyk
Protokolant Anna Korzeniecka-Plewka
przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Jerzego Engelkinga,
w sprawie S. K.
oskarżonego z art. 284 § 2 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 1 czerwca 2016 r.,
kasacji, wniesionej przez Rzecznika Praw Obywatelskich - na niekorzyść
oskarżonego
od postanowienia Sądu Okręgowego w Ś.
z dnia 6 października 2015 r.,
utrzymującego w mocy postanowienie Sądu Rejonowego w Ś.
z dnia 26 maja 2015 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie oraz utrzymane nim w
mocy postanowienie Sądu Rejonowego w Ś. i przekazuje sprawę
temu Sądowi do ponownego rozpoznania w pierwszej instancji.
UZASADNIENIE
Po dwukrotnym umorzeniu postępowania przygotowawczego przez
Prokuratora Rejonowego w Ś. w sprawie o czyn z art. 284 § 2 k.k., Z. P. wniósł na
podstawie art. 55 § 1 k.p.k. subsydiarny akt oskarżenia. Oskarżył w nim S. K. o
przestępstwo z art. 284 § 2 k.p.k., polegające na tym, że w okresie od 2013 r. do
lutego 2014 r. w P., przywłaszczył przedmioty w postaci: chłodziarko-zamrażarki
2
Samsung wartości 2599 zł, pralki LG wartości 1699 zł oraz kuchni Amica wartości
1799 zł, które stanowiły własność Z. P., powodując tym samym stratę w jego
majątku w kwocie 6097 zł.
Postanowieniem z dnia 26 maja 2015 r., sygn. II K …/15, Sąd Rejonowy w Ś.
na podstawie art. 339 § 3 pkt 2 k.p.k. umorzył postępowanie w sprawie przeciwko
S. K. z powodu oczywistego braku faktycznych podstaw oskarżenia.
Postanowienie to zaskarżył pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego. Podniósł
zarzut obrazy art. 7 k.p.k., mającej wpływ na jego treść, skutkującej arbitralnym
uznaniem, że w sprawie brak jest faktycznych podstaw oskarżenia, podczas, gdy z
materiału dowodowego wynika, iż w sprawie wyłaniają się dwie jednakowo
prawdopodobne wersje przedstawione przez pokrzywdzonego i oskarżonego, z
których pierwsza, znajdująca wsparcie w zeznaniach Z. P. i w dokumentach w
postaci umów sprzedaży wymienionego wyżej sprzętu AGD, wskazuje wprost na
fakt przywłaszczenia przez S. K. mienia wymienionego w akcie oskarżenia.
Po rozpoznaniu zażalenia Sąd Okręgowy w Ś. postanowieniem z dnia 6
października 2015 r., sygn. IV Kz …/15, utrzymał w mocy zaskarżone
postanowienie.
Od prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Ś., Rzecznik Praw
Obywatelskich na podstawie art. 521 § 1 k.p.k. wniósł kasację na niekorzyść
oskarżonego S. K. Zarzucił temu orzeczeniu rażące i mające istotny wpływ na jego
treść naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 433 § 2 k.p.k. i art. 458 k.p.k. w
zw. z art. 94 § 1 k.p.k. oraz art. 98 k.p.k., polegające na nierozważeniu i
nienależytym ustosunkowaniu się w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia do
zarzutów podniesionych przez pełnomocnika oskarżyciela subsydiarnego w
zażaleniu od postanowienia Sądu pierwszej instancji o umorzeniu postępowania w
trybie art. 339 § 3 pkt 2 k.p.k. Wniósł w konkluzji o uchylenie zaskarżonego
postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Ś. do ponownego
rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Na rozprawie kasacyjnej Prokurator Prokuratury Krajowej poparł kasację
Rzecznika Praw Obywatelskich.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
3
Zarzut kasacji jest zasadny w stopniu oczywistym. Powinnością Sądu
Okręgowego jako odwoławczego, było rozpoznanie zażalenia pełnomocnika
oskarżyciela subsydiarnego przy zachowaniu podstawowego wymogu określonego
w art. 433 § 2 k.p.k., nakazującego rozważenie zarzutu wskazanego w środku
odwoławczym. Autor zażalenia wywodził, że na podstawie samej lektury akt
postępowania przygotowawczego nie można było stwierdzić, iż oskarżenie
subsydiarne wniesiono w sytuacji oczywistego braku faktycznych podstaw do
zarzucenia S. K. popełnienia przestępstwa przywłaszczenia mienia. Odwołał się do
materiału dowodowego zebranego w dochodzeniu, z którego wyłaniają się dwie
rozbieżne wersje co do tego, dlaczego oskarżony odmawia wydania Z. P. sprzętu
AGD, który został przez niego zakupiony, a następnie przekazany oskarżonemu w
posiadanie. Według zeznań Z. P. oskarżony przywłaszczył ów sprzęt, oddany mu
tylko na przechowanie. Natomiast oskarżony utrzymywał, że nabył od Z. P.
wymienione przedmioty za połowę ceny, co znajduje potwierdzenie w zeznaniach
niektórych członków jego rodziny, ale przedstawiających okoliczności i warunki
nabycia tych rzeczy w sposób rozbieżny.
Zauważyć trzeba, że postanowienie o powtórnym umorzeniu dochodzenia z
dnia 30 grudnia 2014 r., zatwierdzone przez Prokuratora Rejonowego w Ś., nie
zawiera uzasadnienia. Wskazuje się w nim tylko, jako podstawę procesową
umorzenia, przepis art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k. w części nakazującej umorzenie
postępowania z powodu braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie
popełnienia przestępstwa. Jeśli w sytuacji procesowej powstałej po ponownym
umorzeniu postępowania przygotowawczego Z. P. skorzystał z uprawnienia do
wniesienia własnego aktu oskarżenia (art. 55 § 1 k.p.k.), to jest oczywistym, że Sąd
Rejonowy nie powinien był poprzestać na ocenach prokuratora co do braku
podstaw do oskarżenia Z. K., gdyż zaprzeczałoby to samej istocie prawa do
oskarżenia subsydiarnego. Obowiązkiem Sądu było samodzielne odniesienie się do
powołanych przez oskarżyciela subsydiarnego dowodów. Uznanie natomiast, że
zachodzi oczywisty brak faktycznych podstaw oskarżenia możliwe byłoby tylko po
przekonującym wykazaniu, iż powołane przez wnoszącego oskarżenie dowody w
ogóle nie wskazywały na popełnienie przez oskarżonego zarzuconego
przestępstwa. W niniejszej sprawie nie było ku temu podstaw, gdyż już same
4
zeznania Z. P., gdyby je uznać za wiarygodne, a także załączone dokumenty
nabycia sprzętu AGD, świadczyłyby o dopuszczeniu się przez S. K.
przywłaszczenia mienia. Odrzucenie tych zeznań możliwe było tylko po uznaniu ich
za niewiarygodne, a więc po stworzeniu warunków do bezpośredniego
przeprowadzenia dowodu z przesłuchania Z. P., a także dowodów przeciwnych. To
zaś nie było możliwe bez wyznaczenia rozprawy.
Jeśli Sąd pierwszej instancji nie skierował sprawy na rozprawę, a stwierdził
oczywisty brak faktycznych podstaw oskarżenia na posiedzeniu, wyłącznie po
zapoznaniu się z aktami dochodzenia, to zarzutu obrazy art. 7 k.p.k.,
podniesionego w zażaleniu na postanowienie o umorzeniu postępowania
sądowego, nie można było zbyć w taki sam sposób, jak Sąd Rejonowy uzasadnił
swoją decyzję procesową, a więc zdawkowym potwierdzeniem nietrafności
oskarżenia wobec dwukrotnego umorzenia postępowania przygotowawczego.
Oznaczało to bowiem, że Sąd Okręgowy uchylił się od rozpoznania zażalenia, z
rażącym naruszeniem art. 433 § 2 k.p.k. Zupełnym nieporozumieniem było
wsparcie przez Sąd odwoławczy swojego poglądu odwołaniem się do art. 5 § 2
k.p.k., skoro ani przed Sądem pierwszej instancji, ani w drugiej instancji, nie
prowadzono żadnego postępowania dowodowego, a tym samym nie zaistniały
warunki do usunięcia wątpliwości co do faktów stanowiących podstawę oskarżenia.
Wolno więc stwierdzić, że uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia nie spełniało
elementarnych wymogów tej czynności procesowej, a z jego treści nie wynika
wcale, że zarzut skarżącego był w ogóle rozpoznawany. W tym stanie rzeczy,
wobec oczywistej zasadności zarzutu kasacji, wniosek o uchylenie zaskarżonego
postanowienia podlegał uwzględnieniu.
Rozpoznając kasację w granicach podniesionych zarzutów (art. 536 k.p.k.).
Sąd Najwyższy nie był związany wnioskami kasacji, w tym również dotyczącymi
zakresu uchylenia orzeczenia. Zgodnie z brzmieniem art. 537 § 2 k.p.k., uchylając
zaskarżone orzeczenie Sąd Najwyższy przekazuje sprawę właściwemu sądowi do
ponownego rozpoznania. Z tej formuły wynika uprawnienie sądu kasacyjnego do
wyjścia poza wniosek skarżącego o uchylenie orzeczenia sądu odwoławczego w
sytuacji, gdy przy rozpoznawaniu zarzutów kasacji okazuje się, że stwierdzone
uchybienia dyskwalifikują także orzeczenie Sądu pierwszej instancji. Wtedy
5
przekazanie sprawy sądowi odwoławczemu ze stosownymi wskazaniami co do
dalszego postępowania przesądzałoby o konieczności uchylenia przez ten sąd
orzeczenia pierwszoinstancyjnego, co w praktyce przedłużałoby tylko
postępowanie.
Wracając na grunt sprawy należy powtórzyć, że podniesiony w kasacji zarzut
nierozpoznania przez Sąd Okręgowy zarzutu zażalenia wskazującego na obrazę
art. 7 k.p.k. jest trafny, ale w konfrontacji z uzasadnieniem postanowienia Sądu
Rejonowego wskazuje zarazem ponad wszelką wątpliwość, że uchybienie temu
przepisowi obciąża wydane w pierwszej instancji postanowienie. Wszak przyjęcie,
że subsydiarny akt oskarżenia wpłynął z oczywistym brakiem faktycznych podstaw
ku temu jest ewidentnie dowolne, bo pomija, iż są dowody potwierdzające tezę
oskarżenia, aczkolwiek są też dowody przeciwne. Sąd Rejonowy w ogóle nie podał
czym kierował się przy wartościowaniu poszczególnych dowodów i dlaczego
doszedł do stwierdzenia oczywistego braku faktycznych podstaw oskarżenia. Nie
można więc nie dostrzec już w postępowaniu kasacyjnym, że rzetelne rozpoznanie
zarzutu zażalenia mogłoby w realiach sprawy doprowadzić tylko do uwzględnienia
środka odwoławczego. Z tych względów Sąd Najwyższy zdecydował o uchyleniu
także postanowienia Sądu Rejonowego i przekazaniu sprawy do ponownego
rozpoznania w pierwszej instancji.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy powinien mieć na
uwadze to przede wszystkim, że materiał dowodowy sprawy wskazuje na dwie
wersje faktów istotnych dla rozstrzygnięcia w przedmiocie zarzuconego S. K.
czynu. Wobec sprzeczności w zebranych dowodach niezbędne dla rzetelnej ich
oceny jest zatem przeprowadzenie ich w warunkach bezpośredniości, a więc na
rozprawie.
eb