Sygn. akt III KK 195/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 czerwca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Dołhy (przewodniczący)
SSN Józef Szewczyk (sprawozdawca)
SSN Dariusz Świecki
Protokolant Łukasz Biernacki
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 5 k.p.k.
w sprawie M. M.
skazanego z art. 244a § 1 k.k. przy zastosowaniu art. 91 § 1 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 22 czerwca 2016 r.,
kasacji, wniesionej przez Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego na
korzyść
od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w G.
z dnia 19 maja 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Rejonowemu w G. do ponownego rozpoznania.
UZASADNIENIE
Wyrokiem zaocznym z dnia 19 maja 2014 r., sygn. akt II K …/14, Sąd
Rejonowy w G. uznał oskarżonego M. M. za winnego popełnienia zarzucanych mu
czynów z art. 244a k.k. i za to przy zastosowaniu art. 91 § 1 k.k. skazał go na karę
roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5
lat próby, oddając go w tym okresie pod dozór kuratora sądowego. Na podstawie
2
art. 72 § 2 k.k. i art. 49 § 1 k.k. zobowiązał oskarżonego do uiszczenia świadczenia
pieniężnego w kwocie 1000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz
Pomocy Postpenitencjarnej. Na podstawie art. 626 § 1 k.p.k., art. 627 k.p.k.
zasądził od oskarżonego poniesione przez Skarb Państwa wydatki w kwocie 40 zł,
a na podstawie art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o
opłatach w sprawach karnych wymierzył oskarżonemu na rzecz Skarbu Państwa
opłatę w wysokości 180 zł.
Wyrok ten nie został zaskarżony przez strony i uprawomocnił się w dniu 24
lipca 2014 r.
Od powyższego wyroku zaocznego kasację na korzyść skazanego M. M.
wniósł Minister Sprawiedliwości – Prokurator Generalny, zarzucając rażące i
mające istotny wpływ na treść orzeczenia naruszenie przepisu prawa karnego
procesowego, tj. art. 6 k.p.k., art. 139 § 1 k.p.k. (w brzmieniu obowiązującym w
dacie orzekania) i art. 479 § 1 k.p.k. (w brzmieniu obowiązującym w dacie
orzekania) polegające na błędnym uznaniu, że dwukrotnie awizowane i niepodjęte
w terminie wezwanie do stawiennictwa na rozprawę, wysłane na adres
zamieszkania oskarżonego, zostało mu doręczone i że zaistniały warunki do
rozpoznania sprawy pod nieobecność oskarżonego, a następnie wydania wyroku
zaocznego, w sytuacji gdy oskarżony w tym czasie był pozbawiony wolności, co w
konsekwencji pozbawiło go prawa do obrony. W konkluzji skarżący wniósł o
uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w G.
do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest oczywiście zasadna.
Nie ulega wątpliwości, że w postępowaniu przed Sądem Rejonowym w G., w
sprawie o sygn. akt II K …/14, doszło do rażącego naruszenia prawa M. M. do
obrony, poprzez pozbawienie go możliwości osobistego udziału w rozprawie
głównej na skutek błędnego przyjęcia, że został on prawidłowo poinformowany o jej
terminie i miejscu.
Zgodnie z art. 479 § 1 k.p.k. (w brzmieniu obowiązującym w dacie orzekania)
w postępowaniu uproszczonym, w sytuacji nieusprawiedliwionego niestawiennictwa
oskarżonego prawidłowo powiadomionego o terminie rozprawy, sąd mógł orzekać
3
pod nieobecność oskarżonego wyrokiem zwykłym, pod warunkiem jednakże, że
obecny na rozprawie był jego obrońca. Gdy zaś prawidłowo powiadomiony obrońca
nie stawił się, lub gdy oskarżony nie miał obrońcy – orzec wyrokiem zaocznym.
Orzekanie wyrokiem zaocznym było zatem wykluczone, gdy nie powiadomiono lub
nieprawidłowo powiadomiono oskarżonego lub jego obrońcę o terminie rozprawy,
co stało się powodem ich niestawiennictwa.
Odnosząc powyższe uwagi do realiów rozpoznawanej sprawy stwierdzić
należy, że zawiadomienie o terminie rozprawy przed Sądem Rejonowym w G. wraz
z odpisem aktu oskarżenia zostało wysłane do oskarżonego M. M. na ostatni
wskazany przez niego adres zamieszkania. Zawiadomienie to, po podwójnym
awizowaniu w dniach 9 kwietnia 2014 r. oraz 17 kwietnia 2014 r., wróciło z
adnotacją „nie podjęto w terminie”, a zarządzeniem z dnia 19 maja 2014 r. zostało
uznane za doręczone (k. 54).
Z protokołu rozprawy, która miała miejsce w dniu 19 maja 2014 r. i na której
zapadł kwestionowany wyrok wynika, że w rozprawie tej nie uczestniczył oskarżony
(k. 55). Sąd Rejonowy w G. rozpoznał jednak sprawę, uznając jego zawiadomienie
o terminie rozprawy za prawidłowe. Sąd uznał nieobecność oskarżonego na
rozprawie za nieusprawiedliwioną i na podstawie art. 479 § 1 k.p.k. postanowił
prowadzić postępowanie bez jego udziału i odczytać wyjaśnienia oskarżonego. Po
przeprowadzeniu przewodu sądowego i po ujawnieniu dowodów zgromadzonych w
aktach sprawy, Sąd Rejonowy wydał wyrok zaoczny, skazując M. M. za zarzucane
mu w akcie oskarżenia czyny.
W toku postępowania przed Sądem Rejonowym w G. oskarżony M. M. nie
korzystał z pomocy obrońcy. Bezspornym jest, że już od dnia 1 marca 2014 r. M. M.
nieprzerwanie był pozbawiony wolności i przebywał w Areszcie Śledczym w W. (k.
21 akt wykonawczych, k. 71-78). Zatem wysłanie zawiadomienia o terminie
rozprawy w dniu 19 maja 2014 r. na adres miejsca zamieszkania oskarżonego, a
następnie uznanie go za prawidłowo doręczone, nie spełniało wymogu należytego
powiadomienia o terminie czynności procesowej, w której M. M. miał prawo
uczestniczyć i nie dawało dostatecznych podstaw do zastosowania instytucji
przewidzianej w art. 139 § 1 k.p.k. Fakt pozbawienia oskarżonego wolności nie
mógł być bowiem utożsamiany z własną decyzją oskarżonego o zmianie miejsca
4
zamieszkania, czy zaniechania tam pobytu, o której obowiązany był zawiadomić
organ prowadzący postępowanie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26
listopada 2003 r., III KK 257/02, R-OSNKW 2003, poz. 2535; wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 6 lipca 2006 r., V KK 495/05, LEX nr 193092).
W konsekwencji uznać należy, że w rozpoznawanej sprawie nie zostały
zrealizowane przesłanki do wydania przez sąd pierwszej instancji wyroku
zaocznego.
Nie ulega zatem wątpliwości, że w sprawie doszło do rażącej obrazy
przepisów prawa procesowego, wskazanych w skardze Ministra Sprawiedliwości –
Prokuratora Generalnego. Takie rażące naruszenie prawa miało przy tym istotny
wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, bowiem ograniczało oskarżonego w
realizacji jego prawa do obrony. Uchybienia tego nie mógł przy tym sanować fakt
nie poinformowania przez skazanego o pozbawieniu wolności, ani okoliczność, że z
przyczyn niezależnych fakt ten nie był znany Sądowi pierwszej instancji.
W konsekwencji Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok zaoczny Sądu
Rejonowego w G. z dnia 19 maja 2014 r. i sprawę przekazał temu Sądowi do
ponownego rozpoznania.
Kierując się powyższą argumentacją Sąd Najwyższy orzekł, jak na wstępie.
eb