Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 74/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 czerwca 2016 roku

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Dariusz Rystał

Sędziowie:

SSA Danuta Jezierska (spr.)

SSA Mirosława Gołuńska

Protokolant:

st.sekr.sądowy Wioletta Simińska

po rozpoznaniu w dniu 9 czerwca 2016 roku na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa A. S.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim

z dnia 4 listopada 2015 roku, sygn. akt I C 898/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok:

1.  w punkcie I o tyle, że zasądzoną w nim kwotę obniża do 34.000 (trzydzieści cztery tysiące) złotych,

2.  w punkcie II w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powódki 956,60 (dziewięćset pięćdziesiąt sześć złotych sześćdziesiąt gorszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

II.  oddala apelację powódki,

III.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 2.450 ( dwa tysiące czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu części kosztów postępowania apelacyjnego.

Danuta Jezierska Dariusz Rystał Mirosława Gołuńska

Sygn. akt I ACa 74/16

UZASADNIENIE

Powódka A. S. w pozwie przeciwko (...) SA. w W. domagała się zapłaty kwoty 84.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami tytułem zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.

W uzasadnieniu podała, że w dniu (...) r. doszło do wypadku w którym zginęła jej matka J. S.. Śledztwo z uwagi na śmierć sprawcy wypadku zostało umorzone. Powódka w dacie śmierci matki miała 6 lat i bardzo przeżyła śmierć najbliższej osoby.

Pozwany (...) SA. w W. wniósł o oddalenie powództwa wskazując, że w wyniku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego wypłacił powódce kwotę 16.000 zł tytułem zadośćuczynienia, która jest adekwatna do rozmiaru doznanej krzywdy. Podniósł także, że kwoty wypłacane w oparciu o art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. są niższe niż należne w oparciu o art. 446 § 4 k.c., ponieważ obejmują jedynie część określonych w tym ostatnim przepisie przesłanek zadośćuczynienia.

Wyrokiem z dnia 4 listopada 2015 r. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wlkp. zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki A. S. kwotę 60.000 zł. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 18 czerwca 2015 roku do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części oraz zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 4.547 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu (...) w T. kierujący samochodem marki V. (...) K. K. nie zatrzymał się w celu upewnienia się czy drogą z pierwszeństwem przejazdu nie jedzie inny pojazd i wyjechał na skrzyżowanie. W następstwie tego doprowadził do zderzenia z ciągnikiem siodłowym marki R.. W wyniku wypadku śmierć poniosła pasażerka samochodu V. J. S.- matka powódki Śledztwo w sprawie wypadku zostało umorzone postanowieniem Prokuratury Rejonowej w Turku z dnia 19.11.1998 r. z uwagi na śmierć sprawcy zdarzenia K. K.. Pojazd, którym kierował sprawca zdarzenia w dniu wypadku korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na podstawie umowy ubezpieczenia zawartej z pozwanym.

J. S. w dniu wypadku miała 32 lata. Pozostawała w związku małżeńskim. Oboje małżonkowie pracowali. Mieli dwoje dzieci w wieku 11 lat (syn) i 6 lat (córka A.). J. S. pracowała na rynku miejskim w M., handlowała odzieżą. A. S. przed wypadkiem mieszkała wspólnie z rodzicami i bratem w K.. W dacie wypadku powódka miała 6 lat, uczęszczała do przedszkola. J. S. była dobrą, kochającą matką, dbała o dzieci, była bardzo związana z dziećmi. Organizowała dzieciom wolny czas, spędzali razem święta. Relacje w rodzinie były prawidłowe, lubili spędzać razem wolny czas. J. S. okazywała dzieciom czułość. Troszczyła się o rodzinę, była zainteresowana sprawami dzieci. Powódka pamięta, że mama zaplatała jej warkocze, szyła ubrania (była krawcową), a z „giełdy” przywoziła prezenty.

Po uzyskaniu informacji o śmierci matki powódka płakała, była roztrzęsiona. Powódka uczestniczyła w pogrzebie matki, bardzo płakała. Po śmierci J. S. życie powódki i jej rodziny uległo zmianie. Rodzina miała problemy finansowe. Ojciec powódki zaczął nadużywać alkoholu . Przez kilka lat dużym wsparciem dla powódki i jej rodziny była babcia W. S.. Inni członkowie rodziny również udzielali pomocy powódce i jej bliskim. A. S. w związku z problemami dotyczącymi straty najbliższej osoby uczęszczała w szkole podstawowej do psychologa. Ukończyła technikum ekonomiczne, a następnie rozpoczęła studia – kosmetologia, których nie ukończyła. Na studiach zdiagnozowano u powódki nerwicę. Leczyła się z tego powodu. Powódka ma wiele miłych wspomnień związanych z osobą matki, w szczególności z okresu świąt, wspomina matkę, ogląda zdjęcia rodzinne. W ubiegłym roku A. S. wraz z narzeczonym wyjechała do Anglii w celu poprawienia sytuacji finansowej. Pracuje jako kelnerka, nie uzyskuje wysokich dochodów. Chce wrócić do Polski. Powódka gdy przebywa w Polsce odwiedza cmentarz, na którym znajduje się grób jej matki.

Pismem z dnia 12. 05.2015 r. zgłosiła pozwanemu roszczenie w kwocie 100.000 zł, tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią matki. Pozwany decyzją z dnia 17.06.2015 r. uznał częściowo roszczenie powódki i przyznał na jej rzecz 16.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Mając na uwadze takie ustalenia Sąd Okręgowy uznał powództwo za częściowo uzasadnione.

Wskazał, że podstawę prawną żądania stanowi art 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c., 24 § 1 k.c. i dokonał analizy tych przepisów.

Podkreślił, że w rozpoznawanej sprawie mamy do czynienia z dobrami osobistymi jak np. prawem do pamięci o osobie zmarłej, prawem do utrzymania więzi rodzinnych. Śmierć poszkodowanej i krzywda powódki jest normalnym następstwem działania sprawcy.

Uwzględniając kompensacyjną funkcję zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, którego głównym celem jest zatarcie lub co najmniej złagodzenie następstw naruszenia dóbr osobistych wskazał, że należna kwota winna zależeć przede wszystkim od wielkości doznanej krzywdy. Dla jej sprecyzowania i przyjęcia „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia uwzględnić należy takie okoliczności, jak: rodzaj naruszonego dobra, rozmiar doznanej krzywdy – oceniana obiektywnie, intensywność naruszenia – oceniana obiektywnie, nieodwracalność skutków naruszenia, stopień winy sprawcy.

Za wiarygodny Sąd uznał zebrany w sprawie materiał dowodowy, w szczególności dowód z przesłuchania powódki A. S. oraz zeznań świadków W. S., E. G.. Podkreślił, że więź powódki z matką była silna. Śmierć J. S. spowodowała zerwanie więzi rodzinnych, żal, poczucie pustki i osamotnienia. Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na względzie to, iż zmarła i powódka były najbliższymi krewnymi w linii prostej, powódka mieszkała wspólnie z matką. A. S. w chwili śmierci matki była sześcioletnim dzieckiem. Zmarła była osobą młodą, zdrową, co pozwala przypuszczać, że powódka jeszcze długo mogła cieszyć się wsparciem, pomocą i towarzystwem matki. Śmierć matki niewątpliwie jest największą traumą w życiu małoletniego dziecka. Powódka do dnia dzisiejszego pomimo upływu wielu lat, mimo faktu, że jest już osobą dorosłą, mieszka z narzeczonym w Anglii czuje żal i smutek, który pogłębia się w okresie świąt, czy spotkań rodzinnych. Spotkania rodzinne, przypominanie o zmarłej wzmacniają u powódki poczucie straty matki. Śmierć matki miała także konsekwencje dla sfery psychicznej – powódka korzystała z pomocy psychologa. Zdiagnozowano u powódki nerwicę, brała środki uspokajające. Ojciec powódki po stracie żony zaczął nadużywać alkoholu. Kiedy powódka uczęszczała do szkoły podstawowej ojciec związał się z inną kobietą.

Z tych względów Sąd uznał, iż odpowiednim zadośćuczynieniem (przy uwzględnieniu otrzymanej już przez powódkę kwoty 16.000 zł) będzie kwota 60.000 zł, która odpowiada standardom życia społeczeństwa, jak również uwzględnia ból, cierpienie, intensywność i czas trwania negatywnych uczuć. W pozostałej części powództwo oddalił.

O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z art. 481 § 1 k.c. w zw. z art.455 k.c., a o kosztach procesu na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. i 100 k.p.c. przyjmując, że powódka wygrała proces w 71,4 %.

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodziły się obie strony.

Powódka zaskarżyła wyrok w części oddalającej powództwo co do kwoty 14.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 18 czerwca 2015 r. do dnia zapłaty.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego:

- art 448 k.c. w związku z art. 24 k.c. poprzez przyjęcie, iż kwota 60.000 zł rekompensuje powódce krzywdę powstałą w konsekwencji wypadku z dnia 6 października 1998 r., w którym tragicznie zginęła J. S. - matka powódki, w sytuacji gdy jest to kwota rażąco zaniżona i nie spełnia swojej funkcji kompensacyjnej, która wynika wprost z dyspozycji art. 448 k.c.,

- art. 5 k.c. poprzez rozstrzygnięcie powództwa stojące w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego i zasądzenie kwoty, która nie odpowiada odczuciu krzywdy powódki po stracie najbliższego członka rodziny,

2. naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 328 § 2 k.p.c. przez poprzestanie na wskazaniu ogólnych kryteriów ustalania odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia, bez wypełnienia ich treścią całości zebranego stanu faktycznego.

Z tego względu powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w części i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych, a z daleko posuniętej ostrożności procesowej wniosła o nieobciążanie powódki kosztami postępowania apelacyjnego, w tym kosztami zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej w przypadku nieuwzględnienia argumentacji przedstawionej niniejszą apelacją, w szczególności z uwagi na subiektywny charakter sprawy.

W uzasadnieniu apelacji powódka rozwinęła stawiane zarzuty.

Pozwany (...) S.A. w W. zaskarżył wyrok w części, tj. ponad kwotę 34.000 zł, zarzucając mu:

1) naruszenie prawa materialnego tj. art. 448 k.c. w związku z art.24 § 1 k.c., poprzez niewłaściwe ich zastosowanie i zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie rażąco zawyżonej a nie odpowiedniej w zestawieniu z udokumentowaną w aktach sprawy krzywdą powódki,

2) naruszenie prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na uznaniu, że zebrany materiał dowodowy wystarczająco uzasadnia zasądzenie zadośćuczynienia w tak wysokiej kwocie.

Z tego względu pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części i oddalenie powództwa ponad kwotę 34.000 zł oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji pozwany rozwinął stawiane zarzuty.

Sąd apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej okazała się zasadna w całości, natomiast apelacja powódki nie mogła zasługiwać na uwzględnienie.

Co do zasady Sąd Apelacyjny w całości podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji i przyjmuje je jako własne, bez potrzeby powielania ich na użytek niniejszego uzasadnienia. Ustalenia te znajdują bowiem pełne oparcie z zebranym przez ten Sąd materiale dowodowym i nie były przez żadną ze stron kwestionowane.

Sąd Apelacyjny nie podziela jednak wyprowadzonych na podstawie tych ustaleń wniosków, iż powódce tytułem zadośćuczynienia za doznaną, w związku ze śmiercią matki krzywdę, należy się łączna kwota 76.000 zł tytułem zadośćuczynienia, co przy uwzględnieniu już wypłaconej przez pozwanego kwoty 16.000 zł, spowodowało zasądzenie przez Sąd dalszej kwoty 60.000 zł. W ocenie sądu odwoławczego, adekwatną z tego tytułu powinna być – z przyczyn które wskazane zostaną poniżej - kwota w łącznej wysokości 50.000 zł, co przy uwzględnieniu już wypłaconej kwoty, skutkować musiało zmianą zaskarżonego wyroku i obniżeniem przyznanego zadośćuczynienia do kwoty 34.000 zł.

W pierwszej kolejności wskazać jednak należy, że nie było kwestionowane przez żadną ze stron, iż w sprawie zastosowanie mają przepisy art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Strona pozwana nie kwestionowała też swojej odpowiedzialności co do zasady. Twierdziła jedynie, że zadośćuczynienie zostało zasądzone w kwocie rażąco zawyżonej przez co doszło do naruszenia art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c., a w zakresie oceny dowodów, która doprowadziła do zasądzenia tak wysokiego zadośćuczynienia, postawiła zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Powódka również postawiła zarzut naruszenia art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. twierdząc jednak, że zasądzona kwota jest rażąco zaniżona, a dodatkowo w tym zakresie zarzuciła naruszenie art. 5 k.c. Nadto w jej ocenie, Sąd w uzasadnieniu poprzestał jedynie na wskazaniu ogólnych kryteriów ustalenia odpowiedniej kwoty, stąd zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c.

Mając na uwadze zarzuty obu stron na wstępie wskazać należy, że przy ocenie, jaka suma jest w rozumieniu art. 448 k.c., odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, należy mieć na uwadze rodzaj dobra, które zostało naruszone oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawania przez osobę, której dobro zostało naruszone, ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem. W tym między innymi dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rola jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem odejścia (np. nerwicy, depresji), stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek. Zadośćuczynienie przy tym powinno być utrzymane w rozsądnych granicach i ustalone świadczenie nie powinno być ani rażąco zaniżone ani rażąco wygórowane (por. wyroki SN z dnia 18 kwietnia 2002 r., II CKN 605/00 oraz z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 282/03).

Odnosząc się do apelacji powódki, Sąd Apelacyjny nie podzielił poglądu tej skarżącej, iż w sprawie doszło do naruszenia, z przyczyn wskazanych przez powódkę, art. 328 § 2 k.p.c., czy przepisów prawa materialnego. Przypomnieć należy, że o naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. można mówić tylko wówczas, gdy przedstawienie motywów rozstrzygnięcia uniemożliwia kontrolę instancyjną zaskarżonego orzeczenia. Tymczasem uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera niezbędne elementy pozwalające skontrolować tok rozumowania Sądu, który doprowadził do wydania zaskarżonego wyroku, a więc odpowiada wymogom tego przepisu. Podkreślić należy, że Sąd Okręgowy przytaczając ogólne kryteria jakimi powinien się kierować ustalając wysokość zadośćuczynienia, wyraźnie odniósł je do okoliczności niniejszej sprawy wskazując, że ustalając jego wysokość miał na względzie to, iż zmarła i powódka były najbliższymi krewnymi w linii prostej, powódka mieszkała wspólnie z matką.(…) w chwili śmierci matki była sześcioletnim dzieckiem. Zmarła była osobą młodą, zdrową, co pozwala przypuszczać, że powódka jeszcze długo mogła cieszyć się wsparciem, pomocą i towarzystwem matki. Sąd nie ma wątpliwości, że śmierć matki niewątpliwie jest największą traumą w życiu małoletniego dziecka. Powódka do dnia dzisiejszego pomimo upływu wielu lat, mimo faktu, że jest już osobą dorosłą, mieszka z narzeczonym w Anglii czuje żal i smutek, który pogłębia się w okresie świąt, czy spotkań rodzinnych. Spotkania rodzinne, przypominanie o zmarłej wzmacniają u powódki poczucie straty matki. Śmierć matki miała także konsekwencje dla sfery psychicznej – powódka korzystała z pomocy psychologa. Zdiagnozowano u powódki nerwicę, brała środki uspokajające. Ojciec powódki po stracie żony zaczął nadużywać alkoholu. Kiedy powódka uczęszczała do szkoły podstawowej ojciec związał się z inną kobietą. I mając właśnie te okoliczności na uwadze uznał, że odpowiednią tytułem zadośćuczynienia, przy uwzględnieniu już otrzymanej kwoty 16.000 zł, będzie kwota 60.000 zł. Sąd Apelacyjny co prawda nie podziela poglądu tego Sądu w zakresie wysokości należnego powódce zadośćuczynienia, uznając przyznaną kwotę za rażąco wygórowaną – z przyczyn, które wskazane zostaną poniżej - jednak okoliczność ta nie czyni zasadnym zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 328 § 2 k.p.c., skoro Sąd wskazał jakimi kryteriami, mając na uwadze okoliczności niniejszej sprawy, się kierował.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się także naruszenia w sprawie przez Sąd Okręgowy art. 5 k.c., gdyż w sprawie brak podstaw do zastosowania tego przepisu i nie był on stosowany przez Sąd I instancji. Powódka dochodziła przecież zadośćuczynienia w związku ze śmiercią matki, prawidłowo zatem Sąd I instancji przyjął, że w sprawie zastosowanie ma art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. Prawidłowo też wskazał, iż zgodnie ugruntowaną linią orzecznictwa za dobro osobiste może być uznana więź rodzinna, zatem spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków rodziny zmarłego i uzasadnić przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie wskazanych wyżej przepisów. To w oparciu o te właśnie przepisy, a nie art. 5 k.c., Sąd ustalał wysokość zadośćuczynienia należnego powódce, w tym w zakresie odczucia krzywdy powódki po stracie najbliższego członka rodziny. Podkreślić przy tym należy, że kwestionując wysokość zadośćuczynienia należnego powódce, skarżąca nie zakwestionowała, poprzez zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., oceny dowodów dokonanych przez Sąd I instancji, tymczasem sąd odwoławczy wiążą zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego (w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania), a nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego. Okoliczność ta ma jednak tylko poboczne znaczenie, gdyż w ocenie Sądu Apelacyjnego, wysokość przyznanego powódce zadośćuczynienia, biorąc pod uwagę okoliczności niniejszej sprawy, uznać należało jako rażąco wygórowaną, co czyniło zasadną apelację strony pozwanej, a pozbawioną podstaw apelację powódki.

Zgodzić się bowiem należy ze stroną pozwaną, iż w sprawie zebrany materiał dowodowy nie uzasadniał przyjęcia, by na rzecz powódki, w oparciu o art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. tytułem krzywdy jakiej doznała wskutek śmierci osoby bliskiej, należało zasądzić zadośćuczynienie w kwocie 60.000 zł – co łącznie z kwotą już dobrowolnie wypłaconą przez ubezpieczyciela dało kwotę 76.000 zł.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela bowiem pogląd skarżącego, że nie bez znaczenia, przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia należnego powódce jest upływ czasu, jaki upłynął od dnia zdarzenia (wypadku, w którym zginęła matka powódki) a datą żądania, z jakim powódka wystąpiła przeciwko pozwanemu.

W tym zakresie w pierwszej kolejności wskazać należy, że zgodnie z art. 316 § 1 zd. pierwsze k.p.c. sąd wydaje wyrok, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Jak słusznie przy tym zauważył skarżący, co prawda proces żalu jaki przeszła powódka był z pewnością trudny, gdyż straciła w młodym wieku matkę (w chwili śmierci miała 6 lat), ale był to jednak proces typowy dla poszczególnych faz radzenia sobie z takim doświadczeniem. Przyjęcie przez Sąd I instancji, że krzywda była szczególnie wysoka, nie znajdowało uzasadnienia w zebranym przez ten Sąd materiale dowodowym. Apelujący słusznie bowiem wskazał, że wykazanie tej okoliczności wymagało naprowadzenia stosownych dowodów, w tym w zakresie wiadomości specjalnych, np. co da faktu, czy obecny stan zdrowia powódki (zdiagnozowana na studiach nerwica) ma jakikolwiek związek ze śmiercią matki. Tymczasem powódka takich dowodów w sprawie nie naprowadziła i nie domagała się ich przeprowadzenia. Ze zgromadzonego materiału nie wynika, by powódka w związku ze śmiercią matki, doznała zaburzeń emocji czy zaburzeń stresowych pourazowych, bądź trwałego czy długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Sam fakt, że chodziła w szkole podstawowej do psychologa, wyciągnięcia takich wniosków nie uzasadnia. Wszak powódka po śmierci matki nie leczyła się z powodu doznanego stresu, nie wykazała też żadnymi dowodami, by nerwica jaką zdiagnozowano u niej na studiach, pozostawała w jakimkolwiek związku przyczynowym ze tą śmiercią, która to śmierć miała przecież miejsce kilkanaście lat wcześniej. Nie pozostaje również w normalnym związku przyczynowym, w ocenie Sądu Apelacyjnego okoliczność, że ojciec powódki zaczął nadużywać alkoholu, czy że rodzina zaczęła mieć problemy finansowe, gdyż i na te okoliczności powódka żadnych dowodów nie naprowadziła. Podkreślić też należy, a co wynika z zeznań samej powódki oraz przesłuchanych w sprawie świadków, że po śmierci matki, powódka została otoczona opieką i miłością osób bliskich, w szczególności babci, nie została więc pozostawiona sama ze swoim żalem i problemami stąd wynikającymi. Jak słusznie też wskazuje apelujący, obecny żal jest naturalnym odczuciem wywołanym najczęściej przez sytuacje sprzyjające wspominaniu osób bliskich, które odeszły i nie uzasadnia przyjęcia, że doznana krzywda była szczególnie wysoka. Sąd Apelacyjny w pełni podziela też pogląd, iż krzywda rekompensowana na podstawie art. 448 k.c., w przeciwieństwie do art. 446 § 4 k.c., obejmuje jedynie pewien wycinek ujemnych przeżyć, a mianowicie krzywdę związaną z naruszeniem dóbr osobistych a wywołaną śmiercią matki powódki co również nie może pozostawać bez wpływu na wysokość przyznawanego zadośćuczynienia.

Tym samym, zdaniem Sądu Apelacyjnego, za słuszny należało uznać zarzut strony pozwanej, iż w sprawie doszło do naruszenia prawa procesowego w postaci art. 233 § 1 k.p.c., z przyczyn wskazanych powyżej i należne powódce zadośćuczynienie zostało zasądzone w kwocie rażąco wysokiej, przez co doszło również do naruszenia art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.

Biorąc zatem pod uwagę okoliczności wskazane powyżej, a z drugiej strony fakt, że w chwili śmierci matki powódka miała sześć lat, a zmarła była osobą młodą i zdrową, zatem powódka mogłaby jeszcze długo cieszyć obecnością matki, jej wsparciem i pomocą, czego doświadczyć jednak nie mogła, że śmierć ta była niewątpliwie traumą dla powódki, że i powódka nadal odczuwa żal i smutek związany z utratą matki, adekwatną tytułem zadośćuczynienia, zdaniem Sądu Apelacyjnego, będzie kwota 50.000 zł, co przy uwzględnieniu kwoty dobrowolnie wypłaconej przez pozwanego, spowodowało zmianę zaskarżonego wyroku i obniżenie zasądzonej na rzecz powódki przez Sąd I instancji kwoty 60.000 zł do kwoty 34.000 zł.

Konsekwencją zmiany wyroku, była zmiana rozstrzygnięcia o kosztach postępowania za I instancję stosownie do wyniku procesu (art. 98 k.p.c.). Powódka sprawę „wygrała” bowiem w 40% i poniosła opłatę od pozwu w kwocie 4.200 zł oraz koszty pełnomocnika w kwocie 3617 zł, a pozwany, który sprawę wygrał w 60%, poniósł koszty pełnomocnika w kwocie 3617 zł.

Z tych wszystkich przyczyn, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., Sąd Apelacyjny w oparciu o art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok jak w punkcie I, w całości uwzględniając apelację strony pozwanej. Zgodnie zaś z art. 385 k.p.c., apelację powódki jako bezzasadną, oddalił (punkt II).

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c., obciążając powódkę jedynie połową kosztów postępowania apelacyjnego. Sąd Apelacyjny miał na uwadze wysokość przyznanego powódce zadośćuczynienia i oceny charakter sprawy oraz sytuację materialną powódki.

Danuta Jezierska Dariusz Rystał Mirosława Gołuńska