Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III C 660/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 lipca 2016 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie III Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący:SSR Marta Sawicka-Grab

Protokolant:Patrycja Frątczak

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2016 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa E. R.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki E. R. kwotę 3381,77 ( trzy tysiące trzysta osiemdziesiąt jeden złotych siedemdziesiąt siedem) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od tej kwoty od dnia 3 grudnia 2014 r.,

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki 223,90 ( dwieście dwadzieścia trzy złote dziewięćdziesiąt groszy) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu,

IV.  zasądza od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 329,66 ( trzysta dwadzieścia dziewięć złotych sześćdziesiąt sześć) złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych,

V.  zasądza od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 690,98 ( sześćset dziewięćdziesiąt złotych dziewięćdziesiąt osiem groszy) złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt III C 660/15

UZASADNIENIE

w postępowaniu zwykłym

Pozwem z dnia 16 grudnia 2014 r. powódka E. R. domagała się od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. zasądzenia za skutki wypadku drogowego z dnia 19 lipca 2014 r. kwoty 4.995,14 zł, na którą składała się kwota 3000 tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, kwota 917,59 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia oraz kwota 1077,55 zł tytułem utraconego przez powódkę zarobku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 3 grudnia 2014 r. do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. postulował oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, kwestionując rozmiar i rodzaj obrażeń ciała jakich miała doznać powódka w wyniku zdarzenia z dnia 19 lipca 2014 r. Pozwany podniósł, że powódka była uczestniczką wypadku w 2009 r., w wyniku którego doświadczyła jednostki chorobowej pod nazwą „przewlekły zespół bólowy kręgosłupa”. Podniósł pozwany, że stan zdrowia powódki jest wynikiem zdarzeń, które nie miały związku z wypadkiem z dnia 14 lipca 2014 r. Nadto pozwany wyjaśnił, że uznał za uzasadnione niektóre działania lecznicze powódki, dlatego też jedynie częściowo zwrócił koszty leczenia powódce. U powódki zostały stwierdzone schorzenia samoistne (k. 97-100).

W toku postępowania strony podtrzymywały swe stanowiska co do zasady.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 19 lipca 2014 r. doszło do zdarzenia drogowego, polegającego na najechaniu na samochód marki B. należący do E. R. przez sprawcę szkody P. Ż., kierującego pojazdem marki V. (...), który miał zawartą umowę obowiązkowego ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W..

W chwili zdarzenia E. R. kierująca samochodem marki B. stała w korku na autostradzie w okolicach hotelu P.. Samochody, wraz z samochodem E. R. poruszały się co jakiś czas. E. R. zauważyła, że osoba, która kieruje pojazdem stojącym za jej samochodem marki V. (...) przysypia, gdy samochody się nie poruszają. Pasażer siedzący obok szturchał kierowcę. E. R. poinformowała o tym swojego kolegę jadącego razem z nią i powiedziała mu, że musi zjechać na prawy pas. Z uwagi na korek zjazd okazał się ciężki. Po około piętnastu minutach kierowca poruszający się za samochodem E. R. wjechał w jej samochód podbijając go od spodu. Wówczas pojazdy znajdowały się na zjeździe w dół. E. R. uderzyła w zagłówek, miała zapięte pasy bezpieczeństwa. W samochodzie E. R. złamaniu uległa rura wydechowa, uszkodzeniu uległ zderzak tylny.

E. R. poczuła się bezpośrednio po uderzeniu niedobrze. Po przyjeździe do S. pojechała do szpitala na ul. (...). Bolał ją kark i głowa. W szpitalu wykonano badanie tomografem komputerowym, zmian pourazowych badanie nie wykazało. Wynik badania wykazał dyskopatię kręgosłupa szyjnego na poziomach VC5/VC6 i VC6/VC7. Odesłano E. R. do domu z zaleceniem wizyty u lekarza rodzinnego. W poniedziałek E. R. udała się do lekarza rodzinnego i otrzymała zwolnienie lekarskie od 21 lipca 2014 r. do 25 lipca 2014 r. Lekarz neurolog zalecił jej zabiegi: laser, masaże kriokomorę.

E. R. uzyskała skierowanie do poradni specjalistycznej rehabilitacji oraz neurochirurgicznej w dniu 4 sierpnia 2014 r., na zabiegi fizjoterapeutyczne - ćwiczenia izometryczne kręgosłupa szyjnego, ćwiczenia wzmacniające siłę mięśniową kończyny górnej prawej oraz zabiegi w dniu 9 września 2014 r. E. R. korzystała z wizyt w Poradni Fizjoterapii i Rehabilitacji Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szkół Wyższych w S.. Otrzymywała skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne z powodu zespołu bólowego kręgosłupa po wypadku komunikacyjnym i wykonała zlecone zabiegi.

W wyniku zdarzenia powódka doznała urazu kręgosłupa szyjnego z mechanizmu „smagnięcia biczem” z wystąpieniem zespołu bólowego kręgosłupa na podłożu samoistnej choroby krążków międzykręgowych. Wypadek spowodował wystąpienie dolegliwości bólowych i drętwienie ręki prawej o większym nasileniu niż po wcześniejszym wypadku z 2006 r., które utrzymywały się przez około cztery tygodnie. Następstwem wypadku z dnia 19 lipca 2014 r. było wystąpienie przewlekłego zespołu bólowego, który można ocenić zgodnie z tabelą procentową stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. ( Dz.U. nr 234, poz. 1974) z punktem 94a – poniżej dolnej wartości podanej w tabeli z uwagi na wcześniej przebyty uraz i zmiany zwyrodnieniowe - na 3% uwzględniając, że na jego powstanie miały wpływ również następstwa urazu z 2006 r.

Dowód: - zeznania E. R. k. 152-153

-opinia biegłego k. 173

- notatka informacyjna o zdarzeniu drogowym k. 138 akt szkody

- porada ambulatoryjna k. 105

- wynik badania tomografii komputerowej k. 63

- wynik badania rezonansu magnetycznego k. 109

- skierowania k. 58- 62

- skierowania k. 140

Po zdarzeniu z 19 lipca 2014 r. E. R. nie mogła funkcjonować, nie chodziła do pracy, nie jeździła samochodem. Musiała korzystać ze zwolnień lekarskich. E. R. przebywała na zwolnieniu lekarskim w okresie od 21 lipca 2014 r. do 25 lipca 2014 r., od 26 lipca 2014 r. do 5 sierpnia 2014 r., od 9 sierpnia 2014 r. do 14 sierpnia 2014 r. Współpracownicy oraz przełożony E. R. byli niezadowoleni z jej nieobecności w pracy, ponieważ z uwagi na charakter pracy inna osoba musiała wykonać pracę należącą do zakresu obowiązków E. R..

Dowód: zeznania E. R. k. 152-153

- zwolnienia lekarskie k. 64, 65,66

Po zdarzeniu z 19 lipca 2014 r. nawróciły wcześniejsze problemy zdrowotne E. R.. Zespół bólowy kręgosłupa wymaga leczenia farmakologicznego i rehabilitacyjnego. E. R. korzystała z leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych, które nie są refundowane. Uzasadnione było korzystanie z masaży, zabiegów fizykalnych, krioterapii i leków, co do których wystawiono faktury: z dnia 22 lipca 2014 r. za zakup Baclofen, Apo-Napro za kwotę 16,38 zł, z dnia 31 lipca 2014 r. za zakup leków Sertagen oraz Triticco na kwotę 31,66, z dnia 5 sierpnia 2014 r. za zakup leków za kwotę 23,39 zł, rachunek z dnia 6 sierpnia 2014 r. za laseroterapię na kwotę 120 zł, rachunek z dnia 13 sierpnia 2014 r. za masaż kręgosłupa szyjnego ( 10 x) na kwotę 500 zł. Korzystanie z kriokomory, której koszt obrazuje faktura z dnia 31 sierpnia 2014 r. - karnet za kwotę 302,40 zł winno być zrealizowane w ramach publicznej służby zdrowia.

Dowód: - opinia biegłego k. 173

-historia choroby k. 106

- faktury na k. 42,53, 45, 54, 46, 47,55, 40,51, 41,52

Terapii manualnej kręgosłupa, której koszt wyniósł łącznie 300 zł nie sposób uznać wyłącznie jako leczenie następstw wypadku z dnia 19 lipca 2014 r.

Dowód: - opinia biegłego k. 174

W dniu 11 września 2014 r. wykonano kompleksową diagnostykę kręgosłupa E. R. dla (...) S.A. Stwierdzono skręcenie stawów kręgosłupa z uszkodzeniem aparatu więzadłowego w odcinku szyjnym kręgosłupa z objawami bólów promieniujących do kończyn, zwężenia szpar międzykręgowych, objawów korzeniowych do ramienia lub ręki, zawroty i bóle głowy, ograniczenie ruchomości czynnej i biernej, parestezje, zniekształcenia kręgosłupa, uszkodzenia aparatu więzadłowego, zwężenia kanału kręgowego, osłabienia siły mięśni w skali Lovetta. Stwierdzono, że w życiu codziennym następstwa wypadku mogły powodować średniego stopnia ograniczenia. Określono datę zakończenia leczenia na dzień 12 lutego 2015 r. W dniu 16 września 2014 r. w opinii kompleksowej do pakietu diagnostycznego dla (...) S.A. stwierdzono naciągnięcie mięśni szyi.

Dowód: - kompleksowa diagnostyka k. 102-105 w aktach szkody

Aktualnie nie stwierdzono występowania zespołu bólowego kręgosłupa szyjnego, ograniczenia jego ruchomości, występowania objawów ubytkowych neurologicznych, takich jak niedowłady, porażenia. Zgłaszane przez E. R. drętwienia ręki prawej są następstwem zmian dyskopatycznych C5/6 i C6/7 i podrażnienia korzenia C7 na poziomie ( EMG 6.03.2012 r.). Samoistne zmiany kręgosłupa charakteryzują się okresami zaostrzeń i remisji i jako takie będą się manifestować pod postacią zespołów bólowych w przyszłości.

Dowód: - opinia biegłego k. 175

E. R. przed zdarzeniem z dnia 19 lipca 2014 r. uległa wypadkowi w 2006 r., po którym stwierdzono dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego, stan po urazie głowy ze wstrząśnieniem. Wówczas leczyła się do 2008 r., a później powróciła do pracy. E. R. korzystała z pomocy neurologa, była w Poradni Neurologicznej w dniu 11 maja 2009 r., otrzymywała leki przeciwbólowe. W dniu 19 sierpnia 2013 r. orzeczono umiarkowany stopień niepełnosprawności E. R. do 31 sierpnia 2016 r.

E. R. należała do Poradni Ogólnej Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szkół Wyższych w S.. W historii zdrowia widnieją zapisy bólów kręgosłupa odcinka C i L/S od 18 października 2010 r. do 18 kwietnia 2012 r. Od 2006 r. E. R. wykonywała zdjęcia RTG kręgosłupa szyjnego, stwierdzono stany zwyrodnieniowe. W 2012 r. E. R. przebyła rehabilitację leczniczą w ramach prewencji ZUS. Wówczas w wywiadzie podała, że okresowo nasilają się bóle odcinka szyjnego kręgosłupa z promieniowaniem bólu do prawej kończyny górnej, z uczuciem mrowienia prawej i lewej kończyny górnej. Nieznaczne ograniczenie ruchomości w stawach barkowych. Po pobycie w ośrodku w P. podawała zmniejszenie dolegliwości bólowych, stopniową poprawę funkcji narządu ruchu.

Do chwili obecnej E. R. korzysta z zabiegów rehabilitacyjnych. Od 19 listopada 2015 r. przebywała na zwolnieniu lekarskim z powodu bólów kręgosłupa. Otrzymała skierowanie w szpitalu uzdrowiskowym w L. w okresie od 31 lipca 2015 r. do 21 sierpnia 2015 r. W dniach 19 listopada 2015 r. do 9 grudnia 2015 r. przebywała w sanatorium w C..

Dowód: - orzeczenie o niepełnosprawności k.9

- skierowanie do szpitala uzdrowiskowego k. 124-125

- historia choroby k. 137

- historia choroby k. 140

Pismem z dnia 28 lipca 2014 r. pozwany odmówił powódce wypłaty odszkodowania.

Dowód: - pismo z dnia 28 lipca 2014 r. k. 70

Pismem z dnia 18 września 2014 r. poinformowano E. R., że przyznano jej odszkodowanie w wysokości 333,21 zł tytułem poniesionych kosztów leczenia nie uwzględniając krioterapii. Wyjaśniono, że odszkodowanie przyznano w 50% jako następstwo przedmiotowego zdarzenia, a pozostała część dotyczy leczenia schorzeń samoistnych bez związku z kolizją z dnia 19 lipca 2014 r. Podtrzymując stanowisko z dnia 28 lipca 2014 r. odmówiono przyznania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Dowód:- pismo z dnia 18 września 2014 r. k. 71 oraz w aktach szkody k. 100

E. R. pismem z dnia 25 listopada 2014 r. wniosła odwołanie od decyzji pozwanego z dnia 18 września 2014 r. , domagając się zapłaty kwoty 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę i dolegliwości bólowe, w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania. Nadto domagała się wyjaśnienia przyczyn odmowy przyznania odszkodowania za poniesione koszty zabiegów.

Dowód: pismo z dnia 25 listopada 2014 r. k. 72-73

Pismem z dnia 3 grudnia 2014 r. pozwany odmówił przyznania zadośćuczynienia w związku z kolizją z dnia 19 lipca 2014 r., argumentując swe stanowisko znikomością doznanej krzywdy przez powódkę. Nadto wyjaśnił, że koszty leczenia zostały przyznane częściowo, a określone fakturami o numerach: (...), które można wiązać ze skutkami kolizji. Pozwany poinformował, że pozostałe koszty nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowo-skutkowym ze zdarzeniem z dnia 19 lipca 2014 r. , lecz dotyczą leczenia schorzeń samoistnych.

Dowód: - pismo z dnia 3 grudnia 2014 r. k. 74

Strony prowadziły również korespondencję e-mailową w celu ugodowego zakończenia sporu.

Dowody: - korespondencja e-mail – w aktach szkody

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się w przeważającej części uzasadnione.

Podstawę prawną odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego stanowiły przepisy art. 445 kc w zw. z art. 444 § 1 kc w zw. z art. 436 § 1 kc, art. 822 kc i art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r. Nr 124, poz. 1152 ze zm.).

Zgodnie z art. 444 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu”. Zgodnie natomiast art. 445 kc w zw. z art. 444 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Stosownie do art. 822 § 1 kc przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia, przy czym zgodnie z § 2 tego artykułu, uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń . Natomiast w myśl art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną ruchem samochodu (tzw. mechanicznego środka komunikacji) wynika z art. 436 § 1 kc, który stanowi, że obowiązek naprawienia szkody obciąża na zasadzie ryzyka posiadacza pojazdu. Natomiast w przypadku kolizji pojazdów mechanicznych odpowiedzialność ustala się na zasadzie winy – w myśl bowiem art. 436 § 2 kc, w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Wskazać przy tym należy, że przepis art. 436 k.c., odwołując się do regulacji normatywnej art. 435 k.c., określa odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną ruchem mechanicznego środka komunikacji. Jako regułę stanowi w § 1, że obowiązek naprawienia szkody obciąża na zasadzie ryzyka posiadacza pojazdu, a od obowiązku naprawienia szkody zwalniają go wskazane przez ustawodawcę w art. 435 k.c. okoliczności egzoneracyjne, a więc powstanie szkody wskutek działania siły wyższej, z wyłącznej winy poszkodowanego lub z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą posiadacz nie ponosi odpowiedzialności. Zawinione jedynie przyczynienie się poszkodowanego do wyrządzenia szkody nie zwalnia z odpowiedzialności posiadacza pojazdu, jeżeli także inne okoliczności uznać trzeba za pozostające w adekwatnym związku przyczynowym z uszczerbkiem doznanym przez poszkodowanego (np. błędna reakcja kierującego pojazdem, nieprawidłowe działanie mechanizmu pojazdu, złe warunki atmosferyczne, nieodpowiedni stan drogi itp.). W tych przypadkach posiadacz pojazdu może jednak żądać obniżenia wysokości odszkodowania na podstawie art. 362 k.c.

Niewątpliwie roszczenia dochodzone w tym postępowaniu dotyczyło skutków wywołanych zderzeniem dwóch pojazdów, przy czym fakt zawinionego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez kierującego pojazdem marki V. oraz związku przyczynowego pomiędzy jego działaniem a zaistnieniem kolizji pozostawały w istocie bezsporne.

Podstawy odpowiedzialności pozwany kierunkowo nie kwestionował, na co wskazuje choćby wypłata odszkodowania w postaci częściowego zwrotu powódce kosztów leczenia w wysokości 333,21 zł. Pozwany kwestionował natomiast powstanie na skutek wypadku z dnia 29 lipca 2014 r. u powódki takich następstw, które implikowałyby konieczność wypłaty zadośćuczynienia i odszkodowania w pozostałej części dochodzonej w niniejszej sprawie. Nadto argumentował pozwany na rozprawie w dniu 21 czerwca 2016 r., że powódka nijako przyczyniła się do powstania wypadku, a przez to również do jego następstw, skoro widziała, że kierowca poruszający się za jej samochodem przysypia, choć nie żądał przy tym obniżenia wysokości odszkodowania na podstawie art. 362 k.c. Wyłącznej winy powódki pozwany nie zwerbalizował. Zresztą stanowisko takie byłoby niespójne z przyjęciem odpowiedzialności, skoro, jak już wspomniano, wypłacono częściowy zwrot kosztów leczenia powódce.

Odnosząc się zatem w pierwszej kolejności do okoliczności powyższego zdarzenia, wskazać należy, że jego specyfika polega na tym, że powódka wraz ze sprawcą wypadku stali w zatorze drogowym na autostradzie i nie sposób podzielić sugestii pozwanego, że powódka mogła uniknąć zdarzenia. Pamiętać bowiem należy, że oba samochody znajdowały się w tzw. korku, a zatem wykonanie jakiegokolwiek manewru mającego na celu uniknięcie zderzenia z samochodem znajdującym się – co istotne - za samochodem powódki mógł być niemożliwy, a w każdym razie z pewnością determinowany okolicznościami był bardzo ograniczony. Wszak pojazdy nie poruszały się swobodnie, a możliwość ich ustawienia była uzależniona ustawieniem innych uczestników ruchu znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie. Zresztą sama powódka zeznała, że było ciężko zjechać, był korek ( k. 152). Nie sposób wymagać też, aby powódka na autostradzie np. wysiadała z samochodu i zwracała uwagę innemu uczestnikowi ruchu drogowego, bądź też zjeżdżała na pas awaryjny, który jest przeznaczony w takich sytuacjach do celów przejazdu pojazdów uprzywilejowanych. Tak przedstawionym hipotetycznym zachowaniem, powódka stwarzałaby zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Symptomatyczne jest przy tym, że sam pozwany nie wskazuje nawet w jaki to sposób powódka mogła uniknąć zderzenia.

To pojazd znajdujący się za samochodem powódki winien zachować większą odległość między pojazdami, tym bardziej, że kierowca miał świadomość w jakim stanie się znajduje i nie kontroluje swego zachowania. Zatem nie można powódce czynić jakiegokolwiek zarzutu co do tego, że nie zdołała uniknąć najechania na tył jej samochodu przez inny pojazd, pomimo tego, że widziała, iż kierowca poruszający się za jej samochodem przysypia podczas kierowania pojazdem. Z kolei to kierowca, który podejmuje decyzję co do uczestniczenia w ruchu drogowym w złej kondycji psychofizycznej musi się liczyć z konsekwencjami swego działania. Sąd uznał zatem, że przyczyną zdarzenia było nieprawidłowe zachowanie kierowcy poruszającego się pojazdem za samochodem powódki. Reasumując, to kierujący pojazdem za powódką nie zachował ostrożności, a dodatkowo jego zachowanie, polegające na przysypianiu podczas kierowania samochodem, a zatem dalece atypowe, przy uwzględnieniu okoliczności, że uczestnicy ruchu stali w korku, nie dało powódce szans na uniknięcie zdarzenia.

W tej sytuacji, odpowiedzialność za skutki przedmiotowego wypadku ponosi ubezpieczyciel. Tymczasem podstaw do obniżenia wysokości odszkodowania na podstawie art. 362 k.c. Sąd się nie dopatrzył. Natomiast, jak już wspomniano, sama odpowiedzialność pozwanego związana z zawarciem umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ze sprawcą wypadku nie rodziła sporu.

Sporną kwestią pozostawało istnienie i rozmiar krzywdy, doznanej przez powódkę wskutek zdarzenia z dnia 19 lipca 2014 r., a co za tym idzie wysokość należnego jej z tego tytułu zadośćuczynienia, jak również zaistnienie i rozmiar szkody majątkowej związanej z kosztami prywatnych usług rehabilitacyjnych i zakupu leków oraz utraty zarobku, na skutek otrzymania wynagrodzenia w wysokości 80% wobec korzystania ze zwolnień lekarskich.

Zgodnie z przywołanymi wcześniej przepisami zasadność roszczeń powódki warunkowało powstanie rozstroju zdrowia lub uszkodzenia ciała oraz związek przyczynowy między doznaną z tego tytułu krzywdą, a zdarzeniem, za które odpowiedzialność przypisać można stronie pozwanej. Podstawą zasądzenia świadczenia są zaś cierpienia fizyczne i psychiczne związane ze stanem zdrowia, określane mianem krzywdy, a także koszty związane z leczeniem tych dolegliwości. Nadto pokrzywdzony może domagać się zwrotu kosztów leczenia, o ile powstały one w związku przyczynowym z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia.

Dla oceny doznanych przez powódkę cierpień kluczowe było określenie następstw dla zdrowia powódki wywołanych wypadkiem i ich wpływu na jej codzienne funkcjonowanie. W tym zakresie Sąd oparł się o dokumentację medyczną znajdującą się w aktach sprawy, zeznania powódki, a także opinii biegłego sądowego H. M.. Wnioski i ustalenia biegłego Sąd uznał za spójne, logiczne, poparte specjalistyczną wiedzą i doświadczeniem zawodowym biegłego. Biegły formułując swe wywody oparł się nie tylko o materiał dowodowy znajdujący się w aktach sprawy, ale i wyniki badania powódki. Niejasność wynikająca z opinii pisemnej biegły wyjaśnił w opinii uzupełniającej, co czyniło pochodzące od niego dowody materiałem miarodajnym dla czynienia ustaleń faktycznych w sprawie.

Jak wynika z dokumentacji medycznej, opinii biegłego sądowego, a także zeznań powódki, których wiarygodność nie budziła zastrzeżeń Sądu i nie była kwestionowana przez pozwanego, w wyniku wypadku powódka doznała urazu kręgosłupa szyjnego z mechanizmu „smagnięcia biczem” z wystąpieniem zespołu bólowego kręgosłupa – co wymaga podkreślenia- na podłożu samoistnej choroby krążków międzykręgowych. Wypadek spowodował wystąpienie dolegliwości bólowych i drętwienie ręki prawej, co również należy zaakcentować - o większym nasileniu niż po pierwszym wypadku, które utrzymywały się przez około cztery tygodnie. Zatem nie jest tak, że wcześniejsze choroby powódki nie zostały uwzględnione. Wszak biegły wskazał zarówno na podłoże samoistnej choroby, jak też dolegliwości bólowe i problemy z ręką mając na uwadze wcześniejszy wypadek. Następstwem wypadku z dnia 19 lipca 2014 r. było wystąpienie przewlekłego zespołu bólowego, który można ocenić zgodnie z tabelą procentową stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. ( Dz.U. nr 234, poz. 1974) z punktem 94a – poniżej dolnej wartości podanej w tabeli z - na 3%, mając na uwadze wcześniej przebyty uraz i zmiany zwyrodnieniowe, a nadto fakt, że na powstanie przewlekłego zespołu bólowego miały wpływ również następstwa urazu z 2006 r. Nie jest zatem tak, jak zdaje się wywodzić pozwany, że wpływ wcześniejszego wypadku z 2006 r. i chorób powódki nie został poddany ocenie przy określeniu stanu zdrowia powódki na skutek zdarzenia z dnia 19 lipca 2014 r. Powódka do dzisiaj odczuwa okresowe bóle kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, drętwienie ręki prawej, okresowe bóle głowy, jednakże pozostaje powyższe bez związku z wypadkiem z dnia 19 lipca 2014 r. lecz w związku ze zmianami dyskopatycznymi kręgosłupa, co również wyraźnie wskazano w opinii biegłego sądowego. Nie można zatem uznać opinii biegłego za niepełną i nieobiektywną. Natomiast podczas badania lekarskiego przez biegłego zespół bólowy u powódki nie występował. Skutki wypadku zatem na chwilę obecną nie występują. W ocenie Sądu o stałym uszczerbku na zdrowiu nie można więc mówić, lecz jedynie o długotrwałym. To zaś, że uszczerbek jest długotrwały również nie oznacza, że powódce zadośćuczynienie nie jest należne.

Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, zostały one wypracowane w orzecznictwie, zwłaszcza Sądu Najwyższego, w którym wielokrotnie wskazywano, że przy określaniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze, że jego celem jest wyłącznie złagodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy, a także uwzględniać wszystkie okoliczności oraz skutki doznanego kalectwa. Zadośćuczynienie z art. 445 kc ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, przy czym uwzględnianie stopy życiowej społeczeństwa przy określaniu wysokości zadośćuczynienia nie może podważać jego kompensacyjnej funkcji. Zasadniczą przesłanką przy określaniu jego wysokości jest stopień natężenia krzywdy, rodzaj, charakter, długotrwałość i intensywność cierpień fizycznych i psychicznych, stopień i trwałość kalectwa. Ocena kryteriów decydujących o wysokości zadośćuczynienia musi odnosić się do okoliczności konkretnej sprawy. Porównywanie wysokości zasądzonego w różnych sprawach zadośćuczynienia, nie może prowadzić do prawidłowego rozstrzygnięcia. Zawsze bowiem można wskazać przykład sprawy, w której zasądzono tytułem zadośćuczynienia kwotę wyższą lub niższą. Nie da się przy tym w sposób wymierny ocenić, czy doznana przez poszkodowanego krzywda jest większa czy mniejsza niż krzywda doznana przez innego poszkodowanego, na rzecz którego w innej sprawie zasądzono inną kwotę .

Uwzględniając powyższe poglądy doktryny i orzecznictwa w zakresie kryteriów jakie decydują w konkretnej sprawie o przyjęciu określonej kwoty jako adekwatnej i odpowiedniej tytułem zadośćuczynienia w rozumieniu art. 445 § 1 kc Sąd nie podzielił argumentów strony pozwanej, mających przemawiać za oddaleniem powództwa w zakresie żądanego zadośćuczynienia.

Przy określeniu rozmiaru krzywdy powódki – cierpienia fizycznego, będącego następstwem wypadku, Sąd uwzględnił rodzaj obrażeń ciała u powódki, a także posiłkowo – wysokość procentowego uszczerbku na jej zdrowiu określonego przez biegłego na poziomie 3 %. Należy zauważyć, że długotrwałe następstwa wypadku ujemnie wpłynęły na możliwość wykonywania przez powódkę codziennych czynności, możliwość wykonywania pracy zawodowej. Ponadto zdarzenie z dnia 19 lipca 2014 r. naraziło powódkę na cierpienie związane zarówno ze skutkami samego wypadku, występowaniem bólu, co dodatkowo było źródłem dezorganizacji w miejscu pracy powódki. Przełożeni i współpracownicy nie kryli niezadowolenia z absencji powódki w pracy, co również było powodem niekomfortowego samopoczucia powódki. Wreszcie zauważyć należy, że wypadek miał miejsce w okresie letnim, kiedy to w sposób szczególnie wzmożony można korzystać z atrakcji sezonowych, czego powódka nie dość, że została pozbawiona w czasie przebywania na zwolnieniu lekarskim od 21 lipca do 14 sierpnia 2014 r., to dodatkowo w tym okresie oraz w następnych miesiącach była zmuszona korzystać z wizyt lekarskich i zabiegów rehabilitacyjnych, towarzyszył jej ból, musiała zażywać dla jego uśmierzenia środków farmakologicznych.

Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie doznanych i odczuwanych cierpień, winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne. Jednocześnie z uwagi na to, że zadośćuczynienie za krzywdę musi wyrażać się w odczuwalnej ekonomicznie wartości, choć utrzymanej w rozsądnych granicach wyznaczonych przez aktualne warunki i przeciętną stopę życiową społeczeństwa, Sąd uznał, że powódce należy przyznać kwotę 3.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Zdaniem Sądu w realiach niniejszej sprawy ustalenie wysokości zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powódkę na kwotę 3.000 zł uwzględnia przywoływane wyżej kryteria.

O odsetkach za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 kc, stosownie do którego jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Powódka zawiadomiła pozwanego o szkodzie i po tym zgłoszeniu, pozwany był w stanie właściwie oszacować skutki zdarzenia przy określeniu wysokości zadośćuczynienia, albowiem w tym czasie ujawniły się już wszystkie następstwa wypadku. Zważyć należy, iż już w dniu 11 września 2014 r. wykonano kompleksową diagnostykę kręgosłupa E. R. dla (...) S.A. Stwierdzono, że w życiu codziennym następstwa wypadku mogły powodować średniego stopnia ograniczenia i określono datę zakończenia leczenia na dzień 12 lutego 2015 r. W dniu 16 września 2014 r. w opinii kompleksowej do pakietu diagnostycznego dla (...) S.A. stwierdzono naciągnięcie mięśni szyi ( vide: diagnostyka kompleksowa k. 102-105 w aktach szkody). Następnie pismem z dnia 3 grudnia 2014 r. pozwany odmówił przyznania zadośćuczynienia w związku z kolizją z dnia 19 lipca 2014 r., argumentując swe stanowisko znikomością doznanej krzywdy przez powódkę. Pozwany zatem winien zaspokoić roszczenie powódki o zapłatę zadośćuczynienia w terminie 30 dni od dnia zawiadomienia, stosownie do art 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, który stanowi, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Skoro skutki zdarzenia były znane już we wrześniu 2014 r. po dokonaniu kompleksowej diagnostyki, a w dniu 18 września 2014 r. poinformowano E. R., że przyznano jej odszkodowanie tytułem poniesionych kosztów leczenia, zatem w opóźnieniu w zapłacie kwoty 3.000 zł pozwany niewątpliwie pozostawał w dniu 3 grudnia 2014 r., co uzasadniało zasądzenie obok tej kwoty odsetek ustawowych od tego dnia.

Przedmiot sporu stanowiła także wysokość szkody majątkowej będącej następstwem zdarzenia. Zgodnie z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Z kolei art. 363 § 1 k.c. stanowi, że naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże, gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Zdaniem Sądu w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem pozostawała szkoda równoważna wydatkom związanym z zakupem leków, masażem kręgosłupa, laseroterapią za łączną kwotę 345,71 zł. Zasądzona zaś kwota 381,77 zł stanowi omyłkę rachunkową Sądu. Sąd uznał mianowicie za uzasadnione wydatki udokumentowane fakturami VAT nr (...), a roszczenie powódki w tym zakresie uzasadniał przepis art. 444 § 1 kc. Pamiętać przy tym należy, że pozwany wypłacił odszkodowanie za wydatki wskazane w fakturach VAT (...) w 50%, a zatem Sąd uwzględnił pozostałe 50% dotychczas przez pozwanego niewypłacone powódce.

W tej mierze Sąd kierował się treścią opinii biegłego sądowego, który uznał wydatki związane z kosztami zakupu leków wskazanych w ww. fakturach, kosztów laseroterapii oraz masażu kręgosłupa za uzasadnione. Zresztą uczynił tak również ubezpieczyciel, jednakże przyjął, że poniesionych kosztów nie sposób łączyć jedynie z wypadkiem z dnia 19 lipca 2014 r. W ocenie Sądu, biegły nie stwierdził, aby koszty poniesione nie były związane z leczeniem wyłącznie następstw wypadku z dnia 19 lipca 2014 r. Tym bardziej, że w skierowaniach wprost jest mowa o „stanie po wypadku komunikacyjnym (...)” ( vide: skierowanie za zabiegi fizjoterapeutyczne z dnia 9.09.2014 r. k. 140). Nadto w historii choroby powódki nie sposób odszukać bezpośrednio przed wypadkiem recept na leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Nie było zatem obiektywnych podstaw wywodzić, że ich zakup nie nastąpił wyłącznie w związku z następstwami wypadku. Dlatego też koszty te uwzględniono w całości, o czym orzeczono jak w punkcie I sentencji.

O odsetkach za szkodę związaną z kosztami leczenia Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., uwzględniając okoliczność, iż żądanie zwrotu należności objętych fakturami VAT uwzględnionymi przez Sąd zostało objęte zgłoszeniem szkody i wypłacono odszkodowanie zgodnie z decyzją z dnia 18 września 2014 r., w której poinformowano E. R., że przyznano jej odszkodowanie tytułem poniesionych kosztów leczenia, zatem w opóźnieniu w zapłacie kwoty związanej z kosztami leczenia pozwany pozostawał w dniu 18 września 2014 r., co uzasadniało zasądzenie obok kwoty 381,77 zł odsetek ustawowych od dnia 3 grudnia 2014 r. Powódka domagała się zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie tej należności od dnia 3 grudnia 2014 r. i Sąd będąc związany żądaniem pozwu nie był władny zasądzić odsetek ustawowych od wcześniejszej daty.

Zważywszy, że w dniu 1 stycznia 2016 r. weszła w życie ustawa z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r. poz. 1830), która znowelizowała m. in. art. 481 § 2 k.c., Sąd od dochodzonych pozwem należności zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie.

Sąd nie uwzględnił natomiast kosztów związanych z terapią manualną kręgosłupa wraz z poradą ortopedyczną na łączną kwotę 300 zł wynikającą z faktur nr (...). Biegły sądowy zakwestionował powyższy wydatek jako, że „terapii manualnej kręgosłupa” trudno przypisać wyłącznie leczeniu następstw wypadku z dnia 19 lipca 2014 r. Powódka opinii biegłego nie kwestionowała ( k. 180). Z kolei koszty porady ortopedycznej Sąd uznał za zbędne, skoro powódka miała możliwość korzystania z publicznej służby zdrowia.

Sąd nie uwzględnił również kosztów związanych z zakupem karnetu na kriokomorę wynikających z faktury VAT nr (...) z dnia 31 sierpnia 2014 r. z B. w (...)ie na kwotę 302,40 zł, choć biegły uznał korzystanie z krioterapii za uzasadnione. Tymczasem powódka nie wykazała, podobnie jak w przypadku porad ortopedycznych, że niemożliwe było skorzystanie z tego typu zabiegów w ramach publicznej służby zdrowia, bądź choćby zbyt odległe w czasie – twierdzeń takich nawet nie artykułowała. O ile poszkodowany ma prawo wyboru, czy korzysta z publicznej służby zdrowia, czy też prywatnej – jak kierunkowo słusznie wskazał biegły, to ubezpieczyciel nie może odpowiadać za jedynie wybór poszkodowanego. W sytuacji, gdyby poszkodowany nie mógł skorzystać z publicznej służby zdrowia, bądź byłoby to utrudnione z uwagi na okres oczekiwania na zabiegi, a pilną konieczność ich wykonania, wówczas wydatek poniesiony na prywatne leczenie uznać należałoby za zasadny. Z taką okolicznością zaś nie mieliśmy do czynienia w niniejszej sprawie. Powódka bowiem nie wykazała w żaden sposób, aby starała się zabiegi wykonać w ramach publicznej służby zdrowia.

Mając na uwadze to wszystko Sąd oddalił powództwo w analizowanym zakresie w punkcie II sentencji.

Odnosząc się z kolei do żądania zwrotu utraconego zarobku w kwocie 1077,55 zł z uwagi na przebywanie powódki za zwolnieniu lekarskim w związku z wypadkiem, wskazać należy, że to na powódce spoczywał ciężar wykazania wysokości dochodzonej kwoty, czemu nie zdołała sprostać.

Wyjaśnić należy, że obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na tej z nich, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Samo twierdzenie strony nie jest dowodem i powinno być udowodnione przez stronę zgłaszającą twierdzenie (art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c.). Nie wymagają dowodu fakty notoryjne (art. 228 k.p.c.), przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną (art. 229 k.p.c.), czy też objęte domniemaniami, które nie mogą być obalone. Sąd może ponadto uznać za przyznane fakty, jeżeli strona nie wypowie się co do twierdzeń drugiej strony o tych faktach (art. 230 k.p.c.), może też uznać za ustalone fakty, jeżeli wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów (domniemanie faktyczne - art. 231 k.p.c.).

Ogólną regułę podmiotu, na którym spoczywa obowiązek udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy stwarza art. 6 k.c. i jako podstawowy przepis w tym przedmiocie, stosowany w postępowaniu sądowym, pozostaje w ścisłym związku i tłumaczony jest w powiązaniu z przepisami kodeksu postępowania cywilnego, normującymi reguły dowodzenia. Jak już wskazano, w procesie cywilnym strony mają obowiązek twierdzenia i dowodzenia tych wszystkich okoliczności (faktów), które stosownie do art. 227 k.p.c. mogą być przedmiotem dowodu. W związku z tym w doktrynie przyjmuje się następujące reguły odnoszące się do rozkładu ciężaru dowodu: a) faktów, z których wywodzone jest dochodzone roszczenie (tworzących prawo podmiotowe) powinien w zasadzie dowieść powód; pozwany dowodzi fakty uzasadniające jego zarzuty przeciwko roszczeniu powoda; b) faktów tamujących oraz niweczących powinien dowieść przeciwnik tej strony, która występuje z roszczeniem, czyli z zasady - pozwany (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 października 2004 r., III CK 41/04, LEX nr 182092).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy zauważyć należy, że choć powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim od 21 lipca 2014 r. do 14 sierpnia 2014 r., to nie zaoferowała żadnego materiału dowodowego bądź choćby danych pozwalających na ustalenie wysokości utraconego zarobku w kwocie 1077,55 zł. Powódka winna pierwszorzędnie przedstawić dowody w postaci dokumentów obrazujących wysokość otrzymanego wynagrodzenia za miesiąc lipiec i sierpień 2014 r. tj. w czasie gdy przebywała na zwolnieniu lekarskim i o ile z dokumentów tych nie wynikałoby o jaką kwotę zostało wynagrodzenie pomniejszone w związku ze zwolnieniem – celowe było przedstawienie dokumentów wykazujących wysokość wynagrodzenia pobieranego w okresie bezpośrednio poprzedzającym, gdy na zwolnieniu nie przebywała. Takiej aktywności dowodowej powódka zaś nie przejawiała. Nie przedstawiła dowodów pozwalających na dokonanie jakichkolwiek ustaleń w zakresie wysokości utraconego dochodu. Dlatego też żądanie powódki w tym zakresie zostało w całości oddalone, o czym orzeczono jak w punkcie II sentencji.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. uwzględniając, że powódka wygrała sprawę w 67,70%, a pozwany w stosunku 32,30%. Na poniesione przez powódkę koszty składały się koszty zastępstwa procesowego z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 617 złotych, zaś na poniesione przez pozwanego koszty składały się koszty zastępstwa procesowego w wysokości 600 zł, bowiem pozwany dowodu uiszczenia opłaty od pełnomocnictwa nie przedstawił. Uwzględniając stopień, w którym każda ze stron wygrała sprawę, koszty należne powódce wyniosły 417,70 zł, natomiast pozwanemu 193,80 zł i dokonując odpowiedniej kompensaty, należało orzec jak w punkcie III sentencji.

O nieuiszczonych wydatkach związanych ze sporządzeniem opinii biegłego oraz nieuiszczonymi kosztami sądowymi Sąd orzekł stosując zasady określone w art. 98 § 1 k.p.c. Na koszty sądowe w niniejszej sprawie składały się koszty nieuiszczonej opłaty sądowej od pozwu w wysokości 250 zł ( 5% z 4996 zł), natomiast wynagrodzenie biegłego wyniosło 770,64 zł. Jako, że koszty sądowe w sprawie nie zostały uiszczone zarówno przez powódkę jak też przez pozwanego i koszty te poniósł Skarb Państwa – Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie, koszty te zostały zasądzone od obu stron z uwzględnieniem stosunku w jakim każda ze stron przegrała sprawę. Stąd też rozstrzygnięcie jak w punkcie IV i V sentencji.