Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 118/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku II Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Dorota Rostankowska

Sędziowie: SSA Alina Miłosz-Kloczkowska

SSO del. Marlena Kasprzyk (spr.)

Protokolant: sekr. sądowy Katarzyna Pankowska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Sylwestera Nocha

po rozpoznaniu w dniu 30 czerwca 2016 r.

sprawy

N. Z.

oskarżonego z art. 189a § 1 k.k. w zb. z art. 204 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 18 grudnia 2015 r., sygn. akt XIV K 270/14

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. K. – Kancelaria Adwokacka w G. kwotę 738 zł (siedemset trzydzieści osiem) złotych brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu w postępowaniu odwoławczym;

III.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 800 (osiemset) złotych tytułem opłaty za postępowanie odwoławcze oraz obciąża go wydatkami tego postępowania.

UZASADNIENIE

N. Z. oskarżony został o to , że w okresie od 26 listopada 2013r. do 28 listopada 2013r. w W. i B. (...) wykorzystując krytyczne położenie i stan bezradności, wynikające z braku możliwości posługiwania się językiem innym niż bułgarski, nieznajomości liter alfabetu łacińskiego, odebrania dowodu osobistego, braku miejsca zamieszkania na terenie Polski, braku środków pieniężnych oraz braku możliwości kontaktowania się z rodziną, dopuścił się handlu osobą M. I. (1) w ten sposób, że przejął ją z rąk mężczyzny o imieniu S. wraz z telefonem komórkowym i dowodem osobistym, w celu wykorzystania wymienionej w prostytucji, a następnie czerpał korzyść majątkową z uprawiania przez wymienioną prostytucji w kwocie nie mniejszej niż 500 złotych - tj. o przestępstwo z art. 189 a § 1 k.k. w zb. z art. 204 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 18 grudnia 2015r.w sprawie o sygn. akt XIV K 270/14:

I.  oskarżonego N. Z. uznano za winnego tego, że w okresie od 26 listopada 2013r. do 28 listopada 2013r. w W. i B. (...), wykorzystując krytyczne położenie i stan bezradności M. I. (1), wynikające z słabej znajomości słów w języku polskim, nieznajomości innego języka niż bułgarski, nieznajomości liter alfabetu łacińskiego, odebrania dowodu osobistego, braku miejsca zamieszkania na terenie Polski, braku środków pieniężnych oraz braku możliwości kontaktowania się z rodziną, dopuścił się handlu osobą M. I. (1) w ten sposób, że przejął ją z rąk innego ustalonego mężczyzny wraz z telefonem komórkowym i dowodem osobistym, w celu wykorzystania wymienionej w prostytucji, a następnie czerpał korzyść majątkową z uprawiania przez wymienioną prostytucji w kwocie nie mniejszej niż 250 złotych, przy zastosowaniu art. 4 § 1 k.k. czyn ten zakwalifikowano z art. 189 a § 1 k.k. w zb. z art. 204 § 2 k.k. w brzmieniu do dnia 25 maja 2014r. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za to skazano go, przy zastosowaniu art. 11 § 3 k.k. na podstawie art. 189 a § 1 k.k. i art. 33 § 1, 2 i 3 k.k. i wymierzono oskarżonemu karę 3 (trzech) lat pozbawienia wolności i karę grzywny w wymiarze 100 (stu) stawek dziennych po 20 (dwadzieścia) złotych każda;

II.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. Sąd zaliczył oskarżonemu N. Z. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania od dnia 20 grudnia 2013r. do dnia 13 kwietnia 2015r. przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności jest równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

III.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. Sąd nakazał zwrócić N. Z. dowody rzeczowe zapisane w wykazie dowodów rzeczowych nr 2/306/2013/13/26/13 pod poz. 1, 2, 6, 9, 10, 11, 12, 13, 14;

IV.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. Sąd nakazał zwrócić Z. Z. dowody rzeczowe zapisane w wykazie dowodów rzeczowych nr 2/306/2013/13/26/13 pod poz. 3 i 4;

V.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. Sąd nakazał zwrócić Z. O. dowody rzeczowe zapisane w wykazie dowodów rzeczowych nr 2/306/2013/13/26/13 pod poz. 16- 22, 26, 27, 28, 29, 31-34, 38, 39, 41-48, 50, 53-55, 61, 62, 69, 73, 77-82, 86, 87;

VI.  na podstawie art. 626 § 1 k.p.k., art. 627 k.p.k., art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 5, art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych /tj. Dz.U. z 1983r. Nr 49, poz. 223 ze zm./ Sąd zasądził od oskarżonego N. Z. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 800 zł. (osiemset złotych) tytułem opłaty oraz obciążył go kosztami procesu w kwocie 5.000 zł. (pięć tysięcy złotych), zaś w pozostałym zakresie na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił go od kosztów procesu, przenosząc je na Skarb Państwa.

Obrońcy oskarżonego zaskarżyli powyższy wyrok w całości i na podstawie art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. zarzucili Sądowi I instancji:

I. obrazę przepisów postępowania karnego, mającą wpływ na treść rozstrzygnięcia, a mianowicie:

1)  - art. 7 k.p.k. w zw. z art 410 k.p.k. w zw. z art. 424 k.p.k. poprzez dowolną ocenę zgromadzonych w sprawie dowodów w postaci wyjaśnień oskarżonego, w zakresie obejmujących opisane przez niego okoliczności pojawienia się S. i pokrzywdzonej w miejscu ówcześnie zajmowanym przez oskarżonego lokalu w W., okoliczności dotyczących wyjazdu S. oraz planowanego powrotu, jak również co do swobody i dobrowolności pobytu pokrzywdzonej w w/w miejscu oraz możliwości swobodnego podejmowania przez pokrzywdzoną decyzji co do swojej osoby w sytuacji gdy w toku rozprawy nie ujawniły się żadne okoliczności, które by zaprzeczały wyjaśnieniom oskarżonego w powyższym zakresie;

2)  art. 7 k.p.k. w zw. z art 410 k.p.k. w zw. z art. 424 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przy ocenie zeznań złożonych przez pokrzywdzoną przed Sądem w Bułgarii w drodze pomocy prawnej co do nie pozostawania przez nią w krytycznym położeniu i stanie bezbronności oraz tłumaczenie zeznań pokrzywdzonej w powyższym zakresie możliwością niezrozumienia tych określeń w sytuacji, gdy pytania sformułowane przez strony były przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego języka bułgarskiego, pokrzywdzona składała swoje zeznania przez Sądem w Bułgarii w ojczystym języku a protokół jej przesłuchania nie zawiera żadnych informacji czy adnotacji co do występowania w toku przeprowadzenia tej czynności jakichkolwiek sytuacji wskazujących na nierozumienie przez pokrzywdzoną określonych słów czy zwrotów użytych w sformułowanych do niej pytaniach,

3)  - art. 366 k.p.k. w zw. z art. 9 k.p.k. w zw. z art. 370 k.p.k. poprzez niepodjęcie przez Sąd działań mających na celu wyjaśnienie powziętych wątpliwości co do wykluczenia przez pokrzywdzoną działania z motywacji mającej na celu przedstawienie wersji wydarzeń umożliwiającej jej uzyskanie transportu do Bułgarii;

4)  - art. 366 k.p.k. w zw. z art. 9 k.p.k. w zw. z art. 167 k.p.k. poprzez zaniechanie przez Sąd zwrócenia się do sądu w Bułgarii z wnioskiem o ponowne przesłuchanie pokrzywdzonej w charakterze świadka w sytuacji stwierdzenia przez Sąd braku staranności w przeprowadzeniu pierwszego przesłuchania w drodze pomocy prawnej, w sytuacji stwierdzenia podstaw do przesłuchania pokrzywdzonej z udziałem psychologa oraz wobec konieczności odczytania pokrzywdzonej treści jej wcześniejszych zeznań i wezwania jej do wypowiedzenia się co do istniejących pomiędzy nimi rozbieżności;

5)  - art. 169 § 2 k.p.k. w zw. z art. 170 pkt 2 k.p.k. poprzez niezasadne oddalenie wniosku dowodowego obrońcy o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego celem przetłumaczenia wskazanych przez obrońcę zwrotów w języku bułgarskim w sytuacji gdy wniosek ten zmierzał do przedstawienia sądowi okoliczności mających w sposób pełny i zrozumiały ocenić inne przeprowadzone w sprawie dowody (w szczególności odpowiedzi udzielane przez pokrzywdzoną na pytania zadawane przez funkcjonariuszy policji tym samym także same zeznania funkcjonariuszy policji ).

6)  - art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art. 424 k.p.k. poprzez uznanie za wiarygodne dowodu z zeznań pokrzywdzonej jako konsekwentnych i korespondujących ze sobą w sytuacji gdy pomiędzy poszczególnymi zeznaniami występują daleko idące rozbieżności, zaś podawane przez pokrzywdzoną okoliczności (w szczególności co do posiadanych bądź nabytych umiejętności, możliwości wyrażania swoich decyzji, zwrócenia się o pomoc itp.) wywołują uzasadnione wątpliwości co do ich prawdziwości i wiarygodności w kontekście pozostałego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a także wskazań wiedzy, zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego;

7)  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku - art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art. 424 k.p.k. poprzez dowolne uznanie za wiarygodne zeznań R. N. (S.) złożonych w drodze pomocy prawnej przez sąd w Bułgarii bez jakiejkolwiek próby obiektywnej oceny powodów dla których osoba ta miała wcześniej składać zeznania w swojej treści odmienne, jak również bez jakiegokolwiek odniesienia się do podawanej przez oskarżonego motywacji świadka co do złożenia zeznań obciążających jego osobę;

II.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść polegający na dowolnym przyjęciu, że pokrzywdzona M. S. znajdowała się w krytycznym położeniu i stanie bezradności w okresie objętym zarzutem i w okresie go poprzedzającym w sytuacji, gdy jak wynika ze zgromadzonych w sprawie dowodów pokrzywdzona dysponowała, telefonem komórkowym, znała (podany przez nią do protokołu) numer alarmowy, miała możliwość wykonywania połączeń wychodzących, kontaktowała się funkcjonariuszami Policji i Straży Granicznej , dysponowała komputerem z dostępem do Internetu, nabyła umiejętności posługiwania się w mowie językiem polskim, miała możliwość swobodnego opuszczenia miejsca lokalu zajmowanego przez oskarżonego, miała swobodę w zakresie podjęcia decyzji co do swojej osoby i swojego dalszego postępowania;

III.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść polegający na dowolnym przyjęciu, że pobyt pokrzywdzonej w mieszkaniu zajmowanym przez oskarżonego i jego ówczesną konkubinę R. G. związany był z zawarciem jakiejkolwiek transakcji handlowej wskazującej na przedmiotowe potraktowanie pokrzywdzonej w sytuacji gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie powyższych ustaleń, a okoliczności podawanych przez oskarżonego nie zdołano w żaden sposób wykluczyć w toku niniejszego postępowania;

IV.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść polegający na przyjęciu, że pokrzywdzona została uprowadzona i wywieziona z Bułgarii w sytuacji gdy, poza twierdzeniami pokrzywdzonej nie zdołano uzyskać jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego te zeznania, a nadto w sytuacji gdy uprowadzenie/porwanie nie zostało przez nikogo zgłoszone do organów ścigania w Bułgarii (w szczególności ani przez siostrę pokrzywdzonej, która miała być przy tym obecna, ani przez kogokolwiek z jej rodziny), nie zgłoszono zaginięcia pokrzywdzonej, a pokrzywdzona przekraczając granice Bułgarii nie zwracała się o pomoc do legitymujących ją funkcjonariuszy straży granicznej jej kraju w związku ze swoją sytuacją, jak również nie podjęła jakichkolwiek działań przeciwko osobom, które miały ją na terytorium Bułgarii porwać i uprowadzić;

V.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść polegający na przyjęciu aby R. G. miała oddawać oskarżonemu zarobione przez siebie na przydrożnej prostytucji pieniądze w sytuacji gdy oskarżony i w/w osoba pozostawali wówczas w związku konkubenckim i wspólnie gospodarowali zarobionymi przez siebie pieniędzmi;

VI.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku mające wpływ na jego treść polegające na przyjęciu, że oskarżony miał czerpać korzyści z uprawiania prostytucji przez pokrzywdzoną, mimo iż okoliczności ujawnione podczas przewodu sądowego rozważone we wzajemnym powiązaniu nie prowadzą do całkowicie pewnego wniosku, że oskarżony miał dopuścić przypisanego mu czynu

ewentualnie

1.  obrazę przepisów prawa materialnego - art. 189a § 1 k.k. w zw. z art. 115 § 22 kJk. poprzez uznanie, że zachowanie oskarżonego wyczerpywało znamiona przestępstwa określonego w powyższym przepisie w sytuacji gdy z ustaleń dokonanych przez Sąd w żaden sposób nie wynika czy i ewentualnie z jakich okoliczności oskarżony miałby mieć/powziąć świadomość lub wiedzę co do znajdowania się pokrzywdzonej w krytycznym położeniu lub stanie bezradności

ewentualnie

1.  rażącą niewspółmierność orzeczonej wobec oskarżonego kary 3 lat pozbawienia wolności, poprzez nienależyte uwzględnienie nieznacznego stopnia zawinienia oskarżonego oraz nieznacznego stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu przestępstwa, jak również braku uzasadnienia dla orzekania wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności w tak znacznym rozmiarze przy jednoczesnym stwierdzeniu, że nie jest on osobą zdemoralizowaną wymagającą długotrwałego oddziaływania w warunkach izolacji penitencjarnej

2.  obrazę przepisów postępowania - art. 626 § 1 k.p.k. i art. 627 k.p.k. poprzez obciążenie oskarżonego kosztami procesu w kwocie 5000 zł bez wskazania jakie koszty postępowania zostały ujęte w powyższej kwocie, co uniemożliwia ustalenie czy były to koszty związane z zarzucanym oskarżonemu czynem,

Drugi obrońca oskarżonego wskazał natomiast na

- przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez odmowę przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego a uznanie za wiarygodne zeznań pokrzywdzonej .

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia poprzez przyjęcie , że pokrzywdzona była w krytycznym położeniu i stanie bezradności oraz ustalenie zamiaru wykorzystania pokrzywdzonej.

III. Wskazując na powyższe zarzuty na podstawie 427 § 1 k.p.k., art. 437 i 438 kpk obrońcy wnieśli o :

1)  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu

ewentualnie

2)  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uznanie oskarżonego za winnego przestępstwa z art. 204 § 2 k.k. i stosowne obniżenie kary pozbawienia wolności z uwzględnieniem stopnia społecznej szkodliwości (czasookresu, uzyskanej korzyści), stopnia winy oraz pozostałych dyrektyw sądowego wymiaru kary

ewentualnie

3)  uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie rozpoznania sprawy Sądowi Okręgowemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania

ewentualnie

4) zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie kary i przy zastosowaniu art.60§2 kk orzeczenie kary 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obu obrońców oskarżonego N. Z. nie zasługiwała na uwzględnienie. Już w tym miejscu należy podkreślić, że nie było w tej sprawie żadnych racji merytorycznych lub formalnych, które przemawiałyby za koniecznością zmiany powyższego wyroku w kierunku żądanym przez obrońców lub też powodów nakazujących uchylenie powyższego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Na wstępie należy stwierdzić , iż Sąd odwoławczy z urzędu nie dostrzegł bezwzględnych przesłanek odwoławczych, które skutkowałyby uchyleniem orzeczenia niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów oraz wpływu uchybienia na treść orzeczenia (art. 439 § 1 k.p.k.). Ponadto nie zachodzą okoliczności wskazane w art. 440 k.p.k..

Organ pierwszoinstancyjny przeprowadził postępowanie jurysdykcyjne zgodnie z wyrażoną w art. 4 k.p.k. zasadą obiektywizmu. Badał i uwzględniał bowiem okoliczności przemawiające zarówno na korzyść jak i niekorzyść oskarżonego. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji są prawidłowe i prawdziwe (art. 2 § 2 k.p.k.), zaś materiał dowodowy leżący u podstaw tych ustaleń kompletny (art. 410 k.p.k.), pozwalający na merytoryczne roz­strzygnięcie sprawy.

Ustalenia Sądu meriti, co do przebiegu zdarzenia, jaki miał miejsce w inkryminowanym czasie, tj. w okresie od 26 do 28 listopada 2013r. - nie wykraczają poza granice swobodnej oceny dowodów (art. 7 k.p.k.). Poczy­nione zostały na podstawie analizy przeprowadzonych dowodów, których ocena nie wyka­zywała błędów natury faktycznej czy też logicznej, zgodna była ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, znajdując swoje odzwierciedlenie w prawidłowo sporządzonym uzasadnieniu orzeczenia (art. 424 § 1 k.p.k.).

W uzasadnieniu Sąd Okręgowy wskazał, jakie fakty uznał za udowodnione, na czym opierał po­szczególne ustalenia i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, a następnie wskazał prawi­dłowe, zdaniem Sądu Apelacyjnego, wnioski, jakie wyprowadził z dokonanych ustaleń w zakresie czynności wykonawczych, jakie podejmował oskarżony w ramach rzeczywistego przebiegu zdarzenia. W oparciu o wyniki postępowania dowodowego Sąd I instancji dokonał zatem prawdziwych ustaleń stanu faktycznego, a także doszedł do prawidłowych wniosków w kwestii winy oskarżonego, kwalifikacji prawnej przypisanego mu czynu, jak też wymiaru kary.

W pierwszej kolejności rozważenia wymagał zarzut sformułowany przez skarżących w apelacji a mianowicie obrazy przepisów postępowania mająca wpływ na treść orzeczenia przede wszystkim art. 7 kpk. Zgodnie z treścią art. 7 k.p.k., organy postępowania kształtują swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Na sądzie I instancji spoczywa obowiązek przeprowadzenia postępowania dowodowego w sposób wyczerpujący, zaś przy gromadzeniu dowodów muszą być uwzględnione zarówno okoliczności przemawiające za, jak i przeciwko oskarżonemu (art. 4 k.p.k.). W judykaturze Sądu Najwyższego wielokrotnie prezentowany był pogląd, iż przekonanie o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k. tylko wtedy, gdy: po pierwsze – poprzedzone jest ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy, po drugie – stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, i po trzecie – zostało wyczerpująco i logicznie, z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, umotywowane w uzasadnieniu wyroku. Uzasadnienie wyroku, zgodnie z dyspozycją art. 424 k.p.k., winno przy tym precyzyjnie wskazywać, na jakich dowodach oparł sąd ustalenie każdego istotnego dla sprawy faktu, a także należycie rozważyć i ocenić wszystkie dowody przemawiające za przyjętymi przez sąd ustaleniami faktycznymi lub przeciw nim, wyjaśniać wszystkie istotne wątpliwości w sprawie i sprzeczności w materiale dowodowym oraz ustosunkować się do nich. Jednocześnie ocena zebranych dowodów winna uwzględniać reguły określone w art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k. Dopiero wnioski poprzedzone taką analizą i oceną mogą zasługiwać na akceptację. Podkreślenia wymaga także, że sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom dokonanym w zaskarżonym wyroku odmiennego poglądu, który jest uzasadniony odpowiednio dobranym materiałem dowodowym, nie świadczy jeszcze, że sąd dokonując tych ustaleń popełnił błąd (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 1975 roku, I KR 197/74, Legalis; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 6 sierpnia 2004 roku, II AKa 112/04, Legalis).

Apelujący nie zdołał wykazać, iż ocena materiału dowodowego, na podstawie którego Sąd I instancji przypisał oskarżonemu N. Z. popełnienie zarzucanego czynu była błędna. Sąd Apelacyjny podziela przy tym zapatrywanie Sądu I instancji, iż dowody przeprowadzone w niniejszej sprawie nie pozostawiają wątpliwości, iż oskarżony popełnił zarzucany mu aktem oskarżenia czyn.

Błąd w ustaleniach faktycznych ( error facti) przyjętych za podstawę orzeczenia to błąd, który wynika bądź to z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd „braku”) bądź też z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd „dowolności”). Może on więc być wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów, a wynikającej z art. 7 k.p.k. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych może okazać się trafnym tylko wówczas, gdy podnoszący go w apelacji zdoła wykazać sądowi orzekającemu w I instancji uchybienie przy ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegające na nieuwzględnieniu przy jej dokonywaniu – tak zasad logiki, wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego, jak też całokształtu ujawnionych w sprawie okoliczności (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 20 listopada 2013 roku II Aka 354/13). Jak wskazano, kompleksowa analiza zgromadzonego materiału dowodowego prowadzi do konkluzji, że ustalenia faktyczne, jakie na jego podstawie poczynił Sąd I instancji są prawdziwe oraz odpowiadają przeprowadzonym dowodom i wnioskom wyciągniętym z tych dowodów. Sąd Okręgowy nie dopuścił się obrazy błędu w ustaleniach faktycznych, przeprowadził niezbędne dla prawidłowego wyrokowania dowody i tak zgromadzony materiał ocenił w sposób wszechstronny oraz pozbawiony błędów natury faktycznej, czy też logicznej.

Odnosząc się bezpośrednio do wskazanych przez obrońców zarzutów należy stwierdzić, że w realiach tejże sprawy, jako chybiony uznać trzeba podnoszone w skardze zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, który miałby wyrażać się w niesłusznym przyjęciu, że pokrzywdzona została porwana z Bułgarii , że jej pobyt w mieszkaniu oskarżonego był związany z zawarciem między oskarżonym a inną osobą transakcji handlowej dotyczącej pokrzywdzonej a nadto że pokrzywdzona w tym czasie była w krytycznym położeniu i stanie bezradności . Zdaniem organu ad quem, dokonana przez Sąd I instancji szczegółowa ocena całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie jest swobodna i nie zawiera cech dowolności i, jako taka, pozostaje pod ochroną prawa procesowego (art. 7 k.p.k.). Zawarte w apelacji argumenty nie są tego rodzaju, aby wskazywały, że przy ocenie zgromadzonych dowodów Sąd meriti dopuścił się jakichkolwiek uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania.

Sąd Okręgowy w swoim obszernym uzasadnieniu wskazał na jakiej podstawie przyjął ustalony stan faktyczny i dlaczego pewnym dowodom dał wiarę a innym odmówił wiarygodności . Sąd Apelacyjny nie widzi powodów aby powielać argumentację Sądu Okręgowego , którą w pełni popiera .

Fakt , iż w czasie przesłuchania przed Sądem Bułgarskim na pytanie czy pokrzywdzona była w krytycznym położeniu zeznała ona że nie była w takim położeniu nie może / bez analizy całości materiału / dawać podstaw do odmiennego przyjęcia że pokrzywdzona faktycznie nie była w krytycznym położeniu . Z całości zeznań pokrzywdzonej jasno wynika , iż nie posługiwała się ona językiem polskim a znała jedynie kilka podstawowych słów. Nawet z własnym ojczystym językiem miała ona problemy jeśli chodzi o język pisany. Nie znała alfabetu łacińskiego . Nadto , iż nie znała ona topografii terenu, na który została przewieziona . Nie dysponowała także swoimi dokumentami / posiadała jedynie kserokopie dowodu osobistego/. Posiadała co prawda telefon komórkowy ale nie umiała go obsługiwać aby z niego dzwonić jedynie odbierała telefony od sutenera . Nie umiała posługiwać się Internetem . Oskarżony zabrał jej zarobione pierwszego dnia pieniądze /co potwierdza nie tylko samo pokrzywdzona ale także świadek R. N./ . Sąd Okręgowy na stronie 30-31 uzasadnienia w sposób logiczny opierając się na materiale dowodowym wiedzy i doświadczeniu życiowym uzasadnił to , iż pokrzywdzona w chwili zdarzenia znajdowała się w stanie krytycznego położenia i bezradności. Apelacja w tym zakresie sprowadza się do polemiki z prawidłowo ustalonym stanem faktycznym i oparta jest na wybiórczym materiale dowodowym. Sąd Okręgowy podał dlaczego dał wiarę zeznaniom R. N., złożonym przed Sądem w Bułgarii . Świadek w sposób logiczny wytłumaczyła dlaczego złożyła w części odmienne zeznania tłumacząc to obawą o swoje i siostry bezpieczeństwo i obawą przed innymi dziewczynami uprawiającymi prostytucję . Jednocześnie świadek ten składając zeznania w Bułgarii nie obciążała nadmiernie oskarżonego a nawet można powiedzieć że broniła go zaprzeczając aby oskarżony bił pokrzywdzoną . Świadek ten wskazała na istotne okoliczności a mianowicie na to , iż sama także uprawiała prostytucję i oddawała pieniądze oskarżonemu . Początkowo myślała że kupią za to dom w Bułgarii następnie jednak dowiedziała się że oskarżony jest już żonaty . Świadek mimo tego , że oskarżony chciał aby wróciła ona do Polski i dalej pracowała dla niego nie chciała tego zrobić choć twierdziła, że sama nie czuje się pokrzywdzona działaniem oskarżonego .

Obrońcy oskarżonego w swoich apelacjach wskazywali na wyjaśnienia oskarżonego , które co oczywiste są sprzeczne z ustalonym stanem faktycznym . Jednakże należy podkreślić, iż wyjaśnienia oskarżonego są sprzeczne nie tylko z zeznaniami samej pokrzywdzonej ale także z innymi dowodami ujawnionymi w sprawie o czym Sąd Okręgowy napisał w swoim uzasadnieniu na stronie 26-27 . Oceniając wyjaśnienia oskarżonego Sąd miał na względzie nie tylko dowody osobowe ale także dowody w postaci danych z logowania telefonu / który posiadała pokrzywdzona a w którym wymienił jej kartę SIM oskarżony /. Dowody te są niezaprzeczalne a obaj obrońcy pomijają je milczeniem .

Obrońcy wskazują na fakt , iż Sąd Okręgowy nie przesłuchał S. na okoliczność ewentualnej transakcji dotyczącej pokrzywdzonej . Jest to oczywiste albowiem S. jest osobą poszukiwaną i na obecnym etapie nie został zatrzymany . Nie mniej jednak nie jest to jedyny dowód, który mógłby świadczyć o tym , że między oskarżonym a S. doszło do zawarcia umowy „przekazania lub sprzedaży „ pokrzywdzonej do celów prostytucji . Co prawda rozmowy między panami nie słyszała pokrzywdzone ani żaden inny świadek jednakże z materiału dowodowego wynika , iż oskarżony zmienił kartę w telefonie pokrzywdzonej, zabrał jej dowód osobisty i schował w swoim mieszkaniu , zawiózł ją na drogę następnego dnia celem wskazania miejsca na uprawianie prostytucji a następnie zabrał jej pieniądze, które zarobiła pierwszego dnia . Traktował ją więc jak swoją własność. Ustalenia Sądu Okręgowego w tym zakresie zasługują na pełną aprobatę .

Odnośnie zeznań pokrzywdzonej to należy stwierdzić , iż Sąd Okręgowy szeroko je omówił mając przy tym na względzie całość materiału dowodowego . Faktem jest , iż Sąd w Bułgarii przesłuchując pokrzywdzoną ograniczył się do zadawania jej pytań / które to pytania zostały sprecyzowane przez Sąd i strony postępowania / . Należy domniemywać , iż skoro Sąd nie przesłuchał pokrzywdzonej z udziałem biegłego to najwyraźniej nie widział takiej potrzeby . Potrzeby takiej nie widział także Sąd i Prokurator w czasie przesłuchania pokrzywdzonej w postępowaniu przygotowawczym . Sam fakt , iż pokrzywdzona ukończyła szkołę specjalną tzw. pomocniczą nie może przekładać się na bezsprzeczne ustalenie, iż pokrzywdzona ma trudności z odtwarzaniem i przekazywaniem okoliczności faktycznych . Pokrzywdzona w swoich początkowych zeznania składanych w Polsce w zasadzie skupiła się na okresie kiedy wykorzystywał ją S. . Odnośnie inkryminowanego zdarzenia pokrzywdzona podała , iż po ostatnim pobycie w Niemczech przyjechała z S. do Polski. Zeznając przed Prokuratorem w dniu 29 listopada 2013r. podała, że „S. zostawił mnie i wyjechał. Zostawił mnie w mieszkaniu, gdzie były dwie dziewczyny, jedna z nich nazywała się R., mówi po turecku i był jeszcze jakiś mężczyzna, nie wiem, jak się nazywa. Spałam tam dwie noce. S. wyjechał, nie wiem dokąd. Zabrał moją kartę do telefonu, cały czas miał mój dowód. Ten drugi mężczyzna kazał mi wyjść na ulicę. Poszłyśmy razem z dziewczynami i stanęłyśmy przy trasie. On wywiózł nas samochodem. Nie wiem gdzie. Tam zostałam skontrolowana przez Placówkę Straży Granicznej w Ł. i zatrzymana ponieważ miałam przy sobie tylko kserokopię dowodu osobistego.” Zeznała, że była zmuszona do prostytuowania się wbrew woli, „nie miałam dowodu osobistego, pieniędzy, byłam w obcym państwie, nie miałam jak wrócić i jak prosić o pomoc”. Zeznając przed Sądem w dniu 19 grudnia 2013r. podała, że po powrocie z Niemiec „S. przekazał mnie osobie o imieniu B. / tak określała oskarżonego / . To nie było jego imię, ale synonim starszego brata.” „Spałam na podłodze w jakimś bloku, nie wiem, w jakim mieście to było. Wtedy S. przekazał mnie B.. On powiedział, że mnie oddaje B. i nie nocując tam wyjechał”. Wskazała, że w mieszkaniu był B., jego dziewczyna R., poznała też jeszcze jednego R. i jego dziewczynę, poznała ich w samochodzie, „gdy B. wiózł nas, aby nas rozstawić. Wieźli mnie do pracy. (...) Tym samochodem jechaliśmy w piątkę.”. Rozstawili je przy trasie, pracowała tam jeden dzień, miała 5 klientów. „Wszystkie zarobione pieniądze mi zabrał B.”. Obie noce spała na podłodze w tym mieszkaniu. Na drugi dzień zawiózł ją do pracy „ten Rom”, miał ciemne włosy, w uszach kolczyki – kółeczka koloru srebrnego (wygląd Z. O. odnotowano w protokole podczas jego przesłuchania, wskazane cechy charakterystyczne są tu zbieżne, a wiec prawidłowo przez pokrzywdzoną zaobserwowane). Z nimi jechała R. i dziewczyna kierowcy. Tego dnia miała jednego klienta, który zapłacił jej 50 zł. Tego dnia ją zatrzymano. Miała tylko kserokopię swego dowodu osobistego. Pokrzywdzona zeznała że „S. przekazał mnie B., to B. wziął mój telefon i zmienił mi kartę. B. starą kartę wyrzucił do kosza”. „S. w pośpiechu podrzucił mnie do B. i jego dziewczyny R. i natychmiast zwiał. S.oddał mnie B. i powiedział : Teraz cię zostawiam tu i dla niego będziesz pracować (...) Ja miałam wszystkie pieniądze zgodnie z tym, co powiedział S., oddawać B.. B. nie zgwałcił mnie ani nie stosował przemocy.” W tym zakresie zeznania pokrzywdzonej złożone w toku posiedzenia przed Sądem w Bułgarii są zgodne z tym co zeznała w Polsce. Potwierdziła ona że oskarżony czyli B. zabrał jej dowód osobisty zmienił kartę w telefonie, że wykorzystywał ją seksualnie do prostytucji , zabrał jej zarobione pieniądze, że bała się jak została zatrzymana przez straż graniczą / bała się stręczyciela /.

Pokrzywdzona w sposób logiczny wyjaśniła także dlaczego będąc już w Bułgarii nie wniosła o ściganie sprawców porwania ani też dlaczego przy przekraczaniu granicy z S. nie prosiła o udzielenie jej pomocy . Już same zeznania złożone przed Sądem w Bułgarii w powiązaniu z innym materiałem dowodowym w tym z zeznaniami świadka R. N., dają podstawy do przypisania winy oskarżonemu .

Nie jest prawdą , na co w swojej apelacji wskazuje obrońca oskarżonego ,iż Sąd nie podjął żadnych czynności aby wyjaśnić czy motywacją pokrzywdzonej do poproszenia o pomoc straż graniczną była chęć powrotu za darmo do Bułgarii. Właśnie aby rozwiać wszelkie wątpliwości w tym zakresie Sąd zlecił ponowne przesłuchanie pokrzywdzonej w Bułgarii. Z zeznań tych jasno wynika , iż pokrzywdzona znalazła się wbrew swojej woli na terenie Polski a w konsekwencji także u oskarżonego , że była wykorzystywana do prostytucji, że bała się sutenera , którym był oskarżony. Aby wrócić do Bułgarii pokrzywdzona nie musiała obciążać swoimi zeznaniami oskarżonego a nadto jej zeznania znajdują potwierdzenie w całości zebranego w sprawie materiału dowodowego .

Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie zasługuje na uwzględnienie zarzut obrazy przepisów postępowania mogących mieć wpływ na treść orzeczenia a mianowicie art. 169§2 kpk w zw.z art. 170pkt.2 kpk poprzez oddalenie wniosku dowodowego z opinii biegłego tłumacza języka bułgarskiego . Sąd Okręgowy w postanowieniu na rozprawie w dniu 08.12.2015r. w swoim postanowieniu uzasadnił swoją decyzję. Bezsprzeczne jest , iż zarówno pokrzywdzona jak i inni świadkowie / pochodzenia bułgarskiego / byli słuchani w obecności biegłego tłumacza języka bułgarskiego lub byli słuchani przed Sądem Bułgarskim a następnie ich protokoły były tłumaczone przez biegłego tłumacza. Zdaniem Sądu Apelacyjnego obrońcy w żaden sposób nie wykazali aby tłumaczenia te były nierzetelne i wprowadzały Sąd w błąd . Ponadto do oceny zeznań świadków w tym funkcjonariuszy straży granicznej nie jest konieczne a wręcz jest nieprzydatne dopuszczanie takiego dowodu. To do Sądu należy ocena wiarygodności zeznań świadków i została ona poczyniona rzetelnie w oparciu o całokształt ujawnionego materiału dowodowego .

Odnośnie zarzutu obrazy przepisów prawa materialnego tj. art. 189a § 1 k.k. w zw. z art. 115 § 22 kk. poprzez uznanie, że zachowanie oskarżonego wyczerpywało znamiona przestępstwa określonego w powyższym przepisie w sytuacji gdy z ustaleń dokonanych przez Sąd w żaden sposób nie wynika czy i ewentualnie z jakich okoliczności oskarżony miałby mieć/powziąć świadomość lub wiedzę co do znajdowania się pokrzywdzonej w krytycznym położeniu lub stanie bezradności, należy stwierdzić , iż to oskarżony zabrał od S. dowód osobisty pokrzywdzonej to on też wymienił jej kartę SIM w telefonie i wpisał tam tylko swój numer to także oskarżony lub jego kolega zawozili pokrzywdzoną na drogę celem świadczenia usług / miejsce to było odległe od centrum W./a następnie oskarżony zabrał całość zarobionych przez pokrzywdzoną pieniędzy . Oskarżony wiedział , że pokrzywdzona nie zna W. i jego okolic a skoro przebywała u niego w domu musiał też wiedzieć , że bardzo słabo posługuje się ona językiem polskim . Z tych wszystkich okoliczności wynika , iż oskarżony musiał mieć wiedzę ,że wykorzystuje stan bezradności i krytyczne położenie pokrzywdzonej . Mając na względzie powyższe okoliczności należy stwierdzić , iż także ten zarzut nie jest zasadny . W tym miejscu należy także stwierdzić / choć nie było to przedmiotem zarzutu apelacji/ , iż kwalifikacja prawna czynu zarzucanego oskarżonemu, przyjęta przez Sąd Okręgowy jest w pełni zasadna i została w sposób prawidłowy i szeroko uzasadniona .

Odnośnie zarzutu dotyczącego wymiary kary należy wskazać , że nie może budzić zastrzeżeń wymiar orzeczonej wobec oskarżonego N. Z. kary 3 (trzech ) lat pozbawienia wolności. Wymiar tej kary odpowiada zarówno wymogom art. 53 § 1 i 2 k.k. oraz ustalonym w tej sprawie okolicznościom łagodzącym i obciążającym (str. 33-34 uzasadnienia). Wymierzona oskarżonemu kara pozbawienia wolności uwzględnia właściwie stopień jego zawinienia, jak i stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu. Zgodzić się trzeba z Sądem Okręgowym , iż po stronie oskarżonego nie zachodziły szczególne okoliczności, nakazujące zastosowanie dobrodziejstwa nadzwyczajnego złagodzenia kary określone w art. 60 § 2 k.k., zgodnie z którym Sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary w szczególnie uzasadnionych wypadkach, kiedy nawet najniższa kara przewidziana za przestępstwo byłaby niewspółmiernie surowa. „Szczególnie uzasadniony przypadek” w rozumieniu ustawy, zachodzi wtedy, gdy istnieją liczne okoliczności łagodzące w samym czynie, zaś właściwości i warunki osobiste sprawcy, jego sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie po popełnieniu zasługują na szczególnie pozytywną ocenę (wyrok SN z dnia 12 maja 1978 r., V KR 72/78, OSNPG 1979, nr 2, poz. 19). Takich szczególnych okoliczności po stronie oskarżonego zarówno Sąd Okręgowy jak i Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się. Sąd Apelacyjny popiera argumentację przytoczoną w uzasadnieniu Sądu Okręgowego w tej kwestii i nie widzi konieczności jej powielania , tym bardziej , iż została ona szeroko omówiona .

W świetle powyższego wywodu, przy braku okoliczności, które należy brać pod uwagę z urzędu (art. 439 k.p.k. i art. 440 k.p.k.), Sąd Apelacyjny zaskarżony wyrok jako trafny utrzymał w mocy.

W związku ze złożeniem przez obrońcę z urzędu oskarżonego N. Z. wniosku o przyznanie od Skarbu Państwa kosztów obrony z urzędu i wskazaniem, że nie zostały one uiszczone, Sąd Apelacyjny zasądził te koszty za postępowanie odwoławcze w kwocie 738 zł brutto na rzecz adw. J. H.K. . Rozstrzygnięcie w przedmiocie w/w kosztów ma swoje oparcie w treści § 2 ust. 1 - 3, § 14 ust. 2 pkt 5, § 19 i § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1348 ze zm.).

Sąd Apelacyjny obciążył oskarżonego opłatą i kosztami postępowania w sprawie za postępowanie odwoławcze / nie widział także konieczności zmiany w tym zakresie orzeczenia Sądu Okręgowego / uznając podobnie jak Sąd Okręgowy , iż przepis art. 627 k.p.k. ustanawia zasadę ponoszenia przez oskarżonego w przypadku skazania przypadających na niego kosztów procesu. Oskarżony jest osobą zdolną do zarobkowania, dysponował także pomocą pierwotnie dwóch, a w ostatniej fazie postępowania – jednego obrońcy z wyboru, co dodatkowo potwierdza istnienie po jego stronie wypłacalności finansowej. Jednocześnie Sąd wziął pod uwagę, że deklarowane przez oskarżonego źródło dochodów opiera się na pracy dorywczej, a więc nie mającej cechy stałości, a jego deklarowane dochody nie są znaczne, przy braku majątku większej wartości i posiadaniu członków rodziny na utrzymaniu. W tej sytuacji Sąd Apelacyjny uznał , iż słusznie Sąd okręgowy ograniczył obciążenie oskarżonego kosztami postępowania do kwoty 5.000 zł . Jednocześnie Sąd Apelacyjny orzekł od oskarżonego N. Z. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 800 zł. (osiemset złotych) tytułem opłaty oraz obciążył go kosztami postępowania odwoławczego / które nie są wysokie /. Oskarżony w chwili obecnej znajduje się na wolności i może spłacać nałożone na niego koszty i opłatę bez uszczerbku dla siebie i jego rodziny .