Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: IV Ka 391/16

UZASADNIENIE

Apelacja nie była zasadna.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych oraz błędnej oceny dowodów nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny w oparciu o rzetelnie i wszechstronnie oceniony materiał dowodowy. Każdy istotny dowód został poddany analizie i oceniony w kontekście innych, powiązanych z nim dowodów. Ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy jest obiektywna, prawidłowa, zgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, oparta o całokształt ujawnionego na rozprawie materiału dowodowego. Sąd Okręgowy nie będzie w tym miejscu tej oceny i tych ustaleń powielał, albowiem wobec doręczenia stronom odpisu uzasadnienia zaskarżonego wyroku analiza ta powinna być im znana - dość powiedzieć, że Sąd odwoławczy aprobuje dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę dowodów oraz oparte na niej ustalenia faktyczne.

W szczególności Sąd Rejonowy prawidłowo uznał za wiarygodne zeznania Z. P. i G. P.. To prawda, że są to osoby skonfliktowane z obwinionym, ale argument ten jest obosieczny – przecież obwiniony też jest skonfliktowany z tymi świadkami, zatem ta okoliczność w takim samym stopniu rzutuje na konieczność ostrożnego podchodzenia do oceny relacji tych osobowych źródeł dowodowych.

Jednak w tej sprawie było jeszcze dwóch obiektywnych i niezaangażowanych w konflikt świadków ( których obecność na miejscu zdarzenia i zeznania złożone w sprawie apelant skrzętnie pomija). Są to policjanci w osobach T. N. i E. G.. Zeznania te niczym papierek lakmusowy pomagają odróżnić prawdę od fałszu w zeznaniach Z. P. i G. P. oraz wyjaśnieniach obwinionego. I analiza tych zeznań prowadzi do wniosku, że to zeznania Z. P. i G. P. są zgodne z zeznaniami w/w policjantów i tym samym wiarygodne.

Między zeznaniami Z. P. i G. P. nie zachodzą tego rodzaju sprzeczności, które wykluczałyby ich wiarygodność. W szczególności sprzeczność co do tego, który dokładnie element maszyny uderzył w G. P. może wynikać z dynamiki zajścia oraz z tego, że część uczestników zdarzenia była w tym momencie odwrócona tyłem do kierunku jady ciągnika. Poza tym takie drobne sprzeczności obalają kolejny argument apelanta o tym, jakoby były to zeznania „umówione”. Gdyby tak było, to brzmiałyby one identycznie, drobne różnice potwierdzają tylko ich wiarygodność poprzez fakt, że każdy świadek relacjonował zdarzenie tak, jak sam je spostrzegł i zapamiętał.

Dlatego słusznie odmówiono wiary obwinionemu. Obwiniony składając takie wyjaśnienia realizował jedynie swoją linię obrony. Podnoszona przez niego kwestia pęknięcia łańcucha w maszynie rolniczej ( co miało spowodować przypadkowe uderzenie w G. P.) została wykluczona w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, przecież obwiniony nie zgłaszał takiej okoliczności obecnym przy zdarzeniu policjantom, oni sami również nie zauważyli takiej okoliczności.

Wymierzona obwinionemu kara nie nosi cech rażącej niewspółmierności – pamiętajmy, że był on proszony przez policjantów o zaprzestanie jeżdżenia ciągnikiem, nawet odbierano mu kluczyki do tego pojazdu. Mimo to obwiniony innym sposobem uruchomił silnik o uparcie, wręcz demonstracyjnie jeździł tuż przy stojących na polu ludziach, manewrując bezpośrednio przy nich niebezpieczną maszyną rolniczą – w tych okolicznościach aż prosiło się o nieszczęście. Ludzie ci stali w tym miejscu w związku z interwencją i czynnościami policji, nie wbiegali pod tor ruchu pojazdu prowadzonego przez obwinionego. Zatem to obwiniony swoim zachowaniem wywołał stan zagrożenia i było to zagrożenie realne i znaczne. Dlatego wymierzona kara jest adekwatna do stopnia winy obwinionego i do stopnia społecznej szkodliwości jego czynu.

Podsumowując - ustalenia faktyczne Sądu meriti są prawidłowe, zaprezentowana w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocena dowodów pełna, logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym, a rozstrzygnięcie zawarte w zaskarżonym wyroku jest sprawiedliwe, nie uchybiające prawu materialnemu, zaś sam wyrok zapadł bez obrazy prawa procesowego.

Na wydatki Skarbu Państwa w postępowaniu odwoławczym złożyły się zryczałtowane wydatki postępowania w kwocie 50 zł. ( art. 118 § 4 kpw w zw. z § 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia z dnia 10 października 2001 r. Dz.U. Nr 118, poz. 1269).

O kosztach sądowych za drugą instancję orzeczono na podstawie art. 119 kpw w zw. z art. 636 § 1 kpk oraz art. 8 i art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49, poz. 223 z 1983r. z późniejszymi zmianami). Obwiniony ma stały dochód, jest współwłaścicielem dużego gospodarstwa rolnego (9 ha). Sąd Okręgowy nie odnajduje żadnych przesłanek przemawiających za zwolnieniem go od ponoszenia kosztów procesu, tym bardziej, że koszty za drugą instancję nie są wysokie.

Mając na względzie powyższe okoliczności, Sąd drugiej instancji orzekł jak w sentencji wyroku.