Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIIK 287/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 września 2016 roku

Sąd Rejonowy VII Wydział Karny w B. w składzie:

Przewodniczący SSR Małgorzata Makarska

Protokolant Marta Daniluk

w obecności Prokuratora Marioli Sidorowskiej, Roberta Gierszewskiego, Iwony Wróbel, Edyty Grzesiuk, Małgorzaty Gałązka

po rozpoznaniu w dniach 24 czerwca, 11, 18, 25 sierpnia, 1 i 8 września 2016 roku

sprawy H. O. s. A. i J. z domu S. ur. (...) w B.

A. Ł. s. J. i K. z domu M. ur. (...) w B.

oskarżonych o to, że I. w dniu 22 lutego 2016 roku w B. woj. (...), działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z dokonali rozboju na osobie R. S. w ten sposób, że używając przemocy polegającej na popychaniu, kopaniu, biciu pięściami po całym ciele narazili go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu powodując obrażenia w postaci krwiaków okularowych zsinień i obrzęków twarzy oraz złamania żebra IX po stronie prawej naruszając czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni a następnie dokonali zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 3 zł, telefonu komórkowego wraz z ładowarką, maszynki do kręcenia papierosów, bibułek do papierosów oraz tytoniu – przedmiotów o łącznej wartości 135 zł na szkodę w/w, przy czym H. O. czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat od odbycia kary 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk wyrokiem Sądu Rejonowego w B. sygn. akt II K 851/11 objętym wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w B. sygn. akt II K 605/13 z 26 listopada 2013r.;

tj. o czyn z art. 280 § 1 kk w zb. z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 2 kk - dla H. O.

tj. o czyn z art. 280 § 1 kk w zb. z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk – dla A. Ł.

H. O. oskarżonego o to, że II. w dniu 22 lutego 2016r. w B. woj. (...) dokonał uszkodzenia mienia poprzez wybicie dwóch szyb w oknie kuchennym i wybicie szyby w oknie pokoju znajdujących się w mieszkaniu stanowiącym własność G. Z., czym spowodował straty w łącznej kwocie 500 zł na szkodę w/w pokrzywdzonej, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat od odbycie kary 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk wyrokiem Sądu Rejonowego w B. sygn. akt II K 851/11 objętym wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w B. sygn. akt II K 605/13 z 26 listopada 2013r.,

tj. o czyn z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

A. Ł. oskarżonego o to, że III w dniu 22 lutego 2016r. w B. woj. (...) dokonał uszkodzenia mienia w postaci telewizora marki L. (...) w ten sposób, że po uprzednim odłączeniu go od prądu rzucił nim o podłogę a następnie kilkakrotnie uderzył w niego pięściami czym spowodował jego całkowite zniszczenie i spowodował tym samym straty w kwocie 1000 zł na szkodę G. Z.,

tj. o czyn z art. 288 § 1 kk

W ramach zarzucanego w pkt I czynu uznaje H. O. za winnego tego, że w dniu 22 lutego 2016 roku w B. woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z A. Ł. dokonał pobicia R. S. w ten sposób, że uderzał go pięściami i kopał po całym ciele, w następstwie czego R. S. doznał obrażeń ciała w postaci krwiaków okularowych obustronnych, zsinień i obrzęków twarzy oraz złamania żebra IX po stronie prawej, które to obrażenia naruszyły czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni, czym naraził go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 kk lub art. 157 § 1 kk, przy czym czynu tego dopuścił się po upływie 10 miesięcy i 9 dni od odbycia kary 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk wyrokiem Sądu Rejonowego w B. sygn. akt II K 851/11 objętym wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w B. sygn. akt II K 605/13 z 26 listopada 2013r.; tj. czynu z art. 158 § 1 kk w zb.z art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 2 kk i za to na podstawie art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 64 § 2 kk wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności; oraz H. O. uznaje w ramach czynu z pkt I za winnego wykroczenia polegającego na tym, że w dniu 22 lutego 2016 roku w B. woj. (...) dokonał kradzieży telefonu komórkowego z ładowarką łącznej wartości 90 zł na szkodę R. S. tj. czynu z art. 119 § 1 kw i za to na podstawie art. 119 § 1 kw wymierza mu karę 6 (sześć) dni aresztu;

Ponadto uznaje H. O. za winnego popełnienia zarzucanego mu w pkt II czynu polegającego na tym, że w dniu 22 lutego 2016r. w B. woj. (...) dokonał uszkodzenia mienia poprzez wybicie dwóch szyb w oknie kuchennym i wybicie szyby w oknie pokoju mieszkania stanowiącego własność G. Z., czym spowodował straty w łącznej kwocie 500 zł na szkodę w/w, przy czym czynu tego dopuścił się po upływie 10 miesięcy i 9 dni od odbycia kary 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk wyrokiem Sądu Rejonowego w B. sygn. akt II K 851/11 objętym wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w B. sygn. akt II K 605/13 z 26 listopada 2013r. tj. czynu z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk i za to na podstawie art. 288 § 1 kk wymierza mu karę 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 46 § 1 kk zobowiązuje do naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę G. Z. kwoty 500 (pięćset) zł;

na podstawie art. 85 § 1 i 2 kk, art. 86 § 1 kk orzeczone kary pozbawienia wolności łączy i jako karę łączną wymierza mu karę 1 (jednego) roku i 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności; na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pobawienia wolności zalicza oskarżonemu H. O. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie spowodowany zatrzymaniem i tymczasowym aresztowaniem od dnia 26 lutego 2016r. godz. 10.10 do dnia 22 września 2016r. godz.15.15; zwalnia oskarżonego H. O. od kosztów sadowych obciążając nimi Skarb Państwa; zasądza od Skarbu Państwa na rzec adw. J. D. kwotę 1402,20 zł (tysiąc czterysta dwa zł dwadzieścia gr) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu.

W ramach zarzucanego w pkt I czynu uznaje A. Ł. za winnego tego, że w dniu 22 lutego 2016 roku w B. woj. (...), działając wspólnie i w porozumieniu z H. O. dokonał pobicia R. S. w ten sposób, że uderzał go pięściami i kopał po całym ciele, w następstwie czego R. S. doznał obrażeń ciała w postaci krwiaków okularowych obustronnych, zsinień i obrzęków twarzy oraz złamania żebra IX po stronie prawej, które to obrażenia naruszyły czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni, czym narazili go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 kk lub art. 157 § 1 kk, tj. czynu z art. 158 § 1 kk w zb. z art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

Ponadto uznaje A. Ł. za winnego popełnienia zarzucanego mu pkt III czynu polegającego na tym, że w dniu 22 lutego 2016r. w B. woj. (...) dokonał zniszczenia telewizora marki L. (...) w ten sposób, że po uprzednim odłączeniu go od prądu rzucił nim o podłogę, a następnie kilkakrotnie uderzył w niego pięściami, czym spowodował straty w wysokości 1000 zł na szkodę G. Z., czynu z art. 288 § 1 kk i za to na podstawie art. 288 § 1 kk wymierza mu karę 3 (trzy) miesiące pozbawienia wolności zaś na podstawie art. 46 § 1 kk zobowiązuje do naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę G. Z. kwoty 1000 (tysiąc) zł;

na podstawie art. 85 § 1 i 2 kk, art. 86 § 1 kk orzeczone wobec A. Ł. kary pozbawienia wolności łączy i jako karę łączną wymierza mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności; na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności zawiesza warunkowo oskaroznemu na okres 3 (trzech) lat tytułem próby; na podstawie art. 71 § 1 kk wymierza oskarżonemu grzywnę określając liczbę stawek dziennych na 50 (pięćdziesiąt) ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięć) zł; na podstawie art. 72 § 1 pkt 1 kk zobowiązuje oskarżonego A. Ł. do informowania kuratora o przebiegu okresu próby; podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary grzywny zalicza oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie spowodowany zatrzymaniem od dnia 26 lutego 2016r. godz. 9.10 do dnia 27 lutego 2016r. godz.14.17;

zasądza od oskarżonego A. Ł. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 230 (dwieście trzydzieści) zł tytułem opłaty oraz 119,47 (sto dziewiętnaście 47/100 zł) tytułem zwrotu wydatków.

VII K 287/16

UZASADNIENIE

H. O. został oskarżony o to, że I. w dniu 22 lutego 2016 roku w B. woj. (...), działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z A. Ł. dokonali rozboju na osobie R. S. w ten sposób, że używając przemocy polegającej na popychaniu, kopaniu, biciu pięściami po całym ciele narazili go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu powodując obrażenia w postaci krwiaków okularowych zsinień i obrzęków twarzy oraz złamania żebra IX po stronie prawej naruszając czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni a następnie dokonali zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 3 zł, telefonu komórkowego wraz z ładowarką, maszynki do kręcenia papierosów, bibułek do papierosów oraz tytoniu – przedmiotów o łącznej wartości 135 zł na szkodę w/w, przy czym H. O. czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat od odbycia kary 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk wyrokiem Sądu Rejonowego w B. sygn. akt II K 851/11 objętym wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w B. sygn. akt II K 605/13 z 26 listopada 2013r.;

tj. o czyn z art. 280 § 1 kk w zb. z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 2 kk

a także o to, że II. w dniu 22 lutego 2016r. w B. woj. (...) dokonał uszkodzenia mienia poprzez wybicie dwóch szyb w oknie kuchennym i wybicie szyby w oknie pokoju znajdujących się w mieszkaniu stanowiącym własność G. Z., czym spowodował straty w łącznej kwocie 500 zł na szkodę w/w pokrzywdzonej, przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat od odbycie kary 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej za przestępstwo z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk wyrokiem Sądu Rejonowego w B. sygn. akt II K 851/11 objętym wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w B. sygn. akt II K 605/13 z 26 listopada 2013r.,

tj. o czyn z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk

Sad Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. i B. S. zamieszkują w B. przy ul. (...). W lutym 2016r. przez kilka dni przebywał u nich również ich znajomy R. S., zwany (...). Wspólnie spędzali czas m.in. spożywając wódkę. R. S. otrzymywał rentę, więc przekazywał S. pieniądze na żywność i alkohol. R. S. palił, stąd poza papierosami posiadał tytoń, bibułki i nabijarkę do tytoniu, które nosił w reklamówce koloru żółtego. Posiadał również telefon marki S. wraz z ładowarką, do którego zakupił kartę za 30 zł.

Dnia 22 lutego 2016r. przed południem B. i J. S. (1) sami wypili pół litra wódki. Po południu przyszedł R. S., przyniósł kolejną butelkę wódki, którą postawił gospodarzom i sam się do nich dosiadł.

Wieczorem do mieszkania S. przyszedł A. Ł. ze swoją dziewczyną K. Z. oraz H. O.. A. i H. znali S. i ich styl życia, stąd postanowili ich odwiedzić. Wspólnie pili alkohol.

(zeznania B. S. k. 9v-10, 389-390v, J. S. k.23v-24, R. S. k.12v-13v, 360-361)

H. O. wraz z A. Ł. i K. Z. udali się tez do byłych teściów K.. W domu przebywała G. Z.. A. zażądał zwrotu rzeczy należących do K., a kiedy G. odmówiła, on odłączył stojący na szafce telewizor od prądu, podniósł go i rzucił nim o podłogę, a następnie kilkakrotnie uderzył w niego pięściami. Wskutek tego telewizor G. Z. wartości 1000 zł uległ całkowitemu zniszczeniu. Kiedy H. O. wychodził z kamiennicy podszedł do okien mieszkania G. Z. i wybił trzy szyby w dwóch oknach, które warte były co najmniej 500 zł. G. Z. zadzwoniła wówczas na policję oraz po męża i syna.

(zeznania G. Z. k.173-173v, 361-362, częściowo K. Z. k.185-186, 362-363, częściowo A. Ł. k.219, 359-359v, H. O. k.215, 358, protokół oględzin k. 187-188 dokumentacja fotograficzna k. 175, faktura k. 176)

W czasie, gdy wszyscy rozmawiali siedząc za stołem w pokoju, R. S. powiedział do przybyłych, że przyprowadzili ładną dziewczynę. Rozwścieczyło to ich. H. O. podszedł do R. S. i kilkukrotnie uderzył go w twarz, zaraz potem A. Ł. zaczął również szarpać i bić R.. J. S. (1) próbował ich uspokoić. Po tym położyli R. na łóżko, gdzie leżał przez ok. 15 minut. Następnie A. i H. wyciągnęli R. na klatkę schodową, gdzie obaj zaczęli go bić pięściami po całym ciele i kopać. Pokrzywdzony upadł i nie bronił się, gdyż napastnicy byli silniejsi, a on był pod wpływem alkoholu. Całe zdarzenie miało gwałtowny przebieg. H. O. i A. Ł. nic nie mówili do pokrzywdzonego, nie przeszukiwali go, nie żądali wydania rzeczy. Na klatce w czasie zajścia przebywała K. Z., zaś S. pozostali w swoim mieszkaniu. Po zajściu R. S. leżał na dole klatki schodowej.

Po pewnym czasie J. S. (1)wyszedł na klatkę i zaprowadził do łóżka leżącego S.. R. miał twarz we krwi, narzekał, że boli go głowa i żebra. B. S. przemyła mu twarz i R. zasnął.

(zeznania R. S. k.13-14, 124v-125, 360-361, B. S. k.9v-10, 389-390v. 440v-441, J. S. k.23-24, 425v-426, częściowo K. Z. k. 55-56, 363-363, 433v-434, częściowo wyjaśnienia H. O. k.69-69v, 72, 112v, 115, 141-144, 148, 150, 357v-360, A. Ł. k. 97-97v, 100, 113, 159, 358v-360, protokół oględzin k.3-5, 27-30)

Po zajściu H. O., A. Ł. i K. Z. opuścili kamienice przy ul. (...) i udali się do komisu znajdującego nieopodal, który czynny był do 21.00, gdzie H. oddał skradziony z mieszania S. telefon komórkowy należący do R. S.. W czasie ich pobytu u S. telefon komórkowy leżał na ławie w pokoju i ładował się.

W międzyczasie oskarżeni wrócili na chwilę do mieszkania S. i tam biesiadowali. Następnie H. O., K. Z. i A. Ł.poszli w stronę ulicy (...). Na wysokości kamiennicy nr 15 zostali zaatakowani przez M. Z. i E. Z.. M. Z. trzymał w ręku metalowa rurkę i zadał nią cios w głowę A. Ł., w plecy K. Z. i w rękę H. O.. Obaj mężczyźni doznali obrażeń ciała. Rana A. Ł. została zaopatrzona w szpitalu.

Przeprowadzono badanie stanu trzeźwości w/w, gdyż wszyscy byli nietrzeźwi. Badanie H. O. wskazało 1,22 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, K. Z. – 1,11 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, A. Ł. – 1, 26 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

(zeznania G. Z. k.172v-173v, 363-362, częściowo K. Z. k. 55-56, 363-363, 433v-434, częściowo wyjaśnienia H. O. k.69-69v, 72, 112v, 115, 141-144, 148, 150, 357v-358v, A. Ł. k. 97-97v, 100, 113, 159, 358v-360, badanie urządzeniem kontrolno-pomiarowym k.166, 167,168, 170, 171, H. O. k. 97-97v, 100, 113, 159, 358v-360, dokumentacja fotograficzna k. 175, protokół oględzin k. 187-188, dokumentacja medyczna k.247-254)

Dnia 23 lutego 2016r. rano obudził się R. S.. Zaczął szukać zarówno telefonu komórkowego jak i reklamówki z tytoniem. Zapytał J. S. (1) co stało się z jego rzeczami, lecz ten nie wiedział. B. S. nie przyznała się, że reklamówkę z zawartością wyrzuciła do kosza. Tego dnia R. S. pozostał u S. i wraz z nimi spożywał alkohol. Nie chciał zgłosić się do lekarza. W dniu 24 lutego 2016r. udał się do K. w/m, gdzie zgłosił fakt pobicia. Był wówczas nietrzeźwy.

W wyniku pobicia R. S. doznał krwiaków okularowych obustronnych, zsinień i obrzęków twarzy oraz złamania żebra IX po stronie prawej. Z opinii sądowo-lekarskiej wynika, że w/w obrażenia naruszyły czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni i kwalifikują się z art. 157 § 1 kk.

R. S. wartość telefonu ocenił na 50 zł, kartę w sieci (...), którą zakupił na 30 zł, a ładowarki na 10 zł.

Policja w lombardzie przy ul. (...) zatrzymała telefon komórkowy marki S. (...), który współpracował z kartą SIM i numerem abonenckim R. S. (...).

(zeznania R. S. k.13-14, protokół oględzin k.3-5, protokół badania urządzeniem kontrolno-pomiarowym k.5, dokumentacja medyczna R. S. k. 18-20, opinia sądowo-lekarska k. 21, protokół zatrzymania rzeczy k. 47-49, umowa k.50, 399-404, protokół oględzin k. 116-121, protokół okazania k. 124-125, pokwitowanie k. 126)

H. O. jest osobą bezrobotną, bez wyuczonego zawodu, który pracował dorywczo. Jest kawalerem. Był wielokrotnie karany za kradzieże oraz za rozboje. W dniu 14 kwietnia 2015r. opuścił Zakład Karny po odbyciu kary 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego w B. sygn. akt II K 851/11 za przestępstwo z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk, objętym wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w B. 26 listopada 2013r. - sygn. akt II K 605/13.

A. Ł. jest kawalerem. Pozostaje w związku konkubenckim z K. Z.. Pracuje jako pracownik budowlany w Spółdzielni Pracy w B., gdzie osiąga dochód w wysokości 1800 zł. Był wcześniej karany.

(dane o osobie k.73, 84, 104, dane o karalności k.74-76, 101-102, odpisy wyroków w sprawie II K 851/11 k.77-80, w sprawie II K 605/13 k.81-82, informacje o wyroku k. 83, wydruk z bazy (...) k.189-204, 205-214)

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o wymienione dowody.

H. O. zarówno w postępowaniu przygotowawczym jaki przed sądem przyznał się do pobicia R. S., ale nie przyznał się do kradzieży jego mienia. Przyznał się również do wybicia szyb w mieszkaniu G. Z. (k.357v-360, 68-69v, 70-72, 88-88v, 140-144, 147-150, 214-215, 112-113, 114-115). Oskarżony kilkukrotnie zmieniał swoje wyjaśnienia w kwestii udziału A. Ł. w pobiciu R. S., jednak ostatecznie wskazał, że tenże uderzał „dziadka” rękoma, ale nie kopał go. H. O. podał, że należący do niego telefon marki S. wykupił z lombardu w dniu zdarzenia i w tym samym dniu ponownie go tam wstawiał. Zaznaczył, że na pewno nie należał on do pokrzywdzonego, ale był to jego własny telefon tej samej marki co pokrzywdzonego.

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie sądu zasługują na wiarę te wyjaśnienia H. O., w których przyznaje się do pobicia R. S. oraz wybicia dwóch szyb w oknie kuchennym i jednej szyby w oknie pokoju na szkodę G. Z., bowiem są one zgodne co do istotnych elementów z zeznaniami wszystkich świadków oraz z ustaleniami sądu. Natomiast relacja oskarżonego z przebiegu libacji alkoholowej i pobytu w mieszaniu S., wyjścia do lombardu i do miejsca zamieszkania G. Z. jest częściowo odmienna od opisu pozostałych uczestników i trudna do weryfikacji. W związku z tym, że wszyscy, poza świadkiem G. Z., w dniu zdarzenia byli pod znacznym wpływem alkoholu – na co wskazują ich zeznania i wyniki badania urządzeniem kontrolno-pomiarowym, ustalenie jednolitej chronologii zdarzeń, mimo starań sądu, nie było możliwe. Oskarżony podawał, że wraz ze S. wszyscy spożywali alkohol – czemu oni przeczą, ale stan nietrzeźwości w dniu 22 lutego 2016r. oskarżonego H. O., A. Ł. i K. Z. wskazuje, że tego dnia musieli go spożywać u S., bo po wyjściu od nich już alkoholu nie pili. Nie sposób ustalić kto, za czyje pieniądze, w którym momencie i w jakiej ilości kupował wódkę przeznaczoną na libację. Niewątpliwie pieniądze miał pokrzywdzony, a także ktoś z pozostałych gości przybyłych do S.. H. O. na pewno posiadał 10 zł, gdyż oddał w zastaw telefon. W ocenie sądu oskarżony wiarygodnie wskazuje, że oskarżeni co najmniej dwukrotnie musieli opuszczać mieszkanie S. w trakcie libacji – raz, kiedy szli do lombardu, kolejny raz, kiedy wrócili po zniszczeniu mienia u G. Z.. Poza tym zajście z udziałem M. Z. i E. Z. miało miejsce po pewnym czasie od zniszczenia mienia, a więc pewien czas upłynął zanim oskarżeni wrócili w okolicę ul. (...). W tym czasie oskarżeni i K. Z. po raz kolejny odwiedzili S.. Na okoliczność spożywania alkoholu wraz ze S. oraz powrotu do ich mieszkania wskazuje K. Z. oraz A. Ł.. Ci ostatni spójnie z oskarżonym H. O. przedstawili przyczyny wizyty u G. Z. oraz okoliczności w jakich doszło do zniszczenia jej mienia.

Natomiast wyjaśnienia oskarżonego H. O. w części, w której nie przyznaje się do kopania R. S. oraz kradzieży telefonu i ładowarki należących do pokrzywdzonego są niewiarygodne i nie zasługują na uwzględnienie. Zdaniem sądu oskarżony w swoich wyjaśnieniach opisując sposób zadawania ciosów R. S. starał się umniejszyć swój udział w tym zajściu i przerzucić cześć odpowiedzialność za pobicie na A. Ł.. Faktem jest, że w mieszkaniu S. nikt nie kopał pokrzywdzonego, lecz na klatce doszło zarówno do bicia rękoma i kopania nogami. Wskazuje na ten fakt sam pokrzywdzony, który nie widząc napastników rozpoznał, że obaj brali w tym udział. Również K. Z. wspomina o kopaniu R. przez H. O.. Niewiarygodne jest twierdzenie H. O., że nie wstawiał do lombardu telefonu należącego do R. S. i że go nie ukradł. Faktem jest, że oskarżony dwukrotnie zostawiał w lombardzie telefon Samsung. Telefon był identycznej marki i modelu jak telefon pokrzywdzonego. Jednakże telefon wstawiony do lombardu i zatrzymany przez policję współpracował z numerem abonenckim pokrzywdzonego. Ponadto H. O. w czasie zatrzymania go dniu 26 lutego 2016r. posiadał przy sobie swój telefon o modelu zbieżnym z telefonem w lombardzie. Prezentowane stanowisko oskarżonego stanowi jego linię obrony, którą należy z przytoczonych wyżej powodów podważyć.

Wyjaśnienia oskarżonego A. Ł. sąd uznał za wiarygodne jedynie w części. Oskarżony przyznał się w całości do drugiego zarzucanego mu w akcie oskarżenia czynu – tj. do zniszczenia telewizora należącego do G. Z. (k.219). Jego twierdzenia w tym przedmiocie są zbieżne z zeznaniami w/w pokrzywdzonej. Jedynie niezgodne z prawdą jest wskazane przez A. Ł. narzędzie, jakim M. Z. uderzył go w głowę. G. Z. twierdziła, że jej mąż wybiegł z metalowa rurką, zaś oskarżony twierdził, że z siekierą. W ocenie sądu to stanowisko A. Ł. jest sprzeczne z zasadami logiki, bowiem gdyby faktycznie M. Z. uderzył oskarżonego i jago dziewczynę siekierą, obrażenie jakich doznali byłyby poważniejsze. Tymczasem A. Ł. miał założone szwy na głowie, jego dziewczynie nic się nie stało, zaś H. O. miał obrażenia reki.

Natomiast odnośnie pierwszego zarzutu A. Ł., chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej wskazywał, że nie uderzał ani nie szarpał R. S.. Twierdził, że H. O. wpadł w szał i zaczął bić dziadka, on zaś jedynie starał się uspokoić O. i odepchnąć go od dziadka. Nie wykluczał, że w tym czasie mógł przypadkowo uderzyć dziadka. Podał, że nie uczestniczył w zajściu na korytarzu, gdzie H. O. wyciągnął dziadka, słyszał jedynie łomot dochodzący z tego miejsca. A. Ł. zaprzeczył, aby zabierał jakieś rzeczy należące do pokrzywdzonego i nie widział, aby również H. O. je zabierał. W ocenie oskarżonego R. S. nie mógł zostać zepchnięty ani spaść ze schodów, gdyż są one strome i albo by się mocno potłukł albo zabił (k.98, 100, 113, 159, 358v-360).

Zdaniem sądu niewiarygodne są wyjaśnienia A. Ł., w których przedstawiając ciąg zdarzeń z dnia 22 lutego 2016r., pomija swój aktywny udział w szarpaniniu i pobiciu pokrzywdzonego. Nie można wykluczyć, że to H. O. sprowokowany przez pokrzywdzonego pierwszy wpadł w szał rozpoczął bicie R. S., ale ponad wszelką wątpliwość A. Ł. do niego dołączył. Zasady logiki wskazują, że skoro uwaga dziadka dotyczyła jego dziewczyny, nie mógł pozostać obojętny. Poza tym R. S. dowodził, że biły, kopały i szarpały go dwie osoby. H. O. w swoich wyjaśnieniach opisuje aktywny udział A. Ł. w pobiciu pokrzywdzonego. B. i J. S. (1) również na ten fakt wskazują. Natomiast w ocenie sądu wiarygodne są twierdzenia A. Ł., w których podnosi, że nie wie, co się stało z zaginionymi rzeczami R. S.. Nie można ponad wszelka wątpliwość ustalić, że A. Ł. zabrał jakiekolwiek przedmioty sam lub wspólnie z H. O., bowiem na te okoliczność nie ma żadnych dowodów, poza twierdzeniem pokrzywdzonego, że rano, następnego dnia pobiciu, nie znalazł swoich rzeczy. Żadna z obecnych na libacji osób nie wiedziała co z tymi rzeczami się stało. Dopiero ostatnie zeznania B. S. pozwoliły na przyjęcie, iż to ona wyrzuciła reklamówkę pokrzywdzonego wraz z całą zawartością. A. Ł., tak jak wszyscy inni uczestnicy spotkania u S., byli znacznym działaniem alkoholu, stąd mógł w sposób zaburzony przedstawiać chronologię zdarzeń.

Pokrzywdzony R. S. (k.12v-13v, 124v-125, 360-361) podał, że do pobicia go doszło zaraz po przyjściu O., Ł. i jego dziewczyny, kiedy zwrócił uwagę na to, że dziewczyna jest ładna. Odmiennie od oskarżonych wskazywał, że nie pili oni alkoholu w mieszkaniu S.. W tej części wersja pokrzywdzonego nie jest prawdziwa. Bowiem alkohol był spożywany przez wszystkich biesiadników, chociaż trudno ustalić, w którym momencie. Jednak zasady doświadczenia życiowego wskazują, że skoro oskarżeni i ich towarzyszka dołączyli do biesiadników, którzy głównie spożywali alkohol, to też nimi pili, tym bardziej, że taki był główny cel wizyty u S.. Poza tym obaj oskarżeni oraz ich towarzyszka po przebadaniu ich później w K. okazali się być nietrzeźwi. W ocenie sądu R. S. był nietrzeźwy od początku wizyty oskarżonych, a nadto wysoce prawdopodobne jest, że pił przez kilka dni wcześniej mieszkając ze S., stąd wynika jego odmienna od ustaleń sądu ocena rzeczywistości. Jednocześnie R. S. po pobiciu zasnął i nie mógł wiedzieć, co się dalej działo z oskarżonymi. O. zaginionych w czasie zajścia rzeczy, to nie ulega wątpliwości, że R. S. posiadał telefon komórkowy, który na początku libacji alkoholowej ładował się leżąc na stoliku. Co się z nim stało później, tj. czy dalej się ładował, czy i przez kogo został odłączony od ładowania, tego ponad wszelką wątpliwość nie można ustalić. Faktem jest jedynie, że telefon wraz z ładowarką został oddany w zastaw do lombardu przez H. O.. Natomiast co do tytoniu, nabijarki i bibułek, które były w żółtej reklamówce, to B. S. słuchana po raz ostatni przyznała, że rzeczy te wyrzuciła do kosza. Nie sposób podważyć jej twierdzeń, bo nie ma żadnych dowodów wskazujących na inna możliwość. Poza tym pokrzywdzony zapamiętał, że żaden z oskarżonych nie żądał wydania rzeczy, nie przeszukiwał go, a więc nie miał zamiaru kradzieży w momencie używania przemocy. Może na to wskazywać również fakt, że zdaniem pokrzywdzonego wszystkie pieniądze, które posiadał w kieszeni, (w znacznej ilości - jak na możliwości i potrzeby wszystkich uczestników zdarzenia), nie zostały mu zabrane.

Pokrzywdzony R. S. przedstawia ciąg zdarzeń, lecz nie ma zachowanej spójności czasowej, co przy jego stanie nietrzeźwości jest rzeczą zrozumiałą. Natomiast ponad wszelką wątpliwość wskazuje, że obydwaj oskarżeni: H. O. i A. Ł. szarpali go, bili i kopali zarówno w mieszkaniu S. jak i na korytarzu. Jedynie nie jest w stanie podać czy spadł czy zszedł tez czy został zniesiony ze schodów, ani w którym momencie J. S. (1) przyprowadził go do mieszkania i położył na łóżku. Wskazane przez pokrzywdzonego miejsce i sposób zadawanych mu ciosów pokrywa się z obrażeniami, które widoczne były dwa dni po zdarzeniu, a które zostały opisane i sfotografowane w protokole oględzin oraz opisane w dokumentacji medycznej i opinii sądowo-lekarskiej. Zatem skoro zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, zeznania pokrzywdzonego nie zawierają błędów faktycznych i logicznych, należy uznać, że w zakresie przedstawianych faktów są one wiarygodne.

Również zeznania G. Z. sąd uznał za wiarygodne w całości. Świadek zrelacjonowała okoliczności wizyty oskarżonych i swojej synowej K. Z. (k.361v-362, 172-173v). Opisała w jaki sposób A. Ł. uszkodził jej telewizor. Nie widziała, kto wybił szyby w oknach, ale podała, że musiał to zrobić któryś z oskarżonych, bowiem po tym jak oni wyszli, usłyszała brzęk tłuczonego szkła. Pokrzywdzona wskazała szacunkową wartość telewizora, który już nie dał się naprawić oraz określiła wartość wstawienia szyb. Wartości te są w ocenie sądu prawdziwe, albowiem wartość telewizora potwierdziła dowodem jego nabycia, zaś wartość szacunkowa zbitych szyb wynosić może co najmniej 500 zł, skoro pierwsza kosztowała 220 zł, a druga miała kosztować 150 zł. Zeznania pokrzywdzonej są spójne z wyjaśnieniami oskarżonych, poza narzędziem jakim jej mąż uderzył przybyłych, oraz zgodne z ustaleniami sądu.

Świadek J. S. (1) (k.23v-24) zeznał, że R. S. miał reklamówkę koloru żółtego, a w niej tytoń, bibuły, maszynkę do papierosów. Miał też telefon, który wcześniej podłączył go do ładowania. Kiedy przyszli O. i Ł. oraz jego dziewczyna mówili, że pobili telewizor u M. Z.. R. cos powiedział do dziewczyny i wówczas zerwał się H. i uderzył go w twarz. Następnie wstał A. i zaczął bić R.. Potem rzucili go na łóżko i po pewnym czasie zaczęli go kopać. Kiedy zwrócił uwagę, aby R. nie bili, wyciągnęli pokrzywdzonego na korytarz. Jak wyszedł za nimi to widział, że R. był kopany po całym ciele przez H. i A.. Oni nie przeszukiwali pokrzywdzonemu kieszeni i nic nie mówili. Kiedy wyszli z budynku J. podniósł R. i zaprowadził go do mieszkania. Na rozprawie J. S. (1) podtrzymał swoje zeznania (k.425v-426), chociaż nie mógł sobie nic przypomnieć. Świadek został doprowadzony przez policje, która zatrzymała go w przeddzień rozprawy, lecz był na tzw. „głodzie alkoholowym” i nie był w stanie odtworzyć żadnych zdarzeń. W ocenie sądu świadek J. S. (1) zeznaje wiarygodnie, chociaż podobnie jak w przypadku jego zony, należy mieć na względzie pewne nieścisłości związane ze stanem nietrzeźwości. J. S. (1) jest osoba nadużywającą alkoholu, której codzienne funkcjonowanie związane jest z piciem wódki. Jednakże składając zeznania podawał szczera i konsekwentną relację, ze zdarzeń, które zapamiętał.

Świadek B. S. podała (k.9v-10), że w dniu 22 lutego 2016r. spożywała alkohol wspólnie z pokrzywdzonym oraz z mężem. Tego dnia odwiedził ich A. Ł. z dziewczyną i H. O.. R. powiedział, że ładna dziewczyna i od razu A. rzucił się na R. i zaczął go bić. Wskazała, że nie widziała bicia, bo w mieszkaniu to A. rzucił się na R.. Pomógł mu H. O. i we dwóch wyciągnęli pokrzywdzonego na siłę z mieszkania. R. nie stawił oporu i nie krzyczał, bo wszystko działo się szybko. Ona z mężem nie odzywała się i nie reagowała, bo bała się, że ich również pobiją. Na korytarzu było słychać łomot, a potem była cisza. Jej mąż wyszedł i znalazł R. i wciągnął go do mieszkania. Na drugi dzień R. stwierdził brak tytoniu i telefonu z ładowarką. W postępowaniu przygotowawczym B. S. twierdziła, że oskarżeni musieli zabrać te rzeczy w czasie zamieszania, ale tego nie widziała. Na rozprawie B. S. podtrzymała na rozprawie zeznania składane w postępowaniu przygotowawczym, uzupełniając je o ilość spożywanego w tym dniu alkoholu oraz o wyzwiska dobiegające z korytarza (k.389-390v). Świadek konsekwentnie twierdziła, że oskarżeni po raz kolejny nie przychodzili do ich mieszkania. Podała, że tego dnia nie była bardzo trzeźwa. B. S. słuchana po raz ostatni przyznała (k.440v-441), że reklamówkę z tytoniem należącą do pokrzywdzonego wyrzuciał do kosza już po wyjściu O. i Ł., gdyż uważała, że nie będzie mu potrzebna. Kiedy jej mąż i R. jej szukali nie przyznała się im uzasadniając to, że „jakoś tak wyszło”. Świadek twierdziła, że tego dnia jak pokrzywdzony szukał tytoniu nie była zbyt trzeźwa i po prostu zapomniała, że go wyrzuciła.

W ocenie sądu zeznania B. S. co do okoliczności spożywania alkoholu i kluczowego faktu pobicia pokrzywdzonego przez obu oskarżonych są wiarygodne w całości. Trudno jednak wymagać od świadka jasnej chronologii i pewności co do przebiegu libacji alkoholowej, bowiem jak sama zaznacza tego dnia, zapewne i poprzedniego dnia, była nietrzeźwa. Również przez cześć wieczoru mogła spać, gdyż o tym fakcie wspomina jeden ze świadków. Nie sposób podważyć jej twierdzeń co do wyrzucenia reklamówki z tytoniem, nabijarką i bibułami, albowiem nie ma w sprawie żadnych dowodów wskazujących zabranie jej przez inne osoby. Poza przypuszczeniem J. S. (1), że skoro rzeczy te zginęły, to musieli je zabrać oskarżeni, nawet pokrzywdzony na nich nie wskazuje .

Zeznania świadka K. Z. w całości nie są wiarygodne (k.362-363, 433v-43454v-55). Świadek opisała niektóre sytuacje jakie miały miejsce w czasie libacji alkoholowej zgodnie z ustaleniami sądu, jednak wyraźnie pomijała udział A. Ł. w pobiciu R. S. na korytarzu, twierdząc, że ten w czasie zajścia spał. Z jej relacji wynika, że H. O. uderzył pokrzywdzonego trzy czy cztery razy, rzucił go na łóżko i zaczął go kopać. J. prosił, aby mu dali spokój. Wówczas H. wyciągnął mężczyznę na klatkę. Świadek twierdziła, że dziadek leżał na klatce na dole i że H. skakał mu po głowie. Odmiennie od ustaleń sądu wskazywała, ze po pobiciu H. O. zabrał tytoń leżący w reklamówce pod ławą, a w czasie kiedy bił dziadka zabrał z jego kieszeni telefon komórkowy i trzy złote w monetach. O ile Sąd przyjął, że faktycznie H. O. dokonał kradzieży telefonu R. S., to nie można przyjąć, że miało to związek z pobiciem. Parawdą jest natomiast, że po pobiciu H. udał się do lombardu i tam zostawił telefon. Następnie wraz z innymi osobami powrócili do mieszkania S., gdzie spożywali zakupiony alkohol. Natomiast relacja świadka odnośnie przebiegu zajścia u G. Z. w całości jest wiarygodna.

We wszystkich zeznaniach K. Z. pojawia się wiele rozbieżności, co jest związane zarówno z bliskimi relacjami łączącymi ją z A. Ł. jak i z umiarkowanym stopniem upośledzenia świadka (historia choroby k.380). Z opinii biegłej psycholog M. H. (k.434-435), która była obecna podczas ostatniego przesłuchania K. Z. wynika, że w związku ze stopniem niepełnosprawności intelektualnej widoczne były u świadka zaburzenia myślenia przyczynowo-skutkowego. Poza tym w ocenie biegłej K. Z. może mieć również zaburzenia schematu czasu, co jest powodem niezachowania chronologii. W związku ze stopniem niepełnosprawności intelektualnej jest też skłonna do zachowań konformistycznych tj. uległości osobom trzecim. Jest to związane również z zaburzeniami myślenia, spostrzegania i oceny rzeczywistości. Wielokrotne milczenia świadka w czasie przesłuchania może, w ocenie biegłej, wynikać zarówno z niepamięci, ale w znacznym stopniu z niezrozumienia sytuacji bycia świadkiem. Poza tym świadek może opisywać wydarzenia dla niej wiarygodnie, które w rzeczywistości nie miały miejsca. Z uwagi na chorobę może inaczej oceniać swoje i innych postępowanie. Zdaniem sądu opinia biegłej M. H. jest rzeczowa, jasna i zgodna z zakresem wiedzy psychologicznej. Pozwoliła ona rozwiać wątpliwości co do oceny wiarygodności świadka K. Z. a jednocześnie znaleźć przyczyny dla prezentowanej podczas przesłuchania postawy świadka.

Zeznania świadka A. O. (k.363-363v, 54v-55) nic do sprawy nie wnoszą, gdyż w sposób pewny nie był on w stanie rozpoznać telefonu, który posiadał jego syn H.. W świetle ustaleń numeru z jakim współpracował telefon zatrzymany w lombardzie na ul. (...) zeznania A. O. nie maja istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

W ocenie Sądu wiarygodne są dowody z dokumentów w postaci: danych o karalności (k.74-75, 101-103, 225-230), odpisów wyroków (k.77-82, 233-234), informacji z systemu NOE-Sad (k.83), dokumentacji medycznej (k.18-20, 380), danych o osobie (k.73, 84, 104, 231), protokołu oględzin (k.3-5, 27-30,116-121, 187-188), protokołu przeszukania (k.36-37, 58-59), protokołu zatrzymania rzeczy (k.47-49), protokół okazania (k.124-125), umów z lombardu (k.50, 399-404), protokołu użycia urządzenia kontrolno-pomiarowego (k.166-168, 170-171), dokumentacji fotograficznej (k.175), kopii paragonu (k. 176), wydruku z bazy KSIP (k.189-204, 205-214), dane przesłane przez operatora sieci ORANGE (k.266-277), bowiem nie ujawniły się żadne powody, aby kwestionować ich wiarygodność.

Również wiarygodna jest opinia sądowo - lekarska wydana przez biegłego lekarza chirurga M. Ł. (k.21), która została sporządzona na podstawie dokumentacji lekarskiej znajdującej się w aktach sprawy (k.18-20). Biegła w oparciu o wiedzę z zakresu medycyny i doświadczenie zawodowe wskazała na rodzaj i zakres obrażeń jakich doznał R. S. w dniu 22 lutego 2016r. oraz zakwalifikowała je jako te, które naruszają czynności narządu ciała na okres powyżej 7 dni. Określiła tez możliwe mechanizmy ich powstania. Treść oraz rzetelność wydanej opinii nie budzi zastrzeżeń sądu.

W pełni wiarygodnym dowodem jest opinia sadowo-psychiatryczna dotycząca H. O. (k.247-254) wydana w oparciu o badanie oskarżonego oraz dokumentacje medyczna (k.258) przez biegłych psychiatrów W. B. oraz S. S. (2) a także przy współpracy z biegłą psycholog M. N.. Biegli rozpoznali istnienie u oskarżonego H. O. nieprawidłowej struktury osobowości o cechach osobowości dysocjacyjne oraz zespołu uzależnienia od alkoholu. Jednakże nie stwierdzili u niego choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego albo innego zakłócenia czynności psychicznych mających wypływ na jego poczytalność. Pod względem formalnym opinia pisemna sporządzona została zgodnie z wymogami prawa. Opinia przedstawia logiczny tok rozumowania, a wnioski z niej wypływające wynikają z wiedzy specjalistycznej i doświadczeń jej autorów.

W świetle przeprowadzonych w sprawie dowodów oraz poczynionych ustaleń faktycznych wskazać należy, że zachowanie oskarżonego H. O. oraz A. Ł. niewątpliwie nie wyczerpuje znamion przestępstwa zarzucanego im aktem oskarżenia tj. przestępstwa rozboju z art. 280 § 1 kk. Bowiem przemoc wobec pokrzywdzonego nie zmierzała do zaboru w celu przywłaszczenia telefonu wraz z ładowarką, pieniędzy oraz reklamówki z zawartością nabijarki do tytoniu, tytoniu i bibułek – łącznej wartości 135 zł. Zachowanie obu oskarżonych w odniesieniu do znamion w/w przestępstwa było przedmiotem szczególnie wnikliwej analizy sądu rozpoznającego sprawę, tym bardziej, że ustalenia oparte zostały przede wszystkim na zeznaniach świadków, którzy z uwagi na znaczną ilość spożywanego alkoholu oraz ułomności natury psychicznej, przedstawiali odmienny od rzeczywistego przebieg wydarzeń. Stąd też - zgodnie z podstawową zasadą procesu – sąd wszelkie nie dające się usunąć wątpliwości, rozstrzygał na korzyść oskarżonych.

Rozbój typizowany w art. 280 § 1 kk jest przestępstwem polegającym na kradzieży popełnionej przy użyciu przemocy wobec osoby lub groźby jej natychmiastowego użycia albo przez doprowadzenie człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Zatem musi on zmierzać do dokonania kradzieży, a przemoc jest jedynie narzędziem umożliwiającym pozyskanie cudzego mienia. W niniejszej sprawie oskarżeni H. O. i A. Ł. nie zmierzali do zaboru w celu przywłaszczenia mienia R. S., co wynika z zeznań pokrzywdzonego oraz świadków J. S. (1) oraz B. S.. Ich celem działania była przemoc polegająca na szarpaniu, uderzaniu i kopaniu pokrzywdzonego R. S., a więc niewątpliwe dokonali zamachu na jego życie i zdrowie, a nie na jego mienie. Jedynie K. Z. podawała, że w czasie zajścia H. O. zabierał pokrzywdzonemu telefon i 3 zł, lecz zeznania świadka zostały w tej części uznane za niewiarygodne. Natomiast fakt utraty telefony z ładowarka był następstwem zajście, a nie przedmiotem zamachu oskarżonych. Żadne działania, słowa czy gesty oskarżonych nie wskazywały na to, że chcą odebrać pokrzywdzonemu rzeczy. B. S. rozwiała wątpliwości związane z zaborem reklamówki z zawartością wskazując, że wyrzuciła ją do kosza. Sąd w oparciu o bezsporny fakt pozostawienia w lombardzie telefonu pokrzywdzonego przez H. O. przypisał mu kradzież będącą wykroczeniem z art. 119 § 1 kw albowiem wartość rzeczy wskazana przez pokrzywdzonego wynosiła 90 zł. Jednak zabór ten nie pozostawał w bezpośrednim związku z przemocą używaną przez sprawców wobec pokrzywdzonego.

Z ustaleń sądu wynika, że oskarżeni H. O. i A. Ł. w dniu 22 lutego 2016r. wielokrotnie uderzali pięściami po głowie i całym ciele oraz kopali R. S.. Miało to miejsce w mieszkaniu J. i B. S. oraz na korytarzu kamiennicy. Nie używali żadnych narzędzi, lecz z uwagi na to, że byli młodsi i silniejsi od pokrzywdzonego, mieli nad nim przewagę tym bardziej, że pokrzywdzony był nietrzeźwy. Obaj oskarżeni aktywnie uczestniczyli w tym działaniu, ich czynności sprawcze polegały na uderzaniu rękoma po całym ciele i kopaniu pokrzywdzonego. Swoim działaniem oskarżeni spowodowali u pokrzywdzonego R. S. obrażenia ciała w postaci: krwiaków okularowych obustronnych, zasinień i obrzęków twarzy oraz złamania żebra IX po stronie prawej, które to obrażenia skutkują naruszeniem czynności narządu ciała na okres powyżej dni siedmiu (opinia k.21). Nie budzi wątpliwości fakt, że wskazane obrażenia były wynikiem ciosów zadanych pokrzywdzonemu przez oskarżonych. Jednocześnie biegła w opinii przyznała, że obrażenia mogły powstać w wyniku pobicia. W ten sposób R. S. został narażony na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 kk lub 157 § 1 kk. Zatem działanie oskarżonych H. O. i A. Ł. od strony przedmiotowej wyczerpało znamiona przestępstwa z art. 158 § 1 kk, a z uwagi na rozmiar doznanych obrażeń również przestępstwa z art. 157 § 1 kk.

Podmiotem przestępstwa określonego w art. 158 § 1 kk jest każdy, kto w jakikolwiek sposób bierze udział w bójce lub pobiciu, niezależnie od tego, czy jego osobisty udział wykazuje cechy działania narażającego pokrzywdzonego na niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 kk lub 157 § 1 kk. Odpowiedzialność za udział w bójce lub pobiciu ma charakter wspólnej odpowiedzialności osób biorących w takim zdarzeniu udział. Do przyjęcia udziału w bójce lub pobiciu nie jest konieczne, aby konkretna osoba zadała innej osobie (innemu uczestnikowi bójki lub napadniętemu przy pobiciu) cios w postaci uderzenia, kopnięcia itp. Do przyjęcia uczestnictwa w bójce lub pobiciu wystarczy "świadome połączenie działania jednego ze sprawców z działaniem drugiego człowieka lub większej grupy osób przeciwko innemu człowiekowi lub grupie ludzi (...)" - wyrok SN z 28 lipca 1972 r. (Rw 692/72, OSNKW 1972, nr 11, poz. 181), a także wyrok SA w Białymstoku z 25 listopada 1997 r. (II AKa 85/97, OSA 1998, z. 10, poz. 56). Natomiast art. 157 § 1 kk przewiduje odpowiedzialność osoby, która spowodowała naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający dłużej niż 7 dni.

Od strony podmiotowej oskarżeni popełnili ten czyn umyślnie i z zamiarem bezpośrednim. Oskarżeni przewidywali i godzili się na powstanie skutków w postaci poważnych obrażeń ciała R. S. zadając ciosy skierowane w głowę pokrzywdzonego, uderzając go po całym ciele i kopiąc. H. O. i A. Ł. posiadając pewne doświadczenie życiowe musieli zdawać sobie sprawę z możliwych skutków pobicia i że zagrażają one co najmniej zdrowiu pokrzywdzonego. Należało więc uznać, że oskarżeni dopuścili się przypisanego im czynu wyczerpującego dyspozycję art. 158 § 1 kk w zw. z art. 157 § 1 kk działając umyślnie.

Sąd przypisał oskarżonemu H. O. wykroczenie z art. 119 § 1 kw, które oskarżyciel objął zarzutem z art. 280 § 1 kk. Jak zostało wyżej wskazane, H. O. wziął udział w pobiciu pokrzywdzonego, nie kierując przemocy celem dokonania zamachu również na mienie pokrzywdzonego. Kradzież telefonu pojawiła się jako niezależny czyn, bez możliwości dokładnego ustalenia czasu jest popełnienia. Ponad wszelka wątpliwość należy przyjąć, że to H. O. dokonał zaboru telefonu wraz z ładowarką. Należy odrzucić twierdzenia K. Z., że wyjął go ze kieszeni spodni pokrzywdzonego w czasie zajścia, gdyż telefon został skradziony wraz z ładowarką, a ta była w pokoju. Nie był to tez telefon H. O., gdyż oskarżony swój telefon marki SAMSUNG o tożsamym z pokrzywdzonym modelu i kolorze, posiadał w czasie zatrzymania. Poza tym wykaz połączeń, który udostępnił operator z sieci (...), wskazuje, że telefon zatrzymany w lombardzie współpracowała z numerem abonenckim pokrzywdzonego (...) (k.266-276). Natomiast umowa pożyczki w lombardzie zawarta została osobiście przez H. O. (k.50 oraz 404), który wcześniej był klientem lombardu i zostawiał w nim swój telefon, odbierając go w dniu zajścia (k. 402).

Art. 119 § 1 kw przewiduje odpowiedzialność osoby, która kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 1/4 minimalnego wynagrodzenia. Minimalne wynagrodzenie jest to wynagrodzenie za pracę ustalone na podstawie ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz. U. Nr 200, poz. 1679, z 2004 r. Nr 240, poz. 2407 oraz z 2005 r. Nr 157, poz. 1314). Stosownie do § 1 rozporządzenia Rady Ministrów od dnia 1 stycznia 2016 r. minimalne wynagrodzenie za pracę zostało ustalone w wysokości 1.850 złotych. Zatem wskazana przez R. S. wartość telefonu wraz z karta i ładowarką prowadzi do wniosku, że czyn H. O. stanowi wykroczenie.

Drugi z zarzucanych oskarżonemu H. O. czynów stanowi przestępstwo z art. 288 § 1 kk popełnione na szkodę G. Z. polegające na tym, że w dniu 22 lutego 2016r. w B. dokonał uszkodzenia mienia poprzez wybicie dwóch szyb w oknie kuchennym i wybicie szyby w oknie pokoju jej mieszkania, czym spowodował straty w łącznej kwocie 500 zł. Oskarżony konsekwentnie przyznawał się do jego popełnienia, deklarował również naprawienie szkody (k.215).

Zgodnie z treścią przepisem art. 288 § 1 kk odpowiedzialności karnej podlega osoba, która cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku. W toku postępowania ustalono, że H. O. wybił szyby w oknach G. Z., już po pobiciu jej telewizora przez A. Ł.. Jego działanie doprowadziło do zniszczenia okien. Powstała w wyniku tego szkoda w mieniu pokrzywdzonej G. Z. na łączną kwotę co najmniej 500 złotych. Jedna wstawiona szyba kosztowała 220 zł, druga ma kosztować 150 zł, trzecia co najmniej tyle co ta ostatnia. Opisane skutki działania oskarżonego stanowią zniszczenie cudzej rzeczy, które kwalifikować należy jako występek z art. 288 § 1 kk, bowiem wartość zniszczeń przekracza w/w próg decydujący o tym, że czyn nie stanowi wykroczenia z art. 124 § 1 kw.

Działanie H. O. związane z zaborem telefonu R. S. oraz ze zniszczeniem mienia G. Z. charakteryzowało się umyślnością, z góry ukierunkowana na wyrządzenie szkody właścicielom rzeczy. Od strony podmiotowej oskarżony popełnił więc te czyny umyślnie z zamiarem bezpośrednim.

Sąd podzielił stanowisko prokuratora odnośnie spełnienia przez H. O. warunków recydywy specjalniej (art. 64 § 2 kk). w odniesieniu do obu przestępstwa z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 157 § 1 kk oraz recydywy podstawowej w odniesieniu do przestępstwa z art. 288 § 1 kk. Swoje stanowisko oparł na analizie orzeczeń Sądu Rejonowego w B. wydanego w sprawach: II K 851/11 (k.77-80), II K 605/13 (k.81-82), danych o karalności (k.75-76) oraz informacji o pobytach w Zakładzie Karnym z systemu (...) (k.83). H. O. wyrokiem Sądu Rejonowego w B. z dnia 20 marca 2012r. w sprawie sygn. akt II K 851/11 został skazany m.in. za czyn z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 64 § 1 kk, za które został skazany na karę trzech lat pozbawienia wolności. Kara objęta została wyrokiem łącznym wydanym przez Sąd Rejonowy w B. z dnia 26 listopada 2013r. sygn. akt II K 605/13, z czego odbył łącznie 5 lat i dwa miesiące pozbawienia wolności, opuszczając zakład karny dnia 14 kwietnia 2015r. Przestępstwa popełnione w dniu 22 lutego 2016r. miały miejsce po upływie 10 miesięcy i 9 dni od odbycia w/w kary pozbawiania wolności. Z uwagi na to, że czyn z art. 288 § 1 kk nie należy do tych wskazanych w art. 64 § 2 kk, ten typ recydywy został przypisany jedynie w odniesieniu do pierwszego czynu, który jest przestępstwem przeciwko życiu lub zdrowiu. Natomiast drugie przestępstwo przypisane oskarżonemu dopełnia warunków z art. 64 § 1 kk.

W przedmiotowej sprawie spełnione są przesłanki warunkujące przypisanie oskarżonemu H. O. winy, a nie zachodzą żadne okoliczności ja wykluczające. Bowiem oskarżony jest dorosły i poczytalny, a w okolicznościach niniejszej sprawy miał obiektywną możliwość zachowania się zgodnego z prawem. Opinia sądowo-psychiatryczna i psychologiczna wskazuje na istnienie u oskarżonego H. O. nieprawidłowej struktury osobowości o cechach osobowości dysocjacyjnej oraz zespołu uzależnienia od alkoholu. Jednakże biegli nie stwierdzili u niego choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego albo innego zakłócenia czynności psychicznych mających wypływ na jego poczytalność.

Przy wymiarze kary orzeczonej oskarżonemu H. O. Sąd kierował się dyrektywami sądowego wymiaru kary określonymi w art. 53 kk, dążąc głównie do tego, aby zapobiec popełnieniu przez oskarżonego przestępstw w przyszłości. Sąd kierował się również względami oddziaływania społecznego kary. Pod rozwagę poddał stopień szkodliwości społecznej czynu, wyrażający się w zamachu na dobro prawne jakim jest życie i zdrowie człowieka oraz prawo własności. Sąd zwrócił uwagę, że oskarżony wszystkie przypisane mu czyny popełnił działając z zamiarem bezpośrednim ukierunkowanym. Jako istotną okoliczność obciążającą sąd przyjął rozmiar obrażeń, których doznał R. S. (5) i uprzednią wielokrotną karalność oskarżonego H. O.. Przy wymiarze kary Sąd dokonał również oceny wartości częściowego przyznania się oskarżonego do przypisanych mu czynów, które zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 kwietnia 1987r.(sygn.akt.IV KR 94/87) można traktować jako okoliczność łagodzącą.

Dokonawszy nie budzących wątpliwości ustaleń w zakresie sprawstwa oskarżonego H. O., Sąd wydał wyrok skazujący, w którym wymierzył oskarżonemu czyn polegający na pobiciu R. S., który wyczerpał ustawowe znamiona przestępstwa z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 157 § 1 kk, popełniony w warunkach recydywy specjalnej z art. 64 § 2 kk, karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, zaś za przestępstwo z art. 288 § 1 kk, popełnione w warunkach art. 64 § 1 kk, na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Jednocześnie orzekł karę łączną, przy zastosowaniu zasady częściowej absorpcji, roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd uznał, że wymiar kary jest adekwatny do stopnia winy i stopnia szkodliwości przestępstw, a jednocześnie odniesie skutek na gruncie prewencji generalnej.

Sąd nie miał wątpliwości, że jedynie bezwzględna kara pozbawienia wolności będzie miała walor zapobiegawczy i wychowawczy w stosunku do oskarżonego. H. O. był siedmiokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu, w tym za dwa z użyciem przemocy wobec osoby. Odbywał kary w Zakładzie Karnym, zatem w stosunku do oskarżonego możliwe jest wymierzenie jedynie kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania.

Mając na uwadze powody orzeczenia kary pozbawienia wolności za przestępstwa, sąd orzekł w stosunku do H. O. karę 6 dni aresztu za wykroczenie z art. 119 § 1 kw .

Ponadto uznając, że zasadne jest orzeczenie obowiązku naprawienia szkody w stosunku do pokrzywdzonej G. Z., na podstawie art. 46 § 1 kk Sąd zasądził od oskarżonego H. O. na jej rzecz kwotę 500 zł.

Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności Sąd zaliczył oskarżonemu H. O. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie spowodowany zatrzymaniem i tymczasowym aresztowaniem od dnia 26 lutego 2016r. do dnia 22 września 2016r.

Biorąc pod uwagę sytuację zarobkową i majątkową oskarżonego H. O., jego niewielkie dochody z prac dorywczych oraz fakt, że będzie on odbywał karę w warunkach izolacji, Sąd uznał, iż ponoszenie przez niego kosztów sądowych byłoby nadmiernie uciążliwe. Stąd też w oparciu o art. 624 § 1 kpk zwolnił go z opłaty i obowiązku zwrotu wydatków.

Sąd przyznał obrońcy oskarżonego, działającemu z urzędu, kwotę 1402,20 zł tytułem wynagrodzenia za obronę. Wysokość wynagrodzenia za obronę z urzędu reguluje obecnie rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. 2015, poz. 1801), które weszło w życie z dniem 1 stycznia 2016r. Zgodnie z § 2 tegoż rozporządzenia koszty nieopłaconej pomocy prawnej ponoszone przez Skarb Państwa obejmują: opłatę ustaloną zgodnie z przepisami niniejszego rozporządzenia oraz niezbędne i udokumentowane wydatki adwokata. § 17 ust. 1 pkt 2 oraz 2 pkt 3 tegoż rozporządzenia stanowi, że opłata maksymalna za obronę w śledztwie wynosi 600 zł, zaś przed sądem rejonowym w postępowaniu zwyczajnym wynosi 840 zł. § 20 natomiast wskazuje, że w sprawach, w których rozprawa trwa dłużej niż jeden dzień, opłata maksymalna ulega podwyższeniu za każdy następny dzień o 20%. Z § 4 cyt. wyżej rozporządzenia wynika, że opłatę ustala się w wysokości co najmniej 1/2 opłaty maksymalnej.

A.. J. D. został ustanowiony obrońcą z urzędu oskarżonego H. O. na podstawie art. 79 § 1 pkt 3 kpk w dniu 7 marca 2016r. Uczestniczył we wszystkich sześciu rozprawach. Maksymalne wynagrodzenie określone przywoływanymi wyżej przepisami, uwzględniając stawkę podatku VAT wynosi więc 2804,40 zł, a minimalne 1402,20 zł. Oceniając nakład pracy obrońcy, którego obecność w postępowaniu przygotowawczym sprowadzała się do zapoznania się z materiałem dowodowym w dniu 9 marca 2016r., zaś na jednej rozprawie nie przeprowadzano żadnych czynności dowodowych, Sąd doszedł do przekonania, że zasadne jest przyznanie obrońcy wynagrodzenia w kwocie odpowiadającej stawce minimalną. Zatem wynagrodzenie w kwocie 1402,20 zł, w ocenie Sądu, jest adekwatne do stopnia skomplikowania sprawy oraz nakładu pracy obrońcy.