Sygn. akt III AUa 206/15
Dnia 8 września 2016 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący - Sędzia: SA Maria Gleixner-Dyk
Sędziowie: SA Magdalena Tymińska (spr.)
SO Bożena Lasota
Protokolant: sekr.sądowy Karolina Majewska
po rozpoznaniu w dniu 8 września 2016 r. w Warszawie
sprawy J. S.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. (...)
o wypłatę emerytury w wysokości proporcjonalnej
na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. (...)
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie XIV Wydział Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 23 października 2014 r. sygn. akt XIV U 1886/14
I. n oddala apelację;
II. n zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. na rzecz J. S. kwotę 120 ( sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w instancji odwoławczej.
J. S. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w W. (...) z dnia 17 lutego 2014 r. roku, znak (...) odmawiającej mu prawa do wypłaty emerytury w wysokości proporcjonalnej na podstawie umowy z dnia 2 kwietnia 2008 r. o zabezpieczeniu społecznym między Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania. Organ rentowy podniósł, że w przypadku przyznawania polskiej emerytur lub renty z uwzględnieniem polskich i amerykańskich okresów ubezpieczenia w oparciu o przepisy art. 9 umowy z dnia 2 kwietnia 2008 r., najpierw oblicza teoretyczną kwotę polskiego świadczenia, jaka przysługiwałaby zainteresowanemu, gdyby wszystkie polskie i amerykańskie okresy ubezpieczenia zostały przebyte w Polsce, przy czym teoretyczna kwota świadczenia to kwota emerytury z ZUS ustalona danej osobie z uwzględnieniem okresów amerykańskich, tak jak gdyby okresy te zostały przebyte w Polsce. Następnie ZUS oblicza rzeczywistą ( częściową ) kwotę polskiego świadczenia w oparciu o proporcję okresów ubezpieczenia przebytych w Polsce do sumy wszystkich okresów ubezpieczenia przebytych w Polsce i w USA (tzw. świadczenie proporcjonalne). Rzeczywista (częściowa) kwota świadczenia stanowi faktyczną kwotę proporcjonalnej emerytury należnej osobie zainteresowanej. W przypadku osoby posiadającej prawo do polskiej pełnej emerytury lub pełnej renty, przyznanej z tytułu wyłącznie polskich okresów ubezpieczenia, porównuje się wysokość tego świadczenia do wysokości wyliczonej polskiej proporcjonalnej emerytury lub renty, przyznanej z tytułu polskich i amerykańskich okresów ubezpieczenia i podejmuje się wypłatę bardziej korzystnego świadczenia. Zdaniem organu rentowego, w świetle cytowanej Umowy brak jest podstaw do przyznania i wypłaty polskiej emerytury lub renty proporcjonalnej, jeżeli ich wysokość jest niższa od pełnej polskiej emerytury lub renty tylko z uwagi na realizację amerykańskich przepisów z zakresu redukcji świadczeń (W. P., (...)).
Wyrokiem z dnia 23 października 2014 r. Sąd Okręgowy w Warszawie XIV Wydział Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał J. S. prawo do wypłaty emerytury ustalonej w wysokości proporcjonalnej.
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
W dniu 4 września2012 r. J. S. złożył wniosek o emeryturę.
Decyzją z dnia 25 czerwca 2013r. przyznano odwołującemu się emeryturę od 1 września 2012r.
Pełnomocnik organu rentowego podnosił, że zaskarżona decyzja jest zgodna z przepisami i stanem faktycznym. Art. 9 umowy o zabezpieczeniu społecznym między Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki nie daje podstawy do wypłacenia świadczenia niższego jakim jest świadczenie proporcjonalne, a jedynie - świadczenia korzystniejszego wyższego z tytułu pracy w Polsce .
Odwołujący się domaga się przyznania emerytury w wysokości proporcjonalnej, podnosząc, że jest ona dla niego korzystniejsza, gdyż zgodnie z prawem amerykańskim w przypadku przyznania mu polskiej emerytury nieproporcjonalnej może zostać obniżona jego emerytura w USA. Emeryturę w USA otrzymuje od dwóch lat w wysokości 530 dolarów.
Sąd Okręgowy zważył, że odwołanie jest zasadne.
W niniejszym postępowaniu spór dotyczy jedynie interpretacji przepisów. Poza sporem pozostaje stan faktyczny, niekwestionowany przez strony.
W związku z powyższym, Sąd Okręgowy ograniczał się wyłącznie do interpretacji art. 9 pkt 3 umowy o zabezpieczeniu społecznym między Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki.
Z dniem 1 marca 2009 roku weszła w życie umowa o zabezpieczeniu społecznym między Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki, podpisana w Warszawie w dniu 2 kwietnia 2008 roku (Dz. U. z 2009r. nr 46, poz. 374, zwana dalej: umową). Dzięki tej umowie, możliwość uzyskania emerytur i rent otrzymały osoby, które w Polsce lub USA nie posiadają okresu ubezpieczenia wystarczającego do nabycia prawa do świadczenia, a warunki stażowe wymagane do nabycia tego prawa spełniają po uwzględnieniu zagranicznych okresów ubezpieczenia przebytych w drugim państwie - stronie umowy. W takich przypadkach dla celów przyznania emerytury lub renty czy to w Polsce, czy w USA, zsumowane zostają okresy ubezpieczenia w obu państwach.
Zgodnie z art. 9 pkt 3 umowy jeżeli, zgodnie z przepisami prawa Rzeczypospolitej Polskiej, prawo do świadczeń powstaje bez uwzględniania okresów ubezpieczenia zgodnie z przepisami prawa Stanów Zjednoczonych, instytucja właściwa przyznaje świadczenia i ustala ich wysokość wyłącznie na podstawie okresów ubezpieczenia zgromadzonych na podstawie przepisów prawa Rzeczypospolitej Polskiej, chyba że wysokość świadczeń ustalona zgodnie z punktem 4 niniejszego artykułu jest korzystniejsza.
Organ rentowy, pomimo wskazania przez odwołującego się wariantu bardziej dla niego korzystnego, uznał, że emerytura w wysokości proporcjonalnej będzie mniej korzystna, w związku z czym wydał decyzję o odmowie wypłacenia emerytury w wysokości proporcjonalnej.
Sąd Okręgowy nie podzielił stanowiska organu. Wskazał, iż określenie „bardziej korzystne” w cytowanym przepisie umowy odnosi się do ubezpieczonego, nie zaś do organu. Z przepisu jasno wynika, że świadczenie to ma być bardziej korzystne dla świadczeniobiorcy. Słusznie podnosi odwołujący się, że świadczenie w wyższej wysokości nie musi oznaczać dla świadczeniobiorcy świadczenia korzystniejszego. Ustawodawca, używając określenia nieprecyzyjnego „korzystniejsze", nie miał na uwadze jedynie wysokości świadczenia, gdyż wówczas użyłby stwierdzenia „ostrego", jakim w tym konkretnym przypadku byłoby określenie „wyższe". Dla świadczeniobiorcy korzystniejszym może być świadczenie niższe, gdyż takie świadczenie może przynieść mu faktycznie większe korzyści, takie na przykład, jak w przypadku odwołującego się, który podniósł, że według prawa amerykańskiego w sytuacji przyznania mu polskiej emerytury nieproporcjonalnej, może dojść do obniżenia jego emerytury w USA.
Z tych względów, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. orzekł jak w wyroku.
Powyższy wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie zaskarżył w całości apelacją organ rentowy, zarzucając: naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. 1) art. 95 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t. Dz. U. 2009. 153. 1227 ze zm.; zwanej dalej: „ustawą emerytalną” przez jego niezasadne zastosowanie polegające na podjęciu wypłaty na rzecz ubezpieczonego J. S. świadczenia przez niego wybranego a nie korzystniejszego; 2) art. 97 ustawy emerytalnej w związku z art. 9 pkt. 3 oraz w związku z art. 1 ust. 2 umowy o zabezpieczeniu społecznym między Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki podpisanej w Warszawie dnia 2 kwietnia 2008 r. (Dz.U.2009.46.374) poprzez przyjęcie, że świadczenie korzystniejsze nie jest tożsame z wyższym świadczeniem.
Mając powyższe na uwadze, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie odwołania.
Sąd Apelacyjny w Warszawie zobowiązał organ rentowy do wskazania na piśmie czy jest w ogóle możliwy przypadek, że wysokość świadczenia emerytalnego lub rentowego wyliczona z uwzględnieniem zasad wynikających z art. 9 pkt 4 umowy o zabezpieczeniu społecznym między Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki (Dz.U. 2009.46.374), może być korzystniejsza niż wysokość świadczenia ustalona wyłącznie na podstawie okresów ubezpieczenia w Rzeczypospolitej Polskiej zgodnie z art. 9 pkt 3 w/w umowy, a jeżeli tak, to do przedstawienia takiego przykładowego wyliczenia świadczenia emerytalnego i świadczenia rentowego. W odpowiedzi na powyższe zobowiązanie organ rentowy w piśmie z dnia 14 kwietnia 2016 r. przedstawił stanowisko komórki merytorycznej (...), z którego wynika, że organ rentowy nie jest w stanie zrobić symulacji (sprawa płynie w aplikacji rentier) w stażu pracy kiedy emerytura proporcjonalna (uwzględniającą okres ubezpieczenia w USA) będzie korzystniejsza. Nigdy renta czy emerytura proporcjonalna nie będzie wyższa od świadczenia pełnego.
Sąd Apelacyjny w Warszawie – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zważył, co następuje.
Apelacja organu rentowego jest bezzasadna.
Na wstępie, uzupełniając stan faktyczny, należy wskazać, że zaskarżona decyzja z dnia 17 lutego 2014 r. została wydana po rozpatrzeniu wniosku ubezpieczonego z dnia 1 grudnia 2013 r. o wypłatę emerytury w wysokości proporcjonalnej w miejsce wypłacanej pełnej polskiej emerytury.
Sąd Apelacyjny nie podzielił zgłoszonych w apelacji zarzutów naruszenia prawa materialnego, które prowadziłyby do zmiany rozstrzygnięcia podjętego przez Sąd Okręgowy w stosunku do podlegającej kontroli decyzji odmawiającej ubezpieczonemu prawa do wypłaty polskiej emerytury w wysokości proporcjonalnej.
Sąd Apelacyjny uważa, że przy wydaniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy nie naruszył art. 95 ust. 1 ustawy emerytalnej. Po pierwsze – Sąd I instancji nie stosował tego przepisu, po drugie przepis ten nie znajduje zastosowania w ustalonym stanie faktycznym. Hipoteza normy konstruowanej w oparciu o przedmiotowy przepis obejmuje sytuacje zbiegu u jednej osoby prawa do kilku świadczeń przewidzianych w ustawie emerytalnej. Taki zbieg nie wystąpił w niniejszej sprawie.
Przepis art.95 ust.1 ustawy emerytalnej, stanowi zasadę wypłaty świadczenia wyższego przy zachowaniu dla ubezpieczonego bezwarunkowego prawa wyboru świadczenia, które ma podlegać wypłacie. W odróżnieniu od tego art. 9 pkt 3 w związku z pkt 4 umowy o zabezpieczeniu społecznym między Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi, który ma zastosowanie w niniejszej sprawie, wyznacza jako zasadę wypłatę świadczenia w wysokości, która została ustalona wyłącznie na podstawie okresów ubezpieczenia zgromadzonych na podstawie przepisów prawa Rzeczypospolitej Polskiej, chyba że wysokość świadczeń ustalona proporcjonalnie zgodnie z punktem 4 art. 9 jest korzystniejsza. Tak więc od wykładni powyższego zastrzeżenia („jest korzystniejsza”) zapisanego w art.9 pkt 3 umowy, którym obwarowane jest przyznanie i wypłata świadczenia proporcjonalnego, obliczonego z uwzględnieniem okresów ubezpieczenia przebytych stosownie do przepisów obu stron umowy, uzależniona jest zasadność żądania ubezpieczonego.
Mechanizm obliczenia wysokości świadczeń ustanowiony w art. 9 pkt 4 umowy jest następujący. Jeżeli, zgodnie z przepisami prawa polskiego, ubezpieczony nabywa prawo do świadczeń po zsumowaniu okresów ubezpieczenia zgodnie z przepisami prawa obu stron, instytucja właściwa w pierwszej kolejności:1) ustala teoretyczną kwotę świadczenia, jakie zostałoby przyznane, gdyby wszystkie okresy ubezpieczenia były zgromadzone na podstawie przepisów prawa polskiego, następnie 2) na podstawie teoretycznej kwoty świadczenia, ustala rzeczywistą kwotę świadczenia na podstawie stosunku okresów ubezpieczenia zgromadzonych zgodnie z przepisami prawa polskiego do sumy wszystkich okresów ubezpieczenia zgodnie z przepisami prawa obu stron.
Zgodnie z art. 97 ustawy emerytalnej, w przypadku zbiegu prawa do świadczeń o charakterze rentowym z instytucji zagranicznych z prawem do emerytury lub renty, o których mowa w art. 3, te ostatnie wypłaca się w normalnej wysokości, określonej przepisami ustawy. Odstępstwa od tej zasady może jednak wprowadzać umowa międzynarodowa, w tym zakresie może ona stanowić inaczej. W myśl natomiast art. 8 ustawy emerytalnej przy ustalaniu prawa do emerytury i renty oraz przy obliczaniu ich wysokości uwzględnia się okresy ubezpieczenia za granicą, jeżeli tak stanowią umowy międzynarodowe. Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że sformułowanie w art.9 pkt 3 umowy zastrzeżenia, od którego uzależniona jest wypłata świadczenia proporcjonalnego w taki sposób: „(…), chyba że wysokość świadczeń ustalona zgodnie z punktem 4 niniejszego artykułu jest korzystniejsza.”, wcale nie oznacza, że decydującym, wyłącznym kryterium wypłaty świadczenia w określonej kwocie - które zostało obliczone niejako w dwóch wariantach jako niezależne świadczenie i z uwzględnieniem okresów ubezpieczenia przebytych także według prawa Stanów Zjednoczonych - jest wyższy jego nominalny wymiar. Organ rentowy słusznie, odwołując się do art. 1 ust. 2 umowy, twierdzi, że każde określenie nie zdefiniowane w art. 1 ust. 1 umowy, ma znaczenie nadane mu w stosowanych przepisach prawa, ale nietrafnie wywodzi, że zapis w art.9 pkt 3 umowy: „(…), chyba że wysokość świadczeń ustalona zgodnie z punktem 4 niniejszego artykułu jest korzystniejsza” należy rozumieć, że zawsze chodzi o świadczenie nominalnie wyższe. Pojęcia „korzystniejsze” i „wyższe” to nie są synonimy, a przyjmowanie w uzasadnieniach powołanych przez organ rentowy wyroków przez sądy powszechne i Sąd Najwyższy, że podjęcie wypłaty świadczenia korzystniejszego odnosi się do świadczenia w kwocie wyższej, nastąpiło w kontekście unormowania z art. 95 ust. 1 ustawy emerytalnej i chodziło o zastąpienie sformułowania „świadczenie wyższe” sformułowaniem niosącym podobną treść, a tak jest przy „świadczeniu korzystniejszym” mając na względzie aspekt finansowy. Niemniej jednak, gdy umowa o zabezpieczeniu społecznym „z wysokością emerytury”, do której jest uprawniony ubezpieczony, ustalonej według dwóch wariantów wiąże określenie „korzystniejsza”, a nie ostre określenie „wyższa”, oznacza to możliwość uwzględnienia nie tylko wysokości wyliczonych kwot świadczenia ale i dokonania oceny całokształtu sytuacji ubezpieczonego. „Korzystność” ustalonej wysokości świadczenia może być oceniona przez ubezpieczonego nie tylko poprzez wymiar nominalny, ale również przez pryzmat dalszych konsekwencji w sferze finansowej.
Według Sądu Apelacyjnego, za takim rozumieniem instytucji art.9 pkt 3 w związku z pkt 4 umowy, przemawia także to, że jak wynika z informacji uzyskanej od organu rentowego, zawsze wysokość świadczenia pełnego ustalona zgodnie z art. 9 pkt 3 umowy ( z uwzględnieniem wyłącznie okresów ubezpieczenia zgromadzonych na podstawie prawa Rzeczypospolitej Polskiej) będzie wyższa niż wysokość świadczenia proporcjonalnego ustalana według zasad określonych w art. 9 pkt 4 umowy ( z uwzględnieniem okresów ubezpieczenia zgodnie z przepisami prawa obu stron). Gdyby zatem przyjąć za słuszną interpretację organu rentowego dotyczącą zapisu art. 9 pkt 3 umowy: „(…),chyba że wysokość świadczeń ustalona zgodnie z punktem 4 niniejszego artykułu jest korzystniejsza”, opartą na zasadzie art. 95 ustawy emerytalnej, to oznaczałoby, że cytowany zapis jest martwy. Oznaczałoby to bowiem , że z instytucji art. 9 pkt 4 umowy (emerytury w wysokości proporcjonalnej) nie mogą skorzystać ci, którzy legitymują się okresem polskiego ubezpieczenia w wymiarze dostatecznym do nabycia prawa do świadczenia zgodnie z przepisami prawa Rzeczypospolitej Polskiej. Tymczasem jest to sprzeczne z treścią art. 9 pkt 3 (wprost z jego końcowym zapisem) w zw. z art. 9 pkt 4 umowy, która świadczy o innej woli stron umowy.
Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny uznał, że zaskarżony wyrok nie został wydany z naruszeniem obowiązujących przepisów prawa materialnego.
Z powyższych względów, Sąd Apelacyjny w Warszawie na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł, jak w pkt I wyroku. Na podstawie art. 108 § 1 k.p.c., art. 391 § 1w zw. z art. 98 i art.99 k.p.c. oraz przepisów § 12 ust. 2 i § 13 ust. 1 pkt.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.) Sąd Apelacyjny orzekł o kosztach instancji odwoławczej jak w pkt II wyroku.