Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII C 1590/15

(...)

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 września 2016 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu VIII Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Martyniec

Protokolant:Aleksandra Bęben

po rozpoznaniu w dniu 12 września 2016 r. we Wrocławiu na rozprawie sprawy

z powództwa D. B.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki D. B. kwotę 8196,19 zł (osiem tysięcy sto dziewięćdziesiąt sześć złotych dziewiętnaście groszy) wraz z ustawowymi odsetkami, a od 1 stycznia 2016 r. ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 13 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 2127 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  nakazuje stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu) kwotę 1017,44 złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygn. akt VIII C 1590/15

UZASADNIENIE

Powódka D. B. wniosła o zasądzenie od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 5.500 złotych tytułem dalszego zadośćuczynienia oraz kwoty 2.696,19 zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów leczenia wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 13 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty, a także o zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa profesjonalnego pełnomocnika w postepowaniu.

Uzasadniając żądanie powódka podała, że w dniu 12 maja 2011 r. była uczestnikiem zdarzenia komunikacyjnego, którego sprawca był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej przez stronę pozwaną. W wyniku zdarzenia powódka doznała urazu kręgosłupa szyjnego oraz urazu barku po prawej stronie. Po wypadku powódka odczuwała silne dolegliwości bólowe i ograniczoną ruchomość w odcinku szyjnym i lędźwiowym. Zaczęła odczuwać problemy z zachowaniem równowagi, zaburzenia widzenia oraz silne drętwienie kończyn. Powódka od wypadku pozostawała pod opieką lekarza neurologa i ortopedy, a ponadto odbyła zalecone celem powrotu do pełni zdrowia rehabilitację i zabiegi fizjoterapeutyczne. W związku z wypadkiem poniosła koszty leczenia w postaci zakupu leków, konsultacji lekarskich oraz zabiegów rehabilitacyjnych na łączną kwotę 2.696,19 zł. Powódka po wypadku zmuszona była podporządkować całe swoje życie leczeniu, poniosła związane z tym znaczne koszty, które do chwili obecnej nie zostały jej zwrócone. Po wypadku odczuwała silne zaburzenia adaptacyjne będące wynikiem silnego stresu wywołanego zdarzeniem oraz silnym poczuciem krzywdy i cierpienia. Powódka podała ponadto, że żyjąc ze świadomością dużego ograniczenia ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa odczuwa częste stany lękowe, a także wzmożone napięcie nerwowe z powodu utrudnień przy codziennych prostych czynnościach, które wcześniej nie stanowiły dla niej problemu. Strona pozwana wypłaciła powódce łącznie kwotę 1.500 zł tytułem zadośćuczynienia, która w żaden sposób nie czyni zadość krzywdzie, której doznała powódka. Strona pozwana odmówiła powódce wypłaty kosztów leczenia.

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Ewentualnie, w razie uznania zasadności żądania powódki, strona pozwana wnosiła o zmniejszenie wysokości żądanego przez powódkę zadośćuczynienia.

W uzasadnieniu strona pozwana podniosła, że wypłacona przez nią kwota 1.500 zł tytułem zadośćuczynienia kompensuje w całości doznaną przez powódkę krzywdę polegającą na cierpieniach fizycznych i psychicznych. Przy jej ustaleniu strona pozwana wzięła pod uwagę stan zdrowia poszkodowanej i następstwa zdarzenia, m.in. fakt odczuwania przez nią bóli spowodowanych urazami powypadkowymi, okoliczność zmniejszenia się szeroko rozumianej aktywności. Ponadto pod uwagę zostały wzięte takie czynniki jak okres leczenia powódki, jej wiek, doznane przeżycia psychiczne. W ocenie strony pozwanej przyznana przez nią powódce kwota jest sumą odpowiednią. Strona pozwana zarzuciła, że powódka w żaden sposób nie udowodniła istnienia związku przyczynowego pomiędzy urazem doznanym w czasie zdarzenia drogowego a złożonymi przez powódkę rachunkami za leki i odbytą rehabilitację. Strona pozwana kwestionowała także, aby w trakcie zdarzenia drogowego z 12 maja 2011 r. powódka mogła doznać urazu w opisywanych przez nią rozmiarach i skutkach.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 12 maja 2011 r. o godzinie 11.00 powódka D. B. była uczestnikiem kolizji drogowej, podczas której pojazd sprawcy wypadku uderzył w tył pojazdu, którego pasażerem była powódka.. Sprawca kolizji był ubezpieczony w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia posiadaczy pojazdów mechanicznych przez (...) S.A. z siedzibą w W..

dowód : - dokumenty zgormadzone w aktach szkody, w tym notatka urzędowa dot. kolizji drogowej, dokumentacja zdjęciowa, zgłoszenie szkody.

W chwili zderzenia samochodów powódka uderzyła głową w element wyposażenia samochodu, wskutek czego natychmiast zaczęła odczuwać ból w karku. Powódka miała zapięte pasy bezpieczeństwa. Na miejsce zdarzenia nie wzywano karetki pogotowia ratunkowego. Wezwany został natomiast patrol Policji z Komendy Powiatowej Policji w Ś., który sporządził notatkę ze zdarzenia. W dniu następnym po zdarzeniu powódka zaczęła odczuwać nudności i ból głowy, dlatego też tego samego dnia udała się do lekarza. Powódce zalecono noszenie kołnierza ortopedycznego oraz zastrzyki rozkurczowe i przeciwbólowe. Powódce zaordynowano ponadto leki przeciwbólowe m.in. T., D., D..

dowód: - historia choroby powódki, k. 10-11;

- opis zdjęcia RTG kręgosłupa szyjnego powódki- k. 12;

- zaświadczenie lekarskie- k. 13;

- wynik badania MR powódki- k. 14-15;

- dokumenty zgormadzone w aktach szkody, w tym notatka urzędowa kolizji drogowej;

- przesłuchanie powódki, protokół elektroniczny rozprawy z dnia 29 stycznia 2016 roku, protokół skrócony k. 90.

Powódka nosiła kołnierz usztywniający przez kilka godzin w ciągu dnia na przestrzeni pół roku, natomiast przez okres ok. miesiąca po wypadku przebywała na zwolnieniu lekarskim. Powódka odczuwała bóle kręgosłupa szyjnego, zawroty głowy, drętwienie palców u rąk. Wybudzała się w nocy po 2 albo 3 razy z powodu dolegliwości bólowych. Odczuwała ciągłe zmęczenie i obniżony nastrój. Powódka po wypadku była konsultowana przez lekarzy neurologa i ortopedę. Do dzisiaj pozostaje pod opieką lekarzy tych specjalizacji. Powódka została skierowana na zabiegi fizjoterapeutyczne oraz do poradni rehabilitacyjnej. Miała wykonane badanie MR kręgosłupa szyjnego. Dodatkowo powódka do teraz korzysta z zabiegów rehabilitacyjnych i masaży. Dwa cykle zabiegów rehabilitacyjnych w ciągu roku powódka odbywa w ramach świadczeń refundowanych przez NFZ, natomiast jeden cykl rehabilitacji pokrywa ze swoich środków.

dowód: - skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne z 4 sierpnia 2011 k. 16;

- skierowanie do szpitala z 5 lipca 2012 r. k. 17;

- skierowanie do poradni specjalistycznej z 5 lipca 2012 k. 18;

- zaświadczenie lekarskie z 25 kwietnia 2014 r. k. 19;

- historia choroby powódki- k. 20-29;

- rachunek uproszczony z 27 października 2012 r. k. 46;

- rachunek uproszczony z 28 listopada 2012 r. k. 47;

- rachunek uproszczony z 31 grudnia 2012 r. k. 46;

- przesłuchanie powódki, protokół elektroniczny rozprawy z dnia 29 stycznia 2016 roku, protokół skrócony k. 90.

Powódka po wypadku wróciła do wykonywania pracy zawodowej, ale nie w takim zakresie jak przed wypadkiem. Powódka jest z zawodu aktorką, prowadzi z mężem teatr. Po wypadku zmuszona była do rezygnacji z pracy na scenie, obecnie zajmuje się jedynie sprawami administracyjnymi teatru, obsługą widowni. Ponadto powódka odczuwa strach przed prowadzeniem samochodu, autem przemieszcza się jedynie jako pasażer. Przed wypadkiem powódka aktywnie uprawiała jazdę na rowerze, chodzenie z kijkami oraz pływała. Po wypadku była zmuszona do rezygnacji z jazdy na rowerze oraz chodzenia z kijkami, ze względu na drętwienie dłoni. Po dwóch latach powódka wróciła do uprawiania pływania, uczyniła to jednak w ramach rehabilitacji uszkodzonego kręgosłupa. Powódka po wypadku nie mogła sama sprzątać domu, dlatego też do pomocy w tych czynnościach zmuszona była do zatrudnienia osoby trzeciej.

dowód: - przesłuchanie powódki, protokół elektroniczny rozprawy z dnia 29 stycznia roku, protokół skrócony k. 90.

Na skutek kolizji powódka doznała uszkodzenia tkanek miękkich kręgosłupa szyjnego, skutkującego pourazowym zespołem bólowym kręgosłupa szyjnego. U powódki występują niewielkie zmiany zwyrodnieniowe, bez związku z przebytym urazem komunikacyjnym, jednakże to uraz związany z wypadkiem komunikacyjnym naruszył równowagę kolumny kręgosłupa. Obecnie utrzymuje się ograniczenie ruchomości w odcinku szyjnym kręgosłupa. U powódki możliwe jest występowanie większych dolegliwości, wymagających dłuższego leczenia, z powodu istniejących uprzednio zmian w kręgosłupie powódki. Obrażenia doznane przez powódkę w przebytym wypadku mogą być przyczyną narastania zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. Występujące u powódki bóle i i zawroty głowy oraz drętwienie palców 4-5 obu rąk mogą być wynikiem ucisku krążków m-k, nie będących jednak skutkiem zdarzenia z dnia 12 maja 2011 r.

Powódka doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 3 %(pkt 89a. 94a).

dowód: - opinia zespołowa biegłych A. D., Z. B. i B. Ż., k. 102-111.

Powódka w związku z wypadkiem poniosła następujące koszty:

- 478,65 zł za zakup leków w lipcu 2011 r.,

- 392,00 zł za zabiegi rehabilitacyjne w lipcu 2011 r.,

- 46.87 zł za zakup leków w sierpniu 2011 r.;

- 27,08 zł za zakup leków we wrześniu 2011 r.;

- 69,35 zł za zakup leków w grudniu 2011 r.;

- 160 zł za zabiegi rehabilitacyjne w marcu 2013 r.

- 22,24 zł za zakup leków w maju 2012 r.;

- 500 zł za zabiegi rehabilitacyjne w październiku 2012 r.;

- 500 zł za zabiegi rehabilitacyjne w listopadzie 2012 r.;

- 500 zł za zabiegi rehabilitacyjne w grudniu 2012 r.;

dowód: - faktura VAT nr (...) z 6 lipca 2011 r k. 35;

- faktura VAT nr (...) z 20 lipca 2011 r k. 36;

- faktura VAT nr (...) z 20 lipca 2011 r k. 37;

- rachunek nr (...) z 29 lipca 2011 r. k. 38;

- faktura VAT nr (...) z 30 lipca 2011 r. k. 39;

- faktura VAT nr (...) z 19 sierpnia 2011 r k. 40;

- faktura VAT nr (...) z 24 sierpnia 2011 r k. 41;

- faktura VAT nr (...) z 2 września 2011 r k. 42;

- faktura VAT nr (...) z 11 grudnia 2011 r. k. 43;

- rachunek nr (...) z 28 marca 2013 k. 44;

- faktura VAT nr (...) z 2 maja 2012 r k. 45;

- rachunek uproszczony z 27 października 2012 r. k. 46;

- rachunek uproszczony z 28 listopada 2012 r. k. 47;

- rachunek uproszczony z 31 grudnia 2012 r. k. 46.

Po przeprowadzeniu postępowania likwidującego szkodę strona pozwana wypłaciła powódce zadośćuczynienie w kwocie 1.500 złotych. Odmówiła natomiast wypłaty kwoty tytułem kosztów leczenia i rehabilitacji powódki.

Bezsporne

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W rozpoznawanej sprawie nie było między stronami sporu co do zasady odpowiedzialności ubezpieczyciela, opartej na art. 822 k.c. oraz przepisach ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 392 z późn. zm.; dalej: ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych). Bezspornym było, że na skutek kolizji drogowej z dnia 12 maja 2011 r. roku powódka odniosła szkodę a osobą odpowiedzialną za jej spowodowanie był kierowca ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej przez stronę pozwaną. Strona pozwana nie kwestionowała również samego faktu powstania szkody niemajątkowej. Z tego tytułu wypłaciła zresztą powódce kwotę 1.500 złotych. Spór między stronami dotyczył natomiast wysokości należnego powódce zadośćuczynienia oraz zasadności i wysokości przyznania powódce odszkodowania tytułem poniesionych przez nią kosztów leczenia i rehabilitacji. Należało zatem ustalić, czy świadczenie spełnione przez stronę pozwaną było adekwatne do następstw wypadku, czy stanowiło ono rzeczywistą rekompensatę za doznane przez powódkę cierpienia, a także czy koszty leczenia i rehabilitacji poniesione przez powódkę były zasadne i pozostawały w związku przyczynowym z doznanym przez nią urazem.

Strona pozwana zarzuciła, że okoliczności kolizji drogowej wskazują, iż obrażenia ciała podawane przez powódkę jako skutek przedmiotowego wypadku nie mogły powstać wskutek kolizji z dnia 12 maja 2011 r. Sąd, opierając się na opinii zespołowej biegłych sądowych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, neurologa i ortopedy, która to opinia nie była kwestionowana przez stronę pozwaną, doszedł do przekonania, że w chwili uderzenia w tył samochodu, którego pasażerem była powódka, na powódkę zadziałały siły bezwładności i mogła ona najpierw przemieścić się w kierunku tyłu pojazdu czyli w kierunku miejsca styku obu pojazdów w chwili zderzenia. Następnie w zależności od wartości opóźnienia i przyrostu prędkości C. (...) uzyskanej na skutek zderzenia - głowa powódki mogła przemieścić się do przodu. Jak wskazali biegli biorąc pod uwagę uszkodzenia zderzaka samochodu C. (...) (niewielkie zarysowania i otarcia tylnego zderzaka oraz wgniecenie pokrywy przestrzeni bagażowej) – zakres prędkości zderzeniowej mógł zawierać się w przedziale 5-10 km/h. W takim przypadku mogło dojść do gwałtownego ruchu głowy powódki w dwóch przeciwnych do siebie kierunkach w bardzo krótkim odstępie czasu, a sam mechanizm mógł być bardzo podobny, jak w urazie typowym dla tzw. „smagnięcia biczem”. Przy takich wartościach sił bezwładności działających na powódkę obrażenia mogą powodować bóle szyi oraz bóle i zawroty głowy. Mając to na uwadze Sąd uznał, że w wyniku kolizji z dnia 12 maja 2011 r. powódka doznała szkody niemajątkowej, a tym samym jego roszczenie o zadośćuczynienie zasługiwało na uwzględnienie co do zasady.

Roszczenie powódki opiera się na art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c., zgodnie z którymi w razie uszkodzenia ciała lub wywołania uszczerbku na zdrowiu poszkodowany może żądać tytułem naprawienia szkody wszelkich wynikłych z tego kosztów, jak i odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Zgodnie z drugim z powołanych przepisów przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego zależy w zasadzie od uznania sądu. Ustawodawca nie określił przy tym jakie okoliczności należy brać pod uwagę przy ustalaniu konkretnej kwoty zadośćuczynienia. W orzecznictwie przyjmuje się, że świadczenie to ma charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie podkreśla się, że powinno być ono utrzymane w rozsądnych granicach, wyznaczonych okolicznościami faktycznymi konkretnej sprawy. Sąd bierze zatem pod uwagę rozmiar doznanych cierpień fizycznych i psychicznych, a w tym nasilenie bólu i długotrwałość leczenia, osobiste właściwości poszkodowanego i jego dotychczasowy tryb życia, w tym wiek poszkodowanego i wykonywany przez niego zawód, a także konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym.

Przenosząc powyższe rozważania na okoliczności faktyczne niniejszej sprawy należy stwierdzić, że niewątpliwie dolegliwości fizyczne i psychiczne, jakie odczuwała powódka w związku ze zdarzeniem z dnia 12 maja 2011 roku, zasługują na adekwatną do ich rozmiaru rekompensatę pieniężną.

W zakresie ustaleń faktycznych dotyczących charakteru doznanego przez powódkę urazu oraz uszczerbku na zdrowiu, jaki się z tym wiązał, Sąd oparł się na opinii zespołowej biegłych, powołanej wyżej. Zgodnie z opinią skutkiem wypadku był uraz skrętny kręgosłupa szyjnego, który w chwili badania przez biegłych prowadził do ustalenia długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 3%. Ponadto skutkiem wypadku jest możliwość narastania u powódki zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa, które powódka posiadała przed wypadkiem. Sąd podzielił te wnioski biegłych jako przekonujące i ugruntowane w materiale dowodowym sprawy.

Wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu, którego doznała powódka, oczywiście nie jest jedynym miernikiem krzywdy, jakiej powódka doznała. Jak już wskazywano, istnienie takiego uszczerbku stanowi tylko jedną z wielu okoliczności, które Sąd bierze pod uwagę przy ocenie rozmiaru krzywdy. W niniejszej sprawie powódka niewątpliwie odczuwała ból na skutek doznanego urazu kręgosłupa szyjnego. W początkowych tygodniach po wypadku natężenie bólu było duże i znacznie ograniczało powódkę w dotychczasowej aktywności, powódka przez pewien okres po wypadku przebywała na zwolnieniu lekarskim, a po powrocie do pracy nie mogła podjąć się wszystkich czynności jakie wykonywała przed wypadkiem. Przed kolizją powódka prowadziła z mężem teatr, w którym występowała. Po wypadku powódka nie mogła i w dalszym ciągu nie może wykonywać zawodu aktorki, ponieważ z powodu bóli głowy często nie jest w stanie pracować, a ponadto praca ta wymaga od niej dużej sprawności (wymóg częstej i szybkiej zmiany stroju w trakcie sztuki, aktywności ruchowej na scenie), której to powódka nie posiada w takim samym stopniu jak przed wypadkiem. Powódka aktualnie zajmuje się sprawami administracyjnymi teatru. Biorąc więc pod uwagę zakres dotychczasowej aktywności zawodowej powódki i jej obecny kształt, należy uznać, że w życiu powódki nastąpiły istotne ograniczenia i zmiany, będące konsekwencjami wypadku drogowego. Powódka była ponadto ograniczona w wykonywaniu codziennych czynności jak robienie zakupów, sprzątanie domu czy prowadzenie auta. Do dnia dzisiejszego z powodu lęków samochodem porusza się tylko jako pasażer. Natomiast do pomocy w sprzątaniu domu zmuszona była zatrudnić osobę, która wykonuje czynności porządkowe za nią. Musiała też zrezygnować z aktywności sportowych, takich jak jazda na rowerze i chodzenie z kijkami. Powódka cierpiała ponadto na problemy ze snem - wybudzała się średnio 2 albo 3 razy w ciągu nocy, była rozdrażniona, miała obniżone poczucie nastroju. Sąd wziął pod uwagę ponadto okoliczność, że do chwili obecnej powódka odczuwa dolegliwości w postaci bólu głowy (1-2 razy w tygodniu), zawroty głowy oraz drętwienie dłoni.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że kwota 5.500 zł zrekompensuje doznaną przez powódkę krzywdę.

Sąd uznał za zasadne również żądanie powódki zasądzenia kosztów leczenia i rehabilitacji w łącznej kwocie 2696,19 zł. Biegli wskazali, że leczenie powódki było zasadne i pozostawało w normalnym związku przyczynowym z przebytą kolizją drogową. Odnosząc się natomiast do korzystania przez powódkę z prywatnych zabiegów rehabilitacyjnych to powszechnie wiadomym jest, że oczekiwanie na świadczenia refundowane w ramach NFZ jest długotrwałe, zwłaszcza na wizyty do specjalistów czy specjalistyczne badania. Zatem poniesione przez powódkę w tym zakresie koszty także pozostawały w związku przyczynowym z poniesioną szkodą i były uzasadnione w tych okolicznościach, gdyż miały na celu jak najszybsze przywrócenie powódce sprawności i zdrowia.

Co do zasady zakład ubezpieczeń powinien wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody (art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych). Mając na uwadze, że szkoda została zgłoszona stronie pozwanej najpóźniej w dniu 5 maja 2014 r. (pismo strony pozwanej w aktach szkody) Sąd zasądził odsetki od zadośćuczynienia i odszkodowania w łącznej kwocie 8169,19 zł zgodnie z żądaniem pozwu od 13 czerwca 2014 r. do 31 grudnia 2015 r. oraz odsetki ustawowe za opóźnienie liczone od tej kwoty od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

Orzeczenie o kosztach procesu znalazło wyraz w treści art. 98 k.p.c. zgodnie z którym strona przegrywająca obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Wobec faktu, iż powódka wygrał proces w całości, Sąd zasądził na jego rzecz od strony pozwanej kwotę 2127 zł tytułem poniesionych kosztów procesu, na którą składają się kwota 410 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 1200 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego stanowiącego stawkę minimalną wynagrodzenia adwokata ustalonego na podstawie § 6 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( Dz.U. 2002 nr 163 poz. 1348 ), kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa oraz kwota 500 zł tytułem wykorzystanej zaliczki na wynagrodzenie biegłych.

Łączna suma wydatków związanych z należnym biegłym wynagrodzeniem, powstałych w toku procesu, wyniosła 2517,44 zł i została pokryta do kwoty 1.500 zł z zaliczki uiszczonej w wysokości 500 zł przez powódkę oraz 1000 zł przez stronę pozwaną. Mając to na uwadze Sąd nakazał stronie pozwanej, jako przegrywającej proces w całości, uiścić na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1017,44 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych w postaci wydatku na poczet wynagrodzenia biegłych sądowych.

Mając na uwadze powyższe, o kosztach postępowania Sąd orzekł, jak w punkcie II i III wyroku.