Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 223/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 sierpnia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Anna Budzyńska

Sędziowie: SO Piotr Sałamaj (spr.)

SO Leon Miroszewski

Protokolant: st. sekr. sądowy Joanna Witkowska

po rozpoznaniu w dniu 26 sierpnia 2016 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa MK RENT A. Marszałek F. (...) spółki jawnej w S.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 10 marca 2016 roku, sygnatura akt X GC 1404/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 600 zł (sześcset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO (...)SSO (...)SSO (...)

Sygn. akt VIII Ga 223/16

UZASADNIENIE

Powódka MK R. A. Marszałek, F. (...) spółka jawna w S. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) spółki akcyjnej w W. kwoty 1.968 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 31 maja 2015 r. i kosztami postępowania.

W uzasadnieniu strona powodowa wskazała, że na podstawie umowy cesji z dnia 27 marca 2015 r. zawartej z A. L. – nabyła wierzytelność o odszkodowanie z tytułu zwrotu kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego przysługujące A. L. przeciwko pozwanej. Podała, że w dniu 27 marca 2015 r. doszło do szkody w pojeździe C. (...), należącym do A. L., która została zgłoszona ubezpieczycielowi sprawcy szkody – pozwanej. W związku z powstałą szkodą konieczne było zawarcie umowy najmu auta zastępczego na okres od dnia 27 marca 2015 r. do 20 kwietnia 2015 r. Z tego tytułu wystawiona została faktura na kwotę 3.247,20 zł. Pozwana pismem z dnia 18 maja 2015 r. przyznała odszkodowanie w wysokości 1.279,20 zł weryfikując czas najmu do 13 dni oraz dobową stawkę do 80 zł netto. Powódka domaga się zapłaty pozostałej kwoty.

W dniu 27 sierpnia 2015 r. Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Szczecin -Centrum w Szczecinie wydał nakaz zapłaty w postepowaniu upominawczym.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. Pozwana zakwestionowała zarówno czas trwania najmu pojazdu zastępczego, jak i przyjętą dobową stawkę za najem. Wskazała, że szkodę w pojeździe poszkodowanego należało uznać za całkowitą, o czym powód został poinformowany pismem z dnia 9 kwietnia 2015 r. W konsekwencji okres celowego i ekonomicznie uzasadnionego najmu obejmuje okres do dnia kiedy poszkodowany mógł nabyć analogiczny pojazd, jednak nie dłużej niż do dnia otrzymania świadczenia odszkodowawczego za szkodę całkowitą w pojeździe. Konieczny okres najmu obejmował więc, zdaniem pozwanej, okres od 27 marca do 9 kwietnia 2015 r. Zdaniem pozwanej, powódka nie wykazała konieczności korzystania z pojazdu zastępczego przez okres 24 dni, nie sposób także przyjąć, że czas najmu uzasadnia czas naprawy pojazdu, gdyż w tym przypadku mamy do czynienia ze szkodą całkowitą. Pozwana nie zgodziła się ze stanowiskiem powódki, że uzasadnioną stawką dobową powinno być 110 zł netto, gdyż jej zdaniem w tej cenie plasują się większe i lepiej wyposażone samochody.

Wyrokiem z dnia 10 marca 2016 r. (sygn. akt X GC 1404/15) Sąd Rejonowy Szczecin - Centrum w Szczecinie oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 617 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 27 marca 2015 r. doszło do szkody komunikacyjnej w pojeździe marki C. (...) o nr rejestracyjnym (...) należącym do poszkodowanego A. L.. Szkoda ta została zgłoszona ubezpieczycielowi sprawcy szkody – pozwanej w dniu 27 marca 2015 r.

W dniu 27 marca 2015 r. pomiędzy A. L. a MK R. A. Marszałek, F. (...) spółką jawną zawarta została umowa najmu pojazdu. W umowie tej ustalono stawkę dobową w wysokości 110 zł netto. Pojazd wynajmowany był od 27 marca do 20 kwietnia 2015 r. Z tytułu tego wystawiona została faktura VAT nr (...) na kwotę 3.247,20 zł brutto.

W dniu 27 marca 2015 r. pomiędzy A. L. a MK R. A. Marszałek, F. (...) spółka jawna zawarta została umowa cesji wierzytelności (prawo do odszkodowania) przysługującej A. L. z tytułu OC sprawcy szkody w związku z szkodą komunikacyjną zarejestrowaną w (...) spółce akcyjnej celem zaspokojenia wierzytelności MK R. A. Marszałek, F. (...) spółce jawnej z wynajmu pojazdu zastępczego.

W dniu 27 marca 2015 r. A. L. złożył oświadczenie zgodnie z którym w czasie trwania zawartej umowy najmu pojazdu zastępczego nie miał możliwości korzystania z samochodu zastępczego, nie dysponował w tym okresie żadnym innym pojazdem z którego mógłby korzystać nieodpłatnie. Harmonogram wykonywanych codziennych obowiązków, miejsce zamieszkania i sytuacja rodzinna uzasadniały korzystanie z innego pojazdu.

Poszkodowany A. L. dokonał naprawy uszkodzonego pojazdu zlecając ją (...) T. B.. Naprawa trwała od 27 marca do 20 kwietnia 2015 r.

Decyzją z dnia 9 kwietnia 2015 r. pozwana przyznała odszkodowanie w kwocie 4.100 zł, w związku z szkodą komunikacyjną, określając ją jako szkodę całkowitą. Dnia 30 kwietnia 2015 r. poprzez wiadomość mailową powódka zgłosiła swoje roszczenie z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego pozwanej, przesyłając w załączniku umowę najmu z protokołem zdawczo-odbiorczym, umowę cesji wierzytelności, fakturę VAT (...), oświadczenie o konieczności najmu pojazdu zastępczego oraz kopie dowodu osobistego i prawa jazdy A. L.. Następnie pismem z dnia 18 maja 2015 r. pozwana przyznała odszkodowanie w wysokości 1.279,20 zł w związku z poniesionym kosztem pojazdu zastępczego, weryfikując czas najmu do koniecznych 13 dób i stawki najmu 80 zł netto za dobę.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo, którego materialnoprawną podstawę stanowią art. 822 k.c. i 805 k.c., za nieuzasadnione. W ocenie Sądu powódka posiada legitymację czynną do występowania w niniejszej sprawie, albowiem poszkodowany zwierając umowę cesji dokonał przelewu wierzytelności na rzecz powódki.

Powołując się na art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że to na powódce spoczywał ciężar udowodnienia okoliczności przemawiających za istnieniem oraz wysokością zgłoszonego roszczenia, któremu to obowiązkowi powódka nie sprostała.

W niniejszej sprawie szkoda powstała w pojeździe była szkodą całkowitą, o czym informacje powódka uzyskała pismem z 9 kwietnia 2015 r. Postulat pełnego odszkodowania przemawia za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu przez ubezpieczyciela tzw. wydatków koniecznych, potrzebnych na czasowe używanie zastępczego środka komunikacji w związku z niemożliwością korzystania z niego wskutek zniszczenia. Za okres taki należy uznać okres między dniem zniszczenia a dniem, w którym poszkodowany może nabyć analogiczny pojazd. Okres ten nie może być jednak dłuższy niż czas do zapłaty odszkodowania. Terminem końcowym za który przysługuje poszkodowanemu refundacja kosztów najmu pojazdu zastępczego jest dzień wypłaty odszkodowania z tytułu szkody całkowitej.

Sąd Rejonowy wskazał, że uszkodzenie pojazdu nastąpiło dnia 27 marca 2015 r., natomiast wypłata odszkodowania 9 kwietnia 2015 r. Za uzasadniony czas wynajmu pojazdu zastępczego uznał 13 dób. Sąd Rejonowy nie podzielił stanowiska strony powodowej, że uzasadnionym czasem najmu pojazdu zastępczego jest konieczny czas naprawy uszkodzonego pojazdu. Takie ustalenie ma bowiem zastosowanie jedynie w przypadku, gdy szkoda w pojeździe jest szkodą niecałkowitą, jej usunięcie następuje wówczas przez naprawę pojazdu. W przypadku szkody całkowitej – uzasadniony czas należy ustalać odmiennie – zgodnie z przyjętymi wyżej zasadami. W dniu uzyskania informacji o zakwalifikowaniu szkody w pojeździe jako szkody całkowitej i wypłacie odszkodowania (9 kwietnia 2015 r.) ustała podstawa dla najmu przez poszkodowanego pojazdu zastępczego. Skoro zaś poszkodowany uszkodzony pojazd naprawiał to brak jest podstaw by doliczać do czasu najmu kolejnych dni na „zagospodarowanie pozostałości i zakup innego pojazdu”, jest to bowiem fikcja. Sąd Rejonowy podkreślił, że poszkodowany nie kwestionował faktu zakwalifikowania przez ubezpieczyciela szkody jako całkowitej.

Pismo dotyczące weryfikacji kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego z dnia 18 maja 2015 r., nie jest decyzją pozwanego ubezpieczyciela – jak twierdziła powódka. Nie zostało też przez nikogo podpisane, brak jest informacji kto pismo to sporządził. Pismo to znajduje się wśród dokumentów elektronicznych akt szkody. Brak jest w ocenie Sądu Rejonowego podstaw do wyciągania tak dalekich wniosków jak chce powódka, że pozwana uznała 24 dni najmu pojazdu zastępczego. Tym bardziej, że mając na uwadze datę sporządzania pisma – 18 maja 2015 r. było to już po decyzji o zakwalifikowaniu szkody jako całkowitej i przyznaniu odszkodowania. W aktach znajduje się natomiast (k. 15) decyzja wypłaty pozwanej z dnia 18 maja 2015 r. zgodnie z którą ubezpieczyciel przyznał odszkodowanie w kwocie 1.279,20 zł jako koszt pojazdu zastępczego, w której wskazano, że zweryfikowano czas najmu do 13 dób w stawce 80 zł netto/doba.

Sąd Rejonowy odnosząc się do przyjętej w fakturze z dnia 20 kwietnia 2015 r., stawki 110 zł netto za dobę najmu wskazał, że strona powodowa nie wykazała, dlaczego przyjęła stawkę o 30 zł większą niż stawka przyjęta przez ubezpieczyciela. Powódka nie przedstawiła materiału dowodowego pozwalającego na dokonanie ustaleń potwierdzających jej stanowisko. Kwestia ustalenia uzasadnionej wysokości stawki najmu pojazdu wiąże się ściśle z wiedzą z zakresu motoryzacji i techniki samochodowej – wymagała zatem przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego celem weryfikacji stawki przyjętej przez powódkę. Skoro zaś strona powodowa tego zaniechała, okoliczność ta pozostała – wobec jej zakwestionowania przez pozwaną – nieudowodniona.

O kosztach procesu rozstrzygnięto na podstawie w art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c.

Powód zaskarżył powyższy wyrok w całości, zarzucając mu:

1. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 6 k.c. poprzez uznanie, że powód nie udowodnił okoliczności przemawiających za istnieniem oraz wysokością zgłoszonego roszczenia; jak również przyjęciu, że to na powodzie ciążył obowiązek powołania dowodu z opinii biegłego z zakresu motoryzacji i techniki samochodowej celem weryfikacji stawki przyjętej przez powoda;

2. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 363 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że poszkodowany związany był decyzją pozwanej ustalającą sposób naprawienia szkody; przyjęcie, iż poszkodowany nie miał wyboru co do sposobu naprawienia szkody;

3. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 361 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i nie zasądzenie na rzecz powoda odszkodowania w pełnej wysokości;

4. naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, która doprowadziła do błędów w ustaleniach faktycznych mających wpływ na treść zaskarżanego wyroku, a polegających na przyjęciu, iż szkoda w pojeździe należącym do A. L. miała charakter szkody całkowitej; przyjęciu, iż pozwany nie kwestionował faktu zakwalifikowania przez ubezpieczyciela szkody jako całkowitej; a także na przyjęciu, iż pismo z dnia 18 maja 2015 r. nie jest decyzją pozwanej, co stoi w sprzeczności ze zgromadzonym materiałem dowodowym, jak również zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego;

5. naruszenie art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. poprzez przyjęcie, że pozwana wykazała wystąpienie w pojeździe A. L. szkody całkowitej, mimo iż powód temu wprost zaprzeczył, a pozwana nie przedstawiła żadnego dowodu, a w szczególności dowodu z opinii biegłego, że wystąpiła szkoda całkowita;

6. naruszenie art. 6 k.c. w zw. z art. 362 k.c. polegające na ich błędnej interpretacji sprowadzającej się do wniosku, że to powód ma udowodnić, iż stawka czynszu w zawartej umowie najmu jest stawką rynkową, gdy z treści powyższych przepisów wynika wprost, że to pozwany winien wykazać, że poszkodowany wynajmując pojazd na warunkach wskazanych w umowie i przez okres wskazany w fakturze doprowadził do powstania lub zwiększenia szkody i że wina poszkodowanego jest tak duża, że uzasadnia zmniejszenie odszkodowania do wysokości i okresu uznawanego przez pozwaną.

Mając na uwadze powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku i uwzględnienie powództwa w całości, zgodnie z żądaniem pozwu oraz zasądzenie od pozwanej kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Pozwany wskazał, że nie istnieje żadne domniemanie, iż koszty najmu ustalone przez poszkodowanego i powoda i wynikające z wystawionej przez niego faktury VAT są równe wysokości szkody. Jest to sprzeczne z rozkładem ciężaru dowodu przy odpowiedzialności deliktowej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się niezasadna, a podnoszone w niej argumenty, w szczególności w zakresie rozkładu ciężaru dowodu, nie zasługiwały na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji w sposób niewadliwy przeprowadził postępowanie dowodowe i poczynił na podstawie jego wyników prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd odwoławczy przyjmuje za własne. Z tego też względu Sąd Okręgowy nie dostrzega potrzeby ponownego szczegółowego przytaczania ustaleń zawartych w uzasadnieniu Sądu pierwszej instancji (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 22 kwietnia 1997 r., II UKN 61/97, OSNAP 1998/3/104; wyrok Sądu Najwyższego z 7 grudnia 1999 r., I PKN 402/99, OSNAP 2001/8/272). Zaaprobować należało też ocenę prawną powództwa dokonaną przez Sąd pierwszej instancji.

Zarzuty powoda ogniskowały się wokół naruszenia art. 6 k.c. dotyczącego rozkładu ciężaru dowodu. W ocenie Sądu Okręgowego Sąd pierwszej instancji prawidłowo zastosował przepisy dotyczące rozkładu ciężaru dowodu i prawidłowo przyjął, że to na stronie powodowej dochodzącej odszkodowania, które sprowadzało się do zwrotu kosztów wynajmu pojazdu zastępczego, należy wykazanie zasadnego okresu najmu, jak i zasadność stawki najmu pojazdu zastępczego w takiej wysokości.

Podstawowa w aktualnie obowiązującym modelu procesu cywilnego zasada kontradyktoryjności, urzeczywistnia się najpełniej w nałożonych przez ustawodawcę na strony powinnościach w zakresie postępowania dowodowego. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na tej z nich, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). Samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a zatem powinno być ono udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą (art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c.). Nie wymagają dowodu fakty notoryjne (art. 228 k.p.c.), przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną (art. 229 k.p.c.), objęte domniemaniami, które nie mogą być obalone. Sąd może ponadto uznać za przyznane fakty, jeżeli strona nie wypowie się co do twierdzeń drugiej strony o tych faktach (art. 230 k.p.c.), może też uznać za ustalone fakty, jeżeli wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów (domniemanie faktyczne - art. 231 k.p.c.).

Zagadnienie na kim - w razie sporu między stronami stosunku cywilnoprawnego -

spoczywa obowiązek udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jest zaliczane tradycyjnie do problematyki prawa materialnego. Ogólną regułę stwarza tu art. 6 k.c. („ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne”) i jako podstawowy przepis w tym przedmiocie, stosowany w postępowaniu sądowym, pozostaje w ścisłym związku i tłumaczony jest w powiązaniu z przepisami Kodeksu postępowania cywilnego, normującymi reguły dowodzenia. W procesie cywilnym strony mają obowiązek twierdzenia i dowodzenia tych wszystkich okoliczności (faktów), które stosownie do art. 227 k.p.c. mogą być przedmiotem dowodu. Tak zwane fakty negatywne mogą być dowodzone za pomocą dowodów faktów pozytywnych przeciwnych, których istnienie wyłącza twierdzoną okoliczność negatywną. W związku z tym w doktrynie przyjmuje się następujące reguły odnoszące się do rozkładu

ciężaru dowodu: a) faktów, z których wywodzone jest dochodzone roszczenie (tworzących prawo podmiotowe) powinien w zasadzie dowieść powód; dowodzi on również fakty uzasadniające jego odpowiedź na zarzuty pozwanego; pozwany dowodzi fakty uzasadniające jego zarzuty przeciwko roszczeniu powoda; b) faktów tamujących oraz niweczących powinien dowieść przeciwnik tej strony, która występuje z roszczeniem, czyli z zasady - pozwany (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 13 października 2004 r., III CK 41/04, LEX nr 182092). Okoliczność, czy określony podmiot wywiązał się ze swojego obowiązku udowodnienia faktów, z których wywodzi skutki prawne, nie należy już do materii objętej dyspozycją art. 6 k.c., a stanowi aspekt mieszczący się już w domenie przepisów procesowych (tak Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z 13 czerwca 2000 r., V CKN 64/00, OSNC 2000/12/232). Podkreślić wyraźnie należy, że reguły rozkładu ciężaru dowodu, stosowane przez sąd w fazie wyrokowania, mają fundamentalne znaczenie dla dokonania prawidłowej oceny wykonania przez każdą ze stron obowiązku dowodzenia w zakresie przesłanek uzasadniających roszczenie lub zwalniających stronę pozwaną od konieczności jego spełnienia. W pierwszej kolejności obowiązkiem sądu jest ustalenie, czy strona inicjująca proces wykazała okoliczności faktyczne, których zaistnienie determinuje możliwość jego skutecznego wpisania (subsumcji) w odpowiednią podstawę prawną. Jeśli ustalenia takiego dokonać nie można, to fakt ten samoistnie niweczy zasadność powództwa i to niezależnie od tego, czy pozwany z kolei udowodnił podstawy faktyczne przyjętej linii obrony. Innymi słowy, wywołujące ujemne dla pozwanego skutki procesowe jego bezczynności w tym zakresie, aktualizują się tylko w przypadku, gdy dowody statuujące jego odpowiedzialność, skutecznie przeprowadzi jego przeciwnik procesowy.

Z analizy akt postępowania wynika, że pozwany w odpowiedzi na pismo powoda z dnia 30 kwietnia 2015 r. przyznał jemu odszkodowanie w kwocie niższej od żądanej, tj. 1.279,20 zł tytułem kosztu pojazdu zastępczego, odmawiając wypłaty pozostałej części. W piśmie tym pozwany wskazał nadto, że zweryfikował czas najmu do 13 dób w stawce 80 zł netto/doba (k. 15 akt). Oznacza to, że już przed wytoczeniem powództwa strony były w sporze zarówno co do wysokości dobowej stawki pojazdu, jak i co do zasadności okresu najmu.

Podkreślenia wymaga również, że pozwany decyzją z dnia 9 kwietnia 2015 r. przyznał powodowi odszkodowanie, określając szkodę jako całkowitą. Powód wskazał w pozwie, że szkoda nie była całkowita, a wobec powyższego zasadne jest zasądzenie na jego rzecz kosztów najmu pojazdu zastępczego za cały okres jego naprawy. Skoro powód wywodził skutki prawne ze stwierdzenia, że szkoda nie była całkowita, to na nim spoczywał ciężar wykazania, że szkoda nie była szkodą całkowitą, co uzasadniało dłuższy okres najmu. Odmienne zapatrywanie prowadziłoby do wniosku, że strona pozwana musi wykazać, że roszczenie, z którym wystąpił powód nie jest zasadne. Powyższe przeczyłoby zasadzie rozkładu ciężaru dowodu określonemu w art. 6 k.c.

Przypomnieć należy, że z art. 363 § 1 k.c. wynika prawo poszkodowanego do wyboru sposobu naprawienia szkody i żądania restytucji naturalnej. Prawo to jest ograniczone jedynie w przypadkach wskazanych w tym przepisie. To, że poszkodowany zdecydował się na naprawę samochodu, a nie na jego kasację i zakup nowego pojazdu, było jego autonomicznym wyborem i nie miało to przełożenia na decyzję strony pozwanej, tj. nie doprowadziło do sytuacji zmiany kwalifikacji szkody z całkowitej na częściową. Ze szkodą całkowitą mamy do czynienia wtedy, gdy pojazd uległ zniszczeniu w takim stopniu, że w ogóle nie nadaje się do naprawy, albo gdy koszty naprawy przekroczyłyby wartość pojazdu w stanie nieuszkodzonym na dzień likwidacji szkody (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2006 r., III CZP 76/05, LEX nr 175463 i powołane tam orzecznictwo). Sam fakt, że pojazd udało się naprawić nie zmienia więc sposobu kwalifikacji szkody jako całkowitej. Powoda nie „chroniły” więc żadne domniemania związane z faktem naprawy. Skoro nie zmieniła się kwalifikacja tej szkody, to okres najmu pojazdu był zgody z tym, co przyjęła strona pozwana, tj. szkoda całkowita. W okolicznościach, kiedy szkoda likwidowana jest jako szkoda całkowita, decyzja strony o naprawianiu pojazdu nie może mieć wpływu na zwiększenie zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela. Podstawą ustalenia okresu wynajmowania pojazdu zastępczego przy likwidacji szkody całkowitej nie może być bowiem okres naprawy pojazdu uszkodzonego, lecz okres niezbędny do nabycia nowego pojazdu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 11 kwietnia 2014 r., I ACa 10/14). Jednak w niniejszej sprawie poszkodowany zdecydował się na naprawę uszkodzonego pojazdu. Fikcją byłoby więc przyjmowanie, że należy uwzględnić czas potrzebny na zakup nowego pojazdu i likwidację pozostałości uszkodzonego całkowicie. Za zasadny czas najmu pojazdu zastępczego należy więc uznać okres od momentu powstania szkody, do momentu nie dłuższego niż wypłata odszkodowania.

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. W niniejszej sprawie skarżący nie tyle wskazuje na konkretne błędy popełnione przez Sąd pierwszej instancji, co przedstawia swoją wersję ustaleń faktycznych, którą powinien był ustalić Sąd na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego. Przypomnieć więc należy skarżącemu, że dla skutecznego podniesienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie jest wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. m.in. orzeczenie SN z 6 listopada 1998 r, II CKN 4/98).

W kontekście tego zarzutu wskazać należy, że dla określenia, czy szkoda miała charakter szkody całkowitej znaczenie nie miała decyzja pozwanego Towarzystwa z dnia 18 maja 2015 r. (k. 15 akt), gdyż dotyczyło ono wypłaty kosztów najmu pojazdu zastępczego. Istotna była decyzja o wypłacie odszkodowania z dnia 9 kwietnia 2015 r., w której wskazano wprost, że dotyczy ona odszkodowania za szkodę całkowitą w pojeździe. W niniejszej sprawie powód nie wykazał więc, że szkoda miała charakter szkody niecałkowitej. Nie sposób bowiem bez zasięgnięcia wiadomości specjalnych ustalić, bazując jedynie na twierdzeniu samej strony powodowej i fakcie naprawy pojazdu, że szkoda nie miała, wbrew ustaleniom dokonanym przez ubezpieczyciela, szkody całkowitej, w tym znaczeniu, że koszty naprawy przekroczyłyby wartość pojazdu w stanie nieuszkodzonym na dzień likwidacji szkody. Nie budzi wątpliwości Sądu Okręgowego, że przy dzisiejszym stanie techniki możliwe jest dokonanie bardzo szerokich napraw, czy wręcz odbudowy zniszczonego pojazdu. Podkreślenia jednak wymaga, że ani strona (jej pełnomocnik), ani Sąd nie dysponują wiadomościami specjalnymi pozwalającymi na stwierdzenie, że szkoda nie była całkowita. A to na tym stwierdzeniu oparte jest roszczenie powoda.

Jak wskazuje się w orzecznictwie ciężar dowodu w rozumieniu art. 6 k.c. polega z jednej strony na obarczeniu strony procesu obowiązkiem przekonania sądu dowodami o słuszności swoich twierdzeń, a z drugiej konsekwencjami zaniechania realizacji tego obowiązku lub jego nieskuteczności (por. wyrok SN z 7 listopada 2007r., II CSK 293/07). Na dowód wysokości kosztów najmu samochodu zastępczego powód powołał co prawda fakturę VAT nr (...), którą wystawił zbywcy wierzytelności (poszkodowanemu) oraz umowę najmu pojazdu z dnia 27 marca 2015 r., jednakże pozwany zakwestionował wysokość tych stawek jako rynkowych, wobec czego powód ponownie został obciążony obowiązkiem wykazania, że stawka przez niego przyjęta nie odbiega od cen rynkowych. Jednak obowiązkowi temu - w ocenie Sądów obu instancji – powód nie sprostał. Podkreślenia przy tym wymaga, że dla ustalenia prawidłowej stawki, jako podstawy określenia wysokości podlegających refundacji kosztów najmu, celowym było zawnioskowanie przez stronę powodową dowodu z opinii biegłego sądowego lub ewentualnie przedstawienie dokumentów i zeznań świadków uzasadniających przyjętą wysokość stawki jako średnią stawkę rynkową. Zaznaczyć należy, że mimo iż poszkodowany nie był zobowiązany poszukiwać usługodawcy, który zaoferowałby najniższą cenę wynajmu, to nie sposób zgodzić się z wyrażonym przez powoda stanowiskiem, że cena zaproponowanej usługi była bez znaczenia z uwagi na bezgotówkowy sposób rozliczenia szkody. Poszkodowany, który nie wydatkuje własnych środków nie może bowiem żądać zwrotu kosztów najmu w stawkach przewyższających stawki oferowane na lokalnym rynku, tylko i wyłącznie dlatego, że de facto kosztów tych osobiście nie ponosi. Takie żądanie pozostawałoby w sprzeczności z powinnością przeciwdziałania powiększeniu się rozmiarów szkody, tym bardziej, że do racjonalnie działającego poszkodowanego należy, aby dbał w identyczny sposób o interesy drugiej strony zobowiązania, jak o swoje własne.

Tymczasem w niniejszej sprawie z zeznań poszkodowanego A. L. wynika, że pracownik powoda zapytał go, czy nie skorzystałby z możliwości bezpłatnego wynajęcia samochodu na okres naprawy. Świadek zeznał: „Ja skorzystałem, ja się ucieszyłem, że jest taka możliwość”, „Samochód elegancko mi naprawili. Nie wiem ile to kosztowało. Nie widziałem faktury. Ja z ubezpieczalni nie dostałem żadnych pieniędzy. Wszystko było rozliczane przez warsztat.”. Z powyższego wynika, że poszkodowany dostał pojazd i faktycznie nie wykładał żadnych środków finansowych, stąd też stawka najmu podlega weryfikacji, niezależnie od tego czy posłużymy się pojęciem wygórowania, czy też rażącego wygórowania. Poszkodowany nie wnikał również, czy stawka najmu wskazana w umowie to stawka rynkowa, czy inna.

Reasumując, w ocenie Sądu Okręgowego powód nie wykazał, że stawka w przyjętej przez niego wysokości odpowiada wartości rynkowej, co w przypadku rozliczenia bezgotówkowego jest konieczne do wykazania. Podkreślić należy, że w przyjętym przez powodową Spółkę modelu rozliczeń z klientami wartość wskazana w fakturze nie jest bowiem wartością kosztów obciążających poszkodowanego. Zatem nie można uznać na podstawie faktury (stanowiącej zresztą dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c.) wystawianej w ramach opisanego wyżej modelu rozliczeń, że koszt wskazany na fakturze jest równoznaczny z wartością wydatków poniesionych przez poprzednika prawnego lub choćby stanowi odwzorowanie wzrostu obciążeń (pasywów) poszkodowanego, tym bardziej, że jak poszkodowany sam oświadczył nie wiedział ile to kosztowało, a więc nie interesowała go wysokość stawek czynszu, a zwłaszcza to, czy odpowiada ona rynkowym.

Strona pozwana już w postępowaniu likwidacyjnym zakwestionowała wysokość stawki czynszu wskazanej przez powoda wskazując, że stawce rynkowej odpowiada kwota 80 zł a nie 110 zł. Różnica między tymi kwotami wprawdzie wielka nie jest, niemniej jest wyraźna. Powód nie udowodnił więc, że stawka 110 zł była stawką rynkową.

W niniejszej sprawie strona powodowa powołuje się na dokument z dnia 18 maja 2015 r. „Weryfikacja kosztów pojazdu zastępczego - segment A” (k.48). W ocenie Sądu Okręgowego słusznie Sąd Rejonowy zakwalifikował ten dokument jako dokument, który nie posiada cech decyzji. Z tej samej daty pochodzi decyzja pozwanego Towarzystwa o wypłacie odszkodowania w kwocie 1.279, w której się mówi o trzynastu dobach najmu w stawce 80 zł netto/doba. Ten dokument jakkolwiek jest wygenerowany elektronicznie i nie wymaga podpisu, to jest wskazane, kto ten dokument sporządził. Przy czym pierwszy dokument z dnia 18 maja 2015 r. określony został jako „Weryfikacja kosztów pojazdu zastępczego”, natomiast drugi z dokumentów określony jest jako OC KOMUNIKACYJNE – DECYZJA WYPŁATY (k. 15), więc ten dokument jest wiążący dla poszkodowanego, a tym samym dla strony powodowej, która nabyła tą wierzytelność. Wprawdzie w „Weryfikacja kosztów pojazdu zastępczego” wskazano jako czas najmu okres 24 dni, to jednak dobowa stawka czynszu za dzień najmu pojazdu została ustalona na poziomie 80 zł.

Podkreślić przy tym należy, że przyjęte w praktyce jest ustalanie zasadności zastosowanej przez wynajmującego stawki przez osobę posiadającą wiadomości specjalne, która czyniąc stosowne ustalenia dokonuje nie tylko porównania stawek obowiązujących na rynku w danym okresie, ale także uwzględnia inne czynniki, tj. popyt na oferowane usługi, klasa pojazdu i ogólna tendencja rynkowa, której Sąd bez zasięgnięcia wiadomości specjalnych nie jest w stanie określić.

Skoro powód nie zgadzał się ze stanowiskiem ubezpieczyciela co do wysokości stawki czynszu, to winien był wnieść o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, który takiej weryfikacji by dokonał. Dowód ten co prawda mógłby nieco wydłużyć postępowanie i wiązałby się z koniecznością wyłożenia związanych z tym kosztów, ale koszty te, w przypadku pozytywnego dla wnioskodawcy wyroku, zostałyby zasądzane od strony przegrywającej, a więc kwestią drugorzędną jest to kto wykłada zaliczkę na koszty dowodu z opinii biegłego. W niniejszej sprawie, z uwagi na brak stosownych wniosków w tym zakresie, nie zostały wykazane okoliczności, z których powód wywodził skutki prawne.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy uznał, że apelujący nie przedstawił żadnych zarzutów mogących skutkować orzeczeniem w postulowanym przez niego kierunku, a co za tym idzie apelacja okazała się bezzasadna i jako taka została oddalona zgodnie z dyspozycją art. 385 k.p.c.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł podstawie przepisu art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., a wysokość zasądzonych kosztów zastępstwa procesowego wynika z § 2 pkt 3 i § 10 ust. 1 pkt 1) Rozporządzenia Ministra z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804), które miało zastosowanie w tej sprawie z uwagi na datę wniesienia apelacji.

SSO(...)SSO (...)SSO (...)