Sygn. akt IX W 2672/16
Dnia 12 października 2016 r.
Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny
w składzie:
Przewodniczący: SSR Wojciech Kottik
Protokolant: Kalina Pawełko
w obecności oskarżyciela publ. M. N.
po rozpoznaniu w dniu 7 września i 12 października 2016 r. sprawy
W. S.
syna S. i D. z domu C.
ur. (...) w O.
obwinionego o to, że:
w dniu 30 czerwca 2016 r., ok. godz. 19 50 w O. na ul. (...) kierując samochodem m-ki S. o nr rej. (...) nie zachował szczególnej ostrożności podczas cofania i najechał na unieruchomiony samochód m-ki O. o nr rej. (...) powodując uszkodzenie pojazdów oraz zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym
- tj. za wykroczenie z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 23 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym,
ORZEKA:
I. obwinionego W. S. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu ustalając, że miał on miejsce w strefie zamieszkania przy ul. (...) w O. i za to na podstawie art. 86 § 1 kw skazuje go na karę 300,- (trzysta) złotych grzywny;
II. na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwalnia obwinionego od kosztów postępowania i opłaty.
Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:
W dniu 30 czerwca 2016 r., ok. godz. 19 ( 50 )pokrzywdzony Ł. W. (1) kierujący samochodem marki O. (...) o nr rej. (...) podjechał i zaparkował swój samochód w strefie zamieszkania na zapleczu budynku przy ul. (...) w O.. Ustawił swój pojazd prostopadle do innego zaparkowanego samochodu m-ki S. o nr rej. (...), nieco z jego tyłu. Pokrzywdzony oczekiwał w pojeździe a jego pasażerka udała się odebrać zamówioną wcześniej pizzę do pobliskiej pizzerii. Po chwili do samochodu m-ki S. wsiadł obwiniony W. S. i rozpoczął manewr cofania w trakcie którego na skutek niezachowania szczególnej ostrożności tyłem swojego pojazdu, jego lewą strona najechał na tył samochodu O. zarysowując go z prawej strony. Po chwili obwiniony zatrzymał się wysiadł z pojazdu i podszedł do pokrzywdzonego i powiedział mu aby ten przestawił pojazd, bo on nie może wyjechać. Pokrzywdzony uczynił to, obwiniony wyjechał, lecz po chwili kierujący O. zaczął się zastanawiać, czy przy wcześniejszym manewrze obwiniony nie uszkodził jego pojazdu. Wysiadł z samochodu, zaczął go oglądać i kiedy stwierdził, że ma uszkodzenia na zderzaku tylnym z prawej strony pojechał za obwinionym i udało mu się go dogonić dopiero na ul. (...) w okolicach (...) (...). Nakłonił go do powrotu na miejsce zdarzenia, a wobec braku porozumienia wezwał na miejsca patrol Policji. Przybyli funkcjonariusze po wysłuchaniu relacji kierujących dokonali oględzin pojazdów i wobec stwierdzenia na obu z nich uszkodzeń korespondujących ze sobą jako sprawcę zdarzenia wskazali obwinionego proponując mu przyjęcie mandatu karnego. Wobec odmowy jego przyjęcia wszczęto w tej sprawie postępowanie, które skończyło się skierowaniem wniosku o ukaranie przeciwko temu obwinionemu.
(dowody: notatka urzędowa – k. 3; protokoły oględzin – k. 4, 5; płyty (...) ze zdjęciami – k. 21,40; wydruk z bazy (...) k. 22; zeznania świadków: Ł. W. – k. 32v, N. S. – k. 37, S. K. - k .37v)
Obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że nie zaprzecza, że w dniu zdarzenia, w miejscu wskazanym we wniosku wykonywał manewr cofania. Zaprzeczył przy tym kategorycznie aby podczas tego manewru doszło do kontaktu miedzy jego pojazdem a samochodem pokrzywdzonego. Podkreślił, że uszkodzenia na jego pojeździe, które wskazał Policjantom pokrzywdzony pochodziły ze wcześniejszego zdarzenia.
(wyjaśnienia – k. 32 – 32v)
Sąd zważył, co następuje:
Wyjaśnienia obwinionego nie zasługują na wiarę i w ocenie Sądu stanowią jedynie wyraz przyjętej przezeń linii obrony. W niniejszej sprawie poza dowodami osobowymi tj. zeznaniami pokrzywdzonego, wyjaśnieniami obwinionego i zeznaniami świadków są dowody materialne – nieosobowe w postaci wyników oględzin pojazdów, które pozwalają zweryfikować dowody osobowe i wyrobić sobie pogląd na temat wiarygodności tych relacji. W tym świetle najkorzystniej wypadła relacja pokrzywdzonego – Ł. W.. Jest to osoba bardzo rzeczowa i w swoich relacjach był spontaniczny i szczery, Sąd nie dopatrzył się w jego zeznaniach ani braku obiektywizmu, ani zacietrzewienia czy też chęci zdyskredytowania obwinionego. Jego relacja brzmi w pełni wiarygodnie, jest logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego. Co więcej jego relacja nie tylko łączy się z zeznaniami jego pasażerki, choć ten akurat świadek nie widział samego zdarzenia ale również z zeznaniami obojga interweniujących w tej sprawie funkcjonariuszy Policji. Świadkowie ci, mimo, że samego zdarzenia nie widzieli, to jednak po wysłuchaniu relacji obu kierujących i obejrzeniu uszkodzeń, które stwierdzili w obu pojazdach nie mieli wątpliwości, że ujawnione przez nich ślady na pojeździe obwinionego korespondują z uszkodzeniami w pojeździe pokrzywdzonego, co więcej ocenili je jako świeże i położone na tej samej wysokości. Tym samym nie mieli wątpliwości co do sprawstwa obwinionego i dlatego chcieli nałożyć na niego karę grzywny w drodze postępowania mandatowego.
Warto podkreślić, że oboje funkcjonariusze są osobami całkowicie obcymi dla stron tego postępowania i niezainteresowanymi osobiście jego wynikiem. Wykonywali wówczas jedynie czynności służbowe, stąd trudno posądzić ich o jakąkolwiek stronniczość, czy brak obiektywizmu. W przekonaniu Sądu ich relacja może być zatem podstawą pełnoprawnych ustaleń Sądu.
Co więcej z tymi dowodami korespondują dowody w postaci oględzin uszkodzeń pojazdów, które też pozwalają stwierdzić, nawet pomimo upływu ponad 3 miesięcy od daty zdarzenia do oględzin w trakcie rozprawy, że uszkodzenia elementów w obu pojazdach położone są na tej samej wysokości i mogły powstać w okolicznościach wskazywanych przez pokrzywdzonego, bo w pojeździe obwinionego widoczne są na nakładce tylnego zderzaka, a więc elemencie najbardziej „wystającym” na zewnątrz i tym samym narażonym na kontakt.
Sąd uznał, że zeznania świadka A. R. pasażerki pojazdu obwinionego są nieobiektywne, bo wynikają z bliskiej relacji łączącej ją z obwinionym i są sprzeczne z innymi dowodami.
Tym samym opierając się na obiektywnych dowodach wskazanych wyżej stanowiących logiczny ciąg, który, w ocenie Sądu, pozwala na przypisanie obwinionemu popełnienia zarzucanych mu czynów.
Obwiniony swoim zachowaniem naruszył normy przepisów art. 86§1 kw w zw. z art. 23 ust. 1 pkt 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Sąd dokonał korekty czynu przypisanego obwinionemu uszczegółowiając go o stwierdzenie, że do zdarzenia doszło w strefie zamieszkania przy ul. (...) w O.
Jako okoliczności obciążające przy wymiarze kary Sąd uwzględnił przede wszystkim zachowanie obwinionego po zdarzeniu tj. „wmawianie” pokrzywdzonemu braku związku uszkodzeń w pojazdach ze zdarzeniem i de facto ucieczkę z miejsca zdarzenia. Wprawdzie samo zdarzenie oceniając je z punktu realności zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym nie było bardzo poważne, to jednak nie oznacza, że nie stwarzało zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Sąd wziął również pod uwagę karalność obwinionego za wykroczenie w ruchu drogowym, uznając przy tym, że nie zachodzą w stosunku do niego żadne istotne okoliczności łagodzące.
Biorąc pod uwagę przytoczone wyżej argumenty wymierzona obwinionemu kara grzywny nie może być postrzegana jako rażąco surowa. Kara ta ma stanowić dla obwinionego przestrogę na przyszłość i wdrożyć go do przestrzegania porządku prawnego.
W ocenie Sądu sytuacja materialna obwinionego nie pozwala mu na poniesienie ciężaru kosztów postępowania i opłaty i dlatego, po myśli przytoczonych przepisów, został zwolniony z tego obowiązku.