Sygn. akt I C 399/14
zaoczny w stosunku do pozwanego A. S.
Dnia 5 października 2016 r.
Sąd Rejonowy w Ciechanowie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący – SSR Daniel Mychliński
Protokolant – Ewelina Goryszewska
po rozpoznaniu na rozprawie
w dniu 5 października 2016 r. w Ciechanowie
sprawy z powództwa M. Z.
przeciwko A. S. i (...) S.A. w W.
o zapłatę 28.173,61 zł
orzeka:
1. zasądza od pozwanych A. S. i (...) S.A. w W. na rzecz powoda M. Z. kwotę 24.753,61 zł (dwadzieścia cztery tysiące siedemset pięćdziesiąt trzy złote sześćdziesiąt jeden groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 24.353,49 zł (dwadzieścia cztery tysiące trzysta pięćdziesiąt trzy złote czterdzieści dziewięć groszy) za okres od dnia 21 lutego 2014 r. do dnia zapłaty, od kwoty 150,12 zł (sto pięćdziesiąt złotych dwanaście groszy) za okres od dnia 14 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty i od kwoty 250,00 zł (dwieście pięćdziesiąt złotych) za okres od dnia 5 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty, z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego w tej części;
2. w pozostałym zakresie powództwo oddala;
3. zasądza od pozwanych A. S. i (...) S.A. w W. solidarnie na rzecz powoda M. Z. kwotę 4.053,74 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt trzy złote siedemdziesiąt cztery grosze), tytułem zwrotu kosztów procesu;
4. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Ciechanowie od powoda M. Z. kwotę 129,11 zł (sto dwadzieścia dziewięć złotych jedenaście groszy), tytułem pokrycia wydatków Skarbu Państwa;
5. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Ciechanowie solidarnie od pozwanych A. S. i (...) S.A. w W. kwotę 946,84 zł (dziewięćset czterdzieści sześć złotych osiemdziesiąt cztery grosze), tytułem pokrycia wydatków Skarbu Państwa;
6. nakazuje Skarbowi Państwa – Sądowi Rejonowemu w Ciechanowie zwrócić pozwanemu (...) S.A. w W. kwotę 118,45 zł (sto osiemnaście złotych czterdzieści pięć groszy), stanowiącą niewykorzystaną część zaliczki;
7. wyrokowi w pkt 1 w stosunku do pozwanego A. S. nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.
I C 399/14
Powód M. Z. wystąpił w dniu 14 kwietnia 2014 r. z pozwem przeciwko (...) S.A. w W. i A. S., żądając zasądzenia na swoją rzecz kwoty 27.066,26 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 21 lutego 2014 r. do dnia zapłaty, a także żądając zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu podniesiono, że dochodzona kwota stanowi równowartość szkody, którą powód doznał w związku z uszkodzeniem swojego samochodu w wyniku zdarzenia z dnia 19 stycznia 2014 r., a która to szkoda nie została w pełni zaspokojona przez ubezpieczyciela sprawcy kolizji. Powód wskazał, że na kwotę dochodzoną niniejszym pozwem składa się: 23.246,14 zł stanowiące różnicę między wypłaconą kwotą a niezbędną do naprawy uszkodzonego pojazdu, wynikającą z kalkulacji naprawy (...), 3.420,00 zł stanowiące dopłatę za najem pojazdu zastępczego, 150,12 zł stanowiące kwotę skapitalizowanych odsetek za przekroczenie ustawowego (30-dniowego) terminu wypłaty zaniżonej kwoty odszkodowania, tj. kwoty 30.105,12 zł za okres od 21 lutego 2014 r. do dnia wypłaty, tj. do dnia 7 marca 2014 r. oraz 250,00 zł stanowiące koszty poniesionej kalkulacji naprawy (...).
Pismem z dnia 9 grudnia 2014 r., powód M. Z. rozszerzył żądanie pozwu do kwoty 28.173,61 zł. Wskazał, iż aktualnie w ramach niniejszego procesu żąda od pozwanych (...) S.A. w W. i A. S. kwoty 28.173,61 zł, na którą składa się: 24.353,49 zł stanowiące różnicę między wypłaconą kwotą a niezbędną do naprawy uszkodzonego pojazdu, wynikającą z kalkulacji naprawy (...), 3.420,00 zł stanowiące dopłatę za najem pojazdu zastępczego, 150,12 zł stanowiące kwotę skapitalizowanych odsetek za przekroczenie ustawowego (30-dniowego) terminu wypłaty zaniżonej kwoty odszkodowania, tj. 30.105,12 zł za okres od 21 lutego 2014 r. do dnia wypłaty, tj. do dnia 7 marca 2014 r. oraz 250,00 zł stanowiące koszty poniesionej kalkulacji naprawy (...).
Z kolei pismem z dnia 27 czerwca 2016 r., powód M. Z. wskazał, że pozwani (...) S.A. w W. i A. S. są odpowiedzialni in solidum.
Pozwany (...) S.A. w W. wnosił o oddalenie powództwa w całości, nie zgadzał się z wyceną szkody, której dokonał powód M. Z..
Pozwany A. S. nie zajął na piśmie stanowiska w sprawie, nie stawiał się na kolejne terminy rozpraw, mimo prawidłowego zawiadomienia i nie żądał rozpoznania sprawy pod swoją nieobecność.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 19 stycznia 2014 r. doszło do zdarzenia komunikacyjnego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ samochód osobowy H. (...) o numerze rejestracyjnym (...), należący do M. Z.. Sprawcą tej kolizji drogowej był kierujący samochodem M. (...) o numerze rejestracyjnym (...) A. S., który nie zachował należytej ostrożności i uderzył w tył stojącego samochodu H., w wyniku czego samochód ten został przepchnięty i uderzył przodem w tył samochodu ciężarowego. Samochód sprawcy kolizji objęty był w dacie tego zdarzenia ochroną ubezpieczeniową w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przez (...) S.A.
bezsporne
W wyniku tego zdarzenia uszkodzeniu uległa przednia i tylna część samochodu H. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Zniszczone lub uszkodzone zostały błotniki przednie i tylne, zderzaki przednie i tylne, pasy przednie i tylne, pokrywa silnika, ramy oraz inne elementy podwozia i nadwozia tego samochodu. M. Z. zgłosił tę szkodę w (...) S.A. w dniu 20 stycznia 2014 r.
dowód: akta szkody nr (...) (k. 53-66) i opinia biegłego P. S. (k. 109-126)
Koszt naprawy uszkodzeń samochodu marki H. (...) o numerze rejestracyjnym (...), powstałych w wyniku kolizji z dnia 19 stycznia 2014 r., wyniósł 54.459,04 zł brutto. Koszt naprawy tego samochodu uwzględniał zamontowanie w tym samochodzie oryginalnych części producenta.
dowód: opinia biegłego P. S. (k. 109-126)
(...) S.A. wypłacił M. Z., tytułem odszkodowania kwotę 30.105,55 zł oraz tytułem zwrotu kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego 4.000,00 zł, a także tytułem zwrotu kosztów holowania auta 1.082,00 zł.
dowód: akta szkody nr (...) (k. 67-70)
M. Z. zwrócił się do G. K. o wykonanie ekspertyzy technicznej, celem dokonania wyceny kosztów naprawy jego samochodu. G. K. wykonał przedmiotową ekspertyzę (kalkulacja naprawy nr (...)), ustalając koszt naprawy samochodu H. (...) o numerze rejestracyjnym (...) na kwotę 53.351,69 zł. M. Z. zapłacił G. K. wynagrodzenie za wykonanie tej ekspertyzy w wysokości 250,00 zł.
dowód: faktura VAT (k. 17) i kalkulacja G. K. (k. 22-28)
M. Z. zawarł w dniu 21 stycznia 2014 r. i w dniu 20 lutego 2014 r. z E. Z. dwie kolejne umowy najmu samochodu, których przedmiotem był samochód osobowy marki R. (...). Na mocy tej umowy M. Z. miał prawo dysponować w/w samochodem za wynagrodzeniem w wysokości 140,00 zł za dobę.
dowód: umowy najmu (k. 20 i k. 21)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wymienionych wyżej dowodów. Okoliczności związane z zakresem uszkodzeń w samochodzie powoda M. Z., odpowiedzialność (...) S.A. za szkody wyrządzone w jego samochodzie, a będące wynikiem kolizji z dnia 19 stycznia 2014 r. oraz wysokość uznanej i wypłaconej powódce kwoty odszkodowania nie były sporne. Wynikają ponadto wprost z akt szkody.
Niespornym było także to, że sprawcą tego wypadku był A. S..
Niekwestionowana przez pozwanych była także wysokość wynagrodzenia za wykonanie prywatnej ekspertyzy, wypłaconego przez powoda M. Z. G. K.. Powyższe potwierdzone zostało również fakturą VAT.
Wysokość kosztów naprawy uszkodzeń samochodu H. (...) o numerze rejestracyjnym (...), będących skutkiem zdarzenia komunikacyjnego z dnia 19 stycznia 2014 r., Sąd ustalił w oparciu o opinię biegłego technika samochodowego P. S.. W cenie Sądu opinia ta jest logiczna, spójna i opracowana w sposób fachowy. Żadna ze stron nie kwestionowała zresztą tej opinii w zakresie wyliczenia kosztów naprawy samochodu powoda. W związku z tym, Sąd przyjął ustalenia dokonane w tej opinii za własne.
Sąd zważył, co następuje:
W ocenie Sądu, roszczenie powoda M. Z. zasługuje w znacznej części na uwzględnienie.
Powód dochodzi on swego roszczenia na zasadach ogólnych, wynikających z art. 361-363 KC. Szkoda objęta odpowiedzialnością ubezpieczyciela podlega bowiem naprawieniu właśnie według tych ogólnych zasad. Wynika to z treści art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.), zgodnie z którym z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Zgodnie zaś z art. 36 ust. 1 w/w ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.
Z powyższego wynika, że dla oceny roszczeń odszkodowawczych powoda z tytułu uszkodzenia jego pojazdu, należało określić – według ogólnych zasad prawa cywilnego – do jakich świadczeń byłby zobowiązany posiadacz lub kierowca samochodu, z którego winy nastąpiła kolizja.
W niniejszej sprawie, z uwagi na fakt, że odpowiedzialność kierowcy M. (...) – A. S., nie była kwestionowana, należało rozstrzygnąć jedynie zakres odpowiedzialności pozwanych: pozwanego A. S. jako sprawcy kolizji i bezpośrednio odpowiedzialnego za szkody w samochodzie powoda oraz (...) S.A. odpowiedzialnego na zasadzie odpowiedzialności gwarancyjnej wynikającej z umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody. Trzeba mieć bowiem na uwadze, że zawarcie umowy ubezpieczenia nie uchyla odpowiedzialności podmiotu, w związku z którego działaniem doszło do powstania szkody. Poszkodowany zaś ma prawo wyboru, czy pozwie bezpośrednio odpowiedzialnego czy ubezpieczyciela, czy też obydwie te osoby, tak jak ma to miejsce w niniejszej sprawie. W takiej sytuacji pozwani odpowiadają „in solidum”, albowiem ich odpowiedzialność wynika z różnych podstaw prawnych. Konsekwencją tego jest konieczność zastrzeżenia w wyroku, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego w tej części.
W myśl art. 363 § 1 KC, naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego: bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej.
W ramach postępowania prowadzonego przez pozwanego (...) S.A. w zakresie likwidacji szkody, ustalił on, że ogólna wartość odszkodowania, tytułem naprawienia samochodu powoda, wynieść powinna 30.105,55 zł. Taką też kwotę wypłacono powodowi w dniu 7 marca 2014 r.
Powód nie zgadzał się z ustaloną w ten sposób wysokością odszkodowania. Wnosił, aby skalkulowanie odszkodowania w zakresie naprawy samochodu nastąpiło poprzez ustalenie wartości kosztów naprawy jego samochodu, tak aby przywrócić jego stan sprzed kolizji z dnia 19 stycznia 2014 r. Na potwierdzenie powyższego złożył prywatną ekspertyzę. W ocenie Sądu, ten sposób ustalenia odszkodowania w odniesieniu do niniejszej sprawy jest w pełni uzasadniony.
Szkodą jest uszczerbek, jakiego doznała określona osoba w swych dobrach lub interesach. W efekcie owo naprawienie szkody ma zmierzać do odwrócenia w dobrach poszkodowanego skutków zdarzenia wyrządzającego mu szkodę i przywrócenia – w znaczeniu prawnym – stanu, jaki by istniał gdyby owo zdarzenie nie nastąpiło (por. Kodeks Cywilny Tom I „Komentarz do artykułów 1-534” pod redakcją prof. E. Gniewka C.H. BECK Warszawa 2004, str. 838). Przenosząc te uwagi na grunt niniejszej sprawy, trzeba opowiedzieć się za takim sposobem ustalenia odszkodowania, które zapewni poszkodowanemu uzyskanie świadczenia umożliwiającego przywrócenie uszkodzonego samochodu do stanu sprzed wypadku. Dopiero wówczas dojdzie do pełnego odwrócenia skutków kolizji, za którą odpowiada ubezpieczyciel w ramach swej odpowiedzialności gwarancyjnej. Warto przy tym nadmienić, iż pozwani nie wykazali w toku tego procesu, aby naprawa samochodu była nieopłacalna lub zasadny byłby inny – niż ocenił to biegły – sposób przywrócenia stanu technicznego pojazdu sprzed wypadku.
Skoro szkoda w tym wypadku polegała na uszkodzeniach samochodu, awarii pewnych elementów, to siłą rzeczy naprawienie szkody musi doprowadzić do usunięcia tych uszkodzeń i naprawienia lub wymiany zepsutych elementów i urządzeń. Biegły powołany w niniejszej sprawie wskazał, że do wyceny zastosowano części oryginalne producenta, gdyż brak jest ich odpowiedników alternatywnych. Nie można również uwzględniać – czego domagało się (...) S.A. – potrącenia amortyzacyjnego w wysokości 10% w celu urealnienia wartości części. Skoro bowiem w samochodzie powoda przed kolizją były zamontowanie części oryginalne, to przywrócenie stanu poprzedniego również wymaga zainstalowania tych oryginalnych części, bez jakiegokolwiek urealniania ich wartości. Ponosząc koszty nabycia części nowych do naprawy, płacimy przecież pełną cenę za te części.
Zasada, zgodnie z którą przywrócenie stanu pojazdu sprzed kolizji wymaga zamontowania części oryginalnych, jest obecnie zasadą utrwaloną. Tak orzekł Sąd Najwyższy m.in. w uchwale z dnia 12 kwietnia 2012 r. (sygn. akt III CZP 80/11), gdzie wskazał, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli natomiast ubezpieczyciel wykaże, ze prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi. Sąd Najwyższy opowiedział się więc – co należy w pełni zaaprobować – że ubezpieczyciel musi uwzględnić koszty nowych części, montowanych w sytuacji napraw samochodu, który uległ zniszczeniu wskutek wypadku lub kolizji. Zaprezentowane stanowisko, które podzielane jest przez sąd orzekający w niniejszej sprawie, pozwala w pełni zaakceptować opinię biegłego P. S. i według jego wyliczeń z wariantu pierwszego przyjąć koszt naprawy samochodu powoda.
Odnosząc się jeszcze do powołanej wyżej uchwały Sądu Najwyższego, trzeba też podkreślić, iż ani (...) S.A. ani A. S. nie wykazali, że zamontowanie tych nowych części i elementów spowoduje zwiększenie wartości pojazdu w stosunku do tej sprzed kolizji.
Uwzględniając wartości takich właśnie elementów oraz koszt ich wymiany, a także koszt napraw blacharskich i lakierniczych, biegły wyliczył wartość naprawy samochodu powoda H. (...) do stanu sprzed wypadku na kwotę 54.459,04 zł, przy czym w kwocie tej mieści się też wartość podatku VAT. Powyższe odszkodowanie powinno bowiem obejmować również kwotę podatku od towarów i usług (VAT), albowiem poszkodowany nie może obniżyć podatku od niego należnego o kwotę podatku naliczonego.
W ocenie Sądu, tak ustalona przez biegłego wartość naprawy samochodu powoda, powiększona o podatek VAT, oddaje rzeczywistą wartość uszczerbku, którego doznał, a co za tym idzie stanowi wartość odszkodowania, którą sprawca kolizji lub ubezpieczyciel winien wypłacić powodowi w celu zrekompensowania doznanej przez niego straty.
Tym samym wysokość odszkodowania przyznana powodowi powinna wynieść 54.459,04 zł z tytułu kosztów naprawy uszkodzeń w samochodzie H. (...).
Odejmując od tej wartości kwotę 30.105,55 zł, którą (...) S.A. wypłaciło powodowi M. Z. w ramach kosztów naprawy samochodu, pozostaje jeszcze kwota 24.353,49 zł (54.459,04 zł – 30.105,55 zł = 24.353,49 zł).
Do tego dochodzi kwota 150,12 zł z tytułu skapitalizowanych odsetek za przekroczenie 30-dniowego terminu w wypłacie kwoty 30.105,12 zł za okres od dnia 21 lutego 2014 r. do dnia 7 marca 2014 r., kiedy tę kwotę wypłacono powodowi. Doszło zatem do spóźnienia się ze strony ubezpieczyciela ze spełnieniem świadczenia. Stosownie bowiem do art. 817 § 1 KC, ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Powód zgłosił zdarzenie już 20 stycznia 2014 r., a zatem 30-dniowy termin upływał 20 lutego 2014 r. Tym samym wypłacenie świadczenia w dniu 7 marca 2014 r. nastąpiło z opóźnieniem. Należą się wiec odsetki ustawowe za opóźnienie za ten okres. Powód je skapitalizował i domaga się w ramach tej kapitalizacji kwoty 150,12 zł, co jest w pełni zasadne.
Za zasadne należy też uznać doliczenie jeszcze kwoty 250,00 zł z tytułu poniesionych przez powoda M. Z. kosztów wykonania prywatnej wyceny kosztów naprawy samochodu. Należy bowiem zaakceptować stanowisko judykatury i opinie doktryny, iż odszkodowanie przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów winno obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 r. – sygn. akt III CZP 24/04).
W niniejszej sprawie powód wystąpił o ekspertyzę, mając na uwadze zaniżenie wartości szkody przez pozwanego ubezpieczyciela. Ostatecznie ekspertyza miała istotne znaczenie dla powoda w kontekście domagania się wyższego odszkodowania, albowiem niniejszy proces potwierdził jego twierdzenia o wyższych kosztach naprawy samochodu.
Razem daje to kwotę 24.753,61 zł (24.353,49 zł + 150,12 zł + 250,00 zł = 24.753,61 zł).
Dodatkowa odpowiedzialność pozwanych za szkodę, jaką poniósł powód w wyniku kolizji z dnia 19 stycznia 2014 r., powinna więc wynieść 24.753,61 zł, którą Sąd zasądził w pkt I wyroku.
Zgodnie z treścią art. 481 § 1 KC jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Wierzycielowi należą się więc odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczeń.
Należy jedynie w tym miejscu dodać, że z dniem 1 stycznia 2016 r. weszła w życie zmiana przepisów kodeksu cywilnego, która zmieniła m.in. przepisy dotyczące wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie. Oznacza to, że w zakresie zasądzonych odsetek, do dnia 31 grudnia 2015 r. – będą miały zastosowanie stawki odsetek obowiązujących do tego dnia, według przepisów dotychczasowych, a w zakresie odsetek od 1 stycznia 2016 r. – według nowych stawek, wprowadzonych ustawą z dnia z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z dnia 9 listopada 2015 r.).
Odsetki ustawowe za opóźnienie od wymienionej wyżej kwoty zasądzono w następujący sposób. Od kwoty 24.353,49 zł, stanowiącej uzupełnienie kosztów naprawy samochodu powoda, której domagał w pozwie, odsetki zasądzono od dnia 21 lutego 2014 r., zgodnie z żądaniem pozwu. W tym zakresie odpowiedzialność pozwanego powiązać należy z upływem ogólnego terminu 30 dni, określonego w – przytoczonym już wyżej – art. 817 § 1 KC. Powód zgłosił zdarzenie w dniu 20 stycznia 2014 r., a zatem 30-dniowy termin upływał 20 lutego 2014 r. Tym samym ta część roszczenia stała się niewątpliwie wymagalna już 21 lutego 2014 r. Kwotę 150,12 zł należało zasądzić z odsetkami dopiero od dnia 14 kwietnia 2014 r., tj. od dnia wniesienia pozwu. Kwota ta stanowi przecież sumę skapitalizowanych odsetek, a stosownie do art. 482 KC od zaległych odsetek można żądać odsetek za opóźnienie dopiero od chwili wytoczenia o nie powództwa. Żądanie odsetek od tej części roszczenia za okres wcześniejszy było więc niedopuszczalne. Z kolei kwota 250,00 zł mogła stać się wymagalna dopiero po wezwaniu pozwanych do jej zapłaty. Takiego wezwania wcześniej jednak nie było, a zatem to dzień doręczenia odpisu pozwu pozwanym, a więc dzień 4 czerwca 2014 r., będzie momentem doręczenia takiego wezwania. Dopiero więc z dniem następnym, tj. z dniem 5 czerwca 2014 r., ta część roszczenia stanie się wymagalna i od tej daty Sąd mógł zasądzić stosowne odsetki od kwoty 250,00 zł.
W związku z powyższym, Sąd zasądził kwotę 24.753,61 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 24.353,49 zł za okres od dnia 21 lutego 2014 r. do dnia zapłaty, od kwoty 150,12 zł za okres od dnia 14 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty i od kwoty 250,00 zł za okres od dnia 5 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty od pozwanych A. S. i (...) S.A. w W. na rzecz powoda M. Z., z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego w tej części. Owo zastrzeżenie wynika z tego – co wyjaśniono już wyżej – że pozwanym jest zarówno osoba bezpośrednio odpowiedzialna za zdarzenie, w wyniku którego doszło do uszkodzenia samochodu powoda, jak i ubezpieczyciel, co skutkowało przyjęciem ich odpowiedzialności jako odpowiedzialności „in solidum”.
Uwzględniając to, że strona powodowa domagała się wyższej kwoty oraz odsetek za dłuższe okresy od kwoty 150,12 zł i od kwoty 250,00 zł, oddalone zostało powództwo w pozostałym zakresie, o czym orzeczono w pkt 2 wyroku.
Sąd nie uwzględnił żądania powoda M. Z. w zakresie zwrotu wyższych kosztów wynajmu samochodu zastępczego. W ocenie Sądu, powód nie udowodnił swego roszczenia w tym zakresie. Nie zawnioskowano nawet dowodu z przesłuchania samego powoda. Złożenie jedynie oświadczenia, że korzystał on z samochodu zastępczego (k. 46) i dołączenie umów najmu (k. 20 i 21) nie przesądza, że powód korzystał z tego samochodu w większym wymiarze od tego, za który ubezpieczyciel już świadczenie wypłacił.
Poza tym nie wykazano, a (...) S.A. – w odpowiedzi na pozew – wyraźnie zaprzeczył żądaniu zwiększenia świadczenia za wynajem samochodu zastępczego, aby wynajęcie samochodu zastępczego było w ogóle niezbędne. Warunkiem dla zwrotu kosztów najmu samochodu zastępczego jest przecież to, aby było to niezbędne i celowe z punktu widzenia potrzeb poszkodowanego. Warto też zwrócić uwagę, że powód zawarł umowę najmu samochodu zastępczego z domownikiem, z osobą z którą zamieszkiwał, a nie przedstawiono nawet dowodu zapłaty stosownego wynagrodzenia za ten najem.
W związku z powyższym, powództwo w tym zakresie należało oddalić.
Z kolei w pkt 3 wyroku, Sąd rozstrzygnął o kosztach procesu. Zgodnie z art. 100 KPC, w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań, koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Powód wygrał ten proces w 88%. Powództwo o zapłatę, po jego rozszerzeniu, dotyczyło bowiem kwoty 28.173,61 zł, a zasądzono 24.753,61 zł, czyli 87,86%, a zatem koszty procesu należało stosunkowo rozdzielić.
Powód poniósł koszty procesu w łącznej wysokości 5.108,55 zł, na które złożyły się opłata sądowa od pozwu w kwocie 1.354,00 zł i od rozszerzonego powództwa w kwocie 56,00 zł, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 2.400,00 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł i koszty opinii (zaliczka – k. 89 i uzupełnienie zaliczki – k. 180) w łącznej wysokości 1.281,55 zł.
Pozwany (...) S.A. poniósł zaś koszty procesu w łącznej wysokości 3.681,55 zł, na które składają się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 2.400,00 zł i koszty opinii (zaliczka – k. 89 i uzupełnienie zaliczki – k. 197, pomniejszone o niewykorzystaną cześć tej zaliczki w kwocie 118,45 zł – k. 205) w łącznej wysokości 1281,55 zł.
Łączne koszty procesu wynosiły 8.790,10 zł.
Powód poniósł 5.108,55 zł, a zgodnie z wynikiem tego procesu winien ponieść 12% tych kosztów, bo przegrał tę sprawę w 12 %, tj. kwotę 1.054,81 zł. Z kolei strona pozwana poniosła 3.681,55 zł kosztów procesu, a zgodnie z wynikiem sprawy wygrali ją w 12%, a przegrali w 88%, a zatem powinni ponieść 88% ogółu kosztów tj. kwotę 7.735,29 zł. W związku z tym Sąd w pkt 3 wyroku zasądził od pozwanych A. S. i (...) S.A. w W. solidarnie na rzecz powoda M. Z. kwotę 4.053,74 zł, tytułem zwrotu kosztów procesu ponieważ powód poniósł o 4.053,74 zł za dużo kosztów procesu, a powodowie za mało o tę kwotę.
Wskazać tu należy, że koszty procesu zostały zasądzone solidarnie od pozwanych, albowiem jak przyjmuje się w doktrynie i orzecznictwie, solidarny obowiązek zwrotu kosztów procesu jest również następstwem solidarności nieprawidłowej (in solidum), występującej między współuczestnikami procesu (tak m.in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 1975 r. – III CZP 6/75, OSNC 1976 nr 2, poz. 27).
W pkt 4 wyroku, Sąd nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Ciechanowie od powoda kwotę 129,11 zł, a w pkt 5 nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Ciechanowie solidarnie od pozwanych kwotę 946,84 zł. Kwoty te stanowią nie pokryte przez strony wydatki Skarbu Państwa wydatkowane na poczet wynagrodzenia biegłego za stawiennictwo na rozprawie i złożenie ustnych wyjaśnień do opinii w wysokości 1.075,95 zł (k. 249), stosunkowo rozdzielone, zgodnie z wynikiem procesu (12 do 88), między stronami.
Uwzględniając zaś to, że część zaliczki, którą uiścił pozwany (...) S.A. w W. nie została wykorzystana (k. 205), kwotę 118,45 zł należało zwrócić (...) S.A.
Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w sentencji.