Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I ACa 285/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 października 2013r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Tomasz Szabelski

Sędziowie:

SA Dorota Ochalska – Gola

SA Anna Beniak (spr.)

Protokolant:

st.sekr.sądowy Grażyna Michalska

po rozpoznaniu w dniu 10 października 2013r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa B. R. i P. L. (1)

przeciwko E. D. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku

z dnia 29 listopada 2012r. sygn. akt I C 1730/11

I. zmienia zaskarżony wyrok na następujący :

„1. uchyla nakaz zapłaty wydany przez Sąd Okręgowy w Płocku w dniu 13 czerwca 2011 roku w sprawie I Nc 45/11 i oddala powództwo;

2. zasądza od B. R. i P. L. (1) solidarnie na rzecz E. D. (1) kwotę 4600 (cztery tysiące sześćset) zł tytułem zwrotu poniesionych kosztów procesu;

3. nakazuje pobranie od B. R. i P. L. (1) solidarnie na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Płocku kwoty 4625 (cztery tysiące sześćset dwadzieścia pięć) zł tytułem brakującej części opłaty od zarzutów, której pozwana nie miała obowiązku uiścić.”;

II. zasądza od B. R. i P. L. (1) solidarnie na rzecz E. D. (1) kwotę 2700 (dwa tysiące siedemset) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

III. nakazuje pobranie od B. R. i P. L. (1) solidarnie na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Płocku kwoty 7500 (siedem tysięcy pięćset) zł tytułem brakującej opłaty do apelacji, której pozwana nie miała obowiązku uiścić.

Sygn. akt I ACa 285/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 29 listopada 2012 r. Sąd Okręgowy
w Płocku w całości utrzymał w mocy nakaz zapłaty z dnia 13 czerwca 2011 r. (sygn. akt I Nc 45/11), wydany w sprawie z powództwa B. R. i P. L. (1) przeciwko E. D. (1).

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie ustaleń, które Sąd Apelacyjny w całości podziela oraz przyjmuje za własne. Z ustaleń tych wynika, że w dniu 4 listopada 2010 r. została podpisana umowa menedżerska
nr(...)pomiędzy E. D. (1) przewodzącą działalność gospodarczą pod nazwą (...)w S., jako usługodawcą, a T. B. (1) i D. P. (1), jako usługobiorcą mocą, której usługodawca zlecał usługobiorcy pozyskanie zlecenia na realizację (wyszukanie prac budowlanych) i doprowadzenie do podpisania kontraktu - umowy pomiędzy inwestorem a usługodawcą. Usługodawca zobowiązał się do zapłaty usługobiorcy prowizji w wysokości 6% netto wartości zamówień na usługi złożone przez odbiorców. Dodatkowo w § 6 strony ustaliły, że są zobowiązane do utrzymania w tajemnicy treści niniejszej umowy oraz wynikających z niej zobowiązań nie przekazując żadnej innej firmie oraz osobom postronnym jakichkolwiek informacji pod groźbą kary finansowej w wysokości 150.000 zł. Zabezpieczeniem umowy (§ 5) miał być weksel własny z deklaracją wekslową wystawiony przez usługodawcę. W tym samym dniu strony zawarły dwa aneksy do umowy dotyczące pozyskania konkretnych zleceń.

W sporządzonej deklaracji wekslowej wskazano, że porozumienie reguluje sposób, w jaki remitent wypełni weksel własny niezupełny w chwili wystawienia (weksel własny in blanco), wystawiony na zabezpieczenie sumy wierzytelności powstałej w wyniku umowy menedżerskiej zawartej w Ż. w dniu 4 listopada 2010 r. Remitent, zgodnie z tym porozumieniem ma prawo wpisać sumę wekslową w wysokości zobowiązania wynikającego z w/w umowy, pomniejszonego odpowiednio o wpłaty dokonane na poczet tego zobowiązania oraz powiększone o odsetki umowne należne w dacie płatności weksla. Jako dzień płatności weksla remitent winien wpisać dzień następujący po 14 dniach od daty wymagalności wierzytelności z tytułu w/w umowy. Jako miejsce płatności weksla, miało zostać wpisane miejsce siedziby remitenta, właściwej w dniu płatności weksla. W miejsce osoby, na rzecz której ma nastąpić płatność, remitent miał wpisać siebie, a jako dzień wymagalności weksla - dzień następujący po dniu wymagalności wierzytelności z tytułu w/w umowy. Wystawca weksla zaś na blankiecie wekslowym miał wpisać miejsce wystawienia i złożyć swój podpis. Zwrot weksla miał nastąpić, gdy wystawca weksla spłaci remitentowi całą sumę wierzytelności z tytułu umowy.

W dniu 13 kwietnia 2011 roku został wypełniony przez T. B. (1) i D. P. (1) weksel własny na sumę 150.000 zł z datą płatności na dzień 27 kwietnia 2011 r.

W dniu 18 maja 2011 r. została zawarta umowa pomiędzy T. B. (1) i D. P. (1), jako zlecającymi, a (...) Spółką jawną z siedzibą w W., jako wykonawcą, w której zlecający oświadczyli, że są wierzycielami (...)z siedzibą w S. a istnienie wierzytelności potwierdza weksel własny na zlecenie T. B. (1) i D. P. (1) wypełniony w dniu 13 kwietnia 2011 r. zgodnie z deklaracją wekslową z dnia
4 listopada 2010 r. na kwotę 150.000 zł. Zlecający oświadczyli ponadto, że
z uwagi na ujęte w umowie klauzule tajności pomiędzy nimi a dłużnikiem nie przekazują wykonawcy dokumentów stanowiących podstawę wypełnienia weksla, ale zaświadczają jednocześnie, że weksel został wypełniony w sposób prawidłowy i zgodnie z postanowieniami zlecających z dłużnikiem.

Powodowie zdecydowali się nabyć weksel mimo braku przedstawienia dokumentów dotyczących powstania wierzytelności, poprzestając na zapewnieniu jego zbywców o prawidłowości wypełnienia weksla i wyjaśnieniu, że nie okazują umowy z uwagi na zawarte w niej klauzule tajności. W dniu 18 maja 2011 r. T. B. (1) i D. P. (1) zbyli przez indos wypełniony weksel B. R. i P. L. (1). Pismem z dnia 20 maja 2011 r. powodowie wezwali pozwaną do wykupu weksla. Pozwana, mimo odbioru wezwania w dniu 24 maja 2011 r., nie wykupiła weksla.

Postanowieniem z dnia 8 czerwca 2012r. zostało umorzone śledztwo w sprawie:

- podrobienia w nieustalonym czasie, w okresie od 4 listopada 2010 r. do
20 kwietnia 2011 r., w nieustalonym miejscu na terenie Polski, środka płatniczego w postaci „weksla własnego", datowanego na dzień 13 kwietnia
2011 r., obligującego E. D. (1) do wypłaty kwoty 150.000 zł;

- puszczenia w obieg w dniu 18 maja 2011 r. w Ż. woj. (...) podrobionego środka płatniczego w postaci „weksla własnego" datowanego na dzień 13 kwietnia 2011 r., obligującego E. D. (1) do wypłaty kwoty 150.000 zł.;

- puszczenia w obieg w dniu 27 maja 2011 r. w P., woj. (...) złożonego w Sądzie Okręgowym w Płocku do sprawy I Nc 45/11 podrobionego
w nieustalonym czasie w okresie od 4 listopada 2010 r. do 20 kwietnia 2011 r. w nieustalonym miejscu na terenie Polski środka płatniczego w postaci „weksla własnego", datowanego na dzień 13 kwietnia 2011 r., obligującego E. D. (1) do wypłaty kwoty 150.000 zł przez osobę, która sama otrzymała go, jako prawdziwy - wobec stwierdzenia, że czyny nie zawierają znamion czynu zabronionego.

W uzasadnieniu wskazano, że zgodnie z opinią biegłego z zakresu badań identyfikacyjnych pisma ręcznego podpisy „E. D." na wekslu, umowie menedżerskiej, aneksie do umowy, deklaracji wekslowej zostały nakreślone przez pozwaną. Postanowieniem z dnia 26 lipca 2012 r. Sąd Okręgowy w Płocku
II Wydział Karny utrzymał w mocy powyższe postanowienie. W uzasadnieniu Sąd wskazał, że opinia biegłego nie tylko potwierdziła, iż na kilku dokumentach podpisy zostały złożone przez E. D. (1), ale także, że wszystkie te podpisy, nakreślone pastą długopisową koloru niebieskiego bezpośrednio na podłożu dowodowych dokumentów, są pierwopisami.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zgromadzone w aktach sprawy i powołane wyżej dokumenty, które Sąd uznał za w pełni wiarygodne
i autentyczne, albowiem zarzuty pozwanej co do autentyczności weksla
w kontekście ustaleń poczynionych w toku postępowania przygotowawczego jakie toczyło się w Prokuraturze Rejonowej w Żyrardowie należało uznać za pozbawione podstaw.

Sąd Okręgowy wskazał na szczególne reguły procesu toczącego się po wniesieniu przez pozwanych zarzutów od wydanego uprzednio w postępowaniu nakazowym nakazu zapłaty, w przede wszystkim wymogi formalne i ograniczenia czasowe wprowadzone przez ustawodawcę w art. 493 § 1 zd. 2 k.p.c. Sąd powołał również art. 495 § 3 k.p.c. zgodnie z którym bariera czasowa dotycząca zgłaszania okoliczności faktycznych, zarzutów i wniosków dowodowych przewidziana w tym przepisie nie jest bezwzględna i przewiduje możliwość zgłoszenia później nowych okoliczności faktycznych, zarzutów i wniosków dowodowych, ale pod warunkiem, iż strona wykaże, że nie mogła z nich skorzystać wcześniej lub gdy potrzeba ich powołania wynikła później.

Pozwana zaskarżając nakaz zapłaty podniosła jedynie zarzut sfałszowania weksla, a dopiero w kolejnym piśmie po podjęciu zawieszonego postępowania, gdy umorzone zostało śledztwo i załączono akta karne wskazała na sprzeczność wypełnienia weksla z deklaracją wekslową, a ponadto rażące niedbalstwo powodów przy nabywaniu weksla w związku z zaniechaniem ustaleń co do wypełnienia weksla zgodnie z porozumieniem, nie wyjaśniając dlaczego okoliczności tych nie podniosła wnosząc zarzuty.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy uznał, że podstawą prawną dochodzonych przez powodów roszczeń jest art. 9, art. 14 i 15 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. prawo wekslowe, które stanowią, że wystawca odpowiada za przyjęcie i za zapłatę weksla, a indos przenosi wszelkie prawa z weksla, przy czym indosant, czyli ten, kto weksel podpisał, odpowiada za przyjęcie i za zapłatę weksla.

Weksel jest dokumentem prywatnym, a oświadczenia złożone w wekslu odrywają się od swego tytułu i przyczyn, dla których zostały złożone. Zarzuty przeciw tym oświadczeniom opierają się na prawie wekslowym i w granicach tego prawa. Czerpane mogą być tylko z weksla z wyjątkami, jak
w art. 10 i 17 prawa wekslowego.

W toku postępowania, toczącego się na skutek wniesionych zarzutów od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, przedmiotem badania sądu są jedynie twierdzenia i dowody przedstawione przez powoda w pozwie i odpowiedzi na zarzuty oraz twierdzenia i dowody przedstawione przez pozwanego w piśmie zawierającym zarzuty. Pozwana podniosła zarzut sfałszowania weksla, który nie znalazł potwierdzenia w przedstawionych dowodach, ponadto zarzut, że weksel został wypełniony niezgodnie z porozumieniem, a powodowie dopuścili się przy nabyciu weksla rażącego niedbalstwa. Zdaniem Sądu Okręgowego drugi
z zarzutów został zgłoszony po terminie z art. 493 § 1 i 495 § 3 k.p.c., jednakże dodatkowo w tym zakresie Sąd Okręgowy poczynił ustalenia i dokonał rozważań.

Zgodnie z art. 10 prawa wekslowego, jeżeli weksel niezupełny w chwili wystawienia uzupełniony został niezgodnie z zawartym porozumieniem, nie można wobec posiadacza zasłaniać się zarzutem, że nie zastosował się do tego porozumienia, chyba że nabył weksel w złej wierze lub dopuścił się rażącego niedbalstwa. Zarzut wypełnienia weksla in blanco niezgodnie z zawartym porozumieniem może być skuteczny wobec osoby, która otrzymała weksel od wystawcy i uzupełniła go albo nabyła weksel in blanco już po jego wypełnieniu, jednakże wiedziała o tym, że weksel został wypełniony niezgodnie z zawartym porozumieniem. Wystawca nie może się powoływać na to, że weksel został wypełniony w sposób sprzeczny z zawartym porozumieniem, wobec osoby trzeciej, która nabyła weksel już po jego wypełnieniu, nie znając treści porozumienia. Nie wiedziała więc, że weksel wypełniono niezgodnie z zawartym porozumieniem, ani nie mogła się o tym dowiedzieć, mimo dołożenia należytej staranności.

Prawo wekslowe nie definiuje pojęcia „rażące niedbalstwo", które jest pojęciem prawa powszechnego. Niedbalstwo przy nabyciu weksla musi być rażące, by powodowało skutki ustawowe, zaś niedbalstwo jest rażące, gdy nabywca przy dołożeniu zwyczajnej ostrożności, mógł wiedzieć, że porozumienie co do uzupełnienia zostało naruszone.

W kontekście całokształtu okoliczności należy uznać, że pozwana nie udowodniła, iż powodowie nabywając weksel, dopuścili się rażącego niedbalstwa. Powodowie wprawdzie nie żądali okazania im umowy ani porozumienia wekslowego, ale było to wynikiem informacji, jaką uzyskali od posiadaczy weksla, że dokumenty te nie mogą być okazane z uwagi na klauzulę tajności. Nie bez znaczenia było również zapewnienie ze strony T. B. (1) i D. P. (1), zarówno ustne jak i w zawartej umowie, że weksel został wypełniony zgodnie z porozumieniem.

Dodatkowo podkreślić należy, że nawet gdyby powodom okazano deklarację wekslową, to nie doprowadziłoby to do wyjaśnienia, czy weksel wypełniono zgodnie z łączącą strony umową. Zapisy deklaracji wekslowej są bowiem na tyle ogólnikowe, że nie wskazują dokładnie, w jakich okolicznościach weksel mógł być wystawiony i do jakiej kwoty. Przepis art. 10 prawa wekslowego nie daje podstaw do przyjęcia, że powodowie przed nabyciem weksla mieli obowiązek prowadzić szczegółowe czynności wyjaśniające, dotyczące powiązań gospodarczych pomiędzy remitentem a wystawcą weksla i okoliczności powstania zobowiązania oraz jego wysokości.

Nie można na powodów przerzucić ciężaru odpowiedzialności za mało precyzyjne zapisy umowy i porozumienia wekslowego. Wystawca weksla in blanco musi liczyć się ze skutkami, jakie rodzi tego typu czynność i zabezpieczyć swoje interesy, także na wypadek sytuacji, gdy weksel zostaje puszczony
w obieg.

Z uwagi na powyższe w ocenie Sądu Okręgowego, skoro pozwana nie udowodniła, że powodowie nabywając weksel dopuścili się rażącego niedbalstwa, brak było podstaw do analizy czy weksel został wypełniony zgodnie
z porozumieniem, dlatego też zgodnie z art. 496 k.p.c. należało nakaz zapłaty
w całości utrzymać w mocy.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana, zaskarżając go
w całości i zarzucając:

I. naruszenie przepisów postępowania cywilnego, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj.:

1.  art. 495 § 3 k.p.c. poprzez dopuszczenie wskazanych przez powodów dowodów w postaci umowy określającej warunki indosu, deklarację wekslową oraz umowę menedżerską wbrew prekluzji dowodowej,

2.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wbrew zasadom logiki oraz doświadczenia życiowego poprzez:

a)  wysunięcie niewłaściwych wniosków, które miały wpływ na treść wyroku w wyniku orzekania na podstawie dowodów, których sąd nie mógł zaliczyć w poczet materiału dowodowego z powodu prekluzji,

b)  uznanie, że powodowie dołożyli należytej staranności w zakresie ustalenia czy nabyty weksel został wypełniony zgodnie z zawartym porozumieniem, podczas gdy materiał dowodowy zebrany w sprawie nie dał podstaw do takiego przyjęcia,

3. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku
o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadków T. B. (1) i D. P. (1), podczas gdy ich zeznania miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy,

II. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 10 ustawy prawo wekslowe z dnia 28 kwietnia 1936 r. (Dz. U. 1936/37/282) poprzez błędną wykładnię i uznanie, że powyższy przepis nie daje podstaw do przyjęcia, iż powodowie mieli obowiązek prowadzić szczegółowe czynności wyjaśniające dotyczące weksla in blanco, podczas gdy rażące niedbalstwo zachodzi wtedy, gdy nabywca weksla mógł przy dołożeniu przeciętnej staranności przyjętej w obrocie, bez zbytnich trudności zauważyć, że wypełnienie weksla jest niezgodne z porozumieniem, ale zaniedbał zasięgnięcia w tej kwestii informacji u osoby na wekslu tym podpisanej.

W następstwie tak sformułowanych zarzutów skarżąca wniosła
o uchylenie nakazu zapłaty z dnia 13 czerwca 2011 r., wydanego przez Sąd Okręgowy w Płocku I Wydział Cywilny w sprawie o sygn. akt I Nc 45/11
i oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie i utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku oraz o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny uzupełniająco ustalił, ocenił i zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna o tyle, że skutkuje uchyleniem wydanego przez Sąd Okręgowy w Płocku w dniu 13 czerwca 2011 r. w sprawie o sygn. akt I Nc 45/11 nakazu zapłaty i oddaleniem powództwa.

Odnosząc się w pierwszym rzędzie do podniesionych w apelacji zarzutów formalnych należy wskazać, że są one całkowicie chybione. Wbrew twierdzeniom skarżącej, Sąd I instancji, dopuszczając wskazane w apelacji dowody w postaci umowy określającej warunki indosu, deklaracji wekslowej oraz umowy menedżerskiej, nie naruszył ograniczeń płynących z prekluzji dowodowej, ustanowionej przepisem art. 495 § 3 k.p.c. Orzekając w oparciu o wyprowadzone na ich podstawie ustalenia faktyczne, Sąd w tym zakresie nie uchybił wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. zasadzie swobodnej oceny dowodów, zwłaszcza że skarżąca nie negowała okoliczności ich sporządzenia, treści, czy związku ze sprawą.

Potrzeba przeprowadzenia dowodów z wyżej wskazanych dokumentów wyniknęła z okoliczności podniesienia przez pozwaną zarzutów, kwestionujących wypełnienie weksla zgodnie z porozumieniem oraz wskazujących na rażące niedbalstwo powodów przy nabyciu weksla. Chociaż zarzuty te Sąd Okręgowy uznał za sprekludowane, dla wyjaśnienia istoty sprawy dopuścił z urzędu
powyższe dowody, co umknęło uwadze skarżącej, a jednocześnie otworzyło stronie powodowej możliwość złożenia dokumentów.

Na marginesie należy jedynie wskazać, że skarżąca zarzucając obrazę
art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadków T. B. (1) i D. P. (1), odniosła ów zarzut do nieistniejącego rozstrzygnięcia. Sąd Okręgowy nie rozpoznawał bowiem wniosku dowodowego tej treści. Pomimo tego, że został on zgłoszony przez pozwaną w piśmie, które wpłynęło do Sądu Okręgowego w dniu 18 września 2012 r. ( k. 141 – 144), strona pozwana ostatecznie zrezygnowała
z jego rozpoznania, składając oświadczenie o cofnięciu tego wniosku (k. 162).

Przechodząc do pozostałych zarzutów apelacyjnych należy stwierdzić, że podzielając sposób wnioskowania, zaprezentowany przez Sąd Okręgowy, iż analiza okoliczności wypełnienia weksla niezgodnie z porozumieniem
wymaga w świetle art. 10 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe
(Dz. U. 1936/37/282) uprzedniego ustalenia, że posiadacz weksla nabył go, dopuszczając się rażącego niedbalstwa, nie można zaaprobować przyjętego przez ten Sąd sposobu oceny materiału dowodowego sprawy, a przede wszystkim wywiedzionej z niego konkluzji o niemożności przypisania powodom wspomnianego rażącego niedbalstwa.

Sąd Okręgowy dokonał w tym zakresie niewłaściwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i wyprowadził z niego wnioski nie znajdujące akceptacji Sądu Apelacyjnego, przyjmując, że pozwana nie udowodniła, aby powodowie, nabywając weksel, dopuścili się rażącego niedbalstwa, przez co zaniechał analizy zmierzającej do ustalenia, czy weksel został wypełniony zgodnie z porozumieniem. W ten sposób Sąd Okręgowy pominął najistotniejszy aspekt niniejszej sprawy dla ustalenia odpowiedzialności pozwanej i w konsekwencji błędnie przyjął, że jest ona zobowiązana do zapłaty na rzecz powodów kwoty 150.000 zł wraz z odsetkami.

Taki stan rzeczy był zdaniem Sądu Apelacyjnego następstwem pominięcia dwóch istotnych okoliczności wynikających z materiału dowodowego i mających istotny wpływ na jego ocenę. Sąd Apelacyjny uznał za konieczne uzupełnienie ustaleń faktycznych w tym zakresie i dodatkowo ustala co następuje:

1.  Powód poznał zbywców weksli przez ogłoszenie. Odbyły się dwa spotkania i podczas drugiego nabyte zostały 3 podpisane i wypełnione weksle. Zbywcy nie przekazali, ani nie okazali żadnych dokumentów powołując się na klauzulę tajności. Przekazali tylko informację, że treść porozumienia z wystawcą weksla jest zawarta w umowie oraz w innych dokumentach w postaci aneksów i z tego wynika podstawa zobowiązania. Według słów powoda „…zostało określone to w taki sposób, że umowa została nazwana deklaracją wekslową. Potem okazało się że ta deklaracja wekslowa jest”. Przy zbyciu weksli zawarta została umowa gwarantująca z racji prowadzenia działalności gospodarczej w formie spółki jawnej i z uwagi na fakt, że powodowie mieli wiele zobowiązań w tym kredytów, w przeciwieństwie do spółki, która była ich gwarantem . Zbycie weksli odbyło się bez zapłaty. Powodowie profesjonalnie zajmują się windykacją należności. Windykacją zajmuje się też ich spółka. Powód uznał, że oświadczenie zbywców, iż weksel został wypełniony prawidłowo „będzie wystarczające dla ustalenia wiarygodności tej kwestii” (zeznania powoda k- 163-165)

2.  Umowa określająca warunki indosu zawarta w dniu 18 maja 2011 roku:

- w § 3 stanowiła, że niniejszą umową zlecający ( T. B. D. P.) przenoszą na wykonawcę ( (...) Spółka Jawna) w całości wierzytelność oznaczoną w § 1 umowy przez indos weksla ( ust1); wraz z przenoszoną wierzytelnością na wykonawcę przechodzą wszelkie prawa z nią związane w tym prawo do odsetek i do naliczania dalszych odsetek ( ust.2); wykonawca zobowiązuje się do zapłaty zlecającym 75% wartości od każdej uzyskanej kwoty od dłużnika z przenoszonej wierzytelności opisanej w § 1 pkt 3 umowy po potrąceniu kosztów ( ust 7) .

- w § 4 umowy stanowiła, że zlecający ponoszą pełną odpowiedzialność za zarzuty przysługujące dłużnikowi wobec zlecających w chwili przekazania weksla przez indos, o których wiedzieli, lub przy zachowaniu należytej staranności mogli się dowiedzie, a nie wyjawili ich wykonawcy tym samym wprowadzając go w błąd ( umowa k- 159-160) .

W ocenie Sądu Apelacyjnego przytoczone wyżej uzupełniające ustalenia faktyczne wraz z ustaleniami poczynionymi przez Sąd Okręgowy nie pozostawiają najmniejszych wątpliwości co do tego, że powodowie nabywając weksel od T. B. i D. P. dopuścili się rażącego niedbalstwa, o którym stanowi przepis art. 10 prawa wekslowego. W tym też zakresie zasadne są zarzuty apelującej dotyczące naruszenia art. 233k.p.c. i uznania, że powodowie dołożyli należytej staranności w zakresie ustalenia czy nabyty weksel został wypełniony zgodnie z zawartym porozumieniem, a w konsekwencji naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 10 ustawy prawo wekslowe z dnia 28 kwietnia 1936 r. (Dz. U. 1936/37/282).

Analizując te kwestie należy w pierwszym rzędzie zwrócić uwagę na to, że powód P. L. (1) nie jest laikiem, lecz prawnikiem i profesjonalistą, trudniącym się zawodowo windykacją razem z żoną - powódką B. R.. Taką działalność gospodarczą prowadzą również w ramach (...) Spółka Jawna w W.. Tym samym ocena jego postępowania winna być dokonywana z uwzględnieniem nie tylko ogólnej, przeciętnej świadomości prawnej tzw. zwykłego obywatela, ale wiedzy i doświadczenia profesjonalnego prawnika, który ma pełną świadomość uregulowań prawnych i możliwych środków obrony dłużnika, co powinno skłaniać go do podjęcia niezbędnych aktów staranności. Należy przy tym podkreślić, że nie chodzi w tym zakresie o prowadzenie powoływanych przez Sąd Okręgowy „szczegółowych czynności wyjaśniających dotyczących powiązań gospodarczych między remitentem a wystawcą weksla” , lecz o przedsięwzięcie czynności podstawowych, jakimi przy nabywaniu weksla gwarancyjnego, wystawionego in blanco, a następnie wypełnionego i przenoszonego przez indos na kolejnego nabywcę, było sprawdzenie dokumentów związanych z wystawieniem weksla przez dłużnika.

Tymczasem powód przyznał, że zbywcy weksla powoływali się na treść porozumienia z wystawcą weksla zawartą w umowie oraz i w aneksach i twierdzili, że z nich wynika podstawa zobowiązania. Nie okazali jednak tych dokumentów powołując się na enigmatyczną klauzulę tajności, przy czym według słów powoda „…zostało określone to w taki sposób, że umowa została nazwana deklaracją wekslową. Potem okazało się że ta deklaracja wekslowa jest”. Przedstawiony sposób nabycia 3 weksli wskazuje, że nie doszło do oszustwa, ani wprowadzenia w błąd lecz do elementarnego braku staranności, skoro powód jako prawnik specjalizujący się w windykacji nabywając weksle nie zorientował się nawet jakie dokumenty zostały sporządzone i odniósł błędne wrażenie, że umowa jest jednocześnie deklaracją wekslową.

W normalnym biegu spraw powód powinien zażądać choćby okazania zawartej umowy i dokumentów oraz możliwości zapoznania się z nimi choćby w ogólnym zarysie. W świetle zasad wiedzy i doświadczenia życiowego konieczność podjęcia takich czynności wydaje się być oczywista, a zasłanianie się tajnością umowy winno jedynie wzmóc czujność profesjonalisty. Okoliczności były nietypowe i powinny rodzić istotne wątpliwości, czy transakcja nie jest wynikiem naruszenia prawa, a przynajmniej zawartego porozumienia co do warunków wypełnienia weksla.

Oparcie się przez powoda jedynie na niczym nie popartych zapewnieniach zbywców weksla o prawidłowości jego wypełnienia nie może być uznane za akt staranności nabywców, zwłaszcza że zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, trudno spodziewać się, że zbywca weksla będzie twierdził, że nieprawidłowo go wypełnił. Należy tu dodatkowo zwrócić uwagę na przyznane przez powoda jednoczesne nabywanie kilku weksli od T. B. i D. P. w warunkach zasłaniania się przez zbywców klauzulą tajności. Duże znaczenie dla oceny zaistniałego stanu rzeczy ma również druga przyznana przez powoda okoliczność, że były to pierwsze transakcje z nowopoznanymi zbywcami weksli a zatem nie mogło być mowy o zaufaniu nabytym w trakcie długotrwałej współpracy, czy prowadzenia stosunków handlowych.

W takiej sytuacji nabycie kilku weksli w tym wystawionego przez pozwaną przy zaniedbaniu jakiegokolwiek sprawdzenia nietypowych i niejasnych okoliczności powoływanych przez zbywców, zdaniem Sądu Apelacyjnego, musi być poczytywane za rażące niedbalstwo w rozumieniu art. 10 Prawa wekslowego. Nie może być co do tego żadnej wątpliwości skoro profesjonaliści w dziedzinie windykacji nabywają weksle od nieznanych sobie osób bez podjęcia jakichkolwiek działań zmierzających do zbadania dokumentów dotyczących podstaw wystawienia weksla gwarancyjnego in blanco i poprzestając na dokonanym przez zbywców zapewnieniu co do prawidłowości jego wypełnienia i niejasnej informacji o klauzuli tajności zawartej w umowie.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego na nabycie weksla na takich warunkach nie zgodziłby się żaden profesjonalista, chyba że zasięgnąłby informacji u wystawczy weksla, albo np. zagwarantowałby sobie nie ponoszenie ryzyka wynikającego dokonania takiej czynności.

W niniejszej sprawie powodowie jako nabywcy weksla nie podjęli żadnych tego typu działań. Jednocześnie jak wynika z uzupełniających ustaleń Sądu Apelacyjnego została zawarta umowa z (...) Spółka Jawna w W. określająca warunki indosu zawierająca zapisy zabezpieczające spółkę powodów. Należy do nich zaliczyć treść § 3 ust 7 stanowiącego, że wykonawca tej umowy zobowiązuje się do zapłaty zlecającym 75% wartości od każdej uzyskanej kwoty od dłużnika z przenoszonej wierzytelności opisanej w § 1 pkt 3 umowy po potrąceniu kosztów oraz treść § 4 umowy, w którym ustanowiono pełną odpowiedzialność zlecających za zarzuty przysługujące dłużnikowi wobec zlecających w chwili przekazania weksla przez indos, o których wiedzieli, lub przy zachowaniu należytej staranności mogli się dowiedzieć, a nie wyjawili ich wykonawcy tym samym wprowadzając go w błąd.

Taka konstrukcja umowy nie pozostawia żadnej wątpliwości co do tego, że P. L. (1) zawierając ją w imieniu spółki musiał mieć świadomość ryzyka wypełnienia weksla niezgodnie z porozumieniem i musiał liczyć się z konsekwencjami zaistnienia takiego stanu rzeczy, w tym możliwością podniesienia przez wystawcę zarzutów ze stosunku podstawowego. Skoro takie zarzuty mogą być podniesione wyłącznie przy wykazaniu rażącego niedbalstwa, bądź złej wiary nabywcy, to P. L. musiał przynajmniej zdawać sobie sprawę z możliwości skutecznego przypisania stronie powodowej, któregoś z tych zarzutów i przeniesienia sporu z płaszczyzny prawa wekslowego na stosunek podstawowy, a w konsekwencji możliwości wykazania przez pozwaną wypełnienia weksla niegodnie z porozumieniem.

Niezależnie od powyższego zauważyć należy, że transakcja od początku stwarzała wrażenie zbywania weksla przez T. B. i D. P. dla „oderwania się od stosunku podstawowego” i zarzutów z nim związanych, a prawnik specjalizujący się w windykacji jakim jest P. L. nie mógł nie dostrzegać ryzyka wynikającego z nabycia weksla wystawionego przez pozwaną. Okoliczności sprawy nie pozostawiają zdanie Sądu Apelacyjnego wątpliwości co do wiedzy powodów, że indos może pozbawić pozwaną zarzutów ze stosunku podstawowego i godzenia się na obiektywną możliwość odcięcia E. D. od możliwości podniesienia zarzutów merytorycznych.

Reasumując należy stwierdzić, że stan faktyczny omawianej sprawy, poza wszelkimi wątpliwościami pozwala na przyjęcie, że powodowie będący profesjonalistami w dziedzinie windykacji, którzy zaniechali jakiegokolwiek zbadania dokumentów dotyczących podstaw wystawienia weksla gwarancyjnego in blanco przez pozwaną i poprzestali na zapewnieniu zbywców co do prawidłowości jego wypełnienia
godząc się na ich nieokazywanie z uwagi na bliżej nieokreśloną i nie wiadomo czym uzasadnioną „klauzulę tajności”, dopuścili się co najmniej rażącego niedbalstwa, a także świadomego działania na szkodę dłużnika.

Jak wynika z ugruntowanych poglądów doktryny, takie świadome działanie na szkodę dłużnika ma miejsce wówczas, gdy nabywca weksla w chwili jego nabywania wiedział o istnieniu po stronie dłużnika podstaw do zarzutu wobec poprzedniego posiadacza i miał świadomość możliwości wyrządzenia dłużnikowi szkody lub się na to godził. Przy czym należy przyjąć, że każde pozbawienie dłużnika przysługujących mu zarzutów jest działaniem na jego szkodę ( M. Czarnecki L. Bagińska Prawo wekslowe i czekowe. Komentarz Warszawa 2008 str.294)

Z kolei Sąd Najwyższy uznaje, że działanie na szkodę dłużnika wekslowego istnieje nie tylko wtedy, gdy indosant i przyjemca weksla działają rozmyślnie na szkodę dłużnika, lecz także wtedy, gdy mają świadomość, że z ich działania (z indosu) powstać może dla dłużnika szkoda ( orzeczenie z dnia 2.05.1929r. Rw.275/29, OSP 1929 poz.511). Nabywca weksla działa świadomie na szkodę dłużnika, gdy w chwili nabycia weksla wie o istnieniu po stronie dłużnika podstawy do zarzutu wobec poprzedniego posiadacza weksla i nabywając weksel, chce pozbawić dłużnika, ze szkodą dla niego, możliwości podniesienia tego zarzutu (wyrok Sądu Najwyższego z 21.10.1998r. II CKN 10/98 Lex 34883).

Zaniedbanie sprawdzenia opisanych wyżej okoliczności, zdaniem Sądu Apelacyjnego musi być poczytane za rażące niedbalstwo w rozumieniu art. 10 Prawa wekslowego i działanie na szkodę dłużnika. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest stosowanie przepisu art. art. 17 Prawa wekslowego dającego podstawę do zasłaniania się przez dłużnika zarzutami opartymi na stosunkach osobistych z wystawcą. Tym samym pozwana mogła podnieść wszelkie zarzuty, jakie przysługiwały jej na podstawie prawa cywilnego z tytułu stosunku prawnego, będącego podstawą wystawienia i wręczenia weksla (tak Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 21 listopada 1934 r., C II 1734/34 i Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 23 marca 2010 r., VI ACa 937/09, Lex 603441).

Po wniesieniu zarzutów związanych z czynnością prawną będącą podstawą wręczenia weksla, spór z płaszczyzny stosunku prawa wekslowego przenosi się na płaszczyznę prawa cywilnego, co w omawianej sprawie pozwalało na rozważenie zarzutu, że brak było podstaw do wypełnienia przez T. B. (1)
i D. P. (1) weksla niezupełnego wystawionego przez pozwaną.

Z załączonych do akt dokumentów w postaci umowy z 4 listopada 2011 roku
i deklaracji wekslowej wynika, że wystawiony przez pozwaną weksel niezupełny przede wszystkim zabezpieczać miał zapłatę wierzytelności powstałej w wyniku zawartej umowy. Przedmiotem zobowiązania T. B. (1) i D. P. (1), wynikającym z tej umowy, było poszukiwanie przez nich prac budowlanych i doprowadzenie do podpisania kontraktów na ich realizację pomiędzy inwestorami, a pozwaną, jako wykonawcą. Pozwana zobowiązała się przy tym do zapłacenia T. B. (1) i D. P. (1) prowizji w wysokości
6 % kwoty netto faktury wystawionej przez pozwaną dla inwestora, po wpłynięciu środków w pełnej wysokości na rachunek bankowy pozwanej. W sprawie bezspornym jest, że pozwana nie zawarła żadnej umowy z klientem wyszukanym przez T. B. (1) i D. P. (1), a co za tym idzie nie powstał obowiązek zapłaty prowizji w wysokości owych 6 %.

W § 6 umowy menedżerskiej strony tej umowy zobowiązały się ponadto do utrzymania w tajemnicy treści umowy oraz wynikających z niej zobowiązań, nie przekazywania żadnej innej firmie oraz osobom postronnym jakichkolwiek informacji pod groźbą kary finansowej w wysokości 150.000 zł. Z uwagi na dość ogólnie sformułowaną treść deklaracji wekslowej można było przyjąć, że weksel
in blanco wystawiony przez pozwaną zabezpieczał także obowiązek zapłaty kary finansowej, o której mowa w § 6 umowy.

Rzecz w tym, że aby T. B. (1) i D. P. (1) mogli zgodnie z zawartym z pozwaną porozumieniem wekslowym, wypełnić weksel z tego tytułu, musiałoby dojść do złamania „tajemnicy”, o której mowa w § 6 umowy. Tymczasem okoliczność ta w żaden sposób nie została wykazana.

Należało więc przyjąć, że o naruszeniu wspomnianego zastrzeżenia umownego pozwana nie była informowana, ani co najważniejsze, nie został przedstawiony jakikolwiek dowód takiego naruszenia. P. L. jakkolwiek podnosił w swoich zeznaniach, że z tego co mu wiadomo zbywcy weksla po jego wypełnieniu wysłali do pozwanej wezwanie do wykupu weksla, ale tego twierdzenia nie udowodnił, a z akt wynika, że pierwsze wezwanie wysłali powodowie, a z jego treść nie wskazuje przyczyny wypełnienia weksla.

O samym zarzucie naruszenia § 6 umowy pozwana dowiedziała się dopiero z akt prowadzonego postępowania karnego załączonych przez Sąd z urzędu do niniejszej sprawy. To właśnie w toku tego postępowania prowadzonego w sprawie 2 Ds 324/11 ( k- 57v) T. B. zeznał, że weksel został uzupełniony przez D. P. z uwagi na złamanie przez męża pozwanej warunku zachowania tajemnicy zastrzeżonego w pkt 6 umowy z dnia 4 listopada 2011 roku.

Ta nowa informacja umożliwiła pozwanej w świetle art. 495 § 3 k.p.c. zgłoszenie wniosków o dopuszczenie dowodów z akt 2 Ds. 324/11 i podniesienie zarzutów objętych pismem złożonym 18 września 2012 roku, że do wypełnienia weksla doszło na skutek rzekomego ujawnienia tajemnicy przez męża pozwanej, który nie był stroną stosunku obligacyjnego. W niniejszej sprawie powołane „złamanie tajemnicy” przez męża pozwanej nie było nawet powoływanej. Gdyby jednak teoretycznie przyjąć, że ta okoliczność była przyczyną wypełnienia weksla, to należałoby podzielić twierdzenie pozwanej, że jej mąż choć był obecny przy zawieraniu umowy, to nie był jej stroną i nie wiązało go zastrzeżenie z § 6.

Wszystko to skłania do przyjęcia, że remitenci wypełnili weksel wbrew postanowieniom deklaracji wekslowej, bo nie ziściły się warunki określone w umowie, od których zależało wypełnienie przez wierzyciela weksla niezupełnego podpisanego przez pozwaną.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że uchylił nakaz zapłaty wydany przez Sąd Okręgowy w Płocku w dniu 13 czerwca 2011 r. w sprawie o sygn. akt I Nc 45/11 i oddalił powództwo. Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c., zasądził solidarnie od powodów na rzecz pozwanej kwotę 4.600 zł tytułem zwrotu kosztów procesu ( 3600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego i 1000 zł poniesionych kosztów sądowych). Stosownie do treści art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2010.90.594 j.t.) Sąd nakazał pobranie od powodów solidarnie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Płocku kwotę 4.625 zł tytułem części opłaty od zarzutów, której pozwana nie miała obowiązku uiścić.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zasądzając solidarnie od powodów na rzecz pozwanej kwotę 2.700 zł tytułem zwrotu wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej, wskazanego w § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 in principio rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t.).

Stosownie zaś do art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r.
o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
(Dz.U.2010.90.594 j.t.) Sąd Apelacyjny nakazał pobrać solidarnie od powodów na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Płocku kwotę 7.500 zł tytułem brakującej opłaty od apelacji, której pozwana nie miała obowiązku uiścić.