Sygn. akt I C 541/15
Dnia 03 listopada 2016 r.
Sąd Rejonowy w Wyszkowie Wydział I Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSR Iwona Długoborska
Protokolant: Aleksandra Kulesza
po rozpoznaniu w dniu 03 listopada 2016 r. w Wyszkowie
na rozprawie sprawy
z powództwa K. K.
przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
o r z e k a:
1. zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda K. K. kwotę 11.100 (jedenaście tysięcy sto) złotych wraz odsetkami ustawowymi od dnia 03.10.2014 r. do dnia zapłaty;
2. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
3. zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda K. K. kwotę 77,27 (siedemdziesiąt siedem, 77/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;
4. nakazuje pobrać od powoda K. K. na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu) kwotę 135,27 (sto trzydzieści pięć, 27/100) złotych z tytułu niepokrytych wydatków i część tej należności do kwoty 8,93 (osiem, 93/100) złotych nakazuje pokryć z zaliczki zapisanej pod pozycją (...)/ (...);
5. nakazuje pobrać od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu) kwotę 86,98 (osiemdziesiąt sześć, 98/100) złotych z tytułu niepokrytych wydatków.
Sygn. akt I C 541/15
Powód K. K. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. kwoty 28360 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 01.10.2014r. do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu pozwu powód podał, że w wyniku zdarzenia, które miało miejsce w dniu 30.08.2014r. doszło do uszkodzenia jego samochodu marki B. o nr rejestracyjnym (...) przez kierowcę pojazdu marki O. (...) o nr rejestracyjnym (...), objętego ubezpieczeniem OC u pozwanego. Powód podniósł, że pozwany wykluczył powstanie szkody w okolicznościach deklarowanych przez uczestników zdarzenia. Wskazał, że decyzją z dnia 30.09.2014r. pozwany odmówił przyjęcia odpowiedzialności cywilnej za szkodę, jak i wypłaty należnego mu odszkodowania.
Pozwany (...) Towarzystwo (...) SA z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa (k.57-59v). Podniósł, że wyniki przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego wskazują na brak korelacji uszkodzeń pomiędzy pojazdami, które według wskazań powoda uczestniczyły w zdarzeniu. Wskazał, że nie korelują one ze sobą zarówno pod względem wysokości, zakresu jak i charakteru. Odnosząc się do wysokości szkody wskazał przede wszystkim na jej kompensacyjny charakter, sprowadzający się do wyrównania uszczerbku majątkowego poszkodowanego, a nie jego wzbogacenia.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 30.08.2014r. w W. doszło do kolizji drogowej między samochodem osobowym marki B. o nr rej. (...), kierowanym i należącym do powoda (faktura VAT nr (...) z dnia 08.02.2014r. - k.38, dowód rejestracyjny – k.50, oświadczenie związane ze szkodą – k.103), a samochodem marki O. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez E. S. (1). Do zdarzenia tego doszło podczas wykonywania manewru cofania z parkingu szpitalnego samochodu marki O. (...) wprost pod nadjeżdżający ulicą samochód marki B. (oświadczenie o okolicznościach kolizji – k.42-48, oświadczenie – k.17).
W wyniku tej kolizji w samochodzie powoda powstało szereg uszkodzeń, wyszczególnionych w opinii technicznej wykonanej na zlecenie pozwanego (opinia - k. 149-153, dokumentacja fotograficzna – k. 155-171).
Uczestnicy przedmiotowej kolizji nie wzywali Policji na miejsce zdarzenia. Sprawca zdarzenia, kierowca pojazdu marki O. (...) spisał oświadczenie, w którym wskazał przyczyny powstania zdarzenia i okoliczności jego przebiegu (k.17). Przyznał, że do zdarzenia doszło z jego winy podczas wykonywania manewru cofania z parkingu szpitalnego, że nie zauważył nadjeżdżającego samochodu marki B. oraz, że uszkodził przód tego pojazdu.
W dniu zdarzenia samochód marki O. (...) nr rej. (...) był objęty u pozwanego obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych (polisa nr (...) - k.172).
Powód dokonał zgłoszenia szkody niezwłocznie po zdarzeniu, w dniu 02.09.2014r. (oświadczenie - k. 102-103 i 104-110).
W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego pozwany odmówił przyjęcia odpowiedzialności za szkodę zgłoszoną przez powoda i wypłaty odszkodowania z tego tytułu (decyzja z dnia 30.09.2014r. - k.101). Uzasadniając swoje stanowisko wskazał, że zgłoszone uszkodzenia samochodu B. nie mogły powstać w deklarowanych okolicznościach.
Powód odwołał się od tej decyzji. Nie doprowadziło to jednak do zmiany stanowiska przez pozwanego (k.75). Powołując się na analizę uszkodzeń pojazdów kategorycznie wykluczył możliwość powstania uszkodzeń w pojeździe powoda w okolicznościach deklarowanych przez uczestników zdarzenia. Wprost wskazał, że uszkodzenia ich pojazdów nie korelują ze sobą.
Powód sprzedał swój samochód przed wszczęciem postępowania w sprawie (umowa kupna-sprzedaży – k.37).
Sąd zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 34 ust 1 ustawy z dnia 22.05.2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.
Przepis ten ustanawia ogólną zasadę odpowiedzialności posiadacza pojazdu mechanicznego za szkodę powstałą w związku z ruchem tego pojazdu. Odpowiedzialność tę kształtuje jednak nie tylko cytowana ustawa, ale również przepisy kodeksu cywilnego (art. 436 i 444 – 448 kc w zw z art. 361 – 363 kc) oraz umowa ubezpieczenia.
Jak wynika z treści art. 35 cytowanej ustawy, ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.
Przepis art. 805 § 1 kc dodatkowo stanowi, że przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.
Przy ubezpieczeniu majątkowym świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (art. 805 § 2 pkt 1 kc).
Powyższe przepisy stanowią podstawę do wypłaty odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego. Na tej podstawie ubezpieczyciel wypłaca świadczenie należne za szkodę wyrządzoną przez pojazd objęty ubezpieczeniem OC w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub upoważnionego przez niego kierowcy.
Pozwany nie kwestionował, że pojazd marki O. (...) o nr rej. (...) był ubezpieczony u niego z tytułu odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Posiadał on ważną polisę ubezpieczeniową.
Spór w sprawie sprowadzał się do ustalenia czy pozwany ponosi odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 30.08.2014r. Powód twierdził, że szkoda, jakiej doznał, jest skutkiem tego właśnie zdarzenia. Pozwany przeczył temu podnosząc, że zakres i charakter uszkodzeń pojazdu powoda wyklucza taką możliwość. Konsekwentnie podnosił, że nie mogły one powstać w okolicznościach deklarowanych przez uczestników zdarzenia.
Zdaniem Sądu powód wykazał prawdziwość swoich twierdzeń o okolicznościach zdarzenia i jego skutkach. Świadczą o tym dowody w postaci wyjaśnień powoda (k.328v-329), zeznania świadka E. S. (1) (k.191-192), oświadczenie sprawcy zdarzenia (k.17) i opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego J. G. (k.216-249).
Treść oświadczenia sprawcy zdarzenia z dnia 30.08.2014r. jest jednoznaczna (k.17). Zostało ono złożone bezpośrednio po zdarzeniu, spontanicznie. Nie pozostawia ono wątpliwości do osoby sprawcy tego zdarzenia i jego okoliczności, a nawet zakresu uszkodzeń w pojeździe powoda. Wprost wynika z niego, że odpowiedzialnym za doprowadzenie do zdarzenia i jego skutki jest kierowca pojazdu ubezpieczonego u pozwanego z tytułu OC.
Z dowodem tym koreluje zawiadomienie o szkodzie, zgłoszonej przez powoda i oświadczenie o okolicznościach kolizji złożone przez sprawcę zdarzenia w toku postępowania likwidacyjnego (k.40-41 i 42-48). Zawarty w nim szkic sytuacyjny obrazuje sytuację na drodze w dniu zdarzenia, kierunek ruchu obu pojazdów, przyczynę zdarzenia i zachowanie pojazdów bezpośrednio po nim. Uzupełnia go opis zdarzenia. Został on szczegółowo odtworzony przez sprawcę zdarzenia – świadka E. S. (1) w toku niniejszego postępowania (k.191-192). Złożyła ona precyzyjne, wyczerpujące zeznania, które korelują z treścią oświadczenia złożonego przez świadka bezpośrednio po zdarzeniu. Razem w wyjaśnieniami powoda wzajemnie się uzupełniają. Na ich podstawie Sąd był w stanie odtworzyć okoliczności przebiegu zdarzenia z dnia 30.08.2014r. i jego skutki, jak w przedstawionym na wstępie stanie faktycznym.
Zeznania świadka E. S. (1) zasługiwały na wiarę. Była ona uczestnikiem przedmiotowego zdarzenia, jego sprawcą. Jest to osoba obca dla powoda, nie ma żadnego interesu w tym, aby uzyskał on odszkodowanie od pozwanego. Tym bardziej, że skutkiem uznania odpowiedzialności pozwanego za szkodę poniesioną przez powoda będzie utrata przez posiadacza pojazdu O. (...), którym świadek kierował w dniu zdarzenia, zniżek z tytułu bezkolizyjnej jazdy. Nie jest to bez znaczenia dla świadka. Z ustaleń Sądu wynika bowiem, że jest nim osoba mu bliska (mąż). Świadczy o tym treść polisy OC zawartej przez tę osobę z pozwanym i zeznania świadka (k. 172-173 i 191-192). Dowodzi to prawdziwości zeznań świadka. W ocenie Sądu, jego zeznania są obiektywne i szczere.
W toku postępowania w sprawie pozwany usiłował wykazać, że do powstania szkody nie doszło w okolicznościach podanych przez powoda. Podniósł, że analiza zakresu uszkodzeń pojazdu B. wykazała, że:
- uszkodzenia zderzaka przedniego tego pojazdu nie mogły powstać podczas opisywanego zdarzenia, gdyż zderzak nadwozia posiada jedynie uszkodzenia powłoki lakierowej w postaci otarć o układzie skośnym i równoległym do podłoża, natomiast O. (...) nie posiada żadnych uszkodzeń powłoki lakierniczej drzwi tylnych prawych, tarczy koła prawego i zderzaka tylnego na wysokości odpowiadającej uszkodzeniom zderzaka przedniego B.,
- wysokość i długość uszkodzenia krawędzi pokrywy przedniej pojazdu B. nie odpowiada uszkodzeniom błotnika tylnego prawego pojazdu sprawcy,
- uszkodzenia tablicy rejestracyjnej nie mogły powstać w przedmiotowym zdarzeniu, gdyż umiejscowienie tego elementu znajduje się na wysokości 35-48 cm od podłoża, natomiast tarcza i obręcz koła tylnego prawego pojazdu O. znajduje się na wysokości ok. 40-52 cm od podłoża oraz nie posiada elementów, które mogłyby uszkodzić tablicę rejestracyjną samochodu B. w takim zakresie.
Powołując się na te wnioski z postępowania likwidacyjnego pozwany ocenił, że nie ponosi on odpowiedzialności za skutki zdarzenia z dnia 30.08.2014r. (odpowiedź na pozew - k.58-58v). Twierdzenia pozwanego nie wytrzymują jednak konfrontacji ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w szczególności z dowodami z zeznań świadka E. S. (1) i opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego J. G. (k. 216-248 i 271v-272v). Opinia biegłego zawiera jasne, bezwarunkowe i logiczne wnioski. Wprost wynika z nich, że do uszkodzeń samochodu powoda mogło dojść w okolicznościach deklarowanych przez uczestników przedmiotowego zdarzenia (oświadczenie sprawcy zdarzenia – k.17 i 43-48, oświadczenie powoda o szkodzie - k.41). Biegły dokonał szczegółowej analizy uszkodzeń powstałych w samochodzie powoda, porównał je z uszkodzeniami w pojeździe sprawcy zdarzenia. Dokonał dokładnej rekonstrukcji przebiegu zdarzenia uwzględniając towarzyszące mu okoliczności, w tym warunki drogowe i topografię terenu. To wszystko odniósł do uszkodzeń pojazdu powoda utrwalonych przez pozwanego bezpośrednio po zdarzeniu (opinia techniczna – k. 140-171).
Sąd podzielił opinię biegłego i zawarte w niej wnioski. W ocenie Sądu jest ona obiektywna, rzetelna i wyczerpująca. Sporządzona została w oparciu o całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, fachową wiedzę i doświadczenie zawodowe biegłego. Wskazać należy, że biegły dokonał szczegółowej analizy przebiegu zdarzenia i jego skutków w oparciu nie tylko o dane wynikające z wyjaśnień powoda i zeznań świadka E. S. (1), ale również w oparciu o dokumentację szkodową sporządzoną przez pozwanego. Na tej podstawie dokonał szczegółowej analizy uszkodzeń samochodów uczestniczących w zdarzeniu biorąc pod uwagę parametry wysokościowe i szerokościowe uszkodzeń tych pojazdów, teorie ruchu ciał stałych (reakcji samochodów na zderzenie i zasady ich przemieszczania się) oraz wektory siły niszczącej wynikające z określonych prędkości przemieszczających się samochodów. Wykorzystał do tego dokumentację fotograficzną zgromadzoną przez pozwanego w aktach szkodowych. Zdaniem Sądu, były to wystarczające źródła danych do wydania fachowej opinii w sprawie.
W równie dokładny i szczegółowy sposób biegły dokonał analizy zakresu uszkodzeń w samochodzie powoda i ich korelacji z uszkodzeniami drugiego pojazdu uczestniczącego w zdarzeniu. Na tej podstawie wysunął wnioski korelujące z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, w tym z wyjaśnieniami powoda.
Powód, zasadniczo, nie kwestionował opinii biegłego i zawartych w niej wniosków (k.255-257). Nie zgodził się jedynie z przyjętymi przez biegłego korektami ujemnymi przy wycenie wartości pojazdu w stanie nieuszkodzonym. Podniósł, że przynależność Polski do UE skutkuje przyjęciem, że zakup pojazdu w każdym kraju Unii jest równoważny jego nabyciu na terenie Polski. Na tej podstawie powód ocenił, że nie znajduje uzasadnienia przyjęcie przez biegłego korekty ujemnej w wysokości 2,5%. Ponadto podniósł, że biegły niezasadnie przyjął kolejną korektę ujemną z tytułu liczby właścicieli na 2,0%. Wskazał, że w tym zakresie nie zachodzi niepewność w historii pojazdu, a liczba właścicieli pozostaje bez wpływu na stan techniczny pojazdu. Pomijając te korekty powód dokonał własnej wyceny jego wartości. Wniósł ostatecznie o rozliczenie szkody jako częściowej wskazując na różnice w wycenie wartości jego pojazdu sprzed powstania szkody przy zastosowaniu różnych systemów ( (...) E. przez biegłego i Systemu Eksperckiego przez powoda).
Zastrzeżenia pozwanego zmierzały z kolei do zakwestionowania wniosków biegłego w części dotyczącej możliwości powstania uszkodzeń w pojeździe powoda w deklarowanych przez niego okolicznościach (k.260-261). W tym zakresie pozwany wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej. Wniósł on o przedstawienie przez biegłego przeskalowanych sylwetek pojazdów, obrazujących wysokość uszkodzeń rzekomo powstałych w wyniku zdarzenia z dnia 30.08.2014r. (k.261). Wniósł też o przeprowadzenie przez biegłego symulacji tego zdarzenia za pomocą programu V-Sim (k.261). Pozwany zarzucił również biegłemu, że opisał w opinii uszkodzenia poduszek powietrznych podając jakie muszą zostać spełnione warunki, żeby zadziałały. Zarzucił jednak, że brak było informacji o uszkodzeniach napinacza pasa w zamku i z lewej strony fotela. Podniósł, że tego rodzaju uszkodzeń nie stwierdzono podczas oględzin pojazdu powoda oraz, że musiałyby one powstać w sytuacji zadziałania systemu (...) (k.261).
Pozwany podzielił wniosek biegłego, że zakres uszkodzeń w samochodzie powoda wskazuje na całkowity charakter poniesionej przez niego szkody (k.260).
Ustosunkowując się do powyższych zastrzeżeń biegły wydał ustną, uzupełniającą opinię w sprawie (k.271v-272v). Szczegółowo odniósł się do wszystkich uwag i zarzutów zgłoszonych przez strony. Wyjaśnił powody, dla których zastosował konkretne korekty ujemne przy wycenie pojazdu powoda. Wskazał powody, dla których dokonał tej wyceny w systemie przyjętym w opinii. Wyjaśnił również zasady, jakimi kierował się wykonując analizę uszkodzeń samochodów uczestniczących w zdarzeniu i które legły u podstaw wniosków zawartych w opinii. Biegły kategorycznie zaprzeczył, aby jakiekolwiek dodatkowe symulacje, w tym przeskalowanie sylwetek pojazdów przy użyciu systemu wskazanego przez pozwanego, doprowadziły do innych wniosków niż wyprowadzone w opinii. Wprost wskazał, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności dokumentacja fotograficzna sporządzona przez pozwanego, były wystarczające do wydania opinii w sprawie, że znaczy on więcej niż graficzne zestawienie sylwetek pojazdów. Ocenił, że zestawienie takie niewiele daje ponieważ pokazuje wzajemne wysokościowe zestawienie pojazdów, ale nie pokazuje ich uszkodzeń. Dokonał przy tym ponownej analizy parametrów uszkodzeń obu pojazdów i ich ruchu. Ocenił skutki ich zderzenia.
Jednocześnie, biegły przybliżył mechanizm działania poduszek powietrznych. Wskazał powody, które legły u podstaw przyjęcia w opinii, że doszło do ich wystrzelenia w samochodzie powoda (k.272). Zwrócił szczególną uwagę na uszkodzenia koła tylnego prawego w jego pojeździe. Wyjaśnił, że uszkodzenia tych elementów dodatkowo przemawiały za przyjęciem, że do zdarzenia mogło dojść w okolicznościach opisanych przez powoda.
Reasumując – nie powiodła się próba wykazania przez pozwanego, że uszkodzenia w pojeździe powoda powstały w innych okolicznościach niż deklarowane w zgłoszeniu szkody. Przeczy temu opinia biegłego, którą Sąd podzielił w całości.
Nie powiodła się również próba wykazania przez pozwanego, że w dacie zdarzenia samochód powoda był uszkodzony, w szczególności – że poduszki w tym pojeździe wystrzeliły wcześniej, niż w chwili zderzenia się pojazdów. Pozwany usiłował wykazać tę okoliczność za pomocą zeznań świadka E. S. (2) (zeznania – k. 313-314). Tymczasem, jak wynika z jej zeznań, nie orientowała się ona w stanie technicznym pojazdu, który sprzedała powodowi. Świadek nie posiadała wiedzy na temat systemów, w jakie był on wyposażony ani też, czy miał on sprawne poduszki powietrza. Nie wiedziała nawet, czy był uszkodzony. Ogólnikowo zeznała, że samochód miał uszkodzenia w silniku. Nie przeczyła jednak, że jeździła nim przez dłuższy czas (do 2 lat). Wprost zeznała, że w samochodzie powoda nie było odstrzelenia od podsufitki, wybrzuszeń przy pasach. Z zeznań świadka wynika również, że napinacze pasów były sprawne w momencie sprzedaży samochodu. Prowadziło to do obalenia twierdzeń pozwanego o braku podstaw do wystrzelenia poduszek powietrznych w samochodzie powoda w okolicznościach stanu faktycznego sprawy. Pozwany wykluczył taką możliwość uznając w konsekwencji, że szkoda nie powstała w okolicznościach deklarowanych przez uczestników zdarzenia. Przeczy temu jednak zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności opinia biegłego, wyjaśnienia powoda (k.328v) i zeznania świadka E. S. (1).
Zeznania świadka E. S. (2) zasługiwały na wiarę. Jest to osoba obca dla stron. Nie miała ona żadnego interesu w składaniu zeznań korzystnych wyłącznie dla jednej strony. Złożyła obiektywne, choć miejscami ogólnikowe zeznania. Ostatecznie były one przydatne dla ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki przedmiotowego zdarzenia.
Nic nie wskazuje, aby przed zdarzeniem samochód powoda był uszkodzony w sposób mający znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie. Wniosku takiego nie da się wyprowadzić z treści faktury VAT nr (...) z dnia 08.02.2014r. Wynika z niej jedynie, że samochód ten był uszkodzony w dniu jego nabycia przez powoda. Powód nie przeczył temu wskazując na zakres uszkodzeń (prawy reflektor z przodu i prawy przedni błotnik – k.328v). Nie miało to znaczenia dla ostatecznych wniosków zawartych w opinii biegłego. Z wyjaśnień powoda wynika, że samochód ten był sprawny. Powód jeździł nim bezawaryjnie do dnia zdarzenia.
W świetle powyższego oddaleniu podlegał wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego d/s techniki samochodowej i ruchu drogowego (k.272v). Sąd dał temu wyraz na rozprawie w dniu 05.05.2016r. (k.272v). Wniosek ten dotyczył okoliczności, które zostały już dostatecznie wyjaśnione w toku postępowania w sprawie. W ocenie Sądu zmierzał on jedynie do przedłużenia postępowania w sprawie.
Wysokość szkody rzeczywistej, faktycznie poniesionej przez powoda Sąd ustalił na kwotę 11100 zł. Dla ustalenia jej wysokości miał znaczenie charakter szkody ocenionej przez biegłego w kategoriach szkody całkowitej. Sąd podzielił wnioski opinii również w tym zakresie. Przemawiał za tym rozmiar uszkodzeń powstałych w pojeździe powoda i koszt ich ewentualnej naprawy. Z opinii biegłego wynika, że przy wartościach brutto koszt naprawy samochodu powoda wynosi 28005,80 zł, a jego wartość rynkowa 26100 zł. Porównanie tych kwot prowadziło do oczywistego wniosku, że koszt naprawy samochodu powoda przekracza jego rynkową wartość. Przemawiało to za przyjęciem szkody całkowitej. Jej wartość odzwierciedla różnica pomiędzy wartością pojazdu w dniu ustalenia odszkodowania, a wartością pozostałości tego pojazdu. Biegły oszacował je na kwotę 13400 zł. Istotną dla ustalenia wysokości szkody rzeczywiście poniesionej przez powoda była bezsporna okoliczność, że powód sprzedał swój samochód, co nastąpiło niedługo po zdarzeniu, w dniu 20.09.2014r. (umowa kupna-sprzedaży – k.37). Powód przyznał również, że nie naprawiał pojazdu, że sprzedał go w takim stanie, a jakim znajdował się on po zdarzeniu za cenę 15000 zł. Odzwierciedla ona rynkową wartość pozostałości, o którą należało pomniejszyć wartość pojazdu powoda w stanie nieuszkodzonym wyliczoną w opinii na 26100 zł (opinia biegłego - k.231). W konsekwencji prowadziło to do ustalenia wysokości szkody rzeczywiście poniesionej przez powoda na kwotę 11100 zł (26100 zł – 15000 zł).
Granice odpowiedzialności zobowiązanego z tytułu szkody, jak pozwanego w niniejszej sprawie, określa przepis art. 361 kc. Z jego treści wynika, że naprawienie szkody obejmuje m.in. straty, które poszkodowany poniósł. Przepis ten koreluje z treścią art. 824 1 § 1 kc. Stanowi on, że o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. W okolicznościach stanu faktycznego sprawy odpowiada ona kwocie 11100 zł. Z tych też względów Sąd orzekł jak w pkt 1 wyroku.
Dalej idące powództwo podlegało oddaleniu. Dotyczy to również żądania zapłaty przez pozwanego kwoty 599,99 zł z tytułu kosztów prywatnej opinii - wyceny pojazdu wydanej na zlecenie powoda (faktura - k.16). Roszczenie powoda w tym zakresie nie stanowi jednak normalnego następstwa szkody powstałej w dniu zdarzenia (art. 361 § 1 kc). Argumentacja powoda o zasadności tego roszczenia, sprowadzająca się do przytoczenia stanowiska SN wyrażonego w wyroku z dnia 2.09.1975r. w sprawie sygn. I CR 505/75 nie była trafna. Zapadł on w okolicznościach odmiennego stanu faktycznego, nie był przywoływany w dalszym, ani aktualnym orzecznictwie. Powód zdaje się przy tym nie dostrzegać, że prywatna opinia nie stanowi dowodu w sprawie. Nie była więc konieczna do wytoczenia powództwa w sprawie, a koszty związane z jej wydaniem nie stanowią szkody w rozumieniu przesłanek z art. 361 kc. Wobec tego orzeczono jak w pkt 2 wyroku.
O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 kc w zw z art. 817 § 1 kc. Pozwany został zawiadomiony o zdarzeniu niezwłocznie, w dniu 02.09.2014r. (oświadczenie powoda – k.41). Szkodę z tego tytułu powinien był pokryć w ciągu 30 dni od daty otrzymania zawiadomienia o zdarzeniu (tak: SN w wyroku z dnia 13.08.2008r., I CSK 114/07 i z dnia 15.11.2002r., V CKN 1331/00 oraz SA w B. w wyroku z dnia 12.10.1999, I ACa 318/99). Pozwany nie uczynił tego w tym terminie. W niniejszym postępowaniu powód żądał odsetek od dnia 01.10.2014r., co było żądaniem przedwczesnym w okolicznościach stanu faktycznego sprawy i treści wskazanego przepisu. Biorąc to pod uwagę odsetki należały się powodowi od dnia 03.10.2014r., o czy Sąd orzekł w pkt 1 wyroku.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 kpc biorąc pod uwagę jego wynik. Powód wygrał proces w 39,14%, przegrał go w 60,86% Pozwany odwrotnie. Uzasadniało to stosunkowe rozdzielenie kosztów procesu między stronami.
Na koszty procesu poniesione przez powoda składała się opłata sądowa od pozwu w kwocie 1418 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w wysokości ustalonej na podstawie § 6 pkt 5 taksy radcowskiej przed zmianami z dnia 01.01.2016r., tj. 2400 zł i zaliczka na opinię biegłego w wysokości 500 zł. W sumie – 4335 zł.
Po stronie pozwanego koszty procesu wyniosły: 2400 zł z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika (§ 6 pkt 5 taksy adwokackiej przed zmianami z dnia 01.01.2016r. powiększone o opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz 500 zł z tytułu zaliczki na opinię biegłego. W sumie – 2917 zł.
Biorąc pod uwagę wynik procesu pozwany zwraca powodowi z tytułu kosztów procesu kwotę 1698,01 zł (4335 zł x 39,14%), a powód pozwanemu kwotę 1775,28 zł (2917 zł x 60,86%). Różnica wynosi 77,27 zł i stanowi koszty procesu obciążające powoda.
Redagując rozstrzygnięcie w zakresie kosztów procesu Sąd nie ustrzegł się jednak oczywistej omyłki i wbrew powyższym wynikom obciążył nimi pozwanego zamiast powoda. Podlega to sprostowaniu w trybie art. 350 § 1 kpc. Sąd dokona tego na posiedzeniu niejawnym.
O niepokrytych wydatkach w sprawie Sąd orzekł na podstawie art.108 § 1 kpc i art. 83 ust 2 ustawy z dnia 28.07.2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. jedn. Dz.U. z 2010r., Nr 90, poz. 594 ze zmianami). Wydatki te powstały w związku z uzupełniającą opinią biegłego i wyniosły 222,25 zł. Obciążają one strony stosownie do wyniku procesu – powoda do kwoty 135,27 zł, a pozwanego do kwoty 86,98 zł. Wobec tego Sąd orzekł jak w pkt 4 i 5 wyroku nakazując pokrycie części wydatków obciążających powoda (8,93 zł) z niewykorzystanej zaliczki.