Sygn. akt XIV K 330/15
T. M. został oskarżony przez Prokuraturę Rejonową dla Warszawy M. w W. o to, że w dniu 13 sierpnia 2012 roku w W. przy ul. (...) prowadził pojazd mechaniczny marki A. o nr rej. (...) na drodze publicznej, działając wbrew zakazowi prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczonego przez Sąd Rejonowy Poznań Nowe Miasto i W. wyrokiem z dnia 20 listopada 2008 roku sygn. Akt VI K 1369/08 (zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych obowiązujący przez 4 lata) tj. o czyn z art. 244 kk.
Podstawą tego oskarżenia stało się zawiadomienie złożone przez K. S. - jedynego świadka przedstawionego przez prokuratora. Z zawiadomienia o popełnieniu wykroczenia oraz złożonych przez tego świadka zeznań wynika, że w dniu 13.08.2012 r. o godz. 21.20 w W. przy ul. ul. (...) na stacji paliw (...) Sp. z o.o. podjechał pojazd m-ki A. (...) o nr rej. (...), z którego wysiadł mężczyzna, który to następnie zatankował paliwo ON za kwotę 198, 60 zł. Po czym mężczyzna ten przyszedł do niej i oświadczył, że zapomniał portfela i nie ma czym zapłacić za zatankowane paliwo. Następnie zostawił swoje dane na nazwisko T. M. zam. Al. (...) 96 m. 17 w W., nr tel.: (...) oraz nr dowodu osobistego – (...) – i oświadczył, że za rachunek zapłaci w dniu następnym. Wobec tego, że nie zgłosił się on jednak w dniu następnym z pieniędzmi, a próby kontaktu nie dały rezultatu świadek K. S. złożyła zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia określonego w art. 119§1 kw.
W toku dalszych czynności ustalono, że wyrokiem Sądu Rejonowego w Poznaniu Nowe Miasto i W. o sygn. VIK1368/08 z dnia 20 listopada 2008 roku T. M. został skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego marki A. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w stanie nietrzeźwości, tj. za popełnienie przestępstwa określonego w art. 178a§1 kk. Przedmiotowym wyrokiem Sąd orzekł wobec wymienionego między innymi środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 4 (czterech) lat. Wyrok uprawomocnił się z dniem 9 marca 2009 roku., natomiast przystępując do wykonania tego wyroku, decyzją nr (...) z dnia 15 lipca 2009r. cofnięto oskarżonemu do dnia 9 marca 2013r. uprawnienia do kierowania pojazdami wynikającymi z kat B prawa jazdy.
Oskarżony w toku postępowania przygotowawczego prowadzonego w tej sprawie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.
Przedstawione okoliczności stały się podstawą skierowania aktu oskarżenia do sądu.
Sąd zważył, co następuje:
Zarzuty oskarżenia nie potwierdziły się. W ocenie Sądu zebrany w sprawie materiał dowodowy nie potwierdził zarzutu zawartego w akcie oskarżenia w stosunku do oskarżonego tj. faktu, że w dniu 13 sierpnia 2012 roku w W. na ul. (...) prowadził on pojazd marki A. (...) wbrew obowiązującemu zakazowi prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczonemu przez Sąd. Za takim stanowiskiem przemawiają ustalenia faktyczne poczynione w tej sprawie.
Przede wszystkim w wyniku przeprowadzonego postępowania sądowego Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 12 sierpnia 2012 roku T. M., który był zatrudniony wówczas w niemieckiej firmie (...) i głównie pracował poza granicami kraju, przebywał od paru dni w Polsce, w W.. W tym samym czasie, na odbywającą się w W. konferencję przyjechali jego znajomi, w tym M. W. i L. V.. T. M. chciał pokazać wymienionym znajomym stolicę, dlatego poprosił żonę – I. K., aby podwiozła go pojazdem marki A. (...) o numerze rejestracyjnym: (...), w umówione miejsce, tj. na parking pod biurowcami na ul. (...) i zostawiła tam auto, co też żona uczyniła przekazując oskarżonemu jednocześnie kluczyki i dokumenty od samochodu. Oskarżony i jego znajomi nie mieli sprecyzowanych planów co do miejsc, które zamierzali tego dnia odwiedzić, dlatego pozostawienie oskarżonemu samochodu, by jeden z wymienionych znajomych oskarżonego, mógł nim później kierować, wydawało się najwygodniejszym rozwiązaniem. Tego dnia autem kierowali M. W. i L. V..
Przed godziną 21:20 mężczyźni postanowili zatankować pojazd marki A. (...), który miał przyciemniane szyby z tyłu i w bocznych oknach. Wówczas pojazdem kierował – L. V.. W tym celu podjechał na stację benzynową przy ulicy (...). T. M. wyszedł z pojazdu, w którym zajmował tylne miejsce, za pasażerem. Zaczął tankować paliwo, w międzyczasie dołączył do niego L. V.. W trakcie tej czynności oskarżony zorientował się, że nie ma przy sobie pieniędzy. Po zatankowaniu paliwa za kwotę 198,60 zł., mężczyzna podszedł do K. S., obsługującej okienko kasowe, w którym dokonywane są wpłaty i poinformował ją, że nie ma możliwości zapłacenia za zatankowane paliwo, ponieważ nie posiada przy sobie gotówki ani karty płatniczej. Wobec powyższego K. S. poinformowała mężczyznę, że konieczne będzie spisanie oświadczenia o zobowiązaniu się mężczyzny do zapłaty należności w terminie późniejszym. W rozmowie z pracownicą (...) wskazał, że należność ureguluje jeden z jego znajomych w późniejszym terminie. W tym czasie, L. V. wsiadł do auta, którym podjechał do szlabanu za kasami Stacji. Po załatwieniu formalności, T. M. zajął miejsce w aucie na tylnym siedzeniu i wraz z trójką znajomych pojechali do miejsca zamieszkania żony oskarżonego w W., na ul. (...). Tam kierowca – L. V. - przekazał żonie oskarżonego samochód i kluczyki od niego; żona zaparkowała auto w garażu, natomiast oskarżony i jego znajomi wsiedli do zamówionej w międzyczasie taksówki i udali się na lotnisko.
Podstawą tych ustaleń Sądu były następujące dowody: wyjaśnienia oskarżonego T. M. (k. 27-28, k. 165-167), zeznania świadków: I. K. (k. 237-238), K. S. (k. 2v, 4-5, k. 168), oświadczenia (k. 6), karty karne (k. 10, k. 20-22, k. 42-44, k. 161-163, k. 263-265), wniosek o ukaranie (k. 12-13), odpis wyroku wraz z uzasadnieniem (k. 14-16), odpis wyroku zaocznego (k. 17), odpis wyroku nakazowego (k. 18), opinia sądowo-psychiatryczna (k. 47-49), dokumentacja medyczna dotycząca oskarżonego (k. 57-61, k. 63-70, k. 80-84), opinia sądowo-psychiatryczna uzupełniająca (k. 74-77), odpis wyroku (k. 87-90), informacja z Urzędu Skarbowego dotycząca oskarżonego (k. 146-147), informacja z N. W. D. (k. 186), informacja z (...) (k. 188), informacja ze (...) Sp. z o.o. (k. 191) oraz potwierdzonych za zgodność z oryginałem kserokopii dokumentów z akt sprawy o sygn. XIV W 1633/14, w tym informacji o wykonaniu kary dodatkowej (k. 72, 250, 251).
Oskarżony T. M. w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu (k. 28). W swoich wyjaśnieniach wskazał, że w dniu, w którym miał dopuścić się zarzucanego mu czynu, posiadał pojazd marki A. o numerze rejestracyjnym (...), ale nie przypomina sobie, by prowadził ten pojazd, jeździła nim jego żona. Oskarżony dodał, że nie przypomina sobie czy w dniu objętym zarzutem w ogóle przebywał w Polsce, czy też za granicą. T. M. podał, że myślał, iż orzeczony wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów był wtedy nieaktualny.
Wyjaśniając na rozprawie oskarżony (k. 166-167) podtrzymał swoje stanowisko z postępowania przygotowawczego, tj. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Odnosząc się do złożonych na poprzednim etapie sprawy wyjaśnień zakwestionował fakt, że stwierdził w nich iż był pewien, że orzeczony wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów nie jest już aktualny. Wskazał, że miał świadomość daty, do której powyższy zakaz obowiązywał. Stwierdził również, że fakt iż pojazdem A. kierowała jego żona był efektem jego przyzwyczajenia. Ponadto wskazał, że przesłuchujący go funkcjonariusz Policji nie poinformował go dokładnie, czego dotyczy stawiany mu zarzut. Oskarżony wyjaśnił również, że gdyby miał wiedzę o stawianym mu zarzucie, to złożyłby wówczas obszerniejsze wyjaśnienia. Treść wyjaśnień złożonych przez oskarżonego wynika z tego, że stanowią one odpowiedzi na poszczególne pytania zadane przez policjantów, dlatego są one mało logiczne. Podsumowując swoje wyjaśnienia oskarżony wskazał, że podtrzymuje jedynie złożone w postępowaniu przygotowawczym wyjaśnienia, z których wynika, że się nie przyznaje i że w dniu ich złożenia nie był pewny, co do faktu swojego przebywania wówczas w Polsce.
Opisując okoliczności zdarzenia z dnia 13 sierpnia 2012r. T. M. oświadczył, że przebywał wówczas w Polsce, w towarzystwie swoich znajomych z M. tj. M. W., L. V. i mężczyzny, którego danych osobowych obecnie nie pamięta. T. M. chciał pokazać znajomym W., dlatego poruszali się oni pojazdem będącym jego własnością, z tym, że pojazd prowadzili L. V. i M. W., a nie oskarżony. Oskarżony nie widział nic nielogicznego w fakcie powierzenia samochodu obcokrajowcowi. Kiedy pojechali oni na stację benzynową by zatankować pojazd, oskarżony wykonał powyższą czynność, ale w jej trakcie zorientował się, że nie ma pieniędzy by zapłacić za paliwo i podszedł do okienka, w którym uiszcza się opłatę, by poinformować o zaistniałej sytuacji osobę obsługującą płatności. T. M. nie poprosił żadnego z mężczyzn siedzących w samochodzie o pożyczenie mu pieniędzy na uregulowanie należności za paliwo, ponieważ wydawało mu się to nieprofesjonalne, ponadto wstydził się o to prosić. Oskarżony wskazał również, że dystrybutor paliwa znajduje się w odległości 70-80 metrów od budki, w której pracuje osoba obsługująca dokonywanie płatności. Wskazał również, że nie jest możliwa sytuacja, by osoba obsługująca kasę, była w stanie zobaczyć kierowcę pojazdu, jak również jego pasażerów, z uwagi na fakt, że zarówno w drzwiach znajdujących się od strony pasażera, jak i z tyłu pojazdu (po obydwu stronach) w aucie, którym się poruszali, znajdują się przyciemniane szyby.
W ocenie Sądu nie ma podstaw do kwestionowania prawdziwości wyjaśnień oskarżonego. W szczególności, że nie ma innych dowodów mogących przeciwstawić się jego twierdzeniom. Ocena wiarygodności wyjaśnień oskarżonego w konfrontacji z innymi dowodami, zebranymi w niniejszej sprawie, wypada pozytywnie i nie budzi wątpliwości. Wskazać w tym miejscu należy, że podana przez oskarżonego wersja zdarzenia koresponduje między innymi z zeznaniami świadka K. S. oraz I. K..
K. S. była najważniejszym świadkiem oskarżenia albowiem to ona obsługiwała stanowisko – kasę na stacji (...) Sp. z o.o. To ta świadek złożyła zawiadomienie o wykroczeniu popełnionym przez oskarżonego. Faktycznie jednak świadek ta nigdy w swych zeznaniach nie podała aby to T. M. był kierowcą pojazdu A. (...), do którego zatankowano paliwo na stacji. Zeznając na rozprawie świadek potwierdziła swoje wcześniej zeznania, wskazując, że T. M. podszedł do obsługiwanego przez nią okienka informując, że nie ma możliwości uiszczenia należności za zatankowane paliwo. Świadek wskazała, że oskarżony zaproponował dokonanie płatności przelewem, jednak z uwagi na to, że na stacji nie ma takiej możliwości, oskarżony po spisaniu stosownego formularzu oświadczenia stwierdził, że rachunek ureguluje jego znajomy, a następnie odszedł od okienka. K. S. zeznała, że nie widziała, z jakiego samochodu i z którego miejsca tego auta wysiadł T. M.. Świadek ta nie widziała również momentu wjazdu na stację pojazdu A. (...). Niewątpliwie wymieniona świadek nie widziała i nie miała wiedzy, czy T. M. był kierowcą pojazdu, do którego zatankował paliwo i ta okoliczność była już znana na etapie postępowania przygotowawczego. Sąd nie miał podstaw do kwestionowania wiarygodności zeznań wymienionego świadka, zważywszy przy tym, że zeznania te były spójne, logiczne i konsekwentne.
Wyjaśnienia oskarżonego znajdują również potwierdzenie w zeznaniach I. K. i chociaż zeznania te należało ocenić przez pryzmat łączących świadka z oskarżonym stosunków rodzinnych, to jednak nie sposób odmówić im wiary. Znajdują one bowiem potwierdzenie w innych dowodach, z którymi się wzajemnie uzupełniają. Ponadto ocena tych zeznań nie wskazuje na jakąś szczególną chęć niezasadnego usprawiedliwienia oskarżonego czy też wręcz zatajenia jakichś okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia tej sprawy.
Świadek I. K. zeznała (k. 237), że przedmiotowego dnia najpierw ona była kierowcą tego pojazdu, a następnie przekazała kluczyki do pojazdu i związane z nim dokumenty mężowi - T. M., który miał spotkać się ze znajomymi z pracy i pokazać im różne miejsca w W.. I. K. wiedziała, że pojazd będzie przekazany jednemu ze znajomych męża, ponieważ oskarżony miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Po przekazaniu pojazdu I. K. udała się do miejsca zamieszkania, korzystając z komunikacji miejskiej, a z mężem spotkała się wieczorem, kiedy zwrócono jej auto. Wówczas pojazd prowadził jeden z jego znajomych – obcokrajowców, którego tożsamości świadek nie była w stanie wskazać, a oskarżony siedział wówczas na tylnym siedzeniu pojazdu. Świadek dodała, że po przekazaniu jej kluczyków od pojazdu, T. M. wraz ze swoimi znajomymi udał się zamówioną taksówką na lotnisko. I. K. zeznała również, że oskarżony nie zdradzał jej szczegółów spotkania ze znajomymi, w tym miejsc, które razem odwiedzili. Świadek nie widziała żadnych przeciwwskazań do użyczania pojazdu A. znajomym T. M.. Ponadto, z uwagi na orzeczony wobec oskarżonego zakaz prowadzenia pojazdów, świadek często woziła go w różne miejsca. Dodała, że mąż korzystał ponadto z usług taksówek, czy pomocy znajomych, którzy podwozili go w różne miejsca, gdy on nie mógł prowadzić auta.
W konsekwencji należało uznać wiarygodność zeznań tego świadka albowiem nie ma żadnych istotnych okoliczności mogących podważyć ich wiarygodność.
Reasumując Sąd Rejonowy nie dopatrzył się w zakresie zeznań świadków żadnych elementów, które skutecznie podważyłyby wiarygodność twierdzeń oskarżonego czy wręcz wykluczałyby jego relacje. Przeciwnie, wyjaśnienia oskarżonego korespondują z zeznaniami wymienionych osób i są z nimi spójne, dając razem kompletny i chronologiczny obraz wydarzeń zaistniałych w dniu 13 sierpnia 2012 roku i nie ma w tym zakresie w sprawie dowodów przeciwnych. Nie zmienia również tej oceny fakt, że w chwili obecnej nie ma już nagrań z monitoringu zainstalowanego na stacji benzynowej, albowiem (...) sp. z o.o. nie dysponuje już nagraniem z kamer znajdujących się na tej stacji paliw, z tego dnia.
Sąd za wiarygodne uznał wyjaśnienia T. M. odnoszące się do okoliczności dotyczących spotkania ze znajomymi z zagranicy, czy zwiedzania W.. Oceny tej nie zmienia fakt, że nie można ustalić adresu kolegów, którzy wraz z oskarżonym poruszali się w tym dniu po W.. Z uzyskanych informacji z N. W. D. (k. 186) oraz informacji z (...) (k. 188) wynika, że wskazane instytucje nie dysponują bliższymi danymi dotyczącymi M. W. oraz L. V..
Sąd nie miał również wątpliwości, co do wiarygodności pozostałych zgromadzonych i ujawnionych dowodów w tym dokumentów w postaci kart karnych oskarżonego (k. 10, k. 20-22, k. 42-44, k. 161-163), czy informacji z Urzędu Skarbowego dotyczącej T. M. (k. 146-147). Sąd nie miał podstaw do podważania rzetelności i autentyczności dowodów w postaci wskazanych wyżej dokumentów, ponieważ nie kwestionowała ich żadna ze stron postępowania. Również nie budziły żadnych wątpliwości opinia sądowa psychiatryczna i uzupełniająca opinia sądowo psychiatryczna. Opinie te nie budziły wątpliwości i ich treść nie była kontestowana przez strony. Ze względu na powyższe Sąd uczynił wyżej opisane dowody podstawą ustaleń faktycznych.
W zaprezentowanym powyżej stanie rzeczy Sąd uznał, że T. M. nie jest winny popełnienia zarzucanego mu czynu z art. 244 k.k. Żaden z dowodów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia powyższej kwestii nie wskazuje bowiem na to, by wyjaśnienia oskarżonego kwestionującego swoje sprawstwo, należało uznać za niezgodne z prawdą.
Konsekwencją powyższych ustaleń było uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu.
Stosownie do treści przepisu art. 632 pkt 2 k.p.k., kosztami postępowania w sprawie Sąd obciążył Skarb Państwa.