Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 778/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Wrocław, dnia 20 września 2013 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym :

Przewodniczący: SSO Marek Kurkowski

SSO Jolanta Burdukiewicz - Krawczyk (spr.)

SSO Anna Kuczyńska

Protokolant: Elżbieta Biała

po rozpoznaniu w dniu 6 września 2013 r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. W.

przeciwko G. M., M. M., R. M. i T. M.

0 eksmisję

na skutek apelacji pozwanych od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu w sprawie XI C 380/11 z dnia 5 kwietnia 2013 r.

I. zmienia zaskarżony wyrok w pkt II o tyle tylko, iż ustala, że pozwanemu R. M. i pozwanemu T. M. przysługuje uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego, nakazując wstrzymanie wykonania opróżnienia lokalu w stosunku do pozwanych R. M. i T. M. do czasu złożenia im przez Gminę W. oferty zawarcia umów najmu lokalu socjalnego;

II  w pozostałym zakresie apelacje oddala;

III  nie obciąża pozwanych kosztami postępowania apelacyjnego na rzecz powódki.

Sygn. akt II Ca 778/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy, po rozpoznaniu sprawy z powództwa M. W. przeciwko G. M., M. M., R. M., T. M. o opróżnienie lokalu mieszkalnego, w pkt I nakazał pozwanym G. M., M. M., R. M., T. M., aby opróżnili, opuścili i wydali powódce lokal mieszkalny nr (...) położony we W. przy ul. (...), w pkt II ustalił, iż pozwanym nie przysługuje uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego, w pkt III zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powódki kwotę 337 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Za podstawę swego wyroku Sąd Rejonowy przyjął następujące ustalenia i wnioski.

Powódka M. W. na podstawie umowy sprzedaży z dnia 16 listopada 2009 r. zawartej z Gminą W., jest właścicielką lokalu mieszkalnego, położonego przy ulicy (...) we W., na trzecim piętrze, o powierzchni 59,90 m 2. Przed wykupieniem lokalu powódka przez wiele lat była najemcą powyższego lokalu.

Przedmiotowy lokal mieszkalny powstał z adaptacji części strychu w budynku przy ulicy (...), dokonanej przez powódkę w 1977 r. Powódka mieszkała w nim do czasu swojego wyjazdu do Stanów Zjednoczonych w październiku 1981 r.

W chwili obecnej lokal przy (...) składa się z 3 pokoi, kuchni, łazienki, przedpokoju.

Lokal wymagał gruntownego remontu. Po wyjeździe powódki, w przedmiotowym lokalu zamieszkali architekci B. i P. M., z którymi powódka zawarła umowę użyczenia mieszkania, w celu wykonywania przez P. M. prac adaptacyjnych. Umowa została zawarta na czas określony od października 1981 r. do października 1982 r. W zamian za mieszkanie B. i P. M. mieli płacić czynsz do Gminy, a ponadto zobowiązali się do położenia podłogi w dwóch pokojach i płytek na podłodze w łazience. Powódka zostawiła przy tym swój materiał tj. deski i płytki na podłogi. Wobec tego, iż państwo M. nie chcieli dobrowolnie opuścić zajmowanego lokalu i czynili starania w Gminie o uzyskanie tytułu prawnego do lokalu, powódka wystąpiła do sądu z pozwem o ich eksmisję. Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu wyrokiem z dnia 10 grudnia 1992 r. w sprawie o sygn. akt I C 1673/12 nakazał opuścić B. i P. M. lokal powódki. W powyższym postępowaniu reprezentował powódkę, pozwany G. M..

W dniu 18 kwietnia 1981 r. powódka skierowała pismo do Kolegium Odwoławczego przy Sejmiku Samorządowym we W. w związku ze staraniami państwa M. o przejęcie lokalu przy ul. (...) w którym oświadczyła, iż G. M. jest uprawniony do zamieszkiwania w tym lokalu wraz ze swoimi dziećmi i żoną.

W 1984 r. powódka udzieliła pozwanemu G. M. pełnomocnictwa, do reprezentowania powódki w sprawach przed urzędami, sądami wszystkich instancji we wszystkich czynnościach dotyczących mieszkania powódki, łącznie z odbiorem przydziału i przyjęciem tytułu własności, wystawionych w razie potrzeby na nazwisko pozwanego G. M.. W pełnomocnictwie tym potwierdziła także ważność wcześniejszego pełnomocnictwa z 1981 r. Z uwagi na stan wojenny w Polsce powódka uważała, że udzielenie pozwanemu pełnomocnictwa do wystawienia nawet na nazwisko pozwanego G. M. przydziału czy tytułu własności jest konieczne, aby utrzymać mieszkanie. W tym czasie do Polaków w USA docierały informacje, iż w Polsce trwają liczne aresztowania, a ludzie zamykani są do więzień.

W piśmie z dnia 28 grudnia 1984 r. do Naczelnika Urzędu Dzielnicowego W. powódka potwierdziła zakres powyższego pełnomocnictwa, wnosząc dodatkowo o udzielenie zgody na zameldowanie w mieszkaniu, które powódka wynajmowała, dzieci siostry powódki, aby zadbały o wykonanie w jej mieszkaniu remontów, a to pozwanego G. M. – na pobyt stały, D. M. - na pobyt czasowy i E. M. na pobyt czasowy.

Po tym jak B. i P. M. opuścili mieszkanie powódki przez pewien czas nikt tam nie mieszkał. Mieszkaniem M. W. opiekował się pozwany G. M.. Powódka przekazała mu klucze. Mieszkanie po opuszczeniu przez poprzednich lokatorów było brudne i wymagało remontu. Państwo M. nie położyli desek, która powódka zostawiła na parkiet, w kuchni na suficie była dziura, odpadał tynk, w łazience na podłodze zostały położone płytki, jednakże łazienka wymagała pomalowania, okna kwalifikowały się do wymiany, w dwóch pokojach nie było podłogi, był tylko cement. W lokalu nie było ogrzewania.

W okresie od 1987 r. do 1994 r. pozwany G. M. zamieszkiwał wraz ze swoją rodziną w domu teściów w B.. Pozwani G. M. i M. M. na podstawie umowy z dnia 3 marca 1988 r. stali się użytkownikami wieczystym działki nr (...) o pow. 699 m2 położonej w B., na której planowali wybudować dom i zamieszkać w nim wraz z rodziną. Pozwany wylał na niej ławy fundamentowe. Pozwani nie byli jednak dalej w stanie kontynuować budowy, gdyż zabrakło im środków finansowych, a ponieważ z urzędów przychodziły upomnienia w sprawie kontynuowania budowy, pozwani podjęli decyzję o przeniesieniu prawa do powyższej działki. W dniu 26 lipca 1995 r. pozwani zawarli więc ze Z. P. umowę darowizny.

Powódka zaproponowała wówczas pozwanemu G. M., aby zamieszkał w lokalu przy ul. (...) wraz ze swoją rodziną po przeprowadzeniu remontu i doprowadzeniu lokalu do stanu używalności. W zamian za możliwość mieszkania w lokalu powódki, pozwani mieli płacić do Gminy czynsz za lokal i uiszczać opłaty związane z korzystaniem z lokalu.

Pozwani przystali na propozycję powódki również ze względu na lepsze możliwości zatrudnienia we W..

W dniu 3 stycznia 1992 r. Dyrektor Zarządu Gospodarki Komunalnej wydał decyzję o odmowie wydania decyzji o przydzieleniu B. i P. M. lokalu mieszkalnego położonego we W. przy ul. (...) i wydał decyzję o przydzieleniu w/w lokalu powódce M. W.. W powyższej decyzji wskazano, iż zgodnie z wolą najemcy uprawnionymi do wspólnego zamieszkiwania z powódką są: G. M., M. M., R. M. i T. M.. Wskutek złożenia odwołania od tej decyzji Kolegium Odwoławcze decyzją z dnia 17 marca 1992 r. utrzymało w mocy zaskarżona decyzję.

W 1993 r. pozwany G. M. rozpoczął remont. Remont trwał około 2-3 lata. Pozwany wykonywał remont przy pomocy brata E. O. oraz znajomych m.in. R. P., Z. B., Z. Ś.. Pozwany zamieszkiwał wówczas w jednym pokoju, a drugi większy został przerobiony na dwa osobne. W mieszkaniu pozwany położył podłogi, odmalował okna, ocieplił ściany, położył tynki, pomalował sufity, wytapetował mieszkanie, umeblował, wykończył łazienkę, kuchnię, wykonał instalacje elektryczną, wodno –kanalizacyjną, gazową. W efekcie tych prac lokal został przystosowany do zamieszkania.

Koszty remontu ponosili pozwani, finansując remont z własnych środków i z pieniędzy pożyczonych od znajomych np. B. C..

W sierpniu 1994 r. została sporządzona wycena kosztorysowa mająca na celu ustalenie nakładów poniesionych na adaptację części poddasza na lokal mieszkalny powódki. Wycena została zrobiona na potrzeby wykupu mieszkania.

W 1994 r. kiedy do mieszkania przy ul. (...) wprowadziła się również pozwana M. M. oraz dzieci pozwanych T. M. i R. M. był już wyremontowany 1 pokój i kuchnia w lokalu.

W roku 1994 r. powódka udzieliła pozwanemu kolejnego pełnomocnictwa do występowania w imieniu powódki w sprawach związanych z mieszkaniem powódki przed urzędami i przed wszystkimi sądami. W treści pełnomocnictwa powódka oświadczyła ponadto, iż stanowi ono uaktualnienie pełnomocnictwa z roku 1984, a ponadto, iż G. M. jest zameldowany w mieszkaniu przy ul. (...) od dnia 4 grudnia 1991 r. i obecnie tj. na czas udzielania pełnomocnictwa mieszka tam wraz z rodziną.

W trakcie wykonywania prac remontowych powódka wyjechała z Polski w 1993 r. i przyjechała w 2001 r.

Powódka nie przyjeżdżała, gdyż dowiedziała się, iż ma raka piersi i rozpoczęła leczenie.

W tym czasie powódka utrzymywała z pozwanym kontakt listowny i telefoniczny. W listach poruszano także kwestię trwającego remontu. W czasie przyjazdów powódki do Polski mieszkała ona w pozostawionym tylko dla niej pokoju w przedmiotowym lokalu.

W 2001 r. kiedy powódka przyjechała do Polski uznała, iż remont został wykonany w większym zakresie niż ustaliła to z pozwanymi.

W czasie swoich pobytów w Polsce zwłaszcza w 2007 r. powódka kupowała materiały budowlane i wyposażenie do remontu mieszkania.

Powódka przebywając w Stanach Zjednoczonych przelała na rzecz matki pozwanego J. M. w roku 1994 – 730 dolarów i w 1995 r. - 950 dolarów. Na dowodach przelewu brak było przedmiotu przelewu.

Relacje pomiędzy powódką, a pozwanymi od 2009 r. zaczęły się źle układać.

W 2009 r. powódka oświadczyła pozwanym, aby zaczęli szukać sobie mieszkania, gdyż nie widzi możliwości zamieszkiwania wspólnie z pozwanymi z uwagi na konflikty. Powódka wskazywała pozwanym możliwe rozwiązania takiej sytuacji np. możliwość najmu mieszkania w Towarzystwie Budownictwa Społecznego.

Na skutek zawiadomienia powódki toczyło się dochodzenie w sprawie kierowania w dniu 15 listopada 2009 r. we W. przy ul. (...) przez G. M. gróźb karalnych wobec powódki, które to wzbudziły u niej obawę, iż zostaną spełnione tj. o czyn z art. 190 par. 1 kk. Postanowieniem z dnia 13 kwietnia 2010 r. dochodzenie w sprawie zostało umorzone wobec braku dostatecznych danych potwierdzających zaistnienie przestępstwa.

Od 2009 r. pozwani przestali starać się o wygląd mieszkania powódki i wstrzymali się z dalszymi remontami.

W 2010 r. pozwani otrzymali wezwanie do opuszczenia lokalu skierowanego do nich przez pełnomocnika powódki.

W odpowiedzi na powyższe pismo, pozwani pismem z dnia 10 sierpnia 2010 r. wnieśli o poszanowanie ich praw do zamieszkiwania w przedmiotowym lokalu.

W okresie swojego zamieszkiwania w lokalu przy ul. (...) pozwani płacili czynsz i pokrywali opłaty za media.

Powódka od 2009 r. tj. po nabyciu prawa własności do w/w lokalu również zaczęła ponosić koszty związane z w/w mieszkaniem tj. koszty zarządu w tym fundusz remontowy i w tym celu złożyła stałe zlecenie przelewu na rzecz (...) sp. o.o. we W. kwoty 250,22 zł.

Ponieważ również pozwani po 2009 r. uiszczali opłaty, zarządca wpłaty dokonywane przez pozwanych deponował na koncie wpłat nierozliczonych.

Powódka poniosła wydatki związane z opłatami za wieczyste użytkowanie za rok 2010 i 2011 i podatkiem od nieruchomości za rok od 2009 do 2011 r. i za przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności.

Powódka ma 75 lat, otrzymuje emeryturę amerykańską 800 dolarów. Obecnie mieszka u koleżanki u której wynajmuje 1 pokój za 600 dolarów. Na wyżywienie zostaje powódce 200 dolarów. Powódka nie potrafi się utrzymać z takiej kwoty i zapewnić sobie godziwych warunków życia. Powódka nie posiada oszczędności, gdyż wszystkie wydatkowała na leczenie raka piersi. Ponadto powódka ma problemy z kręgosłupem. Powrót do Polski jest dla powódki sprawą pilną, powódce bowiem do życia potrzebne są przyzwoite warunki i spokój. Powódka obawia się, iż na starość będzie wymagała opieki. Powódka myślała o użyczeniu pokoju w swoim lokalu w zamian za opiekę. Ponadto powódka nie ma w USA ubezpieczenia zdrowotnego, gdyż zrezygnowała z niego na rzecz większej o 93 dolary emerytury. Powódka otrzymuje ponadto polską emeryturę w kwocie 739 zł.

Pozwany G. M. ma 50 lat z zawodu jest mechanikiem. Obecnie pracuje w Przedsiębiorstwie (...) na stanowisku kierownika robót montażowych. Pozwany otrzymuje miesięczne wynagrodzenie 2300-2400 zł netto. Od 2001 r. pozwany leczy się na nadciśnienie, a od 1995 r. na kręgosłup.

Pozwana M. M. ma 45 lat, z wykształcenia jest bez zawodu. Pozwana pracuje w (...) na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony od 2005 r. na stanowisku sprzątaczki. Pozwana zarabia 1700 zł netto.

Pozwany T. M. ma 23 lata, jest kawalerem, z wykształcenia jest bez zawodu. Pozwany skończył gimnazjum. Od lipca 2011 r. pozwany jest bezrobotny. Pozwany stara się pracować dorywczo. Jest zarejestrowany w Urzędzie Pracy jako osoba bezrobotna.

Pozwany R. M. ma 25 lat, jest kawalerem, z wykształcenia jest bez zawodu. Od 5 stycznia 2013 r. jest bezrobotny z powodu wypowiedzenia przez pracodawcę poprzedniego stosunku pracy na podstawie art. 40 par. 1 pkt 2 kp. Pozwany poprzednio od kwietnia 2010 r. pracował na stanowisku ślusarz – monter i otrzymywał 1600 zł netto miesięcznie. W dniu 24 stycznia 2013 r. pozwany zarejestrował się w Urzędzie Pracy jako bezrobotny. Z pisma Powiatowego Urzędu Pracy z dnia 20 marca 2013 r. wynika, iż pozwany został zarejestrowany od dnia 24 stycznia 2013 r. jako osoba bezrobotna z prawem do zasiłku od 1 lutego 2013 r. i została pozwanemu przedstawiona propozycja udziału w szkoleniu, które odbędzie się od 28 marca 2013 r. do 28 maja 2013 r.

Pozwani R. M. i T. M. nie mogli podjąć zatrudnienia u pracodawców - (...) Usługi (...), (...) Sp. z o.o. we W., (...) Sp. zo.o. we W., (...)Sp. zo.o. we W. z uwagi na to, iż zatrudnienie w powyższych firmach wymagało bądź 3 –letniego stażu pracy w zawodzie, bądź prawa jazdy, czego pozwani nie spełniali.

Pozwani prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. Pozwany R. M. ma 3000 zł oszczędności. Pozostali pozwani nie mają żadnych oszczędności. Pozwani G. i M. M. utrzymują R. i T. M. tj. zapewniają im jedzenie i mieszkanie. Pozwani nie mają prawa do innego lokalu mieszkalnego.

Na podstawie tych ustaleń i w wyniku ich oceny Sąd Rejonowy uznał powództwo za uzasadnione.

Sąd Rejonowy zważył, iż rozstrzygnięcie sporu wymagało dokonania oceny, czy pozwani posiadają tytuł prawny, uprawniający ich do zajmowania tej nieruchomości i czy istnieją wobec tego jakiekolwiek powody, dla których pozwani mogli odmówić wydania nieruchomości powódce oraz czy w przypadku wydania powódce przedmiotowej nieruchomości, pozwanym przysługuje uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego. W ocenie Sądu Rejonowego, żądanie powódki znajduje podstawę prawną w przepisach gwarantujących ochronę interesów właściciela pozbawionego możliwości korzystania z rzeczy w wyniku posiadania jej przez nieuprawnioną do tego osobę. Zgodnie z art. 222 § 1 k.c., właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą. Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego doprowadziła Sąd Rejonowy do przekonania, że pozwani nie wykazali, aby posiadali skuteczne względem powódki jako właścicielki uprawnienie do władania nieruchomością lokalową, w której zamieszkują. Na podstawie całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, Sąd ustalił, że pozwanych z powódką łączyła umowa użyczenia wyremontowanego przez pozwanych lokalu powódki. W tym zakresie Sąd Rejonowy przytoczył dowód z przesłuchania powódki, która podała ( k. 462 ), iż zaproponowała pozwanemu G. M., aby zamieszkał w lokalu przy ul. (...) wraz ze swoją rodziną po przeprowadzeniu remontu i doprowadzeniu lokalu do stanu używalności, po tym jak wyprowadzili się poprzedni lokatorzy państwo M.. A w zamian za możliwość mieszkania w lokalu powódki, pozwani mieli płacić do Gminy czynsz za lokal i uiszczać opłaty związane z korzystaniem z lokalu. Podczas swojego przesłuchania G. M. potwierdził powyższe zeznania powódki ( k. 540 ) pozwany podał „ na (...) zamieszkaliśmy bo sama ciocia mówiła żeby wyremontować i aby zamieszkać. W 1992 r. po eksmisji M. powódka powiedziała żebyśmy przeprowadzili się do W. i żebyśmy tam sobie życie układali i żeby tam dzieci chodziły do szkoły. Mieliśmy opłacać media i czynsz i doprowadzić mieszkanie do używalności tj. przeprowadzić kapitalny remont w takim zakresie o jakim wcześniej już mówiłem”. Sąd Rejonowy ustalił także, iż pozwany zamieszkiwał w jednym pokoju i od 1993 r. przeprowadzał remont, zaś w 1994 r. zamieszkała w lokalu pozostała część rodziny pozwanego tj. żona i dwoje dzieci.

Sąd Rejonowy dalej powołał art. 710 k.c., który stanowi, że przez umowę użyczenia użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nie oznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy. Podniósł, że powódka zezwoliła pozwanym na używanie jej lokalu po przeprowadzeniu remontu. Pozwani wywiązali się z powyższej umowy także w zakresie uiszczania przez pozwanych opłat za media i czynszu do Gminy, a następnie kosztów zarządu do zarządcy. Sąd Rejonowy wskazał, że strony były sporne odnośnie okresu trwania umowy użyczenia. Powódka twierdziła bowiem, iż pozwani mogli zamieszkiwać w jej lokalu do czasu jej powrotu z zagranicy. Pozwani natomiast twierdzili, iż zgodnie z umową strony miały zamieszkiwać razem także po powrocie powódki z tym, że powódka miała mieć do wyłącznej dyspozycji jeden pokój. Pozwani wskazywali także na to, iż to powódka namawiała pozwanych do przeprowadzki do W. i sprzedaży działki w B., a także, iż obiecywała im, że w przyszłości daruje mieszkanie przy ul. (...) pozwanym. Na potwierdzenie prawdziwości swych twierdzeń pozwani powołali się na pełnomocnictwo z 1984 r. którym powódka udzieliła pozwanemu G. M. umocowania do reprezentowania powódki w sprawach przed urzędami, sądami wszystkich instancji we wszystkich czynnościach dotyczących mieszkania powódki, łącznie z odbiorem przydziału i przyjęciem tytułu własności, wystawionych w razie potrzeby na nazwisko pozwanego G. M.. Sąd Rejonowy uznał, że sprzedaż działki w B., nie została podyktowana propozycją powódki, a tym, iż pozwani nie byli w stanie kontynuować dalej budowy na powyższej działce z uwagi na brak środków finansowych. Odnośnie natomiast pełnomocnictwa z dnia 1984 r. Sąd Rejonowy wskazał, iż jego treść zwłaszcza w zakresie umocowania G. M. do odbioru przydziału i przyjęcia własności wystawionego w razie potrzeby na nazwisko pozwanego G. M. podyktowane było, jak podała podczas swojego przesłuchania powódka, informacjami, które docierały do Polaków w USA w związku ze stanem wojennym w Polsce i dążeniem z drugiej strony do zachowania prawa do mieszkania. Sąd takim tłumaczeniom powódki dał wiarę, gdyż są one logiczne i korespondują z treścią pełnomocnictwa z dnia 1984 r. a przed wszystkim użytym tam sformułowanie „ przyjęcia własności wystawionego w razie potrzeby”. Także decyzja z dnia 3 stycznia 1992 r. Dyrektora Zarządu Gospodarki Komunalnej o przydzieleniu powódce M. W. lokalu przy ul. (...) takiej oceny dowodów nie zmienia. W powyższej decyzji wskazano bowiem, iż zgodnie z wolą najemcy jedynie uprawnionymi do wspólnego zamieszkiwania z powódką są: G. M., M. M., R. M. i T. M.. Natomiast nie ma w niej mowy, iż pozwanym przysługuje tytuł prawny do lokalu.

Sąd Rejonowy dalej uznał, że niezależnie od tego, czy umowa została zawarta, na czas nieokreślony, czy jak twierdziła powódka na czas określony, czy strony w ogóle nie umawiały się co do czasu trwania umowy to w 2009 r. powódka wypowiedziała pozwanym powyższą umowę oświadczając pozwanym żeby zaczęli szukać sobie mieszkania, gdyż nie widzi możliwości zamieszkiwania wspólnie z pozwanymi z uwagi na konflikty. ( pismo powódki do pozwanych z dnia 17.11.2009 r. k. 477 wraz z potwierdzeniem nadania k. 478 ), która to okoliczność została potwierdzona przez pozwanego G. M. ( k. 541). W 2010 r. pozwana ponownie, tym razem przez swojego pełnomocnika, wezwała pozwanych do opuszczenia lokalu przez pozwanych, jednakże pozwani odmówili. W ocenie Sądu Rejonowego, powódka skutecznie wypowiedziała pozwanym stosunek użyczenia. Wobec powyższego Sąd stwierdził, że skoro pozwanym, którzy faktycznie władają lokalem powódki nie przysługuje względem właścicielki uprawnienie do władania rzeczą, powódka, na podstawie art. 222 § 1 k.c., mogła żądać od pozwanych, ażeby rzecz, tj. lokal mieszkalny przy ul. (...) został jej wydany. Sąd przy tym nie uznał za zasadne zarzutów pozwanych, iż żądanie powódki jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i z tego powodu, powództwo winne zostać oddalone na podstawie art. 5 k.c.

Sąd Rejonowy dalej zbadał, czy pozwani będą korzystać z ochrony uregulowanej ustawą z dnia 21.06.2001 r. „o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego” (zwanej dalej u.o.p.l.; tekst jednolity – Dz. U. z 2005 r., Nr 31 poz. 266 ze zm.) dla osób będących w myśl tej ustawy lokatorami. Zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 1 w/w ustawy za lokatora należy uważać najemcę lokalu lub osobę używającą lokal na podstawie innego tytułu prawnego niż prawo własności. Poza zakresem pojęcia "lokator" pozostają zatem jedynie te osoby, które: po pierwsze, używają lokalu bez tytułu prawnego i po drugie, używają lokalu, gdyż służy im prawo własności nieruchomości; prawo własności budynku, w którym znajduje się lokal oraz prawo użytkowania wieczystego gruntu, na którym posadowiony jest budynek wraz ze znajdującym się w nim lokalem; odrębna własność lokalu. Wszystkie inne osoby używające lokal na podstawie jakiegokolwiek tytułu prawnego, są lokatorami w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy (tak Sąd Najwyższy w wyroku 26.07.2004 r., V CA 1/04, LEX 503242). "Inny tytuł prawny" o którym mowa w art. 2 ust. 1 pkt 1 tej ustawy mieć oparcie w różnych stosunkach prawnych, w tym również w stosunkach prawnorodzinnych. Na podstawie art. 14 ust. 1 powołanej ustawy w wyroku nakazującym opróżnienie lokalu sąd orzeka o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego bądź o braku takiego uprawnienia takiego uprawnienia wobec osób, których nakaz dotyczy. Obowiązek zapewnienia lokalu ciąży na gminie właściwej ze względu na położenie lokalu podlegającego opróżnieniu. Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14.02.2008 r. (II CSK 484/07, LEX nr 496377) ustawa nakłada na sąd obowiązek rozważenia z urzędu przesłanek uprawnienia osoby, która była lokatorem, do otrzymania lokalu socjalnego, oraz stosownego do wyniku tego badania orzeczenia w wyroku eksmisyjnym. Struktura regulacji zawartej w art. 14 u.o.p.l. wskazuje na to, że sąd w pierwszej kolejności powinien brać pod uwagę indywidualną sytuację danej osoby, a więc "dotychczasowy sposób korzystania z lokalu i szczególną sytuację materialną oraz rodzinną osób zobowiązanych do jego opróżnienia" (art. 14 ust. 3 u.o.p.l.), z tym że nie może nie orzec o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego w stosunku do wymienionych w art. 14 ust. 4 u.o.p.l. kategorii osób.

W dalszej kolejności Sąd Rejonowy uznał, że pozwani byli lokatorami w rozumieniu cytowanej powyżej ustawy. Pozwany G. M. i M. M. pracują. Pozwany zarabia od 2300 zł do 2400 zł, a pozwana 1700 zł netto. A zatem pozwani nie spełniają przesłanek określonych w art. 14 u.o.p.l. do uzyskania lokalu socjalnego. Stosownie bowiem do art. 14 ust. 4 ustawy sąd nie może orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego wobec kobiety w ciąży, małoletniego, niepełnosprawnego w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29.11.1990r., lub ubezwłasnowolnionego całkowicie oraz sprawującego na taką osobą opiekę i wspólnie z nią zamieszkałego, obłożnie chorych, emerytów i rencistów spełniających kryteria do otrzymania świadczenia z pomocy społecznej, osoby posiadającej status bezrobotnego, osoby spełniającej przesłanki określone przez radę gminy w drodze uchwały – chyba że osoby te mogą zamieszkać w innym lokalu niż dotychczas używany.

Sąd Rejonowy zauważył, że pozwany T. M. od lipca 2011 r. jest bezrobotny. Pozwany stara się pracować dorywczo. Jest zarejestrowany w Urzędzie Pracy jako osoba bezrobotna. Również pozwany R. M. od 5 stycznia 2013 r. jest bezrobotny z powodu wypowiedzenia przez pracodawcę poprzedniego stosunku pracy. Pozwani T. M. i R. M. spełniają zatem przesłankę z art. 14 ust. 4 u.o.p.l. do otrzymania lokalu socjalnego. Jednakże Sąd Rejonowy na podstawie przesłuchania pozwanych ustalił, iż wszyscy pozwani prowadzą wspólne gospodarstwo domowe, a pozwani G. i M. M. utrzymują R. i T. M. tj. zapewniają im jedzenie i mieszkanie. Skoro zatem pozwani prowadzą wspólne gospodarstwo domowe, a dwóch z czterech pozwanych pracuje i uzyskuje w sumie dochody w wysokości 4100 zł to należałoby w takiej sytuacji zbadać czy pozwani co najwyżej nie spełniają przesłanki z art. 14 ust.4 pkt 6 u.o.p.l. do uzyskania prawa do lokalu socjalnego. Sąd Rejonowy dalej wskazał, że zgodnie z § 3 ust. 6 pkt a uchwały Rady Miejskiej W. z dnia 21 kwietnia 2005 r. nr (...) w sprawie zasad wynajmowania lokali mieszkalnych wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu Gminy W., pozostawanie w niedostatku to udokumentowany średni miesięczny dochód z okresu trzech kolejnych miesięcy poprzedzających dzień złożenia wniosku, bądź ankiety weryfikacyjnej, o przyznanie lokalu socjalnego przypadający na członka gospodarstwa domowego nie przekraczający 100 % najniższej emerytury w gospodarstwach wieloosobowych. Najniższa emerytura zgodnie z Komunikatem Prezesa ZUS – u z dnia 14.02.2013 r. ( Dz. U. 2013,poz. 95 ) od 1 marca 2013 r. - wynosiła 831,15 zł, a zatem również biorąc pod uwagę powyższą przesłankę pozwani nie spełniali przesłanek do uzyskania prawa do lokalu socjalnego.

Orzeczenie o kosztach Sąd Rejonowy oparł na treści art. 98 k.p.c. zaliczając do nich koszty opłaty sądowej w wysokości 200 zł i koszty zastępstwa prawnego w kwocie 120 zł oraz 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Apelację od tego wyroku wnieśli pozwani zaskarżając go w całości i wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania na ich rzecz od powódki za obie instancje, ewentualnie o jego zmianę w pkt II i III poprzez przyznanie pozwanym R. M. i T. M. uprawnienia do otrzymanie lokalu socjalnego, wstrzymanie wykonania wyroku i zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania.

Pozwani zarzucili, że Sąd Rejonowy nie uwzględnił, że ustna umowa zawarta między powódką a G. M. uprawniała pozwanego, jego żonę M. M. oraz ich dzieci do dożywotniego zamieszkiwania w lokalu przy ul. (...) i dlatego powódka nie mogła skutecznie wypowiedzieć takiej umowy. Wolą powódki w dacie zawierania umowy było zamieszkanie po jej powrocie do Polski wraz z rodziną pozwanych w przygotowywanym dla niej osobnym pokoju, z którego pozwani nigdy nie korzystali. W opinii pozwanych, zaskarżony wyrok narusza także zasady współżycia społecznego, ponieważ pozwani nie zabezpieczyli swoich potrzeb mieszkaniowych będąc przekonanymi, że powódka wywiąże się ze swojego zobowiązania użyczenia mieszkowa dożywotnio. Pozwani R. M. i T. M. zarzucili ponadto, iż Sąd I instancji bezzasadnie nie orzekł o uprawnieniu pozwanych do otrzymania lokalu socjalnego i wstrzymaniu wykonania wyroku, pomimo, ze pozwani spełniają przesłanki z art. 14 ust. 4 pkt 5 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, niezależnie od tego czy pozwani spełniają przesłanki określone w art. 14 ust. 4 pkt 6

Sąd Okręgowy zważył.

Apelacja pozwanych jest częściowo uzasadniona.

Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie niezbędnym do prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy, dokonał trafnych ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy przyjął za swoje, a wydany w sprawie wyrok, w zakresie w jakim uwzględnia żądanie opuszczenia, opróżnienia i wydania powódce lokalu odpowiada prawu. W szczególności za w pełni uzasadnioną, prawidłową i wyczerpującą uznać należy przeprowadzoną przez Sąd I Instancji ocenę dowodów w sprawie, prowadzącą do wniosku, że strony łączyła umowa użyczenia, a nie umowa najmu, czego zdawali się już nie kwestionować w apelacji nawet skarżący, argumentując jedynie, iż powódka nie mogła skutecznie wypowiedzieć łączącej strony umowy użyczenia.

Uregulowane w art. 710-719 k.c. użyczenie, jako stosunek cywilnoprawny pod tytułem darmym, nie podlega szczególnej ochronie przed jego rozwiązaniem przez wypowiedzenie, wynikającej z art. 11 ustawy z dnia 21 czerwca 2001r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego. Ustawodawca w sposób szczególny chroni bowiem jedynie lokatora uprawnionego do używania lokalu odpłatnie. Niewątpliwym jest, że pozwani nie uiszczali żadnej odpłatności za używanie lokalu na rzecz powódki, a więc korzystali z mieszkania nieodpłatnie, co prawidłowo ocenił Sąd I Instancji. Zgodzić należy się z także z poglądem Sądu Rejonowego, że niezależnie od tego, czy łącząca strony umowa użyczenia była zawarta na czas oznaczony, czy też nieoznaczony to w okolicznościach niniejszej sprawy stosunek prawny łączący strony ustał. Uznając za wiarygodne w tym zakresie zeznania i twierdzenia powódki należałoby przyjąć, że umowa była zawarta na czas określony do czasu, gdy powódka będzie chciała powrócić do Polski i termin ten nastał, wobec wyrażenia przez powódkę takiej woli. Nadto aktualną sytuację powódki można też rozpatrywać jako spełnienie się jednej z przesłanek przewidzianych w art. 716 k.c. tj sytuacji, gdy rzecz stała się potrzebna użyczającemu z przyczyn nie przewidzianych w chwili zawarcia umowy. Uprawnia to użyczającego do żądania zwrotu rzeczy użyczonej nawet, gdy umowa była zawarta na czas oznaczony. Taką nową i uzasadnioną okolicznością może być w ocenie Sądu Okręgowego wola powódki powrotu do Polski, w sytuacji gdy choruje ona onkologicznie i nie posiada przy tym ubezpieczenia zdrowotnego, z drugiej zaś strony w Polsce, gdzie ma przyznaną emeryturę, znajduje się istotny składnik jej majątku. Natomiast zakładając, że prawdziwe są twierdzenia i zeznania pozwanych, że umowa miała być zawarta dożywotnio, to w ocenie Sądu Okręgowego uznać by ją należało za zawartą w istocie na czas nieokreślony. Niezależnie od tego, że do takiej sytuacji również ma zastosowanie przepis art. 716 k.c. cytowany wyżej, to wskazać należy, że bezterminowe użyczenie może zostać wypowiedziane w każdym czasie, co wynika wprost z art. 365 1 k.c, przewidującego jako regułę rozwiązywanie stosunków cywilnoprawnych o charakterze ciągłym w drodze wypowiedzenia. Oświadczenie powódki o wypowiedzeniu pozwanym stosunku użyczenia z dniem 31 marca 2010 r. nastąpiło w piśmie z dnia 17 listopada 2009r. (k. 478-479).

Podstawą roszczenia powódki jest więc art. 718 § 1 k.c. — nakazujący zwrot rzeczy po ustaniu stosunku użyczenia. Niezwrócenie przedmiotu umowy po jej rozwiązaniu narusza ten przepis i stanowi nienależyte wykonanie umowy.

Sąd Okręgowy nie podziela także zarzutu sprzeczności żądania eksmisji pozwanych z zasadami współżycia społecznego. Nie jest bowiem niezgodne z nimi domaganie się odzyskania pełni władztwa nad własnym mieniem w sytuacji gdy, 75- letnia, schorowana powódka chce powrócić do mieszkania stanowiącego jej własność, z emigracji w USA, gdzie nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać. Z drugiej strony pozwani G. M. i M. M. bez wątpienia mają możliwości uzyskania dochodów pozwalających na ponoszenie kosztów utrzymania lokalu wynajętego na wolnym rynku. Pozwani T. M. i R. M. są zaś młodymi mężczyznami nie mają na utrzymaniu dzieci, nie wykazali aby ich stan zdrowia stanowił przeszkodę w podjęciu zatrudnienia. Powinni zatem w pełni wykorzystać swoje możliwości zarobkowe dla rozwiązania swojej sytuacji mieszkaniowej. W chwili obecnej są oni osobami bezrobotnymi, co jednak nie jest samo w sobie przesłanką do uznania żądania eksmisji za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Ich sytuacja życiowa została bowiem uwzględniona w postaci obligatoryjnego orzeczenia o lokalu socjalnym.

W pierwszej kolejności podzielić należy poglądy i ocenę prawną Sądu Rejonowego w zakresie, w jakim Sąd ten uznał, że pozwani są lokatorami w rozumieniu ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (tekst jednolity – Dz.U. nr 31 poz. 266 z 2005 r. ze zm.), a także że pozwani G. M. i M. M. nie spełniają przesłanek do przyznania im uprawnienia do lokalu socjalnego. W tym zakresie argumentacja i wnioski Sądu Rejonowego są prawidłowe i Sąd Okręgowy przyjmuje je za własne. Sąd Okręgowy uznał natomiast za skuteczne zarzuty apelacji dotyczące naruszenia przepisów ustawy o ochronie praw lokatorów mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, które to naruszenie doprowadziło do nieuzasadnionego orzeczenia o braku uprawnienia pozwanych T. M. i R. M. do otrzymania lokalu socjalnego. Zważywszy, że sporna umowa użyczenia została zawarta przed 1 stycznia 2005 r. do pozwanych nie stosuje się przepisu art. 14 ust. 7 ustawy o własności lokali. Sąd Okręgowy rozważył więc sytuację w/w pozwanych pod kątem przesłanek określonych w przepisie art. 14 ust. 4 pkt 5 powołanej wyżej ustawy i uznał, wbrew ocenie zaprezentowanej przez Sąd I instancji, że skoro obaj pozwani posiadają status osoby bezrobotnej, brak jest podstaw by odmówić im prawa do lokalu socjalnego. Oczywistym jest, że pozwani spełniają obligatoryjne przesłanki wynikające z ustawy o ochronie praw lokatorów, które przesądzają o ich uprawnieniu do uzyskania lokalu socjalnego. Z samego tylko faktu uzyskiwania dochodów przez rodziców pozwanych (również pozwanych w sprawie) nie można wywodzić, iż w związku z tym Sąd nie jest zobowiązany orzekać o uprawnieniu pozwanych do lokalu socjalnego. Wobec tego, iż w sprawie status pozwanych jako osób bezrobotnych był okolicznością bezsporną, jedyną okolicznością wyłączającą obowiązek Sądu, jaki nakłada na niego art. 14 ust. 4 ustawy o ochronie praw lokatorów mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, byłaby możliwość zamieszkania bezrobotnych pozwanych w innym lokalu niż dotychczas używany, przy czym zgodnie z art. 316 k.p.c. Sąd ocenia stan rzeczy na dzień zamknięcia rozprawy. W ocenie Sądu Okręgowego, taka sytuacja w omawianym wypadku nie zachodzi. Pozwanych nie można uznać za osoby, które mogą zamieszkać w innym mieszkaniu niż dotychczas używany, nie mają oni bowiem tytułu prawnego do innego lokalu mieszkalnego, a jako osoby nie osiągające dochodów nie mogą zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych wynajmując lokal mieszkalny. Wobec tego, że eksmisja wobec pozwanych G. M. i M. M. (rodziców pozwanych M. i R. M.) została orzeczona bez przyznania im uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego, trudno jednocześnie przyjąć by pozwani rodzice mogli w dalszym ciągu zaspakajać potrzeby mieszkaniowe swoich synów. Nieuprawniony jest również wniosek, iż wobec tego, że dochody w rodziców pozwanych wynoszą około 4.000 zł netto miesięcznie, cała rodzina pozwanych posiada możliwość wynajęcia lokalu na wolnym rynku. Inne są chociażby koszty wynajmu lokalu przeznaczonego dla dwóch osób, inne zaś dla czterech. Jako zbyt daleko idący należy uznać pogląd, by obowiązek alimentacyjny rodziców względem dorosłych dzieci obejmował także obowiązek zaspokojenia ich potrzeb mieszkaniowych, nawet jeżeli w określonym momencie są one bezrobotne.

Z powyższych względów, w oparciu o przepis art. 386 § 1 k.p.c., skarżony wyrok należało zmienić w sposób opisany w pkt I sentencji, w pozostałym zakresie apelację powoda należało oddalić na podstawie art. 385 k.p.c. Konsekwencją przyznania pozwanym uprawnienia do lokalu socjalnego było wstrzymanie wykonania opróżnienia lokalu do czasu złożenia przez gminę oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego, o czym orzeczono zgodnie z art. 14 ust. 6 ustawy z dnia 21 czerwca 2001r. o ochronie lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego

Orzeczenie o kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym Sąd Odwoławczy oparł na przepisie art. 102 k.p.c., mając na uwadze trudną sytuację życiową pozwanych i konieczność podjęcia niezwłocznych kroków celem rozwiązania swojej sytuacji mieszkaniowej. Sąd Okręgowy miał również na uwadze, i to, że apelacja co do zasady okazała się nieuzasadniona, jednakże nie sposób odmówić słuszności jej argumentacji w zakresie oceny orzeczenia o braku uprawnienia pozwanych T. M. i R. M. do otrzymania lokalu socjalnego.