Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 890/16

WYROK W IMIENIU

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 września 2016 roku

Sąd Rejonowy w Wieluniu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Ewelina Puchalska

Protokolant: sekr. M. G.

po rozpoznaniu w dniu 20 września 2016 roku w Wieluniu

sprawy z powództwa M. P. (1)

przeciwko (...) S.A. w W.

o zadośćuczynienie

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A.
w W. na rzecz powódki M. P. (1) kwotę 5 000 zł (pięć tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi od dnia 18 grudnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałej części,

3.  znosi wzajemnie między stronami koszty procesu.

Sygn. akt I C 890/16

UZASADNIENIE

Powódka M. P. (1) wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego (...) S.A. w W. tytułem zadośćuczynienia za babci kwoty 10 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi i kosztami procesu.

Pozwany (...) S.A. w W. nie uznał powództwa, wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:

W dniu 30 stycznia 2015 r. w W. doszło do wypadku komunikacyjnego w wyniku, którego poniosła śmierć W. C.. Sprawcą wypadku uznany został kierujący samochodem osobowym marki F. (...) o nr rej. (...) Z. C. i wyrokiem Sądu Rejonowego w Wieluniu skazany został na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem na okres próby 2 lat. (bezsporne)

W chwili wypadku W. C. przechodziła przez jezdnię poza wyznaczonymi pasami przejścia dla pieszych. (dowód: opinia biegłego sądowego
z zakresu ruchu drogowego S. K. k. 120 w aktach sprawy II K 446/15)

Sprawca wypadku ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. (bezsporne)

W. C. w chwili wypadku miała 87 lat. Dwa dni wcześniej zmarł jej mąż, z którym mieszkała. Miała trzy córki i troje wnucząt. Wszyscy mieszkali w niewielkiej odległości od siebie. Rodzina W. C. była ze sobą silnie związana. Córki zmarłej, a także wnuczki często odwiedzały babcię. Powódka M. P. (1), pomimo iż była już pełnoletnia, miała swoje dzieci i własne, ustabilizowane życie osobiste, odwiedzała babcię kilka razy w tygodniu. W. C. pomagała nie tylko córkom wychować ich dzieci, ale pomagała też powódce w opiece nad jej synem, kiedy powódka studiowała i w weekendy wyjeżdżała na studia. Było to ok. 15 lat temu. Przez lata cała rodzina wspólnie spotykała się co niedziele w domu W. C.. Każde święta i uroczystości rodzinne spędzali w domu dziadków C.. W. C. była osobą wrażliwą, kochającą wszystkie swoje wnuki, interesowała się tym co u nich się działo. Wspomagała wnuki finansowo, szczególnie w czasie gdy studiowały. W ostatnim czasie przed śmiercią była słabsza, miała endoprotezę, ale była osobą w pełni świadomą. (dowód: zeznania powódki M. P. min. 00:31:51-00:33 płyta k. 42 w zw. z informacyjnymi wyjaśnieniami min. 00:03:24-00:25 płyta k. 38, zeznania świadka Z. D. (1) min. 00:04-00:21, zeznania świadka Z. D. (2) min. 00:21:24-00:31:36– płyta k. 42)

Powódka M. P. (1) ma 34 lata. Od 9 lat jest mężatką. Ma dwoje dzieci w wieku 15 i 7 lat. Powódka ma prawidłowe relacje ze swoimi rodzicami, a także
z babcią od strony ojca, z którą, podobnie jak z resztą rodziny, od lat spędza święta. Silniej jednak powódka związana była z babcią W. C., z którą mieszkała razem prawie przez 5 pierwszych lat swojego życia. Po wyprowadzeniu się z domu babci powódka nadal spędzała u niej wiele czasu. Dziadkowie odprowadzali wnuki do przedszkola i szkoły, a po szkole dzieci spędzały u nich czas do powrotu rodziców. Od trzech lat powódka razem z mężem prowadzi własną działalność gospodarczą. Ma szczęśliwą rodzinę, sama jest osobą pogodną, kontaktową. Informację o wypadku babci przekazała powódce jej mama. Powódka razem z mężem pojechała do szpitala w W., gdzie po wypadku przewieziono babcię. Tam były już córki W. C.. Wszyscy oni czuwali przy W. C., która cały czas była świadoma, narzekała na ból, rozmawiała z bliskimi. Po kilku godzinach stan W. C. nagle pogorszył się i zmarła. Powódka nie dowierzała, że śmierć nastąpiła tak nagle. Była smutna, przygnębiona. Przygotowaniami do pogrzeby zajęły się córki W. C.. Powódka uczestniczyła w pogrzebie babci. Po pogrzebie powódka wróciła co swoich codziennych czynności. Po śmierci babci cała rodzina przez jakiś czas spotykała się jeszcze w domu dziadków. Powódka teraz czasami bywa w ich mieszkaniu. Ostatnie święta powódka zorganizowała dla całej rodziny u siebie w domu. Powódka co najmniej raz w tygodniu odwiedza grób babci, najczęściej w niedzielę z dziećmi
i mężem. (dowód: zeznania powódki M. P. min. 00:31:51-00:33 płyta k. 42 w zw.
z informacyjnymi wyjaśnieniami min. 00:03:24-00:25 płyta k. 38, zeznania świadka Z. D. (1) min. 00:04-00:21, zeznania świadka Z. D. (2) min. 00:21:24-00:31:36– płyta k. 42)

Powódka zgłosiła pozwanemu roszczenie o zapłatę na jej rzecz zadośćuczynienia z powodu śmierci babci. Decyzją z dnia 17 grudnia 2015 r. pozwany odmówił przyznania powódce zadośćuczynienia argumentując, iż powódka nie zalicza się ona do grona osób najbliższych zmarłemu w rozumieniu art. 446 § 4 k.c. ( dowód: decyzja k. 12-13)

Ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie w zakresie sytuacji rodzinnej
i osobistej powódki spowodowanej śmiercią babci W. C. Sąd dokonał na podstawie zeznań powódki oraz zeznań świadków Z. D. (1) i Z. D. (2), uznając je za wiarygodne, spójne, spontaniczne i wzajemnie się uzupełniające.

Opinia biegłego z zakresu ruchu drogowego S. K. znajdująca się
w aktach sprawy II K 446/15 stanowiła podstawę ustaleń faktycznych w zakresie okoliczności i przyczyn wypadku, w którym zginęła W. C..

Sąd zważył, co następuje:

Więzi rodzinne, na zerwanie których wskazuje powódka w swoim pozwie, zaliczane są do kategorii dóbr osobistych, o których mowa w art. 23 k.c. i określane mianem „wartości życia rodzinnego” (T. Sokołowski, Komentarz do art. 23 k.c., Lex). Zerwanie tych więzi uzasadnia prawo najbliższego członka rodziny poszkodowanego, który zmarł na skutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, żądania od osoby zobowiązanej do naprawienia szkody, zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 446 § 4 k.c. w zw. z § 1 k.c.

Ustawowe pojęcie „najbliższego członka rodziny zmarłego” w rozumieniu art. 446 k.c. jest pojęciem w szerokim znaczeniu, na co wielokrotnie wskazywano już
w orzecznictwie. O najbliższych relacjach mówi się wtedy, gdy wynikają one
z poczucia wspólności, także gospodarczej oraz bliskości osobistej. Do kategorii faktów umożliwiających dokonanie ocen w tym względzie zaliczyć wypada takie dane jak: wiek, sposób dotychczasowego życia każdego z powodów, jego miejsce zamieszkania, częstotliwość i charakter kontaktów z bliską osobą zmarłą (osobiste, telefoniczne, korespondencyjne etc.), własna sytuacja rodzinna, a także tryb życia bliskiej osoby zmarłej, jej indywidualne możliwości i rodzaj wpływu na życie i zamierzenia na przyszłość każdego z powodów z osobna etc. (por. wyrok SN z dnia 13.04.2005r., IV CK 648/04, Legalis nr 68991, wyrok SN z dnia 27.04.2014r., V CSK 445/13, Legalis nr 1067200).

Okoliczności faktyczne niniejszej sprawy pozwalają na uznanie, iż powódka na skutek śmierci babci W. C., doznała naruszenia dóbr osobistych poprzez zerwanie z nią więzi, spowodowane śmiercią W. C.. Powódka wykazała, iż była emocjonalnie związana i pozostawała w bliskich relacjach z babcią przez całe swoje życie. Jej śmierć wywołała u powódki smutek, żal, poczucie straty i tęsknotę. Na skutek śmierci babci pewien etap życia powódki zakończył się, a mianowicie rodzinna tradycja spędzania świąt i ważnych uroczystości rodzinnych w domu babci. To dawało powódce i jej rodzinie radość i poczucie wspólnoty. Powódka nadal odczuwa smutek i pustkę po babci i często odwiedza jej grób.

Zatem pojęciem osób najbliższych, o którym mowa w art. 446 k.c. objąć należy niewątpliwie powódkę - wnuczkę poszkodowanej W. C., która wykazała w tym postępowaniu swoje bliskie relacje z babcią i stratę jaką poniosła na skutek jej śmierci.

Zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie cierpień wywołanych śmiercią osoby najbliższej. Ustalając kwotę należnego powódce zadośćuczynienia Sąd oceniał relacje łączące powódkę z babcią i wpływ jej śmierci na dalsze życie powódki. Sąd miał na względzie także okoliczność przyznaną przez obie strony – przyczynienie się poszkodowanej do wypadku i ocenił, iż wysokość przyczynienia ustalić należy na 50%, z uwagi na naruszenie przez poszkodowaną jednej z podstawowych zasad ruchu drogowego zachowania należytej ostrożności przy przechodzeniu przez jezdnię, a także przekraczanie jej poza wyznaczonym przejściem dla pieszych.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, iż krzywda powódki M. P. (1) powinna zostać zrekompensowana przyznaniem jej zadośćuczynienia w wysokości
10 000 zł, które to należy pomniejszyć o 50% przyczynienie poszkodowanej do wypadku. Tak więc Sąd zasądził na rzecz powódki od pozwanego kwotę 5 000 zł,
o czym orzekł w pkt. 1 wyroku na podstawie art. 446 § 4 w zw. z § 1 tego przepisu.

Odsetki od przyznanej kwoty zadośćuczynienia Sąd zasądził zgodnie z pozwem od dnia 18 grudnia 2015 r., a więc dzień po wydaniu decyzji odmownej przez pozwanego. O powyższym orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i § 2 k.c. w brzmieniu ustawy obowiązującym do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz art. 481 § 1 i 2 1 k.c. w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 09 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1830) w zw. art. 455 k.c.

W pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone. Zdaniem Sądu żądanie pozwu ponad zasądzoną wyrokiem kwotę jest nadmierne w stosunku do sytuacji osobistej powódki, która na skutek śmieci bliskiej jej babci nie została jednak zupełnie osamotniona. Nie wykazała też, by z powodu śmierci babci doznała uszczerbku na zdrowiu, czy wymagała leczenia psychiatryczne lub terapii psychologicznej. Po wypadku babci powódka wróciła od razu do swoich czynności codziennych i normalnego funkcjonowania. Ma szczęśliwą rodzinę, męża, dzieci, rodziców, brata. Jest z nimi w bliskich relacjach i może liczyć na ich wsparcie i pomoc. Dodać też należy, iż śmierć babci powódki, pomimo iż tragiczna, wpisana była jednak
w naturalną kolejność śmierci poszczególnych członków rodziny powódki.

Sąd na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd zniósł między stronami koszty procesu, bowiem żądanie powódki w połowie zostało uwzględnione, a poniesione przez strony koszty procesu były zbliżone.