Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 1037/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Ewa Trzeja-Wagner

Sędziowie SSO Małgorzata Peteja-Żak (spr.)

SSO Marcin Schoenborn

Protokolant Aleksandra Studniarz

po rozpoznaniu w dniu 18 listopada 2016 r.

przy udziale Andrzeja Zięby

Prokuratora Prokuratury Okręgowej w G.

sprawy B. W. syna G. i I.,

ur. (...) w K.

oskarżonego z art. 63 ust. 2 ustawy z dn. 29.07.2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii, art. 239§1 kk, art. 58 ust.1 ustawy z dn. 29.07.2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii, art. 18§3 kk w zw. z art. 59 ust. 1 ustawy z dn. 29.07.2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżyciela publicznego i obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 7 czerwca 2016 r. sygnatura akt IX K 875/14

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk i art. 627 kpk w zw. z art. 635 kpk

1. uchyla punkty 4, 5 oraz 12 zaskarżonego wyroku i sprawę oskarżonego B. W. o czyny zarzucane mu w punktach IV i V aktu oskarżenia przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Gliwicach;

2. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

- w punkcie 3 przyjmuje, iż oskarżony udzielił T. R. dwukrotnie środków odurzających w postaci suszu konopi innych niż włókniste,

- w punkcie 6 jako podstawę prawną wymierzenia kary łącznej pozbawienia wolności wskazuje art. 85 § 1 i 2 kk oraz art. 86 § 1 kk,

- w punkcie 11 ustala wysokość wydatków na kwotę 1729,32 zł (jeden tysiąc siedemset dwadzieścia dziewięć złotych trzydzieści dwa grosze);

3. w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

4. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki postępowania odwoławczego w kwocie 20 zł (dwadzieścia złotych) i wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 480 zł (czterysta osiemdziesiąt złotych).

Sygn. akt VI Ka 1037/16

UZASADNIENIE WYROKU

z dnia 30 listopada 2016r.

Sąd Rejonowy w Gliwicach wyrokiem z dnia 7 czerwca 2016r., w sprawie o sygn. IX K 875/14, uznał oskarżonego B. W. za winnego tego, że w październiku 2013r. w G., działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, wbrew przepisom ustawy uczestniczył w zbieraniu ziela konopi innych niż włókniste w nieustalonej ilości, tj. czynu wyczerpującego znamiona przestępstwa z art. 63 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii i za ten czyn na mocy art. 63 ust. 2 w zw. z ust. 1 cyt. ustawy wymierzył oskarżonemu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności.

Nadto uznał oskarżonego za winnego tego, że w dniu 29 listopada 2013r. w G. na polecenie Ł. A. (1), wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami usiłował utrudnić postępowanie karne pomagając Ł. A. (1), jako sprawcy przestępstwa z art. 63 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii uniknąć odpowiedzialności karnej w ten sposób, że zacierał ślady tego przestępstwa, lecz do jego dokonania nie doszło z uwagi na interwencję policji, tj. czynu wyczerpującego znamiona przestępstwa z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 239 § 1 kk i za to na mocy art. 14 § 1 kk w zw. z art. 239 § 1 kk wymierzył oskarżonemu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności.

Uznał także go za winnego tego, że pomiędzy 2012r. a 2013r. w województwie (...) wbrew przepisom ustawy udzielił wielokrotnie R. K. i T. R. (1) środków odurzających w postaci suszu konopi innych niż włókniste, tj. czynu wyczerpującego znamiona przestępstwa z art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii i za ten czyn na mocy art. 58 ust. 1 cyt. ustawy wymierzył oskarżonemu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności.

W pkt 4 uniewinnił oskarżonego od czynu polegającego na tym, że w okresie od kwietnia 2013r. do listopada 2013r. w C. oraz innych miejscowościach województwa (...), działając wbrew przepisom ustawy, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, udzielił innym osobom, w tym P. S. oraz osobom o pseudonimach (...), (...), (...), (...) środki odurzające w postaci suszu konopi innych niż włókniste w ilości co najmniej 280 gramów w cenie po 30 złotych za gram, tj. czynu z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii.

W pkt 5 uniewinnił oskarżonego od czynu polegającego na tym, że w okresie od kwietnia 2013r. do listopada 2013r. w C., R., R. i innych miejscowościach województwa (...), działając wbrew przepisom ustawy, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inną osobę i w zamiarze, by ta osoba dokonała czynu zabronionego z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii, swoim zachowaniem ułatwił jego popełnienie w ten sposób, że udostępnił tej osobie środek transportu, dowożąc ją do miejsca transakcji, umożliwiając jej odpłatne udzielanie nieustalonym osobom suszu konopi innych niż włókniste, w ilości co najmniej 3200 gramów, za łączną kwotę co najmniej 64.000 złotych, tj. czynu z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii.

Sąd na mocy art. 85 kk i art. 86 § 1 kk połączył orzeczone wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności i wymierzył mu karę łączną 7 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na mocy art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 2 kk warunkowo zawiesił na okres próby 3 lat.

Na mocy art. 73 § 2 kk oddał oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sądowego.

Na mocy art. 71 § 1 kk wymierzył oskarżonemu grzywnę w rozmiarze 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych, zaś na jej poczet po myśli art. 63 § 1 kk zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 29 listopada 2013r. do dnia 30 listopada 2013r., uznając grzywnę tę za wykonaną w rozmiarze 4 stawek dziennych.

W pkt 11 zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe obejmujące opłatę w kwocie 480 złotych oraz wydatki w kwocie 1288,77 złotych, a w pkt 12 kosztami procesu w zakresie, w jakim uniewinnił oskarżonego obciążył Skarb Państwa.

Od niniejszego wyroku apelację wywiedli Prokurator oraz obrońca oskarżonego.

Prokurator Prokuratury Okręgowej zaskarżył wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego, zarzucając mu:

1. obrazę przepisów postępowania mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, a to:

- art. 7 kpk, art. 171 § 7 kpk w zw. z art. 410 kpk, poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów z wyjaśnień oskarżonego oraz z opinii biegłego z zakresu toksykologii i opinii uzupełniającej i przyjęcie, iż jego wyjaśnienia złożone w dniu 30 listopada 2013r. w Prokuraturze Okręgowej w G.nie mogą stanowić podstawy dokonywanych przez Sąd ustaleń faktycznych, podczas gdy z zasad logicznego rozumowania, wiedzy i doświadczenia życiowego wynika, iż wyjaśnienia oskarżonego nie zostały złożone w warunkach wyłączających swobodę wypowiedzi, a tym samym powinny stanowić podstawę dokonywanych ustaleń faktycznych,

- art. 167 kpk, art. 201 kpk i art. 366 § 1 kpk poprzez zaniechanie przeprowadzenia z urzędu dowodów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. przesłuchania osób, które miały bezpośredni kontakt z oskarżonym po jego zatrzymaniu, na okoliczność jego zachowania oraz wydanie kolejnej opinii uzupełniającej z zakresu toksykologii, uwzględniającej relacje świadków, co doprowadziło do niesłusznego sięgnięcia przez Sąd I instancji do reguły wyrażonej w art. 5 § 2 kpk, podczas gdy wątpliwości, które pojawiły się w toku postępowania mogły zostać usunięte poprzez przeprowadzenie dostępnych temu Sądowi w/w dowodów,

- art. 410 kpk poprzez oparcie się przez Sąd na dowodach, które nie zostały ujawnione w toku przewodu sądowego, tj. wskazanych na k. 72-76 opiniach dotyczących badania fizykochemicznego zabezpieczonego suszu roślinnego, podczas gdy podstawę wyroku może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej,

- art. 389 § 1 kpk w zw. z art. 366 § 1 kpk poprzez zaniechanie odczytania przez Sąd uprzednio złożonych przez oskarżonego wyjaśnień znajdujących się na k. 90 akt sprawy, podczas gdy Sąd był do tego zobligowany wobec oświadczenia oskarżonego, iż odmawia składania wyjaśnień,

- art. 116 kpk i art. 410 kpk poprzez pominięcie złożonego przez oskarżonego pisemnego oświadczenia znajdującego się na k. 295-297 akt sprawy, podczas gdy strona postępowania karnego jest uprawniona do składania oświadczeń na piśmie, które nie stanowią jej wyjaśnień i przedmiotowe oświadczenia winny zostać przez Sąd poddane stosownej ocenie merytorycznej,

- art. 413 § 2 pkt 2 kpk poprzez niewskazanie w treści rozstrzygnięcia w oparciu o który paragraf art. 85 kk Sąd wymierzył karę łączną, podczas gdy w treści wyroku skazującego należy dokładnie określić przypisany czyn oskarżonemu oraz jego kwalifikację prawną,

- art. 424 § 2 kpk poprzez niewyjaśnienie w pisemnym uzasadnieniu wyroku na jakiej podstawie sformułował wobec oskarżonego pozytywną prognozę kryminologiczną, co skutkowało zastosowaniem wobec niego środka probacyjnego w postaci warunkowego zawieszenia wykonania kary, podczas gdy Sąd obowiązany jest do przytoczenia okoliczności, które miał na względzie przy stosowaniu środków probacyjnych;

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia w części dotyczącej kosztów postępowania, który miał wpływ na jego treść, poprzez błędne wyliczenie wysokości poniesionych wydatków przez Skarb Państwa w kwocie 1288,77 złotych, podczas gdy ustalona w sposób prawidłowy wysokość wydatków Skarbu Państwa w toku niniejszego postępowania wynosi 1728,37 złotych, przy jednoczesnym braku wskazania w jakiej części oskarżony zobowiązany jest do ich uiszczenia;

3. rażącą niewspółmierność orzeczonych wobec oskarżonego kar jednostkowych za czyny przypisane mu w pkt 1-3 wyroku, a w konsekwencji rażącą niewspółmierność kary łącznej i wyznaczonego przez Sąd okresu próby, poprzez orzeczenie wobec oskarżonego za każdy z przypisanych mu czynów kary 3 miesięcy pozbawienia wolności, kary łącznej 7 miesięcy pozbawienia wolności oraz wyznaczenie okresu próby na okres 3 lat, podczas gdy prawidłowa ocena okoliczności sprawy, właściwości osobistych oskarżonego, jego zachowania po popełnieniu zarzucanych czynów, które należy ocenić krytycznie, wysokiego stopnia społecznej szkodliwości dokonanych przez niego czynów, a także wzgląd na cele zapobiegawcze, jakie kara ma osiągać wobec sprawcy, jak również potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa przemawiają za wymierzeniem wobec oskarżonego surowszych kar jednostkowych i kary łącznej oraz za ustaleniem dłuższego okresu próby.

Stawiając powyższe zarzuty skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w części dotyczącej pkt 4 i 5 i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, nadto zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej pkt od 1 do 3 poprzez wymierzenie oskarżonemu za każdy z czynów kary po 6 miesięcy pozbawienia wolności, wskazanie jako podstawy prawnej wymierzenia kary łącznej art. 85 § 1 kk i art. 86 § 1 kk i wymierzenie kary łącznej 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 4 lat, a także ustalenie wydatków postępowania na kwotę 1728,37 złotych i wskazanie w jakiej części ponosi je oskarżony.

Obrońca oskarżonego zaskarżył wyrok na jego korzyść w zakresie pkt 1, 2, 3, 11 i 12, zarzucając wyrokowi:

1. obrazę przepisów postępowania, a to art. 627 kpk, art. 2 ust. pkt 3, art. 6 i art. 3 ust. 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych poprzez zasądzenie od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatków w postaci kosztów opinii biegłego A. O. w sytuacji gdy dowód ten legł u podstaw uniewinnienia oskarżonego od zarzucanych mu czynów w pkt IV i V aktu oskarżenia, co miało wpływ na treść rozstrzygnięcia w zakresie ponoszenia przez oskarżonego kosztów postępowania,

2. obrazę przepisów postępowania, a to art. 630 kpk i art. 632 pkt 2 kpk poprzez niezasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz oskarżonego kosztów obrony z wyboru w sytuacji częściowego uniewinnienia oskarżonego – zgodnie z jego wnioskiem zgłoszonym na rozprawie w dniu 24 maja 2016r., co miało wpływ na treść rozstrzygnięcia,

3. obrazę przepisów postępowania, a to art. 7 kpk poprzez dokonanie dowolnej oceny zeznań świadków Ł. A. (1), P. S., R. K. i T. R. (1) poprzez wyciągnięcie wniosków z tych dowodów niewynikających, co miało wpływ na treść rozstrzygnięcia poprzez poczynienie błędnych ustaleń faktycznych,

4. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na przyjęciu, iż oskarżony na polecenie Ł. A. (1), wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami usiłował utrudnić postępowanie karne pomagając Ł. A. (1) uniknąć odpowiedzialności karnej w ten sposób, że zacierał ślady tego przestępstwa, lecz do jego dokonania nie doszło z uwagi na interwencję policji, podczas gdy oskarżony poprzez swoje zachowanie nie zniweczyłby postępowania karnego, nie uczyniłby go też trudniejszym, żmudniejszym, wymagającym od organów ścigania podjęcia szeregu dodatkowych czynności koniecznych dla wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności popełnionego przestępstwa,

5. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na przyjęciu, iż oskarżony w październiku 2013r. w G., działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami wbrew przepisom ustawy uczestniczył w zbieraniu ziela konopi innych niż włókniste w nieustalonej ilości, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie można jednoznacznie przyjąć, iż oskarżony dopuścił się zachowania stypizowanego w art. 239 kk,

6. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na przyjęciu, iż oskarżony udzielił wielokrotnie R. K. i T. R. (1) środków odurzających w postaci suszu konopi innych niż włókniste, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika jednoznacznie, iż było to ziele konopi innych niż włókniste.

Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów oraz zasądzenie na rzecz oskarżonego kosztów obrony z wyboru według norm przypisanych, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja Prokuratora w części, w której zarzuca obrazę przepisów postępowania karnego, w tym zwłaszcza art. 171 § 7 kpk, w pełni zasługiwała na uwzględnienie, a tym samym musiała skutkować uchyleniem zaskarżonego wyroku w zakresie jego pkt 4 i 5, w których oskarżony został uniewinniony od popełnienia czynów z art. 59 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 59 ust. 1 tejże ustawy.

Sąd Rejonowy dokonując oceny przeprowadzonych dowodów i czyniąc na ich podstawie ustalenia faktyczne, nie uwzględnił wyjaśnień złożonych przez oskarżonego w dniu 30 listopada 2013r., powołując się na treść opinii biegłego sądowego z zakresu toksykologii A. O.. Z jej treści wynikało, że nie można w sposób jednoznaczny ustalić czy ewentualnie i w jakim stopniu wypalenie przez oskarżonego 1 skręta marihuany oraz zażycie 1 grama soli metafedronu w dniu 29 listopada 2013r. przed godziną 14.10 miało wpływ na jego procesy poznawcze i myślowe w czasie przesłuchania w dniu następnym między godziną 12.30 a 19.31, jeśli bowiem oskarżony wprowadził do swojego organizmu wówczas równocześnie oba te środki, doszłoby do zsumowania działania psychoaktywnego tych substancji na jego centralny układ nerwowy, którego efektu nie można jednoznacznie określić, a tym samym odpowiedzieć na pytanie, czy i jak zsumowane ich działanie wpłynęło na świadomość i jasność wypowiedzi w czasie przesłuchania B. W. w dniu 30 listopada 2013r. Dysponując treścią tak sporządzonej opinii Sąd orzekający, posiłkując się treścią art. 5 § 2 kpk, mając zatem uzasadnione wątpliwości co do swobody wypowiedzi oskarżonego podczas przesłuchania w dniu 30 listopada 2013r., jego relacji z tego dnia nie wziął pod uwagę, czyniąc ustalenia faktyczne w oparciu o pozostały materiał dowodowy, w tym i jego późniejsze wyjaśnienia, złożone na k. 145 i 158.

Przypomnieć zatem w tym miejscu trzeba, że przekonanie Sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną prawa procesowego (art. 7 kpk) m. in. wtedy, gdy jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 kpk), i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 kpk) oraz stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 kpk). W niniejszej sprawie Sąd orzekający nie sprostał jednak wskazanym regułom, popełniając przy tym głównie w procesie oceny materiału dowodowego uchybienia powodujące, że zaskarżony wyrok nie mógł się ostać w zaskarżonej przez oskarżyciela części. Ocena dowodów w tym zakresie przeprowadzona przez Sąd Rejonowy jawi się jako dowolna, a nie swobodna, skoro niejednokrotnie jest niepełna i pozostaje w sprzeczności z zasadami wiedzy i logiki. Sąd I instancji, jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku, zdawał sobie sprawę z tego, jak istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy mogą mieć pierwsze wyjaśnienia złożone przez oskarżonego. Nie ocenił ich jednak ze szczególną wnikliwością, jak na to słusznie wskazuje skarżący Prokurator, nie rozważył też należycie okoliczności i warunków w jakich zostały złożone, a to mając na uwadze treść art. 171 § 7 kpk. Podkreślić zatem trzeba, że w sytuacji, gdy w toku postępowania sygnalizowane były przez oskarżonego i jego obrońcę nieprawidłowości związane z uzyskaniem pierwszych wyjaśnień składanych przez oskarżonego w dniu 30 listopada 2013r., rolą Sądu orzekającego było ustalenie wszystkich okoliczności poprzedzających i towarzyszących temu przesłuchaniu, a następnie dopiero dokonanie oceny, czy mając na uwadze treść art. 171 § 7 kpk - wyjaśnienia te stanowiły dowód w sprawie. Tymczasem Sąd I instancji, zamiast skupić się na ustaleniu faktów związanych z tymi okolicznościami – tak naprawdę w ogóle nie miał ich w polu widzenia, miast tego, czyniąc zadość wnioskowi dowodowemu obrońcy, dopuścił jedynie dowód z opinii biegłego z zakresu toksykologii, następnie dokonując ustaleń jedynie w oparciu o wnioski tejże. Zdaniem Sądu odwoławczego nie sposób jednak pominąć szeregu okoliczności, na które wskazuje trafnie w swej apelacji Prokurator, a które zdają się prowadzić do wniosków wręcz przeciwnych. Otóż wskazać należy, że oskarżony B. W. został zatrzymany w budynku mieszkalnym położonym w G. przy ul. (...) w dniu 29 listopada 2013r. o godzinie 14.10 (k. 59). Nie podnosząc wówczas żadnych zastrzeżeń co do zasadności, legalności i prawidłowości zatrzymania, prawidłowo pouczony o przysługujących mu uprawnieniach, zażądał zawiadomienia matki o jego zatrzymaniu, podając stosowny - prawidłowy nr telefonu, nie złożył żadnego oświadczenia związanego z zatrzymaniem, nadto zaś nie zgłaszał żadnych uwag co do swojego stanu zdrowia czy konieczności leczenia. Co więcej, nie zgłaszając żadnych zastrzeżeń co do przeprowadzonego o godzinie 16.20 przeszukania jego pojazdu, osobiście napisał oświadczenie o przekazaniu Z. A. na przechowanie swojego samochodu (k. 60-61, 64). Pierwsze przesłuchanie B. W. w charakterze podejrzanego miało standardowy przebieg, było prowadzone przez Prokuratora Prokuratury Okręgowej w G., z zachowaniem wszelkich obowiązujących norm, w tym dotyczących jego pouczenia, rozpoczęło się w dniu 30 listopada 2013r. o godzinie 12.30, kiedy to podejrzany nie zgłaszał żadnych uwag co do swojego ewentualnego złego samopoczucia, a zakończyło się o godzinie 15.43, w międzyczasie z dwiema krótkimi przerwami. Przesłuchujący wówczas osobiście dokonywał zapisu jego relacji w protokole. Od godziny 16.49 do 17.48 ten sam Prokurator kontynuował przesłuchanie podejrzanego, czynność ta wykonywana była jednak w obecności protokolanta - w osobie funkcjonariusza KWP w K.. Po zmianie postanowienia o przedstawieniu zarzutów, o godzinie 19.17 zostało wznowione przesłuchanie, zakończone o godzinie 19.31, a podejrzany – po złożeniu podpisów na protokole i postanowieniu o zastosowaniu środka zapobiegawczego – został zwolniony (k. 79 - 92). Jak wynika zatem z powyższej analizy, pierwsze wyjaśnienia podejrzanego w tej sprawie były składane następnego dnia po zatrzymaniu, na przestrzeni 7 godzin, rozpoczynając się prawie dobę po jego zatrzymaniu. Mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd meriti winien był zastanowić się zatem, czy przebieg i czas trwania samej czynności przesłuchania, zważywszy na treść oświadczenia B. W. odnośnie czasu i ilości zażytych przez niego wcześniej substancji oraz faktu pobytu przez niego w domu w G. przez pewien czas, mógł świadczyć następnie o wyłączeniu swobody jego wypowiedzi. Niewątpliwie dla takiej oceny z jednej strony przydatne stają się wyjaśnienia podejrzanego, w których opisuje on swoje samopoczucie po zażyciu owych środków (energia, pobudzenie, zamazywanie obrazu) oraz po upływie czasu, gdy jeden ze środków, zażyty przez niego po raz pierwszy, miał „schodzić z niego” (słabość, oszołomienie) w czasie przesłuchania, z drugiej natomiast konieczna staje się analiza treści samych wyjaśnień podejrzanego, ich obszerności, spójności i składności, a także deklarowanej chęci wyjawienia całej prawdy, z podawaniem coraz to nowych szczegółów istotnych w sprawie. W kontekście regulacji zawartej w art. 171 § 7 kpk jest konieczne także dostrzeżenie tego, że podejrzanego przesłuchiwał Prokurator, zaś częściowo protokołowała tę czynność funkcjonariusz KWP K., stąd trudno wyobrazić sobie taką sytuację, by osoby obecne w trakcie tej czynności, trwającej wszak parę godzin, miały nie zauważyć niepokojących symptomów w zachowaniu podejrzanego, czy też - ujawniając takowe – miały decydować się na kontynuowanie czynności przesłuchania z osobą będącą pod wpływem działania psychoaktywnych.

Tego wszystkiego jednak Sąd Rejonowy nie miał na uwadze, sięgając zdecydowanie przedwcześnie, w sposób nieuprawniony, po regułę zawartą w art. 5 § 2 kpk. Gdyby Sąd merytoryczny wywiązał się zatem w sposób prawidłowy z powyższych obowiązków, mógłby wyprowadzić wniosek co do tego, czy pierwsze wyjaśnienia podejrzanego stanowią dowód w sprawie. W tych warunkach, mając na względzie wskazane wyżej uchybienia, Sąd Okręgowy orzekł o uchyleniu pkt 4, 5 oraz 12 zaskarżonego wyroku i przekazał sprawę oskarżonego o czyny zarzucane mu w pkt IV i V aktu oskarżenia do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Gliwicach. Zadaniem Sądu ponownie rozpoznającego sprawę będzie zatem zastosowanie się do wyżej poczynionych uwag, wskazań i wnikliwe, prawidłowe przeprowadzenie postępowania dowodowego w sposób niezbędny do rozstrzygnięcia kwestii winy oskarżonego w zakresie zarzuconych mu dwóch czynów. W sytuacji więc, gdyby Sąd I instancji stwierdził jednak, mając na uwadze powyższe zważania, iż pierwsze wyjaśnienia stanowią dowód w sprawie, a zatem, że podejrzany nie składał ich w warunkach o jakich mowa w art. 171 § 7 kpk, winien je skrupulatnie ocenić, wskazując w jakiej części zasługują na wiarę, w jakiej nie, a to w kontekście pozostałych wyjaśnień oskarżonego, jak też innych zgromadzonych w sprawie dowodów. Będzie także Sąd orzekający dbał o to, by wyrokowanie nastąpiło po ujawnieniu całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego, w tym zwłaszcza poprzez prawidłowe ujawnienie wszystkich protokołów przesłuchania oskarżonego (w procesie bowiem pominięto i nie odczytano wyjaśnień podejrzanego znajdujących się na k. 90 akt sprawy), nadto zaś – mimo oparcia się przez Sąd Rejonowy na protokołach użycia testera narkotykowego (k. 72-76) – dokumenty te nie były ujawnione na rozprawie. W odniesieniu do postępowania dowodowego konieczne będzie oprócz ponownego odebrania wyjaśnień od oskarżonego, przesłuchanie w charakterze świadków osób zawnioskowanych przez oskarżyciela, w tym także D. S., po uprzednim ustaleniu czy zakończyło się wobec niego prawomocnie postępowanie prowadzone przed Sądem Okręgowym w Gliwicach, w związku z uchyleniem wyroku z dnia 15 stycznia 2015r., sygn. akt V K 79/14, w zakresie jego pkt 27-32 (k. 430). Niezbędne też będzie ujawnienie i odniesienie się do pisemnych oświadczeń oskarżonego złożonych na k. 150 i 295 - 297, choć nie stanowią one bowiem wyjaśnień oskarżonego, które wszak mogą być tylko składane w formie ustnej i utrwalane w protokole (lub także za pomocą urządzeń rejestrujących dźwięk, obraz - art. 147 kpk) bądź też wyjątkowo w postępowaniu przygotowawczym mogą przybrać postać pisemną, ale wytworzoną w czasie przesłuchania (art. 176 kpk), to jednak zgodnie z art. 116 kpk tego typu oświadczenie strona postępowania może składać na piśmie lub ustnie do protokołu. Tak zgromadzony materiał dowodowy Sąd podda wszechstronnej i wnikliwej analizie oraz swobodnej ocenie zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, co pozwoli na szczegółowe ustalenie przebiegu inkryminowanych zdarzeń i ewentualnego udziału w nich samego oskarżonego.

Z uwagi na powyższe Sąd odwoławczy, nie przesądzając w niczym przyszłego rozstrzygnięcia sprawy, wyrok w zaskarżonej części uchylił i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania.

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała natomiast na uwzględnienie, a kontrola odwoławcza przeprowadzonego przez Sąd I instancji postępowania dowodowego, zaskarżonego orzeczenia, jego uzasadnienia oraz analiza treści środka odwoławczego skutkowała koniecznością uznania tej apelacji, jak i zarzutów i wniosków skarżącego za bezzasadne. Należy podkreślić zatem na wstępie, że Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe, w trakcie którego przedsięwziął niezbędne i odpowiednie czynności celem wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności w sprawie w zakresie czynów ostatecznie oskarżonemu przypisanych. Zgromadzone dowody w postaci wyjaśnień nieprzyznającego się do winy oskarżonego, zeznań przywołanych świadków i zebranych dokumentów poddał rzetelnej analizie, a w motywach zaskarżonego orzeczenia ustosunkował się do każdego z przeprowadzonych dowodów. Wyjaśnił więc, którym dowodom dał wiarę i dlaczego, a także które okoliczności sprawy można na ich podstawie uznać za udowodnione. Przedstawiona przez Sąd I instancji analiza dowodów, wbrew czynionemu zarzutowi, w pełni zasługiwała na uwzględnienie. Była ona spójna i uwzględniała zasady doświadczenia życiowego, w tym zawodowego. Zasadność ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego odpowiadała prawidłowości logicznego rozumowania. Nadto analiza ta nie wykraczała poza ramy swobodnej oceny dowodów. Ocena ta korzysta z ochrony art. 7 kpk albowiem pamiętać należy, że przekonanie Sądu o wiarygodności lub niewiarygodności określonych dowodów pozostaje pod ochroną zasady wyrażonej w art. 7 kpk wtedy, kiedy spełnione są warunki: ujawnienia całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 kpk) w granicach respektujących zasadę prawdy obiektywnej (art. 2 § 2 kpk), rozważenia wszystkich okoliczności zgodnie z zasadą określoną w art. 4 kpk oraz wyczerpującego i logicznego – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego – uzasadnienia przekonania Sądu (art. 424 § 1 pkt 1 kpk) - postanowienie SN z dnia 14 XII 2006r., III KK 415/06, OSNwSK 2006/1/2452. Uwzględniając powyższe stwierdzić należy więc, że Sąd I instancji po przeprowadzeniu postępowania dowodowego dokonał wszechstronnej oceny zebranych dowodów, nie uchybiając zasadom wiedzy, logicznego rozumowania ani doświadczenia życiowego, rzetelnie i szczegółowo ocenę tę następnie przedstawiając w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia. W sposób poprawny zastosował również przepisy prawa materialnego, dokonując prawidłowej kwalifikacji prawnej przypisanych oskarżonemu czynów. Pomimo uznania, iż wyjaśnienia oskarżonego składane w toku postępowania przygotowawczego nie stanowią dowodu w sprawie w związku z wyłączoną swobodą wypowiedzi w toku przesłuchania, zebrany materiał dowodowy zwłaszcza w postaci zeznań świadków R. K., Ł. A. (1), T. R. (1) i P. S. stał się słusznie podstawą do przypisania sprawstwa oskarżonemu. Apelacja obrońcy oskarżonego, zwrócona przeciwko całości rozstrzygnięcia, stanowi w istocie polemikę z ustaleniami Sądu I instancji, próbę zastąpienia ich własną odmienną oceną materiału dowodowego bez wykazania, jakich to uchybień w świetle wiedzy i doświadczenia życiowego miał dopuścić się Sąd w dokonanej przez siebie ocenie materiału dowodowego.

Kwestionując zatem ustalenia Sądu meriti odnoszące się do czynu z art. 63 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, przypisanego w pkt 1 zaskarżonego wyroku, skarżący wskazuje jedynie na lakoniczną w tym zakresie relację świadka Ł. A. (1) oraz ustalenia Sądu, z których to nie wynika sposób w jaki miał pomagać oskarżony w zbieraniu ziela konopi innych niż włókniste. Wbrew jednak temu z pisemnych motywów tego orzeczenia wynika bezspornie, że podstawą czynionych ustaleń w tym zakresie były nie tylko przywołane wyżej zeznania Ł. A. (1), ale również i relacja szczegółowa, opisująca udział w tym zdarzeniu oskarżonego, R. K.. Ten pierwszy, opisując zbiór ziela w ciągu jednej z nocy w październiku 2013r., wskazywał rzeczowo kto brał udział w tym procederze, ale także i to, na czym owa praca polegała (ścinanie łodyg, obieranie z liści i pozostawienie w namiocie do wysuszenia). Zdaniem tego świadka „każdy miał co robić”, w tym także i oskarżony. Jeśli powyższe przyrówna się do relacji R. K. trzeba stwierdzić, że osoby te w sposób zbieżny opisują przebieg owej nocy, co więcej, to z wypowiedzi tego ostatniego wynikało, że został on zwerbowany do zbierania ziela konopi i zawieziony do domu w G. przez oskarżonego, gdzie wspólnie pracowali całą noc. Fakt, że w przywołanych przez obrońcę ustaleniach faktycznych nie jest dokładnie opisane na czym miała polegać owa pomoc oskarżonego w zbieraniu konopi innych niż włókniste, nie ma znaczenia dla przypisania mu za to odpowiedzialności, to bowiem wynika niewątpliwie z zeznań świadków, na których opierał się Sąd meriti. Nadto z doświadczenia życiowego wynika wszak, że czynność przypisana oskarżonemu (zbieranie ziela konopi innych niż włókniste) polega na zrywaniu łodyg, a następnie oddzielaniu liści i kwiatostanu, ich sortowaniu i suszeniu. Nie może być także żadnych wątpliwości, że zbiór, który miał miejsce w październiku 2013r., dotyczył ziela konopi innych niż włókniste, a więc tego samego ziela, które zabezpieczono następnie na miejscu zdarzenia. Wynika to nie tylko z zeznań przywołanych świadków oraz P. S., ale także i z tego faktu, że taka czynność miała być następnie powtarzana z końcem listopada 2013r., kiedy to – w związku z podejrzeniem nalotu Policji – ostatecznie usiłowano usunąć z terenu nieruchomości przedmioty mogące świadczyć o prowadzonej tam plantacji. To, że w dniu 29 listopada 2013r. zabezpieczono w kilku kopertach substancję w postaci suszu roślinnego stanowiącego ziele konopi innych niż włókniste wynika natomiast bezsprzecznie z treści opinii sporządzonych przez Laboratorium Kryminalistyczne KWP w K.. Logicznym jest zatem, a nadto znajdującym potwierdzenie w relacjach świadków, że co najmniej dwukrotnie na miejscu zdarzenia, w wynajmowanym domu przy ul. (...) w G., byli oskarżony, R. K. i Ł. A., przy czym za drugim razem ich celem było już tylko usunięcie określonych, świadczących o działalności przestępczej, przedmiotów i posprzątanie garażu i pomieszczeń mieszkalnych.

Nie sposób także zgodzić się z obrońcą gdy zarzuca Sądowi orzekającemu dowolnie dokonaną ocenę dowodów gdy idzie o drugi z przypisanych oskarżonemu czynów, tj. z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 239 § 1 kk. Z zeznań R. K. i P. S. bezsprzecznie wynika, iż w dniu 29 listopada 2013r. wszyscy uczestniczący w czynnościach sprzątania domu położonego w G. przy ul. (...) byli świadomi tego, że w garażu przylegającym do budynku prowadzona była plantacja ziela konopi innych niż włókniste, po drugie zaś doskonale orientowali się oni w jakim celu udają się w to miejsce tego właśnie dnia. Z relacji obu przywołanych świadków wynika, że feralnego dnia oskarżony swoim samochodem przywiózł ich obu na miejsce zdarzenia by posprzątać dom (po drodze pozbywając się pudeł zawiniętych w czarną folię), tam zaś już w czwórkę z Ł. A. (1) „podzielili się pracą”, tzn. K. z oskarżonym sprzątali dom, zaś S. z A. rozbierali w garażu dwa małe grow – boxy. Już po przybyciu oskarżonego z towarzyszami, obecny na miejscu A. miał poinformować kolegów, że posprzątanie domu jest konieczne w związku z zapowiedzeniem się następnego dnia nowych lokatorów oraz jego podejrzeniem, iż może to być Policja. Powyższą wersję zdarzenia potwierdza w całości Ł. A. (1), opisując udział w nim oskarżonego jako „ogarnięcie domu”, jego posprzątanie, co z kolei koreluje z relacją P. S. gdy opisuje mycie przez niego podłogi w sypialni. Dysponując takimi zeznaniami, trudno zgodzić się ze skarżącym gdy wywodzi brak w zachowaniu oskarżonego realizacji znamion przypisanego mu poplecznictwa w formie usiłowania.

Istota przestępstwa z art. 239 § 1 kk polega na utrudnianiu lub udaremnianiu postępowania karnego przez udzielenie sprawcy przestępstwa pomocy w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej, a więc objęte poplecznictwem zachowanie polegać może na ukrywaniu sprawcy, zacieraniu śladów, etc. […], a sprawca musi obejmować swoją świadomością, iż udziela pomocy sprawcy przestępstwa i że pomoc ta powoduje lub może spowodować utrudnianie lub udaremnianie postępowania karnego (zamiar bezpośredni i ewentualny). Świadomość sprawcy poplecznictwa, że osoba, której udzielił pomocy, dopuściła się przestępstwa, nie musi mieć charakteru pewności ani dokładnej wiedzy o rodzaju i okolicznościach tego czynu. Wystarczy nawet więc ogólna wiedza, że w grę wchodzi pomoc udzielona sprawcy przestępstwa (wyrok SA w Lublinie z dnia 27 III 2003r., II AKa 228/02, Prok. i Pr.- wkł. 2003, nr 12, poz. 21). W niniejszej sprawie oskarżony oraz pozostałe osoby z nim jadące na miejsce zdarzenia miały z całą pewnością świadomość tego, udzielają pomocy sprawcy przestępstwa z art. 63 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, formą zaś udzielanej pomocy sprawcy w uniknięciu odpowiedzialności karnej było zacieranie śladów przestępstwa (usunięcie sprzętów służących do hodowli ziela konopi poprzez wysprzątanie domu i garażu). Na miejscu czterej mężczyźni zatem dokonali podziału zadań i ról w ramach zawartego wcześniej porozumienia, działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą. Obrońca podkreśla w apelacji brak zniweczenia postępowania karnego, uczynienia go trudniejszym, żmudniejszym czy wymagającym od organów ścigania podjęcia szeregu koniecznych czynności dla wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności popełnionego przestępstwa na skutek zachowania oskarżonego. Warto zatem w tym miejscu przypomnieć, że poplecznictwem jest każde zachowanie stanowiące pomoc dla sprawcy w uniknięciu odpowiedzialności. Zamieszczone w art. 239 § 1 kk wyliczenie form zachowania ma charakter wyliczenia zachowań typowych. Nie jest możliwe stworzenie zamkniętego katalogu zachowań polegających na pomaganiu uniknięcia odpowiedzialności karnej. Utrudnienie postępowania w rozumieniu tego przepisu jest to stwarzanie przeszkód w wykryciu sprawcy lub w udowodnieniu temu sprawcy winy i to także w fazie czynności operacyjnych, poprzedzających czynności procesowe (R. Góral i O. Górniok, Przestępstwa przeciwko instytucjom państwowym i wymiarowi sprawiedliwości, CH Beck, 2000, s. 169 i nast.). Utrudnienie może polegać także na powodowaniu dodatkowych czynności organów postępowania (J. Szamrej, Przestępstwo poplecznictwa w polskim prawie karnym, Warszawa 1977, s. 38). Brak natomiast wystąpienia takich utrudnień uzasadnia kwalifikowanie czynu jako poplecznictwa w stadium usiłowania (por. wyrok SA w Krakowie z dnia 16 XI 2005r., II AKa 183/05, KZS 2006/1/32, Prok. i Pr.- wkł. 2006/9/29; zob. A. Marek: Kodeks karny. Komentarz do art. 239 kk, Wyd. ABC 2005; B. Kunicka - Michalska: Kodeks karny, Część Szczególna pod red. A. Wąska, tom II, wyd. BECK, Warszawa 2004, s. 191; Kodeks karny. Komentarz pod red. O. Górniok, Lexis Nexis, Warszawa 2004, s. 706). W niniejszej sprawie jest zupełnie oczywiste, że oskarżony wraz ze swoimi kompanami udał się do domu wynajmowanego oficjalnie przez Ł. K., by tam na polecenie Ł. A. (1) zacierać ślady przestępstwa popełnionego przez tego ostatniego, działającego wspólnie i w porozumieniu jednak z inną osobą. Działania oskarżonego, choć faktycznie nie miały negatywnego wpływu na postępowanie, czyniąc osiągnięcie celu, o jakim mowa w art. 297 § 1 kpk trudniejszym, bardziej odległym, wymagającym przeprowadzenia dodatkowych czynności, w żadnym stopniu więc stopniu nie utrudniły postępowania, stanowiły z całą pewnością usiłowanie popełnienia przestępstwa z art. 239 § 1 kk. Akceptując zatem tezy zawarte w cytowanych powyżej judykatach, należy zatem stwierdzić, iż w niniejszej sprawie przypisanie oskarżonemu winy w usiłowaniu popełnienia przestępstwa z art. 239 § 1 kk, nie nasuwało żadnych zastrzeżeń, a zarzuty i wywody skarżącego nie zasługiwały na akceptację. Nie ulega też wątpliwości, że osoba, której oskarżony pomagał w rozumieniu przepisu 239 kk był Ł. A. (1), który działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wbrew przepisom ustawy, nadto wspólnie i w porozumieniu z inną ustaloną osobą, znaną także P. S., uprawiał w trzech przeznaczonych do tego celu namiotach konopie inne niż włókniste, co znajduje potwierdzenie w obszernych zeznaniach S., A., a także w treści prawomocnego już wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 15 stycznia 2015r., w sprawie o sygn. akt V K 79/14.

Analiza zeznań T. R. (1) dowodzi natomiast, że udzielenie mu przez oskarżonego środków odurzających w postaci suszu konopi innych niż włókniste miało miejsce w bliżej nieustalonym czasie pomiędzy 2012r. a 2013r. dwukrotnie, co zresztą Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił w pisemnych motywach swojego wyroku. To, że środkiem, którym był on częstowany przez oskarżonego - ps. (...) – była marihuana wynika niezbicie z zeznań T. R., który miał częstszy kontakt z marihuaną w przeszłości popalając ją, zaś relacjonując w toku postępowania przygotowawczego dwukrotne spotkania z oskarżonym nie miał on żadnych wątpliwości co do rodzaju otrzymanego od niego wówczas środka. Podnoszone przez skarżącego zatem wątpliwości co do rodzaju substancji, którą miał być on częstowany przez oskarżonego nie mają oparcia zarówno w pierwszej relacji tego świadka, jak i w zeznaniach R. K., który opisuje wszak wielokrotne udzielanie mu przez B. W. suszu konopi niż innych włókniste (marihuany).

Chybiony jest zatem zarzut obrazy art. 7 kpk. Odnosząc się do ustaleń faktycznych i dowodów w oparciu o które Sąd Rejonowy czynił takowe, podkreślić trzeba, że Sąd odwoławczy w pełni akceptuje oceny, szczegółowo i wyczerpująco zaprezentowane w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia. Przede wszystkim podstawą ustaleń w zakresie przypisania oskarżonemu sprawstwa były zeznania Ł. A. (1), R. K., P. S., T. R. (1), a także szereg zgromadzonych dokumentów, które zostały ocenione przez Sąd meriti zgodnie z zasadami płynącymi z tego przepisu. W tym stanie rzeczy należy skonstatować, iż w niniejszej sprawie nie może być mowy o naruszeniu art. 7 kpk, gdyż przekonanie Sądu merytorycznego o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych zostało poprzedzone ujawnieniem i przeanalizowaniem wszystkich istotnych okoliczności, które miały dla tej kwestii znaczenie.

Reasumując, zaskarżone orzeczenie jest wolne od uchybień wskazanych we wniesionym środku odwoławczym, właściwa jest także ocena prawna zachowań oskarżonego, wyrażająca się w zastosowanych prawidłowo przepisach ustawy. Rozważania prawne, jakie w tym względzie przeprowadził Sąd I instancji są godne podzielenia.

Z tych wszystkich względów nie sposób więc było zgodzić się z twierdzeniami apelującego, które w istocie stanowiły jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami i ocenami Sądu Rejonowego.

Wniesienie środka odwoławczego w części odnoszącej się do winy spowodowało konieczność sprawdzenia rozstrzygnięcia w zakresie odnoszącym się do wymierzonych oskarżonemu kar.

Nie znalazł Sąd Okręgowy najmniejszych podstaw do zakwestionowania rozstrzygnięcia o karze, bowiem należy zaznaczyć, że o rażącej niewspółmierności kary w rozumieniu art. 438 pkt 4 kpk nie można mówić w sytuacji, gdy Sąd wymierzając karę uwzględnił wszystkie okoliczności wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i wskaźnikami jej wymiaru. O rażącej niewspółmierności kary nie można mówić wówczas, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego, stanowiącego ustawową zasadę sądowego wymiaru kary, nie zostały przekroczone.

Sąd Rejonowy właściwie ustalił stopień zawinienia oskarżonego i wymierzył mu kary adekwatne do stopnia winy i społecznej szkodliwości trzech czynów, według swojego uznania i w granicach przewidzianych przez ustawę. W pisemnych motywach uzasadnienia zaskarżonego wyroku w sposób obszerny i szczegółowy uwzględnił całokształt okoliczności mający wpływ na wymiar kary, biorąc pod uwagę wszystkie dyrektywy jej orzekania. Kary wymierzone oskarżonemu zatem w sposób należyty spełniają swe cele zapobiegawcze i wychowawcze, wypełniając wymogi prewencji ogólnej i w zakresie społecznego oddziaływania. Wymierzone oskarżonemu kary pozbawienia wolności oraz kara grzywny nie noszą znamion rażącej surowości, kara grzywny nadto pozostaje adekwatną do potencjalnych możliwości zarobkowych oskarżonego. Sąd meriti prawidłowo ustalił, że stopień społecznej szkodliwości czynów był znaczny, czemu dał czytelny wyraz w rozważaniach zawartych w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Oskarżony swoimi zachowaniami godził w szczególnie cenione dobro chronione prawem, jakimi jest życie i zdrowie człowieka oraz wolność od uzależnienia, jego działanie także było skierowane przeciwko wymiarowi sprawiedliwości, a w szczególności prawidłowości i adekwatności ustaleń faktycznych czynionych przez organy ścigania w prowadzonym postępowaniu. Nie sposób zatem uznać, że przypisane oskarżonemu czyny składały się jedynie na „chwilową” przestępczą jego działalność, stanowiąc jedynie incydentalne zdarzenia w jego życiu, bowiem już z samej treści zeznań świadków wynika, że był on osobą znaną w środowisku i przebywającą pośród osób związanych z wytwarzaniem i handlem narkotykami, samemu od takich zresztą środków nie stroniąc. Sąd Rejonowy wszystkie okoliczności wpływające na wymiar kary wziął pod wnikliwą uwagę, o czym świadczą wywody zawarte w motywach pisemnych zaskarżonego wyroku. Uwzględnił więc także jako okoliczność łagodzącą uprzednią niekaralność sprawcy oraz jego młody wiek, choć właśnie z perspektywy tego wieku ta pierwsza traci zdecydowanie na znaczeniu.

Sąd Rejonowy zasadnie także orzekając o karze łącznej miał na względzie związek przedmiotowy, jak i podmiotowy pomiędzy popełnionymi przez oskarżonego przestępstwami. Czyny przypisane oskarżonemu nie zostały popełnione w bliskim odstępie czasowym, dwa z nich wyczerpywały znamiona czynów z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a zatem nie wszystkie godziły w to samo dobro chronione prawem, co słusznie uprawniało Sąd Rejonowy do zastosowania zasady asperacji, jednak zbliżonej do zasady pełnej absorpcji. Wymierzona oskarżonemu kara łączna 7 miesięcy pozbawienia wolności winna mieć wpływ wychowawczy i prewencyjny, kształtując świadomość prawną społeczeństwa, spełniając równocześnie wymogi dyrektywy z art. 58 § 1 kk. Zasadnie też przyjął, że można wobec oskarżonego przyjąć pozytywną prognozę co do jego zgodnego z prawem zachowania w przyszłości. Oskarżony jest dotychczas osobą niekaraną, a ocena właściwości i warunków osobistych oskarżonego, mająca znaczenie dla oceny, czy zasadne w sprawie pozostawać będzie orzeczenie wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, skłoniła Sąd odwoławczy do wniosku, że wystarczającą wobec oskarżonego karą pozostanie kara pozbawienia wolności orzeczona z warunkowym jej zawieszeniem. Sąd uznał zatem, podobnie jak Sąd meriti, że wymierzenie oskarżonemu kary pozbawienia wolności w takiej formie pozostanie wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów kary. Cele prewencji indywidualnej bez wątpienia spełnione zostaną przez orzeczenie takiej kary, w szczególności zaś tak wymierzona kara zapobiec powinna powrotowi oskarżonego do przestępstwa. Możliwość wykonania w okresie próby warunkowo zawieszonej kary pozbawienia wolności w wymiarze 7 miesięcy powinna skutecznie odwieść oskarżonego od popełniania kolejnych przestępstw. Popełnienie przez oskarżonego przestępstw przypisanych jego osobie wyrokiem w niniejszej sprawie nie uzasadnia przy tym uznania, że wyłącznie kara pozbawienia wolności orzeczona bez warunkowego zawieszenia jej wykonania stanowić będzie karę właściwą, a przy tym nie naruszy ona zasady ultima ratio kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia, określonej w art. 58 § 1 kk. Przypisane oskarżonemu przestępstwa nie pozostają jednak czynami o tak dużej społecznej szkodliwości, by uznać oskarżonego za osobę szczególnie zdemoralizowaną tak, by tylko kara wykonana w warunkach izolacji spełniła wobec oskarżonego cele kary. Te wszystkie okoliczności miał na uwadze Sąd I instancji i należycie je wyeksponował. Właśnie kara w orzeczonej wysokości winna wpływać prewencyjnie, kształtując świadomość prawną społeczeństwa.

Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy ocenił również możliwości finansowe oskarżonego przy uwzględnieniu jego sytuacji osobistej i majątkowej, a te prawidłowo determinowały ustaloną na poziomie 30 złotych wysokość jednej stawki dziennej, orzeczonej w związku z warunkowym zawieszeniem wykonania kary pozbawienia wolności, kary grzywny.

Oddanie natomiast oskarżonego pod dozór kuratora sądowego w okresie próby pozwoli zweryfikować postawioną prognozę kryminologiczno – społeczną wobec niego, równocześnie motywując oskarżonego do przestrzegania prawa i do stałej współpracy z kuratorem.

Z uwagi na fakt, że przeprowadzona przez Sąd Okręgowy analiza zaskarżonego wyroku przez pryzmat rozumowania Sądu I instancji, przedstawionego w pisemnych motywach orzeczenia i skonfrontowanie jej wyników z zarzutami i wnioskami obu apelacji doprowadziło ten Sąd do wniosku, że środki odwoławcze nie zasługują na uwzględnienie (w całości obrońcy, zaś oskarżyciela publicznego odnośnie czynionego zarzutu rażącej niewspółmierności orzeczonych tak kar jednostkowych jak i kary łącznej), orzeczenie Sądu Rejonowego - poza uchyleniem punktów 4, 5 oraz 12 zaskarżonego wyroku (i przekazaniem sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania), a także zmianą w pkt 3 poprzez przyjęcie, iż oskarżony udzielił T. R. (1) dwukrotnie środków odurzających w postaci suszu konopi innych niż włókniste oraz w pkt 6 - poprzez wskazanie prawidłowej podstawy prawnej wymierzenia kary łącznej - utrzymano w mocy.

Nie zasługiwał także na uwzględnienie zarzut obrazy przepisów postępowania, a to art. 627 kpk poprzez zasądzenie od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatków stanowiących koszty sporządzonych opinii przez biegłego A. O.. W związku z treścią zarzutu apelacyjnego Prokuratora w tej części, Sąd odwoławczy ponownie dokonał wyliczenia wydatków poniesionych w postępowaniu przed Sądem I instancji, ustalając ich wysokość na kwotę 1729,32 złote i w tym zakresie dokonując zmiany pkt 11 zaskarżonego wyroku. Na wydatki te złożyły się: 74,95 złotych tytułem wynagrodzenia dla kuratora za sporządzenie wywiadu; 300 złotych tytułem wynagrodzenia dla biegłych za sporządzenie opinii sądowo – psychiatrycznej; 45,60 złotych tytułem zwrotu kosztów stawiennictwa na rozprawie świadka P. L., 1.052,58 złotych tytułem wynagrodzenia biegłego za sporządzenie opinii z zakresu toksykologii; 166,19 złotych tytułem wynagrodzenia biegłego za sporządzenie opinii z zakresu toksykologii – uzupełniającej; 40 złotych jako ryczałt za doręczenia pism w postępowaniu przygotowawczym i sądowym oraz 50 złotych za uzyskanie karty karnej. W/w wydatki zostały poniesione w postępowaniu przed Sądem Rejonowym i związane są nierozerwalnie z wszystkimi czynami, które zostały zarzucone oskarżonemu. Nie sposób zatem zgodzić się z obrońcą gdy wskazuje na to, iż dowód z opinii biegłego z zakresu toksykologii legł u podstaw uniewinnienia oskarżonego od dwóch czynów, a tym samym koszt ich sporządzenia winien obciążać Skarb Państwa. Dowód z tej opinii był wszak przeprowadzony na wniosek obrońcy w związku ze złożoną treścią wyjaśnień przez oskarżonego, zaś te wespół z treścią sporządzonych następnie opinii stały się w późniejszym czasie przedmiotem rozpoznania i oceny przez Sąd meriti odnośnie wszystkich czynów zarzucanych oskarżonemu. Dokonując oceny dowodów i przypisując winę i sprawstwo oskarżonemu odnośnie trzech z pięciu zarzucanych mu czynów, nie sposób ustalić zatem czy i w jakim stopniu sporządzona opinia była przydatna w zakresie czynów oskarżonemu ostatecznie przypisanych, a w jakim odnośnie czynów pozostałych, bowiem podlegała ona ocenie całościowo co do treści wyjaśnień oskarżonego, a te dotyczyły przecież i odnosiły się do wszystkich czynów.

Równocześnie w pkt 4 wyroku zasądzono od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa opłaty za II instancję w kwocie 480 złotych oraz wydatki za postępowanie odwoławcze w kwocie 20 złotych.