Sygn. akt II AKa 412/16
Dnia 9 grudnia 2016 r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Mirosław Ziaja |
Sędziowie: |
SA Beata Basiura (spr.) SA Wojciech Kopczyński |
Protokolant: |
Grzegorz Pawelczyk |
przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Jaworznie Jacka Nowickiego
po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2016 r.
sprawy
M. B. zd. R., c. S. i M., ur. (...)
w J.
, oskarżonej o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
na skutek apelacji obrońcy oskarżonej
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 28 czerwca 2016 roku, sygn. akt XXI K 228/15
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
- w punkcie 1 orzeczoną wobec oskarżonej M. B. karę pozbawienia wolności łagodzi do 2 (dwóch) lat, a nadto na mocy art. 33 § 2 k.k. orzeka 200 (dwieście) stawek dziennych grzywny, określając wysokość jednej stawki na kwotę 10 (dziesięć) złotych,
- na mocy art. 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 pkt 1 k.k. i art. 73 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 k.k. warunkowo zawiesza wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby 5 (pięciu) lat, oddając oskarżoną w tym okresie pod dozór kuratora,
- na mocy art. 72 § 1 pkt 8 k.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 k.k. zobowiązuje oskarżoną M. B. do wykonania prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 1 grudnia 2014 roku, sygn. akt (...) w terminie 3 (trzech) lat od prawomocności wyroku;
2. w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;
3. zasądza od oskarżonej M. B. na rzecz oskarżycieli posiłkowych U. J. i J. J. kwoty po 600 (sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym;
4. zasądza od oskarżonej M. B. na rzecz Skarbu Państwa wydatki postępowania odwoławczego i obciąża ją opłatą za obie instancje w kwocie 700 (siedemset) złotych.
SSA Beata Basiura SSA Mirosław Ziaja SSA Wojciech Kopczyński
Sygn. akt II AKa 412/16
Wyrokiem z dnia 28 czerwca 2016 roku w sprawie o sygn. XXI K 228/15 Sąd Okręgowy w Katowicach uznał oskarżoną M. B. za winną popełnienia zarzucanego jej czynu z art. 286§1 k.k. w zw. z art. 294§1 k.k. przy zastosowaniu art.12 k.k. i skazał ją na karę 3 lat pozbawienia wolności. Orzekł w przedmiocie kosztów postępowania.
Wyrok został zaskarżony w całości na korzyść oskarżonej apelacją obrońcy, który zarzucił:
1. obrazę przepisów postępowania, a to przepisu art.7 k.p.k. mającą wpływ na treść wyroku, a polegającą na dowolnej, a nie swobodnej ocenie okoliczności podpisania aneksu do umowy przedwstępnej, a także dowolnej ocenie wyjaśnień oskarżonej,
2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, polegający na błędnym przyjęciu, iż oskarżona od samego początku nie miała zamiaru przeniesienia własności nieruchomości, będącej przedmiotem umowy przedwstępnej.
Z ostrożności procesowej obrońca zarzucił rażącą niewspółmierność orzeczonej kary pozbawienia wolności.
W oparciu o te zarzuty obrońca wniósł o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonej od popełnienia zarzucanego jej czynu ewentualnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Katowicach ewentualnie o orzeczenie kary 2 lat pozbawienia wolności z jej warunkowym zawieszeniem na okres próby 5 lat.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja obrońcy okazała się skuteczna jedynie w części, w jakiej kwestionowała rozstrzygnięcie o karze i w tym zakresie spowodowała zmianę orzeczenia. W pozostałym zakresie zarzuty i wnioski apelacji nie zasługiwały na uwzględnienie.
Sąd I instancji, rozpoznając sprawę, przeprowadził postępowanie dowodowe bardzo starannie, miał na uwadze wszystkie zebrane dowody, poddał je należytej i wszechstronnej ocenie. Sąd wskazał którym dowodom, w jakiej części i dlaczego daje wiarę, względnie wiary odmawia. Wbrew stwierdzeniu skarżącego ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji nie przekracza granic swobodnej oceny dowodów wyznaczonych treścią art. 7 k.p.k. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeśli tylko:
- jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy,
- stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego,
- jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku.
Obrońca nie wykazał, aby którykolwiek z powyższych warunków nie został dotrzymany. Zarzut obrazy art. 7 k.p.k. nie może się ograniczać jedynie do wskazania wadliwości sędziowskiego przekonania o wiarygodności jednych, a niewiarygodności innych źródeł czy środków dowodowych. Skarżący powinien wykazywać konkretne błędy w samym sposobie dochodzenia do określonych ocen, przemawiające w zasadniczy sposób przeciwko dokonanemu rozstrzygnięciu. W grę może wchodzić np. pominięcie istotnych środków dowodowych, niedostrzeżenie ważnych rozbieżności, uchylenie się od oceny wewnętrznych, czy wzajemnych sprzeczności. Bez wykazania, że ocena dowodów wyrażona przez sąd orzekający jest sprzeczna z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym, żadna ze stron procesowych nie uzyskuje uprawnienia do podważania stanowiska sądu (tak m.in. w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 29 lipca 2007 r., sygn. akt IV KK 157/07, Biuletyn Prokuratury Krajowej 2007/15/40, Prokuratura i Prawo - wkładka 2008/1/12 i w wyroku tego Sądu z dnia 3 września 2002 r., sygn. akt: V KK 15/02, LEX nr 55214).
Twierdzenie obrońcy, iż ocena dowodów przeprowadzona przez Sąd jest dowolna, bez poparcia go rzeczowymi argumentami, nie może uchodzić za trafne. Zarzut naruszenia art.7 k.p.k. oparty został przede wszystkim na dowolnej – zdaniem obrońcy - ocenie wyjaśnień oskarżonej. Tymczasem Sąd bardzo dokładnie przeanalizował kolejno składane przez oskarżoną wyjaśnienia, skonfrontował je zarówno z zawartymi w aktach dokumentami, jak i dowodami osobowymi, wskazał dlaczego i w jakich fragmentach nie zasługują one na wiarę. Ta ocena wyjaśnień oskarżonej nie budzi zastrzeżeń. Sąd przeciwstawił im konsekwentne i rzeczowe zeznania pokrzywdzonych, które znalazły pełne potwierdzenie w dokumentach załączonych do akt, w innych dowodach osobowych, w treści wyroku Sądu Okręgowego w K. w sprawie o sygn. (...). Dodać należy, że Sąd miał bezpośredni kontakt z dowodami przeprowadzonymi na rozprawie, w tym z oskarżoną, pokrzywdzonymi i pozostałymi świadkami, co nie było bez znaczenia dla właściwej oceny tych dowodów. Okoliczność ta, jak też sposób składania zeznań oraz ich treść, dały Sądowi m.in. podstawę do uznania zeznań świadka B. B. za mało wiarygodne. Dowody, które stały się podstawą ustaleń faktycznych, stanowiły pełną, zwartą i logiczną całość, wzajemnie się uzupełniały i ściśle z sobą korespondowały.
Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje oceny i ustalenia dokonane przez Sąd Okręgowy. Skarżący nie dostarczył żadnych argumentów, które mogłyby je podważyć. Za takie nie mogą uchodzić te odnoszące się do konsekwencji cywilnoprawnych niezawarcia umowy przyrzeczonej, bo nie mają one bezpośredniego przełożenia na kwestię odpowiedzialności karnej. Wbrew temu, co podnosi skarżący, podpisanie przez oskarżoną aneksu do umowy miało na celu uzyskanie kolejnych wpłat od pokrzywdzonych oraz dalsze utwierdzanie ich w przekonaniu, że dojdzie do zawarcia umowy przyrzeczonej. To przecież z inicjatywy pokrzywdzonej doszło do zawarcia aneksu, gdyż w przeciwnym razie U. J. nie widziała możliwości dokonywania dalszych wpłat na poczet oskarżonej. To właśnie z uwagi na podpisanie aneksu do umowy przedwstępnej pokrzywdzona uiściła na rzecz M. B. w dniu 21.01.2013 roku kwotę 70.000 zł. Gdyby rzeczywiście było tak jak podnosi obrońca, odnosząc się do ważności umowy przedwstępnej, to przecież oskarżona nie musiała podpisywać aneksu. Tymczasem podpisała go, przyjmując kolejną wpłatę od U. J.. Zarówno ta okoliczność, jak i zachowanie oskarżonej po podpisaniu aneksu, dowodzą w sposób jednoznaczny, że oskarżona z pełną premedytacją nie zamierzała wywiązać się z warunków umowy.
Wbrew temu, co podnosi obrońca, postępowanie oskarżonej było w pełni racjonalne, wyrachowane, nastawione tylko i wyłącznie na osiągnięcie korzyści majątkowej, życie na koszt pokrzywdzonych, utwierdzanie ich w dążeniu do zawarcia umowy i realizacji wynikających z niej postanowień. Obrońca usiłując odmiennie ocenić dowody i postawę oskarżonej zupełnie pomija to, że pokrzywdzeni na skutek zachowania oskarżonej stracili dorobek swojego życia, sprzedali swoje mieszkanie, działki, zapłacili oskarżonej łącznie 489.500 zł. Oskarżona nie tylko pozbawiła pokrzywdzonych tych pieniędzy, ale również nie przeniosła na nich własności nieruchomości. Sąd Okręgowy bardzo precyzyjnie wskazał na wszystkie te okoliczności, które w sposób jednoznaczny świadczą o zamiarze oszukania pokrzywdzonych, wprowadzeniu ich w błąd co do zamiaru wywiązania się z umowy przedwstępnej i doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Powtarzanie ich w tym miejscu wydaje się zbędne. Przypomnieć jedynie należy, że oskarżona nie uczyniła nic, by wywiązać się z warunków umowy przedwstępnej i aneksu do niej, pieniądze jakie otrzymała od pokrzywdzonych przeznaczała na własne cele, nie spłaciła hipoteki i nie wykreśliła praw obciążających nieruchomość, nie wymeldowała członków swojej rodziny z budynku, będącego przedmiotem umowy. Oskarżona zwodziła pokrzywdzonych, wyłudzała kolejne kwoty, obiecując przeniesienie własności, utwierdzała ich w tym, że umowa przyrzeczona będzie zawarta, a jednocześnie nie stawiała się na uzgodnione u notariusza terminy. Jeśli przy tym uwzględni się swoistą „grę” oskarżonej z jednej strony z pokrzywdzonymi, z drugiej strony z K. i K. małż. W., z którymi również była związana umową przedwstępną zakupu nieruchomości w W., to intencje i zamiar oskarżonej, nie mogą zostać ocenione w sposób prezentowany przez obrońcę. We wrześniu 2011 roku kiedy to M. B. zawarła umowę przedwstępną z małż. W., otrzymała od pokrzywdzonych kwotę 180.000 zł, a więc kwotę prawie równoważną wartości nieruchomości, jaką miała nabyć w terminie do 31.01.2012 roku. Tłumaczenie zatem przez oskarżoną małżeństwu K.K. W., iż nie mogła nabyć tej nieruchomości z uwagi na brak pieniędzy i problemy ze sprzedażą nieruchomości w J., zaś pokrzywdzonym potrzebę uzyskania od nich dalszych wpłat m.in. na zakup domu w województwie (...), wskazuje, iż oskarżona cały czas obracała pieniędzmi U. i J. J., nie czyniąc nic w kierunku wywiązania się z umowy. Znamienne jest to, że nie wyraziła przy tym żadnej skruchy, ani nie zwróciła wpłaconych przez pokrzywdzonych pieniędzy ani nie przeniosła na nich własności nieruchomości. Przyznanie przez obrońcę, że oskarżona nie ma środków na spłatę obciążenia hipotecznego, potwierdza jedynie to, że od początku działała w sposób przemyślany, celowy, że uzyskane od pokrzywdzonych środki pieniężne przeznaczyła na inne cele, a nie te które zmierzały do wywiązania się z warunków umowy przedwstępnej i zawarcia umowy przyrzeczonej. Dodać należy, że dla przestępstwa oszustwa nie ma potrzeby wykazywania, iż w chwili zawierania umowy sprawca nie miał zamiaru wywiązać się z zobowiązania. Wystarczającym jest ustalenie, że pokrzywdzony nie zawarłby umowy, gdyby wiedział o okolicznościach, które były przedmiotem wprowadzenia go w błąd przez sprawcę. Do wprowadzenia w błąd skutkującego niekorzystnym rozporządzeniem mieniem wystarczające jest celowe wywołanie błędnego wyobrażenia o okolicznościach decydujących o rozporządzeniu lub sposobie rozporządzenia. Dla bytu przestępstwa art. 286 § 1 k.k. okoliczność, że pokrzywdzeni mogli błędu uniknąć, czy też nie zachowali należytej ostrożności, nie jest istotna.
Odnosząc się do apelacji w części kwestionującej wymiar kary, Sąd Apelacyjny uznał że orzeczona kara 3 lat pozbawienia wolności jest karą rażąco surową, przewyższającą stopień winy i stopień społecznej szkodliwości, a także nie uwzględniającą w pełni wszystkich okoliczności, o jakich mowa w art.53 k.k. Dlatego też Sąd złagodził wymiar tej kary do 2 lat, orzekając jednocześnie w oparciu o przepis art.33§2 k.k. karę grzywny. Ta ostatnia została określona w sposób uwzględniający z jednej strony stopień społecznej szkodliwości czynu, z drugiej strony aktualną sytuację materialną oskarżonej, jej dochody i zobowiązania. Sąd w oparciu o przepisy art. 69§1 i 2 k.k., art.70§1 pkt.1 i art.73§1 k.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku w zw. z art. 4§1 k.k. to jest w oparciu o przepisy względniejsze, obowiązujące w czasie popełnienia czynu, zastosował wobec oskarżonej instytucję warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Oskarżona była wprawdzie karana, niemniej skazanie jej na karę grzywny nastąpiło za przestępstwa z art.193 k.k., związane w dużym stopniu z trwającym między stronami sporem o przedmiotową nieruchomość. Oskarżona posiada stałą pracę zarobkową, posiada na utrzymaniu małoletnie dziecko. Uwzględniając jej dotychczasowy sposób życia i warunki osobiste, Sąd uznał, iż kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, przy uwzględnieniu zastosowanych rygorów, winna być wystarczająca dla osiągnięcia wobec oskarżonej celów kary, a zwłaszcza zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Warunkowo zawieszając wykonanie kary pozbawienia wolności Sąd określił maksymalny okres próby – 5 lat i oddał w tym okresie oskarżoną pod dozór kuratora. Za właściwe i konieczne w realiach przedmiotowej sprawy Sąd uznał nałożenie na oskarżoną obowiązku probacyjnego w oparciu o przepis art. 72§1 pkt.8 k.k. i zobowiązanie M. B. do wykonania prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 1.12.2014 roku, sygn. (...) w terminie 3 lat od prawomocności wyroku, jaki zapadł w niniejszej sprawie. Sąd Apelacyjny uznał, iż orzeczenie tego środka probacyjnego uwzględnia przede wszystkim interesy pokrzywdzonych i umożliwia im odzyskanie swoich należności. Przy orzeczeniu i wykonywaniu bezwzględnej kary pozbawienia wolności wyegzekwowanie roszczeń byłoby nie tylko utrudnione, ale wręcz niemożliwe. Rozstrzygnięcie takie jest też szansą dla oskarżonej wykazania się odpowiedzialnością i postawą zrozumienia naganności swojego zachowania.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny w oparciu o przepis art.437§1 k.p.k. zmienił zaskarżony wyrok, orzekając jak w sentencji. O kosztach sądowych orzeczono zgodnie z art.636§1 k.p.k.
SSA Beata Basiura SSA Mirosław Ziaja SSA Wojciech Kopczyński