Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1011/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 października 2016r.

Sąd Rejonowy w Gdyni, Wydział I Cywilny

w składzie

Przewodniczący: SSR Adrianna Gołuńska-Łupina

Protokolant: st. sek. sąd. I. G.

po rozpoznaniu w dniu 06 października 2016r. w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa A. E.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej Oddział w Polsce z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) SA Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz powoda A. E. kwotę 8102 zł. (osiem tysięcy sto dwa złote ) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 marca 2013 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od powoda A. E. na rzecz pozwanego (...) SA Oddział w Polsce z siedzibą w W. kwotę 1008 zł. 20 ( jeden tysiąc osiem złotych 20/100 ) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  Nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) SA Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 297 zł. 35 gr.( dwieście dziewięćdziesiąt siedem złotych 35/100) tytułem nieuiszczonych kosztów procesu.

V.  Nakazuje ściągnąć od powoda A. E. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 631 zł. 86 gr.( sześćset trzydzieści jeden złotych 86/100) tytułem nieuiszczonych kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Powód A. E. wystąpił przeciwko pozwanemu (...) S.A. Odział w Polsce w W. o zapłatę kwoty 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 marca 2013r. do dnia zapłaty oraz kwoty 40 zł tytułem zwrotu kosztów wizyty lekarskiej i kwoty 62 zł tytułem zwrotu zakupu kołnierza ortopedycznego wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty

W uzasadnieniu powód wskazał, iż w dniu 13.02.2013r. doszło do wypadku komunikacyjnego z winy sprawcy ubezpieczonego od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. W wyniku tego zdarzenia powód doznał urazu kręgów szyjnych, wstrząśnienia pnia mózgu, naderwania przyczepów mięśni karku oraz cierpi na zespól stresu pourazowego. Powód dodał, iż zgłosił szkodę pozwanemu, który przyjął odpowiedzialność za powstałą szkodę odmawiając jednak wypłaty żądanych świadczeń

/pozew k. 2-3 akt/

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości wskazując, iż kolizja do jakiej doszło była niewielka i nie mogła być przyczyną powstania u powoda spornych urazów. W jego ocenie nie pozostają one w adekwatnym związku przyczynowym z kolizją i powstały w innych okolicznościach. Nadto są one wyolbrzymione i niepoparte obiektywnymi dowodami jak RTg czy TK głowy. Pozwany zakwestionował również, aby u powoda wystąpił zespól stresu pourazowego, albowiem brak jest jakiegokolwiek dowodu na tą okoliczność. Także żądana wysokość zadośćuczynienia jest w ocenie pozwanego nadmierna i rażąco wygórowana zmierzająca do wzbogacenia powoda. Zdaniem pozwanego powód nie wymagał leczenia, w tym noszenia kołnierza, dlatego koszt jego zakupu nie jęt zasadny. Ponadto powód nie wykazał, aby ewentualne leczenie nie mogło nastąpić w ramach ubezpieczenia NFZ.

/odpowiedź na pozew k. 27 - 33 akt/

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 13.02.2013r. w G. na skrzyżowaniu ulic (...) na skutek nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu przez kierującego pojazdem R. (...) A. W. (1), który wyjeżdżał z drogi podporządkowanej doszło do kolizji drogowej z prawidłowo jadącym pojazdem O. (...) kierowanym przez powoda A. E.. Prędkość zderzeniowa pojazdu powoda nie była wyższa niż 50 km/h i wynosiła szacunkowo około 20 km/h, zaś pojazdu sprawcy była znikoma lub pojazd ten mógł stać. Powód nie uczynił żadnego błędu w taktyce i technice jazdy.

Ciało powoda pomimo zapięcia pasów podlegało siłom bezwładności, a siła uderzenia działająca na powoda jest niezależna od faktu zapięcia pasów. Szyja jako punkt podparcia głowy musiała przejąć obciążenie wywołane gwałtownym uderzeniem. Siły bezwładności wymuszały bowiem ruch głowy, któremu przeciwstawiało się jedynie napięcie mięśni – reakcja wiązadeł szyjnych. Zapięcie pasów nie zapobiega ani nie przeciwdziała ruchowi głowy.

/dowód: zeznania świadka A. W. (2) k. 91 - 92, zeznania świadka A. W. (3) k.92, zeznania świadka A. W. (1) k. 93 - 94, pisemna opinia biegłego sądowego P. K. k. 123 – 127, ustna opinia biegłego sądowego P. K. k. 184 – 185/

Sprawca wypadku ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie (...).

/okoliczności bezsporne/

Powód po wypadku wrócił do domu, z uwagi jednak na dolegliwości bólowe karku i szyi oraz wymioty, udał się do szpitala, gdzie zalecono mu noszenie kołnierza ortopedycznego przez okres około 4 tygodni. Koszt zakupu kołnierza wyniósł 62 zł. Powód odbył również jedną prywatna wizytę u neurochirurga, której koszt wyniósł 140 zł.

(dowód: historia choroby k. 4, rachunek k. 12, rachunek k. 11)

Na skutek powyższego zdarzenia powód doznał urazu kręgosłupa szyjnego (skręcenia) z następowym zespołem bólowym korzeniowym co powoduje 5 % trwały uszczerbek na zdrowiu. Uraz głowy z objawami wstrząśnienia mózgu nie pozostawił objawów ogniskowego uszkodzenia mózgu. Rokowania na przyszłość co do urazu głowy są dobre

Po wypadku jak i w okresie późniejszym utrzymywały się dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego – obecnie głównie podczas wykonywania szybkich ruchów skrętnych szyją. Doznany uraz kręgosłupa był wskazaniem do zastosowania kołnierza ortopedycznego. U powoda występują rozległe zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa szyjnego jako schorzenie samoistne a nie pourazowe. Jednak dolegliwości bólowe stały się dokuczliwe po tym wypadku i miały charakter korzeniowy z promieniowaniem do kończyn – palce V i IV – stąd wypadek stał się powodem pogorszenia stanu zdrowia powoda. W zakresie układu ruchu wykazane zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie szyjnym w części mogą mieć związek z wypadkiem. Nie da się jednak ustalić, w jakim stopniu obecnie wykazane zmiany są związane z przedmiotowym zdarzeniem.

Zmiany zwyrodnieniowe nie rokują pomyślnie co do ewentualnego powstania kolejnego zespołu bólowego kręgosłupa szyjnego po kolejnych urazach zwłaszcza przeciążeniowych. Nie da się również wykluczyć progresji zmian zwyrodnieniowych z możliwością rozwoju zmian dyskopatycznych skutkujących powikłaniami neurologicznymi, mogącymi stanowić wskazania do leczenia operacyjnego. Mało prawdopodobne jest zatrzymanie progresji schorzenia.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego M. Ż. k. 205 – 208, pisemna opinia uzupełniająca biegłego sądowego M. Ż. k. 232, ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego M. Ż. płyta k.321 – 00:03:59 – 00:10:17, pisemna opinia biegłego sądowego W. P. k. 264 – 265v, pisemna opinia uzupełniająca biegłego sądowego W. P. k. 284 ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego W. P. płyta k.321 – 00:11:11 – 00:19:27)

Powód zgłosił szkodę pozwanemu, który po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego odmówił wypłaty odszkodowania uznając, iż w spornym zdarzeniu powód nie mógł doznać wskazanych obrażeń.

(okoliczności bezsporne)

Sąd zważył, co następuje:

Analizując zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd dał wiarę zgromadzonym w sprawie oraz w aktach szkody dokumentom, co do przebiegu wypadku komunikacyjnego i jego sprawcy, a także dokumentacji lekarskiej powoda, co do jej istnienia i treści, które nie budzą wątpliwości co do swej prawdziwości oraz wiarygodności. Sąd również dał wiarę zeznaniom świadków A. W. (1), A. W. (2) i A. W. (3) co do przebiegu i okoliczności wypadku oraz S. G. co do stanu zdrowia powoda po wypadku, które nie budzą wątpliwości co do swej prawdziwości oraz wiarygodności, a nadto nie były kwestionowane przez żadną ze stron, zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary. Natomiast dowód z zeznań powoda sąd na podstawie art. 302 § 1 k.p.c. pominął, albowiem powód prawidłowo wezwany na termin rozprawy nie stawił się.

Ponadto sąd uznał za wiarygodne i w pełni przydatne do rozstrzygnięcia sprawy opinie biegłych sądowych M. Ż. z zakresu neurologii oraz W. P. z zakresu ortopedii. Zostały one bowiem sporządzone przez specjalistów w tych dziedzinach, a także w sposób logiczny i wyczerpujący realizują postawioną autorom tezę dowodową oraz zawierają należycie uzasadnione wnioski. W ocenie sądu biegli trafnie ocenili zebrany w sprawie materiał dowodowy i w sposób jasny i przekonujący wytłumaczyli z punktu widzenia medycznego do powstania jakich urazów doszło u powoda, a także jakie są rokowania na przyszłość. Podkreślić przy tym należy, iż powyższe opinie zakwestionowane zostały przez pozwanego, jednak biegli w opiniach uzupełniających i to zarówno pisemnych jak i ustnych wyjaśnili w ocenie sądu wszelkie wątpliwości podtrzymując wydane opinie. Zwrócić należy uwagę, iż pozwany podnosił te same zarzuty nie rozumiejąc, iż biegli uwzględnili w swoich opiniach fakt, iż zmiany zwyrodnione powstały przed wypadkiem i nie mają z nim związku. Biegła M. Ż. wskazała bowiem, iż z uwagi na zmiany zwyrodnienie niewątpliwie powstałe niezależnie od wypadku obniżyła ona wysokość doznanego trwałego uszczerbku do 5% już w pierwotnej opinii. Niewątpliwie jednak wypadek ten spowodował, iż powód zaczął odczuwać bóle podrażnienie, które promieniowały do kończyny górnej. Ponadto biegły W. P. od początku wskazywał, iż z uwagi na zakres ruchu nie doszło do żadnego uszczerbku wskazując, iż nie oznacza to dolegliwości neurologicznych stwierdzonych przez biegłą M. Ż.. Po wyjaśnieniu zatem w ustnych opiniach uzupełniających przez obu biegłych powyższych niejasności brak jest w ocenie sądu podstaw do podważenia w/w opinii.

Sąd oparł się również w niniejszej sprawie na opinii biegłego sądowego P. K. z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, którą uznał w całości za wiarygodną. Wskazać należy, iż biegły dokonał ustaleń dotyczących przebiegu wypadku na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego dokonując jego wnikliwej analizy. Ponadto sporządzona opinia została sporządzona przez specjalistę w tej dziedzinie, a nadto zdaniem sądu jest rzeczowa i spójna. W tym miejscu wskazać należy, iż choć pozwany zakwestionował przedmiotową opinie wnioskują o dowód z opinii innego biegłego, to w zarzutach wskazał iż udzielone odpowiedzi są mało satysfakcjonujące. Zdaniem sądu biegły dokonał jednak odpowiedzi na wszelkie pytania. Pozwany bowiem nie doczytał, iż jak wskazał biegły nie jest możliwe udzielenie odpowiedzi na wszelkie pytania z uwagi na brak materiału dowodowego. Zbyt dużo jest bowiem niewiadomych, aby poczynić jednoznaczne i kategoryczne ustalenia. Ponadto w ustnej opinii uzupełniającej biegły wyjaśnił wszelkie wątpliwości podkreślając, iż w jego ocenie biorąc pod uwagę wskazany przebieg wypadku i uszkodzenia taktyka i technika jazdy powoda była prawidłowa i brak jest podstaw do uznania, aby mógł on uniknąć kolizji. Co więcej dodał, iż niewątpliwie działały na niego siły bezwładności, w tym zwłaszcza na głowę i szyję, co może skutkować urazem. W tym miejscu podkreślić jedynie należy, iż ocena czy w wyniku działania tych sił wywołanych uderzeniem powód doznał urazów i jakich należy do biegłych lekarzy a nie biegłego od rekonstrukcji wypadków. Mając na względzie powyższe w ocenie sądu brak było podstaw do kwestionowania tak sporządzonej opinii, zwłaszcza iż pozwany po wydaniu ustnej opinii uzupełniającej przez biegłego poza wskazaniem, iż ją kwestionuje nie sformułował żadnych zarzutów. Wskazać przy tym należy, iż okoliczność, że wydana opinia nie do końca odpowiada stanowisku pozwanego nie oznacza, iż jest ona wadliwa ani nie powoduje konieczności uwzględnienia wniosku pozwanego o dopuszczenie dowodu z innego biegłego. Z tych też względów wniosek ten podlegał oddaleniu na podstawie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 217 § 3 k.p.c.

W niniejszej sprawie powód domagał się zasądzenia na swoją rzecz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w kwocie 25.000 zł oraz odszkodowania w kwocie 102 zł w oparciu o art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. z których wynika, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, jak również sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Pozwany nie kwestionował przy tym, iż do kolizji doszło w dniu 13.02.2013r. i że co do zasady ponosi odpowiedzialność za jej skutki podnosząc jednak, iż w jego ocenie na skutek tego wypadku nie doszło u powoda do wskazywanych przez niego obrażeń ciała. W związku z tym, iż powyższe wymagało wiedzy specjalistycznej sąd dopuścił w pierwej kolejności dowód z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych P. K. celem ustalenia przebiegu wypadku, w tym zwłaszcza techniki i taktyki jazdy powoda i sił, jakie działały na powoda przy zapiętych i odpiętych pasach bezpieczeństwa. Następnie dowód z opinii biegłych lekarzy W. P. z zakresu ortopedii oraz M. Ż. z zakresu neurologii celem ustalenia doznanych obrażeń. Wskazać bowiem należy, iż w ocenie sądu dowód z opinii biegłego do spraw rekonstrukcji wypadków nie jest właściwy do stwierdzenia czy powód mógł doznać opisywanych obrażeń. Biegły z takiego zakresu nie posiada bowiem wiedzy medycznej, a jedynie analizuje korelacje pomiędzy uszkodzeniami pojazdów oraz ustala ich prędkości i siłę uderzenia, co też uczynił. Jak wynika ze sporządzonej opinii biegłego P. K. niewątpliwie technika i taktyka jazdy była prawidłowa i nie popełnił on żadnego błędu, jak również brak jest jakiegokolwiek dowodu, iż mógł uniknąć zderzenia czy stłuczki. W konsekwencji zdaniem sądu nie ulega wątpliwości, iż powód nie przyczynił się w żadnym zakresie do powstania przedmiotowej szkody jak i jej wysokości. Co więcej jak wynika z przedmiotowej opinii niezależnie od zapięcia pasów głowa i szyja przy uderzeniu poddana jest działaniom sił bezwładności. W związku z tym może dochodzić do urazów nawet przy dość niewielkiej prędkości jazdy. Przesądziwszy powyższe sąd dopuścił dowód z opinii biegłych lekarzy celem ustalenia czy w wyniku spornej kolizji doszło do urazów opisywanych przez powoda. Jak wynika z opinii biegłych u powoda na skutek przedmiotowego wypadku doszło do skręcenia kręgosłupa szyjnego. Biegli nie mieli przy tym żadnych wątpliwości, iż stwierdzony uraz powstał właśnie na skutek przedmiotowego wypadku. Ponadto o powyższym świadczy również zgromadzona dokumentacja medyczna i zeznania świadka S. G., z których wynika, iż właśnie po wypadku powód zaczął odczuwać bóle głowy i w związku z tym udał się do szpitala, gdzie zalecono mu noszenie kołnierza ortopedycznego, a następnie odbył wizytę lekarską u neurochirurga. Mając na względzie powyższe w ocenie sądu nie ulega wątpliwości, iż do stwierdzonego urazu doszło właśnie na skutek przedmiotowego wypadku, albowiem to właśnie po jego zaistnieniu nastąpił ból i problemy z odcinkiem szyjnym kręgosłupa, co wynika z opinii biegłych lekarzy. Powyższe oczywiście nie prowadzi do wniosku, iż pozwany odpowiada za schorzenia samoistne zwyrodnieniowe, które u powoda powstały przed spornym zdarzeniem. Z tego względu biegła neurolog M. Ż. uznała, iż trwały uszczerbek na zdrowiu jakiego doznał powód na skutek tego wypadku wynosi 5%, a nie 10%. Biegła wskazała bowiem, iż choć zmiany zwyrodnieniowe istniały to jednak na skutek wypadku nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia powoda, albowiem pojawiły się dolegliwości bólowe, które miały charakter korzeniowy z promieniowaniem do palca V i IV ręki. Nie można zatem uznać, iż w wyniku wypadku powód nie doznał żadnego uszczerbku i aktualny stan zdrowia jest konsekwencją tylko i wyłącznie istniejącego zwyrodnienia. Natomiast niewątpliwie jak wskazał biegły ortopeda w zakresu narządu ruchu do trwałego uszczerbku nie doszło, co jednak jak podkreślił nie oznacza braku zmian neurologicznych.

Mając na względzie powyższe zdaniem sądu powództwo co do zasady zasługiwało na uwzględnienie. Sąd oceniając zasadność powództwa co do wysokości w zakresie żądania zadośćuczynienia zważył, iż wobec niewymierności szkody niemajątkowej określając wysokość "odpowiedniej sumy", sąd powinien niewątpliwie kierować się celami oraz charakterem zadośćuczynienia i uwzględnić wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej szkody niemajątkowej. Podstawowe znaczenie musi mieć rozmiar doznanej krzywdy, o którym decydują przede wszystkim takie czynniki, jak rodzaj uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia, ich nieodwracalny charakter polegający zwłaszcza na kalectwie, długotrwałość i przebieg procesu leczenia, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i długotrwałość, wiek poszkodowanego i jego szanse na przyszłość oraz poczucie nieprzydatności społecznej (por. wyrok SN z 2004-04-01 II CK 131/03). Ponadto należy mieć na względzie, iż chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, wyłączenia z normalnego życia itp. Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość). Przy ocenie więc "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (wyrok SN z dnia 2000.02.03, CKN 969/98 LEX nr 50824).

Sąd uznał, że adekwatna wysokość zadośćuczynienia za krzywdę w związku z urazem doznanym przez powoda w wypadku, uzasadnia przyznanie mu kwoty 8000 zł. W ocenie sądu powyższa kwota jest odpowiednia do rozmiaru obrażeń doznanych przez powoda, dolegliwości bólowych z nimi związanych, rozmiaru cierpień fizycznych i psychicznych oraz ograniczeń w życiu codziennym i jego dotychczasowego trybu życia. Przede wszystkim za przyznaniem powodowi zadośćuczynienia w takiej właśnie wysokości przemawia rozmiar i charakter obrażeń. Jak bowiem wynika z opinii biegłych na skutek przedmiotowego zdarzenia powód doznał skręcenia kręgosłupa szyjnego z następowym zespołem bólowym korzeniowym co powoduje 5 % trwały uszczerbek na zdrowiu. Wskazać bowiem należy, o czym była już mowa powyżej, iż powyższe skutkowałoby dużo wyższym uszczerbkiem, jednak sporny wypadek jedynie pogorszył istniejący stan zdrowia, albowiem u powoda występowały rozległe zmiany zwyrodnieniowe już przed wypadkiem, które nie mają charakteru urazowego. W konsekwencji biegła M. Ż. oceniła, iż pogorszenie stanu zdrowia jaka nastąpiła w wyniku wypadku uzasadnia przyjęcie jedynie 5 % uszczerbku na zdrowiu. Powyższy uraz skutkował także koniecznością noszenia kołnierza ortopedycznego. Ponadto do chwili obecnej powód odczuwa dolegliwości bólowe karku i szyi. Nie ulega zatem wątpliwości, iż sporny wypadek i powstały uraz wywołał u niego negatywne dolegliwości.

Z drugiej jednak strony jak wskazali biegli uraz głowy z objawami wstrząśnienia mózgu, jakiego doznał powód nie pozostawił objawów ogniskowego uszkodzenia mózgu, a rokowania na przyszłość co do tego urazu są dobre. Nie doszło u powoda również do żadnego trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w aspekcie ruchowym. Ponadto obecnie powód nie wymaga dalszego leczenia. Zwrócić również należy uwagę, iż choć rokowania na przyszłość w tym względzie nie są dobre, albowiem zmiany zwyrodnieniowe nie rokują pomyślnie co do ewentualnego powstania kolejnego zespołu bólowego kręgosłupa szyjnego po kolejnych urazach zwłaszcza przeciążeniowych. Nie da się również wykluczyć progresji zmian zwyrodnieniowych z możliwością rozwoju zmian dyskopatycznych skutkujących powikłaniami neurologicznymi, mogącymi stanowić wskazania do leczenia operacyjnego. To jednak progresja zmian zwyrodnieniowych miałaby również miejsce bez wypadku. Sąd wziął również pod uwagę, iż w zasadzie poza noszeniem kołnierza i jedną wizyta u lekarza wypadek ten nie wpłynął na tryb życia powoda. Ponadto nie wykazał on, aby w związku z wypadkiem doznał jakiegoś stresu pourazowego. Z tych też względów w ocenie sądu doznany uraz oraz związane z tym ograniczenia oraz ból uzasadniają w ocenie sądu przyznanie powodowi kwoty 8.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Sąd wziął przy tym pod uwagę całokształt okoliczności zdarzenia i jego następstw zarówno w sferze fizycznej jak i psychicznej. W opinii Sądu powyższa kwota pozostaje odpowiednia do charakteru urazu, długości i sposobu leczenia oraz dyskomfortu doznanego przez powoda w codziennym funkcjonowaniu. Dlatego też w zakresie żądania zadośćuczynienia ponad kwotę 8.000 zł sąd uznał, iż jest ono zbyt wygórowane. Zadośćuczynienie nie może bowiem powodować wzbogacenia po stronie poszkodowanego kosztem ubezpieczyciela, a jedynie rekompensować powstałą krzywdę. Mając na uwadze poziom życia społeczeństwa na terenie T., na którym powód zamieszkuje, kwota ta przedstawia dla niego ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie nie jest ona nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa i jest utrzymana w rozsądnych granicach.

Sąd uwzględnił również żądanie powoda zwrotu kosztów wizyty lekarskiej i zakupu materiałów ortopedycznych w wysokości łącznej 102 zł. Powód wykazał bowiem zarówno ich zasadność jak i ich wysokość. Nie ulega przy tym wątpliwości sądu, iż powód w związku z urazem zmuszony był nosić kołnierz ortopedyczny zgodnie z zaleceniami lekarzy, co potwierdzili również biegli sądowi. Nadto w ocenie sądu wizyta u specjalisty również była zasadna, albowiem z urzędu sądowi wiadomo, iż czas oczekiwania w ramach NFZ jest długi, a w przypadku tego typu urazów czas działania i ustalenie diagnozy jest ważny. Nadto powód domaga się jedynie kwoty 40 zł z tego tytułu mimo, iż poniósł koszt w wysokości 140 zł. Z tych też względów skoro zakup kołnierza oraz wizyta był w ocenie sądu uzasadniony i pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z zaistniałym wypadkiem pozwany zobowiązany jest do zwrotu powodowi poniesionych kosztów. Nadto powód wykazał ich wysokość załączając do akt sprawy rachunki.

Mając na uwadze powyższe Sąd w pkt. I wyroku na podstawie art. 822 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. oraz art. 361 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.102 zł oddalając w punkcie II wyroku powództwo w pozostałym zakresie jako nieuzasadnione. Ponadto sąd na podstawie art. 455 k.c. w zw. z art. 817 k.c. i art. 481 § 1 i 2 k.c. zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 16 marca 2013r. do dnia zapłaty zgodnie z żądaniem pozwu. Sąd zważył, iż stanowisko judykatury, odnośnie daty od jakiej winny być zasądzane odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia nie jest jednolite. Podkreślić jednak należy, iż obecnie zdaniem Sądu orzekającego brak jest podstaw do uznania, iż istnieje jakaś istotna ekonomiczna różnica pomiędzy wartością świadczenia, do którego spełnienia dłużnik został wezwany, a wielkością świadczenia zasądzonego w wyroku, z uwagi na ustabilizowanie inflacji. Zasądzenie w takiej sytuacji odsetek ustawowych za opóźnienie od daty wyrokowania w istotny sposób preferuje interesy zobowiązanego. Sąd pozrzynał je zatem po upływie 30 dni od momentu zgłoszenia szkody.

O kosztach sąd orzekł w punkcie III wyroku na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z § 6 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Sąd zważył, iż powód wygrał niniejszy proces w 32 %, a zatem w tym stosunku należy mu się zwrot kosztów, które poniósł w sprawie, a na które składa się opłata sądowa od pozwu (1256 zł), zaliczka na poczet kosztów opinii biegłego (1500 zł) oraz koszty zastępstwa procesowego z opłatą skarbową od pełnomocnictwa (2.417 zł). Pozwany zaś skoro wygrał proces w 68 % to należy mu się zwrot kwoty 2663,56 zł, gdyż poniósł koszty zastępstwa procesowego ( (...)) oraz zaliczki na poczet opinii biegłych (1500 zł). Po wzajemnym skompensowaniu należności zasadne było zatem zasądzenie na rzecz pozwanego od powoda kwoty 1008,20 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, o czym Sąd orzekł w punkcie III wyroku na podstawie powyższych przepisów.

Ponadto Sąd w punkcie IV i V wyroku na podstawie art. 5 pkt. 3, art. 8 ust.1 i art. 83 i 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. nr 167 poz. 1398 z późn. zm.) nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa brakujące koszty sądowe tymczasowo poniesione przez Skarb Państwa, na które składają się koszty opinii biegłych w wysokości 297,35 zł od pozwanego oraz wysokości 631,86 zł od powoda.