Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt III C 58/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

S., dnia 9 grudnia 2016 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie III Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Joanna Suchecka

Protokolant: sekretarz sądowy Joanna Schultz

po rozpoznaniu w dniu 7 grudnia 2016 r. w Szczecinie

na rozprawie sprawy z powództwa M. S. (1)

przeciwko M. W.

- o bezpodstawne wzbogacenie

I.  zasądza od pozwanej M. W. na rzecz powoda M. S. (1) kwotę 5306,78 zł ( pięć tysięcy trzysta sześć złotych siedemdziesiąt osiem groszy ) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 listopada 2014 r. oraz kwotę 436,60 zł ( czterysta trzydzieści sześć złotych sześćdziesiąt groszy ) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 4 grudnia 2015 r.;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  znosi wzajemnie koszty postępowania między stronami.

Sygn. akt III C 58/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 9 grudnia 2016r. wydanego w postępowaniu zwykłym

Pozwem z dnia 10 czerwca 2015r. powód M. S. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanej M. W. zwrotu niesłusznie pobranych alimentów w kwocie 250 zł wraz z odsetkami ustawowymi i dodatkowymi opłatami za okres od dnia 5 sierpnia 2012r. wskazując, że od tego dnia jego obowiązek alimentacyjny wobec pozwanej ustał, co zostało stwierdzone wyrokiem z dnia 14 lipca 2014r. Powód zobowiązany do wskazania, jakiej konkretnie kwoty domaga się od pozwanej tytułem nienależnie pobranych alimentów oraz opłat dodatkowych oraz do wskazania daty naliczania odsetek w piśmie z dnia 28 lipca 2015r. podał, że kwota nienależnie pobranych alimentów wynosi 6588 zł, opłaty dodatkowe to opłata egzekucyjna w wysokości 688,70 zł i inne koszty egzekucyjne w kwocie 68,35 zł, łącznie zatem dochodzi kwoty 7345,05 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 5 sierpnia 2012r.

W sprawie został wydany w dniu 18 listopada 2015r. nakaz zapłaty.

Pozwana wniosła sprzeciw, w którym zakwestionowała powództwo w całości domagając się jego oddalenia i zasądzenia kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwana przyznała, że w dniu 14 lipca 2014r. zapadł wyrok ustalający, że obowiązek powoda względem niej ustał z dniem 5 sierpnia 2012r., w którym zawarła związek małżeński. Podała dalej, iż mimo zawarcia związku małżeńskiego nie uległa poprawie jej sytuacja majątkowa, dlatego skontaktowała się z komornikiem, który udzielił jej informacji, że fakt zawarcia związku małżeńskiego nie ma wpływu na istniejący obowiązek alimentacyjny powoda względem niej. Postępowanie egzekucyjne było prowadzone do 9 maja 2014r., po czym cofnęła wniosek egzekucyjny wobec powstałego konfliktu z powodem. Pozwana podniosła, że uchylenie obowiązku alimentacyjnego ustalonego w wyroku następuje na skutek zmiany okoliczności, ale skuteczność prawną uzyskuje dopiero z chwilą uprawomocnienia się roszczenia o uchyleniu obowiązku alimentacyjnego. W jej ocenie nie zaistniały żadne okoliczności, które uzasadniałyby twierdzenie, że powinna była liczyć się z wygaśnięciem obowiązku alimentacyjnego powoda. Wskazała również, że nie jest już wzbogacona, gdyż świadczenia alimentacyjne przeznaczyła na bieżące utrzymanie, w tym okresie kontynuowania edukację na uczelni wyższej i nie posiadała własnych środków na utrzymanie.

Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:

Wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 7 grudnia 2010r. alimenty od M. S. (1) na rzecz M. S. (2) zostały podwyższone z kwoty po 3.500.000 zł starych złotych miesięcznie do kwoty po 250 zł miesięcznie, płatnej z góry do 15-tego każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, poczynając od 4 listopada 2010r.

bezsporne, a nadto dowód: wyrok z dnia 7 grudnia 2010r. k. 7 akt VIII RC 948/10

Pozwana w dniu 5 sierpnia 2012r. zawarła związek małżeński przyjmując nazwisko (...).

bezsporne

W dniu ślubu M. S. (1) zwrócił się do córki, aby zrezygnowała z pobierania alimentów zasądzonych od niego na jej rzecz, ale pozwana odpowiedziała, że świadczenie to jest jej potrzebne.

W okresie od zawarcia związku małżeńskiego do maja 2014r. pozwana nie pracowała. Utrzymywała się z rety rodzinnej w wysokości ok. 500 zł, alimentów od powoda oraz świadczeń ze strony męża w postaci zakupu jedzenia i częściowego opłacania rachunków. Pozwana zamieszkiwała wraz z mężem w mieszkaniu będącym jego własnością, zakupionym na kredyt. Dokładała kwotę 350 zł na pokrycie opłat mieszkaniowych. Nie otrzymywała pieniędzy od męża. Od września 2012r. rozpoczęła naukę w systemie stacjonarnym w dwuletniej szkole na kierunku technik-dietetyk. Posiadała już wyksztalcenie w zawodzie technik-masażysta, ale z uwagi na trudności na rynku pracy nie rozpoczęła pracy w tym zawodzie. Pozwana zdecydowała się na naukę w systemie stacjonarnym, aby nie utracić świadczenia z tytułu renty rodzinnej. Mąż pozwanej pracował zawodowo. Pozwana nie znała wysokości jego dochodów.

Pozwana i powód byli współwłaścicielami nieruchomości niezabudowanej w postaci działki gruntu. Nieruchomość ta została przez nich sprzedana w 2014r., z czego pozwana otrzymała kwotę 110.000 zł. Środki te, po uregulowaniu podatku, przeznaczyła na zakup mieszkania.

dowód: zeznania pozwanej k. 70-71, zeznania powoda k. 70, zaświadczenie k. 33

Wyrokiem z dnia 14 lipca 2014r. Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie ustalił, że obowiązek alimentacyjny M. S. (1) wobec M. W. ustalony na kwotę 250 zł miesięcznie, wyrokiem z dnia 7 grudnia 2010r., ustał z dniem 5 sierpnia 2012r.

bezsporne, a nadto dowód: wyrok z dnia 14 lipca 2014r. w sprawie VIII RC 1385/13

Pismem z dnia 9 listopada 2014r. M. S. (1) wezwał M. W. do zwrotu niesłusznie pobranych alimentów w kwocie 6588 zł. Pozwana odpowiedziała na wezwanie pismem z dnia 15 listopada 2014r.wskazując, że alimenty były jej należne i spożytkowała je na bieżące utrzymanie.

dowód: korespondencja k. 10,11

Na podstawie wniosku pozwanej złożonego w dniu 13 stycznia 2011r. prowadzone było postępowanie egzekucyjne wobec M. S. (1) obejmujące egzekucję świadczeń alimentacyjnych w oparciu o wyrok z dnia 7 grudnia 2010r. W toku postępowania występowały zaległości w realizacji roszczeń przez dłużnika, okresowo egzekucja była bezskuteczna.

Pismem z dnia 16 lutego 2012r. M. S. (1) zobowiązał się, że będzie spłacał zadłużenie alimentacyjne wynoszące 3323,05 zł w ratach po 250 zł lub 500 zł miesięcznie. Wniósł o wstrzymanie naliczania odsetek od zadłużenia. Wierzycielka wyraziła zgodę na dobrowolną spłatę zadłużenia alimentacyjnego przez dłużnika.

Na dzień 8 sierpnia 2012r. zaległości alimentacyjne, nie obejmujące miesiąca sierpień 2012r., wynosiły 2725 zł.

Pismem z dnia 6 sierpnia 2012r. dłużnik zwrócił się do komornika z wnioskiem o odstąpienie od pobierania z renty alimentów bieżących. Oświadczył, że zaległości będzie regulował w ratach po 200 zł miesięcznie. W piśmie z dnia 6 września 2012r. skierowanym do komornika sądowego wierzycielka podała, że z dniem 5 sierpnia 2012r. wstąpiła w związek małżeński oraz że podtrzymuje wniosek egzekucyjny.

Pismem z dnia 11 kwietnia 2014r. pozwana cofnęła wniosek egzekucyjny.

W dniu 9 maja 2014r. postępowanie egzekucyjne na wniosek wierzycielki zostało umorzone.

dowód: pismo z dnia 5 sieronia 2012r. k. 7, dokumenty z akt sprawy kmp 3/11 tj. wniosek egzekucyjny, zaświadczenie o bezskuteczności egzekucji k. 43, 73, oświadczenie z dnia 16 lutego 2012r. k. 57, pismo z dnia 22 lutego 2012r. k. 59, wniosek k. 67, pismo z dnia 6 września 2012r k. 71, pismo z dnia 11 kwietnia 2014r. k. 83, postanowienie z dnia 9 maja 2014r. k. 88

W okresie od 1 sierpnia 2012r. do 9 maja 2014r. pobrano od powoda i przekazano na rzecz wierzycielki łącznie kwotę 8.082,93 zł z tytułu alimentów, w tym kwotę 516,26 zł z tytułu odsetek. W tym okresie łączna kwota pobranych należności z tytułu opłaty egzekucyjnej to 688,70 zł i z tytułu innych kosztów egzekucyjnych 68,35 zł.

Należności pobierane od powoda w okresie od 4 czerwca 2013r. do zakończenia postępowania egzekucyjnego dotyczyły rat alimentacyjnych za okres od 5 sierpnia 2012r. Powód poniósł w związku z tym łączną opłatę egzekucyjną w kwocie 415,60 zł i pozostałe koszty w kwocie 21 zł.

dowód: zaświadczenie z dnia 4 listopada 2014r. k. 8-9

Sąd zważył co następuje:

Powództwo okazało się w przeważającej części zasadne.

Podstawę roszczenia stanowił art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c.

Przepis art. 405 k.c. stanowi, że kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten znajduje odpowiednie zastosowanie do świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 k.c.). Zgodnie z art. 410 § 2 k.c. świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Z kolei art. 411 k.c. stanowi, że nie można żądać zwrotu świadczenia:

1) jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej;

2) jeżeli spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom współżycia społecznego;

3) jeżeli świadczenie zostało spełnione w celu zadośćuczynienia przedawnionemu roszczeniu;

4) jeżeli świadczenie zostało spełnione, zanim wierzytelność stała się wymagalna.

Stosownie do art. 409 k.c. obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywają się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.

W sprawie pozostawało poza sporem, że powód na mocy wyroku z dnia 7 grudnia 2010r. był zobowiązany do uiszczania na rzecz pozwanej alimentów w kwocie po 250 zł miesięcznie do 15-tego każdego miesiąca. Świadczenie to było przedmiotem egzekucji prowadzonej w okresie od 2011r. do wycofania wniosku przez pozwaną pismem z dnia 11 kwietnia 2014r. W toku tego postępowania pozwana w dniu 5 sierpnia 2012r. zawarła związek małżeński i jednocześnie podtrzymała wniosek o dalszą egzekucję świadczeń alimentacyjnych.

Spór w zakresie dotyczącym zasady roszczenia sprowadzał się do rozstrzygnięcia, czy pozwanej od dnia 5 sierpnia 2012r. przysługiwało uprawnienie do pobierania alimentów od powoda, czy wobec zawarcia związku małżeńskiego uprawnienie to utraciła.

Przepis art. 138 k.r.o. stanowi, iż w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego.

Zmiana stosunków niewątpliwie nastąpiła, co stanowiło podstawę wydania wyroku z dnia 14 lipca 2014r. ustalającego, że obowiązek alimentacyjny powoda względem pozwanej ustał, którym to wyrokiem na podstawie art. 365 § 1 k.p.c. sąd w niniejszej sprawie jest związany.

Zgodnie z art. Art. 27 k.ro. oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym. Obowiązek utrzymania współmałżonka wynikający z art. 27 k.r.o. ma charakter alimentacyjny i wyprzedza obowiązek alimentacyjny jego krewnych. Na hierarchię tego obowiązku wskazuje także art. 130 k.r.o., według którego obowiązek jednego małżonka do dostarczania środków utrzymania drugiemu małżonkowi po rozwiązaniu lub unieważnieniu małżeństwa albo po orzeczeniu separacji także wyprzedza obowiązek alimentacyjny krewnych tego małżonka. Zgodnie z art. 132 k.r.o. obowiązek alimentacyjny zobowiązanego w dalszej kolejności powstaje dopiero wtedy, gdy nie ma osoby zobowiązanej w bliższej kolejności albo gdy osoba ta nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi lub gdy uzyskanie od niej na czas potrzebnych uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami. Stosownie do art. 133 § 1 k.r.o. rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.

Z powyższych regulacji wynika, iż obowiązek alimentacyjny małżonka wobec drugiego małżonka wyprzedza obowiązek alimentacyjnych krewnych uprawnionego. Z chwilą zawarcia związku małżeńskiego przez pozwaną w pierwszej kolejności obowiązek alimentacyjny wobec niej spoczywał na jej mężu, a dopiero wówczas – w razie spełnienia warunków z art. 132 k.r.o. – gdyby nie mogła uzyskać od męża świadczeń alimentacyjnych, obowiązek ten mógł ponownie zaktualizować się po stronie jej ojca, tj. powoda. Fakt, iż mąż pozwanej nie przekazywał jej środków pieniężnych na utrzymanie, lecz wyłącznie zakupywał produkty żywnościowe i uczestniczył w przeważającym zakresie w opłatach mieszkaniowych, nie miał istotnego znaczenia dla oceny, czy powód był w dalszym ciągu zobowiązany do alimentacji. Decydujące bowiem jest nie to, czy mąż pozwanej należycie realizował swój obowiązek alimentacyjny wobec niej, lecz to, iż w świetle prawa obowiązek ten na nim spoczywał i wyprzedzał obowiązek innych zobowiązanych do alimentacji pozwanej, w tym powoda. Oznacza to, że pozwana w pierwszej kolejności winna była zwrócić się z roszczeniem alimentacji do męża, a dopiero, gdy z przyczyn obiektywnych nie mogłaby uzyskać zaspokojenia, uprawniona była do zgłoszenia roszczeń wobec zobowiązanego do alimentacji w dalszej kolejności, tj. do swojego ojca.

Wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego następuje z chwilą wystąpienia okoliczności, które skutkują odpadnięciem materialnoprawnej podstawy świadczenia. Orzeczenie wydane na podstawie art. 138 k.r.o. ma charakter deklaratoryjny. Jakkolwiek zatem z chwilą zmiany stosunków tytuł wykonawczy stanowiący podstawę egzekucji nie traci mocy (dlatego w formalnego punktu widzenia roszczenie może być dalej egzekwowane – komornik działa w oparciu o treść tytułu wykonawczego i w granicach wniosku egzekucyjnego) to ujęte w nim roszczenie pod względem materialnoprawnym wygasa.

W konsekwencji powyższego stwierdzić należy, że pozwana – mimo iż legitymowała się tytułem wykonawczym stwierdzającym obowiązek alimentacyjny powoda względem niej – z chwilą zawarcia związku małżeńskiego utraciła uprawnienie do żądania roszczeń alimentacyjnych wobec swojego ojca.

Pozwana winna mieć świadomość powyższych konsekwencji prawnych zawarcia przez nią związku małżeńskiego. Nie można bowiem skutecznie powoływać się na nieznajomość prawa. Nie jest przy tym wiarygodne twierdzenie pozwanej, iż od komornika uzyskała zapewnienie, że mimo zawarcia związku małżeńskiego jest uprawniona do dalszego pobierania alimentów od ojca. Uzyskanie takich informacji nie zostało w żaden sposób uprawdopodobnione. W szczególności nie wynika ono z akt postępowania egzekucyjnego, które wskazują nadto, że niezwłocznie po zawarciu związku małżeńskiego przez pozwaną powód wystąpił z wnioskiem o zaprzestanie egzekucji, natomiast pozwana złożyła pismo informujące o zawarciu małżeństwa i podtrzymaniu wniosku egzekucyjnego, co świadczy wyłącznie o tym, iż jako dysponent postępowania egzekucyjnego wyraziła wolę jego kontynuowania. Mało wiarygodne jest przy tym, aby osoba posiadająca wiedzę prawniczą przekazała pozwanej niezgodne z prawem informacje. Co najwyżej można sądzić, iż pozwana niewłaściwie je zinterpretowała. Należy przy tym zaznaczyć, że komornik w postępowaniu egzekucyjnym działa jako organ i jego rolą nie jest udzielanie stronom porad prawnych. W razie wątpliwości winny w tym celu udać się do adwokata lub radcy prawnego. Bezsporne było, iż pozwanej znane było stanowisko jej ojca co do zasadności pobierania od niego alimentów od 5 sierpnia 2012r. Powód przedstawił je bezpośrednio pozwanej w dniu ślubu, co pozwana potwierdziła w swoich zeznaniach.

Pozwana podnosiła, że świadczenia alimentacyjne zużyła na bieżące utrzymanie. Nie jest to jednak okoliczność, która niweczy roszczenie powoda o zwrot świadczeń wobec niej. Stosownie bowiem do art. 409 k.c. obowiązek wydania korzyści wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją i nie jest już wzbogacony, nie dotyczy to jednak przypadku, gdy zużywając korzyść winien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Ponieważ, jak wyżej przedstawiono, pozwana winna mieć świadomość, że utraciła już roszczenie z tytułu alimentów względem powoda, a zatem winna liczyć się z obowiązkiem zwrotu alimentów pobranych za okres od 5 sierpnia 2012r., fakt zużycia przez nią korzyści i sposób jej spożytkowania pozostawał bez znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Zdaniem Sądu nie zaistniały żadne okoliczności, które pozbawiałyby powoda prawa zgłoszenia żądania zwrotu świadczenia. W szczególności nie wystąpił żaden z przypadków przewidzianych w art. 411 k.c. Można było jedynie rozważać, czy spełnienie świadczeń przez powoda nie czyniło zadość zasadom współżycia społecznego, jednakże w ocenie Sądu nie zostały ujawnione okoliczności pozwalające uznać, że wypełnienie świadczenia było w świetle tych zasad pożądane. Wskazać bowiem należy, że pozwana – jeśli nie starczało jej na bieżące utrzymanie – winna zwrócić się w pierwszej kolejności do męża z roszczeniem. Fakt, iż pozwana zaniechała skorzystania z tego uprawnienia nie uzasadnia zaakceptowania braku wycofania przez nią wniosku egzekucyjnego. Nadto pozwana była współwłaścicielką nieruchomości i winna podjąć wszelkie działania, aby korzystając z tego majątku uzyskać środki na swoje utrzymanie. Nie zostało przez pozwaną wykazane, aby nie miała takiej możliwości. Nie można też tracić z pola widzenia okoliczności, iż pozwana kontynuowała edukację mimo, iż posiadała już zawód. Nie uprawdopodobniła, aby nie miała możliwości podjęcia zatrudnienia i kontynuowania nauki w systemie wieczorowym. Pozwana podała, że wybrała naukę w systemie stacjonarnym, aby nie utracić świadczenia rentowego, co nie wydaje się być dostatecznym usprawiedliwieniem dla braku jej aktywności zawodowej. Ponadto pozwana będąc reprezentowaną przez zawodowego pełnomocnika sama nie powoływała się na sprzeczność roszczenia powoda z zasadami współżycia społecznego, lecz na to, że roszczenie to nie istnieje.

Wobec powyższego Sąd uznał, że po stronie pozwanej zachodzi obowiązek zwrotu pobranych świadczeń alimentacyjnych. Należy jednak zaznaczyć, że obowiązek ten dotyczy wyłącznie świadczeń pobranych jako należne za okres od 5 sierpnia 2012r. Nie jest zatem istotne czy świadczenie faktycznie zostało pobrane od powoda w okresie od 5 sierpnia 2012r., lecz czy dotyczyło należności za ten okres. Wskazać bowiem należy, że jeśli w okresie od 5 sierpnia 2012r. komornik pobrał od powoda kwoty należne za okres wcześniejszy tj. świadczenia alimentacyjne dotyczące okresu przed 5 sierpnia 2012r., to kwoty te nie podlegają zwrotowi. Pozwana winna bowiem zwrócić wyłącznie te świadczenia, które uzyskała tytułem alimentów za okres, kiedy już pozostawała mężatką.

Brak wycofania przez pozwaną wniosku egzekucyjnego w stosunku do świadczeń za okres od 5 sierpnia 2012r. skutkował powstaniem po stronie powoda szkody w postaci pobierania przez komornika – oprócz kwot przekazywanych wierzycielce – opłat i pozostałych kosztów egzekucyjnych. Pozwana na podstawie art. 415 k.c. jest zobowiązana do pokrycia wynikłej stąd szkody, to jest do wyrównania uszczerbku w majątku powoda, który nie powstałby, gdyby egzekucja w zakresie tych świadczeń nie była prowadzona.

Z powyższych względów roszczenie powoda co do zasady należało uznać za usprawiedliwione.

Rozstrzygnięcie o żądaniu pozwu wymagało ustalenia, w jakiej wysokości pozwana otrzymania świadczenia alimentacyjne za okres od 5 sierpnia 2012r. i jakie w związku z tym powód poniósł koszty egzekucyjne.

Powód określił wysokość tych należności precyzując pozew w piśmie z dnia 28 lipca 2015r. (6588 zł z tytułu alimentów, 688,70 zł z tytułu opłaty egzekucyjnej i 68,35 zł z tytułu pozostałych kosztów egzekucyjnych) jednakże zapytany na rozprawie nie potrafił bliżej wyjaśnić, jakie konkretnie należności składają się na podane przez niego kwoty i w jaki sposób zostały ustalone. Podnosił, że ich wysokość ustalił komornik sądowy i znajdują one odzwierciedlenie w dokumentach. W szczególności powód powoływał się na zaświadczenie wystawione przez komornika sądowego w dniu 4 listopada 2014r. o dokonanych wpłatach w okresie od 1 sierpnia 2012r. do 9 maja 2014r. Wartości ujęte w tym zestawieniu nie pokrywały się jednak z żądaniem powoda w całości. Łączny koszt opłat i kosztów egzekucyjnych pobranych we wskazanym okresie był taki jak kwoty dochodzone przez powoda, jednakże wierzycielce z tytułu alimentów przekazano kwotę 8082,93 zł, podczas gdy powód dochodził kwoty 6588 zł. Ponadto z zaświadczenia tego nie wynikało, jakiego okresu dotyczyły pobrane należności, a wskazana była wyłącznie data ich pobrania. Powód również nie podjął inicjatywy dowodowej w celu wykazania, które z kwot pobranych przez komornika dotyczyły świadczeń za okres od 5 sierpnia 2012r. Sąd dokonał zatem ustaleń w oparciu o zaoferowany materiał oraz informacje wynikające z postępowania egzekucyjnego, w tym składane w nim oświadczenia dłużnika i wierzycielki.

Mianowicie na podstawie pism stron z dnia 16 i 22 lutego 2012r. Sąd przyjął, że jeszcze przed sierpniem 2012r. egzekucja obejmowała zarówno należności bieżące jak i zaległe. Świadczenia alimentacyjne nie były regulowane na bieżąco i powód posiadał z tego tytułu zadłużenie (w piśmie z dnia 16 lutego 2012r. określił je na kwotę 3323,05 zł) oraz zobowiązał się je spłacać dobrowolnie w ratach, na co wierzycielka wyraziła zgodę, jednakże wniosku egzekucyjnego nie cofnęła w żadnym zakresie. Zaległe alimenty na dzień 5 sierpnia 2012r. (nie obejmujące miesiąc sierpnia 2012r.) wynosiły 2725 zł (pismo z dnia 5 sierpnia 2012r. k. 7). Wierzycielka w piśmie z dnia 6 września 2012r. podtrzymała wniosek o egzekucję świadczeń bieżących i zaległych. Następnie Sąd uwzględnił, że pozwanej nie należały się alimenty w kwotach po 250 zł za okres od 5 sierpnia 2012r. do 9 maja 2014r. tj. do zakończenia postępowania egzekucyjnego, czyli łącznie za 21 miesięcy, co daje łącznie kwotę 5250 zł (21 x 250 zł). Z zaświadczenia z dnia 4 listopada 2014r. (k. 8-9)jednakże nie wynika, czy cała ta kwota została pobrana. Sąd zatem uwzględnił, że według tego zaświadczenia łącznie tytułem alimentów przekazano wierzycielce w okresie od 1 sierpnia 2012r. do 9 maja 2014r. kwotę 8.082,93 zł, w tym 516,26 zł z tytułu odsetek, co oznacza, że łączna przekazana należność główna wynosiła 7566,67 zł. Następnie z pisma o stanie należności z dnia 5 sierpnia 2012r. (k.7) wynika, że zaległe alimenty wynosiły kwotę 2750 zł. Biorąc pod uwagę, że w toku egzekucji po 5 sierpnia 2012r. pobierane były zaległe i bieżące alimenty, to oznacza, że z kwoty 7566,67 zł alimenty bieżące mogły wynosić co najwyżej różnicę całej pobranej sumy i alimentów zaległych czyli 4841,67 zł (7566,67 zł – 2725 zł = 4841,67 zł). Ponieważ kwoty tej jednak precyzyjnie nie sposób ustalić, Sąd w oparciu o art. 320 k.p.c. przyjął, że pozwana otrzymała nienależne świadczenia alimentacyjne za okres 20 miesięcy na łączną kwotę 5000 zł. Była to należność główna z tego tytułu.

Oprócz należności głównej pobierane były również odsetki. Aby ustalić, jaka kwota odsetek została pobrana od rat alimentacyjnych za okres od 5 sierpnia 2012r. Sąd dokonał dalszej analizy informacji zawartych w omawianym zaświadczeniu. Należało założyć, że w pierwszej kolejności pobierane były alimenty zaległe a potem bieżące, innymi słowy kolejne wpłaty na rzecz wierzycielki dotyczyły najwcześniej wymagalnych rat. Brak jest podstaw do przyjęcia, że w tym przypadku egzekucja przebiegała odmiennie. Oznacza to, że ujęte w zestawieniu należności liczone od końca zestawienia dotyczą alimentów pobieranych z tytułu rat za okres od 5 sierpnia 2012r. Matematycznie przeliczenia prowadzą do wniosku, że pozycje ujęte w zestawieniu z dnia 4 listopada 2014r. od 21 do 40 dotyczą alimentów nienależnych. Obejmują one łącznie kwotę 4888,18 zł z tytułu należności głównej. Doliczenie wcześniejszej pozycji z pkt 20 przekracza oszacowaną kwotę 5000 zł, a nadto nie obejmuje ona należności odsetkowej. Zsumowanie należności pobranych z tytułu odsetek w pozycjach od 21 do 40 daje łącznie kwotę 306,78 zł. I taką kwotę Sąd przyjął jako nienależnie pobraną.

Łącznie zatem z tytułu nienależnie pobranych alimentów zasądzona została kwota 5306,78 zł.

W odniesieniu do kosztów egzekucyjnych Sąd przyjął, że roszczenie może dotyczyć tylko tych opłat i kosztów, które związane były z pobraniem od powoda świadczeń uznanych wyżej za nienależne, a zatem ujętych pod pozycjami od 21 do 40. Łączna suma pobranych opłat egzekucyjnych z tych pozycji wynosi 415,60 zł a innych kosztów 21 zł. W konsekwencji tytułem odszkodowania zasądzona została należność w wysokości 436,60 zł.

Brak było podstaw do ustalenia roszczenia powoda w wyższej wysokości, albowiem zaoferowany materiał nie dawał takich możliwości. W konsekwencji wobec niewykazania w pełni zgłoszonego roszczenia zgodnie z art. 6 k.c. powództwo w pozostałym zakresie zostało oddalone.

Rozstrzygnięcie w zakresie odsetek zapadło na podstawie art. 455 k.c. Roszczenie z tytułu zwrotu świadczenia nienależnego i z tytułu odszkodowania jest roszczeniem bezterminowym, co oznacza, że wymagalność tego roszczenia uzależniona jest od wezwania dłużnika do zapłaty. Powód skierował do pozwanej wezwanie do zapłaty kwoty 6588 zł pismem z dnia 9 listopada 2014r. Pozwana udzieliła odpowiedzi na to pismo w dniu 15 listopada 2014r. i na tej podstawie Sąd przyjął, że od tego dnia pozostawała w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia. Powyższe wezwanie dotyczyło jednak tylko kwoty 6588 zł tytułem pobranych alimentów, a nie obejmowało kosztów egzekucyjnych. Brak było odrębnego wezwania w tym zakresie. Za takowe należy zatem potraktować dopiero pismo z dnia 28 lipca 2015r. uzupełniające pozew. Odsetki od należności z tytułu kosztów egzekucyjnych zostały zasądzone od dnia następnego po doręczeniu pozwanej odpisu tego pisma. Roszczenie o odsetki w pozostałym zakresie podlegało oddaleniu. Wskazać należy, że powód domagał się odsetek za okres od dnia 5 sierpnia 2012r. podczas, gdy kwoty podlegające zwrotowi zostały od niego pobrane w okresie późniejszym.

Z powyższych względów Sąd uwzględnił powództwo częściowo, orzekając w punkcie 1 sentencji, a w pozostałym zakresie żądanie oddalił.

O kosztach procesu orzeczono w oparciu art. 100 k.p.c. Powód poniósł opłatę w kwocie 300 zł, pozwana koszt działania pełnomocnika zawodowego, ustalony w stawce minimalnej od wartości przedmiotu sporu na kwotę 1200 zł oraz opłatę od pełnomocnictwa. Powód wygrał sprawę w ok. 80 %. Porównanie kosztów poniesionych przez obie strony oraz stopnia, w jakim każde z nich utrzymało się ze swoim żądaniem, prowadziło do wniosku, że wysokość kosztów podlegających zwrotowi od drugiej strony jest zbliżona, zatem zasadnym było ich wzajemne zniesienie.