Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 2675/15

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 26 stycznia 2016 roku

Pozwem wniesionym w dniu 24 lipca 2015 roku (data stempla pocztowego) powód H. B. (1) wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego A. Towarzystwo (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 1622,98 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 2 października 2013 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko powód podał, iż w dniu 25 lipca 2012 r. przystąpił do umowy grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym- Program Busola, potwierdzonej certyfikatem nr (...). Zgodnie z umową został objęty ochroną ubezpieczeniową od dnia 30 lipca 2012 r. Integralną częścią umowy stanowiły Ogólne Warunki Grupowego (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym Program Busola o oznaczeniu (...)OWU-0710. Powód zobowiązał się do opłacania składki w kwocie 2.000 zł rocznie. Powód wskazał, że w dniu 28 września 2013 roku umowa wygasła, a pozwany dokonał wypłaty całkowitej z subkonta składek regularnych według wyceny jednostek uczestnictwa z 2 października 2013 r. Na dzień wyceny wartość zgromadzonych jednostek uczestnictwa wyniosła 1.639,37 zł. Pozwany pobrał kwotę 1.622,98 zł na poczet opłaty likwidacyjnej oraz kwotę 16,39 zł tytułem opłaty od wykupu. Powód zakwestionował skuteczność § 15 ust. 5 Ogólnych Warunków Ubezpieczenia. Powód wskazał, że postanowienie to przewiduje opłatę likwidacyjną, a wysokość tej opłaty ustalona jest procentowo i w przypadku rozwiązania umowy w drugim roku jej trwania wynosi 99% zgromadzonych przez ubezpieczającego środków. Podniósł, że postanowienia dotyczące opłat pobieranych przez pozwanego z tytułu rozwiązania umowy ubezpieczenia analogiczne do tych zawartych w przedmiotowej umowie były przedmiotem orzeczeń Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz zostały wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych. W ocenie strony powodowej postanowienie takie nie wiąże na zasadzie art. 385 1 § 1 k.c. Powód podkreślił, że nie zostało ono uzgodnione indywidualnie, jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy powoda jako konsumenta, a ponadto przedmiotowa opłata likwidacyjna nie stanowi głównego świadczenia stron umowy w rozumieniu ww. przepisu.

(pozew – k. 1-9)

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany przyznał, iż powód, na podstawie deklaracji z dnia 12 lipca 2012 roku został objęty umową grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...). Na potwierdzenie powyższego został wystawiony certyfikat (...). Pozwany wskazał, iż stroną umowy ubezpieczenie grupowego, do którego przystąpił powód jest Ubezpieczający (tj. (...) S.A. z siedzibą w W.). Zastosowanie do ww. umowy mają Ogólne Warunki Ubezpieczenia o numerze (...)OWU-0710 oraz Załącznik do OWU (...)-1, które zostały załączone do pozwu. Zgodnie z § 10 OWU do zapłaty Składki Regularnej zobowiązany był Ubezpieczający po wcześniejszym uzyskaniu zgody Ubezpieczonego i po zapewnieniu przez niego na rachunku jego produktu bankowego środków na zwrot kosztów Składki Regularnej. Pozwany podniósł, że umowa wygasła w dniu 2 października 2013 roku. W wyniku rozwiązania umowy pozwany zgodnie z jej postanowieniami pobrał opłatę likwidacyjną w kwocie 1.622,98 zł, która to opłata nie pokryła nawet kosztów bezpośrednich poniesionych przez pozwanego w związku z realizacją umowy. Pozwany podkreślił, iż odnoszenie się przez powoda do wyroków (...), na podstawie których do rejestru klauzul niedozwolonych zostały wpisane klauzule nr (...), (...), (...), (...) jest błędne. Uzasadniając swoje stanowisko w tym zakresie pozwany wskazał, że nieuprawniona jest dokonywana przez powoda interpretacja art. 479 43 k.p.c., według której wpisanie do rejestru klauzul niedozwolonych klauzuli tożsamej z tą zawartą w umowie z powodem zwalnia Sąd z obowiązku dokonania indywidualnej kontroli wzorca. Pozwany wskazał, iż postanowienia dotyczące opłat likwidacyjnych są postanowieniami obejmującymi główne świadczenia stron. Ponadto odnosząc się do twierdzeń powoda podniósł również, iż nie wykazał on, iż wymieniona przez niego klauzula kształtowała jego obowiązki i prawa w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając przy tym jego interes. Zdaniem pozwanego opłaty likwidacyjnej nie można także kwalifikować jako „odstępnego” czy też „kary umownej”. Pozwany podkreślił, iż umowy z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym to umowy stanowiące jedną z form długoterminowego oszczędzania. Pozwany wskazał, że przy zawieraniu tego rodzaju umów ponosi określone koszty, które osiągają wysoki poziom w stosunku do składek wpłacanych przez pierwsze lata. Koszty te to przede wszystkim tzw. koszty akwizycji i koszty wystawienia polisy. Pozwany wywodził również, iż w powołanych przez powoda wyrokach Sądy nie podważyły możliwości pobierania opłat likwidacyjnych jeżeli stanowi ona odzwierciedlenie kosztów ponoszonych przez ubezpieczyciela związanych z zawarciem umowy ubezpieczenia. Określając obowiązki nałożone na podmioty prowadzące działalność ubezpieczeniową w zakresie ponoszonych przez pozwanego kosztów pozwany powołał się na art. 13 ust. 4 pkt 2 i 5 oraz art. 18 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej. Przepisy te wskazują, że intencją ustawodawcy było zapewnienie prowadzenia przez ubezpieczycieli działalności w sposób nie tylko gwarantujący możliwość wywiązania się z przyjętych zobowiązań, ale również zapewniający rentowność tej działalności, pokrycie kosztów wykonywania tej działalności. Pozwany wskazał, że opłaty likwidacyjne pokrywają wysokość poniesionych przez ubezpieczyciela z własnych środków wydatków na wypadek wygaśnięcia umowy przed spodziewanym czasem osiągnięcia jej rentowności. Jako podstawę do zatrzymania kwoty objętej pozwem pozwany wskazał na art. 471 k.c. Pozwany podniósł także, że zawarta pomiędzy stronami umowa nie stanowi czystej umowy ubezpieczenia, ale zawiera też elementy umowy ubezpieczenia, pozwany zobowiązał się bowiem do nabywania dla powoda jednostek uczestnictwa w funduszach. Przy takiej kwalifikacji pozwany uznał, że zgodnie z art. 746 § 1 k.c. dający zlecenie (powód) powinien zwrócić przyjmującemu zlecenie (pozwanemu) wydatki jakie ten poczynił w celu należytego wykonania zlecenia a także powinien naprawić szkodę. Pozwany podniósł, że na wypadek uznania, że roszczenie powoda względem pozwanego istnieje i jest wymagalne, pozwany podniósł zarzut potrącenia żądanego przez powoda roszczenia (w całości) w kwocie: 1.622,98 zł ze swoim roszczeniem, jakie mu przysługuje w związku z poniesionymi wydatkami w wysokości 2.725 zł. Pozwany zakwestionował również roszczenie o odsetki, wskazując przy tym, iż w świetle art. 817 § 1 k.c. ewentualne odsetki ustawowe mogą być liczone najwcześniej po upływie 30 dni od dnia doręczenia wezwania do zapłaty.

(odpowiedź na pozew – k. 47-52)

Na rozprawie w dniu 24 listopada 2015 r. powód podtrzymał dotychczasowe stanowisko z pozwu oraz złożył pismo procesowe, w którym odniósł się do twierdzeń pozwanego zawartych w odpowiedzi na pozew. Powód wskazał na bezpodstawność zarzutu potrącenia zgłoszonego przez pozwanego oraz podkreślił, iż niezależnie od niedozwolonego charakteru postanowienia umownego stosowanego przez pozwanego stwierdzonego w trybie kontroli abstrakcyjnej, w niniejszej sprawie ma zastosowanie art. 385 1 k.c. ponieważ zostały spełnione wszystkie przesłanki wskazane w tym przepisie. Odnośnie do okoliczności zawarcia umowy, powód wskazał iż żadne okoliczności przywołane przez pozwanego, tj. obecność przy zawieraniu umowy profesjonalnego doradcy finansowego i jednoznaczne, zrozumiałe sformułowanie zapisów umowy przewidujących pobieranie opłaty likwidacyjnej, nie mogą sanować niedozwolonego charakteru postanowienia umownego. Powód podniósł również, iż pozwany nie zdefiniował opłaty likwidacyjnej oraz nie wskazał konsumentowi by pobieranie tej opłaty w przewidzianej wysokości było uzasadnione ze względu na koszty i ponoszone przez przedsiębiorcę ryzyko. Ponadto powód podkreślił, iż opłaty likwidacyjnej nie należy traktować jako świadczenia głównego umowy ubezpieczenia, a jej uregulowanie przez pozwanego w rzeczonym kształcie stoi w sprzeczności z dobrymi obyczajami. Wskazał również, iż nie ma żadnych podstaw do obciążania powoda kosztami prowadzonej przez pozwanego działalności gospodarczej, takich jak koszty akwizycji, gdyż to na pozwanym spoczywa ryzyko i ciężar ich ponoszenia.

(pismo procesowe powoda – k. 76-88)

W złożonej przez pozwanego duplice wskazał on, iż przerzucanie na konsumenta ryzyka i kosztów prowadzonej działalności oraz ryzyka jest zgodne z prawem. Podniósł, iż nie ma prawnego obowiązku wykazywania kosztów poniesionych przez przedsiębiorcę w związku z zawarciem umowy z konsumentem oraz że umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi to umowy długoterminowe, które w krótkich odstępach czasu są nieopłacalne, a zastrzeżenie w umowie opłaty likwidacyjnej pozwala pozwanemu oferować tego typu produkty po niższych cenach. Ponadto pozwany podniósł, iż pobrane w toku trwania umowy opłaty nie zrekompensowały kosztów poniesionych pozwanego. Dodał, również, iż umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi to produkty adresowane do osób zorientowanych co do istoty inwestowania, dojrzałych i przezornych, dla których zapisy OWU dotyczące opłaty likwidacyjnej są jasne i przystępne.

(duplika pozwanego – k. 87-88)

W piśmie z dnia 4 stycznia 2016 r. powód podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie kontynuując jednocześnie polemikę z pozwanym. Na rozprawie w dniu 12 stycznia 2016 r. zarówno powód i pozwany oświadczyli, że podtrzymują dotychczasowe stanowiska w sprawie.

(pismo powoda – k. 92-94, protokół rozprawy z dnia 12 stycznia 2016 r. – k. 100)

Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:

W dniu 26 lipca 2010 r. roku (...) S.A. z siedzibą w W. jako Ubezpieczający zawarł z A. Towarzystwem (...) S.A. w W. (dalej: (...)) umowę grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszem kapitałowym – Program Busola, opartą na Ogólnych Warunkach Grupowego (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym – Program Busola – o oznaczaniu (...)OWU-0710 (dalej „OWU”). Ubezpieczonym z rzeczonej umowy był H. B. (2), występujący jako konsument. Umowa ubezpieczenia została potwierdzona certyfikatem o numerze (...) potwierdzającą objęcie ochroną ubezpieczeniową w ramach Polisy (...) nr (...). Składka regularna, którą powód zobowiązał się finansować, a Ubezpieczający uiszczać stosownie do treści § 10 ust. 4 OWU do 30 lipca każdego roku kalendarzowego z tytułu przedmiotowej umowy wyniosła kwotę 2.000,00 zł. Rozpoczęcie ubezpieczenia nastąpiło od dnia 30 lipca 2012 r. Powód nie miał możliwości negocjowania treści zawartej umowy.

Umowa została zawarta na podstawie deklaracji przystąpienia do Grupowego (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym Program Busola z dnia 12 lipca 2012 r. H. B. (2) zawnioskował o objęcie go ochroną ubezpieczeniową, na zasadach określonych w Ogólnych Warunkach Grupowego (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym – Program Busola – o oznaczaniu (...)OWU-0710 w ramach umowy ubezpieczenia z dnia 26 lipca 2010 r. zawartej pomiędzy A. Towarzystwem (...) na (...) S.A. z siedzibą w W. a (...) S.A. z siedzibą w W. (Ubezpieczającym). H. B. (2) oświadczył, że otrzymał i zapoznał się z treścią OWU, Regulaminem Funduszy o oznaczeniu (...)0710 oraz Załącznikiem o oznaczeniu (...)-1, mających zastosowanie w umowie grupowego ubezpieczenia, do której powód przystąpił i zaakceptował ich postanowienia.

(certyfikat ubezpieczenia – k. 13-15, deklaracja przystąpienia – k. 61-62, OWU wraz z Regulaminem Funduszy – k. 17-29)

Zgodnie z treścią ogólnych warunków ubezpieczenia (dalej „OWU”) przedmiotem umowy ubezpieczenia na życie o numerze (...) jest ubezpieczenie życia ubezpieczonego H. B. (1) oraz długoterminowe gromadzenie środków finansowych przez nabywanie jednostek uczestnictwa ze środków pochodzących ze składek (§ 3 OWU). Zakres ubezpieczenia, gdy A. ponosi odpowiedzialność zgodnie z OWU, obejmuje takie zdarzenia jak śmierć ubezpieczonego oraz śmierć ubezpieczonego spowodowaną nieszczęśliwym wypadkiem – jeżeli zdarzenie zaszło przed ukończeniem przez ubezpieczonego 65. roku życia (§ 4 OWU). Warunkiem przystąpienia klienta do ubezpieczania jest łączne spełnienie następujących wymogów: wyrażenie zgody na objęcie ochroną ubezpieczeniową poprzez złożenie wypełnionej i podpisanej przez klienta deklaracji przystąpienia do ubezpieczenia w formie wymaganej przez Towarzystwo oraz zaakceptowanie deklaracji przez Towarzystwo oraz zapłacenie przez Ubezpieczającego pierwszej składki regularnej na wskazany rachunek bankowy Towarzystwa w wysokości zadeklarowanej przez klienta w deklaracji przystąpienia do ubezpieczenia, nie mniejszej niż minimalna składka regularna. Towarzystwo potwierdza przystąpienie klienta do ubezpieczenia Certyfikatem ubezpieczenia. Za datę przystąpienia do ubezpieczenia uznaje się wskazaną Certyfikacie ubezpieczenia datę objęcia klienta ochroną ubezpieczeniową (§ 7 OWU). Towarzystwo zostało uprawnione do pobrania m.in. opłaty likwidacyjnej oraz opłaty od wykupu (§ 15 ust. 1 pkt 4 i 5 OWU).

Opłata likwidacyjna jest ustalana procentowo i pobierana z subkonta składek regularnych, poprzez umorzenie jednostek uczestnictwa lub potrącenie środków pochodzących z umorzenia jednostek uczestnictwa w wyniku transferu, w razie całkowitej wypłaty albo wygaśnięcia odpowiedzialności w sytuacjach wskazanych w § 9 ust. 1 pkt 1), pkt 2) lit. a)-g). Jednostki uczestnictwa są umarzane w proporcjach odpowiadających udziałowi poszczególnych funduszy lub środków pochodzących z umorzenia jednostek uczestnictwa w wyniku transferu – w wartości częściowej wypłaty – w razie częściowej wypłaty oraz w wartości rachunku ubezpieczenia – w razie w razie całkowitej wypłaty albo wygaśnięcia umowy ubezpieczenia w sytuacjach wskazanych w § 8 ust. 3 oraz § 9 ust. 1 pkt 2), lit. c), d), f), i g). W myśl § 2 pkt 2) OWU całkowita wypłata dokonywana jest na podstawie zlecenia ubezpieczonego, w złotych całości środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczenia, po pobraniu stosownego podatku dochodowego od osób fizycznych. Zgodnie z § 9 ust. 1 pkt 2 lit. e) odpowiedzialność Towarzystwa wygasa w stosunku do danego Ubezpieczonego m.in. w dacie realizacji całkowitej wypłaty. W sprawach nieuregulowanych ogólnymi warunkami ubezpieczenia miały zastosowanie obowiązujące przepisy prawa polskiego (§ 33 OWU).

( OWU wraz z Regulaminem Funduszy – k. 17-29)

Zgodnie z treścią certyfikatu ubezpieczenia i deklaracji przystąpienia do grupowego ubezpieczenia na życie, zawierającej w swej treści załącznik do OWU o oznaczeniu (...)-1 opłata likwidacyjna jest naliczana w sposób następujący:

Indywidualny Rok (...), w którym pobierana jest opłata likwidacyjna od środków wypłacanych z Subkonta Składek Regularnych

Wysokość opłaty likwidacyjnej stanowiąca procent środków wypłacanych z Subkonta Składek Regularnych

1.

99%

2.

99%

3.

80%

4.

70%

5.

60%

6.

50%

7.

30%

8.

20%

9.

15%

10.

5%

11. i następne

0%

Dopiero od 11 roku polisy, A. utracił uprawnienie do pobierania opłaty likwidacyjnej od środków wypłacanych z subkonta składek regularnych.

(certyfikat ubezpieczenia – k. 13-15, deklaracja przystąpienia do grupowego ubezpieczenia na życie wraz z załącznikiem IPU-ZAL-0612-1 – 61-62)

Wyrokiem z dnia 04 czerwca 2012 roku w sprawie XVII AmC 974/11, Sąd Okręgowy w Warszawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał za niedozwolone i zakazał stosowania przez "A. Towarzystwo (...).A. z siedzibą w W. w obrocie z konsumentami postanowień wzorca umowy o następującej treści:

1. "W razie odstąpienia od Umowy (...) Towarzystwo zwraca Ubezpieczającemu Wartość Rachunku Ubezpieczającego, ustaloną według wyceny Jednostek Uczestnictwa najpóźniej z dziewiątego Dnia Wyceny po dniu zaakceptowania przez Towarzystwo oświadczenia o odstąpieniu od Umowy (...), zwiększoną o pobrane opłaty, wskazane w § 18 ust. 1 pkt 1-6".

2. "Opłata likwidacyjna pobierana z Subkonta Składek regularnych, poprzez umorzenie Jednostek Uczestnictwa, przed Całkowitą Wypłatą, w razie wygaśnięcia Umowy (...) [...] oraz tej części Częściowej Wypłaty z Subkonta Składek Regularnych, która powoduje, że Wartość Subkonta Składek Regularnych staje się niższa od kwoty odpowiadającej Statusowi Polisy Opłaconej przed wskazaną poniżej Rocznicą Polisy, w następującej wysokości:

do dnia poprzedzającego 1. Rocznicę Polisy -100,0%

od 2. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 3. Rocznicę Polisy - 80,0%

od 3. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 4. Rocznicę Polisy - 70,0%

od 4. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 5. Rocznicę Polisy - 60,0%

od 5. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 6. Rocznicę Polisy - 50,0%

od 6. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 7. Rocznicę Polisy - 40,0%

od 7. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 8. Rocznicę Polisy - 30,0%

od 8. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 9. Rocznicę Polisy - 20,0%

od 9. Rocznicy Polisy do dnia poprzedzającego 10. Rocznicę Polisy - 10,0%

od 10. Rocznicy Polisy - 0%".

3. "Opłata likwidacyjna pobierana jest w wysokości wskazanej w tabeli poniżej:

Rok polisowy, w którym jest pobierana opłata likwidacyjna od środków wypłacanych z Subkonta Składek Regularnych Wysokość opłaty likwidacyjnej stanowiąca procent środków wypłacanych z Subkonta Składek: 1. 100%; 2. 100%; 3. 80%; 4. 70%; 5. 60%; 6. 50%; 7. 40%; 8. 30%; 9. 20%.

Wyrokiem z dnia 04.04.2013 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie w sprawie o sygn. akt VI ACa 1324/12 oddalił apelację od powyższego wyroku. Postanowienie to w dniu 14 maja 2013 roku zostało wpisane do rejestru klauzul abuzywnych pod nr (...) i (...).

( okoliczności bezsporne).

W dniu 31 grudnia 2012 r. (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. połączył się w trybie art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h. z (...) S.A., wskutek czego nastąpiło przeniesienie całego majątku (...) S.A. jako banku przejmowanego na rzecz (...) Bank (...) S.A jako banku przejmującego. Wobec powyższego (...) Bank (...) S.A. jako podmiot przejmujący wstąpił z dniem połączenia we wszystkie prawa i obowiązki przejmowanego (...) S.A.

(okoliczność znana Sądowi z urzędu)

W chwili dokonania przez A. końcowego rozliczenia umowy potwierdzonej certyfikatem ubezpieczenia nr (...) wartość środków zgromadzonych na rachunku składek regularnych H. B. (1), według wyceny jednostek uczestnictwa z dnia 2 października 2013 roku, wynosiła 1.639,37 zł. W rezultacie rozwiązania umowy A. zatrzymał kwotę 1.622,98 zł z tytułu opłaty likwidacyjnej.

(potwierdzenie dokonania całkowitej wypłaty – k. 32)

Pismem datowanym dniem 8 lipca 2015 roku, a doręczonym w dniu 14 lipca 2015 roku H. B. (2) wezwał A. do zwrotu nienależnie pobranej opłaty likwidacyjnej w terminie 7 dni od daty doręczenia.

( wezwanie do zapłaty wraz z dowodem doręczenia - k. 34-35)

Ustalenia faktyczne zostały poczynione na podstawie wyżej powołanych dokumentów, których prawdziwości ani autentyczności nie kwestionowała żadna ze stron.

Pokreślić należy, że okoliczności faktyczne związane z kształtowaniem się stosunku umownego między stronami były co do zasady bezsporne, spór zaś dotyczył przede wszystkim zasadności ustalenia oraz pobrania przez pozwanego opłaty za wykup w związku z rozwiązaniem łączącej strony umowy ubezpieczenia na życie. Strony postępowania nie kwestionowały natomiast treści oświadczeń zawartych w tych dokumentach. Sąd również nie powziął wątpliwości, co do ich wiarygodności i autentyczności, włączając je do postawy ustaleń faktycznych w sprawie.

Zasadniczy spór pomiędzy stronami dotyczył wyłącznie kwestii materialnoprawnych i koncentrował się na ocenie postanowień OWU. stosowanych przez pozwanego, na podstawie których ten zatrzymał dochodzoną pozwem kwotę, przez pryzmat przepisów chroniących konsumentów a zakazujących stosowania tzw. klauzul abuzywnych we wzorcach umownych przez przedsiębiorców tj. art. 385 1 § 1 k.c.art. 385 3 k.c.

Sąd nie przeprowadził dowodu z dokumentów złożonych przez stronę pozwaną w postaci zestawienia kosztów, oświadczenia głównej księgowej i p.o. Kierownika D. (...) i Reasekuracji pozwanego oraz zestawień prowizyjnych, faktur oraz potwierdzeń dokonania przez pozwaną spółkę przelewu prowizji, albowiem istotą sporu była przede wszystkim zasada obciążenia powoda kosztami wynagrodzenia oraz kwalifikacja prawna stosunku umownego i jego elementów. W ocenie Sądu, przeprowadzenie powyższych dowodów byłoby zbędne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy (art. 227 k.p.c.). Zaznaczyć bowiem należy, że fakt pobrania określonych prowizji przez agenta był bezsporny, istotą sporu była zaś sama zasada obciążenia powoda kosztami wynagrodzenia tegoż agenta. Podkreślić należy, że powód nigdy nie zobowiązywał się do zwrotu na rzecz strony pozwanej kosztów akwizycji, tj. kosztów wynagrodzenia agenta ubezpieczeniowego, w szczególności na wypadek wygaśnięcia/rozwiązania umowy przed upływem 10 lat jej trwania, zaś poniesienie tych kosztów przez pozwanego nie pozostawało, zgodnie z treścią umowy, w związku przyczynowym z wygaśnięciem łączącej strony umowy ubezpieczenia, o czym także w dalszej części uzasadnienia. Już jedynie na marginesie zaznaczyć należy, że w odniesieniu do dokumentu prywatnego w postaci oświadczenia złożonego przez głównego księgowego pozwanego, nie mogło one stanowić źródła ustaleń faktycznych, bowiem dokumenty prywatne o charakterze informacyjnym nie powinny prowadzić do obejścia przepisów o dowodach osobowych, tj. dowodów z zeznań świadków i z przesłuchania stron. Z zasady bezpośredniości wynika postulat, aby Sąd poznawał fakty istotne dla podstawy faktycznej orzeczenia na podstawie dowodów osobowych, a nie na podstawie oświadczeń osób, które mogą złożyć zeznania (postanowienie Sądu Najwyższego z 14 grudnia 2004 r., II CK 245/04, LEX nr 1119480).

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie niemal w całości.

W ocenie Sądu strona pozwana nie była upoważniona do zatrzymania kwoty, stanowiącej de facto 100 % wartości środków znajdujących się na subkoncie składek regularnych, gdyż postanowienia wzorca umownego – Ogólne warunki Umowy (...) o numerze (...)OWU-0710 oraz Załącznik do OWU (...)-1, na podstawie których doszło do zawarcia umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym poprzez przystąpienie H. B. (1) do Grupowego (...) z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym Program Busola z dnia 26 lipca 2010 r., a w oparciu o które pozwany zatrzymał całą wartość polisy tytułem opłaty likwidacyjnej, wyczerpują w ocenie Sądu dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4). Na podstawie art. 385 2 k.c., oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. By określone postanowienie umowy mogło zostać uznane za niedozwolone postanowienie umowne, spełnione muszą zostać cztery warunki: (1) postanowienie umowy nie zostało uzgodnione indywidualnie, (2) postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, (3) rażąco naruszając jego interesy, a (4) postanowienie nie dotyczy „głównych świadczeń stron".

Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie potwierdza, że umowa będącą przedmiotem postępowania została zawarta pomiędzy stroną pozwaną jako przedsiębiorcą a powodem jako konsumentem, jej postanowienia nie zostały uzgodnione z powodem indywidualnie, zaś do głównych świadczeń stron nie należała opłata likwidacyjna, a OWU oraz załącznik do OWU, dotyczące opłaty likwidacyjnej, kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, co pozwala na uznanie ich za mieszczące się w dyspozycji art. 385 1 § 1 k.c.

Cechą charakterystyczną wzorców umownych jest to, że stanowią one zbiór praw i obowiązków stron, opracowany przed zawarciem umowy i wprowadzany do stosunku prawnego przez jedną ze stron w ten sposób, że druga strona nie ma wpływu na ich treść. Są one zwykle opracowywane w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego i w sposób jednolity określają one treść przyszłych umów, stąd strona która wyraziła zgodę na zawarcie umowy nie może według swojej woli i wiedzy zmieniać jego treści. Ustawodawca w imię postulatu zrozumiałości tekstu przepisu art. 385 1 § 1 k.c. posługuje się potocznym określeniem "postanowienie umowy" obejmując nim zarówno postanowienie umowy w ścisłym znaczeniu tego terminu (czyli postanowienie treści czynności prawnej, objęte konsensem stron), jak i postanowienie wzorców, które wprawdzie "postanowieniami umowy" w ścisłym znaczeniu nie są, ale kształtują, obok nich treść stosunku zobowiązaniowego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 29 listopada 2011 roku, sygn. V ACa 546/11, LEX Nr 1120399). Z samej nazwy „Ogólne Warunki Ubezpieczenia” wynika nadto, iż warunki te są stosowane przy zawieraniu nieoznaczonej ilości umów i nie zostały ustalone w trakcie zawierania umowy z powodem.

Zdaniem Sądu, postanowienia dotyczące opłaty likwidacyjnej nie określały głównych świadczeń stron, w związku z czym mogą być one uznane za klauzule niedozwolone.

W doktrynie wskazuje się, że pojęcie „główne świadczenia stron" należy interpretować ściśle, w nawiązaniu do pojęcia elementów umowy przedmiotowo istotnych ( essentialia negotii). W przedmiotowej sprawie do głównych świadczeń stron należało spełnienie przez ubezpieczyciela danego świadczenia w przypadku zajścia określonego w umowie wypadku, a także opłacanie składki ubezpieczeniowej przez powoda. Tylko postanowienia bezpośrednio regulujące wskazane kwestie można zatem zaliczyć do postanowień określających główne świadczenia stron. W niniejszym przypadku w oparciu o art. 805 § 1 i § 2 pkt. 2 k.c. w zw. z art. 829 § 1 pkt. 1 k.c. oraz treść umowy ubezpieczenia, świadczeniem głównym ze strony powoda jest zapłata składki ubezpieczeniowej, zaś świadczeniem głównym strony pozwanej – wypłata określonych sum pieniężnych w razie śmierci ubezpieczonego w okresie ubezpieczenia lub dożycia przez ubezpieczonego określonego wieku.

Opisana wyżej pozycja powoda - jako konsumenta - wymaga, przy założeniu znacznie silniejszej pozycji ekonomicznej oraz społecznej i organizacyjnej przedsiębiorcy, zapewnienie mu w umowie pozycji równorzędności materialnej, rzeczywistej, dającej mu niezbędne „wyprzedzenie” w relacjach z przedsiębiorcą. Konieczność takiej regulacji wynika bezpośrednio z art. 76 Konstytucji RP, nakładającego na władze publiczne obowiązek ochrony konsumentów, m.in. przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Z kolei praktyka pozwanego, polegająca na posługiwaniu się wzorcami umownymi, umożliwia przede wszystkim kontrolę postanowień umownych w aspekcie abuzywności w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Strona pozwana uzasadniając swoje stanowisko, co do głównego charakteru tego świadczenia argumentowała, że opłata likwidacyjna jest jej wynagrodzeniem, co oznacza, że stanowi świadczenie główne ubezpieczonego. Analiza językowa rozpatrywanego postanowienia przekonuje, że sama jego treść wyklucza taki charakter kwestionowanej klauzuli. Trzeba podkreślić, iż istotą wynagrodzenia jest to, że stanowi ono zapłatę za określone świadczenie. Natomiast sformułowanie powołanego postanowienia wskazuje, że opłata likwidacyjna ma charakter pewnego rodzaju sankcji, która wiąże się z zaistnieniem zdarzeń po stronie ubezpieczającego, które są niekorzystne dla ubezpieczyciela – zakończenia stosunku prawnego o charakterze ciągłym w określonym horyzoncie czasowym. Ponadto, z treści klauzuli nie wynika jakie świadczenie Towarzystwa (...) miałoby być przedmiotem wynagrodzenia w postaci opłaty likwidacyjnej. Powywoływanie się przez stronę pozwaną na poniesione koszty pośrednictwa przy zawarciu umowy ubezpieczenia wskazuje na odszkodowawczy charakter takiej opłaty, nie dowodzi zaś tego, że stanowi ona zapłatę za świadczenie pozwanego. W konsekwencji zarzut pozwanego, że analizowane postanowienia należy do określających główne świadczenia stron stosunku prawnego okazał się bezzasadny.

Mając tym samym na uwadze, iż przesłanki formalne do przeprowadzenia badania spornych postanowień odnoszących się do opłaty likwidacyjnej przez pryzmat art. 385 1 § 1 k.c. zostały wykazane, do rozstrzygnięcia pozostała ocena, czy kwestionowane przez powoda postanowienia umowne kształtują prawa i obowiązki konsumenta (powoda) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, albowiem jedynie w takim wypadku można mówić, iż dane postanowienie nie jest dla konsumenta wiążące.

Należy podkreślić, że istotą dobrego obyczaju jest szeroko rozumiany szacunek do drugiego człowieka. Dobre obyczaje odwołują się do takich wartości, jak uczciwość, szczerość, zaufanie, lojalność, rzetelność i fachowość. Sprzeczne z dobrymi obyczajami będą działania uniemożliwiające realizację tych wartości, w tym również takie, które zmierzają do niedoinformowania, dezinformacji, wykorzystania naiwności lub niewiedzy konsumenta. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że działanie wbrew dobrym obyczajom wyraża się w tworzeniu klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stosunku obligacyjnego.

Jeśli chodzi o przesłankę „rażącego naruszenia interesów konsumenta”, to znaczenie mają nie tylko (choć w przeważającym zakresie) interesy o charakterze ekonomicznym, lecz także takie dobra konsumenta jak jego czas, prywatność, wygoda, zdrowie konsumenta i jego bliskich, rzetelne traktowanie, prywatność, poczucie godności osobistej, satysfakcja z zawarcia umowy o określonej treści. Naruszenie jest „rażące”, jeśli poważnie i znacząco odbiega od sprawiedliwego wyważenia praw i obowiązków stron,

Wskazać także należy, że z mocy bezwzględnie obowiązującego przepisu prawa (art. 830 § 1 k.c.) ubezpieczony może umowę taką wypowiedzieć w każdym czasie z zachowaniem terminu określonego w umowie lub ogólnych warunkach ubezpieczenia, a w razie jego braku – ze skutkiem natychmiastowym. Przepis ten ma charakter ius cogens a co za tym idzie, niedopuszczalne jest wyłączenie możliwości wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego w jej treści lub w treści ogólnych warunków ubezpieczenia. Możliwość wypowiedzenia jest prawem podmiotowym, z którego ubezpieczający może skorzystać bez względu na umowny czas trwania takiego stosunku ubezpieczenia osobowego a zatem zarówno w umowach zawartych na czas nieokreślony jak i na czas oznaczony.

Przenosząc powyższe na grunt przedmiotowej sprawy, Sąd uznał, że zastrzeżenie przez pozwanego pobrania opłat ustalonych jako procent wartości polisy na wypadek rozwiązania umowy przed upływem 10 lat od daty zawarcia, pozostaje w sprzeczności z dyspozycją art. 385 1 § 1 k.c.

Umowa zawarta pomiędzy stronami nie wskazuje wprost, czy jest umową zawartą na czas określony czy nieokreślony, wzmianka w tym zakresie wskazana została w § 4 OWU, który stanowi, iż zakres ubezpieczenia obejmuje zdarzenie w postaci śmierci ubezpieczonego (bądź śmierci ubezpieczonego spowodowaną nieszczęśliwym wypadkiem – jeżeli zdarzenie zaszło przed ukończeniem przez ubezpieczonego 65-roku życia). Wtedy też strona pozwana miałaby wypłacić Ubezpieczającemu Wartość Rachunku (...) bez pobrania opłaty likwidacyjnej oraz opłaty od wykupu, lecz po pobraniu opłaty za przewalutowanie oraz stosownego podatku dochodowego od osób fizycznych (§ 5 ust. 1 pkt. 1 i 2 oraz ust. 3 OWU).

W ocenie Sądu, uprawnienie do wypowiedzenia umowy ubezpieczenia osobowego, jest prawem bezwzględnym, które nie może być w drodze umowy wyłączone czy znacząco ograniczone. Dlatego też zastrzeżenie przez pozwanego pobierania opłat w razie skorzystania z ustawowo przyznanego prawa, stanowi istotną barierę utrudniającą konsumentowi realizację przyznanego mu przez ustawodawcę prawa podmiotowego.

Dla oceny abuzywności danego postanowienia umownego miarodajny jest test polegający na ustaleniu hipotetycznego stanu faktycznego, w którym kwestionowany zapis nie zostałby zastrzeżony i ustalenie, jak wówczas wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta. Jeżeli konsument byłby w lepszej sytuacji, gdyby konkretnego postanowienia wzorca nie było, należy przyjąć, że ma ono charakter nieuczciwy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 11 października 2011 roku, sygn. VI ACa 421/11). Oceniając zatem stosunki prawne pomiędzy stronami w sytuacji, gdyby nie zastrzeżono umownie żadnych opłat czy innych potrąceń za rozwiązanie umowy ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym, Sąd stwierdził, iż brak jest uregulowań w powszechnie obowiązujących przepisach prawa, które dawałyby pozwanemu prawo do zatrzymywania jakichkolwiek środków z rachunku powoda.

Umowa ubezpieczenia na życie z samej swej istoty może zostać w każdym czasie wypowiedziana przez Ubezpieczonego, zgodnie z treścią art. 830 § 1 k.c. Tym samym z racji istnienia takowej treści przepisu, strona pozwana powinna liczyć się z tym, iż konsument ze swojego prawa może w każdym czasie skorzystać i wziąć tę kwestię pod rozwagę ustalając treść wzorca umownego.

W ocenie Sądu przyznawanie konsumentowi (powodowi) z jednej strony możliwości skorzystania z tego prawa, z drugiej zaś czynienie tego uprawnienia iluzorycznym poprzez zastrzeżenie pobierania wysokich opłat za wykup, jest przejawem lekceważącego traktowania konsumenta i przyznanych mu praw i narusza w ten sposób dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c.

Niezależnie od powyższych uwag, wątpliwości Sądu budzi sam mechanizm obliczania opłaty likwidacyjnej. Podstawą do ustalenia tejże opłaty jest wartość składki. Także i z tego powodu Sąd doszedł do przekonania, że wartość pobieranej w realiach niniejszej sprawy opłaty, nie ma żadnego związku ze skalą ponoszonych przez pozwanego wydatków związanych z rozwiązaniem umownego stosunku z ubezpieczonym (powodem).

Ogólne Warunki Ubezpieczenia wskazują na różne rodzaje opłat (m.in. opłatę za ryzyko, za zarządzanie, likwidacyjną czy transakcyjną) przy czym żadna z nich nie została w sposób choćby ogólny zdefiniowana. W szczególności w związku z przedmiotem niniejszego procesu, zastrzeżenia Sądu wzbudził brak jakiejkolwiek definicji pojęcia „opłaty likwidacyjnej”. Wzorzec umowny stosowany przez pozwanego w żadnym miejscu nie definiuje, za jakie świadczenia wzajemne opłata jest pobierana, ewentualnie jakie wydatki pozwanego i za co są z niej pokrywane. W ocenie Sądu konieczność sprecyzowania tej instytucji była obowiązkiem pozwanego wynikającym z powinności, jakie nakłada nań art. 385 § 1 k.c. co do jednoznacznego i przejrzystego konstruowania wzorca. Na wagę precyzyjnego zdefiniowania opłat tożsamych z tą, którą pobrała od powoda strona pozwana na tle niniejszej sprawy, zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 grudnia 2013 r. (sygn. I CSK 149/13) wskazując, iż wyjaśnienie konsumentowi w postanowieniach OWU mechanizmu wyliczania opłaty likwidacyjnej pozwoliłoby realnie ocenić ubezpieczającemu wszystkie aspekty proponowanej przez pośrednika umowy ubezpieczenia i ocenić, czy zawarcie umowy jest dla konsumenta rzeczywiście korzystne z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mogą nastąpić w przyszłości, a które mogą go skłonić do ewentualnego wcześniejszego rozwiązania tej umowy. Sąd Najwyższy dodał również, iż skoro brak jest jednoznacznego wskazania, że opłata likwidacyjna służy pokryciu znacznych kosztów ponoszonych przez ubezpieczyciela w związku z zawarciem umowy, w tym kosztów akwizycji i prowizji pośrednika, a nadto ma na celu zrównoważenie szczególnego prawa przysługującego ubezpieczającemu w postaci prawa wykupu, takie więc ukształtowanie obowiązku nałożonego na konsumenta jest niezgodne z dobrymi obyczajami, zakładającymi lojalność przedsiębiorcy wobec konsumenta oraz konstruowanie jasnych i przejrzystych postanowień umownych bez zatajania jakichkolwiek okoliczności wpływających na prawną i ekonomiczną sytuację konsumenta w razie zawarcia umowy.

W ocenie Sądu, powyższe argumenty odnoszą się również do mechanizmu pobrania opłaty likwidacyjnej przez pozwanego. Strona pozwana nie wyjaśniła bowiem konsumentowi w momencie zawierania umowy ubezpieczenia na życie, na czym polega sporna opłata, za jakie świadczenia jest pobierana, próżno we wzorcu umownym szukać jakichkolwiek śladów definicji tej opłaty.

Stanowisko pozwanego co do pokrywania ponoszonych przez niego kosztów nie jest dla Sądu przekonywujące ze względu na wskazywane przez pozwanego wydatki, których poniesienie miało zostać zrekompensowane poprzez potrącenie spornej opłaty ze środków finansowych zgromadzonych na rachunku umownym powoda. Analiza twierdzeń pozwanego wskazuje, iż wydatki te nie były w żadnym razie powiązane z kosztami stricte towarzyszącymi rozwiązaniu umowy ubezpieczenia na życie. Wręcz przeciwnie, zdaniem Sądu, pozwany w ten sposób przerzuca na konsumentów koszty poniesione przy zawarciu umowy czy wręcz koszty ogólne własnej działalności gospodarczej.

Brak jest, zdaniem Sądu, jakichkolwiek argumentów pozwalających na poszukiwanie źródła uprawnień dla pozwanego do dokonywania potrąceń z kwoty opłaty likwidacyjnej od powoda w przytoczonych okolicznościach faktycznych. Godzi się wskazać, że to strona pozwana posiada pełną autonomię co do podejmowanych decyzji o zorganizowaniu swej działalności. To ona decyduje o strategii sprzedaży produktów ubezpieczeniowych, o tym, w jakim stopniu korzystać będzie z własnych zasobów a w jakim z usług akwizycyjnych innych firm. Pozwany a nie konsument bierze udział w ustalaniu prowizji dla pośredników. Na powyższą okoliczność powód nie miał żadnego wpływu. To strona pozwana decyduje także o innych aspektach swej działalności w tym co do liczby otwartych placówek, zatrudnionych tam pracowników, czy wydatkach związanych z reklamą i promocją a zatem o tzw. kosztach pośrednich. Pozwany nie wykazał, by którakolwiek z tych kwestii mogła mieć adekwatny związek z kosztami rezygnacji powoda z umowy ubezpieczenia. Ogólne Warunki Ubezpieczenia nie wskazano, pokrywaniu jakich kosztów służy sporna w niniejszym procesie opłata.

Konsumenci nie posiadają takiej wiedzy a nabywają ją dopiero ex-post tj. w chwili procesu, ewentualnie po wygaśnięciu/rozwiązaniu umowy ubezpieczenia.

Dążenie do pomniejszenia strat bądź zapewnienia zysków dla strony pozwanej nie może prowadzić do obciążenia tymże ryzykiem oraz wszelkimi ponoszonymi przez nią kosztami drugiej strony umowy ubezpieczenia. Usprawiedliwienia dla powyższego nie stanowi nawet fakt, że umowy ubezpieczenia na życie, ze swej natury, mają długoterminowy charakter, co pozwala na rozłożenie w czasie kosztów ponoszonych przez zakład ubezpieczeń (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 grudnia 2013 roku, sygn. I CSK 149/13).

Przypomnieć należy, że pozwany pobiera w trakcie trwania umowy szereg innych opłat m.in. opłaty za zarządzanie, których przeznaczenie jest również nieznane. Sama zastosowana semantyka sugeruje, że służą one pokrywaniu jakichś bieżących wydatków, stąd też uwagi pozwanego o ponoszonych kosztach, uznać należy za budzące dodatkowe wątpliwości.

W ocenie Sądu nie sposób również mówić o zasadności twierdzeń pozwanego, jakoby do zawartej przez strony umowy ubezpieczenia w zakresie części lokacyjnej stosować należy przepisy o zleceniu.

Otóż w ocenie Sądu sam fakt pobrania prowizji i jej wypłacenia nie odnosi się w żadnym razie do „wydatków, jakie poczynił przyjmujący w celu należytego wykonania umowy”. Pozwany wskazywał, że prowizja wypłacana agentowi ma byt niezależny od samego wykonywania umowy przez pozwanego, a stricte związana jest z samym faktem zawarcia umowy co wprost pozwany przyznaje we wniesionej odpowiedzi na pozew. W ocenie Sądu zatem powoływanie się na przepisy dotyczące zlecenia są całkowicie bezzasadne.

Odnosząc się do zarzutu potrącenia, w ocenie Sądu brak jest możliwości określenia wydatków połączonych z funkcjonowaniem przedsiębiorstwa strony pozwanej mianem szkody podlegającej naprawieniu w ramach reżimu odpowiedzialność kontraktowej za niewykonanie zobowiązania. Przedstawione przez pozwanego wydatki są zwykłymi wydatkami związanymi bądź z pozyskiwaniem klientów (prowizja) bądź z bieżącym funkcjonowaniem (koszt wystawienia polisy, koszt rozwiązania umowy). Jeżeli chodzi o koszt wystawienia polisy zauważyć należy, że tego typu wydatek jest klasycznym bieżącym składnikiem kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa. Te zaś powinny być finansowane z opłaty administracyjnej lub opłaty za zarządzanie, pobieranych przecież przez pozwanego w toku obowiązywania umowy. Brak jest również podstaw do przyjęcia, że pojęciem szkody objęty jest dobrowolny wydatek na pozyskanie klienta, uiszczony agentom pozwanego. Działalność akwizycyjna pozwanego jest materią zarządzania wewnętrznego. Konsument (powód) nie ma żadnego wpływu na kształtowanie wysokości wynagrodzenia pośredników związanego z zawartymi umowami ubezpieczenia. Co więcej zapłata tego wynagrodzenia wcale nie leży w jego interesie, skoro agent działa nie na rzecz klienta ale na rzecz dającego zlecenia ubezpieczyciela. Zawierający umowę za pośrednictwem agenta konsument (inna rzecz, czy w realiach działalności zakładu możliwe było zawarcie umowy nie przez przedstawiciela) może zasadnie oczekiwać, że kwestia uregulowań wynagrodzenia agenta będzie materią wewnętrznych stosunków zakładu i ubezpieczyciela (art. 7 ust. 1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o pośrednictwie ubezpieczeniowym, Dz. U. Nr 124, poz. 1154 ze zm.). Zauważyć nadto należy, że dominujący aspekt inwestycyjny umowy sprawia, że istotną cechą jest jej losowość. Upada zatem teza, że dopiero długi okres utrzymywania środków sprawić może, że zostanie wypracowany zysk pozwalający na skompensowanie kosztów zawarcia umowy. Do wypracowania tego zysku wcale nie musi dojść. Kompensacja zaś tych kosztów wyłącznie z kapitału wpłaconego przez ubezpieczonego sprawia, że to w istocie ubezpieczony płaci za zawarcie umowy z ubezpieczycielem pośrednikowi, nie zaś ubezpieczyciel pośrednikowi za wyszukania klienta. W świetle tych rozważań brak również koniecznego związku przyczynowo skutkowego pozwalającego przypisać konsumentowi, który doprowadził do przedwczesnego, z punktu widzenia ubezpieczyciela zakończenia stosunku prawnego, sprawstwa szkody polegającej na nakładach zakładu na zawarcie tej umowy.

Powołanie się w tymże zakresie przez stronę pozwaną na przepis art. 18 ustawy o działalności ubezpieczeniowej jest o tyle nietrafne, że przepis ten dotyczy kalkulacji składki ubezpieczeniowej w klasycznym stosunku ubezpieczeniowym. Umowa ubezpieczenia ma charakter gwarancyjny, przy czym gwarancja wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego przez ubezpieczyciela związana jest z wielkością przedsiębiorstwa, wielością podmiotów uczestniczących w umowach ubezpieczenia z danym przedsiębiorstwem i związaną z tą okolicznością repartycji ekonomicznego ciężaru ubezpieczenia. Oczywistym jest bowiem, że ochrona ubezpieczeniowa w klasycznym sensie polega na wypłacie, w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego, świadczenia nieekwiwalentnego ekonomicznie w stosunku do zapłaconej przez ubezpieczonego składki. Tę okoliczność ma na względzie art. 18 ust. 2 ustawy o działalności ubezpieczeniowej nakazując ubezpieczycielowi kalkulację składki na poziomie zapewniającym wykonanie zobowiązań z umów ubezpieczenia zawartych ze wszystkimi ubezpieczonymi. Regulacja ta traci sens w odniesieniu do umów ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, gdzie faktycznie przedmiotem świadczenia ubezpieczeniowego są środki zainwestowane przez ubezpieczonego wraz z ewentualnie wypracowanym przez nie zyskiem. Ubezpieczony w tym układzie powierza ubezpieczycielowi pieniądze w celu inwestycji i to te środki tworzą kapitał, który obracany przez ubezpieczyciela może przynieść zysk. Ryzyko zaangażowania kapitału obciąża ubezpieczonego i tylko jego, albowiem zasada repartycji ryzyka ubezpieczeniowego, przy takim modelu konstrukcyjnym tej umowy nie znajduje zastosowania. Ten model opiera się na węźle łączącym ubezpieczonego z zarządzającym jego pieniędzmi (model inwestor – zarządzający), a zajście wypadku ubezpieczeniowego zasadniczo nie dotyka innych ubezpieczonych, skoro świadczeniem zakładu w takim wypadku jest wartość zainwestowanych przez danego ubezpieczonego środków w chwili zajścia wypadku.

Pozwany wskazywał, że poniósł wydatki w momencie zawarcia umowy z powodem a nie jej rozwiązania. Korzyścią pozwanego nie były wpłaty kolejnych składek przez powoda, gdyż ich uiszczanie stanowiło wyraz realizacji umowy, a za wpłacane kwoty kupowane były jednostki uczestnictwa w ubezpieczeniowych funduszach kapitałowych. Ponadto warto podkreślić, że opłata za akwizycję, a więc usługę bezpośrednio związaną z działalnością gospodarczą pozwanego nie może stanowić bezproduktywnego zużycia osiągniętej przez niego korzyści względem powoda, wskutek czego nie mógł mieć zastosowania przepis art. 409 k.c. Wskazać bowiem należy, iż zużycie tychże środków finansowych wykazuje wszelkie cechy produktywności, skoro generalnym celem i cechą wydatków czynionych przez pozwanego jako przedsiębiorcę w ramach prowadzonej działalności gospodarczej jest osiąganie zysku, co w sposób oczywisty koliduje z powszechnym rozumieniem określenia wydatków jako konsumpcyjnych.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd w punkcie 1. sentencji wyroku na podstawie art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 385 3 pkt. 12 k.c. w zw. z art. 405 k.c., zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1622,98 zł tytułem zwrotu nienależnie potrąconej na podstawie klauzuli abuzywnej opłaty likwidacyjnej.

Odnosząc się do oceny zasadności zgłoszonego żądania zapłaty odsetek należy wskazać, że zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia (bezpodstawnego wzbogacenia) ma charakter bezterminowy. Zatem termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez wierzyciela. W konsekwencji żądanie odsetek w przypadku bezpodstawnego wzbogacenia zasadne jest dopiero od chwili wezwania dłużnika przez wierzyciela na podstawie art. 455 k.c. do zwrotu wzbogacenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 roku, sygn. I CKN 316/01, OSNC 2004, nr 7-8, poz. 117 i z dnia 3 lutego 2006 roku, sygn. I CSK 17/05), przy czym użyty w tym ostatnim przepisie termin niezwłocznie nie oznacza obowiązku natychmiastowego spełnienia świadczenia.

Powód wezwał pozwanego pismem datowanym na dzień 8 lipca 2015 r. do zwrotu środków w terminie 7 dni. Przedmiotowa przesyła została doręczona pozwanemu w dniu 14 lipca 2015 roku. W ocenie Sądu, termin 7 dni jest realnym w stosunkach stron terminem umożliwiającym dłużnikowi zabezpieczenie prawidłowego wykonania zobowiązania. Od dnia 22 lipca 2015 r. pozwany pozostawał zatem w opóźnieniu w jego spełnieniu. Zważywszy na powyższe, Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda ustawowe odsetki za opóźnienie w zapłacie ww. kwoty od dnia następującego po upływie wyznaczonego przez powoda pozwanemu siedmiodniowego terminu na zwrot przedmiotowej opłaty, tj. od 22 lipca 2015 r. do dnia zapłaty.

W zakresie odsetek liczonych od dnia 2 października 2013 r. do dnia 21 lipca 2015 r. powództwo zasługiwało na oddalenie, w związku z czym Sąd orzekł jak w pkt 2 sentencji wyroku.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w oparciu o treść art. 100 zd. 2 k.p.c., zgodnie z którym sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania, albo, gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Tak też się stało w przedmiotowej sprawie, mianowicie powód uległ jedynie co do nieznacznej części swego żądania, stąd całością kosztów postępowania Sąd obciążył stronę pozwaną. Na zasądzoną od strony pozwanej na rzecz powoda tytułem kosztów procesu składają się: opłata od pozwu w kwocie 82 zł., opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnik w kwocie 600 zł, ustalone na podstawie § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. poz. 490 j. t. ze zm.)

Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w sentencji wyroku.