Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X K 225/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 lipca 2016 roku

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku Wydział X Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Julia Kuciel

Protokolant: Anna Ciechanowicz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim – D. K.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 03 czerwca 2016 roku i 27 lipca 2016 roku sprawy

K. S., syna J. i B. z domu B., urodzonego (...) w G.

oskarżonego o to, że:

w dniu 20 września 2015 roku w G. na ul. (...), prowadził w ruchu lądowym pojazd mechaniczny O. (...) o numerze rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości, gdzie na urządzeniu typu A. 6020 uzyskano wynik I badanie wykazało 0,90 mg/l, a drugie badanie wykazało 0,86 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, a następne badania na urządzeniu typu Alkometr A 2.0 wykazało I badanie 0,88 mg/l, a drugie badanie 0,88 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, tj. o czyn z art. 178a § 1 k.k.

***

I.  ustalając, w ramach czynu zarzucanego oskarżonemu w akcie oskarżenia, że K. S. dopuścił się czynu polegającego na tym, że w dniu 20 września 2015 roku w G. na parkingu przed sklepem przy ulicy (...) prowadził w ruchu lądowym pojazd mechaniczny O. (...) o numerze rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości, gdzie na urządzeniu typu A. 6020 uzyskano wynik I badanie wykazało 0,90 mg/l, a drugie badanie wykazało 0,86 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, a następne badania na urządzeniu typu Alkometr A 2.0 wykazało I badanie 0,88 mg/l, a drugie badanie 0,88 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, tj. czynu z art. 178a § 1 k.k. i na mocy art. 414 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. postępowanie karne przeciwko oskarżonemu K. S. o ten czyn umarza z uwagi na jego znikomą społeczną szkodliwość,

II.  na mocy art. 626 § 1 k.p.k. i art. 632 pkt 2 k.p.k. kosztami procesu w sprawie obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. S. w dniu 20 września 2015 roku przebywał wraz z gronem swoich znajomych koło sklepu przy ulicy (...) w G.. Około godziny 11.00 pod sklep ten podjechał swoim pojazdem marki O. (...) o numerze rejestracyjnym (...) P. P. (1), który następnie wysiadł z tego pojazdu pozostawiając go otwartym i z zapalonym silnikiem, a potem udał się do sklepu. K. S., chcąc zrobić dowcip swojemu koledze, wsiadł do tego pojazdu, wrzucił wsteczny bieg i przejechał nim kilkadziesiąt centymetrów po parkingu przed sklepem. P. P. (1) zauważył oskarżonego w pojeździe i wyszedł ze sklepu oraz powiedział K. S., ażeby wysiadł z samochodu, co ten uczynił. Następnie P. P. (1) wsiadł do pojazdu i odjechał nim ulicą (...).

dowody: wyjaśnienia oskarżonego k.23, ujawnione k. 65, ; protokół badania k.6, 9, świadectwo wzorcowania k.7-8, 10; notatka urzędowa k.1; protokół zatrzymania k.2; częściowo zeznania świadka P. P. (1) k.65, częściowo zeznania D. D. z k.65-66, 83-84, częściowo zeznania D. W. k.85-86

Gdy K. S. cofał, a następnie wysiadał z pojazdu na ulicę (...) wjeżdżali samochodem służbowym funkcjonariusze Policji D. D. i D. W.. Widząc to zdarzenie zatrzymali oni P. P. (1) jadącego ulicą (...) i poddali go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Następnie funkcjonariusze Policji D. D. i D. W. podjechali wraz z P. P. (1) pod sklep spożywczy przy ulicy (...), gdzie P. P. (1) wskazał na K. S. jako osobę, która wysiadała z jego pojazdu. K. S. został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. I badanie przeprowadzone o godz. 11.17 wykazało, że miał on 0, 90 mg/dm3 alkoholu w wydychanym powietrzu, podczas gdy II badanie o godz. 11.36 wykazało zawartość 0,86 mg/dm3 alkoholu w wydychanym powietrzu. Następne badanie o godz. 11.55 wykazało zawartość 0,88 mg/dm3 alkoholu w wydychanym powietrzu, a kolejne o godz. 11.57 wykazało zawartość 0,88 mg/dm3 alkoholu w wydychanym powietrzu.

dowody: wyjaśnienia oskarżonego k.23, ujawnione k. 65, ; protokół badania k.6, 9, świadectwo wzorcowania k.7-8, 10; notatka urzędowa k.1; protokół zatrzymania k.2; częściowo zeznania świadka P. P. (1) k.65, częściowo zeznania D. D. z k.65-66, 83-84, częściowo zeznania D. W. k.85-86

K. S. posiada wykształcenie zawodowe. Jest rozwiedziony, ma jedno dziecko, które nie pozostaje na jego utrzymaniu. Pracuje jako pracownik fizyczny osiągając z tego tytułu dochody w wysokości około 2000 zł. Jego stan zdrowia jest dobry, nie był uprzednio leczony neurologicznie, przeciwalkoholowo, ani odwykowo. Był uprzednio karany.

dowody: karta karna k.38-40, dane osobo poznawcze k. 41-43,50-51, dane z wyjaśnień oskarżonego k.23, ujawnione k.65;

W postępowaniu przygotowawczym K. S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

vide: wyjaśnienia oskarżonego k.23, ujawnione k.65

Sąd zważył, co następuje:

W świetle całokształtu zgromadzonego w przedmiotowej sprawie materiału dowodowego, w szczególności wyjaśnień oskarżonego i zeznań świadka P. P. (1) oraz dokumentów zgromadzonych i ujawnionych w toku posiedzenia, których wiarygodność i rzetelność nie była kwestionowana, nie sposób podważyć faktu, że K. S. przejechał na parkingu przy ulicy (...) w G. niewielki odcinek drogi, będąc w tym czasie pod wpływem alkoholu. Uznając jednakże, że jego postępowanie, z uwagi na przejechaną odległość i miejsce gdzie przebywał oraz jego prędkość nie stanowiło jakiegokolwiek zagrożenia dla bezpieczeństwa w ruchu lądowym, Sąd stwierdził, że społeczna szkodliwość tego czynu była znikoma i, z tego względu, postępowanie karne przeciwko oskarżonemu umorzył.

Sąd, czyniąc ustalenia faktyczne w przedmiotowej sprawie jedynie częściowo oparł się na zeznaniach złożonych przez funkcjonariuszy Policji D. D. i D. W.. I tak, Sąd dał wiarę im depozycjom w tym zakresie, w którym podali oni, że poruszali się radiowozem ulicą (...), zauważyli pojazd należący do świadka P. P. (1) oraz dokonali badania oskarżonego na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. W tym zakresie brak bowiem podstaw, ażeby je kwestionować, pozostają bowiem zgodne z zeznaniami świadka P. P. (1) i wyjaśnieniami oskarżonego. Natomiast w pozostałym zakresie Sąd stwierdził, że oświadczenia procesowe tych świadków nie tylko były sprzeczne z zeznaniami świadka P. P. (1) i wyjaśnieniami oskarżonego, ale były również wewnętrznie niespójnie. I tak w toku rozprawy głównej świadek D. D. podał, że gdy jechał z kolegą samochodem „ulicą (...) w kierunku ulicy (...) na wysokości sklepem spożywczego zauważyli auto, które cofnęło i wystawało na jezdnię tylnym kołem” (k.83). Następnie podał, że wskazano im osobę, która kierowała na parkingu tym pojazdem, a którym okazał się być K. S.. Dalej stwierdził, że gdy „wyjechaliśmy z zakrętu zauważyliśmy cofający pojazd, który cofnął na jezdnię lewym kołem. Jak my jechaliśmy to ten pojazd był przed nami. Jak jechaliśmy to spojrzeliśmy kątem oka co to jest za kierujący” (k.83). Jednakże w toku postępowania przygotowawczego, świadek D. D. ani razu nie wspomniał, ażeby K. S. wyjechał na jezdnię; przeciwnie podał, że gdy zobaczył funkcjonariuszy Policji zakończył manewr cofania (k.32). Co więcej, okoliczność taka nie została również wskazana przez świadka P. P. (1), ani przez oskarżonego. Warto przy tym zauważyć, że świadek oświadczył, że P. P. (1) musiał mu wskazać oskarżonego pośród osób, które były obecne przed sklepem, albowiem – jak stwierdził – „kątem oka” zauważył z kolegą prowadzącego. Jednakże świadek D. W. podał wprost, iż „w momencie, gdy omijaliśmy pojazd oskarżony wysiadł z pojazdu”, „ustawiając się przodem do ulicy, tak że go dokładnie widzieliśmy” (k.83). W ocenie Sądu, gdyby rzeczywiście oskarżony odwrócił się twarzą w stronę funkcjonariuszy Policji po opuszczeniu z pojazdu, nie byłoby potrzeby, ażeby wskazywał go P. P. (1). Ponadto, po zarządzeniu oględzin miejsca zdarzenia za pomocą aplikacji google.earth świadek D. D. stwierdził, że oskarżony cofał w miejscu znajdującym się w lewym rogu sklepu przy ulicy (...) (k.84), podczas, gdy świadek D. W. w toku tej czynności podał, iż było to na prawo od drzwi wejściowych przy pierwszym miejscu parkingowym (k.86). W rezultacie świadkowie ci wskazali na dwa różne miejsca, w których oskarżony miał wykonywać manewr cofania na ulicę. Warto przy tym zauważyć, że świadek D. D. wprost stwierdził, że musieli jechać wolno z uwagi na zły stan nawierzchni, jednakże oględziny miejsca zdarzenia przy pomocy aplikacji google.earth wyraźnie przeczą temu stwierdzeniu – pokazują bowiem wyraźnie, że kilkadziesiąt metrów przed sklepem znajduje się już nowa nawierzchnia. Ponadto, świadek D. W. podał, iż zauważył pojazd prowadzony przez oskarżonego gdy byli na łuku przy ulicy (...) (k. 85); również świadek D. D. wskazał, że zauważyli pojazd w momencie, gdy wyjechali z zakrętu (k.83). Jednakże wówczas pomiędzy miejscem zdarzenia, a miejscem, gdzie policjanci zauważyli oskarżonego w pojeździe było około 80 – 90 metrów (dane z aplikacji google.earth), co sprawia, iż nieprawdopodobne wydaje się, ażeby widzieli oni, ażeby tylne lewe koło pojazdu, w którym znajdował się oskarżony wyjechało na ulicę i musieli oni go wyminąć. Niespójność zeznań tych świadków w ocenie Sądu jest na tyle znaczna, że uniemożliwia ich uwzględnienie w tej części. Z tego względu Sąd nie poczynił na podstawie tych oświadczeń procesowych ustaleń faktycznych w sprawie.

Sąd również tylko częściowo uwzględnił zeznania świadka P. P. (1), tj. w tym zakresie, w którym podał on, iż widział oskarżonego przed sklepem, oskarżony wsiadł do jego pojazdu, a następnie przejechał niewielki odcinek na parkingu i, po jego interwencji, wysiadł z pojazdu. Niewątpliwie były one bowiem w tej części zgodne z depozycjami oskarżonego. Jednakże, oskarżony wskazywał, że cofnął się tym pojazdem, podczas, gdy świadek podał, iż oskarżony zjechał w dół po zwolnieniu hamulca ręcznego. Świadek wskazał przy tym, że wie o tym, bo ręczny został w pojeździe zwolniony. Sąd uznał jednakże, że świadek był w trakcie wykonywania manewru oskarżonego w sklepie, kupował napój i płacił za niego, a zatem mógł nie widzieć wykonywany przez oskarżonego manewr. Co więcej, oskarżony musiałby zwolnić hamulec ręczny, bez względu na to, czy był cofał, czy jechał do przodu. W rezultacie w ocenie Sądu, to wyjaśnienia oskarżonego w tej części były bardziej logiczne i przekonywające, a tym samym to one stały się podstawą dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych, podczas, gdy depozycje świadka w tej części nie zostały uwzględnione. Warto przy tym zauważyć, że świadek nie miał żadnych podstaw, ażeby próbować polepszać sytuację procesową oskarżonego, który przecież samowolnie rozporządził jego pojazdem. Sąd zauważył również, że choć świadek podał, że oskarżony wysiadał z pojazd gdy przejeżdżał radiowóz, podczas, gdy oskarżony podał, iż zauważył radiowóz, gdy „P. odjechał”. W ocenie Sądu depozycje te nie są sprzeczne, lecz świadczą wyłącznie o tym, że to świadek jako pierwszy zauważył jadący ulicą (...) radiowóz, podczas, gdy oskarżony zauważył go dopiero, gdy odjechał on za pojazdem marki O. (...). W ocenie Sądu racjonalne, z punktu widzenia wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego,

Sąd dał wiarę również w całości wiarę wyjaśnieniom oskarżonego – w przedmiotowej sprawie nie zachodziły bowiem jakiekolwiek okoliczności, które przemawiałyby za uznaniem, iż nie są one oparte na prawdzie. Oskarżony, choć nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, to jednak odniósł się do wydarzeń z dnia 20 września 2015 roku, w szczególności podając, że cofnął pojazdem P. P. (1) kilkadziesiąt centymetrów nie wyjechał nawet na jezdnię. W tej części jego wyjaśnienia są zgodne z zeznaniami P. P. (1). W ocenie Sądu, jeżeli uwzględni się fakt, że zeznania funkcjonariuszy Policji w tym zakresie, z uwagi na ich wewnętrzną niespójność, nie mogły zostać uwzględnione, brak jest podstaw dla podważenia oświadczeń procesowych K. S.. Mając to na względzie Sąd dał im wiarę w całości.

Sąd dał także wiarę dokumentom ujawnionych w trybie art. 343 § 4 k.p.k. w zw. z art. 394 § 1 i 2 k.p.k., których wiarygodność i rzetelność nie była kwestionowana w przedmiotowej sprawie; zostały one bowiem sporządzone przez osoby uprawnione do ich wystawienia i brak w sprawie jakichkolwiek danych, które mogłyby podważyć ich prawdziwość. Nadto, w odniesieniu do karty karnej oskarżonego i protokołów badań za pomocą urządzeń kontrolnych, stanowią one potwierdzenie zawartych w nich danych, tj. uprzedniej niekaralności oskarżonego i stopnia stanu jego nietrzeźwości.

Wobec zaprezentowanej powyżej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, Sąd doszedł do przekonania, iż niewątpliwie oskarżony w dniu 20 września 2016 roku na parkingu przed sklepem przy ulicy (...) prowadził pojazd mechaniczny, tj. O. (...) o numerze rej. (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości, gdzie na urządzeniu typu A. 6020 uzyskano wynik I badanie wykazało 0,90 mg/l, a drugie badanie wykazało 0,86 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, a następne badania na urządzeniu typu Alkometr A 2.0 wykazało I badanie 0,88 mg/l, a drugie badanie 0,88 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Sąd uznał jednakże, że ów czyn zabroniony, z uwagi na jego znikomą społeczną szkodliwość, nie stanowił przestępstwa.

Sąd zważył, że z ustaleń faktycznych wynika, że oskarżony przejechał pojazdem świadka wyłącznie kilkadziesiąt centymetrów, z minimalną (zbliżoną do zera) prędkością, a następnie na żądanie P. P. (1) zatrzymał ten pojazd i wysiadł z niego. Nie stwierdzono, ażeby natężenie ruchu na tymże parkingu było tego dnia znaczne. I choć stan nietrzeźwości oskarżonego był znaczny, to jednak nie uniemożliwił mu prawidłowego zatrzymania się na żądanie świadka, w sposób, który nie stanowił zagrożenia dla innych znajdujących się tam osób. Już tylko te podnoszone wyżej okoliczności przedmiotowe wskazują, że zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego spowodowane przez oskarżonego było praktycznie, żadne. Nie sposób natomiast zapominać, że czyn z art. 178a § 1 k.k. znajduje się w rozdziale XXI Kodeksu karnego, zatytułowanej „Przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji.” W ocenie Sądu, co już podkreślono, w przedmiotowej sprawie zagrożenie takie nie wystąpiło, co również prowadzi do wniosku, że społeczna szkodliwość tego czynu, w rozumieniu art. 115 § 2 k.k., była znikoma.

Mając na uwadze powyższe Sąd na podstawie art. 414 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. postępowanie karne przeciwko oskarżonemu K. S. umorzył. Kosztami procesu w sprawie, zgodnie z art. 626 § 1 k.p.k. i art. 632 pkt 2 k.p.k., obciążono Skarb Państwa.