Sygn. akt I C 1301/15
Dnia 13 stycznia 2017r.
Sąd Rejonowy Gdańsk – Północ w Gdańsku, Wydział I Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Agnieszka Piotrowska
Protokolant: (...)
po rozpoznaniu w dniu 13 stycznia 2017 r. w Gdańsku, na rozprawie
sprawy z powództwa L. N.
przeciwko (...) S.A. w W.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki L. N. kwotę 30.000 zł (trzydzieści tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot:
- 9.000 zł od dnia 28 lipca 2015r. do dnia zapłaty,
- 21.000 zł od dnia 25 maja 2016r. do dnia zapłaty;
II. ustala, że koszty procesu obciążają w całości pozwanego pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.
S.. akt I C 1301/15
Powódka L. N. domagała się ostatecznie zasądzenia od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. (po rozszerzeniu powództwa) kwoty 30.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 28 lipca 2015 r. do dnia zapłaty naliczonymi od kwoty 9.000 zł oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 21.000,00 zł, naliczanymi od dnia 25 maja 2016 r. do dnia zapłaty, a także zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych oraz kwoty 17 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej.
W uzasadnieniu pozwu powódka podała, iż w dniu 15 grudnia 2014 roku w W. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym kierujący pojazdem marki R. o nr rej. (...), objęty ubezpieczeniem z tytułu odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu w (...) SA w W., spowodował wypadek, na skutek którego powódka doznała szkody na osobie. U powódki wstępnie zdiagnozowano stłuczenie głowy, uraz skrętny kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, wykręcenie stawu barkowego lewego oraz stres emocjonalny, wywołany okolicznościami zdarzenia. Powódka wskazała, iż prowadziła leczenie w poradni ortopedycznej i poddała się zabiegom rehabilitacyjnym, mającym na celu przywrócenie takiej sprawności jak przed wypadkiem. Po wypadku powódka zaczęła cierpieć na pourazowe dolegliwości bólowe w okolicy kręgosłupa szyjnego, które utrzymują się do dnia dzisiejszego. Powódka wskazała, iż decyzją z dnia 17 lutego 2015 r. pozwany odmówił przyznania na jej rzecz zadośćuczynienia pieniężnego.
Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.
W przekonaniu strony pozwanej powództwo nie jest zasadne. W ocenie pozwanego odmowa wypłat zadośćuczynienia powódce jest zasadna z uwagi na znikomość doznanej krzywdy oraz fakt, iż w wyniku zdarzenia powódka nie doznała uszczerbku na zdrowiu. Powód podał, iż czyn sprawcy wypadku nie spowodował u powódki obrażeń ciała na okres przekraczający 7 dni. Zdaniem pozwanego, strona powodowa nie udowodniła także wpływu zdarzenia z dnia 15 grudnia 2014 r. na zdrowie psychiczne powódki czy też zaburzenia równowagi życiowej.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 15 grudnia 2014 roku w W. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym kierujący pojazdem marki R. o nr rej. (...), objętym ubezpieczeniem z tytułu odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu w (...) SA w W., spowodował wypadek, uderzając w tył pojazdu, kierowanego przez powódkę.
Okoliczności bezsporne.
W dniu wypadku zgłosiła się na (...) ratunkowy w E., a następnie Kliniczny Oddział ratunkowy (...) w G., gdzie zostały przeprowadzone badania kliniczne i udzielono jej pomocy medycznej. U powódki stwierdzono uraz odcinka (...)kręgosłupa oraz stawu barkowego lewego, doznane na skutek przedmiotowego zdarzenia. Powódka była następnie leczona w (...) oraz poddana rehabilitacji. Nosiła kołnierz ortopedyczny przez 10 dni. Po wypadku odczuwała dolegliwości bólowe odcinka szyjnego i lędźwiowo – krzyżowego kręgosłupa z promieniowaniem do kończyny dolnej i górnej lewej.
Dowody: dokumentacja medyczna Wojewódzkiego Szpitala (...) w G. – k. 14 – 18, dokumentacja medyczna M. – k. 19 – 20, dokumentacja medyczna A. – k. 21, dokumentacja medyczna- k. 69 – 93.
U powódki nie doszło do uszczerbku neurologicznego na jej zdrowiu.
Dowody: opinia sądowo – lekarska – k. 98 – 99, opinia uzupełniająca – k. 134 – 135.
Na skutek zdarzenia z dnia 15 grudnia 2014 r. powódka doznała skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa, stłuczenia odcinka piersiowego i lędźwiowego-krzyżowego kręgosłupa, stłuczenia stawu barkowego lewego. Doznany uraz poskutkował długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu powódki w wysokości 15%. Stłuczenie odcinka lędźwiowo-krzyżowego spowodowało ograniczenie ruchomości kręgosłupa w zakresie zginania z ubytkiem około 30 stopni. Skręcenie odcinka szyjnego spowodowało niewielkie ograniczenie ruchomości kręgosłupa w zakresie zginania z ubytkiem około 5 stopni. U powódki wskazana jest dalsza rehabilitacja celem uzyskania poprawy w zakresie ruchomości kręgosłupa. Przebyte urazy powodują u powódki ograniczenie ruchomości odcinka szyjnego i lędźwiowo – krzyżowego kręgosłupa oraz okresowe dolegliwości bólowe, które utrudniają długotrwałe podróżowanie samochodem oraz rekreacyjne uprawianie sportu. Intensywne dolegliwości bólowe występowały u powódki przez okres 3 miesięcy po urazie, a o mniejszym nasileniu trwają do dzisiaj. Stan powódki wymaga dalszego leczenia w poradni ortopedycznej.
Dowód: protokół oględzin sądowo – lekarskich – k. 124-126, opinia uzupełniająca – k. 184.
Po wypadku powódka korzystała z pomocy córki, która zawoziła ją do lekarza oraz na zabiegi rehabilitacyjne, robiła zakupy, pomagała przy myciu się. Powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim przez okres 3,5 miesiąca, wróciła do pracy w kwietniu 2015 r. Ze względu na lęk przed prowadzeniem samochodu, a także ograniczenia ruchomości do pracy musiała zawozić ją córka. Powódka zażywała leki przeciwbólowe. Na skutek dolegliwości bólowych, wynikających z doznanego w wypadku urazu, powódka zmuszona została do tymczasowej zmiany charakteru swojej pracy na biurową. Po wypadku przestała chodzić na siłownię oraz aerobik. Ograniczyła prowadzenie samochodu do niezbędnego minimum, ze względu na odczuwany strach. Powódka źle znosi uzależnienie od osób trzecich, a także fakt, iż nie wykonuje swoich obowiązków pracowniczych właściwie.
Dowody: przesłuchanie powódki – protokół elektroniczny, k.66, zeznania świadka A. Z. – protokół elektroniczny, k. 66, zeznania świadka P. N. – protokół elektroniczny, k. 66.
Decyzją z dnia 17 lutego 2015 r. pozwany odmówił przyznania na rzecz powódki zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Powódka odwołała się od tej decyzji pismem z dnia 10 kwietnia 2015 r., co jednak nie przyniosło skutku.
Okoliczność bezsporna, nadto dowód: pismo pozwanego – k. 29 – 29v., przesądowe wezwanie do zapłaty – k. 30, pismo pozwanego z dnia 28 lipca 2015 r. – k. 31.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.
Stan faktyczny w sprawie był częściowo niesporny. W szczególności poza sporem był fakt zaistnienia przedmiotowego zdarzenia, legitymacja bierna pozwanego oraz fakt odmowy wypłacenia powódce zadośćuczynienia.
Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie załączonej do akt sprawy dokumentacji lekarskiej oraz akt szkody, zeznań świadków słuchanych w sprawie, przesłuchania powódki oraz opinii biegłych sądowych w zakresie neurologii i ortopedii.
Co się tyczy zeznań świadków P. N., A. Z., a także zeznań powódki, Sąd uznał je za wiarygodne, ponieważ były one logiczne, konsekwentne oraz korelowały ze sobą. Osoby te dokładnie zrelacjonowały stan zdrowia powódki, wskazywały na przebieg leczenia, który znalazł potwierdzenie w dokumentacji lekarskiej, a także opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii. Sąd opierając swe ustalenia o zeznania strony powodowej oraz świadka P. N. miał na uwadze więzy rodzinne łączące wskazane powyżej osoby (P. N. z powódką, będącą jej matką), tym niemniej Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania prawdziwości zeznań.
Podstawę dla ustalenia stopnia uszczerbku na zdrowiu powódki, a także innych następstw zdrowotnych wypadku stanowiły opinie biegłych sadowych w zakresie neurologii i ortopedii. Opinia ta została zakwestionowana w części przez powódkę, która domagała się ustalenia uszczerbku na zdrowiu powódki z uwagi na doznane urazy na zdrowiu pod względem neurologicznym. Biegły szczegółowo odniósł się do zarzutów powódki, wskazując, iż swoją opinię oparł m. in. na przeprowadzonym badaniu, które nie wykazało odchyleń w zakresie rdzenia i korzeni nerwowych. Neurolog podkreślił, iż obrażenia i urazy powódki mają charakter ortopedyczny.
Opinia biegłego ortopedy-traumatologa została zakwestionowana przez pozwanego, który wskazał, iż dokumentacja medyczna i badania obrazowe kręgosłupa piersiowego i lędźwiowego powódki nie potwierdziły pourazowych uszkodzę strukturalnych tych odcinków kręgosłupa. Nadto, zdaniem pozwanego biegły nie wziął pod uwagę istnienia zmian zwyrodnieniowych, wykazanych w badaniu obrazowym. Biegły odniósł się do tych zarzutów i podtrzymał swoją opinie oraz wysokość wskazanego uszczerbku, wskazując, iż w sporządzaniu opinii, opierał się na metodzie wnioskowania, opartej o istotność objawów przedmiotowych przed radiologicznymi, ze względu na brak badań radiologicznych sprzed wypadku powódki oraz uwzględniając ograniczenie ruchomości kręgosłupa.
Zdaniem Sądu obie opinie główne oraz opinie uzupełniające zostały sporządzone przez osoby dysponujące niezbędnymi z punktu widzenia przedmiotu tych opinii wiadomościami specjalnymi, są rzetelne, spójne, a wyprowadzone w nich wnioski końcowe zostały należycie umotywowane i wynikają w sposób logiczny z prawidłowo ustalonych i zasadnie przyjętych jako podstawa wnioskowania przesłanek.
Pozwane Towarzystwo nie kwestionowało swojej legitymacji do występowania w charakterze strony w niniejszym postępowaniu, jednakże po przeprowadzonym postępowaniu likwidacyjnym stwierdziło, iż brak jest podstaw do przyjęcia, iż powódka w związku ze zdarzeniem z dnia 15 grudnia 2014 r. doznała uszczerbku na zdrowiu, w tym zdrowiu psychicznym, a stopień doznanej krzywdy był znikomy.
Podstawową zatem kwestią, konieczną dla oceny zasadności żądania powódki, w zakresie przyznania jej zadośćuczynienia, było ustalenie czy na skutek wypadku doznała ona krzywdy, a także rozmiaru cierpień i krzywd jakich doznała w wyniku wypadku, bowiem właśnie to kryterium decyduje o wysokości zadośćuczynienia, jakie należne jest poszkodowanemu.
Stosownie art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Również w tym wypadku dla domagania się odszkodowania trzeba wykazać te same przesłanki, z tą różnicą, że odpowiedzialność ubezpieczyciela niezależna jest od tego, czy sprawca szkody odpowiada na zasadzie winy czy ryzyka (tak (...) [w:] Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania. Tom II, Warszawa 1997, s. 358).
Stosownie do art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Zgodnie z art. 6 k.c. i utrwalonym poglądem orzecznictwa i doktryny ciężar dowodu powyższych okoliczności obciąża tego, kto dochodzi odszkodowania za szkodę wynikłą z czynu niedozwolonego (orzecz. SN z dn. 3.10.1969 r., II PR 313/69, (...)). W konsekwencji to powódka winna była wykazać szkodę rozumianą jako uszczerbek majątkowy i niemajątkowy, który uzasadniałby przyznanie jej kwot objętych żądaniem pozwu.
Ustawodawca nie określił jednak wprost przesłanek, które winny stanowić podstawę dla ustalenia zakresu krzywdy, wskazując jedynie w art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Takie określenie podstaw dla przyznania zadośćuczynienia poszkodowanemu, jedynie przez wskazanie, że winno stanowić ono „sumę odpowiednią” spowodowało, że przedmiotem licznych orzeczeń sądowych oraz rozważań przedstawicieli doktryny były właśnie kryteria, które winny być uwzględnione przy ustaleniu odpowiedniej kwoty, tytułem zadośćuczynienia. Zaprezentowane poglądy pozwoliły na wypracowanie i przyjęcie powszechnie aprobowanych i uwzględnianych kryteriów przy określaniu wysokości przyznawanego zadośćuczynienia, wśród których wymienia się rodzaj naruszonego dobra, zakres i rodzaj rozstroju zdrowia, czas trwania cierpień, ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, wiek poszkodowanego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość, stopień winy sprawcy, ujemne skutki zdrowotne, jakie osoba poszkodowana będzie zmuszona znosić w przyszłości, ale także wysokość świadczeń, które z innych źródeł zostały poszkodowanemu, tytułem doznanej krzywdy, wypłacone. Podkreślenia wymaga również to, że przyznane zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane jak i te, które w związku ze schorzeniem wystąpić mogą w przyszłości. Jest to bowiem świadczenie jednorazowe, którego wysokość uwzględnia wszystkie okoliczności związane z cierpieniami tak już doznanymi jak również tymi, które w przyszłości w związku niezakończonym leczeniem, jego następstwami, czy też planowanymi w przyszłości zabiegami, mogą się pojawić.
Na podstawie zaoferowanego materiału dowodowego, sąd nie miał wątpliwości, iż na skutek wypadku komunikacyjnego z dnia 15 grudnia 2014 r. powódka doznała krzywdy. Dane dla przyjęcia, że powódka w związku z wypadkiem cierpiała fizycznie i psychicznie, dostarczone zostały już przy zgłoszeniu szkody a także w toku postępowania likwidacyjnego. Dlatego odmowa zapłaty zadośćuczynienia w ogóle, jest niezrozumiała. W ocenie Sądu, brak szerszego uzasadnienia odmowy przyznania świadczenia, wynikał w znacznym stopniu z tego, że jedynym kryterium określenia wysokości zadośćuczynienia przez ubezpieczyciela był rodzaj i zakres urazu fizycznego, jakiego powódka doznała na skutek wypadku. Przyjęcie jako jedynego tego właśnie kryterium przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia wynikało z treści odpowiedzi na pozew, w których pozwany wprost przyznaje, że postępowanie likwidacyjne dotyczyło obrażeń ciała powódki, których nie stwierdzono. Pozwany twierdził też, iż zapis o urazowym charakterze kręgosłupa pochodził z wywiadu powódki, a nie badań, a także, iż nie udowodniono wpływu zdarzenia na zdrowie psychiczne. Tymczasem – w ocenie Sądu – rodzaj i zakres obrażeń ciała poszkodowanego, może być również jedną z okoliczności, która pozwala określić wysokość zadośćuczynienia, jednak nie może stanowić jedynego i wyłącznego kryterium. Kryterium to nie uwzględnia ani rozmiaru, ani faktu występowania bólu jaki towarzyszy nie tylko powstaniu urazu, ale i późniejszemu jego leczeniu, ale także faktu i rozmiaru powstania cierpień psychicznych jakie niewątpliwie pojawiają się już w związku z samym tylko faktem udziału w wypadku komunikacyjnym, oraz cierpień związanych z koniecznością poddania się rehabilitacji, stałym wizytom w przychodni ale również ograniczeniom w stosunku do dotychczasowych możliwości spędzania wolnego czasu, realizowania zainteresowań, czy nawet konieczności zmiany planów na przyszłość. Dlatego też określenie wysokości zadośćuczynienia jedynie na podstawie ustalonego zakresu obrażeń, konsekwencji zdrowotnych, nie czyni zadość całej krzywdzie, na której rozmiar składają się również inne, wymienione wyżej kryteria.
Niezależnie od powyższego wniosku, w przypadku powódki, wbrew temu co twierdzi pozwany, wypadek spowodował konsekwencje zdrowotne. Celem ustalenia rozmiarów doznanego przez powódkę uszczerbku na zdrowiu Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych z zakresu ortopedii, traumatologii i neurologii. W związku ze wskazaniem biegłego neurologa, iż u powódki nie doszło do uszczerbku z przyczyn neurologicznych, a jej schorzenia mają charakter ortopedyczny – pourazowy, Sąd w tym zakresie w całości oparł się na opinii biegłego ortopedy. Biegły w swej opinii wskazał, iż na skutek zdarzenia powódka doznała skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa, stłuczenia odcinka piersiowego i lędźwiowo – krzyżowego kręgosłupa, stłuczenia stawu barkowego lewego. Urazy te spowodowały u powódki długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 15%. Nadto stłuczenie odcinka lędźwiowo krzyżowego kręgosłupa spowodowało ograniczenie ruchomości kręgosłupa w zakresie zginania z ubytkiem około 30 stopni, zaś skręcenie odcinka szyjnego – ograniczenie ruchomości kręgosłupa w zakresie zginania z ubytkiem około 5 stopni. Podkreślić należy, że procent powstałego uszczerbku na zdrowiu stanowi co prawda o zakresie nieodwracalnych w przedmiotowym wypadku skutków dla prawidłowego funkcjonowania organizmu spowodowanych konkretnym zdarzeniem, nie uwzględnia jednak ani rozmiaru, ani faktu występowania bólu jaki towarzyszy nie tylko powstaniu urazu, ale i późniejszemu jego leczeniu i rehabilitacji. Nie można więc opierać oceny wysokości należnego zadośćuczynienia jedynie na wskazanej procentowo wysokości uszczerbku. Biegły w opinii wskazał również, iż przebyte urazy mogą powodować u powódki dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego i piersiowego, wymagające rehabilitacji, nadto utrudniają długotrwałe podróżowanie samochodem oraz rekreacyjne uprawianie sportu.
Sąd, ustalając wysokość należnego zadośćuczynienia, wziął również pod uwagę skutki i następstwa wypadku w codziennym funkcjonowaniu powódki. Właśnie taka całościowa ocena okoliczności dała pełny obraz sytuacji powódki. Wskazać należy, że samodzielność powódki została znacząco ograniczona na skutek doznanych urazów. Powódka zajmowała się jej córka, która woziła ją na zabiegi, robiła za nią zakupy, myła ją. Po wypadku powódka przez okres 3,5 miesiąca przebywała na zwolnieniu lekarskim, po powrocie do pracy, musiała być zawożona na miejsce przez córkę, ponieważ ból uniemożliwiał jej sprawne prowadzenie samochodu. Powódka źle znosiła uzależnienie od osób trzecich, a konieczność korzystania z pomocy córki była uciążliwa nie tylko dla powódki, ale również dla P. N., która musiała nieustannie opiekować się matką i ograniczyła z tego powodu życie towarzyskie. Do dziś powódka boi się jeździć samochodem, co nie budzi zdziwienia w kontekście odniesionych przez nią urazów w przedmiotowym wypadku. L. N. ograniczyła również swoją aktywność ruchową – przestała ćwiczyć na siłowni, uprawiać sport. Negatywnie na jakość życia powódki wpływają również nadal pojawiające się dolegliwości bólowe. Wprawdzie po rehabilitacji uległy one zmniejszeniu, ale z czasem nasiliły się ponownie. Powódka nie może siedzieć z wyprostowanymi nogami, ma problemy ze snem z uwagi na drętwienie różnych części ciała. Skutki wypadku odbiły się również negatywnie na życiu zawodowym powódki – początkowo nie mogła ona wykonywać swoich obowiązków i zmieniła charakter pracy na biurowy. Z czasem powróciła do wykonywania kontroli w terenie (czym zajmowała się przed wypadkiem), jednakże nadal nie mogła wykonywać obowiązków w pełni prawidłowo, ponieważ bała się wchodzić na rusztowania lub do wykopów w obawie o nasilenie się objawów, wynikłych z obrażeń odniesionych w wypadku.
Biorąc pod uwagę powyższe Sąd uznał, iż kwota 30.000 zł objęta żądaniem pozwu już po rozszerzeniu żądania, jest kwotą adekwatną do doznanego przez powódkę uszczerbku na zdrowiu i innych skutków wypadku. Sąd orzekając o zadośćuczynieniu miał też na uwadze fakt, że tak określona wysokość zadośćuczynienia nie doprowadzi do jej bezpodstawnego wzbogacenia względem pozwanego.
Natomiast rozstrzygając żądanie powoda co do odsetek, Sąd miał na względzie postanowienia art. 481 § 1 k.c., w myśl którego odsetki należą się, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W dniu wystąpienia przez powoda z żądaniem wypłaty zadośćuczynienia kwestię terminu realizacji tego obowiązku regulowała ustawa z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...). Ogólna zasada wyrażona w art. 14 ustawy stanowiła, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Jedynie w przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie (...). Przy czym powyższy przepis nie różnicuje terminów zaspokojenia, ze względu na charakter zgłaszanych przez poszkodowanego roszczeń. Zatem również w przypadku żądania odpowiedniej kwoty tytułem zadośćuczynienia z tytułu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, obowiązek zapłaty nie staje się wymagalny dopiero z datą wydania uwzględniającego to roszczenie wyroku wydanego w toku wytoczonego o nie procesu sądowego, lecz w przypadku ubezpieczyciela, z chwilą upływu określonego ustawą terminu do jego zaspokojenia.
Powódka wniosła o zasądzenie na jej rzecz odsetek ustawowych od dnia 28 lipca 2015 r. W tym dniu pozwany poinformował powódkę, iż nie znalazł podstaw do zmiany stanowiska w przedmiocie odmowy przyznania zadośćuczynienia. W tym dniu pozwany znajdował się już w opóźnieniu względem powódki, tym bardziej, iż, jak wynika z akt szkody, szkoda została zgłoszona pozwanemu już w styczniu. Dlatego Sąd przyznał odsetki od zasądzonych kwot zgodnie z żądaniem pozwu.
O kosztach Sąd orzekł w punkcie II. na mocy art. 98 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., obciążając nimi pozwanego w całości, jako stronę przegrywającą proces, pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów postępowania referendarzowi sądowemu na podstawie art. 108 § 1 zd. 2 k.p.c.
1. (...)
2. (...)
3. (...)