Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 404/16

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 26 grudnia 2015 r. około godziny 18.00 do salonu gier znajdującego się przy ulicy (...) w O. przyszedł J. J. i grał na automatach. W tym czasie w salonie przebywał oskarżony M. Z., który obserwował pokrzywdzonego. J. J. udawało się wygrywać drobne kwoty pieniędzy. M. Z. opuścił salon gier około 10 minut przed wyjściem J. J.. J. J. po wyjściu z salonu gier zaszedł około godz. 19.40 do sklepu (...) przy ul. (...) w O., gdzie zakupił jedno piwo oraz paczkę papierosów mentolowych . Następnie podszedł do stojących tam automatów i rozpoczął grę. Kiedy grał do sklepu kilkukrotnie wchodził brat oskarżonego R. I. (1) i obserwował zachowanie J. J.. Zarejestrowały to kamery sklepowego monitoringu. Gdy J. J. skończył grać o godz. 20.15 wyszedł ze sklepu i udał się w kierunku miejsca swego zamieszkania. M. Z. i R. I. (1) szli za nim z zamiarem dokonania na nim rozboju. Przed wejściem do klatki schodowej przez pokrzywdzonego M. Z. zaatakował go od tyłu. Uderzył pokrzywdzonego bliżej nieustalonym narzędziem twardym i tępokrawędzistym w tył głowy powodując jego upadek a następnie uderzał J. J. w twarz powodując obrażenia ciała w postaci podbiegnięć krwawych i obrzęku w powiekach obu oczu, obrzęku tkanek miękkich w prawej okolicy czołowej, stłuczenia nosa, otarcia naskórka w skórze lewej małżowiny usznej oraz prawego oczodołu, wielokrotnych, wieloodłamowych złamań kości twarzoczaszki typu L. F. II/III oraz urazu gałki ocznej prawej skutkującego znacznym osłabieniem ostrości widzenia mającego charakter ciężkiego kalectwa. Oskarżony przeszukał odzież pokrzywdzonego zabierając mu pieniądze w bilonie w kwocie około 110 złotych oraz paczkę papierosów wartości 12,50 złotych. W pobliżu M. Z. stał jego nieletni brat R. I. (1). Gdy jeden ze sprawców sięgał do wewnętrznej kieszeni odzieży pokrzywdzonego , zaczął on głośno krzyczeć. Spłoszeni sprawcy zbiegli do swego miejsca zamieszkania , gdzie przebrali się . Pokrzywdzonemu udało się dojść o własnych siłach do mieszkania. Małżonka J. J. powiadomiła niezwłocznie o zdarzeniu Policję. W wyniku oględzin miejsca zdarzenia ujawnione zostały świeże ślady krwi. Oskarżony M. Z. został zatrzymany i osadzony w KPP w P.. Podczas przeszukania ujawniono u niego między innymi pieniądze w bilonie łącznie 96,30 zł oraz parę rękawiczek koloru szarego ze śladami biologicznymi pochodzącymi od pokrzywdzonego.

Przypisanego mu czynu M. Z. dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa określonych w art.64 § 2 kk. Na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Piszu z 15.12.2008 r w sprawie sygn. II K 187/08 został skazany między innymi za przestępstwa kradzieży z włamaniem z art.279 § 1 kk w zw. z art.64 § 1 kk na kary jednostkowe po 1 rok i 2 miesiące pozbawienia wolności. Orzeczone tym wyrokiem kary jednostkowe pozbawienia wolności weszły w skład kary łącznej 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej na mocy wyroku łącznego Sądu Rejonowego w Piszu z 01 września 2009 r w sprawie sygn. II K 235/09 (pkt IV wyroku). Orzeczoną karę łączną skazany odbywał w okresie od 13.05.2012 r do 26.08.2014 r .

( dowód: wyjaśnienia oskarżonego M. Z. k. 69 – 71; k. 88 – 89, k. 104 – 104v., k. 506, k. 658v. – 660; zeznania świadków: J. J. k. 40v. – 42, k. 122v. – 123, k. 661 – 662; P. J. k. 2v. – 3, k. 134v., k. 27v., k. 663v. – 664v.; J. O. k.27v , 664, W. Z. k. 24v., k. 46v., k. 662v. – 663; D. I. k. 31v. – 32, k. 664 – 664v.; A. P. k. 459v. – 460, k. 668v.; M. T. k. 699v. – 700; A. T. k. 700; konfrontacja świadków M. T. i A. T. k. 700v.; protokół oględzin miejsca wraz z dokumentacją fotograficzną k. 5 – 12A, protokół przeszukania k. 13 – 14, k. 15 – 17, k. 56 – 57, k. 96 – 98, protokół przeszukania osoby k. 18 – 20A, protokół zatrzymania rzeczy k. 21 – 23, 34 – 37, 49 – 51, 52 – 55, 137 – 140; protokół zatrzymania osoby k. 61 – 62 ; dokumentacja fotograficzna 65 – 65i, 320 – 322; dokumentacja medyczna J. J. k. 112 – (...), k. 449 – 454; protokół oględzin rzeczy wraz z dokumentacją fotograficzną k. 115 – 116, 117 – 118, 125 – 127, k. 464 – 474; protokół pobrania materiału porównawczego k. 128; wykaz dowodów rzeczowych k. 131 – 133, k. 425 – 427, k. 428 – 431; opinia biegłych z zakresu medycyny sądowej k. 442 – 446; deklaracja na złożenie depozytu rzeczowego k. 425 – 426; protokół zapakowania dowodów rzeczowych k. 427; opinia z zakresu badań biologicznych k. 522 – 525; odpis wyroku łącznego w sprawie sygn. II K 235/09 k.405-406; karta karna k. 644-647 )

W bliżej nieustalonym czasie w dniach od 11 do 12 października 2015 r. nietrzeźwy L. K. wyszedł ze swego mieszkania usytuowanego w budynku mieszkalnym przy ul. (...) w O. z zamiarem udania się do mieszkania A. A. zamieszkałej na niższym piętrze. W tym czasie na korytarzu przebywali oskarżony M. Z. w towarzystwie swego brata A. Z.. Oskarżony M. Z. uderzył L. K. powodując jego upadek ze schodów. Następnie bił leżącego pokrzywdzonego pięściami i kopał po ciele po czym z kieszeni spodni zabrał mu pieniądze w kwocie 800 złotych. Zabrał mu również klucz do mieszkania przy pomocy którego wszedł do jego wnętrza zabierając pokrzywdzonemu miniwieżę P. wartości 200 złotych, dekoder TV wartości 100 złotych oraz telefon komórkowy N. wartości 50 złotych. Zabrane rzeczy oskarżony wniósł do mieszkania brata A. Z.. Gdy L. K. podniósł się i wrócił do swego mieszkania, oskarżony zamknął drzwi na klucz uniemożliwiając pokrzywdzonemu wyjście i wezwanie pomocy. Pokrzywdzonemu udało się wyważyć od środka zamknięte drzwi i o godz. 07.51 zawiadomił telefonicznie Policję o napadzie na jego osobę. Po przybyciu na miejsce policjanci zastali pokrzywdzonego, który miał widoczne obrażenia głowy oraz stwierdzili wyłamane drzwi do jego mieszkania.

Przypisanego mu czynu M. Z. dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa określonych w art.64 § 2 kk. Na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Piszu z 15.12.2008 r w sprawie sygn. II K 187/08 został skazany między innymi za przestępstwa kradzieży z włamaniem z art.279 § 1 kk w zw. z art.64 § 1 kk na kary jednostkowe po 1 rok i 2 miesiące pozbawienia wolności. Orzeczone tym wyrokiem kary jednostkowe pozbawienia wolności weszły w skład kary łącznej 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej na mocy wyroku łącznego Sądu Rejonowego w Piszu z 01 września 2009 r w sprawie sygn. II K 235/09 (pkt IV wyroku). Orzeczoną karę łączną skazany odbywał w okresie od 13.05.2012 r do 26.08.2014 r .

( dowód: wyjaśnienia oskarżonego M. Z. k. 380, k. 387, k. 506, k. 658v. – 660; L. K. k. 154, k. 186v. – 187, k. 199, k. 200v., k. 206 – 208, k. 662 – 662v.; L. C. k. 168v. – 169, k. 213 – 215, k. 667 – 668v.; B. M. k. 171v. – 172, k. 210 – 212, k. 667v. – 668; R. K. k. 462v.; A. A. k. 184v., k. 216 – 216v.; R. B. k. 179v.; M. W. k. k. 700 – 700v.; D. I. k. 664 – 664v.; protokół oględzin miejsca wraz z dokumentacją fotograficzną 155 – 161, protokół przeszukania 174 – 175, 193 – 194; protokół zatrzymania rzeczy 137 – 140; dokumentacja medyczna L. K. k. 218 – 235; protokół oględzin rzeczy wraz z dokumentacją fotograficzną k. 125 – 127, k. 244 – 246; wykaz dowodów rzeczowych k. 131 – 133, k. 425 – 427, k. 428 – 431; protokół badania stanu trzeźwości k. 152, k. 167, k. 182; protokół oględzin osoby wraz z dokumentacją fotograficzną k. 162 – 166; dokumentacja dekodera k. 191; opinia biegłego z zakresu medycyny sądowej k. 247 – 253 ; odpis wyroku łącznego w sprawie sygn. II K 235/09 k.405-406; karta karna k. 644-647 )

W dniu 26 listopada 2015r. na ul. (...) w O. około godziny. 23.15 funkcjonariusze miejscowego Komisariatu Policji podczas patrolowania miasta zauważyli jak znany im osobiście M. Z. usiłował umyślnie uszkodzić uliczny kosz na śmieci. Oskarżony szarpał go próbując zerwać go z mocowania. Na widok policjantów oskarżony podjął próbę ucieczki, jednak zdołano go zatrzymać. Mężczyzna stawiał czynny opór, więc policjanci użyli wobec niego pałki służbowej. M. Z. był pod widocznym działaniem alkoholu. Kosz na śmieci wartości 450 zł stanowił własność Gminy O..

( dowód: wyjaśnienia oskarżonego M. Z. k. 69 – 71; k. 88 – 89, k. 104 – 104v., k. 366 – 368, k. 380, k. 387, k. 506, k. 658v. – 660; zeznania świadków: D. P. k. 271v., k. 666v. – 667; D. O. k. 274 – 274v.; D. S. k. 260 – 261, k. 668; protokół oględzin miejsca wraz z dokumentacją fotograficzną k. 263 – 268; protokół doprowadzenia osoby w celu wytrzeźwienia k. 259 )

W dniu 28 listopada 2015 roku około godz.07.00 oskarżony T. I. (1) przyszedł do mieszkania W. Z. przy ul. (...) w O., ponieważ chciał skorzystać z Internetu. Pokrzywdzony wyraził na to zgodę. Korzystając z nieuwagi gospodarza oskarżony zabrał pieniądze w kwocie 600 zł , które znajdowały się w szufladzie w segmencie pokojowym . W. Z. i T. I. (1) wspólnie opuścili mieszkanie. Około godziny 14.45 do domu wróciła żona W. Z., która zorientowała się, że z szuflady zginęła kwota 600 zł oraz notes w którym leżały pieniądze .T. I. (1) korzystając z internetu siedział w pobliżu segmentu gdzie schowane były pieniądze. W. Z. próbował skontaktować się telefonicznie z T. I. (1) w celu wyjaśnienia sytuacji, jednakże oskarżony nie odbierał już połączeń. Około godziny 10.30 T. I. (1) zamówił kurs taksówką do P., za który zapłacił banknotem 200 zł skradzionym uprzednio pokrzywdzonemu.

( dowód: wyjaśnienia oskarżonego T. I. (1)k. 439, zeznania świadków: D. G. k. 289v., k. 668 – 668v.; W. Z. k. k. 280, k. 662v. – 663; D. I. k. 283v, 664 – 664v)

W dniu 05 grudnia 2015 roku około godz. 03:30 do otwartego mieszkania F. G. przy ul. (...) w O. wszedł nieustalony sprawca. Wykorzystując sen pokrzywdzonej sprawca z jednego z pomieszczeń dokonał zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 400 zł, butelki whisky G., dwóch butelek wina, czterech butelek piwa V., dwóch butelek nalewek aroniowych oraz pięciu paczek kawy o łącznej wartości 715 zł na szkodę F. G..

( dowód: wyjaśnienia oskarżonego M. Z. k. 366 – 368, k. 380, k. 387, k. 506, k. 658v. – 660; wyjaśnienia oskarżonego T. I. (1) k. 439, zeznania świadków: F. G. k. 296v. – 297, k. 660 – 660v.; B. G. k. 299v. – 300, k. 316v., k. 359v., k. 660v. – 661; E. K. k. 302v.; D. I. k. 336v., k. 664 – 664v.; protokół oględzin miejsca wraz z dokumentacją fotograficzną k. 305 – 312; protokół przeszukania k. 331 – 333, k. 334 – 335; protokół przeszukania osoby k. 323 – 325; protokół zatrzymania osoby k. 329 – 330; dokumentacja fotograficzna k. 320 – 322; protokół oględzin rzeczy wraz z dokumentacją fotograficzną k. 340 – 358)

Oskarżony M. Z. podczas pierwszego przesłuchania w sprawie pokrzywdzonego J. J. nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Podał, że praktycznie cały dzień był w domu. Wskazał, że był ze swoim bratem R. I. (1) w sklepie (...) tylko jeden raz, około godziny 20.00. Kupił wtedy cztery piwa a brat zagrał na automatach. Podał, że wcześniej był jeszcze u znajomego Z. w lokalu z maszynami, złożyć mu życzenia. Był tam sam i nie było innych osób w lokalu. Pieniądze w kwocie 95 zł dostał od matki. Wyjaśnił, że nikogo nie pobił ani nie okradł. Widział u brata R. I. (1) krew na bluzie, ale nie pytał go skąd ta krew. Sam też się przebrał, ale około godziny 18.00. Przebrał się bo miał iść wtedy do pracy, ale nie poszedł, gdyż był pod wpływem alkoholu. W trakcie przesłuchania w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania potwierdził swoją wcześniejszą wersję.

Oskarżony nie przyznał się do usiłowania umyślnego uszkodzenia kosza na śmieci. Podał, że nie miał zamiaru uszkodzić kosza, tylko wysypać do niego potłuczone butelki. Nie wiedział, że daszek kosza jest uchylany, dlatego chciał obrócić cały kosz.

Odnośnie rozboju na L. K., w trakcie pierwszego przesłuchania, przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wskazał, że pobił L. K. za brata A. Z.. K. wszedł do mieszkania brata A. bez pukania i wyłamał mu zamek. Za to pobił pokrzywdzonego , jednak niczego mu nie zabierał. Nie zamknął też L. K. w mieszkaniu. Nie zrzucił również K. ze schodów co grozi śmiercią . W zakresie kradzieży z mieszkania B. G. podał, że dokonał tego czynu jego brat T. I. (1) ale może to wziąć na siebie. Nie było go tam. Tomek był sam. Potwierdził jednocześnie, że wraz z braćmi wypił alkohol skradziony na szkodę F. G..

Przed sądem oskarżony pierwotnie przyznał się do popełnienia wszystkich zarzuconych mu czynów, aby ostatecznie złożyć wyjaśnienia o treści sprzecznej z powyższym twierdzeniem. Podał, że nie wchodził do mieszkania pani G.. Tej kradzieży dokonał jego brat T. I. (1). Nie chciał też zniszczyć kosza, musiał go otworzyć na siłę. L. K. uderzył dwa razy w następstwie czego pokrzywdzony przewrócił się , ale nie spadł ze schodów. Przyznał się również do pobicia J. J.. Do tego przestępstwa został namówiony przez brata . Nie mieli ze sobą żadnych narzędzi. Uderzył raz J. J. , który upadł na ziemię. Brat R. I. (1) sprawdzał pokrzywdzonemu kieszenie i zabrał mu 100 zł i jakieś cienkie papierosy. Oskarżony miał w zamian dostać kwotę 50 zł, ale został oszukany przez własnego brata.

( wyjaśnienia oskarżonego M. Z. k. 69 – 71; k. 88 – 89, k. 104 – 104v., k. 366 – 368, k. 380, k. 387, k. 506, k. 658v. – 660 )

Oskarżony T. I. (1) w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Oskarżony nie uczestniczył w rozprawie głównej.

( wyjaśnienia oskarżonego T. I. (1) k. 439 )

Sąd zważył, co następuje:

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego M. Z. w części, w której oskarżony co do zasady przyznawał się do popełnienia trzech pierwszych, z czterech zarzuconych mu aktem oskarżenia czynów. Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego ustalono nieco inny przebieg wydarzeń niż opisał to w swych wyjaśnieniach M. Z.. Z ustaleń sądu wynika, że oskarżony w sposób oczywisty próbował umniejszyć swój udział w każdym z przypisanych mu zdarzeń wyjaśniając kłamliwie i obciążając odpowiedzialnością swych braci T. I. (1) i R. I. (1).

Na wiarę, w ocenie sądu zasługiwały także wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie, w których nie przyznał się on do popełnienia czynu czwartego tj. zaboru mienia z mieszkania pokrzywdzonej F. G., albowiem zdaniem sądu w sprawie nie istnieją wystarczające dowody , aby bez żadnych wątpliwości przypisać oskarżonemu M. Z. sprawstwo w tym zakresie . Akt oskarżenia odnośnie tego czynu oparto o dowody poszlakowe. Głównym dowodem w sprawie miała być okoliczność, że oskarżony wspólnie ze swoimi braćmi – T. I. (1) oraz R. I. (1) spożywali whisky marki G., pochodzące z przedmiotowej kradzieży , co wynika ze zdjęć utrwalonych w telefonie komórkowym M. Z. (k.320-322, 340-351) . Ze zdjęć wynika ,że whisky było spożywane przez braci 05 grudnia 2015 r około godz.15.30 a więc około 12 godzin po dokonanej kradzieży. Poza tym podczas przeszukania mieszkania zajmowanego przez M. Z. przy ul. (...) w O. ujawniono paczkę kawy T. pochodzącej z przestępstwa (k.331-333). Nie mniej na miejscu zdarzenia nie stwierdzono żadnych śladów pozwalających na identyfikację sprawcy lub sprawców powyższego przestępstwa . Podczas oględzin mieszkania pokrzywdzonej F. G. nie brał udziału technik kryminalistyki w związku z czym nie ujawniono ewentualnych śladów linii papilarnych bądź śladów biologicznych pozostawionych przez sprawcę (k.305-306). Sąd nie miał więc pewności w jaki sposób i który z braci wszedł w posiadanie alkoholu i kawy T. pochodzących z kradzieży. W ocenie sądu wysoce prawdopodobnym jest , że kradzieży tej mógł dopuścić się T. I. (1) lub M. Z. albo R. I. (1) . Kradzieży mogło dopuścić się także dwóch lub trzech braci wspólnie i w porozumieniu. Fakt spożywania produktów pochodzących z kradzieży nie daje automatycznie podstawy do obciążenia oskarżonych M. Z. i T. I. (1) za dokonanie tejże kradzieży. Nie bardzo wiadomo dlaczego kradzieży mieli dopuścić się oskarżeni bracia wspólnie i w porozumieniu , jak wynika to z zarzutu aktu oskarżenia. Oskarżony M. Z. o dokonanie przestępstwa na szkodę F. G. pomawiał brata T. I. (1). Do wyjaśnień tych sąd podszedł z nieufnością widząc jak kłamliwie oskarżony ten opisywał dokonanie innych zarzuconych mu czynów. M. Z. mógł nieprawdziwie obciążać brata T. I. (1) ukrywając udział swój lub najmłodszego brata R.. Z tych przyczyn sąd na podstawie art. 414 § 1 kpk w zw. z art. 17 § 1 pkt 1 kpk uniewinnił M. Z. od popełnienia czynu zarzuconego mu w punkcie czwartym aktu oskarżenia. Analogicznie z tych samych przyczyn sąd uniewinnił T. I. (1) od popełnienia przedmiotowej kradzieży.

Odnośnie pozostałych czynów zarzuconych aktem oskarżenia M. Z. aktem oskarżenia sąd nie miał wątpliwości, co do sprawstwa oskarżonego. M. Z. postawiony w obliczu bezspornie obciążającego go materiału dowodowego postanowił zmienić swoje pierwotne wyjaśnienia i ostatecznie przyznał się do popełnienia rozboju na osobie J. J.. W trakcie prowadzonego postępowania karnego oskarżony M. Z. wyjaśniał pokrętnie, a czasami wręcz sprzecznie . Jego wersja wydarzeń z upływem czasu ewoluowała. Nie jest prawdą ,ze oskarżony zaatakował J. J. gołymi rękami i zadał mu tylko jeden cios. Z opinii biegłych z zakresu medycy wydanej po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną J. J. wynika, że pokrzywdzony doznał rozległych i dotkliwych obrażeń głównie w obrębie twarzy (k. 442 – 446). Stwierdzono obrażenia w postaci podbiegnięć krwawych i obrzęku w powiekach obu oczu, obrzęk tkanek miękkich w prawej okolicy czołowej, stłuczenie nosa, otarcia naskórka w skórze lewej małżowiny usznej oraz prawego oczodołu, wielokrotne, wieloodłamowe złamania kości twarzoczaszki typu L. F. II/III oraz uraz gałki ocznej prawej skutkujący znacznym osłabieniem ostrości widzenia mający charakter ciężkiego kalectwa. Zwichnięcie soczewki oka prawego komory do komory ciała szklistego, przełożyło się na znaczne osłabienie ostrości widzenia oka prawego i wymagało operacyjnego leczenia okulistycznego. Należy zgodzić się z biegłymi ,że tak rozległe obrażenia nie powstały od uderzenia ręką. Ich charakter oraz zakres wskazują na użycie bliżej nieustalonego twardego , tępokrawędzistego narzędzia . Należy też wykluczyć jednokrotne uderzenie , jak wyjaśniał oskarżony. Pokrzywdzony J. J. utrzymywał ,że został uderzony co najmniej dwa razy – pierwszy raz w tył głowy w następstwie czego przewrócił się na ziemię. Następnie otrzymał kolejne uderzenie w okolicę prawego policzka (zeznanie k.41) . Gros obrażeń stwierdzonych u pokrzywdzonego skupionych jest właśnie w tym miejscu. Zauważyć należy,że M. Z. w trakcie rozprawy próbował przerzucić znaczną część odpowiedzialności za rozbój na J. J. na swego nieletniego brata R.. Sąd nie uwierzył w to ,że pokrzywdzonego przeszukał i okradł R. I. (1) . Przy oskarżonym M. Z. zabezpieczono kwotę około 100 złotych w bilonie. Zdaniem sądu są to pieniądze skradzione J. J.. Drobne pieniądze w zbliżonej kwocie posiadał przy sobie pokrzywdzony albowiem grał wcześniej na automatach i miał wygrane w bilonie. Okoliczność ta wynika z zeznania W. Z. (k. 24v) . W tym czasie w salonie gier przebywał oskarżony. Zapewne wygrane pokrzywdzonego nie uszły jego uwadze. Poza tym oskarżony w tym czasie nie miał pieniędzy , ponieważ zwracał się do W. Z. o pożyczenie mu 3 zł. W świetle zeznań W. Z. wątpliwe jest również to , że pomysłodawcą i inicjatorem przestępstwa był dużo młodszy brat oskarżonego

Z opinii z zakresu badań biologicznych dowodów rzeczowych zatrzymanych od oskarżonego M. Z. tj. papierosów z napisem (...) oraz lewej i prawej rękawicy koloru szarego wynika, że stwierdzono na nich DNA pochodzące od J. J. (k. 522 – 525). Wynika z tego, że M. Z. był w miejscu rozboju , miał kontakt z J. J. a zatem jest sprawcą. Jest to dowód o charakterze obiektywnym i przesądzającym w sprawie. Dowód ten w połączeniu z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w sprawie , którym dano wiarę , nie pozostawia wątpliwości, że to oskarżony dopuścił się popełnienia zarzuconego mu czynu. Sąd dał wiarę zeznaniom żony pokrzywdzonego P. J. (k. 2v. – 3, k. 134v., k. 27v., k.. 663v. – 664v.), która w dniu 26 grudnia 2015 r. powiadomiła Policję o popełnieniu przestępstwa na szkodę jej męża . P. J. nie była bezpośrednim świadkiem zdarzenia i nie miała wiedzy na temat jego przebiegu, stąd jej zeznania miały jedynie charakter uzupełniający. Z kolei na podstawie zeznań J. J. (k. 40v. – 42, k. 122v. – 123, k. 661 – 662) i W. Z. (k. 24v., 46v., k. 662v. – 663) sąd odtworzył zdarzenia poprzedzające atak na osobę pokrzywdzonego jak i sam moment napaści. Zeznania wymienionych świadków zasługują na danie im wiary , ponieważ korelują z pozostałym materiałem dowodowym. Sąd nie doszukał się w nich sprzeczności tego rodzaju, że należałoby odmówić im wiarygodności.

Wyjaśnienia składane przez oskarżonego M. Z. odnośnie okoliczności zdarzenia należało uznać za chybione i nie polegające na prawdzie. Oskarżony pierwotnie podawał, że w ogóle nie było go w miejscu zdarzenia. Był prawie cały czas w domu , gdyż odbywało się wesele siostry. Wersję oskarżonego próbowali także wzmocnić członkowie jego rodziny - D. I. ( k. 31v. – 32, k. 283v., k. 336v., k. 457v., k. 664 – 664v.) , M. T. (k. 699v. – 700) oraz A. T. (k. 700) którzy starali się dać oskarżonemu i nieletniemu bratu alibi, twierdząc, że byli wówczas w domu i nie mogli dopuścić się przestępstwa. Na wiarę nie zasługiwały zeznania przytoczonych wyżej członków rodziny oskarżonego, którzy podawali w ocenie sądu pokrętnie i niespójnie . Powyższe świadczy o małej wiarygodności zeznań tych świadków, skoro ostatecznie M. Z. przyznał się do napaści na J. J. .

Odnośnie czynu popełnionego na szkodę L. K. należy wskazać, iż sąd dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego ( k. 154, k. 186v. – 187, k. 199, k. 200v., k. 206 – 208, k. 662 – 662v.). Sąd oczywiście miał na uwadze fakt, że w inkryminowanym okresie pokrzywdzony znajdował się w stanie upojenia alkoholowego i nie do końca potrafił odtworzyć z pamięci detale przedmiotowego zajścia. Nie potrafił dla przykładu racjonalnie wytłumaczyć, w jaki sposób znalazł się zamknięty w swoim mieszkaniu. Nie mniej w zasadniczych kwestiach wypowiadał się tożsamo i konsekwentnie. Pokrzywdzony nie miał wątpliwości, że sprawcą czynu był M. Z.. Wskazywał jednolicie, że to właśnie oskarżony uderzył go powodując jego upadek ze schodów na klatce schodowej, a następnie bił go pięściami i kopał po ciele. Następnie z kieszeni spodni zabrał mu pieniądze w kwocie 800 złotych, zabrał mu również klucz do mieszkania. Pokrzywdzony nie miał również wątpliwości jakie rzeczy zostały zabrane z wnętrza mieszkania. Wskazywał konsekwentnie i od samego początku, że oskarżony zabrał mu miniwieżę P. wartości 200 złotych, dekoder TV wartości 100 złotych oraz telefon komórkowy N. wartości 50 złotych. Pomimo pewnych luk w zeznaniach pokrzywdzonego, powodowanych zanikami pamięci z powodu nadmiaru spożytego wówczas alkoholu, jego wersja odnośnie przebiegu zdarzenia zasługuje na wiarę. Zresztą sam oskarżony potwierdził częściowo przebieg zdarzenia, zgodnie z twierdzeniami pokrzywdzonego. Przyznał, że uderzył L. K. na klatce schodowej. Ponadto, pokrzywdzony od dłuższego czasu pozostawał w konflikcie z bratem oskarżonego A. Z.. Stąd M. Z. miał powód, aby pobić pokrzywdzonego. Gdyby pokrzywdzony był nieszczery , mógłby obciążyć swoimi zeznaniami również A. Z., ale tego nie uczynił. W ocenie sądu pokrzywdzonemu L. K. nie przyświecał cel fałszywego oskarżenia M. Z., skoro początkowo chciał zaprzestania jakichkolwiek czynności procesowych. Okoliczność, że L. K. jest osobą nadużywającą alkoholu, nie czyni przedstawionej przez niego wersji niewiarygodną. Na okoliczności związane ze zdarzeniem zeznawali także: L. C. (k. 168v. – 169, k. 213 – 215, k. 667 – 668v.), B. M. (k. 171v. – 172, k. 210 – 212, k. 667v. – 668), R. K. (k. 462v.), A. A. (k. 184v., k. 216 – 216v.). Osoby te nie były bezpośrednimi świadkami zajścia na klatce schodowej z udziałem oskarżonego i pokrzywdzonego. Stąd zeznania tych osób miały charakter pomocniczy i uzupełniający. Osoby te potwierdziły, że pokrzywdzony miał wcześniej w swoim mieszkaniu skradziony mu sprzęt. Dodatkowo należy wskazać , iż pracodawca pokrzywdzonego R. B. ( k. 179v.), potwierdził, że bezpośrednio przed zdarzeniem wypłacił pieniądze pokrzywdzonemu. Wynika stąd ,że L. K. mógł dysponować kwotą 800 zł , która następnie została mu zabrana. Funkcjonariusz Policji - M. W. (k. 700 – 700v.) potwierdził, że pokrzywdzony L. K. bezpośrednio po zawiadomieniu Policji wskazywał, pomimo oczywistych luk w pamięci spowodowanych stanem nietrzeźwości, że odpowiedzialność za popełnione na jego szkodę przestępstwo ponosi wyłącznie oskarżony M. Z.. Oskarżony M. Z. wyjaśniał nieprawdę również odnośnie tego zdarzenia. Nie można dać wiary temu ,że uderzył dwukrotnie w twarz pokrzywdzonego. Nie jest również prawdziwe twierdzenie oskarżonego , że pokrzywdzony nie spadł ze schodów. W świetle opinii sądowo lekarskiej (k.247-253) bliższa prawdy jest relacja pokrzywdzonego L. K. , niż opis zajścia przedstawiony przez oskarżonego. Zgodnie z opisem lekarskim L. K. doznał rany tłuczonej w okolicy czołowej prawej , obrzęku i podbiegnięcia krwawego małżowiny usznej lewej oraz bolesności palpacyjnej lewych żeber bez obrażeń zewnętrznych. Zdaniem sądu opisane wyżej obrażenia nie mogły powstać w następstwie dwóch uderzeń ręką „z liścia” , jak określił to oskarżony. Według opinii obrażenia głowy powstały w wyniku urazów narzędziem twardym , tępokrawędzistym działającym w okolice gdzie stwierdzono obrażenia i mogły powstać w następstwie uderzenia głową o twarde podłoże. Mogły też powstać w następstwie urazu czynnego tj uderzenia lub kopnięcia. Oskarżony w swych wyjaśnieniach nie dał odpowiedzi w wyniku czego pokrzywdzony odczuwał bolesność palpacyjną lewych żeber.

Nie zasługiwały na wiarę wyjaśnienia oskarżonego M. Z. w zakresie trzeciego z zarzuconych mu czynów. Z wyjaśnieniami oskarżonego wyraźnie kolidują zeznania bezpośrednich świadków zdarzenia, tj. funkcjonariuszy Policji D. P. ( k. 271v., k. 666v. – 667) i D. O. (k. 274 – 274v.). Sąd dał wiarę zeznaniom świadków, uznając je za pełnowartościowy materiał dowodowy. Świadkowie zeznawali bowiem spójnie i logicznie, a ich relacje korespondują ze sobą . Dodatkowo, zauważyć należy, że świadkowie są funkcjonariuszami Policji. Przedmiotowe zdarzenie zaobserwowali podczas wykonywania rutynowych obowiązków. Na widok policjantów oskarżony rzucił się do ucieczki. Okoliczność ta wskazuje na niekoniecznie zgodne z prawem zamiary oskarżonego względem kosza stanowiącego mienie gminne. Tłumaczenia oskarżonego, że próbował kosz odwrócić aby wysypać do niego posiadane w plecaku potłuczone butelki, nie zasługują na wiarę. Zauważyć należy ,że M. Z. posiadał w plecaku napój gazowany oraz paczkę kawy, co zanotował policjant w protokole. Z zapisu nie wynika aby oskarżony posiadał potłuczone butelki (zob. zapis w protokole doprowadzenia w celu wytrzeźwienia k.259) .

Sprawstwo oskarżonego T. I. (1) w zakresie czynu zarzuconego mu w punkcie pierwszym aktu oskarżenia zostało udowodnione zeznaniami świadków: D. G. (k. 289v., k. 668 – 668v.) , W. Z. (k. 24v., k. 46v., k. 280, k. 662v. – 663) i D. I. (k.283v) . Świadek W. Z. potwierdził, iż zginęły mu z mieszkania pieniądze w kwocie 600 zł. W tym czasie u pokrzywdzonego przebywał T. I. (1), który korzystał z komputera. Pieniądze , które skradł T. I. (1) leżały w segmencie umiejscowionym w pobliżu miejsca, gdzie siedział oskarżony. Sąd przyjął ,że oskarżony dokonał kradzieży pieniędzy wykorzystując nieuwagę gospodarza. W. Z. podał również , że oskarżony T. I. (1) w rozmowie telefonicznej przyznał mu się do popełnienia przedmiotowej kradzieży. Sąd nie doszukał się w relacji tego świadka nieścisłości . W. Z. udał się do miejsca zamieszkania oskarżonego ,gdzie rozmawiał z jego matką. Kierowca taksówki D. G. (k.289v) potwierdził, że bezpośrednio po zaistniałej kradzieży wiózł T. I. (1) do P.. Oskarżony zapłacił za kurs banknotem 200 zł. Banknot o takim nominale został skradziony pokrzywdzonemu. Po dokonanej kradzieży T. I. (1) wyjechał z rodzinnej miejscowości i unikał kontaktu z przedstawicielami organów ścigania. Odmówił złożenia wyjaśnień w postępowaniu przygotowawczym i nie stawił się na rozprawę główną .

Sąd dał wiarę pozostałym dowodom zebranym w sprawie. W szczególności na zaufanie zasługują ekspertyzy sporządzone przez powołanych biegłych. Opinie uznano za fachowe i pełne. Strony postępowania nie zgłaszały zastrzeżeń, co do wiedzy i fachowości biegłych.

Zauważyć należy, że z ustalonych przez sąd okoliczności w sprawie wynika, iż działanie oskarżonego M. Z. oraz nieletniego R. I. (1) w przypadku rozboju popełnionego na osobie J. J. nosiło cechy współsprawstwa. Konstytutywnymi elementami współsprawstwa są: wspólne wykonanie czynu zabronionego oraz porozumienie dotyczące wspólnego jego wykonania. Należy podkreślić, że porozumienie pomiędzy sprawcami przestępstwa może mieć nie tylko charakter wyraźny, ale również konkludentny. Trafnie podkreśla Sąd Najwyższy, że „ustawa (art. 18 § 1 kk) nie wprowadza żadnych dodatkowych warunków dotyczących formy porozumienia. Może do niego dojść nawet w sposób dorozumiany” /wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12.12.2002r., III KKN 371/00, Prok. i Pr. 2003, z. 7-8, poz. 2; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2001r., V KKN 730/98, OSNPK 2001, z. 10, poz. 1/. O porozumieniu można mówić zarówno wówczas, gdy „sprawcy wspólnie realizują wcześniej ustalone przedsięwzięcie, jak i wtedy, gdy wcześniej ustaleń takich nie podejmowali, a i tak wspólnie realizują znamiona czynu przestępnego”, mając świadomość wspólnego działania / tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12.07.2000r., II Aka 122/00, Prok. i Pr. 2001, z. 5, poz. 25/. W realiach niniejszej sprawy tego rodzaju porozumienie istniało pomiędzy oskarżonym, a ustalonym w sprawie nieletnim, realizującymi wspólnie znamiona przestępstwa od początku do końca. Zachowanie R. I. (1) , który jak wynika z monitoringu sklepowego obserwował J. J. , sąd zestawił z wyjaśnieniami oskarżonego M. Z. , który na rozprawie obciążył młodszego brata. Świadek J. O. (k.27v , 664) dostrzegł przez okno dwóch mężczyzn uciekających z miejsca przestępstwa. Zdaniem sądu był to oskarżony i jego nieletni brat. Sprawcy następnie przebrali się a później udali się do sklepu (...) świata” , gdzie M. M. Z. zakupił piwo , natomiast nieletni grał na automatach (protokół oględzin nagrania sklepowego k.117-118) .

Oskarżony M. Z. swoim działaniem na szkodę J. J. wyczerpał dyspozycję przepisów art. 280 § 1 kk w zb. z art. 156 § 1 pkt 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 2 kk. Stosując przemoc wobec pokrzywdzonego L. K. oraz okradając go oskarżony wyczerpał dyspozycję przepisów art. 280 § 1 kk w zw. z art. 64 § 2 kk. Biorąc pod uwagę czas popełnienia przypisanych M. Z. przestępstw rozboju sąd przyjął, że oskarżony obu tych przestępstw dopuścił się w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności i na podstawie art. 280 § 1 kk przy zastosowaniu art. 91 § 1 kk oraz art. 64 § 2 kk wymierzył mu karę 7 lat pozbawienia wolności.

Przy wymiarze oskarżonemu M. Z. kary sąd kierował się dyrektywami sądowego wymiaru kary określonymi w art. 53 § 1 i 2 kk. Sąd miał na uwadze znaczny stopień społecznej szkodliwości czynów przypisanych oskarżonemu , w tym także rodzaj naruszonego przez oskarżonego dobra prawnego oraz wysoki stopień jego winy. Jeśli chodzi o przestępstwo rozboju popełnione na szkodę J. J. zauważyć należy , że oskarżony jego popełnienie zaplanował o czym świadczy jego zachowanie bezpośrednio przed czynem. Zaopatrzył się w przedmiot , który posłużył do pobicia i obezwładnienia pokrzywdzonego oraz w rękawiczki. M. Z. zaatakował J. J. od tyłu , w miejscu gdzie nie było żadnych świadków. Wiedział ,że upatrzona przez niego osoba dysponuje pieniędzmi . Wiedział również ,że pokrzywdzony jest od niego dużo starszy. Co najmniej dwa razy uderzył pokrzywdzonego bliżej nieustalonym narzędziem powodując u niego ciężkie obrażenia ciała. Z pewnością nie chciał poważnie okaleczyć pokrzywdzonego , jednak taką ewentualność przewidywał i się na nią godził. Oskarżony okaleczył J. J. , naraził go na cierpienie i krzywdę moralną. Mimo długotrwałego leczenia i rekonwalescencji J. J. do dnia dzisiejszego odczuwa ból związany z przebytymi urazami i być może nie odzyska już swej dawnej sprawności i zdrowia . Oskarżony skradł pokrzywdzonemu stosunkowo niewiele. Szkoda materialna jest niewspółmierna do krzywdy jaką M.M. Z. wyrządził J.J.. Na niekorzyść oskarżonego świadczy również to ,że działał wspólnie z nieletnim . Sąd dostrzegł ,że M. Z. po obezwładnieniu J. J. nie kontynuował jego bicia. Nie można zgodzić się z poglądem ,że oskarżony zastosował przemoc znacznie większą niż niezbędna do obezwładnienia pokrzywdzonego, że się nad nim pastwił. Gdy J. J. zaczął krzyczeć oskarżony zbiegł wraz z bratem , choć potencjalnie miał sposobność aby dalszym biciem w pełni obezwładnić J. J. , zabrać mu posiadany portfel i spowodować obrażenia ciała w większym rozmiarze . Pokrzywdzony nie miał żadnych szans na podjęcie obrony. Nie było też osób ,które mogły udzielić mu pomocy. Jeśli chodzi o rozbój popełniony na osobie L. K. , zamiar popełnienia przestępstwa zrodził się u oskarżonego w sposób nagły. Gdy dostrzegł nietrzeźwego oskarżonego wychodzącego ze swego mieszkania ocenił ,że może go okraść bez większego trudu. Uderzył pokrzywdzonego powodując jego upadek ze schodów. Następnie bił go i kopał. Obrażenia u L. K. skupione były w zasadzie w obrębie głowy. Uderzenia bądź kopnięcia w korpus nie mogły być silne skoro nie spowodowały obrażeń a jedynie bolesność palpacyjną . Gdy oskarżony obezwładnił pokrzywdzonego zabrał mu pieniądze oraz rzeczy z jego mieszkania łącznej wartości 1150 zł. W obu opisanych przypadkach sposób działania oskarżonego był podobny. Atakował swe ofiary z zaskoczenia . W obu przypadkach dysponował przewagą fizyczną nad pokrzywdzonymi. Obserwując oskarżonego sąd dostrzegł u niego wysoki stopień demoralizacji. M. Z. ma aktualnie 33 lata z czego blisko 10 spędził w więzieniach. Karany był prawie wyłącznie za przestępstwa przeciwko mieniu (karta karna k.644-647). Izolacja więzienna nie wpłynęła na resocjalizację M. M. Z. . Wprawdzie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów , jednak okazywał obojętność , nie zdobył się na skruchę czy przeproszenie pokrzywdzonych . Oskarżony jest niedojrzały i rozchwiany emocjonalnie . Nie liczy się z odczuciami czy potrzebami innych osób , nawet osób dla siebie bliskich . Bardzo krytycznie wypowiadał się o członkach swojej rodziny nie szczędząc przykrości matce D. I.. Obserwując członków rodziny oskarżonego sąd doszedł do wniosku , że M. Z. w ciągu swego życia nie miał właściwych wzorców pozwalających na wyrobienie korzystnych społecznie postaw. Podczas rozprawy oskarżony starał się zwrócić na siebie uwagę zapowiadając popełnienie ciężkiego przestępstwa po opuszczeniu więzienia. Sąd odebrał to jako próbę poprawy swego samopoczucia poprzez wywarcie wrażenia na innych uczestnikach procesu. Kara pozbawienia wolności orzeczona wobec oskarżonego M. Z. , zdaniem sądu stanowi sprawiedliwą reakcję na jego czyny. Postulat wymiaru oskarżonemu kary w maksymalnym wymiarze ustawowym nie został przekonująco umotywowany przez oskarżycieli. Zdaniem sądu wymierzona kara jest odpowiednio dotkliwa. Kara w tym wymiarze jest też sygnałem dla oskarżonego ,że społeczeństwo nie dokonuje nad nim zemsty. M. Z. ma ciągle szansę aby zmienić swoje życie i po odbyciu kary postępować zgodnie z prawem.

Biorąc pod uwagę ustaloną wartość kosza na śmieci nie przekraczającą ¼ minimalnego wynagrodzenia za pracę – 450 zł zarzucony oskarżonemu czyn polegający na umyślnym usiłowaniu jego uszkodzenia należało zakwalifikować jako wykroczenie z art. 124 § 1 i 2 kw. Wymierzając obwinionemu karę sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary określonymi w art. 33 kw. Pod uwagę wzięto w szczególności sposób działania oskarżonego oraz rozmiar grożącej szkody . Sąd wziął również pod uwagę dotychczasową wielokrotną karalność oskarżonego za przestępstwa przeciwko mieniu . Na korzyść M. M. Z. poczytano jego przyznanie się do winy . Sąd uznał, że orzeczona na podstawie art.124 § 1 kw kara 15 dni aresztu jest karą adekwatną do stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego obwinionemu oraz do stopnia jego zawinienia.

Sąd uznał oskarżonego T. I. (1) za winnego popełnienia zarzuconego mu występku polegającego na kradzieży kwoty 600 zł na szkodę W. Z. i za to z mocy art. 278 § 1 kk wymierzył mu karę 4 miesięcy pozbawienia wolności . Przy wymiarze oskarżonemu T. I. (1) kary sąd kierował się dyrektywami określonymi w art. 53 § 1 i 2 kk. T. I. (1) dokonując kradzieży wykorzystał nieuwagę pokrzywdzonego , który wyświadczał mu uprzejmość udostępniając komputer. Powyższa okoliczność świadczy o demoralizacji oskarżonego, który przedkłada zysk nad dobre relacje z innymi ludźmi. Wyrządzona przez oskarżonego szkoda jest stosunkowo nieduża . Sąd nie zdecydował się jednak na przyjęcie , że czyn stanowi wypadek mniejszej wagi w rozumieniu art.278 § 3 kk . W ocenie sądu wyrządzona szkoda , mimo swej wartości jest dotkliwa dla pokrzywdzonego W. Z. , który nie należy do grona osób zamożnych. Pokrzywdzony jest bezrobotny i utrzymuje się z dorywczego pilnowania salonu gier. Wymierzając karę sąd wziął pod uwagę , że T. I. (1) był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu (k. 641-643). W ocenie sądu nie zachodzą przesłanki do warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 46 § 2 kk sąd orzekł wobec oskarżonego M. Z. nawiązkę w kwocie 10 000 złotych na rzecz pokrzywdzonego J. J.. Oskarżyciel posiłkowy wnosił o zasądzenie na jego rzecz obowiązku naprawienia szkody oraz zadośćuczynienia w łącznej kwocie 15 000 zł. J. J. wywodził ,że poniósł duże wydatki związane z dojazdami do szpitali oraz przebytym leczeniem . Sąd nie znał jednak dokładnych sum jakie oskarżyciel posiłkowy wydatkował na te cele . W związku z tym ,że orzekanie w przedmiocie zgłoszonego żądania było utrudnione sąd orzekł nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego w wymienionej wyżej kwocie 10 000 zł. Krzywda jakiej doznał pokrzywdzony za sprawą oskarżonego jest znaczna. Jest również trudna do oszacowania . Sąd uznał , że podjęte rozstrzygnięcie znajduje uzasadnienie w okolicznościach sprawy.

Na podstawie art. 46 § 1 kk sąd orzekł wobec oskarżonego M. Z. obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę kwoty 1150 złotych na rzecz pokrzywdzonego L. K.. Kwota ta stanowi równowartość rzeczy skradzionych pokrzywdzonemu.

Z kolei na podstawie art. 46 § 1 kk sąd orzekł wobec oskarżonego T. I. (1) obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę kwoty 600 złotych na rzecz pokrzywdzonego W. Z..

Na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej wobec oskarżonego M. Z. kary pozbawienia wolności sąd zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniach 08.12.2015r. godz. 14.15 – 11.12.2015r. godz. 09.52; 26.12.2015r. godz. 21.42 - 11.04.2016r. godz. 21.42; 19.04.2016r. godz. 21.42 – 24.11.2016r. godz. 21.42 (k. 61, 329, 387 , 448 , 656).

Z kolei na podstawie art. 44 § 2 kk sąd orzekł wobec oskarżonego M. Z. przepadek dowodu rzeczowego w postaci pary rękawiczek koloru szarego. Rękawiczek tych oskarżony użył do popełnienia przestępstwa na szkodę J. J..

Na podstawie art. 230 § 2 kpk dowód rzeczowy w postaci pieniędzy w kwocie 96,30 zł w bilonie zwrócono J. J.. Sąd ustalił , że pieniądze te pochodzą z kradzieży na szkodę pokrzywdzonego.

A na podstawie art. 230 § 2 kpk dowody rzeczowe wymienione w wykazie dowodów rzeczowych (k. 428-431) poz. 1-9, 11,16-25 sąd zwrócił M. Z..

Na podstawie art. 231 § 1 kpk dowody rzeczowe w postaci czapki z daszkiem koloru czarnego, zapalniczki koloru niebieskiego z plamami cieczy koloru czerwono brunatnego, guzika koloru szarego, guzika koloru czarnego oraz guzika koloru ciemno szarego złożono do depozytu sądowego.

Na podstawie § 14 ust. 1 pkt 2, ust. 2 pkt 3 § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 roku poz. 461) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. R. I. (2), kwotę 888 zł złotych powiększoną o należny podatek VAT, tytułem opłaty za wykonywaną z urzędu obronę oskarżonego M. Z.. Opłata obejmuje koszty świadczonej pomocy prawnej w postępowaniu przygotowawczym w formie śledztwa , postępowaniu sądowym z uwzględnieniem dodatkowych terminów rozprawy.

Z kolei na podstawie art. 630 kpk wydatkami związanym z oskarżeniem w części uniewinniającej oskarżonych sąd obciążył Skarb Państwa.

Na podstawie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz. Nr 49 poz. 223 z 1983 z późn. zm.) sąd zwolnił oskarżonych od obowiązku uiszczenia kosztów sądowych, przejmując je w całości na rachunek Skarbu Państwa. Z uwagi na to, że oskarżeni nie posiadają źródła dochodów ani składników majątkowych, egzekucja tych należności mogłaby być bezskuteczna.

ZARZĄDZENIE

- (...)

- (...)

- (...)

P.,(...)