Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 732/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 stycznia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariola Krajewska - Sińczuk

Protokolant:

st. sekr. sąd. Anna Sieczkiewicz

przy udziale prokuratora Moniki Zimnoch

po rozpoznaniu w dniu 24 stycznia 2017 r.

sprawy P. Z. (1)

oskarżonego z art. 178 a §1 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Mińsku Mazowieckim

z dnia 28 września 2016 r. sygn. akt II K 925/14

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 220 zł tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt II Ka 732/16

UZASADNIENIE

P. Z. (1) został oskarżony o to, że w dniu 18 maja 2014 roku w m. C., gm. L., pow. (...), woj. (...) kierował w ruchu lądowym motocyklem marki S. nr rej. (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości 0,50 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, tj. o czyn z art. 178 a § 1 k.k.

Sąd Rejonowy w Mińsku Mazowieckim wyrokiem z dnia 28 września 2016 r.:

I.  oskarżonego P. Z. (1) uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu wyczerpującego dyspozycję art. 178 a § 1 k.k. i za to na podstawie art. 178 a § 1 k.k., w brzmieniu ustawy obowiązującym w dacie czynu w zw. z art. 4 § 1 k.k., skazał go na karę 100 stawek dziennych grzywny, przyjmując wysokość jednej stawki na kwotę 20 złotych;

II.  na podstawie art. 42 § 2 k.k., w brzmieniu ustawy obowiązującym w dacie czynu w zw. z art. 4 § 1 k.k., orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 2 lat;

III.  na podstawie art. 43 § 3 k.k., w brzmieniu ustawy obowiązującym w dacie czynu w zw. z art. 4 § 1 k.k., nałożył na oskarżonego obowiązek zwrotu dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdów mechanicznych;

IV.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 200 złotych tytułem opłaty od kary oraz obciążył go pozostałymi kosztami procesu w kwocie 687,01 złotych.

Apelację od wyroku Sądu I instancji wniósł obrońca oskarżonego P. Z. (1). Zaskarżając wyrok w całości na korzyść oskarżonego, orzeczeniu temu zarzucił:

-

błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na jego treść, a polegający na stwierdzeniu, że oskarżony dopuścił się czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia, mimo poważnych wątpliwości w tym względzie wynikających ze sprzeczności z dowodów w postaci notatek Policji, zeznań świadków, nie wyłączając opinii lekarza medycyny sądowej.

W konsekwencji tak sformułowanego zarzutu skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu. W toku rozprawy apelacyjnej obrońca oskarżonego poparł apelację i wniosek w niej zawarty. Prokurator wniósł o nieuwzględnienie apelacji i utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy. Oskarżony przyłączył się do stanowiska swojego obrońcy.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego wobec niezasadności zarzutu podniesionego w jej treści okazała się niezasadna i nie mogła stanowić podstawy do wydania orzeczenia uniewinniającego P. Z. (1) od popełnienia zarzucanego mu czynu.

W wyprzedzeniu zasadniczej części rozważań wskazać należy, że Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe i ujawnił wszystkie dowody w celu ustalenia, czy istnieje podstawa do przypisania oskarżonemu zarzuconego mu czynu. Podczas postępowania jurysdykcyjnego Sąd I instancji respektował zasady procesowe obowiązujące w polskim procesie karnym, a w szczególności zasadę prawdy materialnej (art. 2 § 2 k.p.k.), zasadę bezstronności (art. 4 k.p.k.), zasadę in dubio pro reo (art. 5 k.p.k.), a także zasadę swobodnej oceny dowodów (art. 7 k.p.k.). Poczynione przez Sąd orzekający ustalenia faktyczne wolne są od błędów i uwzględniają całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej (art. 410 k.p.k.). Sąd I instancji starannie ocenił ujawniony materiał dowodowy i słusznie doszedł do przekonania, że oskarżony dopuścił się zarzuconego mu przestępstwa. Swoje stanowisko uzasadnił na tyle wyczerpująco i przekonująco, iż w ocenie Sądu Okręgowego należało uznać, że spełnione zostały wymogi określone w art. 424 k.p.k.

W pierwszej kolejności zaakcentować trzeba, że wątpliwości, o których mowa w art. 5 § 2 k.p.k., odnoszą się m.in. do sytuacji, gdy z zebranego materiału dowodowego wynikają różne wersje, a żadnej z nich nie daje się wyeliminować drogą dostępnej weryfikacji. Nie należą natomiast do nich wątpliwości związane z problemem oceny dowodów, a więc to, który z wzajemnie sprzecznych dowodów zasługuje na wiarę, a który nie ma waloru wiarygodności. Zasada in dubio pro reo znajduje zastosowanie dopiero wtedy, gdy możliwość pewnych ustaleń za pomocą swobodnej oceny dowodów zostaje wyczerpana. Sąd nie ma prawa sięgania po nakaz tłumaczenia wątpliwości na korzyść oskarżonego dopóki, dopóty nie wyczerpie wszystkich środków dowodowych dla osiągnięcia naczelnego celu procesu karnego tj. ujawnienia prawdy materialnej. Powinien, zatem ocenić poszczególne dowody, wysnuć z nich wnioski i dopiero wtedy, gdy nie zdołałyby usunąć wątpliwości bezbłędnie pod względem logicznym i faktycznym, rozstrzygnąć w sposób najdogodniejszy dla oskarżonego. Sytuacja równoznaczna z ,,niedającymi się usunąć wątpliwościami” jest kategorią obiektywną w tym sensie, że zasady logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego lub nauki nie pozwalają ustalić określonego faktu. Nie ma to zatem nic wspólnego z subiektywnymi ocenami strony procesowej. Zasady nietłumaczenia wątpliwości na niekorzyść oskarżonego nie można w żadnej mierze traktować jako swoistego uproszczonego traktowania wątpliwości. Przepis art. 5 § 2 k.p.k. ma także zastosowanie w sytuacji ,,braku materiału dowodowego”, a nie w sytuacji, w której istnieją dowody (nawet obciążające i odciążające), ale osądzenie sprawy polega na ocenie sprzecznych w swej wymowie dowodów. Reasumując, z naruszeniem dyrektywy in dubio pro reo mamy do czynienia w sytuacji, gdy wątpliwości wyrażone przez sąd nie zostały usunięte i rozstrzygnięto je na niekorzyść oskarżonego, czyli wtedy, gdy sąd orzekający powziął wątpliwości i pomimo braku możliwości ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego. W świetle powyższych rozważań, w ocenie Sądu Okręgowego, skarżący pozostaje w błędnym przekonaniu, iż Sąd Rejonowy w sposób nieprawidłowy ustalił stan faktyczny, co w konsekwencji przyczyniło się do uznania winy oskarżonego w zakresie zarzuconego mu czynu. Stwierdzić należy, że istotnie w niniejszej sprawie oskarżony i jego koledzy – P. L., B. L. i M. W. zaprezentowali odmienną wersję zdarzenia, niż ta ustalona przez Sąd meriti, ale z tego powodu nie można przyjąć, iż winna mieć w sprawie zastosowanie reguła wyrażona w art. 5 § 2 kpk, bowiem Sąd ustalając stan faktyczny oparł się na dowodach, które go wspierają i przedstawił logiczną i przekonującą za takim wyborem argumentację oraz wskazał dlaczego nie dał wiary dowodom przeciwnym. Wskazać należy, iż w takiej sytuacji, jaka zaistniała w niniejszej sprawie, kiedy pewne ustalenia faktyczne należne są od np. dania wiary lub odmówienia jej zeznaniom świadków, to nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo, a ewentualne zastrzeżenia, co do oceny wiarygodności konkretnego dowodu lub grupy dowodów, rozstrzygane mogą być jedynie na płaszczyźnie utrzymania się przez Sąd w granicach sędziowskiej swobodnej oceny dowodów wynikającej z treści art. 7 kpk (post. SN z 14.12.2010r. III KK 378/10, niepubl.). Granicy wynikającej z tego przepisu nie przekroczył Sąd orzekający w niniejszej sprawie.

Po przeanalizowaniu zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, w ślad za Sądem Rejonowym w Mińsku Mazowieckim, stwierdzić należy, że przedstawiona przez oskarżonego wersja wydarzeń, w której to nie spożywał on alkoholu przed prowadzeniem motocykla, stanowi wyłącznie przyjętą przez niego linię obrony i nie może stanowić podstawy ustaleń faktycznych. Wprawdzie wersja ta została częściowo potwierdzona przez zeznania świadków tj. P. L., B. L. oraz M. W., jednakże ich zeznania są niekonsekwentne, pozbawione logiki i kontrastują z pozostałymi, obiektywnymi dowodami. Wskazać ponadto należy, że świadkowie ci, z racji znajomości z oskarżonym i pozostawaniu z nim w stosunkach koleżeńskich, byli zainteresowani korzystnym dla niego rozstrzygnięciem, dlatego też Sąd Rejonowy poddał je wnikliwej analizie i dokonał ich oceny ze szczególną ostrożnością. Hipotezy takiej nie można przyjąć w stosunku do pozostałego, zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności zeznań funkcjonariuszy Policji, a także opinii biegłego. A. Ł. i M. K. oraz biegły sądowy dr med. A. A. to osoby obce dla oskarżonego P. Z. (1) i z tego względu brak jest obiektywnych podstaw, aby odmówić im waloru wiarygodności. Nie miały one żadnych powodów, aby treścią swoich przekazów fałszywie obciążać oskarżonego.

Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, odwołując się do wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań świadków M. W., B. L. oraz P. L. bardzo szczegółowo przeanalizował ich treść oraz wskazał, jakie rozbieżności w nich występują i w czym przejawia się ich niekonsekwencja. Wszystkie wskazane przez Sąd Rejonowy okoliczności doprowadziły do słusznego przekonania, że wersja zdarzenia przedstawiona przez oskarżonego i potwierdzających jego wersję świadków jest niezgodna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oraz została uzgodniona przez wskazane powyżej osoby w celu ochrony P. Z. (1) przed odpowiedzialnością karną. Przypomnieć należy, że podczas przesłuchania w toku postępowania przygotowawczego oskarżony nie wskazał z imienia i nazwiska osoby, która na miejscu zdarzenia podała mu alkohol wskazując, iż była to osoba obca. Następnie podczas kolejnych przesłuchań oskarżony podał, iż tą osobą był jego kolega M. W.. Uzasadniając swoje zachowanie w tym zakresie wyjaśnił, że wcześniej nie wskazał jego danych personalnych z obawy, iż świadek ten poniesie odpowiedzialność karną za swoje postępowanie. Jak słusznie wywiódł Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, podanie alkoholu oskarżonemu po zaistnieniu zdarzenia w celu uśmierzenia bólu w sytuacji, kiedy na miejsce zdarzenia przebywali ratownicy medyczni, dysponujący o wiele szerszym wachlarzem skutecznych środków przeciwbólowych, należy uznać za nielogiczne. Za uznaniem, że wersja przedstawiona przez oskarżonego oraz świadków M. W., B. L. i P. L. została stworzona na potrzeby niniejszego postępowania przemawia również fakt, że przedstawili oni jedynie ogólne zarysy tej okoliczności, natomiast zapytani o szczegóły, zeznawali rozbieżnie, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd orzekający. Powyższe depozycje nie wytrzymują konfrontacji z pozytywnie ocenionym materiałem dowodowym, w szczególności z zeznaniami funkcjonariusza Policji A. Ł., który stanowczo podawał, iż to do niego oskarżony po zaistnieniu przedmiotowego zdarzenia mówił, że „przed rozpoczęciem jazdy tym motorem spożywał alkohol. Mówił, że pił wódkę, ale nie pamiętam, czy mówił, ile jej spożył” (k. 13v).

Odnosząc się do opinii biegłego sporządzonej na potrzeby niniejszej sprawy wskazać należy, że pomimo faktu, iż biegły zastrzegł, że są to wyliczenia teoretyczne, to płynące z tejże opinii wnioski, w połączeniu ze wskazanymi powyżej okolicznościami wskazują, iż oskarżony w momencie prowadzenia pojazdu znajdował się w stanie nietrzeźwości, a w momencie badania był w stanie eliminacji alkoholu. Podkreślenia wymaga, że opinia ta została sporządzona przez osobę o wysokich kwalifikacjach, jest jasna i nie budząca wątpliwości, a ponadto nie była kwestionowana w toku postępowania pierwszoinstancyjnego przez żadną ze stron. Z tego też względu Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw, aby opinię tę uznać za niewiarygodną i nieprzydatną dla sprawy. Z karty medycznych czynności ratunkowych (k. 78 – 79 v) nie wynika, aby oskarżony po wypadku znajdował się w stanie, na który wskazywał jego obrońca w treści apelacji tj. aby stwierdzono u niego duszności, bezdech oraz sinicę. Wskazana dokumentacja w sposób stanowczy neguje wystąpienie takich objawów u P. Z. (1). Ponadto wynika z niej, że oskarżony pozostawał przytomny i w logicznym kontakcie. W tej sytuacji twierdzenia obrońcy oskarżonego zmierzające do wykazania, że oświadczenie oskarżonego odnośnie spożywania alkoholu przed wypadkiem był wynikiem tylko i wyłącznie stanu, w jakim się wówczas znajdował i nie były zgodne ze stanem faktycznym, należy uznać za niewiarygodne. Na marginesie zgodzić się należy ze skarżącym obrońcą, iż w treści uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia Sąd Rejonowy błędnie określił wiek oskarżonego wskazując, że w momencie popełnienia czynu miał on 18 lat, podczas gdy w rzeczywistości był on w wieku niespełna 22 lat. Stwierdzenie to, chociaż błędne, nie miało znaczenia przy ustaleniu winy oskarżonego w zakresie uznania sprawstwa przestępstwa z art. 178 a § 1 k.k. Wobec wskazanych powyżej okoliczności Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zmiany zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienia oskarżonego P. Z. (1) od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Dokonując oceny wymiaru orzeczonej kary i środka karnego uznano, że prawidłowość rozstrzygnięcia zapadłego także w tej części nie budzi wątpliwości. Wysokość wymierzonej w niniejszej sprawie kary, uwzględnia wszystkie dyrektywy zawarte w art. 53 k.k. i stanowi sprawiedliwą, nie noszącą cech rażącej niewspółmierności, reakcję prawnokarną na popełnione przez oskarżonego przestępstwo. Nie można też uznać za rażąco surowy orzeczony na 2 lata środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Jest on adekwatny do stopnia naruszenia norm, a tym samym potencjalnego niebezpieczeństwa, jakie stwarza oskarżony jako uczestnik ruchu drogowego.

O kosztach postępowania Sąd Odwoławczy orzekł na postawie art. 3 ust. 1 i art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych oraz § 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym. Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. i art. 456 k.p.k.