Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1275/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 stycznia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Marek Adamczyk

Protokolant:

st. sekr. sądowy Katarzyna Ignaszak

po rozpoznaniu 18 stycznia 2017 r. w T.

sprawy z powództwa G. T.

przeciwko V. L. Towarzystwu (...) S.A. V. (...)

w W.

o zapłatę

I. zasądza od pozwanego na rzecz powoda 17565,31 zł (siedemnaście tysięcy pięćset sześćdziesiąt pięć złotych trzydzieści jeden groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 20 września 2016r. do dnia zapłaty;

II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda 5696 zł (pięć tysięcy sześćset dziewięćdziesiąt sześć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1275/16

UZASADNIENIE

G. T. wniósł o zasądzenie od (...) S.A. w W. kwoty 17 565,31 zł z odsetkami i kosztami. Dla uzasadnienia swojego żądania wskazał, iż 25 marca 2011r. zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym ze składką regularną M. (...), na czas określony 30 lat. Składkę ustalono na 6000 zł rocznie. Umowa została zawarta na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia, których treść nie była przedmiotem indywidualnych uzgodnień z powodem. W dniu 22 czerwca 2015r. umowa uległa rozwiązaniu na skutek złożenia przez powoda wniosku o całkowitą wypłatę świadczenia wykupu. Wartość rachunku została ustalona przez ubezpieczyciela na 25 093,30 zł, wartość wpłaconych przez powoda składek wyniosła 28 724,32, zaś wartość wcześniejszych wypłat – 3960,05 zł. Świadczenie wykupu zostało określone na 7 527,99 zł, co stanowiło 30 % wartości umowy. W konsekwencji towarzystwo ubezpieczeniowe potrąciło 70 % wartości rachunku, tj. kwotę 17 565,31 zł. Zdaniem powoda, postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia, przewidujące tak istotne zmniejszenie świadczenia wykupu, są niedozwolonymi postanowieniami umownymi w rozumieniu art. 385 1 kc , co czyni zasadnym żądanie zasądzenia różnicy, jako zwrotu nienależnego świadczenia.

W odpowiedzi na pozew ( k. 50 ) pozwany wniósł o oddalenie powództwa, wskazując, iż postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia, dotyczące ustalenia wysokości świadczenia wykupu, nie mogą być uznane za klauzulę abuzywną ponieważ uwzględniają wysokie koszty obsługi umowy w pierwszych latach jej obowiązywania ( w szczególności koszty akwizycji ), zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, powód miał możliwość negocjowania warunków umowy, a świadczenie wykupu stanowi jedno z głównych świadczeń ubezpieczyciela. Z ostrożności procesowej wskazał ponadto, iż:

1/ korzyść, którą uzyskał, została zużyta w taki sposób, że nie jest ( i nigdy nie była ) wzbogacona ;

2/ pozwany z własnych środków powiększył rachunek powoda o 600 zł, pozostając w uprawnionym przekonaniu, że umowa dotrwa do końca okresu, na jaki została zawarta; żądanie, w zakresie dotyczącym tej kwoty, stanowi nadużycie prawa;

3/ powód odniósł zysk na polisie, wobec czego w przypadku uwzględnienia powództwa zasądzone roszczenie należałoby pomniejszyć o zaliczkę na podatek dochodowy w kwocie 63 zł.

Sąd ustalił, co następuje.

W dniu 25 marca 2011r. G. T. zawarł ze (...) S.A. w W. umowę ubezpieczenia na życie z funduszem kapitałowym M. (...), na czas określony 30 lat. Na jej podstawie powód zobowiązał się do uiszczania składki rocznej w kwocie 6000 zł, zaś pozwany zobowiązał się udzielić ochrony ubezpieczeniowej na wypadek śmierci oraz inwestować środki, pochodzące ze składki, poprzez zakup jednostek uczestnictwa ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego. Umowa uległa rozwiązaniu w dniu 22 czerwca 2015r., na skutek złożenia przez powoda wniosku o całkowitą wypłatę świadczenia wykupu, wobec czego pozwany wypłacił powodowi 7 527,99 zł. Wartość jednostek, zarejestrowanych wówczas na rachunku powoda wynosiła 25093,30 zł, suma wpłaconych do tego czasu składek – 28 724,32 zł, zaś suma wcześniejszych wypłat – 3960,05 zł.

( dowód: - odpis polisy k. 18,

- odpis ogólnych warunków ubezpieczenia z załącznikiem

k. 19 - 29,

- odpis pisma pozwanego z 1.07.2015r. k. 31-32,

- okoliczności bezsporne )

Aktualna firma pozwanego to V. L. Towarzystwo (...) S.A. w W..

( dowód: wydruk z KRS k. 65 )

Sąd zważył, co następuje.

Strony zawarły umowę powszechnie określaną jako ubezpieczenie na życie z funduszem kapitałowym. W istocie rzeczy jest to umowa o charakterze mieszanym, z elementami ubezpieczenia na życie oraz postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału, przy czym z uwagi na wysokość części składki przeznaczanej na ochronę ubezpieczeniową ( vide: § 24 ust. 4 i 5 OWU w zw. z pkt 13 załącznika ), element ochronny miał charakter symboliczny, natomiast zdecydowanie dominował aspekt kapitałowy ( vide: uzasadnienie wyroku SN z 18.12.2013r., I CSK 149/13 ).

Zgodnie z § 23 ust. 1 OWU ubezpieczający miał prawo, począwszy od drugiej rocznicy polisy, wystąpić o całkowitą wypłatę świadczenia wykupu, pod warunkiem opłacenia wszystkich składek regularnych, wymaganych do dnia złożenia wniosku. Złożenie wniosku o całkowitą wypłatę świadczenia wykupu skutkowało rozwiązaniem umowy. Zgodnie z § 23 ust. 5 OWU wysokość świadczenia wykupu była ustalana jako suma wartości części wolnej rachunku ( tj. wartości jednostek, nabytych ze składek regularnych, wpłaconych po upływie siedmiu lat polisy oraz ze składek dodatkowych - § 2 ust. 1 pkt 3, 4 i 12 OWU ) oraz określonego procentu wartości części bazowej rachunku ( tj. wartości jednostek, nabytych ze składek regularnych, wpłaconych przez pierwsze siedem lat polisy ). Skutkiem takiego ukształtowania sposobu ustalania świadczenia wykupu było przejęcie przez ubezpieczyciela :

1/ 80 % wartości jednostek nabytych ze składek regularnych - w przypadku zgłoszenia wniosku o całkowitą wypłatę świadczenia wykupu w trzecim roku trwania umowy;

2/ 70 % wartości jednostek nabytych ze składek regularnych - w przypadku zgłoszenia wniosku o całkowitą wypłatę świadczenia wykupu w czwartym roku trwania umowy;

3/ 60 % wartości jednostek nabytych ze składek regularnych - w przypadku zgłoszenia wniosku o całkowitą wypłatę świadczenia wykupu w piątym roku trwania umowy;

4/ 56 % wartości jednostek nabytych ze składek regularnych - w przypadku zgłoszenia wniosku o całkowitą wypłatę świadczenia wykupu w szóstym roku trwania umowy;

5/ 55 % wartości jednostek nabytych ze składek regularnych - w przypadku zgłoszenia wniosku o całkowitą wypłatę świadczenia wykupu w siódmym roku trwania umowy ( pkt. 15 tabeli opłat k. 29v ).

Obowiązek wypłaty świadczenia wykupu aktualizował się również w przypadku rozwiązania umowy na skutek oświadczenia ubezpieczonego lub niezapłacenia składki ( § 10 ust. 2 OWU ). W przypadku wystąpienia takiego zdarzenia w pierwszych dwóch latach trwania umowy, ubezpieczyciel przejmował 100 % wartości jednostek nabytych ze składek regularnych ( § 10 ust. 2 OWU ).

Postanowienia ogólnych warunków ubezpieczeń z funduszami kapitałowymi, przewidujące wysokie opłaty likwidacyjne na wypadek zakończenia umowy w okresie kilku pierwszych lat, ustalone jako określony procent wartości rachunku, są powszechnie uznawane przez sądy za niedozwolone na podstawie art. 385 1 § 1 kc ( patrz np. wyrok SN z 18.12.2013r., I CSK 149/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 26.06.2012r., VI ACa 87/12 i z 14.05.2010r., VI ACa 1175/09 oraz wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 18.11.2013r., XVII AmC 12373/12 ). Wskazuje się przy tym, że przejęcie przez ubezpieczyciela całości lub znacznej części środków, zgromadzonych na rachunku, w oderwaniu od rozmiaru uiszczonych przez ubezpieczającego składek, rażąco narusza interes konsumenta, a nadto jest wyrazem nierówności stron stosunku zobowiązaniowego, kształtując prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Sąd Rejonowy ocenę tą w całości podziela.

Kwestionowane przez powoda postanowienia OWU, pomimo odmiennego ujęcia, wywołują analogiczny skutek - przejęcie przez ubezpieczyciela całości lub znacznej części środków, zgromadzonych na rachunku. W istocie rzeczy chodzi tu więc również o ustanowienie swego rodzaju opłaty likwidacyjnej, przy czym nie jest ona zapisana w sposób pozytywny ( jako konkretnie nazwana opłata, należna ubezpieczycielowi ), lecz w sposób negatywny ( poprzez wprowadzenie zasady zmniejszania należnego ubezpieczonemu świadczenia ). Taki sposób regulacji nie może skutkować odmienną ( pozytywną ) oceną spornych postanowień. Chybiony jest przy tym zarzut pozwanego, iż kontrola wzorca w tym zakresie nie jest możliwa ponieważ chodzi o jednoznacznie sformułowane postanowienie, określające główne świadczenie ubezpieczyciela. Świadczeniem głównym ubezpieczyciela, do którego spełnienia zobowiązuje się on w „części inwestycyjnej” umowy ubezpieczenia z funduszem kapitałowym, jest zarządzanie środkami na zlecenie ubezpieczającego, za ekwiwalentnym wynagrodzeniem, z reguły określanym jako opłata za zarządzanie ( tak trafnie W. K. i K. L. : Wartość wykupu nie jest świadczeniem głównym, Dziennik Gazeta Prawna z 19 maja 2015r. ). Nawet jednak gdyby zaakceptować pogląd odmienny, prezentowany również w literaturze i orzecznictwie, to postanowienia dotyczące przejęcia przez ubezpieczyciela określonej części zgromadzonych przez ubezpieczonego środków ( wartości rachunku ), nie mogą być uznane za określające świadczenie wykupu, tylko należną powodowi – nienazwaną – opłatę. Dla określenia świadczenia wykupu wystarczające jest bowiem jedynie wskazanie daty oraz zasad wyceny wartości jednostek funduszu, w który zostały zainwestowane środki ubezpieczonego.

Nie ma również uzasadnionych podstaw zarzut pozwanego, iż kontrola postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia, na podstawie art. 385 1 § 1 kc, jest niedopuszczalna ze względu na fakt, że powód miał możliwość negocjowania warunków umowy. Powołany przepis wyłącza możliwość kontroli tylko tych postanowień umowy, które zostały rzeczywiście indywidualnie uzgodnione z konsumentem. Sama możliwość negocjowania warunków umowy nie wpływa na dopuszczalność kontroli.

Reasumując, powód nie był związany postanowieniami ogólnych warunków ubezpieczenia dotyczącymi zmniejszania należnego mu świadczenia wykupu ( art. 385 1 § 1 kc ). W konsekwencji, powinno być ono ustalone na kwotę odpowiadającą wartości rachunku z dnia wyceny, o którym mowa w § 23 ust. 9 i 10 OWU. Wartość ta wyniosła bezspornie 25 093,30 zł i taką kwotę pozwany winien wypłacić powodowi, w terminie określonym w § 23 ust. 12 OWU. Wypłacił jedynie 7527,99 zł. Nie spełniając całego świadczenia w terminie popadł w opóźnienie, wobec czego powód ma prawo domagać się odsetek w wysokości ustawowej (art. 481 § 1 i 2 kc ). Przysługujące powodowi uprawnienie jest roszczeniem o wykonanie umowy ( art. 353 § 1 kc ), a nie o zwrot nienależnego świadczenia. Wskazana w pozwie podstawa prawna dochodzonego roszczenia nie wiąże sądu. Wiążące są jedynie samo żądanie i jego podstawa faktyczna. Ponieważ dochodzone przez powoda roszczenie nie wynikało z bezpodstawnego wzbogacenia, bezprzedmiotowy okazał się zarzut pozwanego oparty o twierdzenie o jego bezproduktywnym zużyciu.

Nie mógł odnieść zamierzonego skutku również zarzut nadużycia prawa w zakresie dochodzenia przez powoda kwoty 600 zł. Pozwany nie wykazał bowiem jego podstawy faktycznej w postaci zwiększenia rachunku powoda z własnych środków. Powód twierdzenie to wyraźnie kwestionował ( vide: pismo z 4.11.2016r. k. 104 i n., w szczególności k. 105 i 115 ). Tymczasem pozwany przedstawił jedynie dowód w postaci dokumentu ( zestawienia kosztów dla polisy … - k. 195 ), podpisanego przez pracującego dla niego aktuariusza. Zgodnie z art. 245 kpc dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokument prywatny korzysta zatem z domniemania autentyczności, natomiast – w przeciwieństwie do dokumentu urzędowego – nie korzysta z domniemania prawdziwości. Wartość dowodowa dokumentów prywatnych jest zróżnicowana. Istotną wartość przedstawiają przede wszystkim dokumenty obejmujące oświadczenia woli osób uprawnionych. Gdy chodzi o dokumenty obejmujące oświadczenia wiedzy, ich wartość zależy od tego, od kogo dokument pochodzi. Dokument pochodzący od strony procesowej może mieć istotną wartość przeciwko tej stronie ( np. pokwitowanie przyjęcia świadczenia jest wartościowym dowodem przeciwko wierzycielowi dochodzącemu jego spełnienia ). Natomiast zupełnie pozbawione wartości dowodowej są dokumenty obejmujące oświadczenia wiedzy osoby trzeciej. Tego rodzaju dokument nie może bowiem zastąpić zeznań tej osoby w charakterze świadka.

Nieuzasadniony jest również zarzut pozwanego związany z potrąceniem zaliczki na podatek dochodowy. Powodowi przysługuje cywilnoprawne roszczenie wobec pozwanego o zapłatę kwoty 17 565,31 zł. Zgodnie z art. 30a ust. 1 pkt 5 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych od dochodu z tytułu udziału w funduszach kapitałowych pobiera się 19 % - owy zryczałtowany podatek. Zgodnie z art. 40 ust. 4 ustawy pozwanego – jako płatnika – obciąża obowiązek jego pobrania ( i przekazania go na rachunek właściwego urzędu skarbowego - art. 42 ust.1 ). Obowiązek ten aktualizuje się jednak dopiero w chwili wypłaty świadczenia. Stosowne rozliczenie nie może być zatem dokonane w wyroku zasądzającym świadczenie ponieważ sąd bierze pod uwagę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy ( art. 316 § 1 kpc ). Obowiązkiem sądu jest zatem zasądzić kwotę „brutto”. Jeżeli spełniając świadczenie pozwany – zgodnie z ustawą podatkową – przekaże odpowiednią kwotę na rachunek właściwego urzędu skarbowego, to jego zobowiązanie w tym zakresie wygaśnie. Ewentualny spór między stronami będzie mógł być rozstrzygnięty w drodze powództwa o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności ( art. 840 § 1 pkt 2 kpc ).

Mając powyższe na uwadze i na podstawie powołanych przepisów prawa, orzeczono jak w punkcie pierwszym sentencji.

O kosztach postanowiono po myśli art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 99 kpc. Zasądzona powodowi kwota obejmuje opłatę od pozwu i koszty zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd oddalił wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego aktuariusza ponieważ rozstrzygnięcie sprawy nie wymagało wiadomości specjalnych ( art. 279 § 1 kpc ). W szczególności wysokość kosztów akwizycji, ponoszonych przez pozwanego ani prawidłowość ich kalkulacji ( zgodność z metodami aktuarialnymi ) nie ma żadnego znaczenia dla oceny postanowień umowy z punktu widzenia kryteriów, określonych w art. 385 1 § 1 kc. Nie znajduje bowiem uzasadnionych podstaw twierdzenie, że powinny one obciążać ubezpieczającego, który skorzystał z przysługującego mu uprawnienia do przedterminowego zakończenia stosunku prawnego nawiązanego na podstawie umowy ubezpieczenia z funduszem kapitałowym. Szczególnie, że tego rodzaju uprawnienie należy do istoty takiej umowy.