Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2016 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSO Mieczysław Małecki

SSO Ewa Taberska ( spr.)

SSO Leszek Matuszewski

Protokolant aplikant radcowski S. Ł.

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej P. w poznaniu M. K. (1)

po rozpoznaniu w dniu 29 września i 16 listopada 2016 r.

sprawy L. O.

oskarżonego o przestępstwo z art. 222 § 1 kk w zw. z art. 226 §1 kk w zw. z art. 190 § 1 kk w zw. z art. 11 §2 kk

z powodu apelacji wniesionych przez oskarżonego i jego obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań Stare miasto w P.

z dnia 16 lutego 2016 r. - sygn. akt VIII K 1425/13

1.  Utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok.

2.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. M. kwotę 619,92 złotych (brutto) tytułem zwrotu kosztów obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

3.  Zwalnia oskarżonego od zwrotu Skarbowi Państwa kosztów procesu za postępowanie odwoławcze.

L. M. M. E. T.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 16 lutego 2016 r. Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w P. (sygn. akt VIII K 1425/13):

-

uznał oskarżonego L. O. za winnego tego, że w dniu 2 maja 2013 r. w P., podczas i w związku z wykonywaniem przez funkcjonariusza służby więziennej - lekarza A. S. czynności służbowych w postaci badania lekarskiego, naruszył nietykalność cielesną wymienionej w ten sposób, że opluł ją, jak również znieważył ją słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe, grożąc jej jednocześnie pozbawieniem życia, które to groźby wzbudziły u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, iż zostaną spełnione, czym działał na szkodę A. S., tj. przestępstwa z art. 222 § 1 k.k. i za to przestępstwo na podstawie art. 222 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności,

-

na podstawie art. 29 ust. 2 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze oraz § 2 ust.1 i 3, § 14 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 3 i § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. M. kwotę 1 224 zł tytułem zwrotu kosztów obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu nieopłaconych nawet w części oraz kwotę 281,52 zł tytułem zwrotu podatku VAT,

-

na podstawie art. 624 k.p.k. zwolnił oskarżonego od obowiązku zwrotu na rzecz Skarbu Państwa kosztów procesu w całości, a na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych nie wymierzył mu opłaty (k. 408 – 409).

Powyższy wyrok został zaskarżony przez oskarżonego i jego obrońcę.

Oskarżony L. O. zaskarżył wyrok w całości, zarzucając rozstrzygnięciu błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, poprzez nie uznanie za prawdziwe twierdzeń, iż to A. S. przyszła do celi oskarżonego w prywatnej sprawie i nie miało to nic wspólnego z pełnieniem obowiązków służbowych. Oskarżony stwierdził, iż poszkodowana podczas wizyty w celi próbowała go zastraszyć, aby odwieść go od wniesienia pozwu cywilnego przeciwko niej, a gdy nie udało jej się zastraszyć oskarżonego, to fałszywie oskarżyła go o rzekome kierowanie do niej gróźb karanych i naruszenie nietykalności cielesnej. Oskarżony podniósł, iż nagranie z monitoringu zamieszczonego w jego celi zostało celowo zniszczone, aby funkcjonariusze mogli przedstawić swoją kłamliwą wersję zdarzenia. Oskarżony podważył wiarygodność zeznań poszkodowanej i świadka D. D.. Zdaniem oskarżonego, nie miał on również szans na uczciwy proces, ponieważ sędziowie i funkcjonariusze Służby Więziennej są kolegami z pracy, którzy codziennie spotykają się w tym samym budynku przy ul. (...), na tych samych korytarzach i salach.

Oskarżony wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie go od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Rejonowy w innym mieście (k. 441 – 442).

Obrońca oskarżonego zaskarżył wyrok w całości, zarzucając rozstrzygnięciu:

1.  obrazę przepisów postępowania, mogącą mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. obrazę art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów w części dotyczącej wypełnienia przez oskarżonego znamion przestępstwa stypizowanego w art. 222 § 1 k.k. w zw. z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., która to ocena stanowi naruszenie zasad logicznego rozumowania, a także obrazę art. 5 § 2 k.p.k. poprzez nierozstrzygnięcie na korzyść oskarżonego pojawiających się wątpliwości i w konsekwencji -

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mogący mieć wpływ na jego treść, a to poprzez ustalenie, że oskarżony w dniu 2 maja 2013 r. w P., podczas i w związku z wykonywaniem przez funkcjonariusza służby więziennej - lekarza A. S. czynności służbowych w postaci badania lekarskiego, naruszył nietykalność cielesną wymienionej w ten sposób, że opluł ją, jak również znieważył ją słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe, grożąc jej jednocześnie pozbawieniem życia, które to groźby wzbudziły u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, iż zostaną spełnione, pomimo istnienia poważnych wątpliwości w tym zakresie.

Obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienie oskarżonego od popełniania zarzucanego mu czynu oraz o zasądzenie od Skarbu Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu za postępowanie przed Sądem II instancji (k. 455 - 460).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacje oskarżonego i jego obrońcy nie zasługują na uwzględnienie.

Przed przystąpieniem do analizy zarzutów apelacji należy zauważyć, iż orzeczenie wydane w przedmiotowej sprawie jest oparte na całokształcie materiału dowodowego zebranego w sprawie, który został poddany wnikliwej analizie bez przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów. Analiza ustaleń poczynionych przez Sąd Rejonowy znajduje pełne odzwierciedlenie we wnioskach zawartych w uzasadnieniu wyroku, które czyni zadość wymogom art. 424 § 1 i 2 k.p.k., co w pełni pozwala na przeprowadzenie kontroli instancyjnej.

Sąd Okręgowy chciałby również podkreślić, iż Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy oraz dokładny przeprowadził postępowanie dowodowe, wnikliwie i wszechstronnie rozważył wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy, dokonując następnie na ich podstawie właściwych ustaleń faktycznych, tak co do samego przebiegu zdarzenia, jak i rozstrzygając kwestie sprawstwa i winy oskarżonego. Postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie zostało przeprowadzone z należytą starannością i poszanowaniem proceduralnych zasad obowiązujących w polskim procesie karnym. Ocena materiału dowodowego zaprezentowana przez Sąd Rejonowy co do zarzucanego oskarżonemu czynu została dokonana z uwzględnieniem reguł sformułowanych w przepisach art. 5 § 2 k.p.k. i 7 k.p.k. Co więcej, jest ona oceną wszechstronną i bezstronną, która w szczególności nie narusza granic swobodnej oceny dowodów i jest zgodna z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego. Sąd Okręgowy nie stwierdził też błędów logicznych, jak i faktycznych w rozumowaniu Sądu Rejonowego. W związku z powyższym kontrola apelacyjna uzasadnia twierdzenie, że zaskarżony wyrok został, tak jak tego wymaga norma zawarta w art. 410 k.p.k., prawidłowo i w pełni oparty na właściwie dokonanej ocenie materiału dowodowego, zgromadzonego i ujawnionego w toku postępowania.

Wbrew odmiennym twierdzeniom zawartym w obu apelacjach nie ma żadnych podstaw do skutecznego kwestionowania dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny zebranego materiału dowodowego, ani też poczynionych na podstawie tego materiału ustaleń faktycznych w sprawie.

Przypomnieć w tym miejscu należy, iż zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, może okazać się trafnym tylko wówczas, gdy podnoszący go w apelacji zdoła wykazać sądowi orzekającemu w I instancji uchybienia przy ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegające na nie uwzględnieniu przy jej dokonywaniu – tak zasad logiki, wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego, jak też całokształtu ujawnionych w sprawie okoliczności (art. 410 k.p.k.) W sytuacji, w której takowych uchybień on nie wykazuje poprzestając, co jest bardzo częstym zjawiskiem, na zaprezentowaniu własnej, nie liczącej się na ogół z wymogami tegoż art. 410 k.p.k. nie sposób uznać, że rzeczywiście Sąd I instancji dopuścił się przy wydaniu tego zaskarżonego orzeczenia tego rodzaju uchybienia ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 27 kwietnia 2006 roku, sygnatura akt II AKa 80/06, LEX nr 183575).

Przekładając powyższe na niniejszą sprawę stwierdzić należy, iż ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności zeznań pokrzywdzonej A. S., a także świadków M. K. (2) i D. D. w sposób jednoznaczny wynika, iż oskarżony L. O. naruszył nietykalność cielesną pokrzywdzonej w ten sposób, że opluł ją, jak również znieważył ją słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe, grożąc jej jednocześnie pozbawieniem życia.

Sąd Odwoławczy nie znalazł żadnych powodów, aby podważyć kwestionowaną przez skarżących ocenę zeznań pokrzywdzonej A. S.. Przede wszystkim brak jest podstaw do przyjęcia, iż to pokrzywdzona w dniu zdarzenia chciała spotkać się z oskarżonym, mając do niego pretensje, że oskarżony próbował uzyskać jej dane osobowe. Okoliczności tej nie potwierdził żaden z bezpośrednich świadków zdarzenia, ponadto przeczy temu zapis w księdze zgłaszających się do lekarza i na zabiegi z oddziału A/V, a którego wynika, iż oskarżony w dniu 2 maja 2013 r. zgłosił potrzebę konsultacji lekarskiej. Ponadto Sąd Okręgowy całkowicie zgadza się z twierdzeniem Sądu Rejonowego, iż w świetle zasad doświadczenia życiowego nie sposób wyobrazić sobie sytuacji, iż pokrzywdzona udaje się do celi oskarżonego, który ma status osoby niebezpiecznej, popełniającego w przeszłości brutalne przestępstwa m.in. rozboju, pobicia, zgwałcenia, którego cechuje znaczny stopień demoralizacji a nadto mającej wkrótce opuścić areszt śledczy i dążąc do konfrontacji z nim „wydziera” się na niego i „wykrzykuje”. Osoby pracujące na co dzień w jednostkach penitencjarnych z takimi osadzonymi mają szczególną świadomość tego, jak z takimi osobami postępować i z pewnością nie pozwoliłyby sobie na prowokowanie niebezpiecznych sprawców w obawie o swoje bezpieczeństwo. W tym kontekście również niewiarygodna wydaje się sytuacja, w której pokrzywdzona aranżując spotkanie z oskarżonym w celi aby wyrazić swoje pretensje, musiałaby zaangażować w swój plan również pielęgniarkę i funkcjonariusza działu ochrony, a następnie wymyśliła nieprawdziwą historię o rzekomym opluciu, znieważeniu i groźbach, nakłaniając D. D. i M. K. (2) do składania fałszywych zeznań, nadto czyniąc starania, aby nie zostało zabezpieczone nagranie z monitoringu, angażując w to również Dyrektora Aresztu Śledczego, aby ukarać oskarżonego dyscyplinarnie.

Zgodzić należy się z obrońcą oskarżonego, iż pokrzywdzona nie potrafiła wyjaśnić rozbieżności pomiędzy treścią złożonych przez nią zeznań a sporządzonej przez nią notatki służbowej dotyczącej tego, czy oskarżony ją opluł czy tylko próbował to zrobić. Sąd Okręgowy zauważa, iż na rozprawie w dniu 24 kwietnia 2015 r. pokrzywdzona prezentowała bardzo zachowawczą i ostrożną postawę, zasłaniając się niepamięcią i powołując się na nagranie z monitoringu. Niewykluczone, że zachowanie pokrzywdzonej mogło być spowodowane obawą przed oskarżonym, ewentualnymi negatywnymi konsekwencjami dla niej, co jest zrozumiałe w kontekście całej sytuacji, zwłaszcza mając na uwadze osobowość oskarżonego i jego kryminalną przeszłość bądź też było to uwarunkowane upływem czasu pomiędzy zdarzeniem a drugim przesłuchaniem. Podkreślić należy, iż pamięć ludzka ma charakter generatywny, a nie jest wierną kopią rzeczywistości, co sprawia, że jest ona podatna na zniekształcenia. W ocenie Sądu Odwoławczego taka postawa A. S. w żadnej mierze nie podważa wiarygodności świadka co do wcześniej przedstawionego przez niego przebiegu i okoliczności zdarzenia z dnia 2 maja 2013 r., zwłaszcza, że zeznania pokrzywdzonej odnośnie tego, że oskarżony ją opluł, wulgarnie nazwał, a także zagroził w pełni znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadka M. K. (2) i D. D., którzy byli bezpośrednimi świadkami zdarzenia. Sąd Okręgowy zauważa również, iż taka postawa pokrzywdzonej w pewnym sensie zaprzecza teorii oskarżonego, jakoby całe zdarzenie zostało wymyślone przez pokrzywdzoną w celu fałszywego oskarżenia L. O. o przestępstwo, którego w istocie nie popełnił. Gdyby rzeczywiście pokrzywdzona chciała fałszywie obciążyć oskarżonego i „spreparowała” oskarżenie przeciwko L. O., jej zeznania z pewnością byłyby stanowcze i konsekwentne co do tego, że oskarżony ją opluł, nie zasłaniałaby się niepamięcią na końcowym etapie postępowania i zapewne wyjaśniłaby ewentualne wątpliwości w swoich zeznaniach celowo na niekorzyść oskarżonego.

W kontekście powyższych rozważań równie negatywnie należy odnieść się do pozostałych zarzutów podniesionych w apelacji obrońcy oskarżonego. Jak wskazano powyżej, Sąd Okręgowy zgodził się całkowicie z rozważaniami Sądu Rejonowego, iż brak jest podstaw do zaakceptowania twierdzenia oskarżonego, że to pokrzywdzona dążyła do spotkania z oskarżonym. Odmienne tezy nie mają oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym. Oskarżony oczywiście ma prawo prezentować własną wersję zdarzeń i przedstawiać argumenty na swoją obronę, jednak wyjaśnienia oskarżonego, jak każdy inny dowód, podlegają kompleksowej ocenie sądu, który konfrontując je z pozostałymi dowodami, władny jest wyprowadzić właściwe wnioski odnośnie sprawstwa oskarżonego. W przedmiotowej sprawie ustalono, iż pokrzywdzona znała oskarżonego przed zdarzeniem z dnia 2 maja 2013 r., bowiem oskarżony przebywał w oddziale szpitalnym Aresztu Śledczego w czerwcu 2012 r., i wówczas nie był on zadowolony z zastosowanej przez lekarkę procedury leczniczej; groził też pokrzywdzonej. Nie sposób przesądzić, czy był to powód niechęci oskarżonego względem pokrzywdzonej. Zauważyć należy, iż biorąc pod uwagę osobowość oskarżonego czy wnioski wynikające z opinii sądowo – psychiatrycznej (organiczne zaburzenia osobowości i postawa protestacyjno – obronna) trudno logicznie wytłumaczyć postępowanie oskarżonego wobec pokrzywdzonej A. S.. Ponadto, zeznania bezpośrednich świadków zdarzenia dotyczące celu wizyty pokrzywdzonej w celi oskarżonego potwierdził świadek P. R., przebywający wówczas w dyżurce znajdującej się na oddziale wskazując, iż po zgłoszeniu się osadzonego do lekarza, zwykle lekarz przychodzi na oddział i rozmawia z osadzonym, na czym polega jego zdrowotny problem, aby móc odpowiednio przygotować się na taką wizytę w ambulatorium. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku oskarżonego L. O..

W ocenie Sądu Okręgowego o braku sprawstwa oskarżonego nie może przesądzać niezabezpieczenie nagrania z monitoringu celi, w której znajdował się oskarżony. W braku tego nagrania Sąd Okręgowy nie uparuje okoliczności mającej uwiarygodnić twierdzenia oskarżonego o fałszywych oskarżeniach pokrzywdzonej i zaangażowaniu w „spisek” innych osób, w tym zarówno pracowników Aresztu Śledczego w P. jak i Sądu Rejonowego Poznań – Stare Miasto w P.. Niezabezpieczenie nagrania z monitoringu wynikało ze splotu szeregu niekorzystnych okoliczności, a nie z celowego działania funkcjonariuszy Służby Więziennej na niekorzyść oskarżonego. Jak wskazywano, zdarzenie miało miejsce w dniu 2 maja 2013 r., w czwartek, w trakcie trwania tzw. „długiego weekendu”. Dopiero zatem w poniedziałek, 6 maja 2013 r., pokrzywdzona mogła udać się do radcy prawnego po poradę, a następnie sporządziła notatkę służbową, czyli 4 dni po zdarzeniu. Opóźnienie to mogło mieć jednak decyduje znaczenie dla wszczęcia procedury pozyskania nagrania z monitoringu. Wskazać należy, iż przebywający w dniu 2 maja 2013 r. w dyżurce z dostępem do ekranu z obrazami monitoringu P. R. nie zaobserwował przedmiotowego zdarzenia, co nie jest niczym niezwykłym biorąc pod uwagę okoliczność, iż zdarzenia trwało bardzo krótko, a na ekranie z monitoringiem wyświetlane jest jednocześnie siedem różnych ujęć. Nie można wykluczyć, iż z uwagi na fakt, iż zdarzenie nie miało nadzwyczajnego, gwałtownego przebiegu, nie doszło do użycia przemocy fizycznej przez oskarżonego wobec pokrzywdzonej, obecni wówczas na oddziale funkcjonariusze do dostrzegli potrzeby wszczynania w sprawie stosownych procedur, jak chociażby zabezpieczenie nagrania z monitoringu. Funkcjonariusze Aresztu Śledczego są zapewne przyzwyczajeni do różnych agresywnych zachowań osadzonych, jak stwierdził świadek M. K. (2) wulgaryzmy są rzeczą na tyle powszechną w więzieniu, że funkcjonariusze nie zwracają na to uwagi. W raporcie z przebiegu służby oddziałowego notowane są zdarzenia nadzwyczajne, a oplucie funkcjonariusza Służby Więziennej za takie zdarzenie przez świadka P. R. nie zostało uznane, być może z uwagi na postawę A. S., która bezpośrednio po zdarzeniu ani nie sporządziła notatki służbowej ani też nie domagała się wyciagnięcia wobec oskarżonego konsekwencji dyscyplinarnych. Pokrzywdzona zgłosiła zdarzenie dopiero po „długim weekendzie”, tj. po czterech dniach i zanim wydano decyzję o zabezpieczeniu nagrania z monitoringu, zdołał upłynąć 7 – dniowy termin przechowywania nagrania z monitoringu, po którym nagrania zostały usunięte.

W postępowaniu przed Sądem Odwoławczym został przesłuchany w charakterze świadka M. G., który zarówno obecnie jak i w chwili zdarzenia był zatrudniony na stanowisku kierownika działu ochrony w Areszcie Śledczym w P.. Świadek ten nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, dlaczego nie zostało zabezpieczone nagranie z monitoringu z celi oskarżonego L. O. z dnia 2 maja 2013 r. Świadek wskazał, iż do zabezpieczenia nagrania z monitoringu konieczny jest wniosek o zabezpieczenie bądź też zdarzenie musi zostać zakwalifikowane jako zdarzenie tzw. nadzwyczajne. Nadto, jeśli nastąpi zdarzenie z nagannym zachowaniem osadzonego, to funkcjonariusz służby więziennej (dział ochrony) ma prawo sporządzić notatkę z takiego incydentu i drogą służbową przekazać do Dyrektora Aresztu Śledczego lub też ma prawo wystąpić o ukaranie dyscyplinarne. Takie informacje funkcjonariusz może również przekazać bezpośrednio wychowawcy, który jest funkcjonariuszem działu penitencjarnego. Świadek wskazał również, iż jeżeli jest zdarzenie, które zostaje zakwalifikowane jako napaść na funkcjonariusza to zdarzenie takie jest udokumentowane w książce przebiegu służby oddziałowego jak również w książce przebiegu służby dowódcy zmiany (k. 499 – 500). Z powyższego zatem wynika, iż – jak zaznaczono powyżej – zdarzenia z udziałem pokrzywdzonej A. S. nie zakwalifikowano od razu jako napaść na funkcjonariusza, co spowodowałoby najprawdopodobniej natychmiastowe dokonanie czynności związanych z zabezpieczeniem nagrania z monitoringu, a 4 - dniowa zwłoka w zawiadomieniu przełożonych o zdarzeniu przez pokrzywdzoną sprawiło, iż zbyt późno została podjęta decyzja o zabezpieczeniu nagrania z monitoringu.

Ostatecznie, zdaniem Sądu Okręgowego, nie została podważona przez skarżących ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz poczynione w oparciu o ten materiał ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie. Jako niewiarygodne, uczynione wyłącznie na potrzeby toczącego się postępowania i przyjętej linii obrony oskarżonego należało uznać twierdzenia oskarżonego, że zdarzenie zostało wymyślone przez pokrzywdzoną. Pokrzywdzona nie miała motywu, aby w taki sposób zaszkodzić oskarżonemu, ponadto uwzględniając kryminalną przeszłość oskarżonego i fakt, że miał w przeciągu kilku miesięcy opuścić Areszt Śledczy, A. S. z pewnością nie prowokowała by oskarżonego w obawie o swoje bezpieczeństwo. Oskarżony wprawdzie konsekwentnie nie przyznaje się do winy i przedstawia własną wersję zdarzenia, podkreślić jednak należy, iż nie przyznanie się do winy jest prawem oskarżonego zagwarantowanym obowiązującymi przepisami i tylko z tego tytułu nie można wyprowadzać daleko idącego wniosku o jego niewinności. ( patrz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 06.06.2013 r., II AKa 92/13, LEX nr 1335593). Dowód z wyjaśnień oskarżonego stanowi dowód w sprawie, niezależnie od tego czy zostały złożone w postępowaniu przygotowawczym czy na rozprawie, ponadto dowód ten, jak każdy inny dowód, podlega swobodnej, lecz nie dowolnej ocenie sądu orzekającego. W tej sytuacji należy ocenić, czy wyjaśnienia oskarżonego są zgodne z doświadczeniem życiowym, logiką wypadków oraz czy mają one potwierdzenie w innych dowodach bądź to bezpośrednich, bądź to pośrednich. Sąd musi zatem dokonać analizy tego dowodu ze szczególną wnikliwością, oceny jego wiarygodności w zestawieniu z innymi dowodami. W niniejszej sprawie, jak wielokrotnie podkreślano, wyjaśnienia oskarżonego nie zostały pozytywnie zweryfikowane i stanowią jedynie konsekwencję przyjętej przez niego linii obrony.

Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut oskarżonego dotyczące braku bezstronności zarówno funkcjonariuszy Aresztu Śledczego w P. jak i pracowników Sądu Rejonowego Poznań – Stare Miasto w P.. Z wyjątkiem okoliczności, iż w istocie Areszt Śledczy w P. i Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w P. znajdują się przy tej samej ulicy – ul. (...) w P., oskarżony nie przedstawił żadnych okoliczności mogących podważać wiarygodność świadków - funkcjonariuszy Służby Więziennej czy też bezstronność Sądu wydającego wyrok w przedmiotowej sprawie. Argumenty oskarżonego stanowią jedynie wyraz niezadowolenia z wydanego wobec niego orzeczenia i nie mają żadnej merytorycznego podstawy.

Jeśli chodzi o zarzut obrońcy oskarżonego dotyczący naruszenia przepisu art. 5 § 2 k.p.k. poprzez nierozstrzygnięcie na korzyść oskarżonego wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym należy uznać, iż również nie jest on zasadny. Wszelkie wątpliwości w zakresie ustaleń faktycznych powinny być wyjaśnione i usunięte przez wszechstronną i gruntowną analizę całego dostępnego materiału dowodowego. Dopiero wtedy, gdy po wykorzystaniu wszelkich istniejących możliwości wątpliwości nie zostaną usunięte, należy je wytłumaczyć w sposób korzystny dla oskarżonych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 1991 r., WR 107/91, OSNKW 1992/1-2/14).

Należy zauważyć, iż ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy, a akceptowana przez Sąd Okręgowy, doprowadziła do wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy, wyjaśniając i usuwając wszelkie ewentualne wątpliwości co do sprawstwa czy winy oskarżonego L. O., uwzględniając zarówno okoliczności przemawiające na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. Sąd Okręgowy w pełni podziela argumentację Sądu Rejonowego dotyczącą oceny wiarygodności zeznań świadków występujących w sprawie oraz wyjaśnień oskarżonego.

Sąd Odwoławczy podkreśla, iż o złamaniu dyrektywy zawartej w art. 5 § 2 k.p.k. nie można mówić w sytuacji, w której sąd dokonując oceny dwóch przeciwstawnych wersji dowodowych, wybiera jedną z nich, należycie, stosownie do wymogów art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k., ten to wybór uzasadniając. O naruszeniu powołanego przepisu można by mówić dopiero wtedy, gdyby sąd orzekający powziął wątpliwości, co do treści ustaleń faktycznych i mimo braku możliwości dowodowych prowadzących do ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, bądź wówczas, gdyby takie wątpliwości powinien był powziąć ( tak: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2008 r., V KK 99/08, LEX nr 435313). Żadna z tego typu sytuacji procesowych w sprawie niniejszej nie zaistniała. Sam obrońca oskarżonego także - poza ogólnym podważaniem niekorzystnej dla oskarżonego L. O. oceny materiału dowodowego w apelacji ich nie wykazał. Jeśli bowiem chodzi o wyjaśnienia oskarżonego, w których konsekwentnie zaprzeczał, aby doszło do zdarzenia z udziałem pokrzywdzonej opisanego w akcie oskarżenia, stwierdzić należy, iż wyjaśnienia oskarżonego zawsze wymagają wnikliwej i krytycznej analizy niezależnie od tego, czy potwierdzają, czy zaprzeczają treści zarzutu oskarżenia ( por. wyrok Sądu Najwyższego z 23.12.1976 r., IV KR 245/76, Gaz. Prawn. 1977, nr 7). Pokreślić również należy, iż prawem oskarżonego jest złożenie w sprawie takich wyjaśnień, jakie uznaje za najbardziej korzystne z punktu widzenia swojej obrony. Tak długo jednak oskarżony może skutecznie w ten sposób realizować swoje uprawnienia procesowe, a sąd zobowiązany interpretować wątpliwości na jego korzyść, jak długo oskarżony nie popadnie w sprzeczność z obiektywnie ustalonymi w oparciu o przeprowadzone dowody faktami, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 28 stycznia 1998 r., II AKa 230/97, OSA 1999/11-12/89). W niniejszej sprawie zdaniem Sądu Okręgowego ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy były stanowcze, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie potwierdził sprawstwo oskarżonego w popełnieniu zarzucanego mu czynu, czyli naruszenie nietykalności cielesnej pokrzywdzonej, znieważenie i groźby karalne, a twierdzenia L. O. polegające na całkowitym kwestionowaniu okoliczności dotyczących oplucia pokrzywdzonej, znieważenia i gróźb stały w wyraźnej opozycji do zebranego i prawidłowo ocenionego materiału, stąd też wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie nie zasługiwały na uwzględnienie. Pamiętać należy, iż żaden dowodów – w tym wyjaśnienia oskarżonego – nie może być oceniany w oderwaniu od wymowy wszystkich pozostałych dowodów. Sąd Odwoławczy podnosi, iż nie dopatrzył się w rozumowaniu Sądu Rejonowego luk i wątpliwości, które należałoby rozstrzygać na korzyść oskarżonego. Podkreślić bowiem należy, iż w przekonaniu Sądu II instancji, jeżeli da się wiarę dowodom z zeznań świadków a jednocześnie logicznie i rzeczowo zdyskwalifikuje się wersję zdarzeń przedstawioną przez oskarżonego, brak jest miejsca dla powstania jakichkolwiek wątpliwości, a tym bardziej wątpliwości nie dających się usunąć, co do sprawstwa oskarżonego L. O..

Oskarżonemu i jego obrońcy – jak wyżej wskazano – błędów w rozumowaniu Sądu Rejonowego skutkujących poczynieniem niewłaściwych ustaleń faktycznych czy też innych uchybień mających wpływ na treść wyroku nie udało się wykazać. W uzasadnieniach obu apelacji nie przedstawiono bowiem przekonującej argumentacji na poparcie stanowisk przedstawionych w petitum apelacji. Nie przytoczono niczego, co podważałyby prawidłowość toku rozumowania przedstawionego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Reasumując, na podstawie poprawnie ocenionego materiału dowodowego, z uwzględnieniem całokształtu okoliczności sprawy, Sąd I instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny w niniejszej sprawie, uznając, że oskarżony L. O. dopuścił się zarzucanego mu czynu, gdyż jego działanie wypełniało znamiona występku stypizowanego w art. 222 § 1 k.k. w zw. z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Sąd Okręgowy dokonał również kontroli zaskarżonego wyroku w zakresie wymierzonej oskarżonemu kary.

W ocenie Sądu Odwoławczego wymierzona oskarżonemu L. O. kara w wymiarze 1 roku pozbawienia wolności stanowić będzie dla niego dolegliwość proporcjonalną do stopnia jego zawinienia i okoliczności sprawy, uwzględniającą w należytym stopniu stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez niego przestępstwa i stanowić będą dla niego poważną, aczkolwiek nie nadmierną dolegliwość, w należytym stopniu uwzględniającą dyrektywy wskazane w ustawie w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej.

Sąd Rejonowy w zaskarżonym wyroku przedstawił uzasadnienie swojego rozstrzygnięcia co do sankcji karnej zarówno w zakresie wyboru rodzaju kary, jak też jej rozmiaru. Sąd I instancji odniósł się do wszystkich ustawowych przesłanek orzekania o sankcji karnej i w sposób przekonujący wyjaśniał motywy, jakimi kierował się przy wymierzaniu oskarżonemu kary. Sąd Rejonowy uwzględnił przede wszystkim okoliczności obciążające oskarżonego, jak naruszenie jednym czynem kilku dóbr prawnych, działanie bez żadnego powodu, wcześniejszą wielokrotną karalność oskarżonego. Naruszenie po raz kolejny zatem przez tego oskarżonego norm prawnych tym bardziej powinno skutkować orzeczeniem wobec oskarżonego kary surowej, która odpowiada karze wymierzonej przez Sąd I instancji w zaskarżonym wyroku.

Zdaniem Sądu Okręgowego, wymierzenie kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania dla sprawcy, który po raz kolejny popełnia przestępstwo umyślne będzie sygnałem dla ogółu społeczeństwa, że taka osoba spotyka się z surowszą reakcją wymiaru sprawiedliwości niż ten, kto popełnia czyn zabroniony po raz pierwszy.

Wymierzona kara mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowość sprawcy. Przytoczone przez Sąd I instancji argumenty i przesłanki w pełni pozwoliły na przeprowadzenie kontroli instancyjnej nad przebiegiem i efektem wymierzenia przez Sąd kary oskarżonemu L. O..

W przekonaniu Sądu Odwoławczego, tak ukształtowany wymiar kary w stopniu dostatecznym unaoczni oskarżonemu obowiązek respektowania ustalonych norm prawnych, a także ugruntuje przekonanie o nieopłacalności popełniania przestępstw.

Pamiętać należy, iż zadanie Sądu nie sprowadza się tylko do określenia kary odpowiadającej stopniowi społecznej szkodliwości przypisanego czynu, lecz również do rozważenia celowości zastosowania kary w odniesieniu do konkretnego sprawcy. Kara powinna realizować cele w zakresie społecznego jej oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do skazanego. Kara, aby być słuszną i sprawiedliwą, powinna uwzględniać we właściwej proporcji oba wskazanie wyżej aspekty. W ocenie Sądu Okręgowego wymierzona oskarżonym kara 1 roku pozbawienia wolności pozbawienia bez warunkowego zawieszenia jej wykonania jest z całą pełnością karą surową, niemniej oceniając ją przez pryzmat czynu jakiego się dopuścił, okoliczności i skutków jego działania a przede wszystkim bezskuteczności dotychczas stosownych wobec oskarżonego środków represji karnej należało stwierdzić, że za takim wymiarem przemawia wzgląd na potrzebę skutecznego wdrożenia go do przestrzegania w przyszłości porządku prawnego. Słusznie zatem Sąd Rejonowy uznał, iż oskarżony jest osobą na tyle zdemoralizowaną, że konieczna jest czasowa izolacja oskarżonego.

Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia i rozważania Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Na podstawie § 4 ust. 1, 2 i 3 i § 17 ust. 2 pkt 4, § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. 2015, poz. 1801), Sąd Okręgowy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata K. M. kwotę 619,92 złotych brutto z tytułu zwrotu kosztów obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

Na podstawie art. 634 k.p.k. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych Sąd Okręgowy zwolnił oskarżonego od zwrotu Skarbowi Państwa kosztów procesu za postępowanie odwoławcze oraz od uiszczenia opłaty za II instancję z uwagi na sytuację majątkową oskarżonego i wymierzenie mu kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania.

L. M. M. E. T.