Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 681/16

POSTANOWIENIE

Dnia 3 lutego 2017 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Elżbieta Siergiej

Sędziowie:

SSO Jolanta Klimowicz-Popławska

SSO Urszula Wynimko

Protokolant:

sekr. sądowy Zofia Szczęsnowicz

po rozpoznaniu w dniu 25 stycznia 2017 r. w Białymstoku

na rozprawie

sprawy z wniosku S. Ł.

z udziałem A. S. i T. L. (1)

o podział majątku wspólnego i dział spadku

na skutek apelacji uczestników postępowania A. S. i T. L. (1)

od postanowienia Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 11 lutego 2016 r. sygn. akt II Ns 3896/13

postanawia:

I.  zmienić zaskarżone postanowienie:

1.  w punkcie I podpunktach 1 i 3 w ten sposób, że wartość działki o numerze geodezyjnym (...) ustalić na 38.518 zł, a wartość działki o numerze geodezyjnym (...) na 10.000 zł,

2.  w punkcie IV w ten sposób, że majątek opisany w punkcie I przyznać na wyłączną własność T. L. (1),

3.  w punkcie V w ten sposób, że zasądzić od T. L. (1) tytułem spłat na rzecz S. Ł. i na rzecz A. S. kwoty po 26.428 (dwadzieścia sześć tysięcy czterysta dwadzieścia osiem złotych, płatne do 3 marca 2017 roku., z ustawowymi odsetkami jak za opóźnienie w stosunku rocznym, w razie uchybienia terminowi płatności,

4.  w punkcie VI w ten sposób, że nadać mu brzmienie: zobowiązać A. S. do wydania T. L. (1) działki opisanej w punkcie I ppkt 1 w terminie do 18 lutego 2017 r.;

II.  oddalić apelację A. S. w pozostałym zakresie;

III.  ustalić, że zainteresowani ponoszą koszty postępowania odwoławczego związane z ich udziałem w sprawie.

UZASADNIENIE

Wnioskodawczyni S. Ł. wniosła o podział majątku wspólnego swoich rodziców F. S. i W. S. oraz o dokonanie działu spadków po nich. Uczestnicy postępowania T. L. (1) oraz A. S. poparli wniosek co do zasady zajmując rozbieżne stanowiska co do sposobu podziału.

Sąd Rejonowy w Białymstoku postanowieniem z 11 lutego 2016 roku ustalił, że w skład majątku wspólnego F. i W. małżonków S. wchodzi nieruchomość położona w B., w powiecie (...), składająca się z działek: o numerze geodezyjnym (...) o powierzchni 0,0800 ha, zabudowanej budynkiem mieszkalnym i stodołą o wartości 84 200 zł, o numerze geodezyjnym (...) o powierzchni 0,4600 ha o wartości 28 943 zł, o numerze geodezyjnym (...) o powierzchni 0,8400 ha o wartości 23 686 zł, o numerze geodezyjnym (...) o powierzchni 3,0300 ha o wartości 1822 zł oraz udział w 416.754 / 145.492.336 części w prawie użytkowania działek wchodzących w skład wspólnoty gruntowej B. o wartości 10.000 zł. Następnie Sąd ten ustalił, że spadkiem po F. S. jest udział w ½ części w majątku wspólnym zaś spadkiem po W. S. jest udział w ½ części w majątku wspólnym oraz udział w 1/4 części w majątku stanowiącym spadek po F. S..

Sąd Rejonowy dokonał podziału wyżej opisanego majątku w ten sposób, że wnioskodawczyni S. Ł. przyznał działkę o numerze geodezyjnym (...), uczestnikowi postępowania A. S. przyznał działki o numerach geodezyjnych (...) zaś T. L. (1) przyznał udział we wspólnocie gruntowej wsi B.. Tytułem wyrównania udziałów zasądził zaś od A. S. na rzecz S. Ł. dopłatę w kwocie 17.274 zł, płatną w terminie 12 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia i na rzecz T. L. (1) dopłatę w kwocie 46.217 zł, płatną w terminie 8 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia – w obu wypadkach z odsetkami ustawowymi jak za opóźnienie w stosunku rocznym, w razie uchybienia terminowi płatności.

Kosztami sądowymi Sąd Rejonowy obciążył uczestników postępowania stosownie do ich udziałów oraz stwierdził, że ponoszą oni koszty związane z ich udziałem w sprawie.

Z przyjętych za podstawę tego rozstrzygnięcia ustaleń wynikało, że skład majątku wspólnego F. S. i W. S. był w istocie bezsporny. Sąd Rejonowy przyjął, że obejmował on wymienione wyżej składniki, z których zabudowana działka o aktualnym numerze geodezyjnym (...) (poprzednio (...)) i aktualnej powierzchni 0,0800 ha nabyta została przez F. S. od Skarbu Państwa aktem notarialnym z dnia 27.06.1968 r. nr (...), sporządzonym w Państwowym biurze Notarialnym w B., działki o numerach geodezyjnych (...), o łącznej pow. 4,328 ha nabyte zostały z mocy prawa przez W. S., co stwierdzone zostało prawomocnym aktem własności ziemi Nr (...) z dnia 24.05.1976 r., wydanym przez Naczelnika Gminy w B., zaś uprawnienie do udziału w 416754/145492336 części w prawie użytkowania działek wchodzących w skład wspólnoty gruntowej wsi B., o ogólnej powierzchni 78,759 ha użytków rolnych, wynika z decyzji Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w B. Nr (...) z dnia 04.07.1964 r..

F. S. zmarł w dniu (...). Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim prawomocnym postanowieniem z dnia 25.03.2008 r., sygn. akt I Ns 284/08, stwierdził, że spadek po nim na mocy ustawy nabyli: żona W. S., syn A. S., córka T. L. (1) i córka S. Ł., w udziałach po ¼ części każde z nich, w tym wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne.

W. S. zmarła w dniu (...). Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim prawomocnym postanowieniem z dnia 03.09.2012 r., sygn. akt I Ns 1359/12, stwierdził, że spadek po niej na podstawie ustawy nabyli: syn A. S., córka T. L. (1) i córka S. Ł., w udziałach po 1/3 części każda z nich.

Powyższe składniki majątkowe wchodziły w skład spadków po w/w spadkodawcach w udziałach po ½ części.

Aktualną wartość nieruchomości, według stanu na datę otwarcia spadku po W. S., Sąd Rejonowy przyjął na podstawie opinii biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości J. J. (1): działki nr (...) na kwotę 1.822 zł; działki nr (...) na kwotę 23.686 zł; zabudowanej działki nr (...) na kwotę 84.200 zł; działki nr (...) (grunt rolny i pod zabudowę) na kwotę 28.943 zł. Ogółem wartość nieruchomości objętych opinią wyniosła 138.651 zł. Mimo zgłaszanych w toku postępowania zastrzeżeń do tej opinii zainteresowani ostatecznie zaniechali jej kwestionowania, a Sąd uznał ją za miarodajny dowód w sprawie. Zainteresowani zgodnie ustalili natomiast, że wartość udziału we wspólnocie gruntowej wynosi 10.000 zł.

Sąd Rejonowy wyjaśnił, że zgodnie z art. 688 k.p.c. do działu spadku stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące zniesienia współwłasności, w tym dotyczące określonego sposobu zniesienia współwłasności zgodnie z przewidzianą prawem hierarchią sposobów jej zniesienia. Wskazał, że w przypadku braku porozumienia co do sposobu zniesienia współwłasności, w kodeksie cywilnym oraz w kodeksie postępowania cywilnego wyróżniono i uregulowano - na użytek postępowania sądowego - trzy sposoby zniesienia współwłasności, a mianowicie podział rzeczy wspólnej, przyznanie rzeczy jednemu ze współwłaścicieli, sprzedaż rzeczy wspólnej. Takie uszeregowanie sposobów zniesienia współwłasności świadczy, zdaniem Sądu, o wyraźnej preferencji ustawodawcy, który jako pierwszorzędny traktuje podział rzeczy wspólnej (art. 211 k.c.), a dopiero w dalszej kolejności aprobuje przyznanie rzeczy jednemu ze współwłaścicieli (art. 212 § 2 in principio k.c.), zaś sprzedaż rzeczy wspólnej uznaje za ostateczność (art. 212 § 2 in fine k.c.).

Sąd Rejonowy podkreślił, że stanowiska uczestników postępowania co do sposobu podziału ulegały zmianom w toku postępowania.

Wnioskodawczyni wnosząca pierwotnie o przyznanie jej działki o numerze geodezyjnym (...), następnie wnioskowała, aby na jej rzecz przypadła wyłącznie działka nr (...), z której z kolei zrezygnowała w piśmie z dnia 04.11.2014 r. godząc się na przyznanie tej działki innym uczestnikom a nawet na jej sprzedaż w drodze licytacji. W piśmie z 01.07.2015 r. wnioskodawczyni proponowała natomiast, aby działki nr (...) przypadły na współwłasność jej i T. L. (1), zaś na rozprawie w dniu 18.08.2015 r. oświadczyła, że nie chce otrzymać żadnej z nich w naturze. Po dokonaniu wyceny przez biegłego J. J. wnioskodawczyni ponownie wniosła o przyznanie na jej rzecz działki o nr (...).

Uczestniczka postępowania T. L. (1) początkowo wniosła o przyznanie jej działek o nr (...), następnie wnosiła o działkę o nr (...), by w dalszej kolejności zrezygnować z nieruchomości na rzecz spłaty. Z kolei na rozprawie w dniu 18.08.2015 r. wniosła, aby przyznać jej działki (...) i udziały we wspólnocie, a ostatecznie, po dokonaniu wyceny przez biegłego J. J. – wnosiła o działkę nr (...) i udział we wspólnocie gruntowej.

Uczestnik postępowania A. S. wnosił konsekwentnie o przyznanie mu działki zabudowanej nr (...). Ostatecznie zgodził się również, aby na jego rzecz przypadły działki nr (...), których otrzymaniem nie byli zainteresowani pozostali uczestnicy postępowania.

Strony ostatecznie doszły do porozumienia w kwestii przyznania nieodpłatnie na rzecz T. L. (1) udziałów we wspólnocie gruntowej.

Sąd Rejonowy stwierdził, wobec powyższego, że spór w sprawie ograniczył się do podziału jedynie w zakresie działki nr (...), zaś pozostały majątek podzielił w myśl zgodnych wniosków zainteresowanych, tj. przyznał na rzecz uczestnika A. S. działki nr (...), a na rzecz T. L. (2) udział we wspólnocie gruntowej.

W kwestii spornej działki nr (...) Sąd Rejonowy wskazał, że wnioskodawczyni motywowała swoje stanowisko w tej części zamiarem „pobudowania się” na tej działce, przy pomocy swoich dzieci. Podnosiła, że jest do tej działki przywiązana, gdyż pracowała tam razem z rodzicami oraz podkreślała, że od początku chciała ten grunt otrzymać. Wnioskodawczyni podała jednocześnie, że jest wdową, pobiera emeryturę w kwocie 2.000 zł, nie ma innych nieruchomości poza mieszkaniem, które samodzielnie zajmuje, posiada natomiast oszczędności w kwocie 30.000 zł..

Uczestnik postępowania A. S. przychylił się w tej części do wniosku S. Ł..

Pełnomocnik uczestniczki postępowania T. L. (1), będący jej mężem, wyjaśniał, że przebywa ona obecnie w Irlandii, u córki. Również ona jest na emeryturze i otrzymuje z tego tytułu ponad 2.000 zł. Uczestniczka pozostaje z nim we wspólności majątkowej, zaś on sam otrzymuje tytułem emerytury 2.500 zł, a ponadto osiąga wynagrodzenie w wysokości ok. 3.500 zł. Małżonkowie nie mają nikogo na utrzymaniu. Podkreślał, że uczestniczka postępowania od młodości pracowała w gospodarstwie rolnym dziadków, a potem rodziców i ma takie same prawa do działki jak wnioskodawczyni. Nie chciałaby ona, aby ziemia poszła w obce ręce. Twierdził, że mają zamiar wybudować na spornej działce dom i tam zamieszkać, aby wnuki z Irlandii mogły do nich przyjeżdżać na wakacje. Uczestniczka postępowania posiada wraz z mężem dwa mieszkania w B. i zamieszkują w jednym z nich. Dodatkowo posiadają ok. 300.000 zł oszczędności przeznaczonych na budowę domu. Wyjaśnił, że uczestniczka postępowania zmieniła zdanie, co do podziału, gdyż okazało się, że działka nr (...) jest za wąska by się na niej pobudować. Akceptował natomiast przyznanie jej tej działki, ale tylko wraz z działką nr (...).

Sąd Rejonowy swoja decyzję o przyznaniu działki nr (...) na rzecz wnioskodawczyni motywował przede wszystkim tym, że S. Ł. chciała tę działkę otrzymać od początku postępowania. Stanowisko to zmieniła jedynie przejściowo, na skutek niekorzystnej z jej punktu widzenia wyceny tej działki na kwotę aż 95 174 zł, dokonanej biegłego M. A. (1). W ocenie Sądu Rejonowego świadczyło to o tym, że wnioskodawczyni rzeczywiście miała taką wolę. Natomiast uczestniczka postępowania T. L. (1) wniosła o przyznanie jej działki nr (...) dopiero na ostatniej rozprawie, nie będąc nigdy wcześniej zainteresowana tą działką, również wówczas, gdy z ubiegania się o nią zrezygnowała wnioskodawczyni. Nie zgodziła się też na propozycję wnioskodawczyni, przyznana im tej działki na współwłasność. Sąd Rejonowy podkreślił też, że o ile biegli inaczej ocenili wartość działek, to ich kształt, powierzchnia i sposób przeznaczenia nie uległy zamianie, wobec czego nie zasługiwała na uwzględnienie argumentacja uczestniczki, nawiązująca do uniemożliwiającego budowę kształtu działki nr (...). Uczestniczka nie wykazała też, że przyznanie działki wnioskodawczyni oznaczałoby, iż „ziemia poszłaby w obce ręce”.

Nie miało natomiast znaczenia przy wyborze sposobu podziału deklarowane przez obie zainteresowane przywiązanie emocjonalne, gdyż zarówno wnioskodawczyni, jaki i uczestniczka postepowania są córkami spadkodawców. Względy natury sentymentalnej nie przemawiały zatem za preferowaniem którejkolwiek z nich.

Sąd Rejonowy ustalił również i miał na względzie fakt, że sytuacja majątkowa S. Ł. jest zdecydowanie gorsza aniżeli T. L. (1). Realizacja zamierzenia, co do budowy domu przez wnioskodawczynię byłaby mało realna, gdyż musiałaby ona wydatkować także środki na zakup działki. Z kolei uczestniczka postępowania wraz z mężem osiągają łącznie wysokie dochody. Ponadto mają oszczędności w kwocie 300.000 zł i drugie mieszkanie, które nie służy zaspakajaniu ich potrzeb mieszkaniowych. Jeżeli więc rzeczywiście zamierzają wybudować dom, łatwiej im będzie nabyć działkę pod zabudowę.

Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw by uznać, że przyjęty sposób podziału sprzeciwia się prawu i zasadom współżycia społecznego lub narusza w sposób rażący interesy osób uprawnionych i dokonał podziału zgodnie z tymi ustaleniami, a wpływ na jego decyzję miało też stanowisko A. S., który popierając stanowisko wnioskodawczyni, zgodził się jednocześnie na przyznanie mu działek (...), a przez to na należną od niego wyższą dopłatę.

Stosownie do art. 212 § 1 i § 2 kc, Sąd Rejonowy orzekł także o dopłatach pieniężnych mających na celu wyrównanie udziałów wnioskodawczyni i uczestniczki postępowania T. L. (1) wskazując, że łączna wartość dzielonego majątku, bez udziałów we wspólnocie gruntowej, wynosiła 138.651 zł, zaś wartość udziałów stron – po 46.217 zł. Skoro uczestnik A. S. otrzymał majątek przewyższający jego udział - o wartości 109.708 zł - to powinien uiścić na rzecz uczestniczki T. L. (1) dopłatę w kwocie 46.217 zł, a na rzecz wnioskodawczyni w kwocie 17.274 zł (46.217 zł – 28.943 zł = 17.274 zł). Mając na uwadze twierdzenia A. S. dotyczące jego sytuacji rodzinnej i materialnej (emerytura w kwocie 1.800 zł miesięcznie, emerytura żony w kwocie 1.400 zł, mieszkanie w bloku i brak możliwości uzyskania kredytu) oraz zgodę wnioskodawczyni na odroczenie płatności Sąd zasądził od uczestnika na jej rzecz stosowną dopłatę płatną w terminie 12 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia. Natomiast na rzecz T. L. (1), która takiej zgody nie wyraziła dopłata została zasądzona w terminie 8 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia. Określając taki termin Sąd porównał sytuację rodzinną i majątkową A. S. i T. L. (1) uznając przy tym za wiarygodne twierdzenie uczestnika, że z uwagi na wiek i osiągane dochody może mieć trudności z zaciągnięciem kredytu, a aby uzyskać środki na dopłatę będzie musiał sprzedać jedną z przyznanych mu nieruchomości. Z kolei dochody uczestniczki i jej męża Sąd ustalił na ok. 8000 zł miesięcznie, jak też przyjął, że posiadają oni znaczne oszczędności i dwa mieszkania. W tych okolicznościach Sąd przyjął, że zakreślony termin 8 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia jest realny dla zobowiązanego a jednocześnie uwzględnia uprawnienia uczestniczki do uzyskania rekompensaty finansowej z tytułu podziału majątku i działu spadku w jak najszybszym terminie.

Za podstawę swojego rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy uznał przepisy art. 43 i 46 kro w zw. z art.1035 kc i nast. w zw. z art. 210-212 kc w zw. z art. 618, 622, 688 kpc oraz – w części dotyczącej kosztów postępowania pomiędzy stronami – art. 520 § 1 kpc.

Apelacje od tego rozstrzygnięcia wnieśli A. S. i T. L. (1) .

A. S. zaskarżył postanowienie Sądu Rejonowego w punkcie I ppkt 1,2,3 oraz w punktach II-XI.

W swojej apelacji uczestnik postępowania zarzucił naruszenie art. 233 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i zaniechanie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, w szczególności przez uznanie, że opinia biegłego sądowego J. J. sporządzona została w sposób fachowy, zgodny z wiedzą i doświadczeniem biegłego, podczas gdy:

- różnica wartości działek między opiniami biegłych jest znaczna i wynosi dla działki (...) – 45.682 zł, działki (...) – 66.231 zł, działki (...) – 13.012 zł, co w niniejszej sprawie stanowi rażącą dysproporcję, która nie znajduje uzasadnienia w stanie faktycznym sprawy,

- brak jest podstaw do wyceny działki o nr geodezyjnym (...) z podziałem na działkę pod zabudowę oraz na grunt rolny, bowiem działka ta nie jest w taki sposób użytkowania zaś istnieją nieruchomości podobne niezabudowane pozwalające na ustalenie wartości rynkowej w/w działki w porównaniu do innych niezabudowanych nieruchomości, zgodnie z jej aktualnym stanem,

- biegły J. J. odmówił ustosunkowania się do przyczyn rażącej dysproporcji pomiędzy sporządzoną przez niego opinią a opinią biegłego M. A., która przecież również stanowi materiał dowodowy, bowiem biegły celem obrony rzetelności opinii winien na zadanie strony uzasadnić, dlaczego opinia przez niego sporządzona jest rzetelna w przeciwieństwie do opinii innego biegłego wydanej w tej samej sprawie.

Wskazując na powyższe A. S. wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia przez:

- ustalenie, iż działka nr (...) ma wartość 38.518 zł, działka nr (...) – 95.174 zł, a działka nr (...) – 10.674 zł,

- przy przyjęciu w/w wartości – przyznanie na jego rzecz działek nr (...), działki nr (...) S. Ł., T. L. (1) zaś – prawa użytkowania,

ewentualnie, w zależności od ustalonych wartości

- przyznanie na jego rzecz jedynie działki nr (...)

- zasądzenie spłaty pomiędzy uczestnikami.

T. L. (1) zaskarżyła postanowienie Sądu Rejonowego w części, tj. w zakresie przyznania jej prawa do udziału we wspólnocie gruntowej, przyznania S. Ł. działki nr (...), a w konsekwencji także w zakresie zasądzonych dopłat.

W swojej apelacji uczestniczka postępowania zarzuciła naruszenie art. 29 ustawy z 29 czerwca 1963 r. o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych oraz zasady równego traktowania uczestników postępowania poprzez faworyzowanie argumentów uzasadniających przyznanie działki nr (...) S. Ł..

Wskazując na powyższe apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia przez:

- przyznanie A. S. majątku opisanego w punkcie I ppkt 1, 3, 4 postanowienia oraz udziału w 395/100 we wspólnocie gruntowej,

- przyznanie na jej rzecz majątku opisanego w punkcie I ppkt 2 postanowienia oraz udziału w 46/100 we wspólnocie gruntowej,

- zasądzenie na jej rzecz od A. S. dopłaty w kwocie 19.564 zł, płatnej w terminie 8 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami jak za opóźnienie na wypadek uchybienia terminowi płatności,

- zasądzenie od A. S. na rzecz S. Ł. dopłaty w kwocie 49.550 zł, płatnej w terminie 12 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami jak za opóźnienie na wypadek uchybienia terminowi płatności,

ewentualnie

- przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu w Białymstoku do ponownego rozpatrzenia.

SĄD OKRĘGOWY ZWAŻYŁ, CO NASTĘPUJE:

Zaskarżone postanowienie wymagało zmiany, aczkolwiek, częściowo z innych względów niż podniesione w apelacjach.

Na wstępie należy zaznaczyć, że Sąd pierwszej instancji poczynił w tej sprawie w większości prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy podzielił i uznał za podstawę także swojego rozstrzygnięcia, za wyjątkiem jedynie wartości działek o numerach geodezyjnych (...), które przyjął na podstawie wyrażonego na rozprawie apelacyjnej w dniu 25 stycznia 2017 r. zgodnego stanowiska wszystkich zainteresowanych, odpowiednio, na 38.518 zł i 10.000 zł.

Tym samym bezprzedmiotowe stały się zawarte w apelacji A. S. zarzuty dotyczące ustalenia przez Sąd pierwszej instancji wartości poszczególnych składników majątku będącego przedmiotem sprawy.

Zasadny okazał się natomiast podniesiony w apelacji T. L. (1) zarzut naruszenia prawa materialnego - art. 29 ale także art. 27 i 28 ustawy z 29 czerwca 1963 r. o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych (tj. z dnia 6 maja 2016 r. Dz.U. z 2016 r. poz. 703). Dokonując wykładni tych przepisów Sąd Najwyższy (vide: postanowienie SN z dnia 04-07-1997, II CKN 227/97 i powołane tam orzecznictwo) stwierdził, że do wspólnot gruntowych nie mają zastosowania - nawet w drodze analogii - przepisy kodeksu cywilnego o współwłasności rzeczy zaś w ramach postępowania o dział spadku obejmującego gospodarstwo rolne, z którego posiadaniem związany jest udział we wspólnocie gruntowej, dopuszczalne jest przyznanie tego udziału w całości temu spadkobiercy, który nie otrzymuje spadkowego gospodarstwa w całości lub w części, jeżeli posiada on już udział w tej wspólnocie albo też posiada gospodarstwo rolne w tej samej wsi lub we wsiach przylegających do wspólnoty. Przyznanie zaskarżonym postanowieniem związanego ze spadkowym gospodarstwem rolnym udziału we wspólnocie gruntowej T. L. (1), tj. spadkobiercy, który nie tylko nie otrzymał, choćby w części, spadkowego gospodarstwa rolnego, ale także nie spełnia żadnego z pozostałych w/w warunków, stało zatem w sprzeczności z przytoczona wykładnią, którą Sąd Okręgowy podziela.

Istota sporu w tej sprawie, na etapie postępowania apelacyjnego, skoncentrowała się jednak ostatecznie na sposobie podziału, bowiem przyjęty w zaskarżonym postanowieniu zakwestionowali w swoich apelacjach zarówno T. L. (1) jak i A. S..

Stanowiska zainteresowanych w tym zakresie wykrystalizowały się na ostatniej rozprawie (w dniu 25 stycznia 2017 r.).

Wnioskodawczyni S. Ł. domagała się konsekwentnie przyznania na jej rzecz działki o numerze geodezyjnym (...) i jednocześnie zrzekła się dopłaty w przypadku, gdyby zobowiązanym do jej uiszczenia był A. S..

Uczestnik postępowania A. S., który jeszcze w piśmie procesowym z 9 grudnia 2016 r. zrezygnował z domagania się na swoją rzecz nieruchomości w naturze, na rozprawie wniósł ostatecznie o przyznanie mu działki nr (...).

Uczestniczka postępowania T. L. (1) podtrzymała swoje stanowisko sprecyzowane w piśmie procesowym z 3 stycznia 2017 r. i domagała się przyznania na jej rzecz całego majątku spadkowego zobowiązując się do dokonania spłat na rzecz pozostałych spadkobierców, stosownie do ich udziałów w tym majątku, w terminie jednego miesiąca.

W sytuacji braku podstaw do wydania postanowienia działowego na podstawie zgodnego wniosku uczestników istniejący nadal spór na tym tle rozstrzygnąć musiał Sąd Okręgowy (art. 687 k.p.c.), stosując odpowiednio przepisy o zniesieniu współwłasności (art. 687 k.p.c.) oraz przepisy prawa materialnego o współwłasności w częściach ułamkowych (art. 1035 k.c.), ale także – co, jak się wydaje, uszło uwadze Sądu Rejonowego – przepisy o podziale gospodarstw rolnych przy zniesieniu współwłasności (art. 1070 k.c.), bowiem przedmiotem działu jest niewątpliwie gospodarstwo rolne w rozumieniu art. 55 3 k.c..

Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że ustawodawca daje prymat zniesieniu współwłasności przez podział fizyczny rzeczy (art. 211 k.c.), niemniej, gdy chodzi o gospodarstwo rolne, zastosowanie mają przepisy szczególne zawarte w art. 213 i 214 k.c., w świetle których negatywną przesłanką faktycznego podziału gospodarstwa rolnego jest jego sprzeczność z zasadami prawidłowej gospodarki rolnej. Taka sprzeczność z założenia może zachodzić, gdy podział zmierza do likwidacji gospodarstwa rolnego – do czego w istocie sprowadzałoby się wydzielenie poszczególnym współwłaścicielom działek, które nie mają zdolności do produkcji towarowej (vide: postanowienie SN z 22.10.2015 r., IV CSK 575/15).

Jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego postanowienia, Sąd Rejonowy w ogóle powyższych kwestii nie rozważał, jak też nie uznał w/w przepisów dotyczących podziału gospodarstw rolnych (art. 213 i 214 k.c.) za mające w tej sprawie zastosowanie. Stanowiło to naruszenie prawa materialnego, które Sąd drugiej instancji obowiązany jest brać pod uwagę z urzędu (Uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. III CZP 49/07).

Zgodnie z art. 619 § 2 k.p.c. podział gospodarstwa rolnego w naturze wymaga zasięgnięcia opinii biegłych, nie tylko co do formy podziału ale także co do samej dopuszczalności podziału gospodarstwa rolnego, czego w tej sprawie Sąd I instancji zaniechał nie wyjaśniając przesłanek swojej decyzji (vide: postanowienie SN z 30.XI.2007 r. IV CSK 305/07). Sąd Okręgowy, będąc związany podniesionymi w apelacjach zarzutami naruszenia prawa procesowego nie miał jednak podstaw do uzupełniania postępowania dowodowego w tym zakresie. W tym kontekście podkreślenia wymaga, że ostatecznie to wnioskodawczyni i uczestnik A. S. domagali się wydzielenia im ze spadkowego gospodarstwa rolnego poszczególnych działek – na nich spoczywał więc ciężar dowodu, że taki podział nie będzie stał w sprzeczności z zasadami prawidłowej gospodarki rolnej (art. 213 k.c.). Przesłanki tej zainteresowani jednak nie udowodnili, a same okoliczności sprawy (wielkość gospodarstwa – 4,41 ha, jego położenie na terenach wiejskich, dotychczasowy sposób użytkowania) nie dawały wystarczającej podstawy do uznania dopuszczalności podziału za jednoznaczną i oczywistą. W tej sytuacji, zważywszy ponadto, że nikt z uczestników nie wyraził zgody na przyjęcie w naturze pozostałych składników tego gospodarstwa – tj. dz. Nr (...) Sąd Okręgowy uznał za uzasadnione przyznanie go w całości temu ze spadkobierców, który jako jedyny wyraził na to zgodę, a ponadto, co było poza sporem, posiada możliwości dokonania spłat na rzecz pozostałych uczestników w rozsądnym terminie.

Taki sposób działu spadku jest, w przekonaniu Sądu Okręgowego, zgodny zarówno z interesem społeczno-gospodarczym (art. 214 1 § 1 kc), ale również pozwala zaspokoić w odpowiedni sposób uzasadnione interesy wszystkich uczestników postępowania.

Podkreślić należy, że Sąd Rejonowy uznał za ustalone, a uczestnicy i wnioskodawczyni tego nie kwestionowali, że jedynie T. L. (1) dysponuje odpowiednim zapleczem finansowym, umożliwiającym jej dokonanie w krótkim terminie spłaty pozostałych spadkobierców. Natomiast zarówno wnioskodawczyni jak i A. S. (vide: uzasadnienie wniosku uczestnika o zwolnienie od kosztów sądowych) nie dysponują środkami pozwalającymi na spłatę całości udziału tej uczestniczki – która nie wyraziła zgody na przyznanie jej majątku spadkowego tylko w części.

Zaznaczyć ponadto trzeba, że uwzględnienie wniosków S. Ł. i A. S. i przyznanie im działek nr (...) skutkować musiałoby – wobec stanowczego stanowiska T. L. (1) – koniecznością zarządzenia sprzedaży licytacyjnej pozostałych nieruchomości. Jak jednak trafnie zauważył Sąd Rejonowy, jest to ostateczność. Taki sposób wyjścia ze współwłasności nie leży w interesie nikogo z zainteresowanych, szczególnie, że – jak wskazał biegły J. J. na rozprawie apelacyjnej - rynek nieruchomości rolnych aktualnie praktycznie przestał istnieć. Istniałoby więc prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, że zainteresowani nie otrzymaliby w rozsądnym terminie satysfakcjonujących ich kwot. Podobnie można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że trudności ze sprzedażą mogliby napotkać także sami zainteresowani, gdyby stąd chcieli czerpać środki na rozliczenie się ze spadku.

Dodatkowo można też wspomnieć, że Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, a Sąd II instancji konkluzję tę podziela, iż o preferencjach zainteresowanych co do sposobu działu decydują w tej sprawie wyłącznie względy ekonomiczne, o czym świadczą chociażby zmieniające się w toku całego postępowania ich stanowiska, w zależności od wyceny poszczególnych działek. Dotyczy to w podobnym stopniu wszystkich zainteresowanych, zatem nie są to argumenty, które przemawiają za innym rozstrzygnięciem, podobnie jak względy natury emocjonalnej – które również słusznie uznał Sąd Rejonowy za pozbawione w tej sprawie istotnego znaczenia.

Nie sposób natomiast zgodzić się z Sądem Rejonowym, że okoliczność istotną dla wyboru sposobu podziału gospodarstwa rolnego stanowi wola konkretnego uczestnika otrzymania określonej części tego gospodarstwa (a konkretnie wnioskodawczyni w odniesieniu do działki nr (...)), zwłaszcza, gdy nie idzie za tym ani deklaracja określonego, zgodnego z intencją ustawodawcy sposobu użytkowania nieruchomości rolnej, ani nawet zdolność finansowa do rozliczenia się z pozostałymi spadkobiercami, co niesie ryzyko ich pokrzywdzenia.

Z tych przyczyn sąd Okręgowy zmienił zaskarżone postanowienie orzekając jak w sentencji na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., a w zakresie kosztów postępowania apelacyjnego - na zasadzie art. 520 § 1 k.p.c.