Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1276/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 października 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Małgorzata Idasiak-Grodzińska

Sędziowie: SA Barbara Lewandowska

SA Andrzej Lewandowski (spr.)

Protokolant: sekr. sąd .Małgorzata Naróg - Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 10 października 2013 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa Syndyka Masy Upadłości M. D. (1) prowadzącego działalność

gospodarczą pod nazwą Firma Produkcyjno-Handlowo-Usługowa (...) w

E.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K. (1)

o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną i o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu

z dnia 6 czerwca 2011 r. sygn. akt I C 138/10

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanych M. Z. (1) i (...) spółce z

ograniczoną odpowiedzialnością w K. (1) kwoty po 1.800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Elblągu wyrokiem z dnia 6 czerwca 2011r. w sprawie z powództwa Syndyka masy upadłości M. D. (1) prowadzącego działalność gospodarczą od nazwą Firma Produkcyjno-Handlowo- Usługowa (...) przeciwko (...) sp. z o.o. w K. (1) o uznanie czynności za bezskuteczną i zapłatę oddalił powództwo oraz orzekł o kosztach procesu. Podstawą wydanego wyroku były następujące ustalenia;

W okresie od 26 lutego 1996r. do dnia 23 kwietnia 2009r. M. D. (1) prowadził działalność gospodarczą od nazwą Firma Produkcyjno-Handlowo- Usługowa (...)., której przedmiotem była produkcja mebli. W jej ramach współpracował z M. Z. (1) , który dostarczał płyty meblowe, M. D. (1) często wywiązywał sie ze swoich zobowiązań wobec M. z późnieniem.

Pod koniec sierpnia 2008r. odbyło się spotkanie M. D. (1) z M. S. prezesem (...) z o.o. w K. (1). M. S. deklarował dokonywanie zamówień w firmie (...), jednakże domagał się on zapewnienia od M. D. (1), że będzie on w stanie wyprodukować odpowiednio dużo mebli. M. D. (1) nie mógł takiej deklaracji złożyć, gdyż nie by w stanie samodzielnie ponieść ciężarów finansowych związanych z realizacją zamówienia na dużą skalę. O wsparcie poprosił M. Z. (1), który udzielenie pomocy uzależnił od uzyskania zapewnienia, że za dostarczony towar zapłaci mu bezpośrednio spółka (...) .

W dniu 28 października 2008r. M. Z. (1) i M. D. (1) zawarli umowę na mocy której M. Z. (1) zobowiązał się dostarczyć M. D. (1) płyty meblowe i akcesoria. M. D. (1) w fakturach VAT sprzedaży mebli wystawianych na rzecz (...) zobowiązał się do wskazania dostawcy jako adresata płatności, określenia terminu płatności nie dłuższego niż 30 dni oraz doręczenia dostawcy kopii faktury, Strony przewidziały, że po otrzymaniu od (...) sp. z o.o. całości zapłaty za poszczególne faktury, dostawcy przysługiwać będzie prawo zaliczenia otrzymanych należności na poczet nie zapłaconych przez producenta płatności za dostawy wykonane na jego rzecz w ramach przedmiotowej umowy, przy założeniu potrącenia jednej płatności (...) za jedną dostawę materiałową. Nadto dostawcy miało przysługiwać prawo potrącenia do wysokości 10% wartości danej dostawy materiałowej.

Po zakończeniu opisanych wyżej czynności, najdalej następnego dnia, miał zawiadomić producenta o dokonanych zaliczeniach i potrąceniach i wskazać wysokość należnej mu części wynagrodzenia za sprzedane spółce (...) meble. Należna producentowi część wynagrodzenia zgodnie ze wskazaniem producenta podlegać miała zwrotowi lub rozliczeniu w całości z przyszłymi zakupami, których producent mógł dokonać u dostawcy.

(...) w K. (1) odmówiła przystąpienia do tej umowy oceniają że postanowienia kontraktu nie w pełni zabezpieczają jej interesy.

W dniu 27 listopada 2008r. pomiędzy M. Z. (1)- dostawcą, M. D. (1) - producentem i (...) sp. z o.o. odbiorcą zawarto umowę o współpracę, w której określono warunki współpracy stron w celu realizacji zestawów mebli objętych zamówieniem odbiorcy w okresie do 31 grudnia 2009r. Dostawca zobowiązał się dostarczyć producentowi płyty meblowe, akcesoria i okucia, producent zobowiązał się dostarczyć wyroby gotowe, kompletne i w ilościach oraz asortymencie wynikającym z zamówień. Producent oświadczył, że ceduje na rzecz dostawcy swoje prawa do otrzymania wynagrodzenia za sprzedane towary. Oświadczenie to nie mogło być cofnięte bez zgody dostawcy. Producent w fakturach VAT dotyczących sprzedaży wyrobów na rzecz odbiory miał wskazać dostawcę jako adresata całej płatności i określić termin płatności należnej z faktur nie dłuższy niż 30 dni, a kopię faktury doręczyć dostawcy.

W trakcie realizacji tych umów M. D. (1) wystawił faktury VAT na łączną kwotę 1 996 653,71 zł. (...) przekazała M. Z. (1) kwotę 1 767 227,77 zł.. Z otrzymanej kwoty M. Z. (1) dokonał na swoją rzecz potrąceń na łączną kwotę 1 100 225,87 zł z tytułu dostawy płyt, akcesoriów i okuć meblowych oraz dodatku w wysokości 10% kosztów dostawy. Pozostałą część odpowiadającą łącznej kwocie 667 001,90 zł przekazał M. D. (1), przy czym kwota 536 871,74 zł przekazano na wskazane przez M. D. (1) rachunki bankowe należące w rzeczywistości do jego syna K. D.. Kwoty przelane na te rachunki trafiły do M. D. (1). Upadły przeznaczył otrzymane środki na spłatę zobowiązań i bieżące potrzeby. Do zapłaty przez spółkę (...) pozostała kwota 148 899,47 zł obejmująca sumę należności z siedmiu faktur VAT wystawionych przez M. D. (1). Spółka wstrzymała się z zapłatą tej kwoty do czasu uzgodnienia przez powoda oraz M. Z. (1) wspólnego stanowiska dotyczącego rozliczenia kwoty za dostawę mebli.

Faktura VAT (...) wystawiona przez M. D. (1) na rzecz pozwanej (...) sp. z o.o. w K. (1) w dniu 30 stycznia 2009r.na kwotę 80 536,47 zł dotyczyła transakcji nie związanej z kwestionowanymi umowami. Realizując kwestionowane umowy pozwany M. Z. (1) zapłacił na rzecz M. D. (1) kwotę 130 130,16 zł w gotówce.

W dniu 9 grudnia 2008r. wierzyciel Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. złożył do Sądu Rejonowego w Elblągu wniosek o ogłoszenie upadłości obejmującej likwidację majątku dłużnika M. D. (1). Postanowieniem z dnia 23 kwietnia 2009r. Sąd Rejonowy w Elblągu ogłosił upadłość obejmującą likwidację majątku dłużnika. Postanowieniem z dnia 27 sierpnia 2010r. Sąd Rejonowy w Elblągu zatwierdził listę wierzytelności. Z listy tej wynika, że suma wierzytelności wynosi 10 568 236,07 zł. Pozwany (...) sp. z o.o. w K. (1) nie posiada mebli zbytych przez M. D. (1) w ramach kwestionowanych umów.

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Rozważając, czy dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli należy wyjaśnić jaki rezultat ekonomiczny w przeświadczeniu M. D. (1) miała przynieść współpraca stron, której warunki zostały określone treścią zaskarżonych umów. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy daje podstawy do przyjęcia, że w przeświadczeniu dłużnika współpraca miała poprawić kondycję finansową prowadzonej przez niego firmy, a w efekcie pozwolić m. in. na zaspokojenie roszczeń wierzycieli. Na taki cel zawarcia opisanych umów wskazywały wiarygodne zeznania świadków M. D. (1), D. Ł. oraz A. P.. Świadkowie podkreślali, że zawarte porozumienie dawało M. D. (1) szansę osiągnięcia dużych obrotów, a tym samym była możliwość uzdrowienia kondycji finansowej prowadzonej przez niego firmy. D. Ł. wskazała, że bez pomocy M. Z. (1) polegającej na tym, że angażował on swój potencjał w produkcję, M. D. (1) nie byłby w stanie realizować takiego przedsięwzięcia. Potwierdził to świadek A. P., który w firmie upadłego zatrudniony był jako główny księgowy. Zeznał on, że M. D. (1) mógł realizować zamówienia spółki tylko dzięki wsparciu M. Z. (1).

Z okoliczności faktycznych wyraźnie wynika, że zaskarżone umowy miały prowadzić do realizacji zamówień obejmujących dużą ilość mebli, co wiązać się miało z uzyskiwaniem wysokich zysków ze sprzedaży towarów przez M. D. (1). Jak wynika z § 1 umowy współpraca stron miała trwać aż do 31 grudnia 2009r., a więc dawała realną możliwość przezwyciężenia trudności. Świadkowie zgodnie zeznawali, że produkcja mebli na podstawie zawartego porozumienia była opłacalna. Jak ustalono dłużnik otrzymał z tego tytułu 667 001,90 zł. Uzyskane pieniądze były przeznaczane na pokrycie zobowiązań pracowniczych, należności związanych z funkcjonowaniem firmy ( opłaty za energię elektryczną, zakup paliwa) Nie sposób przyjąć, że M. D. (1) podjął się produkcji mebli tylko po to aby spłacić wierzytelności M. Z. (1), które powstawały sukcesywnie wskutek realizacji umowy, godząc się jednocześnie na ponoszenie kosztów związanych z produkcją, a tym samym zwiększanie własnych zobowiązań wobec innych wierzycieli. Powód nie wykazał, aby w takim działaniu miał jakiś skryty, nieujawniony cel.

Prawdą jest, że strony zagwarantowały M. Z. (1) pierwszeństwo zaspokojenia roszczeń z tytułu dostawy płyt i akcesoriów meblowych. Postanowienia te nie były jednak celem, a warunkiem współpracy. Ja wynika z logicznych wyjaśnień M. Z. (1) szukał on w ten sposób zabezpieczenia dla swoich przyszłych wierzycieli. W jego ocenie większą gwarancję terminowej płatności tych zobowiązań dawała spółka (...). Na podstawie wieloletniej współpracy z M. D. (1) przewidywał, że ten może dopuszczać się zwłoki w zapłacie za dostarczony towar. Działania M. Z. (1) są całkowicie zrozumiałe, skoro współpraca miała dotyczyć produkcji dużej ilości mebli.

Nieprzekonujące są twierdzenia powoda, że realizacja umowy umożliwiała upadłemu dalsze prowadzenie działalności i dala mu czas na wyzbycie się majątku. Wprawdzie M. D. (1) od grudnia 2008r. faktycznie wyzbywał się majątku, jednak należy to wiązać z wszczęciem na wniosek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych postępowania o ogłoszenie upadłości. Powód nie wskazał dlaczego dłużnik miałby zwlekać z realizacją swoich planów wyzbycia się majątku aż do grudnia 2008r., a wcześniej wikłać się w umowę zobowiązującą do kontynuowania produkcji.

Powód podkreślał, że w pierwszym kwartale zadłużenie upadłego wzrosło o 40%. Bezspornym jest jednak, że samo ogłoszenie upadłości skutkuje wymagalnością zobowiązań, generuje dodatkowe zobowiązania jak np. zobowiązania wobec pracowników. Nie jest zatem uprawnione twierdzenie, że wzrost zadłużenia świadczy o tym, że M. D. (1) nie regulował bieżących należności, a jedynie preferencyjnie zaspokajał wierzytelności M. Z. (1). Wiarygodne jest twierdzenie M. D. (2), że kwota 536 871,74 zł wpłacona na rachunek jego syna, ostatecznie trafiła do firmy upadłego.

Wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony apelacją powoda, który zarzucił;

- naruszenie art. 527 § 1 i 4 k.c.,

-naruszenie art.131 prawa upadłościowego i naprawczego,

-naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c.,

Wskazując na te zarzuty powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

- uznanie za bezskuteczną w stosunku do masy upadłości umowy o współpracy zawartej w dniu 28 października 2008r. między M. D. (1) a M. Z. (1)

-uznanie za bezskuteczną w stosunku do masy upadłości umowy o współpracy zawartej w dniu 27 listopada 2008r. pomiędzy M. D. (1) a pozwanymi,

-zasądzenie od M. Z. (1) na rzecz powoda kwoty 1 847 764,24 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 23 kwietnia 2009r. do dnia zapłaty,

- zasądzenie od (...) sp. z o o w K. (1) na rzecz powoda kwoty 148 889,47 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 23 kwietnia 2009r. do dnia zapłaty,

ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego,

Pozwani wnieśli o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne są prawidłowe, a ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego nie narusza wyrażonej w art. 233 k.p.c. zasady swobodnej oceny dowodów. Przeprowadzone w ramach postępowania apelacyjnego uzupełniające postępowanie dowodowe potwierdziło trafność ustaleń Sądu pierwszej instancji, nie dostarczyło bowiem żadnych przesłanek aby zasadnie ustalenia te negować.

Wbrew stanowisku powoda nie jest trafny argument, jakoby Sąd Okręgowy pominął materiał dowodowy, który wskazywał że M. D. (1) i M. Z. (1) pozostawali w stałych stosunkach gospodarczych. Kwestia ta w istocie rzeczy nigdy nie budziła wątpliwości. Stosowne stwierdzenia zawarte są już w pierwszym akapicie ustaleń Sądu Okręgowego. W uzasadnieniu Sąd Okręgowy stwierdza nawet fakt, że współpraca M. D. (1) i M. Z. była wieloletnia ( k. 272 ) Nie jest także trafny zarzut, że pozwany odmówił wiarygodności lub pominął tę część materiału dowodowego, która wskazuje na fakty wyzbywania się przez upadłego w grudniu 2008r. swojego majątku. Dotyczące tej kwestii ustalenie zawarte w uzasadnieniu wyroku polega na stwierdzeniu, że wyzbywanie się majątku przez upadłego w grudniu 2008r., należy łączyć ze złożeniem przez ZUS wniosku o ogłoszenie upadłości. ( k. 272 ). Sąd Okręgowy nie stawia też tezy jakoby po zawarciu kwestionowanych umów zadłużenie M. D. (1) nie wzrosło. W tym zakresie Sąd Okręgowy dokonał więc ustaleń zgodnych z twierdzeniami zawartymi w apelacji, uznał jednak, że ustalenia te nie dają wystarczających podstaw aby uwzględnić żądania powoda. Zgodne z zasadami doświadczenia życiowego oraz treścią kwestionowanych umów jest ustalenie Sądu Okręgowego, że zawarcie umów miało na celu poprawę sytuacji finansowej przedsiębiorstwa (...). Na podstawie tych umów M. D. (1) gwarantował sobie rynek zbytu na produkowane meble oraz dostarczenie materiałów niezbędnych do ich produkcji. Umowa ta była realnie wykonywana. Z faktu, że upadły w grudniu 2008r. podjął czynności w sposób ewidentny mające na celu pokrzywdzenie wierzycieli, nie wynika jakoby wszelkie wcześniejsze działania, nie wynika aby także wcześniejsze jego działania należało traktować jako podjęte ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.

Przedsiębiorstwo prowadzone przez M. D. (1) przeżywało poważne trudności. Propozycja zawarcia porozumienia ze spółką (...) mebel, która miała kupować znaczne ilości mebli oraz z M. Z. (2) jako dostawcą koniecznych materiałów dawała szansę na kontynuowanie działalności z zyskiem oraz spłatę wymagalnych zobowiązań. Późniejsze odmienne działania upadłego, w okolicznościach niniejszej sprawy, nie mogą mieć decydującego wpływu na ocenę stanu jego świadomości działania pokrzywdzeniem wierzycieli w chwili zawarcia kwestionowanych umów. Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie doje podstaw do ustalenia, że cena mebli była zaniżona lub cena materiałów zawyżona. Trafnie wiec można przyjąć, że upadły zawierając umowę o współpracy z pozwanymi dążył do osiągniecia zysków, a nie pokrzywdzenia dotychczasowych wierzycieli. W sytuacji, gdy upadłemu nie można przypisać działania ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli nie ma podstaw do rozważania, czy pozwani wiedzieli o działaniu dłużnika ze świadomością pokrzywdzeniu wierzycieli lub przy zachowaniu należytej staranności mogli się o tym dowiedzieć. Brak jest bowiem przesłanek faktycznych dla prowadzenia takich rozważań ani stosowania domniemania z art. 527 § 4 k.c. Na marginesie więc jedynie należy zauważyć, że działalność gospodarcza jest z natury rzeczy działalnością w warunkach niepewności i ryzyka. Trudno więc byłoby za racjonalne uznać konstruowanie takich miar staranności osoby trzeciej, które wymagałyby niej w razie występowania trudności po stronie kontrahenta, podejmowania w pierwszej kolejności działań zmierzających do ogłoszenia upadłości dłużnika. Ponadto w okolicznościach niniejszej sprawy przypisywanie dłużnikowi, że był świadomy, że realizacja umowy doprowadzi do jego niewypłacalności lub pogłębi istniejącą niewypłacalność byłoby sprzeczne z wyraźną treścią umowy. Bark jest w materiale dowodowym jakichkolwiek przesłanek do przyjęcia, że dłużnik zamierzał rozwinąć działalności gospodarczą w celu osiągnięcia zysku i w chwili zawierania umowy był przekonany, że cel ten zostanie zrealizowany. Nie można także pominąć faktu, że na podstawie zawartej umowy pozwani zobowiązywali się do świadczenia na rzecz dłużnika. Przyjęte formy zabezpieczenia ich roszczeń nie byłyby skuteczne, gdyby np. M. Z. (2) dostarczył materiały, które nie zostałyby wykorzystane do produkcji mebli dostarczanych przez spółce (...). Także więc pozwani musieli patrzeć z optymizmem na potencjalny sukces tego przedsięwzięcia.

Nie jest trafny zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 131 prawa upadłościowego i naprawczego. Zgodnie z tym przepisem w sprawach nieuregulowanych przepisami art. 127 - 130 k.c. do zaskarżania czynności prawnych upadłego dokonanych z pokrzywdzeniem wierzycieli stosuje się odpowiednio przepisy art. 132-134 oraz przepisy kodeksu cywilnego o ochronie wierzycieli w razie niewypłacalności dłużnika. Nie ma podstaw do przyjęcia, że przepis ten został przez Sąd pierwszej instancji wadliwie zinterpretowany. Istotną kontrowersje między stronami stanowiło to, czy spełnione zostały materialnoprawne przesłanki skargi pauliańskiej. Sąd Okręgowy przyjął, że przesłanki te nie zostały spełnione. Jest to pogląd, który należy podzielić. Oddalenie powództwa dotyczącego zasądzenia wskazanych w pozwie należności jest konsekwencją uznania skuteczności względem masy upadłości kwestionowanych umów.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę Sąd Apelacyjny na podstawie art. orzeczono jak w pkt. I. Na podstawie art. 98 k.p.c. orzeczono jak w pkt. II omyłkowo jednak odnosząc się do § 6 ust 5, a nie § 6 ust. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu ( tj. Dz. U z 2013r poz. 461 )