W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 października 2016 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie, II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Stanisław Stankiewicz |
Sędziowie: |
SSA Bogumiła Metecka-Draus (spr.) SSA Stanisław Kucharczyk |
Protokolant: |
starszy sekretarz sądowy Magdalena Budnik |
przy udziale prokuratora Prokuratury Okręgowej Grażyny Kozarowskiej
po rozpoznaniu w dniu 13 października 2016 r. sprawy
T. W. (1) oskarżonej o czyn z art. o czyn z art. 297 §1 k.k. i inne
i I. K. oskarżonej z art. 284 §2 k.k. w zw. z art. 294 §1 k.k. i inne
na skutek apelacji, wniesionych przez prokuratora i obrońców oskarżonych
od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 4 lutego 2016 r., sygn. akt II K 287/12
I. uchyla wobec oskarżonych T. W. (1) i I. K. orzeczenia o karach łącznych pozbawienia wolności;
II. zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonej T. W. (1), w ten sposób, że w odniesieniu do czynów V i VI jego części wstępnej przyjmuje, że stanowią one dwa osobne przestępstwa kwalifikowane z art. 297 § 1 k.k. w zb. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k skazuje T. W. (1) za każde z nich na kary po 1 (jednym) roku pozbawienia wolności;
III. na podstawie art. 91 § 2 k.k. orzeka wobec T. W. (1) karę łączną w wymiarze 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności;
IV. uchyla rozstrzygnięcie wobec oskarżonej I. K. w zakresie czynu X części wstępnej wyroku i w tym zakresie sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania;
V. w zakresie czynu opisanego w pkt XII części wstępnej wyroku oskarżoną I. K. uznaje za winną tego, że w dniu 6 sierpnia 2010r. w S., w celu udaremnienia grożącej jej egzekucji, wynikającej z orzeczenia kończącego toczące się przeciwko niej postępowanie karne, zbyła należącą do niej i zagrożoną zajęciem nieruchomość położoną w P. przy ul. (...), opisanej w KW nr (...) w ten sposób, że darowała swój udział we wspólności majątkowej w wyżej wymienionej nieruchomości na rzecz swojego syna R. K. tj. czynu kwalifikowanego z art. 300 § 2 k.k. i na podstawie tego przepisu wymierza jej karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;
VI. na podstawie art. 85 k.k. i 86 § 1 k.k. orzeka wobec I. K. karę łączną 2 (dwóch) lat i 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;
VII. uchyla rozstrzygnięcie o przepadku dokumentów w postaci wniosków o zaliczki (zawarte w pkt XIX wyroku);
VIII. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;
IX.
zasądza od oskarżonych wydatki postępowania odwoławczego
w częściach ich dotyczących i wymierza im opłaty w kwotach po 400 (czterysta) złotych za obie instancje.
Bogumiła Metecka-Draus Stanisław Stankiewicz Stanisław Kucharczyk
Sygn. akt II AKa 123/16
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 października 2016 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie, II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Stanisław Stankiewicz |
Sędziowie: |
SSA Bogumiła Metecka-Draus (spr.) SSA Stanisław Kucharczyk |
Protokolant: |
starszy sekretarz sądowy Magdalena Budnik |
przy udziale prokuratora Prokuratury Okręgowej Grażyny Kozarowskiej
po rozpoznaniu w dniu 13 października 2016 r. sprawy
T. W. (1) oskarżonej o czyn z art. o czyn z art. 297 §1 k.k. i inne
i I. K. oskarżonej z art. 284 §2 k.k. w zw. z art. 294 §1 k.k. i inne
na skutek apelacji, wniesionych przez prokuratora i obrońców oskarżonych
od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie
z dnia 4 lutego 2016 r., sygn. akt III K 287/12
I. uchyla wobec oskarżonych T. W. (1) i I. K. orzeczenia o karach łącznych pozbawienia wolności;
II. zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonej T. W. (1), w ten sposób, że w odniesieniu do czynów V i VI jego części wstępnej przyjmuje, że stanowią one dwa osobne przestępstwa kwalifikowane z art. 297 § 1 k.k. w zb. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k skazuje T. W. (1) za każde z nich na kary po 1 (jednym) roku pozbawienia wolności;
III. na podstawie art. 91 § 2 k.k. orzeka wobec T. W. (1) karę łączną w wymiarze 5 (pięciu) lat pozbawienia wolności;
IV. uchyla rozstrzygnięcie wobec oskarżonej I. K. w zakresie czynu X części wstępnej wyroku i w tym zakresie sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania;
V. w zakresie czynu opisanego w pkt XII części wstępnej wyroku oskarżoną I. K. uznaje za winną tego, że w dniu 6 sierpnia 2010r. w S., w celu udaremnienia grożącej jej egzekucji, wynikającej z orzeczenia kończącego toczące się przeciwko niej postępowanie karne, zbyła należącą do niej i zagrożoną zajęciem nieruchomość położoną w P. przy ul. (...), opisanej w KW nr (...) w ten sposób, że darowała swój udział we wspólności majątkowej w wyżej wymienionej nieruchomości na rzecz swojego syna R. K. tj. czynu kwalifikowanego z art. 300 § 2 k.k. i na podstawie tego przepisu wymierza jej karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności;
VI. na podstawie art. 85 k.k. i 86 § 1 k.k. orzeka wobec I. K. karę łączną 2 (dwóch) lat i 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;
VII. uchyla rozstrzygnięcie o przepadku dokumentów w postaci wniosków o zaliczki (zawarte w pkt XIX wyroku);
VIII. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;
IX.
zasądza od oskarżonych wydatki postępowania odwoławczego
w częściach ich dotyczących i wymierza im opłaty w kwotach po 400 (czterysta) złotych za obie instancje.
Bogumiła Metecka-Draus Stanisław Stankiewicz Stanisław Kucharczyk
Sygn. akt II AKa 123/16
Wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 4 lutego 2016 roku, oskarżona T. W. (1) została uznana za winną trzech czynów kwalifikowanych z art. 297 § 1 k.k. w zb. z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i przy przyjęciu, że czyny te stanowią ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 k.k. na podstawie art. 14 § 1 k.k w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. została skazana na karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności. Nadto, T. W. (1) została skazana za czyn kwalifikowany z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 294 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i za ten czyn na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. została skazana na karę 4 lat pozbawienia wolności. Oskarżona T. W. (1) została także uznana za winną dwóch czynów kwalifikowanych z art. 297 § 1 k.k. w zb. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., przy czym przyjęto, że czyny te stanowiły ciąg przestępstw z art. 91 § 1 k.k. i na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzono jej karę 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności. Nadto, uznano oskarżoną za winną tego, że w dniu 2 października 2009 roku , działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z I. K. po uprzednim zrealizowaniu czeku gotówkowego numer (...) przywłaszczyła powierzoną kwotę 50,000 złotych, w ten sposób, że przekazała I. K. ww. kwotę, która została następnie wpłacona na konto bankowe I. K., działając tym samym na szkodę (...) w P., tj. o czyn z art. 284 § 2 kk i na tej podstawie skazano ją na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art. 91 § 2 k.k. orzeczono wobec T. W. (1) karę łączna w wymiarze 5 lat pozbawienia wolności, a w oparciu o przepis art. 46 § 1 k.k. zobowiązana została do naprawienia szkody przez zapłatę na rzecz (...) w P. kwoty 1.481.927,53 zł, a także na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązano ją solidarnie wraz z I. K. do naprawienia szkody w kwocie 50.000 zł na rzecz (...) w P..
Oskarżona I. K. została uznana za winną popełnienia czynu kwalifikowanego z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 12 kk w zw. z art. 65 § 1 kk i za ten czyn na podstawie art. 284 § 2 kk w zw. z art. 65 § 1 kk wymierzono jej karę 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności. Nadto, I. K. została uznana za winną czynu kwalifikowanego z art. 270 § 3 kk w zw. z art. 12 kk i za ten czyn na podstawie art. 270 § 3 kk wymierzono jej karę 5 miesięcy pozbawienia wolności. I. K. została także uznana za winną popełnienia czynu kwalifikowanego z art. 300 § 2 k.k. i za ten czyn na podstawie art. 300 § 2 k.k. wymierzono jej karę 10 miesięcy pozbawienia wolności. Nadto, oskarżona I. K. została uznania za winną czynu kwalifikowanego z art. 270 § 1 k.k. z tą zmianą, że użyła jako autentycznego podrobionego dokumentu w drugiej połowie 2003 roku nie wcześniej niż przed datą 18 czerwca 2003 roku i za ten czyn na podstawie art. 270 § 1 k.k wymierzono jej karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. I. K. została uznana również za winną tego, że w okresie od 3 lutego 2003 roku do 20 marca 2003 r. w S. i P., działając w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, w celu użycia za autentyczny podrobiła dokument poprzez naniesienie pieczęci o treści (...) i złożenie podpisu za Głównego Księgowego na nierzetelnym zaświadczeniu z dnia 03.02.2003 roku o zatrudnieniu T. W. (1) w Stowarzyszeniu (...) w S., w którym znajdowały się również nieprawdziwe informacje odnośnie zatrudnienia i wysokości uzyskiwanego dochodu, czym udzieliła pomocnictwa T. W. (1) do dokonania przestępstwa oszustwa kredytowego poprzez uzyskanie przez nią kredytu bankowego oraz przewidując możliwość i godząc się na to udzieliła pomocnictwa T. W. (1) do dokonania przestępstwa oszustwa, a które T. W. (1) zrealizowała w ww. okresie w S., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przy użyciu ww. dokumentu, który po uprzednim przedłożeniu w (...)w S. z siedzibą w W. umożliwił T. W. (1) wprowadzenie w błąd pracownika Banku w zakresie informacji związanych z zatrudnieniem oraz wysokością uzyskiwanego dochodu, w następstwie czego doszło w dniu 20.03.2003 roku do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez zawarcie z T. W. (1) umowy kredytu dewizowego nr (...) na kwotę 135.583,69 zł na zakup pojazdu m-ki (...) (...), działając na szkodę ww. Banku, tj. czynu kwalifikowanego z art. 270 § 1 kk w zb. z art. 18 § 3 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zb. z art. 297 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za ten czyn na podstawie art. 19 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierzono jej karę 8 miesięcy pozbawienia wolności. Nadto, orzeczono wobec I. K. karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz na podstawie art. 46 § 1 kk orzeczono wobec I. K. obowiązek naprawienia szkody przez zapłatę na rzecz (...) w P. kwoty 458.700,00 zł i orzeczono wobec I. K. i T. W. (1) obowiązek naprawienia szkody przez zapłatę solidarnie na rzecz (...) w P. kwoty 50.000,00 zł. Sąd orzekł także o przepadku i kosztach postępowania.
Powyższy wyrok został zaskarżony apelacjami obrońców oskarżonych oraz prokuratora.
Oskarżyciel publiczny zarzucił wyrokowi, co do T. W. (1) obrazę przepisów prawa materialnego, a konkretnie art. 91 §1 k.k. poprzez przyjęcie, iż czyny V i VI zgodnie z numeracją przyjętą w części wstępnej wyroku zostały popełnione w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności i wymierzenie za te czyny w punkcie III części dyspozytywnej wyroku jednej kary, podczas gdy pomiędzy czynami tymi upłynął okres ponad 5 lat, co uzasadnia konkluzję, że nie mogą one pozostawać w ciągu przestępstw i wniósł o ustalenie, że oskarżona jest winna popełnienia każdego z zarzuconych jej czynów z pkt V i VI aktu oskarżenia i wymierzenie za każdy czyn kary po roku pozbawienia wolności i nadto wymierzenie kary łącznej pięciu lat pozbawienia wolności.
W odniesieniu do oskarżonej I. K. prokurator zarzucił obrazę przepisów postepowania tj. art. 49 § 1 k.p.k. w zw. z art. 413 § 1 i 2 k.p.k. i wniósł o zmianę wyroku w zakresie pkt VII poprzez uznanie, iż członkowie(...)nr (...)z siedzibą w P. (dalej: (...)) są pokrzywdzonymi w rozumieniu przywołanego przepisu, a i orzeczenie obowiązku naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych członków Kasy.
Obrońca oskarżonej T. W. (1) zaskarżył w wyrok w zakresie przyjęcia winy oskarżonej, co do czynu VII części wstępnej wyroku oraz w zakresie orzeczonej kary łącznej, zasądzonej na rzecz (...) w P. kwoty 50.000 zł oraz kosztów procesu w ułamkowej części 7/15 i wniósł o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonej od popełnienia czynu opisanego w pkt VII aktu oskarżenia i uchylenie obowiązku solidarnej zapłaty 50.000 zł wraz z I. K. na rzecz (...) w P.. Wniosek apelacji dotyczy również obniżenia kar jednostkowych oraz kary łącznej pozbawienia wolności i bardziej sprawiedliwe rozłożenie kosztów procesu.
Obrońca oskarżonej I. K. zaskarżył wyrok w całości i zarzucił obrazę przepisów postępowania tj. 7, 410, 424, 49 § 1 i 2 k.p.k w zw. z art. 53 k.k., 5,17 § 1 k.k, a także błędy w ustaleniach faktycznych oraz naruszenie art. 300 § 2 k.k i wniósł o uniewinnienie I. K. od zarzucanych jej w pkt VI, VII, IX, XI, XII czynów, w konsekwencji również o uchylenie rozstrzygnięć zawartych w pkt XIV, XVI-XVII, XIX, XXI oraz XXII zaskarżonego wyroku, zmianę punktu VIII w części dotyczącej wymierzenia I. K. kary za ten czyn i na podstawie art. 17 § 1 k.k. wniósł o odstąpienie od wymierzenia kary. Z daleko posuniętej ostrożności wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Co do oskarżonej T. W. (1):
Apelacja prokuratora okazała się zasadną, natomiast apelacja obrońcy na uwzględnienie nie zasługuje.
Sąd Okręgowy bowiem w sposób prawidłowy i staranny przeprowadził postępowanie dowodowe, wnikliwie rozważył wszystkie zebrane dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy, a na ich podstawie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych.
Odnosząc się wprost do zarzutu I skargi odwoławczej należy podnieść, iż istniejąca – karygodna wręcz praktyka stosowana w (...)w P. – podpisywania przez dyrektora M. S. (1) poleceń przelewów i czeków in blanco oraz pozostawiania ich do dyspozycji księgowych, wbrew sugestiom skarżącego, wcale nie uprawnia do formułowania tezy, iż dyrektor ośrodka była zorientowana i tolerowała to, iż oskarżona T. W. (1) dokonuje zaboru pieniędzy poprzez przelewanie gotówki na własne konta bankowe oraz męża.
Skarżący nie zauważa, iż budżet jednostki zatrudniającej oskarżoną sięgał kwot 2-3 mln zł miesięcznie. Jeśli się zatem zważy na fakt, iż okres przestępczego działania oskarżonej dotyczył blisko 9 lat, to w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego na akceptację zasługuje pogląd Sądu meriti, że świadek M. S. (1), nie miała świadomości tego, iż oskarżona T. W. (1) wyprowadzała pieniądze zarządzanej przez nią instytucji, na własne konta bankowe. Zagarnięta przez T. W. (1) kwota w wysokości 1.481.927,53 zł na przestrzeni prawie 9 lat, przy rocznym budżecie ośrodka w wysokości 24-36 mln zł, nie była kwotą na tyle rażącą, by oskarżona – główna księgowa, nie mogła jej ukryć przed przełożoną. Zwłaszcza, że w sytuacji zaistnienia braku środków finansowych, powiat (...), braki te uzupełniał.
Nie budzi zastrzeżeń Sądu odwoławczego przyjęcie zaskarżonym wyrokiem, iż przełożeni oskarżonej nie dostrzegli braku opłacania przez nią składek do ZUS. Godzi się zauważyć, iż w istocie procedury nadzorcze, co do pracy oskarżonej, nie były w ogóle stosowane. Jednakże wskazać trzeba, że T. W. (1) dokładała starań, co wynikało z zeznań M. R., by ukryć nieprawidłowości – tylko ona odbierała telefony z ZUS, przejmowała korespondencje dotyczącą zaległości w składkach, a celem zapobieżenia egzekucji przez ZUS, składała wnioski o rozłożenie zaległości na raty. Także dokonana przez Sąd Okręgowy ocena zeznań świadków M. S. (1) i T. S. jest prawidłowa. Na karcie 79-82 pisemnych motywów, Sąd ten przedstawił rzetelną analizę złożonych przez tych świadków depozycji i wskazał powody, dla których przesądził o ich wiarygodności. Sąd Apelacyjny ocenę tę w pełni akceptuje i do niej się odwołuje. Żaden z dowodów w sprawie nie wskazuje na to, co zdaje się sugerować skarżący, by dyrektor Ośrodka w jakikolwiek sposób współdziałała z oskarżoną, bądź skłaniała ją do przestępczego procederu. Przeciwnie, jak celnie wskazał Sąd orzekający – powziąwszy wiadomość o nieprawidłowościach, świadek M. S. (1) zarządziła kontrolę i zawiadomiła jednostkę nadrzędną, w konsekwencji doprowadziła więc do ujawnienia inkryminowanych zdarzeń. Także prawidłowo Sąd meriti przyjął winę oskarżonej w zakresie czynu VII aktu oskarżenia, w popełnieniu którego współdziałała z oskarżoną I. K.. Ma rację autor apelacji, iż nie wykazano, by oskarżone w przypisanych jej czynach miały działać wspólnie i w porozumieniu, co jednak nie podważa słuszności stanowiska Sądu rozstrzygającego, że w przypadku omawianego czynu oskarżone działały wspólnie. Bezspornym jest w świetle wyjaśnień oskarżonej T. W., iż zrealizowała ona przedmiotowy czek na sumę 50 tys. zł i pieniądze te przekazała I. K.. Jednak, co wynika z rozliczeń zawartych w bilansie z roku 2004, to jednostka posiadała nadwyżki finansowe i wypłata ta nie była uzasadniona, zaś oskarżona kwoty tej nie rozliczyła, natomiast I. K. właśnie taką kwotę wpłaciła na konto osobiste tego samego dnia. Doświadczenie życiowe uczy, że w sytuacji, gdy obie oskarżone współpracowały – główna księgowa z księgową, przy czym oskarżona T. W. (1) sporządzała miesięczne raporty finansowe, nie sposób przyjąć, iż oskarżona nie miała świadomości, co do tego, że I. K. realizowała czeki nie znajdujące faktycznych podstaw w wydatkach Ośrodka, a zatem co do tego, że pieniądze podobnie, jak ona sama, przywłaszczała. Nie sposób zatem przyjąć, że przekazała I. K. kwotę 50 tyś. zł, bez świadomości, że wypłata tych pieniędzy nie jest uzasadniona i, że ona przeznaczy je dla siebie. Pozostałe wskazane w apelacji zarzuty dotyczące obrazy przepisów prawa procesowego, a to art. 4,7 i 5 § 2 k.p.k., nie są trafne. Zarzut naruszenia art. 4 k.p.k. odnosi się do zasad procesowych, które samodzielnie bez wskazania przepisów szczegółowych, nie mogą stanowić podstaw odwoławczych. Podobnie zarzut naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. jest chybiony, albowiem w drodze dokonanej niewadliwej, bo przeprowadzonej przy respektowaniu art. 7 k.p.k. oceny dowodów, Sąd Okręgowy odrzucił, jako niewiarygodne twierdzenia oskarżonej T. W. (1), ze 50 tys. zł wypłacone przez nią z czeku przekazała I. K. w przekonaniu, iż potrzebowała je ona na dokonanie wypłaty.
Reasumując, przeprowadzona przez Sąd rozstrzygający ocena dowodów jest rzetelna i wszechstronna z zachowaniem dyrektyw art. 7 k.p.k., a zatem poczynione w oparciu o taka ocenę ustalenia faktyczne są prawidłowe.
Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut rażącej niewspółmierności w sensie surowości zarówno kar jednostkowych, jak i kary łącznej pozbawienia wolności.
W ocenie Sądu Apelacyjnego orzeczone wobec oskarżonej kary zarówno jednostkowe, jak i kara łączna, jawią się jako prawidłowo ukształtowane, uwzględniające przesłanki z art. 53 k.k. Jeśli się bowiem zważy na zaplanowany sposób działania oskarżonej, długi, niemal 9 - letni okres przestępczej działalności, okoliczność iż swoim zachowaniem doprowadziła do popełnienia przestępstwa I. K. (w zakresie czynu XV), a także będąc główną księgową – ponosząca finansową odpowiedzialność za prowadzoną przez nią jednostkę w sposób demoralizujący wpływała na podległy jej personel oraz fakt, że działała ona na szkodę, co trafnie wskazał Sąd pierwszej instancji, placówki związanej z nauczaniem i wychowaniem dzieci społecznie niedostosowanych, z upośledzeniem w stopniu lekkim, brak naprawienia szkody, to orzeczone kary – jednostkowe oraz łączna pozbawienia wolności w żadnym razie nie mogą być uznane za surowe nadmiernie. Przeciwnie, uwzględniają one zarówno stopień szkodliwości społecznej czynów przypisanych oskarżonej, jak i pozostałe przesłanki wymienione w art. 53 § 1 i2 k.k. Kara łączna pozbawienia wolności wymierzona z zastosowaniem zasady asperacji, zbliżonej do zasady absorbcji uwzględnia też związek podmiotowo-przedmiotowy przypisanych jej przestępstw.
Nie podzielił Sąd odwoławczy zarzutu apelacji o naruszeniu przez Sąd pierwszej instancji przy rozstrzyganiu o kosztach procesu, zasady słuszności wyrażonej w art. 633 k.p.k. Skarżący pomija, że jakkolwiek oskarżona W. (1) ostatecznie przyznała się niemal w całości do popełnienia stawianych jej zarzutów, to jednak to przyznanie nie było konsekwentne, a dozowała ona swoje przyznające winę wyjaśnienia w zależności od wartości dowodów wskazujących na fakt popełnienia przez nią określonych przestępstw. Zatem tak, jak do oskarżonej I. K., tak i do T. W. (1) należało przeprowadzić wszystkie dowody w celu ustalenia sprawstwa i winy oskarżonej w zakresie jej przypisanym. Zasadnie zatem Sąd określił, iż T. W. (1) ma ponieść koszty procesu w części 7/15.
Natomiast, ma rację prokurator podnosząc, iż czyny przypisane oskarżonej w pkt V i VI części wstępnej wyroku, zostały nieprawidłowo uznane przez Sąd meriti, jako ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 k.k. Jak wynika z ustaleń Sądu oraz opisów czynów, to zostały one popełnione w odstępie ponad 5 lat, zatem nie można uznać, by dzielił je „krótki odstęp czasu w rozumieniu art. 91 § 1 k.k.” Dlatego też, uznając wadliwość orzeczenia Sądu Okręgowego w tym zakresie, Sąd Apelacyjny podzielając pogląd autora apelacji zmienił zaskarżony wyrok w tym zakresie uznając, że czyny z pkt V i VI są odrębnymi przestępstwami i za każdy z tych czynów wymierzył oskarżonej kary po roku pozbawienia wolności, w konsekwencji należało orzec o nowej karze łącznej, której wymiar Sąd odwoławczy określił na 5 lat pozbawienia wolności - jako współmierną do stopnia społecznej szkodliwości oraz winy oskarżonej.
Co do oskarżonej I. K.:
Apelacje obrońcy oraz Prokuratora zasługują na uwzględnienie w części dotyczącej rozstrzygnięcia w zakresie przypisanego oskarżonej czynu w pkt VII wyroku, kwalifikowanego z art. 284 § 2 k.k., a w pozostałym zakresie apelacja obrońcy jest bezzasadna.
W wyczerpującym uzasadnieniu, sporządzonym z dużą starannością i dbałością o uwzględnienie i szczegółową analizę wszystkich istotnych w sprawie faktów, Sąd pierwszej instancji poddał gruntownej analizie logicznej zebrane dowody, w sposób zgodny ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Wnioski ocenne Sądu wyprowadzone zostały z całokształtu okoliczności ujawnionych podczas przewodu sądowego i nie wykraczają poza granice oceny określonej dyspozycją art. 7 k.p.k. Przeprowadzona ocena dowodów była zarówno swobodna, jak i wszechstronna, z poszanowaniem zasad zawartych w art. 7 k.p.k., a więc legitymuje się zgodnością z tym, co wynikało z prawidłowo przeprowadzonych dowodów, ocenionych wedle zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Skutkiem takiej oceny było dokonanie korektury wartości przywłaszczonych przez oskarżoną pieniędzy i zmiany opisu czynu z pkt IX aktu oskarżenia, a także uniewinnienie oskarżonej od popełnienia czynu zarzucanego jej w pkt XIII aktu oskarżenia. Za chybiony należało uznać zarzut naruszenia art. 5 § 2 k.p.k., jako, że Sąd orzekający oceniając zgromadzone dowody w granicach przepisu art. 7 k.p.k. odrzucił wyjaśnienia przedstawione przez oskarżoną, jako niewiarygodne, a ustaleń faktycznych dokonał wedle swobodnej oceny dowodów, przypisując sprawstwo i winę oskarżonej w takim zakresie, jaki można było przyjąć w oparciu o rzetelną i logiczną analizę zgromadzonego materiału dowodowego. Podstawowa teza prezentowana w zarzutach oraz w uzasadnieniu apelacji sprowadza się do twierdzenia, że oskarżona I. K. wszystkie wypłacone z rachunku bankowego Ośrodka sumy przekazywała dyrektorce M. S. (1) oraz oskarżonej T. W. (1) i w związku z tym za powstałe szkody one winny ponosić odpowiedzialność. Natomiast wpłacone przez nią na własny rachunek bankowy środki finansowe pochodziły z wynagrodzenia za pracę, sprzedaży składników majątkowych oraz przekazanych pieniędzy przez jej męża z prowadzonej działalności gospodarczej. Odnosząc się do tak przedstawionej argumentacji należy stwierdzić, iż Sąd meriti przedstawioną przez oskarżoną wersję rozważał (k.96-97 uzasadnienia), i trafnie wskazał na nielogiczność twierdzeń oskarżonej, co do tego, że wypłacane z banku pieniądze, przekazywała T. W. (1) dla świadek M. S. (1). Nie do zaakceptowania w świetle zasad doświadczenia życiowego jest stwierdzenie oskarżonej, że pożyczyła ona za pośrednictwem oskarżonej W. (1), dyrektorce Ośrodka sumę około 200 tys. zł i której nie rozliczyła albowiem współoskarżona odmówiła zwrotu tej sumy. Oskarżona K. za pobrane pieniądze odpowiadała materialnie i miała obowiązek je rozliczać, a więc przekazując komukolwiek środki finansowe bez udokumentowania, narażała się nie tylko na odpowiedzialność karną, ale również na odpowiedzialność materialną. Trafnie zatem Sąd pierwszej instancji przyjął, iż I. K. obciążając T. W. (1)
i M. S. (1) dążyła do uchronienia się przed odpowiedzialnością karną. W tym miejscu należy przypomnieć, że to przecież świadek M. S. (1), kiedy spostrzegła w sprawozdaniu za miesiąc wakacyjny znaczne wydatki na wyżywienie dzieci zarządziła kontrolę i stwierdzając nieprawidłowości zażądała od oskarżonej dostarczenia wydruków z konta bankowego, co w konsekwencji doprowadziło do przerwania procederu przywłaszczenia środków finansowych Ośrodka uprawianego przez obie oskarżone. Znamiennym było, że w reakcji na polecenie dyrektorki, I. K. zasłabła i korzystała ze zwolnienia lekarskiego, zaś do świadka A. S. oświadczyła „ jak będziemy mieli kontrolę to wszystkie pójdziemy siedzieć”. Ta wypowiedź w zestawieniu z jej deklaracjami, że wyrówna wyrządzone szkody potwierdza zasadność stanowiska Sądu orzekającego, że I. K. podobnie, jak T. W. (1), korzystając z możliwości niekontrolowanego wykorzystywała podpisów dyrektorki na czekach wystawianych in blanco oraz braku nadzoru, przywłaszczyła środki finansowe przeznaczone na działalność (...). Prawdą jest, co do podnosi skarżący - fakt przywłaszczenia środków finansowych z zakładu pracy także przez T. W. (1) jest bezsporny jako, że wynika wprost ze złożonych przez nią wyjaśnień, co jednak nie oznacza wcale, że T. W. (1) współdziałała z oskarżoną K. w wyprowadzaniu pieniędzy Ośrodka, które I. K. wpłacała na własne konta bankowe. Wbrew temu, co podnosi apelujący, nie trudno zrozumieć powodów, dla których oskarżona W. (1), jako główna księgowa tolerowała przestępczą działalność - przywłaszczanie środków finansowych przez I. K., w czym bezwzględnie się orientowała. Jeśli się zważy na to, że obie oskarżone – główna księgowa oraz księgowa kasjer, ściśle współpracowały, obie realizowały czeki i sporządzały dokumentacje dotyczącą ich rozliczenia, to oczywistym było, że miały świadomość tego, iż niezależnie od siebie – wyprowadzają środki finansowe Ośrodka. W kontekście tego, podnoszony apelacją obrońcy, brak reakcji ze strony W. (1) na zachowanie I. K. jest zrozumiały. Gdyby zareagowała na zachowania podległej jej księgowej, to ta ujawniłaby z kolei przestępcze działanie głównej księgowej. Zasadnie też Sąd orzekający przypisał oskarżonej K. przywłaszczenie przelanych na rachunek własny sum, odpowiadających wysokości zrealizowanych przez nią bez uzasadnienia przez nią w tym samym dniu, czeków. Odrzucając tym samym wersję oskarżonej o ich legalnym pochodzenia z własnych oraz męża dochodów. Nie sposób zaaprobować lansowanej przez skarżącego tezy, że oskarżona będąc w dobrej sytuacji finansowej nie miała powodu, by popełnić przestępstwo z chęci zysku. Doświadczenie życiowe uczy, iż dobra sytuacja majątkowa nie stanowi tamy przed naruszaniem porządku prawnego w celu uzyskania korzyści majątkowej. Przeciwnie, sprawcami poważnych przestępstw głównie gospodarczych, popełnianych z chęci zysku są właśnie sprawcy żyjący w dostatku i legitymujący się wysokimi dochodami. Zasadnie też Sąd rozstrzygający przypisał oskarżonej przywłaszczenie kwoty 50 tys. zł. wynikającej z realizowanego przez T. W. (1) czeku w dniu 30.06.2004r. Suma, jak ustalił Sąd nie została bowiem rozliczona, a oskarżona tego samego dnia wpłaciła wymienioną kwotę na własne konto bankowe. Skoro wypłata przez T. W. (1) na podstawie czeku nie miała uzasadnienia w wydatkach, co jako główna księgowa wiedzieć musiała, to trafnie Sąd Okręgowy przyjął, iż przekazując pieniądze I. K., oskarżona ta miała świadomość, że I. K. pieniądze te przeznaczy dla siebie, a więc w tym przypadku obie oskarżone współdziałały w przywłaszczeniu sumy 50 tyś. zł. Zarzut naruszenia art. 17 § 1 k.k. jest chybiony. Oświadczenie oskarżonej, że nie chciała użyć spreparowanych wniosków o zaliczki samo przez się nie uprawnia, jak chce tego obrońca, do formułowania tezy do odstąpienia przez nią do przygotowywania przestępstwa. Przedmiotowe wnioski zostały ujawnione w trakcie prowadzonej kontroli w zakładzie pracy oskarżonej, a ich sporządzenie bezspornie wiązało się z przestępczą aktywnością I. K. i nakierowane było, jak wskazuje ich treść na ukrycie powstałych braków finansowych. Zatem, w uwzględnieniu treści przywołanego apelacją judykatu Sądu Najwyższego należało za słuszne uznać stanowisko Sądu rozstrzygającego o braku możliwości przyjęcia do oskarżonej bezkarności przygotowania do przestępstwa z art. 270 § 3 k.k. Żadne bowiem obiektywne okoliczności nie wskazują na to, by I. K. odstąpiła od przygotowania przestępstwa, że przedmiotowe druki ujawniono podczas kontroli pod nieobecność oskarżonej. Za niezrozumiały należało uznać zarzut apelacji dotyczący użycia przez oskarżoną, jako autentycznego, podrobionego świadectwa dojrzałości w sytuacji, gdy I. K. przyznała się do tego czynu i fakt, że dokument został spreparowany w świetle zebranych dowodów jest bezsporny. Natomiast okoliczność kwestionowania przez oskarżoną daty przedstawienia świadectwa w zakładzie pracy (która Sąd określił prawidłowo), nie ma znaczenia dla oceny prawnej zachowania oskarżonej. Trafnie też Sąd pierwszej instancji przypisał oskarżonej popełnienie czynu w pkt XIII wyroku i dokonał prawidłowej jego oceny prawnej. W sytuacji, gdy obie oskarżone przyznały fakt, że T. W. (1) odmówiono w banku udzielenia kredytu na zakup samochodu z uwagi na niski miesięczny dochód i w celu uzyskania kredytu, I. K. podpisała i przybiła pieczątkę ze swoim imieniem i nazwiskiem na zaświadczeniu zawierającym nieprawdziwe dane o zatrudnieniu oraz wysokości wynagrodzenia, a następnie oskarżona W. (1) w oparciu o ten dokument uzyskała kredyt, to okoliczność, że oskarżona W. (1) w istocie była zatrudniona na części etatu w(...)nie zmienia faktu, że po pierwsze zaświadczenie było nieprawdziwe, a po drugie I. K. nie będąc pracownikiem Stowarzyszenia, nie była uprawniona takiego zaświadczenia podpisać.
Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut obrazy art. 49 § 1 i 2 k.p.k. poprzez dopuszczenie (...) w P. do działania w sprawie w charakterze pokrzywdzonego. Skarżący sam podnosi, iż Specjalny Ośrodek Szkolno- (...) został zlikwidowany Uchwałą Rady Powiatu w P. z dnia 26.04.2013 roku, a zobowiązania tego podmiotu przejęło Starostwo Powiatowe. Ta właśnie jednostka była zarówno organem założycielskim, jak i rozwiązującym (...). (...) w P. przejęło także wszystkie zobowiązania zlikwidowanej jednostki, a także wyrównało w jej imieniu zaległe należności z tytułu nie zapłaconych składek wraz z odsetkami na rzecz ZUS. W tej sytuacji jedynym pokrzywdzonym, co słusznie przyjął Sąd Okręgowy, jest właśnie Starostwo Powiatowe w P..
Należy zgodzić się z zarzutem apelującego, że darując swój udział synowi w nieruchomości w P., I. K. nie miała zamiaru udaremnienia wykonania postanowienia Prokuratora z dnia 30 lipca 2010 roku o zabezpieczeniu majątkowym, bowiem uczyniła to w dniu 6 sierpnia 2010 roku, gdy istnienia postanowienia tego jeszcze nie miała świadomości – zostało jej doręczone 26 sierpnia 2010 roku. Niemniej stwierdzić trzeba, a co uchodzi uwadze autora apelacji, iż w lipcu 2010 roku Prokurator Okręgowy w Szczecinie przedstawił I. K. zarzuty działania na szkodę Specjalnego Ośrodka Szkolno- (...) oraz (...)i wyrządzenia szkody w łącznej wysokości ponad 900 tyś. zł. Niewątpliwie te czynności wynikające z prowadzonego w sprawie oskarżonej postępowania karnego spowodowały sytuację, w której oskarżona K. miała świadomość niebezpieczeństwa zajęcia należącej do niej nieruchomości, zaś zważywszy na wysokość ujawnionych szkód, powinna była się z tym liczyć. Zgodnie z utrwaloną praktyką sądową dla bytu przestępstwa określonego w art. 300 § 2 k.k., nie jest wymagane, by w chwili przestępczego działania, istniało już orzeczenie, którego wykonanie sprawca chce udaremnić. Przestępstwo z art. 300 § 2 k.k., dotyczy bowiem także mienia „zagrożonego zajęciem”, a w czasie gdy oskarżona darowała nieruchomość synowi, sytuacja zagrożenia zajęciem należącego do niej domu, już istniała. Godzi się zauważyć, że w istocie do przekazania nieruchomości synowi, doszło jedynie formalnie przez zmianę właściciela. W umowie darowizny ustanowiona została bowiem dożywotnia służebność osobista na rzecz oskarżonej i jej męża, co powoduje, że mogą oni tak, jak przed zawarciem umowy darowizny, korzystać z całej nieruchomości. W tej sytuacji uprawnione jest przyjęcie, że poprzez przeniesienie własności udziału nieruchomości na rzecz syna oskarżona formalnie pozbyła się majątku, z którego w razie wydania wyroku skazującego, egzekucji nie można byłoby prowadzić. Dlatego, w tym zakresie Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, co do popełnienia przez oskarżoną czynu kwalifikowanego z art. 300 § 2 k.k., jednakże zmienił opis zarzuconego jej czynu nadając mu brzmienie, że I. K. w dniu 6 sierpnia 2010r. w S., w celu udaremnienia grożącej jej egzekucji, wynikającej z orzeczenia kończącego toczące się przeciwko niej postępowanie karne, zbyła należącą do niej i zagrożoną zajęciem nieruchomość położoną w P. przy ul. (...), opisanej w KW nr (...) w ten sposób, że darowała swój udział we wspólności majątkowej w wyżej wymienionej nieruchomości na rzecz swojego syna R. K..
Odnosząc się do rozstrzygnięcia w zakresie przypisanego oskarżonej czynu z pkt VII części wstępnej wyroku za uzasadnione należało uznać zarzuty Prokuratora i argumentację zawartą na ich poparcie.
Powołując się na judykat Sądu Najwyższego, Sąd pierwszej instancji trafnie uznał, że (...), posiada, jako organizacja społeczna zdolność sądową i w konsekwencji stwierdził, że nie członkowie (...),(...) tę tworzący, a właśnie (...), skoro może być ona podmiotem praw i obowiązków, została pokrzywdzona czynem I. K.. W tym miejscu zauważyć należy, a co umknęło Sądowi rozstrzygającemu, że funkcjonowanie (...) jest ściśle związane z działalnością zakładu pracy, a zatem gdy zakład pracy ulega likwidacji, to w tym momencie rozwiązaniu ulega również kasa zapomogowo-pożyczkowa. Z materiału dowodowego sprawy wynikało, iż (...) została zlikwidowana w połowie roku 2013, a zatem w tej dacie również przestała istnieć (...). Natomiast pozostali jej członkowie, którzy kasę zapomogowo-pożyczkową tworzyli i zdeponowali w niej wkłady pieniężne. Przyjmując, że (...) będąc wyposażona w zdolność sądową umożliwiającą jej dochodzenie swoich praw – była pokrzywdzoną w sprawie, Sąd meriti pominął, iż w chwili orzekania podmiot ten nie istniał, a w konsekwencji (...) nie mogła działać w imieniu członków, którzy posiadali status członków już byłej (...). Dlatego należy, zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego prokuratora, że status pokrzywdzonych w zaistniałej sytuacji należało przyznać, jak to przyjął prokurator w akcie oskarżenia, członkom byłej kasy pożyczkowej, a nie podmiotowi, który został rozwiązany. Eliminując członków byłej kasy zapomogowo-pożyczkowej z opisu czynu i pozbawiając ich de facto statusu pokrzywdzonych, Sąd orzekający spowodował sytuację, że pokrzywdzonym przestępstwem jest podmiot nie istniejący i w konsekwencji nie orzekał o obowiązku naprawienia szkody, gdy tymczasem członkowie tworzący (...), mimo złożonych wniosków o naprawienie szkody – orzeczeń w tym zakresie nie uzyskali. Trafnie też podnosi obrońca, że postępowanie dowodowe w zakresie wysokości przywłaszczonych przez oskarżoną K. kwot z (...) było mało wnikliwe i zdaniem Sądu Apelacyjnego prawidłowe ustalenia w tym zakresie nie są możliwe w toku kontroli odwoławczej. Analizując przedstawione przez oskarżyciela zestawienie wpłaconych wkładów przez poszczególnych członków (...) należało stwierdzić, że wymienione tam sumy są rozbieżne z tymi wskazywanymi bezpośrednio w protokołach przesłuchań członków (...), a precyzyjne ustalenie wysokości wkładów każdego z członków jest koniecznym warunkiem do uwzględnienia złożonych wniosków na podstawie art. 46 § 1 k.k. Jest to o tyle ważne, że dokumentacja w omawianym zakresie została w znacznym stopniu utracona i głównym źródłem informacji był „zeszyt” prowadzony przez oskarżoną I. K.. Dlatego, zaistniała konieczność ponownego przeprowadzenia postępowania, co do czynu oskarżonej w całości, poprzez przesłuchanie wszystkich pokrzywdzonych i skonfrontowania ich z oskarżoną I. K., w szczególności celem ustalenia, czy przez cały okres członkostwa w (...) odprowadzane były z ich wynagrodzenia stosowne składki, a także szczegółowego przesłuchania świadka D. M. i w razie konieczności dokonania konfrontacji tego świadka z oskarżoną I. K. odnośnie treści zapisów w „zeszycie” oraz przekazania oskarżonej przez świadka podpisanych in blanco przelewów.
Reasumując: należało w tym zakresie uchylić zaskarżone rozstrzygnięcie
i przekazać sprawę I. K. do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu, który przy ponownym rozpoznaniu sprawy uwzględni uwagi wyżej zawarte i oceni zgromadzone dowody przy respektowaniu reguł zawartych w art. 7 k.p.k., przy czym Sąd ten winien mieć na uwadze zasadę
ne peius.
Uchylenie wyroku w części spowodowało konieczność uchylenia kary łącznej i ukształtowanie wobec I. K. nowej kary łącznej, której wymiar Sąd Apelacyjny określił przy uwzględnieniu zasad łączenia kar przyjętych przez Sąd pierwszej instancji uznając, iż kary jednostkowe wymierzone oskarżonej za poszczególne przestępstwa są współmierne do zawinienia i stopnia szkodliwości czynów jej przypisanych. Kara łączna w rozmiarze 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności, jest zdaniem Sądu Apelacyjnego karą uwzględniającą okoliczności popełnienia przez oskarżoną czynów oraz bliskość czasową i rodzajową przypisanych jej przestępstw.
O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 633 w zw. z art. 627 k.p.k., a o opłacie na podstawie art. 10 ust. 1 Ustawy o opłatach w sprawach karnych z 23 czerwca 1973r. ( z późn. zm.).
Stanisław Stankiewicz Bogumiła Metecka-Draus Stanisław Kucharczyk