Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 665/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lutego 2017 roku

Sąd Rejonowy Gdańsk - Południe w Gdańsku II Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Agnieszka Piotrzkowska

Protokolant: Katarzyna Nowopolska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej G.W. w G. A. Z.

po rozpoznaniu w dniach: 22 września 2016 roku, 10 listopada 2016 roku, 10 stycznia 2017 roku i 28 lutego 2017 roku na rozprawie

sprawy M. D. (1) (D.), syna J. i Z., urodzonego w dniu (...) w G.,

oskarżonego o to, że:

w dniu 15.03.2013r. w G. działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, używając przemocy wobec T. K., poprzez uderzenie w/w drzwiami windy, czym doprowadził w/w do stanu nieprzytomności oraz spowodował obrażenia ciała w postaci złamania szyjki kości udowej prawej, złamania bliższego odcinka kości ramiennej prawej, co naruszyło czynności narządu ciała (ruchu) na czas dłuższy niż siedem dni, dokonał kradzieży mienia w postaci torebki i portfela o wartości 220 zł, pieniędzy w kwocie 3050 zł, telefonu komórkowego m-ki E. (...) o wartości 100 zł, dowodu osobistego, karty rabatowej do apteki oraz recepty o łącznej wartości 3370 zł, przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa

- tj. o przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zb. z art. 275 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

o r z e k a:

I.  oskarżonego M. D. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu oskarżeniem czynu z tym ustaleniem, że czynu tego dopuścił się w ciągu
5 lat po odbyciu w okresie od dnia 10 sierpnia 2006 roku do dnia 30 stycznia 2008 roku oraz od dnia 21 lipca 2009 roku do dnia 29 stycznia 2011 roku kary 3 lat pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego
w G. z dnia 25 lipca 2003 roku w sprawie o sygn. akt IV K 2140/02 za przestępstwo z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 279 § 1 k.k., czyn ten kwalifikuje jako występek z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zb. z art. 275 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to, przy zastosowaniu art. 4 § 1 k.k. i art. 11 § 3 k.k., na podstawie art. 280 § 1 k.k., wymierza oskarżonemu karę 3 (trzy) lat i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  przy zastosowaniu art. 4 § 1 k.k., na podstawie art. 46 § 1 k.k. zasądza od oskarżonego M. D. (1) na rzecz pokrzywdzonej T. K. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w wysokości 20.000 zł (dwadzieścia tysięcy złotych);

III.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie
w dniach od 29 marca 2013 roku do 10 października 2013 roku przyjmując,
iż jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

IV.  na podstawie art. 626 § 1 k.p.k. i art. 624 § 1 k.p.k., zwalnia oskarżonego M. D. (1) od obowiązku uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym na podstawie art. 17 ust. 1 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (t. jedn. Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 ze zm.) od opłaty.

Sygn. akt II K 665/15

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 15 marca 2013 roku około godziny 11:00 wówczas 79–letnia pokrzywdzona T. K. udała się do oddziału banku (...) S.A. przy ul. (...) w G., by wybrać kwotę 3.000 złotych ze swojego rachunku bankowego. Po odejściu od kasy, pokrzywdzona schowała pieniądze do torebki o wartości 200 złotych. W torebce tej, prócz wymienionej kwoty znajdowały się pieniądze w kwocie 50 zł, portfel o wartości 20 złotych, dowód osobisty, karta rabatowa sieci aptek (...) o zdrowie”, telefon marki (...) o wartości 100 złotych oraz recepta. Po wyjściu z banku, T. K. skierowała się pieszo w stronę pobliskiego przystanku tramwajowego (...). W tym czasie, po przeciwległej stronie ulicy przebywał M. D. (1), który obserwował wejście do banku. W momencie gdy zauważył pokrzywdzoną wychodzącą z budynku, oskarżony podążył za nią podejrzewając, że jest ona w posiadaniu dużej kwoty pieniędzy. W pewnym momencie, oboje dotarli do przystanku (...). Gdy na przystanek wjechał tramwaj linii nr (...), T. K. weszła do środka i zajęła miejsce siedzące na początku składu. M. D. (1) również wszedł do pojazdu i usiadł w jego środkowej części. Około godziny 11:25 T. K. wysiadła z tramwaju na przystanku (...). M. D. (1) również wyszedł z pojazdu i przeszedł na drugą stronę ulicy, skąd w dalszym ciągu obserwował pokrzywdzoną. W pewnym momencie T. K. udała się w kierunku swego mieszkania, mieszczącego się pod adresem ul. (...). Po dotarciu do klatki schodowej, otworzyła drzwi wejściowe do budynku, a następnie weszła po schodach na półpiętro. Idący za pokrzywdzoną M. D. (1) złapał drzwi, by zapobiec ich zatrzaśnięciu, po czym także wszedł na schody. Znalazłszy się na półpiętrze T. K. spostrzegła, że M. D. (1) zbliża się w jej kierunku. O. wówczas metalowe drzwi od windy, a następnie przytrzymała je grzecznościowo, chcąc umożliwić oskarżonemu wejście do środka. M. D. (1) złapał wspomniane drzwi, po czym
z impetem pchnął je w kierunku pokrzywdzonej. W rezultacie, T. K. upadła ona na podłogę i straciła przytomność. Oskarżony podniósł wówczas przewieszoną przez ramię pokrzywdzonej torebkę, umieścił ją pod kurtką i natychmiast wybiegł z budynku. Po przebiegnięciu kilkuset metrów zatrzymał się i wyjął z torebki umieszczone w niej pieniądze. Samą torebkę, wraz z pozostałą jej zawartością wyrzucił natomiast do śmietnika. W tym czasie, T. K., leżąca przy drzwiach od windy, została znaleziona przez sąsiadów, którzy udzielili jej pierwszej pomocy i wezwali karetkę pogotowia.

Dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. (1) – k. 125-127, 254-255, 587-589; zeznania świadka T. K. – k. 4-5v, 74v-75v, 398-400, 674-675v, 768-770; zeznania świadka B. D. – k. 8-9, 621-622, 774; zeznania świadka Ł. B. – k. 14-15, 623-624, 934; zeznania świadka F. B. – k. 12-13,624-626, 813; zeznania świadka E. B. – k. 16-17, 625-626, 813; protokół oględzin miejsca – k. 10-10v; zeznania świadka D. B. – k. 72v-73, 78v-79; protokół okazania osoby – k. 78-79v; nagrania z kamer monitoringu – k. 143, 264; protokoły oględzin płyt CD – k. 214-215, 216-217, 270-273;

Na skutek upadku po uderzeniu drzwiami przez M. D. (1), T. K. doznała złamania szyjki kości udowej oraz złamania bliższego odcinka kości ramiennej prawej. Obrażenia te spowodowały naruszenie czynności narządów ciała – narządu ruchu - na czas znacznie dłuższy, niż siedem dni. Rozpoznane u T. K. niewydolność tętnicza, nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca, reumatoidalne zapalenie stawów, zaburzenia rytmu o charakterze ekstrasystolii nadkomorowej, miażdżyca uogólniona, stan po zawale mięśnia sercowego oraz przewlekła choroba nerek nie mają związku z przedmiotowym zdarzeniem. Są to choroby, na które T. K. choruje przewlekle.

W związku z obrażeniami odniesionymi dnia 15 marca 2013 roku, T. K. została poddana wielomiesięcznej hospitalizacji. Konieczne było umieszczenie pokrzywdzonej w Zakładzie (...) przy (...) Centrum (...) w G.. W związku z pobytem w tej placówce, zobowiązana była uiszczać miesięczną opłatę w wysokości 667,98 złotych oraz ponosić koszty zakupu leków. Pomimo leczenia złamań kości udowej lewej oraz kości ramiennej prawej, do dnia wydania wyroku T. K. nie odzyskała pełnej sprawności. Z uwagi na trudności z poruszaniem, rzadko opuszcza mieszkanie. Przy wykonywaniu wielu czynności dnia codziennego się wymaga ona stałej pomocy osób najbliższych.

Dowody: zeznania świadka B. D. – k. 8-9, 621-622, 774; zeznania świadka T. K. – k. 399v-400v; dokumentacja medyczna k. 89-112, 407-490, 656 faktury VAT – k. 347-350, 401-405, 491-493, 495-497 opinia o stanie zdrowia – k. 656; pismo ze szpitala – k. 597-600

W toku postępowania, M. D. (1) wysłał do T. K. list z przeprosinami. Nadto, na adres pokrzywdzonej nadał 7 przekazów pocztowych na łączną kwotę 7.000 złotych, tytułem rekompensaty za szkodę i wyrządzone krzywdy. Po uchyleniu
tymczasowego aresztowania, M. D. (1) podjął naukę w kierunku uzyskania zawodu, ukończył liceum ogólnokształcące, a także podjął pracę zarobkową. Oskarżony nie nadużywał w tym czasie alkoholu, ani innych środków odurzających. Nie przejawiał negatywnych zachowań w środowisku sąsiedzkim. Dzielnicowy z Komisariatu VII Policji w G. nie podejmował wobec niego żadnych interwencji.

Dowody: zeznania świadka T. K. – k. 4-5v, 74v-75v, 398-400, 674-675v, 768-770; zeznania świadka B. D. – k. 8-9, 621-622, 774; przekazy pocztowe – k. 346, 571, 623, 667, 802-804, 892; kopia indeksu – k. 584-586; zaświadczenia – k. 618, 751; umowa o pracę tymczasową – k. 619; świadectwo ukończenia kursu – k. 710;., świadectwo ukończenia liceum – k. 805; kwestionariusze wywiadu kuratorskiego – k. 648-649, 662-663, 834-835;

Dnia (...) urodziła się córka oskarżonego M. D. (1) i jego konkubiny, E. K.. Dziecko zostało urodzone przedwcześnie w stanie ogólnym ciężkim. Na skutek krwawienia do centralnego układu nerwowego, cierpi na mózgowe porażenie dziecięce. L. K. wymaga stałej rehabilitacji i opieki osób najbliższych. Wydano orzeczenie o zaliczeniu jej do osób niepełnosprawnych.

Dowody: dokumentacja medyczna – k. 560, 582, 587—589, 893-905; orzeczenia
o niepełnosprawności – k. 617, 712, 909;

Oskarżony M. D. (1) nie jest chory psychicznie, ani upośledzony umysłowo. Zdradza cechy osobowości nieprawidłowej i skłonności do zażywania środków odurzających (bez cech uzależnienia). Brak jest podstaw do przyjęcia,
że w inkryminowanym czasie znajdował się w stanie ostrych zaburzeń psychotycznych. Jego sprawność intelektualna kształtuje się w granicach normy. Oskarżony ma możliwość wyciągania wniosków ze swoich doświadczeń życiowych. M. D. (1) nie miał zniesionej, ani w znacznym stopniu ograniczonej możliwości rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

Dowód: opinia biegłych z zakresu psychiatrii – k. 276-276;

M. D. (1) był czterokrotnie karany. W szczególności, na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 25 lipca 2003 roku w sprawie IV K 2140/02, skazany został na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 13 § 1 k.k. w zw.
z art. 279 § 1 k.k. Oskarżony odbył tę karę w okresach od 10 sierpnia 2006 roku do 30 stycznia 2008 roku oraz od 21 lipca 2009 roku do 29 stycznia 2011 roku.

Dowody: karta karna k. 939-941; odpisy wyroków z informacjami o odbyciu kar k. 209-213, 302-308, 351-364, 390-392; wykaz orzeczeń – 113-119;

Sąd zważył, co następuje:

Dokonując ustaleń faktycznych w sprawie, Sąd oparł się na wyjaśnieniach oskarżonego M. D. (1), T. K., B. D., E. B., F. B., Ł. B. i D. B., opinii biegłego z zakresu psychiatrii, opiniach biegłego z zakresu medycyny sądowej, ustaleniach kuratorów sądowych, a także na zebranych dokumentach urzędowych i prywatnych.

Przesłuchiwany za pierwszym razem w postępowaniu przygotowawczym (k. 124) oskarżony M. D. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Przyznał wprawdzie, że dokonał kradzieży torebki należącej do T. K., jednakże utrzymywał, że jedynie wyrwał torebkę z rąk pokrzywdzonej i nie stosował wobec niej przemocy. Przesłuchiwany w toku dalszego postępowania, zarówno w trakcie dochodzenia, jak i na rozprawie, M. D. (1) konsekwentnie przyznawał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Podawał m. in., że śledził pokrzywdzoną i wszedł za nią do klatki schodowej. Tam, najprawdopodobniej, uderzył ją drzwiami od windy. Gdy T. K. upadła, oskarżony wyrwał jej torebkę i wybiegł z budynku. Sąd przychylił się do drugiej spośród przedstawionych przez oskarżonego wersji wydarzeń, gdyż koresponduje ona z pozostałą częścią materiału dowodowego. W szczególności, doświadczenie życiowe podpowiada, że pokrzywdzona nie odniosłaby obrażeń stwierdzonych w dokumentacji medycznej, gdyby oskarżony nie stosował wobec niej przemocy, a jedynie wyrwał jej torebkę.

Świadek T. K. opisała w swych zeznaniach okoliczności, w jakich wypłaciła pieniądze w kwocie 3.000 złotych, a także okoliczności, w jakich została przewrócona na ziemię i pozbawiona torebki zawierającej pieniądze w kwocie 3.050 złotych, telefon marki (...) oraz portfel z dokumentami. Sąd dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonej, gdyż znalazły one pełne potwierdzenie w pozostałych dowodach, a zwłaszcza, w nagraniach z kamer monitoringu (k. 143, 264, 214-215, 216-217, 270-273), zeznaniach świadków, a także w wyjaśnieniach oskarżonego M. D. (1). Relacja pokrzywdzonej była szczera, oparta na jej przeżyciach, nie zawierała sprzeczności.

Podobnie najeży ocenić zeznania B. D.. Świadek, córka pokrzywdzonej, opisała okoliczności, w jakich dowiedziała się o kradzieży dokonanej na szkodę T. K., a nadto przedstawiła przebieg jej leczenia podjętego w związku z odniesionymi obrażeniami. Sąd dał wiarę tym zeznaniom, gdyż znalazły całkowite potwierdzenie
w pozostałym materiale dowodowym, a zwłaszcza w przedłożonych przez świadka dokumentach (k. 89-112, 407-490, 656, 347-350, 401-405, 491-493, 495-497, 597-600, 656).

Świadkowie Ł. B., E. B. i F. B. w sposób wzajemnie zbieżny, szczegółowy i odzwierciedlający rzeczywisty przebieg zdarzeń, opisali okoliczności, w jakich T. K. została znaleziona klatce schodowej oraz sposób,
w jaki udzielono jej pomocy. Przy czym świadek F. B. zeznał, że wchodząc do klatki schodowej widział wychodzącego mężczyznę (najprawdopodobniej M. D. (1)), który zwrócił jego uwagę przez to, że ukrywał jakiś przedmiot pod kurtką. Nadto, świadek D. B. zeznała, że w dniu zdarzenia widziała mężczyznę, który najpierw dziwnie się do niej uśmiechał, a następnie wybiegł gwałtownie z klatki A
w bloku przy ul. (...). W trakcie czynności okazania, świadek zeznała, że mężczyzną tym był M. D. (1), którego rozpoznała (k. 78-79v ). Sąd dał wiarę zeznaniom wyżej wymienionych świadków, gdyż były logiczne, konsekwentne i wzajemnie się uzupełniały, a nadto dotyczyły okoliczności bezspornych.

Sąd uwzględnił w całości wnioski opinii biegłych z zakresu psychiatrii i medycyny sądowej. Zostały one wydane przez osoby posiadające niezbędne kwalifikacje
i doświadczenie zawodowe w tych dziedzinach nauki. Są należycie umotywowane, pełne, spójne i formułują jasne odpowiedzi na pytania postawione w postanowieniach
o dopuszczeniu tych dowodów. Nie były kwestionowane przez żadną ze stron. Podobnie, brak było podstaw by zakwestionować ustalenia kuratorów sądowych poczynione
w drodze wywiadów.

Nie miała istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia o odpowiedzialności karnej oskarżonego opinia biegłego z zakresu informatyki (k. 217-235), która wykluczyła podejrzenie, że dopuszczając się przedmiotowego czynu, M. D. (1) współdziałał
z osobą o nazwisku P. H..

Sąd oparł się również na dokumentach urzędowych przywołanych w ustaleniach faktycznych. Zostały one sporządzone przez uprawnione do tego osoby, w zakresie ich kompetencji i prawem przepisanej formie. Ich autentyczność nie była przez żadną ze stron kwestionowana. Stanowią one obiektywne dowody zaświadczonych nimi okoliczności.

Nadto Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania ujawnionych dokumentów prywatnych, wśród których szczególne znaczenie miały dokumentacja medyczna (k. 89-112, 407-490,k. 560, 582, 587-589, 893-905), faktury (k. 347-350, 401-405, 491-493, 495-497) opinia o stanie zdrowia (k. 656), pismo ze szpitala, (k. 597-600), kopia indeksu (k. 584-586), zaświadczenia (k. 618, 751); umowa (k. 619); świadectwo ukończenia kursu (k. 710).

Ustalony stan faktyczny stanowi podstawę do przypisania M. D. (1) czynu z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 1 k.k. w zb. z art. 275 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k.
w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Postępowanie dowodowe wykazało, że w dniu 15 marca 2013 roku, oskarżony M. D. (1) dokonał zaboru torebki zawierającej pieniądze, telefon komórkowy, portfel oraz dokumenty należące do T. K. – w tym stwierdzający tożsamość pokrzywdzonej, tj. dowód osobisty (art. 275 § 1 k.k.). Jest oczywiste, że oskarżony nie był
w żaden sposób uprawniony wobec tych przedmiotów. Mimo to, potraktował je jak swoje własne i włączył je w skład swojego majątku, postępując z nim tak jak właściciel (dokonał zaboru w celu ich przywłaszczenia). W celu dokonania kradzieży, M. D. (1) zastosował wobec pokrzywdzonej przemoc fizyczną poprzez zadanie uderzenia drzwiami od windy, na skutek czego pokrzywdzona straciła przytomność, a zatem została wprawiona w stan bezbronności (art. 280 § 1 k.k.). Wyjąwszy pieniądze z ukradzionej torebki, oskarżony wyrzucił torebkę wraz z pozostałą zawartością – w tym, z dokumentami w postaci dowodu osobistego, karty rabatowej do apteki i recepty - do śmietnika. W ten sposób umieścił je zatem w miejscu, które nie było pokrzywdzonej znane. Dokonał więc ich ukrycia (art. 276 k.k.).

Zadany przez oskarżonego cios doprowadził do przewrócenia się pokrzywdzonej, która w efekcie doznała złamania szyjki kości udowej oraz złamania bliższego odcinka kości ramiennej prawej. Powstałe obrażenia ciała doprowadziły do naruszenia czynności narządów ciała T. K. na czas znacznie dłuższy, niż 7 dni (art. 157 § 1 k.k.).

Jak wynika z akt sprawy, oskarżony M. D. (1) odbył w całości karę 3 lat pozbawienia wolności orzeczoną wyrokiem Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 25 lipca 2003 roku, wydanym w sprawie IV K 2140/02 za czyn za czyn art. 13 § 2 k.k. w zw. z art. 279 § 1 k.k. Czyn, którego dotyczyło to skazanie stanowił przestępstwo podobne do czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie 1. sentencji wyroku. Nie ulega zatem wątpliwości, że M. D. (1) działał w ramach powrotu do przestępstwa, o którym mowa w art. 64 § 1 k.k.

W czasie popełnienia przez oskarżonego przypisanego mu czynu, nie zachodziła żadna okoliczność wyłączająca jego kryminalną bezprawność. Nie zachodziły również żadne okoliczności wyłączające winę oskarżonego. Nie był on w szczególności ograniczony w możliwości rozpoznania znaczenia i konsekwencji swojego czynu przez chorobę psychiczną, niedorozwój umysłowy lub czasowe zaburzenie czynności psychicznych. M. D. (1) jest i już w trakcie popełnienia czynów był osobą dorosłą.
W inkryminowanym czasie nie zaszła także czasowa niepoczytalność oskarżonego.

Stopień szkodliwości społecznej czynu przypisanego M. D. (2) był wysoki. Oskarżony zastosował przemoc, a następnie dokonał kradzieży torebki należącej do T. K. w zamiarze bezpośrednim i to z premedytacją. Czyn ten został poprzedzony obserwacją pokrzywdzonej, a następnie śledzeniem jej aż do miejsca zamieszkania. M. D. (2) zastosował wobec swej ofiary przemoc w bardzo drastycznym wydaniu, uderzając w nią ciężkimi, metalowymi drzwiami windy. Na szczególną uwagę zasługują następstwa czynu popełnionego przez M. D. (2). Na skutek odniesionych obrażeń, których dotkliwość spotęgowały przewlekłe schorzenia T. K. (niewydolność tętnicza, nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca, reumatoidalne zapalenie stawów, zaburzenia rytmu o charakterze ekstrasystolii nadkomorowej, miażdżyca uogólniona, stan po zawale mięśnia sercowego oraz przewlekła choroba nerek), pokrzywdzona, będąca osobą starszą, utraciła dotychczasową sprawność
i samodzielność. Jej stan zdrowia wymagał długotrwałej hospitalizacji i opieki, co wiązało się, i wiąże nadal, z koniecznością poczynienia relatywnie wysokich nakładów finansowych. Od momentu powrotu do miejsca zamieszkania, przy wykonywaniu najdrobniejszych codziennych czynności pokrzywdzona musi korzystać z pomocy osób najbliższych, nie wychodzi samodzielnie z domu. Wprawdzie brak jest dowodów wskazujących na to, że M. D. (1) chciał spowodować u T. K. tak dotkliwe obrażenia, tym niemniej, mając na uwadze charakter użytego „narzędzia” oraz wiek pokrzywdzonej, można bez cienia wątpliwości przyjąć, że godził się on na to, że, poprzez swój czyn, w wysokim stopniu przyczyni się do znacznego pogorszenia się stanu zdrowia T. K.. Oskarżony działał przy tym z niskich pobudek, kierując się pragnieniem osiągnięcia łatwego zysku. Jak sam stwierdził, uczynił to dlatego, że czasie popełnienia czynu, jemu oraz jego ciężarnej konkubinie „ brakowało funduszy” (k. 962).

Za przypisany występek, Sąd wymierzył oskarżonemu M. D. (1) karę
3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Na niekorzyść oskarżonego przemawiają okoliczności wpływające na ocenę stopnia szkodliwości społecznej przypisanego mu czynu opisane powyżej, a zwłaszcza rodzaj
i rozmiar negatywnych następstw tego czynu, sposób popełnienia czynu, a także postać zamiaru. Za okoliczność obciążającą należy także uznać fakt że oskarżony był w przeszłości czterokrotnie karany za przestępstwa umyślne o znacznym ciężarze gatunkowym, w tym aż trzykrotnie za przestępstwa podobne. Przy czym podkreślenia wymaga fakt, wszystkie spośród zapadłych dotąd wyroków wydano przed popełnieniem badanego czynu.

Na korzyść oskarżonego przemawia postawa, jaką przejawiał po popełnieniu przestępstwa. Po opuszczeniu aresztu, M. D. (1) kontynuował naukę i przygotowanie do zawodu, ukończył kursy zawodowe oraz liceum ogólnokształcące, podjął pracę zarobkową. Nade wszystko jednak, wielokrotnie przepraszał T. K., w tym wysłał jej list z przeprosinami, w całości naprawił wyrządzoną jej szkodę majątkową, a także częściowo wynagrodził wyrządzoną krzywdę. Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, złożył wyczerpujące wyjaśnienia i wyraził skruchę. Za okoliczność łagodzącą należy uznać sposób życia oskarżonego bezpośrednio przed popełnieniem przestępstwa. Badany czyn został bowiem popełniony niespełna 5 lat po ostatnim skazaniu M. D. (1) w ogóle oraz niespełna 10 lat po jego ostatnim skazaniu za przestępstwo przeciwko mieniu. Na korzyść oskarżonego przemawiają jego warunki osobiste zaistniałe po popełnieniu czynu, tj. fakt, że wychowuje on niepełnosprawną córkę.

Orzeczonej wobec M. D. (1) kary pozbawienia wolności nie sposób uznać za nadmiernie surową. Jak już wcześniej akcentowano, oskarżony dopuścił się czynu
o bardzo wysokim stopniu szkodliwości społecznej, a nadto, pomimo stosunkowo młodego wieku, był uprzednio wielokrotnie karany. Wobec oskarżonego zapadły w przeszłości aż trzy wyroki skazujące za przestępstwa podobne, a przy tym działał on w ramach recydywy. Sposób i okoliczności popełnienia czynu, a przede wszystkim przyświecająca mu motywacja, nie pozostawiają wątpliwości co do tego, że jest on sprawcą zdemoralizowanym. Należy po raz kolejny zaznaczyć, iż oskarżony zdaje się uważać, że trudna sytuacja finansowa jego rodziny może stanowić co najmniej częściowe usprawiedliwienie tak poważnego przestępstwa. Wobec takich osób konieczne jest konsekwentne karanie nawet za stosunkowo drobne czyny. Pomimo postawy, jaką oskarżony prezentował w toku postępowania, a także pomimo jego trudnej sytuacji rodzinnej, można powziąć wątpliwości co do tego, czy będzie on w przyszłości przestrzegał prawa, w tym, nie popełni kolejnego przestępstwa. Należy uzmysłowić oskarżonemu, że dopuszczając się w przyszłości kolejnych przestępstw, zwłaszcza o tak wysokim stopniu szkodliwości społecznej, musi się liczyć ze stosunkowo długotrwałym osadzeniem
w zakładzie karnym. Jak wskazano już wyżej, wydając wyrok, Sąd uwzględnił cały szereg okoliczności łagodzących, co doprowadziło do wymierzenia kary, którą, przy uwzględnieniu wagi popełnionego czynu oraz górnej granicy zagrożenia karnego, wynikającego z obostrzenia przewidzianego w art. 64 § 1 k.k. (15 lat pozbawienia wolności), można wręcz uznać za zdecydowanie łagodną. Zdaniem Sądu, wymierzenie jeszcze łagodniejszej kary pozbawienia wolności sprzeciwiałoby się celom kary. Posunięcie takie mogłoby wzbudzić w oskarżonym poczucie częściowej bezkarności i doprowadzić do przekonania, że trudna sytuacja rodzinna oraz zachowanie po popełnieniu czynu są okolicznościami, które mogą doprowadzić do nieuzasadnionego obniżenia wymiaru kary, bez względu na stopień szkodliwości społecznej czynu, czy właściwości sprawcy.

W punkcie II. sentencji wyroku, Sąd nałożył na oskarżonego obowiązek zapłaty na, rzecz pokrzywdzonej, zadośćuczynienia w kwocie 20.000 złotych. W ocenie Sądu, rozstrzygnięcie to powinno wzmocnić wychowawcze oddziaływanie orzeczonej kary
i wyeksponować w świadomości oskarżonego naganny charakter popełnionego czynu. Przede wszystkim jednak, wydając to orzeczenie Sąd miał nadzieje, że wyegzekwowanie od oskarżonego zasądzonej kwoty przynajmniej w niewielkim stopniu wynagrodzi pokrzywdzonej doznaną krzywdę, a nadto, wraz z wymierzoną karą, przyczyni się do zadośćuczynienia społecznemu poczuciu sprawiedliwości. Pomimo dokonania dotąd przez oskarżonego 7 wpłat na łączną kwotę 7.000 złotych, należy stwierdzić, że kwota zasądzona tytułem zadośćuczynienia nie jest zbyt wygórowana. Jasne jest bowiem to, że w związku
z rozbojem dokonanym przez oskarżonego, pokrzywdzona doznała szeregu cierpień fizycznych i psychicznych o wyjątkowo intensywnym natężeniu. Przy czym negatywne skutki badanego czynu, T. K. odczuwa do dnia dzisiejszego, ponieważ uszkodzenia ciała spowodowane przez M. D. (1) najprawdopodobniej doprowadziły do trwałego upośledzenia jej sprawności fizycznej.

Na poczet orzeczonej wobec M. D. (1) kary pozbawienia wolności, zaliczono okres faktycznego pozbawienia wolności w sprawie, zatrzymania i tymczasowego aresztowania. Orzeczenie to miało charakter obligatoryjny.

Ze względu na trudną sytuację rodzinną oskarżonego oraz zasądzenia zadośćuczynienia pieniężnego na rzecz pokrzywdzonej, Sąd zwolnił M. D. (1)
z obowiązku poniesienia kosztów postępowania.