Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ka 38/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 marca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

V Wydział Karny – Sekcja Odwoławcza

w składzie:

Przewodniczący: SSO Lucyna Pradelska-Staniczek

Protokolant: Justyna Napiórkowska

w obecności ---

po rozpoznaniu w dniu 7 marca 2017 r.

sprawy:

K. J. /J./

c. R. i B.

ur. (...) w W.

obwinionej o wykroczenie z art. 95 kw

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Raciborzu

z dnia 23 listopada 2016r. sygn. akt II W 610/16

I.utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.zasądza od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa opłatę za II instancję w kwocie 30zł (trzydzieści złotych ) i obciąża ją zryczałtowanymi wydatkami postępowania odwoławczego w kwocie 50zł (pięćdziesiąt złotych).

SSO Lucyna Pradelska-Staniczek

Sygn. akt V. 2 Ka 38/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 23 listopada 2016 roku Sąd Rejonowy w Raciborzu uznał obwinioną K. J. za winną tego, że w dniu 11 lipca 2016 roku około godz. 08.45 w Ł. kierowała pojazdem marki P. (...) o nr rej. (...) nie posiadając przy sobie wymaganego dokumentu tj. za winną wykroczenia z art. 95 k.w. i za to na mocy art. 95 k.w. w zw. z art. 24 § 1 i 3 wymierzył jej karę grzywny w wysokości 150 złotych.

Na podstawie art. 118 §1 k.p.w. i art. 119 k.p.w. w zw. z art. 627 k.p.k. Sąd zasądził od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w kwocie 130 złotych.

Apelację od wyroku wniósł obrońca obwinionej, który zaskarżył wyrok w całości, wyrokowi zarzucając obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, tj:

- art. 5 § 2 k.p.k. przez rozstrzygnięcie niedających się usunąć wątpliwości wynikających z zeznań Policjantów na niekorzyść obwinionej, co w konsekwencji doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych polegających na przyjęciu, że obwiniona popełniła zarzucany jej czyn, podczas gdy jedyny naoczny świadek zdarzenia W. N. zeznała jednoznacznie, iż to ona kierowała pojazdem marki P.. Skarżący wskazał nadto, iż w zeznaniach dwóch Policjantów brak jest jednoznacznego stwierdzenia, iż widzieli twarz obwinionej za kierownicą pojazdu marki P.,

- obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. poprzez danie wiary zeznaniom świadka S. M., w sytuacji gdy znajdował się on około 200-300 metrów od miejsca zdarzenia a nie danie wiary zeznaniom świadka W. N..

Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie obwinionej od popełnienia zarzucanego jej wykroczenia.

Sąd Odwoławczy zważył co następuje:

apelacja nie jest zasadna i nie zasługuje na uwzględnienie. Przeprowadzona kontrola odwoławcza nie wykazała, by miało się w zaskarżonym wyroku do czynienia z uchybieniem przepisom postępowania, bądź z błędnymi ustaleniami faktycznymi. O błędzie w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku można zasadnie mówić tylko wówczas, gdy sąd oparł swój wyrok na faktach, które nie znajdują potwierdzenia w wynikach postępowania dowodowego, bądź też gdy z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego wysnuł wnioski niezgodne z prawidłami logicznego rozumowania. Żadna z tych sytuacji nie zachodzi w zaskarżonym wyroku.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może sprowadzać się do wyłącznie do samej polemiki z ustaleniami poczynionymi przez sąd, a następnie wyrażonymi w uzasadnieniu, czy też przeciwstawienia tym ustaleniom odmiennego poglądu opartego na własnej ocenie całości lub części materiału dowodowego, będącego podstawą takich czy innych ustaleń.

Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż Sąd I instancji w sposób prawidłowy i wyczerpujący rozważył wszystkie okoliczności sprawy i dowody ujawnione w toku rozprawy, dokonując następnie na ich podstawie właściwych ustaleń faktycznych. Postępowanie zostało przeprowadzone odpowiednio dokładnie i starannie. Ocena materiału dowodowego, dokonana przez Sąd Rejonowy, nie wykazuje błędów logicznych i nie wykracza poza ramy swobodnej oceny dowodów, pozostając pod ochroną art. 7 k.p.k.

Dokonując ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy zasadnie oparł się na zeznaniach funkcjonariuszy policji a to S. M. i M. B.. Zeznania wymienionych świadków są spójne i logiczne. Fakt, iż w zeznaniach funkcjonariuszy policji brak jest jednoznacznego stwierdzenia, iż widzieli twarz obwinionej za kierownicą pojazdu marki P., czy że w momencie gdy samochód skręcał na posesję przy ul. (...) znajdowali się w odległości 200-300 metrów, w żadnej mierze nie może ekskulpować obwinionej. Z ich zeznań wynika, iż w samochodzie marki P. – w momencie, gdy wjeżdżał na wspomnianą posesję - znajdowała się tylko jedna osoba, tylko jedną sylwetkę widzieli, a co dodatkowo potwierdziły słowa właściciela posesji, przy której obwiniona samochód zaparkowała.

Co istotne z relacji funkcjonariuszy wynika, iż obwiniona w trakcie rozmowy z nimi w dniu 11 lipca 2016 roku początkowo twierdziła, że żadnym pojazdem nie kierowała, że idzie pieszo do rodziców w związku z czym odmówiła podania się badaniu stanu trzeźwości. Twierdziła nawet, że nie wie, do kogo należy samochód marki P., że kluczyki, które miała w torebce do tego samochodu nie pasują. Po tym jak okazało się, jaki jest wynik badania na urządzeniu A. obwiniona rozpłakała się, prosząc funkcjonariuszy, by nie robili jej problemu. Przyznała także, iż kluczyki jednak do tego samochodu pasują. Nadto w samochodzie znajdowała się torebka obwinionej oraz jej telefon komórkowy.

W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami policji obwiniona nie wspomniała, by podróżowała wówczas swoim samochodem z kimkolwiek, w szczególności, by jechała do pracy i by kierowcą była jej koleżanka, która nie miała prawa jazdy, a która akurat tego jedynego dnia wiozła ją do pracy i która przestraszona, na widok radiowozu „ poszła w stronę pól”. Taką właśnie wersję zdarzeń przedstawiła w toku przewodu sądowego W. N., a która to wersja słusznie została przed Sąd I instancji uznana za kompletnie niewiarygodną.

Konkludując stwierdzić należy, iż wyjaśnienia obwinionej rażą naiwnością i Sąd I instancji słusznie uznał je jedynie za linię obrony zmierzającą do uniknięcia odpowiedzialności za popełnione wykroczenie.

Zarzut naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. także jest niezasadny. Przepis art. 5 § 2 k.p.k. nie dotyczy ewentualnych subiektywnych wątpliwości powziętych przez stronę postępowania, lecz wyłącznie wątpliwości organu procesowego i to jedynie takich, których nie da się usunąć w drodze wartościowania wiarygodności poszczególnych dowodów. Zgodnie z utrwalonym już w tej mierze orzecznictwem wątpliwości, o jakich mowa w przepisie art. 5 § 2 k.p.k., odnoszą się do zagadnień związanych z ustaleniami faktycznymi, a więc do sytuacji, gdy z zebranego materiału dowodowego wynikają różne wersje, a żadnej z nich nie daje się wyeliminować drogą dostępnej weryfikacji. Nie należą natomiast do nich wątpliwości związane z problemem oceny dowodów, a więc który z wzajemnie sprzecznych dowodów zasługuje na wiarę, a który tego waloru nie ma. Jeżeli sąd dokona ustaleń na podstawie swobodnej oceny dowodów i ustalenia te są stanowcze, to nie może zachodzić obraza art. 5 § 2 k.p.k. ( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2004 r., sygn. akt V KK 170/03). Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd Rejonowy w chwili wyrokowania nie miał żadnych wątpliwości co do sprawstwa obwinionej, wątpliwości takich nie ma również sąd Odwoławczy. Sąd I instancji dokonując wnikliwej i wszechstronnej oceny materiału dowodowego i ustalając w sposób bezsporny wszelkie okoliczności czynu, przede wszystkim nie popadł w takie wątpliwości, które nie mogłyby być usunięte, a zatem nie naruszył zasady in dubio pro reo. Oparcie ustaleń faktycznych na określonej i wyraźnie wskazanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku grupie dowodów, tj. zeznaniach funkcjonariuszy policji i jednoczesne nieuznanie dowodów przeciwnych, tj. wyjaśnień obwinionej, czy zeznań świadka W. N., nie stanowi uchybienia, które mogłoby powodować uchylenie wyroku, w sytuacji gdy zgodnie z treścią art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., Sąd Rejonowy wskazał, jakimi w tej kwestii kierował się względami.

Mając na względzie powyższe a także uwzględniając brzmienie art. 447 § 1 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w. należy przyjąć, że kara grzywny orzeczona wobec obwinionej jest współmierna, odpowiednia do stopnia winy i społecznej szkodliwości. Jest karą sprawiedliwą, nie uzasadniającą ingerencji Sądu Odwoławczego. Dlatego i w tej części brak jest podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku.

Mając na względzie powyższe rozważania należało wyrok Sądu I instancji, jako słuszny, utrzymać w mocy. Obwinioną obciążono na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowanymi wydatkami postępowania w kwocie 50 złotych oraz opłatą w kwocie 30 złotych.

SSO Lucyna Pradelska-Staniczek